Widziałyście ? Co o tym sądzicie ?

[calkiem-spoko]

deska123 do rozowych laleczek Barbi na wizazu tez sie doczepiamy. Bo tak naprawde do kazdego mozna sie przyczepic. I uwazam, ze to jest lepsze, bo mozna w ten sposob rozwiac wiele przesadow i wlasnych uprzedzen niz jakas pseudotolerancja na pokaz.

[daigee]

Napisane przez całkiem-spoko

deska123 do rozowych laleczek Barbi na wizazu tez sie doczepiamy.

a może lepiej się nie "doczepiać" tylko "rozmawiać" ?

Bo tak naprawde do kazdego mozna sie przyczepic.

teoretycznie. bo przyczepiają się tylko Ci, którzy się czegoś obawiają albo Ci, którzy szukają w tym rozrywki.

I uwazam, ze to jest lepsze, bo mozna w ten sposob rozwiac wiele przesadow i wlasnych uprzedzen niz jakas pseudotolerancja na pokaz

komu i dlaczego chciałoby się w sieci kreować na tolerancyjnego i w dodatku na pokaz? dla zabawy?

[calkiem-spoko]

Napisane przez daigee

a może lepiej się nie "doczepiać" tylko "rozmawiać" ?

To tylko kwestia nazewnictwa.
Dla mnie kazda debata, nawet klotnia [oczywiście bez wyzwisk] jest lepsza niz zachowanie milczenia wobec szokujących nas zjawisk.

[ruda7816]

najlepiej sie doczepic ! bo ten ma slepia pomalowane,tamten wlosy w kolorze zielonym a tamta jak sloneczko wyglada z gebą z solares.
Wychodzi na to jacy sa ludzie, najlepiej to tak jak w Chinach ,wszyscy w szarych mundurkach i pasuje,nie?

[calkiem-spoko]

Napisane przez daigee

komu i dlaczego chciałoby się w sieci kreować na tolerancyjnego i w dodatku na pokaz? dla zabawy?

Kurde, edytujesz i nie nadazam

Nie mialam na mysli wylacznie zachowan ludzkich w sieci. W "normalnym" zyciu czasem wypada sie kreowac na tolerancyjnych.
A czesto nawet nie wiemy, czy jestesmy uprzedzeni. Miedzy innymi dlatego powstaly testy utajonych skojarzen

https://implicit.harvard.edu/implicit/poland/

Ale to juz taki offtop sie zrobil mi.

[calkiem-spoko]

Napisane przez ruda7816

najlepiej sie doczepic ! bo ten ma slepia pomalowane,tamten wlosy w kolorze zielonym a tamta jak sloneczko wyglada z gebą z solares.
Wychodzi na to jacy sa ludzie, najlepiej to tak jak w Chinach ,wszyscy w szarych mundurkach i pasuje,nie?

Ale po co od razu sie unosisz?
żyjemy wsrod ludzi, wiec to całkiem naturalne, ze jesteśmy ciągle oceniani i pod kontrolą.
Nawet tzw tolerancyjni tak czesto nie tolerują pogladow Romana Giertycha.
Wiec bede sie "doczepiac" lasek, ktore maja twarze spalone na Solares [swietne okreslenie tak w ogole] ciemniejsza skore od wlosow, ludzi ktorzy maja zielone wlosy [Wisniewskiego nie znoszę, jakikolwiek ma kolor teraz] czy kogos, kto ma tandetnie makijaz wykonany. Doczepiac - w sensie nie w twarz nawrzucac, ale swoje pomysle i moze refleksja sie z kolezanka podziele.
Bo i ja jestem krytykowana zapewne i oceniana. I do mnie sie "doczepiaja".
I wielka krzywda sie nikomu nie dzieje, bo zawsze we wszystkim trzeba umiar zachowac.
Taka juz chyba natura ludzka.

[deska123]

Moim zdaniem, można o tym porozmawiać, ale delikatnie, a nie odrazu krytykować. Są gusta i guściki, więc to trzeba tolerować. To co tobie się nie podoba to komuś innemu może się to bardzo podobać. Jeśli jej ten styl nie przeszkadza, a widać, że jej się to podoba to dlaczego ma się tak nie ubierać, dlaczego ma nie mieć takiego piercingu i tatuaży? Dlatego, że Wam się to nie podoba? To jest w pewnym sensie śmieszne... Jeśli każdy by się przejmował kto jak wygląda i nie chciałby się wyróżniać to na naszym świecie chodziło by kilka miliradów ludzi szarych, nie wyróżniających się.

[calkiem-spoko]

Ale to juz nie chodzi o sam piercing i tatuaze.
Chodzi tez o okaleczanie swojego ciala, robienie sznyt itp. Bo to nie wydaje sie byc zdrowym.
Mialam kiedys kolege, ktory robil sobie takie rzeczy. Plus przypalanie ciala. Marzenie - aby ktos mu na plecach wyryl slowo K****A. I mial sporo problemow ze soba, nie moge uznac go za zdrowego psychicznie. Oczywiscie, nie mozna generalizowac.
Ale czemu ma sluzyc wyrycie sobie na brzuchu zyletka czy czyms w tym stylu jakiegos slowa? Czy Tobie Heartcore, wydaje sie to piekne czy chodzi o cos innego?

Aha. Sama kiedys tez zaeksperymentowalam (zainspirowana kolega) i zrobilam sobie 3 sznyty na rece. Nic nadzwyczajnego. Nie takie straszne jak sie wydaje. Zwykly przyplyw mojej glupoty. Oczywiscie moim zdaniem
BO PO CO TO ROBIC?

[daigee]

Napisane przez calkiem-spoko

Ale po co od razu sie unosisz?
żyjemy wsrod ludzi, wiec to całkiem naturalne, ze jesteśmy ciągle oceniani i pod kontrolą.
Nawet tzw tolerancyjni tak czesto nie tolerują pogladow Romana Giertycha.

Nie tolerują i jednocześnie muszą żyć w kraju, w którym on jest u władzy.
Jego wybory mają wpływ na nas wszystkich w PL. Stąd często agresywne reakcje. Toleruję jego poglądy i szanuję go jako człowieka ale czasem mam ochotę zrobić mu ała za to, że wykreował maturę niezgodną z konstytucja, którą ja teraz muszę zdawać.

Napisane przez całkiem-spoko

Wiec bede sie "doczepiac" lasek, ktore maja twarze spalone na Solares [swietne okreslenie tak w ogole] ciemniejsza skore od wlosow, ludzi ktorzy maja zielone wlosy [Wisniewskiego nie znoszę, jakikolwiek ma kolor teraz] czy kogos, kto ma tandetnie makijaz wykonany.

a boli Cię to, że chodzą na solarę i mają kiepski makijaż? "doczepianie się" z braku rozrywki?

Doczepiac - w sensie nie w twarz nawrzucac, ale swoje pomysle i moze refleksja sie z kolezanka podziele.

o - to mi się podoba najbardziej...

Bo i ja jestem krytykowana zapewne i oceniana. I do mnie sie "doczepiaja".
I wielka krzywda sie nikomu nie dzieje, bo zawsze we wszystkim trzeba umiar zachowac.
Taka juz chyba natura ludzka.

nawet jeśli tak jest, to robiąc to samo stajesz się taka jak osoby, które obrażają Cię za Twoimi plecami.

"oko za oko, ząb za ząb" - i kto tu się cofa?

[calkiem-spoko]

daigee, ale tu nie chodzi o jakies obrazanie. Po prostu - wyjde z kolezankami na impreze. Obczaimy gdzies jakies rozowo-fioletowo-jaskrawo-brokatowo pomalowane 14 letnie dziewczyny. A makijaz wkomponowany w pomaranczowe tlo solaryjnej opalenizny. I przez dwie minuty obgadamy te cala zawila tonacje kolorystyczna. Za kolejne dwie minuty o wszystkim zapomnimy.
Gdzie tu jakies obrazanie? Nikomu sie krzywda nie dzieje.
Bo ja mam caly czas na mysli takie banalne sytuacje. Nie jestem jakas blerwa, zeby chodzic i komus tylek obrabiac wrednie non stop.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Nie istnieje prawdziwa tolerancja, to może być tylko słolwow ale nie ma nawet jednej osoby na świecie tolerancyjnej!.

[blaque]

Napisane przez hecate

A jesli juz mamy wypisywac bzdury pt kogo bym sie bala ze mi zapier... komorke to raczej drecha niz kogos z tatuazami.

No i wlasnie sama wrzucasz 'dresow' do jednego worka.
Zobaczysz kogos w dresach i juz myslisz: 'zaraz mnie pobije, zawola kumpli, zgwalci i okradnie' i tak samo ktos napisal, ze bal by sie heartcore. Dla mnie na to samo wychodzi-generalizowanie. Bronicie jej a dlaczego a jak kogos juz mialabys sie bac to jest to wlasnie dres
Troche sie nie trzyma to co piszesz..
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;3576756]Nie istnieje prawdziwa tolerancja, to może być tylko słolwow ale nie ma nawet jednej osoby na świecie tolerancyjnej!.[/quote]
Dokladnie-i z tym sie zgadzam
Bo powiedzcie szczerze-zawsze bylyscie takie tolerancyjne jak piszecie, czy teraz takie jestescie, czy wszystkich szanujecie i nikogo nie obgadujecie? nie sadze...

[calkiem-spoko]

Napisane przez blaque

Dokladnie-i z tym sie zgadzam
Bo powiedzcie szczerze-zawsze bylyscie takie tolerancyjne jak piszecie, czy teraz takie jestescie, czy wszystkich szanujecie i nikogo nie obgadujecie? nie sadze...

Dla mnie też tzw tolerancja to naciągana bzdura. Rodzimy sie i wychowujemy w danym środowisku, ktore uczy nas (lub nie) pewnych zachowan, nawykow, zwyczajow. Potem inne zachowania, czyli odmienne od tych, ktore nam wpojono, trudno zaakceptowac.
Czy tego chcemy, czy nie.

[elly2]

I jeszcze jedno w sprawie tolerancji...
Duzo ludzi twierdzi, ze sa tolerancyjni, ale wiekszosc z nich toleruje to co obce i to co nie zagraza im bezposrednio. Bo jezeli przykładowo taka osoba wytatulowana, wykolczykowana ze sznytami i innymi bliznami, albo jeszcze inna osoba gloszaca zgoła odmienne poglady, mialaby np. uczyc czyjes dziecko w szkole itp. to watpie by ta tolerancja miala w dalszym ciagu to samo znaczenie.

[heartcore]

ja nie lubie slowa tolerancja, bo jest zbyt pompatyczne, a w pelni swojego znaczenia chyba nie istnieje. i nie lubie tego, ze ludzie oczekuja, wrecz wymagaja ode mnie tego bym tolerowala wszystko naokolo, tylko dlatego ze jestem jaka jestem. bo oni wielka laske mi robia ze mnie toleruja, wiec i ja musze. a to nie jest takie proste.

[wąż]

eee dyskusja robi się już jałowa.
Chciałabym się za to odnieść do problemu, który pojawił się tutaj przy okazji: tolerancyjny Zachód vs nietolerancyjna Polska. hmmm
Ciekawa jestem, czy ci/te, które tak krytykują swoich rodaków i piszą o polskim ciemnogrodzie chodziły w szkole na historię?? Bo z tego co pamiętam, gdy na Zachodzie dokonywały się przemiany w obyczajowości (które de facto zachodzą teraz w Polsce), to nasz mały kraj tkwił głęboko w komunizmie!!!
Rozumiem, że większość z podnoszących tu głos może po prostu nie pamiętać czasów PRL-u (ja też niewiele z tego okresu kojarze, a odnoszę wrażenie, że średnia wieku części wypowiadających się tu osób jest duuużo poniżej mojego wieku), radze więc zajrzeć do książek i porozmawiać z rodzicami.
Wydaje mi się zresztą, że nie o tolerancję (czy jej brak) tu chodzi, a raczej o oswojenie się z innością. Boimy się tego, czego nie znamy. Poznane przestaje być groźne.
amen

ps. podoba mi się to, co heartcore robi. Uważam też, że jest piękną kobietą

[daigee]

Jasne że możemy wdawać się w dyskusje, które będą miały charakter zadania dłuższej wypowiedzi pisemnej na rozszerzonej maturze z wosu...

I prawdą jest, że istnieje zarówno pozytywna jak i negatywna tolerancja.

"Tolerancja negatywna (nazywana również bierną lub formalną) polega na samym znoszeniu, na braku interwencji. Tolerancja pozytywna (czynna lub treściowa) polega na akceptacji lub popieraniu cudzej odmienności."

(Ilja Lazari-Pawłowska, "Trzy pojęcia tolerancji")
"Studia Filozoficzne", nr 8, 1984
- arkusz próbnej matury z WOSu 2006

Proszę - odróżniajmy jedno od drugiego, nie mieszajmy pojęć.

Dodam jeszcze, że do negatywnych motywów, którymi kieruje się człowiek praktykujący tolerancję należą:
- obojętność - brak zaangażowania, w to co drugi człowiek myśli i czyni
- patrzenie z góry - poczucie własnej przewagi i chęć utrzymania tej przewagi. Drugi człowiek traktowany jest jako beapelacyjnie gorszy i niegodny wysiłku, aby ingerując w jego sprawy, podjąć próbę wyprowadzenia go ze zła lub błędu
- pragnienie harmonijnego współżycia z ludźmi - brak ingerencji "dla świętego spokoju"

----------------------

Osobiście dostaję wysypki na dźwięk wyświechtanego słowa "tolerancja" odmienianego przez wszystkie możliwe przypadki. Wolę "wzajemny szacunek". I nawet to, że w pierwszej chwili, gdy zobaczę zdjęcie podziarganago i pokolczykowanego człowieka i pomyślę "Czemu on to sobie zrobił?" nie sprawi, że będę mu ubliżać. Zasłuży na to jedynie wówczas, gdy okaże się złym człowiekiem.

[madziunia80]

Napisane przez kami828

Oszpecić ciało świadomie można sobie chlastając sie po rękach czy innych częsciach ciała żyletką bądź czymś podobnym,to trzeba leczyć ale nie robienie sobie tatuaży czy piercingu.Nie rozumiem Waszego oburzenia,owszem jak wczesniej wspomniałam nie musi sie to każdemu podobać ale po co odrazu teksty że z dziewczyną jest coś nie tak.Ja też mam tatuaż i pare kolczyków i to nie dlatego że chciałam poczuć ból ale dlatego że mi sie takie "ozdoby" podobają.A wogóle to co komu to przeszkadza?Robi Wam to jakąś krzywde?NIE więc bez sesnu wogóle sie bulwersujecie.Każdy robi to co lubi powtórze po raz kolejny i dopóki nie robi innym tym krzywdy to to jest ok.

Ależ ona dokładnie to robi, oszpeca się, chlasta się ,czym popadnie. To nie jest tylko piercing to jest świadome niszczenie swojego ciała. Nas nie bulwersują jej tatuaże ani kolczyki, bynajmniej nie mnie. Mnie bulwersuje ten rzekomy artyzm, polegający na zadawaniu sobie fizycznego bólu, cięciu się i fotografowaniu tego i wystawianiu na forum publiczne.

edit: Jeszcze dodam, żeby nie było, że moja wypowiedź ma rozdźwięk czysto negatywny. Nie mam nic przeciwko ludziom z tatuażami i piercingiem, wręcz przeciwnie, podoba mi się to. Sama się zastanawiam nad tatuażem, mam kolczyk tu i ówdzie. Przeraża mnie tylko lekkość samookaleczania się, jaka jest widoczna na tych zdjęciach...

[Candy Killer]

czytam ten watek i nie wierze w niektore wypowiedzi.
powiem szczerze...jak zobaczylam pierwszy raz PB Ali to tez bylam w lekkim szoku...sama lubie kolczyki i tatuaze generalnie interesuje mnie caly ten klimat i otoczka lacznie z podwieszaniem sie itd..sama tego nie robie jednak.
Po jakims czasie pogadalysmy kilka razy na gg i z pelna odpowiedzialnoscia stwierdzam ze nie ma odchylen psychicznych i ze jest to normalna osoba taka jak ja i masa innych ludzito ze wyglada "inaczej" co do polskiego wyobrazenia mlodego czlowieka nie znaczy ze ejst nienormalna i ma wychylenia psychiczne. Tam gdzie mieszka takie mody sie spotyka na codzien i nie zadziwia to tak jak u nas.
ja zawsze twierdzilam i bede twierdzic ze polska tolerancja jest gdzie s ho ho w tyle..i o tym moglam sie przekonac ostatnio na prostym przykladzie..kolezanka przyjechala ze szkocji...miala ladne zielone botki ,plaszczyk czapke tez zielona i ladnie wygladala,poszlysmy na zakupy i co ? ludzie palcami na nia pokazywali? bo co ..bo ubrana na kolorowo,bo nie wyglada jak szara masa
Smieszy mnie to wszystko ogolnie.
Jeden lubi kolczyki tatuaze i inne mody,a inny uwielbia co innego..po co od razu oceniac ludzi skoro sie z nimi ani slowa nie zamienilo?

Pzdr Ala;P

[ruda7816]

Innośc jest roznorodna.
Botki i czapa zielona, to nie to co sznyty.
ale wlasnie to tkwi w innosci.
Wiekszosc ludzi chce byc inna od szarej masy.
Wyrozniac sie.
Nie znam Heart,ale podziwiam ją jak juz napisalam za percing i tatoo,lecz okaleczanie sie -czy to dla satysfakcji,czy dal ozdoby-bo wiadomo ze jest to tez jakas forma artystyczna-jest dla mnie zbyt ala,ze tak to nazwę.
Coz kazdy robi to co lubi .
Nie neguję dziewczyny, nie moje cialo ,nie moja dusza.

[pink69]

Nie podoba mi się to,co zobaczyłam na blogu,ale podziwiam.

Dziewczyna ma własny styl,nie wygląda jak połowa Polski,nie chodzi w tandetnych torbach ze Snoopim,blond włosach i różowych mini.

Każdy robi ze swoim życiem co chce.

[kiniaczeq]

[atka83]

O rany. Ta dziewczyna chyba lubi szokować ludzi,lubi zwracać na siebie uwage,bo co niby ten PB???I chyba ma jakieś problemy psychiczne.Masakra. :/

[kiniaczeq]

no tak.. bo to przecież musi boleć, ja nie wiem ale to chyba problem natury psychicznej.

[Malaszjba]

Mam 13 lat i toleruje, ze ktoś ma tatuaże czy kolczyki Sama w tym wieku zaczynam sie kolczykowac, bardzo mi sie to podoba i chce tego bardzo. To jest dla mnie jak uzależnienie Niestety w naszej ojczyżnie niewiele osób umie zaakceptować to, że ktoś ma inne hobby niż większość ludzi:|

[annamaria89]

Co sądze o tej dziewczynie .... Hmm jest jaka jest ...
Taki ma styl . Emo ?!
Watpie zeby kto kolwiek mogłby jej pomóc... Wkręciła sobie taki klimat i sie tego trzyma , ma swoj świat ...
Cóż takie życie , przykre ale widocznie wybrała takie cos ...
Sama mam kolczyki w jezyku i w pepku i naprawde bolało ... Podoba mi sie pircing i tatoo ... No ale kazdy ma swoj gust.

[Asi_ek]

Dla mnie to bardzo dziwne..
Dziwie sie jej.. ale moze ona tak lubi
Jej wybor.. wydaje mi sie ze kiedys bedzie tego zalowac.

[efektmotylka]

Ja tak torche nie na temat , mam pytanko do heartcore czy masz moze siostre w Krasniku pod Lublinem?

[Muffi]

To pytanie zadaj na jej pb, a nie tu :cofused:

[entropia]

Co kto lubi... mnie osobiscie nie kreci kolczykowanie roznych czesci ciala. Mimo wszystko musze przyznac, ze styl ubierania jest ciekawy.