Ból podczas/po stosunku - wątek zbiorczy!

[Intuicja]

Napisane przez majkaza

ja mam podobny problem! z tym ze u mnie sprawa wyglada tak : z wczesniejszym partnerem bylo wszystko oki zadnego bolu itp ale nie bralam pigulek, natomiast z moim obecnym partnerem na poczatku bylo super "wchodzilo jak w maselko"(za przeproszeniem) jednak po jakims czasie zaczely sie nie przyjemne bole , mialam wrazenie jakby mnie rozrywal jak probuje wejsc a po stosunku pieklo niesamowicie mialam wrazenie jak na samym poczatku w pochwie od strony odbytu cos pęka , lekarze twierdzili ze nic tu niema , ze wszystko jest oki ale jednak dalej bolalo, az w pewnym momencie stracilam ochpte na sex z nim bo wiazalo sie to z bolem a nikt mi pomoc nie umial , wiec mam pytanko czy jest mozliwe ze pigulki to spowodowaly? , czy moze to byc pochwica?czy jakis inny powod?? PROSZE O POMOC bo jestem w desperacji nie chce by przy kolejnym partnerze sie to pojawilo a pozatym nie chce sie juz bac zblizenia

Pigulki antykoncepcyjne sa przyczyna niedostatecznego nawilzenia
i suchosci pochwy. Stanowi to powszechny klopot stosujacych je kobiet oraz przyczyne bolesnych, czasem nawet bardzo bolesnych stosunkow spowodowanych otarciami-moze to jest powod twoich klopotow?
Rozwiazanie jest bardzo proste- stosowanie zeli nawilzajacych.

[majkaza]

próbowalam i nic te zele nie daly, bo to nie jest kwestia suchosci bo jej nie odczuwam tylko zaraz na samym poczatku pochwy cos peka i nawet stosowanie zeli nic nie dalo

[Ray]

pisze drugi poscik bo sie zastanwiam i nie bardzo wiem czy to normlane

wspolzyje od roku.. na poczatku wspolzycia odczuwalam bol podczas stosunku bol w okolicy wejscia do pochwy.. momentami bol byl niedozniesienia gdzie dodatko z tego pwodu zaciskalam miesnie i stosunek byl rzecza niemozliwa albo bolesna dla mnie poczatkowo bo juz w trakcie stosunku.. przestawalam odczuwac bol albo moze nie wzwracalam na niego uwagi.. pomyslalam ze to normalne bo w koncu podobno to sie musi rozciagnac miesnie rozluznic nauczyc itp.... trwalo to sporo czasu bo ponad pol roku.... bylam juz nawet u ginekologa spytac czy ja moze mam cos zlego z budowa... lekarz powiedzial ze wszystko w porzadku z koja budowa.. echhh

byl moment niedawno ze \sadzilam ze juz wszystko dobrze.. nie odczuwalam zadnego bolu przestalam sie bac.. miesnie zaczely sie rozluzniac jak nalezy moglam sie cieszyc z sexu... i zapomnialam o bolu na jakis czas... a tera zz now to wrocilo((
zaczynam sie bac ze to juz tak zawsze zostanie... ...
nie wiem co robic..
wydaje mi sie ze nie mam problemu z nakreceniem sie czy rozluznieniem... czasami sa przeciez taki momenty ze ja nie wiem co sie dzieje podczas sexu a tu nagle ten bol.. jest on u wejscia pochwy tak jak by nie nadazala sie rozciagac;// nie wiem jak to wyjasnic.. ale bardziej czuje ze nie nadaza z rozciagnieciem.. heh...

nie wiem czy moj partner moze jest dobrze obdazony bo nie sypialam z nikim wczesniej.. moze jest jakis posob zebny nie bolalo??

[mech]

Może po prostu Twój partner za bardzo się spieszy i wchodzi w Ciebie kiedy Ty nie jesteś jeszcze wystarczająco pobudzona (a co za tym idzie w intymnym miejscu jest jeszcze zbyt "sucho"). Poproś partnera, by poczekał z "atakiem" do czasu kiedy i Ty bedziesz gotowa. Dodatkowo możesz pomagać sobie specjalnymi nawilżaczami do kupienia w aptece, np "feminum".
Innym powodem może być niedogodna dla Twojej budowy pozycja. Zastanów się, w jakich warunkach było ok, a w jakich bolało, może coś Ci się skojarzy.

[asia26]

a nawilżacze????? stosowałaś

asia26

[Ray]

nie stosowalam nigdy nwilzaczy... moj tz twierdzi ze nie mam problemuz suchoscia...;// ja sie za bardzo nie znam bo to moj pierwszy TZ z ktorym sypiam (przyszly maz)... takze nie wiem.. czy jestem mokra czy sucha.. :////

ale moze warto by sprobowac hmm

[dinga]

Wiesz ja też to przeszłam i dopiero jak zaszlam w ciążę to okazało sie ze to wszystko wina tabletek antykoncepcyjnych. Ja stosowałam Logest i bylo fatalnie, suchosc, ból i nie pomagały nawet nawilżacze i wtedy postanowilismy z mezem ze to pora na malenstwo ja odstawilam tabletki i bylo super. Teraz Mikołaj ma 7 miesiecy a ja juz zapomnialam co to suchosc i bol. Nie wiem jak u ciebie bo nie napisalas jak sie zabezpieczacie ale moze tez bierzesz tabletki i to wszystko przez nie???

[minisia]

Jesli chodzi o bol podczas stosunku to tez mam czasem z tym problem. Przy pozycji od tylu strasznie boli mnie dol brzucha. Nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane. Bolalo jak bralam tabletki i teraz, kiedy nie biore tez boli. I to tylko w tej pozycji z innymi nie mamy zadnego problemu. Czy spotkalyscie sie kiedys z czyms takim?

[mech]

Przodozgięcie szyjki macicy (najprawdopodobniej )

[niezalezna25]

W czasie stosowania tbletek też odczuwałam ból spowodowany suchością pochwy.Po odstwieniu wszystko minęło.Dolegliwość ta może być spowodowana działaniem tabletek.Pozdrawiam

[Ray]

no wlasnie ja biore tabletki nigdy nie uprawialam sexu bez nich.. bo to moj pierwszy partner nie mam porownania.. moze macie racje ze to suchosc chodz moj partner twierdzi ze mokra jestem.. ale moze zbyt malo tego sluzu by zlikwidowac bol??? hmm.....

mnie boli przy wejsciu do pochwy na zewnatrz jak by obtarcie bo potem jak siusiam to mnie piecze.. szczypie i nie moge tam sie dotnac.. podraznione takie jest... hmm...

[tutusia]

Napisane przez minisia

Jesli chodzi o bol podczas stosunku to tez mam czasem z tym problem. Przy pozycji od tylu strasznie boli mnie dol brzucha. Nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane. Bolalo jak bralam tabletki i teraz, kiedy nie biore tez boli. I to tylko w tej pozycji z innymi nie mamy zadnego problemu. Czy spotkalyscie sie kiedys z czyms takim?

Ja mam tyłozgięcie (nie przodo) i też czasem mnie to boli. I jest to pradopodbnie parcie na pęcherz. Twój partner napiera na niego członkiem i stąd to uczucie. Po prostu poroś go, żeby nie wchodził w Ciebie tak głęboko to nieprzyjemne odczucia miną.

[Ray]

a ktos poleci mi dobre nawilacze?

[mech]

Napisane przez Ray

a ktos poleci mi dobre nawilacze?

jak pisałam wyżej, Feminum lub (bodajże) KY. Dodatkowo do podmywania się płyn (nie emulsja) Lactacyd, łagodzi pieczenie i podrażnienie. Poza tym po stosunku dobrze jest od razu się "tam" umyć, a nie dopiero rano.

[Gina22]

Sama miałam podobny problem. Bolało mnie tak, że natychmiast odechciewało mi się wszytskiego. Okazało się, że to tylko wina nieodpowiedniej pozycji. Należy nieco wyżej unieść biodra (można podłozyc poduszkę) i naprawdę wszystko powinno być OK. Powodzenia

[Ray]

z poduszka probowalam i nic.... ( ja czuje obtarcie jak by w dole wejscia do pochwy... bo jak robie siusiu to mnie szczypie po stosunku... tak jak szczypie rana jak woda utleniona polejesz moze troche lzej... nio(( sproboje te nawilzacze jak to nie pomoze to juz nie wiem

[wild_rose]

Napisane przez Ray

z poduszka probowalam i nic.... ( ja czuje obtarcie jak by w dole wejscia do pochwy... bo jak robie siusiu to mnie szczypie po stosunku... tak jak szczypie rana jak woda utleniona polejesz moze troche lzej... nio(( sproboje te nawilzacze jak to nie pomoze to juz nie wiem

ej mam dokładnie takie same objawy, dokładnie to samo co opisałas, ale zauważyłam , że w niektórych pozycjach nie czuję bólu a w niektórych czuje, i na pewno nie chodzi tu o nawilżenie, bo u mnie nawilzenie jest prawidłowe. Ale prawie zawsze po stosunku też mnie tak szczypie, jakby dochodziło do jakich obtarć, czy zadrapań

[Ratata]

Jeżeli czyjesz szczypanie po stosunku, to są to obtarcia na bank. Poproś może partnera, żeby rozprowadził Twój śluz wokól wejścia do pochwy, albo faktycznie zdecydujcie się na dłuższą grę wstępną i nawilżacze.
Minisia - dzieje się tak, gdy Twój partner dotyka szyjki macicy, jest to całkiem normalne i nie ma się czym martwić. Jeśli Ci to przeszkadza - po protst unikaj pozycji "od tyłu"

[*Natalia*]

Ray, jak ja Cię dobrze rozumiem... Mam ten sam problem. I to wcale nie chodzi o obtarcia będące wynikiem suchości. Mnie to boli tak jakby tam w środk było jakieś zapalenie. Sama nie wiem jak to opisać. Uczucie jakbym tam miała coś konkretnie obite, jakby siniak. Boli tak podczas stosunku ( w niektórych pozycjacj bardziej, w niektórych mniej; czasem boli tylko na poczatku, czasem pod koniec). Taki stan utrzymuje mi się juz 4 miesiące i wariuję. Już trzy razy zmieniałam lekarza. I nic. Dzisiaj byłam z nadzieja u kolejnego. Przepisał mi: sumamed, flumycon ( ale te 2 juz miałam i nie przyniosło żadnego efektu) oraz nystatyna i oxycord A, na którym pisze, że to maść do oczu. Więc jestem sceptycznie nastawiona. Już rózne diagnozy słyszałam typu uszkodzony nerw, taki mój "urok" albo ze to moja psychika tak dziala. Same bzdury. Bardzo prosze Pana Doktora o wypowiedzenie sie.
Ray trzymaj sie dzielnie!
Pozdrawiam!

[Ray]

natalia skad to ja znam.. ja juz pol ponad pol roku tak cierpie.... juz zalamuje sie czasem... czasami jest fajnie bez bolu ale to wyjatko boli na poczatku w trakcie nie.... a po sexie mnie szczypie i czasami czuje bol jak bym znieczulona byla masakra...... moze ja jakas za delikatna jestem:\

[chiefowa]

Cześć Dziewczyny! Widze,że nie tylko ja cierpię na schorzenie zwane bólem podczas stosunku. U mnie jest to raczej problem złożony. Przede wszystkim cierpię z powodu bólu przy wejściu do pochwy, niezależnie od tego czy wycisnę w to miejsce pół tubki żelu nawilżającego. Nie jest to więc problemu suchości, jak sugerowali mi niektórzy lekarze, niedelikatności czy też mojej psychiki. Współżyję od dziesięciu lat i wcześniej nie było tego problemu. Mało tego bolą mnie też "ścianki pochwy" w trakcie współżycia. I podobnie po wszystkim czuje pieczenie podczas robienia siusiu. Żaden z kilkunastu lekarzy, których odwiedziałam w ostatnich latach nie zna odpowiedzi. Z kolei na reszte moich dolegliwości bólowych znam odpowiedź. Mam dużą nadżerkę, trzy razy wypalaną (to dziadostwo się u mnie nie goi), w momencie dotknięcia szyjki macicy czuję potworny ból. Inną sprawą są u mnie bóle w okolicach miednicy, to już sprawa ognisk endometriozy, które miałam usuwane 3 tygodnie temu laparoskopowo (to już była moja trzecia laparoskopia). Jeśli chodzi o ból szyjki macicy i bóle w miednicy podczas współżycia (pozycja od tyłu to horror), to są one dla mnie wytłumaczalne, mam nadzieje, że kiedyś się z nimi uporam, ale na ból przy wejściu do pochwy chyba nigdy nie poznamy odpowiedzi pozdrawiam

[chania]

zwaracam sie do koleżanek które miały jakiekolwiek infekcje typu drożdżyca itp... czy po zakończeniu leczenia miałyście jakieś dolegliwości lub problemy, np ból podczas, lub po stosunku itp... bo ja nie wiem z czego to wynika, wszytko jest ok wyleczona zupełnie, ale zaobserwowałam, ze mam problem ze współżyciem w sumie zdarza mi sie cos takiego pierwszy raz. Nie wiem czy moze miec to jakis zwiazek, ale to troche jak na poczatku infekcji gdy bolało i piekło bardziej podczas sexu, a teraz po bo w trakcie jest ok, ale potem piecze i boli... Czy to moze miec jakis zwiazek ?? Nie chce zawracac głowy lekarce, ale jak bede musiała to trudno....

[Fresa]

Chaniu,posłużę się cytatem,aby odpowiedzieć na twoje pytanie.Nie ma znaczenia,czy ktoś pyta o swędzenie, pieczenie,czy ból podczas stosunku,dla tej osoby jest to sprawa ważna i na pewno wie,że należy iśc do lekarza.Jednak przedtem nie zaszkodzi zasięgnąć porady na forum,jeśli któraś z nas może pomóc,to chętnie to robi.Zwłaszcza,że każda z nas może kiedyś potrzebować porady,sama widzisz to po sobie.

Napisane przez chania

lekarz konieczny nie wiem czemu pytacie o to na forum, bo kazda kobieta powinna wiedziec ze taka sprawa jest WAŻNA i od razu do lekarza, konsekwencje spóźnialstwa i odwlekania sa KOSZMARNE!!!!!!!!!!!!

jedna ważna zasada przy dbaniu o zdrowie miejsc intymnych : gdy swędzi i piecze niezbedna wizyta u lekarza!!!

Pozdrawiam

[chania]

wiem o co Ci chodzi i rozumiem bo po to jest fprum tylko ze nie nalezy bagatelizowac tego i zwlekać, niechodziło mi tu o żadne pouczenia tylko czystą życzliwość i uczulenie, bo sama przez to przeszłam i jak usłyszałam do czego doprowadzić moze małe opóxnienie w leczeniu to aż sama sie przestraszyłam!!!! Mogłabym zacząć wiece robic na ulicy zeby dziewczyny od razu leciały z takimi rzeczami do lekarza bo to zakrawa na koszmar.... takwiec tylko o to mi chodziło.... a broń Boże o bagatelizowanie jakichkolwiek problemów, albo gónolotnie pretensojanle pouczenia

pozdr i szybkiego powrotu do zdrowia

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez chania

Nie chce zawracac głowy lekarce, ale jak bede musiała to trudno....

ale lekarka jest właśnie od tego...

[Fresa]

Napisane przez chania

wiem o co Ci chodzi i rozumiem bo po to jest fprum tylko ze nie nalezy bagatelizowac tego i zwlekać, niechodziło mi tu o żadne pouczenia tylko czystą życzliwość i uczulenie, bo sama przez to przeszłam i jak usłyszałam do czego doprowadzić moze małe opóxnienie w leczeniu to aż sama sie przestraszyłam!!!! Mogłabym zacząć wiece robic na ulicy zeby dziewczyny od razu leciały z takimi rzeczami do lekarza bo to zakrawa na koszmar.... takwiec tylko o to mi chodziło.... a broń Boże o bagatelizowanie jakichkolwiek problemów, albo gónolotnie pretensojanle pouczenia

pozdr i szybkiego powrotu do zdrowia

Dobrze,że wszystko się wyjaśniło .Możliwe,że autorka posta zamówiła już wizytę i tylko chciała w międzyczasie się dowiedzieć czegoś na ten temat ,masz rację w tym,że nie można bagatelizować żadnych dolegliwości,bo konsekwencje mogą być poważne.Dlatego myślę,że ty także powinnaś pójść do lekarza ze swoim problemem,być może jeszcze nie jesteś do końca wyleczona,a tylko podleczona -stąd twoje problemy?Może będziesz musiała jeszcze przez jakiś czas kontynuować kurację .Czasami wydaje się bowiem,że już wszystko w porządku,a w rzeczywistości okazuje się ,że nie do końca.A może przyczyna twojego bólu tkwi gdzieś indziej.
Pozdrawiam

[fi]

Leki grzybobójcze mogły wyjałowić środowsko pochwy, która może być gorzej nawilżona, może stąd ten ból?

[chania]

tak tak kochane kobitki... fi ma racje... mimo wszytko to mi sie nie podoba poza tym czy to nie wkurzające ze tak łatwo o tego typu choroby? Ja się z tym ęczyłam z powodu nadmirnego stresu i osłabienia organizmu. Czy ktoś nie powinien sie zaintereswoać takim powąznym problemem jak infekcję narządów rodnych? Szukając czegoś na ten temat znalazłam tysiąc postów o tym jak kobiety lecza sie przez kilka lat, niektóre bez skutku, zachowując hgienę odzywainie i wszelkiego rodzaju profilaktykę, nic nie pomaga. Jak sobie pomyślę ze prawdopodobnie miałabym się ztym jeszcze męczyć, to aż płakac mi się chce! To jakaś paranoja, ja jestem osobą której bardzo zalezy na komforcie życia na wszytkich jego płaszczyznach, wpadałam już po woli w małą paranoję co 5 minut myjąc ręce, parner niemal został dezynfekowany przed jakimkolwiek kontaktem (mimo ze o sexie w tym czasie nie ma mowy) nogi nie mógł dotknąć musiał myć ręce tak jak ja co 5 minut poza tym napchałam sie tak jogurtami ze szok! To mineło oczywiście nie jestem nienormalna, ale tak było przez chwilę po nafaszerowaniu mojej głowy tymi informacjami i danymi z kaiażek, forów itp. To na prawde jest wązny temat, nad którym ktoś kompetenty powinien sie zastanowić o wiele dłużej niż do tej pory... czy sądzicie podobnie????

[chiefowa]

Tak, tak, fi moze mieć rację. Dletego radzę zebyś profilaktycznie spróbowała lactovaginal (kapsułki dopochwowe), odbudowuje prawidłową florę bakteryjną. A jeśli to problem niedostatecznego nawilżenia to spróbuj sobie pomóc zelem nawilżającym.

[asia26]

ja po leczeniu czułam się dobrze,czyli nic mi takiego nie dolegało a u Ciebie to myślę ,że bez wizyty się nie obejdzie u lekarza.Tak więc powinnaś isć jak najszybciej

asia26