Świąteczne Panny Młode

[anisia]

olasia czekamy na relacje

[agabasa]

Witam! Ja osobiscie bralam slub w Boze Narodzenie Przyjecie sie udalo goscie byli zadowoleni my ze soba jestesmy bardzo szczesliwi jak na razie!Mam nadzieje ze tak pozostanie!A wszystkim zycze milych przygotowan i dobrej mysli!Bo jezeli facet jest godzien to zadna data zla niebedzie!Powodzeni a!!!

[kahellla]

a ja mnie nagle opadly watpliwosci, a chyba raczej strach i to taki iracjonalny

[Wiolka1984]

A ja musze szukać nowej kosmetyczki i mam dość wszystkiego.
Mam wrażenie ze bede wyglądała najgorzej ze wszystkich. żle umalowana, uczesana, z boje sie ze nic sie nie uda i o paznokcie tez sie boje. moje wszystkie siostry sie szykują jka na własny ślub a ja zostane taka sierota. one a to solarium a to pazurki, makijaz same robią bo wypróbowany fryzury "wymarzone". A ja. Ja nic nie wiem.I nie uważam zebym się stresowała. po prostu mam doła żadko sie maluje i nie znam sie tak na tych sprawach. mam problemy z cerą i musi być porządny makijaż zeby sie wszystko ładnie trzymało. che być tą najważniejszą dziewczyną na całym weselu. ale jak znam życie i ................ a zresztą
papapa

[ka_ro_li_na]

hallo, Wiolka1984 co to ma być?!!!!? Byłam na wielu weselach i NIGDY nie widziałam brzydkiej Panny Młodej. Nawet najgorszy paszczór w TEN DZIEŃ wygląda najlepiej od gości!!! Jedyna zasada- trzeba być szczęśliwym!!!
Więc...zapodaj szczery uśmiech i bierz się do załatwiania tych spraw co zostały, na wesoło .
Jeżeli nie chcesz chodzić na solarium to kup sobie balsam samoopalający firmy olay, jest bardzo dobry (plam nie robi ładnie skóra pachnie). A co do malowania... skoro rzadko się malujesz to załatw sobie DOBRY podkład (któraś z sióstr na pewno ci pożyczy...najpierw wypróbuj) i zrób sobie delikatny makijaż tzn. perłowy cień do powiek i trochę tuszu na rzęsy i będzie super <- zawsze to się sprawdza
Pamiętaj!!!! POZYTYWNE NASTAWIENIA TO POSTAWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM I USZY DO GóRY

[Martaele]

Wiolka1984, opowiem Ci na pocieszenie zabawna historie. Otoz bylam tydzien temu na probnej fryzurze - wlosy mam do ramion, sztywne, ciemne. Na slub wymarzylam sobie takie nakrecone na grube walki, zeby objetosc byla, bo mam pociagla twarz i gole ramiona. Wiec poszlam do super salonu i Pani powiedziala, ze bedzie super efekt gruba lokowka. No coz - bylam zachwycona, ze lokowka da taki efekt. Po 40 minut krecenia kazdego pasma i spryskiwania go lakierem, wygladalam jak skrzyzowanie myszy z pudlem. Poplakalam sie ze smiechu przed lustrem (ja ciagle myslalam, ze jestesmy w polowie fryzury) i nawet Pani fryzjerka sie ze mna smiala. Gorzej bylo przy placeniu - 85 zl. No i co ja mam teraz zrobic? Tyle kasy, a wygladalam normalnie jak sobie ten lakier wyczesalam i rozprostowalam wlosy. Slub w sobote, a ja nie mam pomyslu, ale nic to - bede soba - szczesliwa narzeczona, ktora poslubia swojego ukochanego - i tylko to sie liczy. A to ze moje kolezanki maja suknie balowe to przebolalam - jedynym moim wyroznikiem bedzie bialy kolor. Wiec glowa do gory, rady z poprzedniego posta sa doskonale. pozdrawiam i trzymam kciuki za zwyzke formy

[mare nostrum]

Dziewczyny natychmiast głowa do góry i uśmiech na twarzyczkę !!!! Co to za dołowanie się. Słuchajcie ja mam bardzo podobnie z osobami które wymyślają żeby lepiej wyglądać ale wiecie co... już mi przeszedł dół, bo dla mojego narzeczonego to Ja będę najpiękniejsza bo to On nie może się doczekać aż mnie zobaczy w sukni bo to Jego kocham najbardziej na świecie i tylko to się liczy że ten dzień jest NASZ!!! nie ciotki nie siostry nie brata, NASZ!!! Panna Młoda zawsze jest najpiękniejsza bo to magia ślubu, a to że nie będzie coś idealnie, no cóż tak to już jest, ale tylko miłość się liczy i to żeby razem sie zestarzeć w miłości. Ile to już par widziałam gdzie ślub i wesele były takie że oczy wychodziły z głowy cudowne i piękne, ale niestety wielu z tych par się nie ułożyło a wtedy się nie pamięta że sie miało taki ślub, ba nawet sie o nim nie rozmawia. Mn ie już przeszło martwienie się o to, ze coś będzie nie tak owszem nie stać mnie na wiele rzeczy, ale mam to gdzieś bo mój przyszły mąż m nie bardzo kocha i ja jego też, bo potrafiliśmy przezwyciężyć jego chorobę przetrwać 2 lata kiedy nie chodził operację na kręgosłup.. bo On był przy mnie zawsze w tych bardzo ciężkich momentach i tych cudownych. Miłość dziewczyny tylko to jest ważne!!! Słonka uśmiech na twarz bo szczęśliwa Panna Młoda to najpiękniejszy widok na świecie Każdej życzę dużo uśmiechu i miłości. Głowa do góry!!!

[Wiolka1984]

Dzięki dziewczyny za otuchę i dobre rady

Martaele - a może spróbuj włosy spiąć do góry w jakiegoś koka. ja tez mam pociągłą twarz i własnie w takich fryzurach go góry jest mi łądnie. nie to zebym sie przechwalała heheheh
Mozesz spróbować.Albo część spiąć do góry a z dołu tylko rozpuścić pokręcone. Ja własnie czesze się koka.
Ale cene to ci pani zaśpiewałą niezłą.
A może mi się zdaje, bo ja do znajomej chodze i ona w sumie tylko za zużyty materiał bierze ode mnie , czyli lakier zel czy pianka,

Ide dziś na próbny makijaż musie byc dobrze.
mamy też z narzeczonym inne problemy, niestety niezależne od nas, i to nam sprawia najwiecej przykrości. A ja chce zeby był uśmiechniety w ten dzien i nie myslał o niczym innym tylko o nas.
No i zeby ten okres narzeczeństwa tez był miły i zeby były miłe wspomnienia.
Pozdrawiam

[krufka80]

ja dzis bylam na przymiarce sukienki za tydzien odbior. bylam tez zobaczyc restauracje bo w czasie mojej nieobecnosci trzeba bylo zmieniac i rodzice zmieniali. teraz juz czuje maly przedslubny stresik

[madi82]

Hej dziewczyny
Zacznę może od tego, iż niemożliwe staje się możliwymczyli....
W poniedziałek rozpoczęłam poszukiwania sukienki i wszystkiego co związane z ubiorem panny młodej czyli od sukienki, bukietu, butach po kwiatach kosmetyczkach i fryzjerkach...Muszę sie pochwalić ...sukienkę znalazłam juz na 2 dzień...w Domu z wieża Panie ja łądnei dopasowują i mam nadzieje ze bedzie pieknie...zamówiłam ja we wtorek...w czwartek mmiałam juz 1 pprzymiarke...oczywiście z kupionymi juz butami i staniczkiem jutro 2 przymiarka i 27 odbiór....ufffff
|Z tego co biegałam po mieście to powiem Wam ze 2 salony sukien ślubnych oferowały sie nawet ze sa w stanie uszyc sukienkeWiec nie było tak żle jak myślałąm


Teraz jest 5 dzien jak załatwiamy wszystko...i powiem Wam ze juz praktycznie wszystko jest dopiete na ostatni guzikZ czego bardzo sie ciesze
Pozdrawiam Was i życzę szcześcia takiego jak w moim przypadku
PS.Kto nie pamieta mojej sytuacji polecam kilka wersów wyżej....i oczywiście służe pomocą i cennymi wskazówkami jakby co bo nabiegać sie nabiegałam

[Wiolka1984]

Hej dziewczyny. Teraz sprawa kościelan wyszła. A mianowiecie chcielismy przygotowac sami czytania psalm modlitwe wiernych i zeby moja kolezanka zaspiewałą aVE maria. I co się okazało: organista nie bedzie akompaniował mojej kolezance do ave maria, zapytany dlaczego: bo nie. Ksiądz stwierdził ze to jest 5 dzien po Bożym Narodzeniu i jest to okres oktawy Bozego Narodzenia i bedzie czytanie na Naszej Mszy Ślubnej takie jakie przypada w ten dzien, a nie czytanie typowo ślubne. No z tym to mnie zdenerwował. czy u was tez tAk jest. nie zamierzam tego tak zostawic i ide do ksiedza. nAjwyzej sie z nim pokłócę. I tak są bezczelni i sugerują że trezba zapłacić za mszę.
Dajcie znac jak jest u was.
z gory dzieki
pozdrawiam i życzę wesołych, zasypanych śniegiem i spędzonych w życzliwym gronie Świąt Bożego Narodzenia

[olasia]

witajcie dziewczyny! daw3no mnie tu nie bylo... ten czas tak zlecial a ja juz prawie 3 tygodnie jestem mezatka
w skrocie powiem, ze wiele rzeczy o ktore sie martwilam wyszlo super a te o ktorych myslalam, ze nad nimi panuje okazaly sie koszmarem... balam sie np spotkania tesciow z rodzicami, to wlasciwie bylo ich pierwsze oficjalne spotkanie. okazalo sie, ze nawet sie dogaduja, ba w przed dzien slubu troche zabalowali a po obiedzie tez trudno im bylo sie rozstac wiec tescie przyszli do moich rodzicow. na szczescie my mlodzi bylismy juz sobie w hotelu i nie musielismy sluchac ich docinek dotyczacych ciazy itd. mowie wam tak sie dobrali ... w dniu slubu balam sie takze o pogode, marzyl mi sie oczywiscie snieg z samego rana tak mocno podalo, ze sadzilismy, ze nici z sesji na dworze, na dodatek nasz fotograf nie ma swojego studia...ale okolo 12 po slubie wyszlo sloneczko akurat w godzine ktora zaplanowalismy na sesje. mielismy takiego farta! zdjecia zobaczymy najwczesniej za tydzien, juz nie moge sie doczekac! co do spraw niespodziewanych mialam stres z powodu fryzjerki ktora nie dotarla do salonu! po prostu nie przyszla, bylysmy umowione na 7,30 a jej nie bylo czekalismy 15 minut i nic. musielismy dzialac bo ceremonia o 10,30 i nie mielismy czasu na takie wpadki! w dodatku w piatek z rana gdzie ja znajde fryzjera!!! na szczescie moja swiadkowa jest fryzjerka wiec telefon do niej...korki na ulicy, ludzie jada do pracy, pada deszcz, jest juz 8 a ja mam na glowie siano. agusia wyczarowala mi loki i juz o 9,45 bylam w domu. mialam 15 minut na umalowanie sie i ubranie, nie zdarzylam nawet sie odswiezyc...ale jakims cudem dotarlismy na czas.
cala ceremonia wydawalo mi sie, ze trwala zaledwie minute. bylam tak wzruszona, ze nie porafilam powstrzymac lez... jedyne czego zaluje to tego, ze nie wszyscy zaproszenie przyszli ale i tak ciesze sie, ze przezylam ten dzien w miare spokojnie zycze wszystkiego naj przyszlym i juz obecnym mezatkom!

[madi82]

Hej jeśli chodzi o Kościół to ja bym sie na Twoim miejscu mocno zbuntowała...a to dlatego iż jest to Wasza masza i własnei Wy powinniście wybrac co chcecie zeby było czytane i spiewane...u nas jest to bez problemu...ksiądz powiedział iz to nawet wskazane!

Co do zapłaty za msze to fakt płaci się niestety.....a skoro sie płaci to i sie wymaga..pozdrawiam Cie i nie daj się!!!!

[krufka80]

ja byłam dzis u ksiedza i tez wszystko sami sobie wybieralismy. i czytania i psalsmy. siostry narzyczonego spiewaja nie bylo z tym zadnym problemow. jutro spowiedz a w sobote slub denerwuje sie chyba haha

[Agacia_taka]

Już za 5 dni nadejdzie ten dzień!
Jestem tak zestresowana, że na samą myśl boli mnie żołądek.
Nie wiem jeszcze kto mi zrobi paznokcie żelowe, nie mam kiedy zrobić fryzury próbnej, nigdzie nie mogę dostać jedynych kosmetyków do makijażu, które mnie nie uczulają, a na dodatek wczoraj na ustach pojawiło mi się ZIMNO!!! A znając moje predyspozycje do opryszczki to wkrótce ten wirus zaatakuje mi całe usta i na ślubie będę wyglądać jak Shrek
Już nawet nie wspomnę o fakcie, że schudłam tak bardzo, że suknia za pewne opadnie mi do kolan! O pogodę też się martwię bo nie zapowiada się nic rewelacyjnego.
Zaczynam wariować...

[justynek]

A ja juz po...

[kodeina]

Napisane przez Agacia_taka

Już za 5 dni nadejdzie ten dzień!
Jestem tak zestresowana, że na samą myśl boli mnie żołądek.
Nie wiem jeszcze kto mi zrobi paznokcie żelowe, nie mam kiedy zrobić fryzury próbnej, nigdzie nie mogę dostać jedynych kosmetyków do makijażu, które mnie nie uczulają, a na dodatek wczoraj na ustach pojawiło mi się ZIMNO!!! A znając moje predyspozycje do opryszczki to wkrótce ten wirus zaatakuje mi całe usta i na ślubie będę wyglądać jak Shrek
Już nawet nie wspomnę o fakcie, że schudłam tak bardzo, że suknia za pewne opadnie mi do kolan! O pogodę też się martwię bo nie zapowiada się nic rewelacyjnego.
Zaczynam wariować...

Agacia spokojnie , wszytko będzie dobrze.
Ja też czuję lekkie zdenerwowanie chociaż mam jeszcze 2,5 tygodnia. Mój narzeczony nie ma jeszcze garnituru i całej reszty
Mi dziś rano wyskoczyła opryszczka więc wiem jak się czujesz... bierz witaminy i smaruj maśćiami , uważaj aby nie przenieś na resztę ust. Trzymam kciuki aby do ślubu się zagoiła.

Napisane przez justynek

A ja juz po...

justynek i jak było???
Masz już jakieś zdjęcia ? pochwal się...

[justynek]

Juz podsyłam kilka fotek...

Wiecej fotek wrzuca jak je wszystkie juz bede miala,powiem Wam tak...bylo dokladnie tak jak sobie wymarzyłam a nawet lepiej...bralismy slub na Jasnej Gorze i jak tylko bede miala zdjecia z mszy to je tutaj umieszcze...buziaki i trzemam kciuki za jeszcze nie-mezatki...

[kodeina]

justynek pięknie wyglądałaś, super mieliście tort
oczywiście czekamy na więcej zdjęć

[justynek]

Dzieki kodeina,tort mial byc troszke inny tzn z wieksza iloscia kwiatow ale w sumie nie byl zly...teraz wstawiam sukienki na allegro...mam nadzieje ze znajda sie jakies chetne dziewczyny...jak tylko bede miala lepsze jakosciowo fotki to wrzuce...buzka:cmok :

kilka zdjec z kościola

[justynek]

oj wszystkie nie wskoczyly...

[Wiolka1984]

Nom i już tydzień jestem mężatką
pogodę mieliśmy śliczną jak na te porę roku. Co prawda tego śniegu nie było ale za to piękne słońce czyste niebo bez deszczu i nawet nie było bardzo zimno. W kościele cieplutko ze nawet jakbym nie miała bolerka to na pewno bym nie zmarzła. Po kościele życzenia na sali, długa kolejka, wszystko super.Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie było żadnych wpadek ani innych incydentów.
Jestem bardzo zadowolona z makijażu. Kosmetyczka użyła bardzo dobrych kosmetyków i wszystko sie trzymało super. wszyscy byli uśmiechnięci i mówili ze ładnie ze sobą wyglądamy. A my zakochani, szczęśliwi....

Zdjęcia muszę obrobić bo sie nie mieszczą to do jutra

[ka_ro_li_na]

No dziewczyny..to teraz na mnie kolej
Jestem już dokładnie 2 tyg po ślubie śniegu co prawda nie było, ale i tak było świetnie.

[Bunny_82]

Gratuluję świeżo upieczonym Mężatkom

justynek, ka_ro_li_na super zdjęcia

[Wiolka1984]

21_WESELE.JPG24_PLENER.JPG26_PLENER.JPG28_WESELE.JPG29_PLENER.JPG

[Wiolka1984]

31_KOSCIOL.JPG31_PLENER.JPG37_WESELE.JPG40_KOSCIOL.JPG60_WESELE.JPG64_WESELE.JPG

[Wiolka1984]

PC290076.JPGPC290078.JPGPC300092.JPG

PC300099.JPG

[justynek]

śliczne fotki...cudnie wyglądałaś...

[Katarzyna R]

czesc Dziewczyny!
zajrzalam do Was pomimo, ze ja bylam wakacyjnna panna mloda juz prawie 2 lata temu
z przyjemnoscia obejrzalam fotki, wszystkie wygladalyscie fantastycznie!
przy okazji

Edit: na tym forum nie handlujemy

[madi82]

Czesc dziewczyny
Teraz czas na moja opowiastke weselna...Otoz ja rowniez mialam w grudniu wspomnialam tez o tym ze mnostwo spraw zalatwialismy w tydzien przed slubem...tzn sukienka, itp....Zaczne moze od tego ze sale zarezerwowalismy duzo wczesniej, w wakacje..a naszym wyborem byla MARGERITA w Modlnicy! I w tym miejscu chciałabym Wszystkim przyszłym parom serdecznie POLECIC ten lokal! My mieliśmy nieduże wesele bo ok 50 osób wiec w tej małej sali ale i tak było rewelacyjnie. Nie musielismy sie o nic martwic, wszystko co uzgodnilismy z szefowa to tak było, jedzonko przepyszne, wystrój również, żadnych problemów!
Co do spraw związanych z samym weselem to równiez nie potrzebnie sie martwiłam bo wszystko wyszło super! Aż cieżko w to uwiezyc ze w tak krótkim czasie udało nam sie załatwic wszystko.
Sukienkę miałam pożyczaną z "Domu z wieżą", panie w tydzien przygotowały mi sukienkę
Jeśli macie ochotę to równiez polecam Wam naszego fotografa z Krakowa ( info na maila), był świetny, zrobił nam śliczne zdjęcia, które jak mi sie uda to wkleję.
Pozdrawiam Was serdecznie i służę informacjami jesli chodzi o kosmetyczke, fryzjera, fotografa, sale itp
Pa

Kilka fotek