Kobiety informatyków :)

[AnaxiBia]

Witam Z przyjemnością dołączam do KI
Od razu powiem, że z Moim Informatykiem było dokładnie tak samo... na początku
Trzeba duuużo chwalić, podziwiać i mówić, jacy są Przystojni i Och i Ach

[Elfik333]

Dziewczyny jak zmusić/zachęcić informatyka do czytania książek?
Mój Tż nie czyta nic poza www Uważam, że tak do końca nie jest to dobre.
Wasi też tak mają? Przeszkadza wam to?

I jeszcze jedno. Co kupić informatykowi na urodziny? (Nie mieszajmy w to nowego kompa )

Pozdrawiam

[Klarissa]

Mój mąż także jest informatykiem. Nie wiem co ona tam dokładnie robi w tej pracy, ale się to nazywa, że zarządza projektami. Prawda jest taka, że nic nie potrafi powiedzieć o swojej pracy tak, żebym coś z tego zrozumiała (poza problemami czysto ludzkimi - jak chory pracownik czy coś takiego).

[Klariska]

Napisane przez Klarissa

Mój mąż także jest informatykiem. Nie wiem co ona tam dokładnie robi w tej pracy, ale się to nazywa, że zarządza projektami. Prawda jest taka, że nic nie potrafi powiedzieć o swojej pracy tak, żebym coś z tego zrozumiała (poza problemami czysto ludzkimi - jak chory pracownik czy coś takiego).

To trzeba go nauczyc, by wytlumaczyl prosto i zrozumiale Tez nie wszystko rozumiem z pracy TŻta ale jak chce cos wiedziec to on stara sie jak najprosciej mi wyjasnic to lub podac przyklad.

[Klarissa]

Napisane przez Klariska

To trzeba go nauczyc, by wytlumaczyl prosto i zrozumiale Tez nie wszystko rozumiem z pracy TŻta ale jak chce cos wiedziec to on stara sie jak najprosciej mi wyjasnic to lub podac przyklad.

Po co? On sobie gada, ja sobie kiwam głową. Potem ja gadam o swojej pracy, on sobie kiwa głową... Robimy to po to aby się wygadać, tak na prawdę to i dla niego, i dla mnie obojętne jest co tam sobie mówimy. Gdyby chciał mi tłumaczyć, to on musiałby się wysilać, ja musiałabym się koncentrować na jego słowach... Po co nam po pracy taka udręka?

[Klariska]

Napisane przez Klarissa

Po co? On sobie gada, ja sobie kiwam głową. Potem ja gadam o swojej pracy, on sobie kiwa głową... Robimy to po to aby się wygadać, tak na prawdę to i dla niego, i dla mnie obojętne jest co tam sobie mówimy. Gdyby chciał mi tłumaczyć, to on musiałby się wysilać, ja musiałabym się koncentrować na jego słowach... Po co nam po pracy taka udręka?

Ja lubie sluchac co u niego, co robi Zwlaszcza jak uda mu sie cos zalatwic, to strasznie sie cieszy i widze ze chce sie tym podzielic Jego mina jest niezastapiona

[Klarissa]

Napisane przez Klariska

Ja lubie sluchac co u niego, co robi Zwlaszcza jak uda mu sie cos zalatwic, to strasznie sie cieszy i widze ze chce sie tym podzielic Jego mina jest niezastapiona

Mój mąż jest raczej skryty. Jeśli coś mi mówi, to właśnie wtedy gdy ma problem i potrzebuje się wygadać. Wie, że nie znam się na tym i nie oczekuje ode mnie porady, tylko właśnie cierpliwego wysłuchiwania żali i pretensji, których nie mógłby np. wylewać u prezesa a chciałby... Wobec tego znajomość specyfiki tematu jest mi zbędna

[Klariska]

Napisane przez Klarissa

Mój mąż jest raczej skryty. Jeśli coś mi mówi, to właśnie wtedy gdy ma problem i potrzebuje się wygadać. Wie, że nie znam się na tym i nie oczekuje ode mnie porady, tylko właśnie cierpliwego wysłuchiwania żali i pretensji, których nie mógłby np. wylewać u prezesa a chciałby... Wobec tego znajomość specyfiki tematu jest mi zbędna

Kazdy jest inny Moj sie lubi pochwalic. Jak ma problem to sie zali i staram sie pocieszac lub cos doradzac. Zreszta ja ciekawska osobka jestem(TŻta ostatnio rzadko widuje) to musze sie dopytywac co robi

[Elfka86]

mój Tż studiuje informatykę w bazach danych w geologii... ale i tak ciągle na kompie siedzi :P i strasznie zdolny jest i stały w uczuciach ja i komputer jesteśmy najważniejsi :P i tak od ponad 2 lat już

[Mircalla]

Ooo fajny wątek
Mój TŻ jest informatykiem, już po studiach. Ja też Byliśmy na tym samym roku i tak jesteśmy razem już prawie 3 latka Pracujemy w tym samym mieście, w tej samej firmie tylko w innym dziale. Po pracy opowiadamy sobie jak minął dzień, co robiliśmy a ludzie w metrze czasem podejrzanie na nas patrzą jak zaczynamy te swoje rozmowy o sieciach, routerach, CallManagerach itp

[BlackAngel]

No więc zaraziłam się informatyką od mojego tż, hmm dwoje informatyków w domu?
Czemu nie..

[Elfik333]

Hmm widzę że dwoje informatyków w domu to nagminne ostatnio
Z nas (choć ja nie jestem informatyczką) śmieją się że będziemy rozmawiać tylko na skype. Ja mam kompa w sypialni a on w swoim biurze.
Pozstanowiliśmy że tak będzie najlepiej, jedyny pokój w którym mało przebywam a sprzątanie to tylko odkurzyć i zmyć podłogę wiec jego bałagan nie irytuje mnie za każdym razem jak tylko wrócę do domu.

[paulcia92]

Witam drogie Wizażanki
Mój TŻ jest informatykiem i ja równierz i na prwdę świetnie się dogadujemy
Skończylismy jedno technikum informatyczne i jestesmy na jednych studiach
Oboje kochamy komputery :p
i czasem się kłócimy kto ma rację w tej dziedzinie, ale łatwo jest nam się dogadać