Moja walka z tłuszczem!

[nikki999]

Nie bój się, to nie jakies zawody czy coś
schudłaś dobrze, nie schudłaś, schudiez, jeżeli będziesz dalej cierpliwa

[Scio]

Hej! To może i ja sie przyłącze. Tylko, ze ja nie mam pojęcia ile ważę. Ostatnio jak się ważyłam, wyskoczyła mi 70- tka (mam 168 cm), ale teraz schudłam trochę. Jestem na tzw. diecie, której głównym założeniem jest mniej żreć. A poważnie to zrezygnowałam z pszennego chlebka i bułeczek( i co najlepsze po 2 tyg. przestałam mieć na nie ochotę), czasem tylko zjem na śniadanie, jak nie mam ciemnego chlebka. Ciemny chleb jem tylko na śniadanie i biorę do szkoły, potem tylko wasa. Poza tym probuje odstawić słodycze (kurcze teraz to nie jest łatwo - kocham lody). No i nie jem po 18 (tez czuje sie dziwnie jak cos zjem potem). No i cwiczenia. Przede wszystkim stepper (bo tylko to mam w domu ), na rowerze to nie bardzo lubię. A teraz czekam na pieniążki ze stypendium, co by karnecik na areobic wykupic . Zastanawiam sie nad basem (tylko ja słabo pływam co w takim razie mogla bym tam robic). Oczekuje, ze dacie mi dziewczynki czasem porządnego klapsa, jak się złamię i zjam na przykład kebab, który bardzo za mną dziś chodzi

[Asix19]

Scio - witam.
Jasne, ze jak sie zalamiesz, to damy Ci porzadnego klapsa. Od tego wlasnie tutaj jestesmy, zeby sie nawzajem wspierac i pomagac sobie.
A tak a propo, ja tez mam dzisiaj ogromnego smaka na kebaba.

[layla_lbn]

Napisane przez Scio

jak się złamię i zjam na przykład kebab, który bardzo za mną dziś chodzi

Napisane przez Asix19

A tak a propo, ja tez mam dzisiaj ogromnego smaka na kebaba.

ej, dziewczyny, ja ide wlasnie do miasta, takiego mi smaka zrobilyscie na to cos na ke... az sie boje wymiawiac to slowo

[Puenta88]

witaj Scio wsrod swoich (dopis swoje wymiary do "tabelki" ktora znajdziesz na 3 stronie)
kebaby?! a fe! powaznie to dla mnie wystarczylo jak kolezanka mi powiedziala ze latem do kebabow dodawane jest mieso po ktorym chodza muchy i w ogole zarazki roznosza i ze te kebaby sa takie niehignienicznie przyrzadzone i starczylo. od prawie roku nie jadlam kebaba.
a teraz wlasnie wcinam pol serka wiejskiego z tunczykiem.

p.s. ciekawe co z Itrusta

[NoLQa]

Jak mozesz jesc serek wiejski z tunczykiem

[Puenta88]

NoLQa znalazlam "przepis" na to dziwacto na wizazu i tez sie zdziwilam, ale odwazylam sie sprobowac i nawet smaczne

[NoLQa]

Oj ale ja jednak sie nie przemoge i sie nie skusze lubie eksperymenty w kuchni, ale nie az tak extremalne

[Puenta88]

no coz... Kopernikowi tez nie chcieli wierzyc

[itrusta]

witam dziewczyny (nowe rowniez)
wczoraj kumpela przyszla na ratunek poszlysmy na piwo, na trzech sie skonczylo;/ dzis dopiero do mnie zaczyna docierac...
dieta poszla sie walic, cwiczenia takze....
nie naleze do osob ktore zakochuja sie co 5 minut, milosc jest raz w zyciu
boli strasznie, teraz doceniam to co mialam, i widze swoje bledy.... boje sie ze juz nie dam rady naprawic tego co zniszczylam.... przepraszam ze wam tu smece na ten temat bo w koncu tu o odchudzaniu mowa a nie jakies love story wam tu zapuszczam

[NoLQa]

heheh jasne - jak tam twoja dietka?

[NoLQa]

Napisane przez itrusta

witam dziewczyny (nowe rowniez)
wczoraj kumpela przyszla na ratunek poszlysmy na piwo, na trzech sie skonczylo;/ dzis dopiero do mnie zaczyna docierac...
dieta poszla sie walic, cwiczenia takze....
nie naleze do osob ktore zakochuja sie co 5 minut, milosc jest raz w zyciu
boli strasznie, teraz doceniam to co mialam, i widze swoje bledy.... boje sie ze juz nie dam rady naprawic tego co zniszczylam.... przepraszam ze wam tu smece na ten temat bo w koncu tu o odchudzaniu mowa a nie jakies love story wam tu zapuszczam

Oj przykro mi bardzo Chcesz pogadac? Jak cos sluze "wysluchaniem" na gg nie przejmuj sie, dietke zaczniesz od nowa no i wszystko sie jakos ulozy!

[itrusta]

Dziekuje nolqa...
teraz to ja sie lepiej juz poloze bo ciezki dzien mialam... oczy mam tak zapuchniete ze bardziej sie juz chyba nie da
napisalam ostatniego smsa... jak sie juz nie uda to sie poddaje...
Pozdrawiam was dziewczyny i gratuluje mniejszych i wiekszych sukcesow w dietowaniu ...

[Puenta88]

ja tez mam zawsze zapuchniete oczy jak rycze. jak z moim chlopakiem zerwalam to mialam normalnie jak kret taki male jak sie rano obudzilam.
Itrusta... swiat jest tak zlozony niestety ze tracimy czasem osoby ktore kochamy. ja np. bardzo cierpialam po stracie przyjaciolki i przeszlo mi dopiero po roku praktycznie. niestety slad zostaje na psychice trwaly. tobie tez przejdzie. czas cie wyleczy. wiem, ze to moze za wczesnie, ale jak sobie znajdziesz kogos nowego, to da sie zapomniec. trzymaj sie dzielnie. i trzymam kciuki za powrot do diety. pamietaj, ze bedziesz czula sie jeszcze gorzej i bedziesz miala wyrzuty jak przestaniesz, bo w koncu juz byly efekty. nie zaprzepasc tego.

[Asix19]

itrusta - wiem, ze to banalne, co teraz napisze, ale naprawde bardzo mi przykro. Trzymaj sie jakos. Zobaczysz, ze wszystko sie jakos ulozy.
Ja tez przechodze bardzo powazny kryzys z moim chlopakiem. Wlasciwie to juz nie z chlopakiem, tylko z bylym chlopakiem, bo zerwalismy ze soba przez ciagle klotnie. Ale mam nadzieje, ze do siebie wrocimy.

[dociekliwa]

Napisane przez itrusta

witam dziewczyny (nowe rowniez)
wczoraj kumpela przyszla na ratunek poszlysmy na piwo, na trzech sie skonczylo;/ dzis dopiero do mnie zaczyna docierac...
dieta poszla sie walic, cwiczenia takze....
nie naleze do osob ktore zakochuja sie co 5 minut, milosc jest raz w zyciu
boli strasznie, teraz doceniam to co mialam, i widze swoje bledy.... boje sie ze juz nie dam rady naprawic tego co zniszczylam.... przepraszam ze wam tu smece na ten temat bo w koncu tu o odchudzaniu mowa a nie jakies love story wam tu zapuszczam

Dobrze ze pogadałas z kumpela to zawsze dobrze robi Nie przejmuj sie moze jeszcze wam sie uda a jesli nie to napewno znajdziesz jeszcze kogoś wartościowego Życzę Ci aby sie wszystko ułozyło

Witaj Scio
Mam nadzieje ze uda ci sie z nami osiagnac swoj cel!! ile bys chciała zrzucic ?? A co do klapsa to ja na pewno nie omieszkam ci go dać

Puenta88 schudłaś cos juz po tygodniu SB?? Ja bym tego tuńczyka z serkiem nie przełknęła

[Puenta88]

Dociekliwa nie wiem jeszcze... postanowilam ze bede sie wazyc co tydzien (teraz mysle zeby co dwa) a SB stosuje dopiero od soboty takze jest jeszcze sporo czasu

jeju dziewczyny ten serek z tunczykiem naprawde nie jest taki zly z reszta sama tego nie wymyslilam tylko na wizazu gdzies zobaczylam:P

[hanusia222]

Witam! Ja też sobie dietę narzuciłam i póki co nieźle się trzymam ale raźniej zawsze łatwiej )) więc postanowiłam tu z wami pisać ;D

[layla_lbn]

Ja wlasnie zjadlam pizze (tj kawalek pizzy)...a to wszystko przz faceta! A raczej przez klotnie z nim , eh...
Do tego jeszcze grzanca wypilam...i zjadlam 3bita.
Ale to nic, to w ramach kolacji

[Puenta88]

witam hanusia napisz cos wiecej o sobie (czyt. wiek, wymiary, waga itp.)

Napisane przez layla_lbn

Ja wlasnie zjadlam pizze (tj kawalek pizzy)...a to wszystko przz faceta! A raczej przez klotnie z nim , eh...
Do tego jeszcze grzanca wypilam...i zjadlam 3bita.
Ale to nic, to w ramach kolacji

skad ja to znam? cale szczescie ze sie teraz nie mam czasu klocic z TŻ (bo on zaczął prace a ja mam mature) bo bym chyba tez zarla slodycze. trzeba znalezc jakis inny sposob na rozladowane emocji i poprawe humoru... (przy diecie)

[hanusia222]

Zatem jestem Hania :P, lat:17, waga i cala reszta jutro, bo trzeba dokonac pomiarów... ale waga ok. 85-88 kg ;/ cel długotrwale rozłożony aby dojsc do 53 kg. Wiem, że to dużo bo ok. 35-30, ale dałam sobie ok. 10-12 miesięcy na to, ponieważ nie chcę zniszczyć sobie organizmu i zdrowia ogólnie rzecz biorąc. Duzo pływam ( to od zawsze chyba!) do tego jeszcze biegam jeżdzę na rowerze i ćwicze mięsnie brzucha :PP no i ograniczanie jedzenia-dieta south beach jest dobra -chociaż czasem wiadomo zdaży się jakaś kostka czekolady (4Xprzez3,5 tygodnia więc sądzę, że to całkiem nieźle-tzn, że dobrze się trzymam) czy coś, ale utrata 35 kg to nie jeden dzien, a organizm też czasem potrzebuje cukru.

[Puenta88]

NICK -----------WAGA------WZROST------CEL------B/T/B---ZRZUCONE

Puenta-----------86-----------165---------70--------/-/114-------?
Dociekliwa------76------------176---------67------/77/106-------?
Wisienki---------80------------160---------65--------/-/------------?
Lenka------------65-----------165---------60----60--/-/-----------?
Asix---------------63-----------161---------------------/-/-----------?
Itrusta-----------59.8---------166----------------94/75/95--------4
Nikki--------------54-----------164-----------------91/67/91-------3


wstawiam tabelke dla dziewczyn ktore sie nie dopisaly a chca prowadzic ten watek z nami. skopiujcie ja i dopiszcie co trzeba. tak bedzie latwiej dzielic sie sukcesami. bo przeciez o to chodzi

[itrusta]

Napisane przez Asix19

itrusta - wiem, ze to banalne, co teraz napisze, ale naprawde bardzo mi przykro. Trzymaj sie jakos. Zobaczysz, ze wszystko sie jakos ulozy.
Ja tez przechodze bardzo powazny kryzys z moim chlopakiem. Wlasciwie to juz nie z chlopakiem, tylko z bylym chlopakiem, bo zerwalismy ze soba przez ciagle klotnie. Ale mam nadzieje, ze do siebie wrocimy.

U mnie dokladnie byla identyczna sytuacja.... dzis poprosilam go o ostatnie spotkanie, bede o niego walczyla, bede walczyla bo warto... dopiero czlowiek czasem cos docenia jak dostanie wielkiego wstrzasu....:/

Dzis wstalam na wage rano 60.1 kg ... na jakis czas odloze wage na bok bo mi to zle robi, tylko centymetr zostanie...3majcie dzisiaj kciuki... w glebi serca mam nadzieje ze sie ulozy ...

[kasssikk19]

może od jutra też się podepnę pod ten wątek bo jutro przede mną warzenie zobaczymy czy chociaż pół kilo zleciało

[nikki999]

Napisane przez Scio

Hej! To może i ja sie przyłącze. Tylko, ze ja nie mam pojęcia ile ważę. Ostatnio jak się ważyłam, wyskoczyła mi 70- tka (mam 168 cm), ale teraz schudłam trochę. Jestem na tzw. diecie, której głównym założeniem jest mniej żreć. A poważnie to zrezygnowałam z pszennego chlebka i bułeczek( i co najlepsze po 2 tyg. przestałam mieć na nie ochotę), czasem tylko zjem na śniadanie, jak nie mam ciemnego chlebka. Ciemny chleb jem tylko na śniadanie i biorę do szkoły, potem tylko wasa. Poza tym probuje odstawić słodycze (kurcze teraz to nie jest łatwo - kocham lody). No i nie jem po 18 (tez czuje sie dziwnie jak cos zjem potem). No i cwiczenia. Przede wszystkim stepper (bo tylko to mam w domu ), na rowerze to nie bardzo lubię. A teraz czekam na pieniążki ze stypendium, co by karnecik na areobic wykupic . Zastanawiam sie nad basem (tylko ja słabo pływam co w takim razie mogla bym tam robic). Oczekuje, ze dacie mi dziewczynki czasem porządnego klapsa, jak się złamię i zjam na przykład kebab, który bardzo za mną dziś chodzi

Witamy my te kochamy lody
wczoraj sie objadłam, słodkiego nie słodkiego [urodziny ]
a w sobote albo niedziele powtórka boje się

Napisane przez Puenta88

witaj Scio wsrod swoich (dopis swoje wymiary do "tabelki" ktora znajdziesz na 3 stronie)
kebaby?! a fe! powaznie to dla mnie wystarczylo jak kolezanka mi powiedziala ze latem do kebabow dodawane jest mieso po ktorym chodza muchy i w ogole zarazki roznosza i ze te kebaby sa takie niehignienicznie przyrzadzone i starczylo. od prawie roku nie jadlam kebaba.
a teraz wlasnie wcinam pol serka wiejskiego z tunczykiem.

p.s. ciekawe co z Itrusta

pilnujemy tabeli
al to chyba tylko w takich barach przyplażowych, czy nie ?? ja uwielbiam kebeb!

Napisane przez itrusta

witam dziewczyny (nowe rowniez)
wczoraj kumpela przyszla na ratunek poszlysmy na piwo, na trzech sie skonczylo;/ dzis dopiero do mnie zaczyna docierac...
dieta poszla sie walic, cwiczenia takze....
nie naleze do osob ktore zakochuja sie co 5 minut, milosc jest raz w zyciu
boli strasznie, teraz doceniam to co mialam, i widze swoje bledy.... boje sie ze juz nie dam rady naprawic tego co zniszczylam.... przepraszam ze wam tu smece na ten temat bo w koncu tu o odchudzaniu mowa a nie jakies love story wam tu zapuszczam

Napisane przez itrusta

Dziekuje nolqa...
teraz to ja sie lepiej juz poloze bo ciezki dzien mialam... oczy mam tak zapuchniete ze bardziej sie juz chyba nie da
napisalam ostatniego smsa... jak sie juz nie uda to sie poddaje...
Pozdrawiam was dziewczyny i gratuluje mniejszych i wiekszych sukcesow w dietowaniu ...

Odpoczywaj, od dietki narazie też, wszystko się ułoży

Napisane przez layla_lbn

Ja wlasnie zjadlam pizze (tj kawalek pizzy)...a to wszystko przz faceta! A raczej przez klotnie z nim , eh...
Do tego jeszcze grzanca wypilam...i zjadlam 3bita.
Ale to nic, to w ramach kolacji

no taak takie kolacje przez tydzien i 5kg w góre zamiast w dół

Napisane przez hanusia222

Zatem jestem Hania :P, lat:17, waga i cala reszta jutro, bo trzeba dokonac pomiarów... ale waga ok. 85-88 kg ;/ cel długotrwale rozłożony aby dojsc do 53 kg. Wiem, że to dużo bo ok. 35-30, ale dałam sobie ok. 10-12 miesięcy na to, ponieważ nie chcę zniszczyć sobie organizmu i zdrowia ogólnie rzecz biorąc. Duzo pływam ( to od zawsze chyba!) do tego jeszcze biegam jeżdzę na rowerze i ćwicze mięsnie brzucha :PP no i ograniczanie jedzenia-dieta south beach jest dobra -chociaż czasem wiadomo zdaży się jakaś kostka czekolady (4Xprzez3,5 tygodnia więc sądzę, że to całkiem nieźle-tzn, że dobrze się trzymam) czy coś, ale utrata 35 kg to nie jeden dzien, a organizm też czasem potrzebuje cukru.

bardzo dobry plan Witamy

Napisane przez itrusta

U mnie dokladnie byla identyczna sytuacja.... dzis poprosilam go o ostatnie spotkanie, bede o niego walczyla, bede walczyla bo warto... dopiero czlowiek czasem cos docenia jak dostanie wielkiego wstrzasu....:/

Dzis wstalam na wage rano 60.1 kg ... na jakis czas odloze wage na bok bo mi to zle robi, tylko centymetr zostanie...3majcie dzisiaj kciuki... w glebi serca mam nadzieje ze sie ulozy ...

Ale przecież 59.8 a 60.1 to nie duża różnica, mi się waga wacha o1/2kg, nawet jak ważę się o tej samej porze, na czczo


dzisiaj w ramach pokuty za wczoraj jem tylko by utrzymać posiłki.
Same warzywka i owocki, na śniadanie zjadłam płatki, ale tylko dlatego, żeby nie umrzeć z głodu
Kupiłam sobie spodenki, rozmiar 27...i boczki mi wystają, nie ma to jak ubraniowa motywacja inne spodnie jakie mam są luźne w pasie, więc nie dają takiego efektu
pozdrawiam!

[kasssikk19]

A co tam przyłączę się dzisiaj jutro najwyżej zmienię wagę
Puenta-----------86-----------165---------70--------/-/114-------?
Dociekliwa------76------------176---------67------/77/106-------?
Wisienki---------80------------160---------65--------/-/------------?
Lenka------------65-----------165---------60----60--/-/-----------?
Asix---------------63-----------161---------------------/-/-----------?
Itrusta-----------59.8---------166----------------94/75/95--------4
Nikki--------------54-----------164-----------------91/67/91-------3
Kasssikk19------63-----------160--------55---------/71/95--------?

[nikki999]

NICK -----------WAGA------WZROST------CEL------B/T/B---ZRZUCONE

Puenta-----------86-----------165---------70--------/-/114-------?
Dociekliwa------76------------176---------67------/77/106-------?
Wisienki---------80------------160---------65--------/-/------------?
Lenka------------65-----------165---------60----60--/-/-----------?
Asix---------------63-----------161---------------------/-/-----------?
Itrusta-----------59.8---------166----------------94/75/95--------4
Nikki--------------54-----------164-----------------90/65/91-------3
Kasssikk19------63-----------160--------55---------/71/95--------?

Dzięki za przypomnienie miałam zmienić wymiary
prosze kopiować razem z legendą na górze

[layla_lbn]

Napisane przez Puenta88

skad ja to znam? cale szczescie ze sie teraz nie mam czasu klocic z TŻ (bo on zaczął prace a ja mam mature) bo bym chyba tez zarla slodycze. trzeba znalezc jakis inny sposob na rozladowane emocji i poprawe humoru... (przy diecie)

Napisane przez nikki999

no taak takie kolacje przez tydzien i 5kg w góre zamiast w dół

Ja prowadze troche inny tryb zycia, chodze spac kolo 3/4, wstaje przewaznie kolo 11-12, dzis wyjatko wczesniej , wiec ta kolacja to byl dla mnie obiad, ale i tak nie bede juz tyle jesc, mialam wczoraj zalamanie, ale dzis wszystko wrocilo do normy (czyt. do diety )

[itrusta]

Napisane przez nikki999

NICK -----------WAGA------WZROST------CEL------B/T/B---ZRZUCONE

Puenta-----------86-----------165---------70--------/-/114-------?
Dociekliwa------76------------176---------67------/77/106-------?
Wisienki---------80------------160---------65--------/-/------------?
Lenka------------65-----------165---------60----60--/-/-----------?
Asix---------------63-----------161---------------------/-/-----------?
Itrusta-----------59.8---------166----------------94/75/95--------4
Nikki--------------54-----------164-----------------90/65/91-------3
Kasssikk19------63-----------160--------55---------/71/95--------?

Dzięki za przypomnienie miałam zmienić wymiary
prosze kopiować razem z legendą na górze

nikki ty masz takie wymiary do jakis ja daze!! zazdroszcze
ja wrocilam z praktyk, fajnie tam mam, przynajmniej gdzies moge oderwac sie od swojej rzeczywistosci, tylko jak dalej mnie tak tam beda karmic to czarno to widze, a odmowic jak narazie nie wypada...ale mowie wam takie pyszne jedzonko tam robia ze szok No ale zeby nie bylo dania nie sa zbyd kaloryczne ani nic slodkiego tez to nie jest

[nikki999]

Napisane przez layla_lbn

Ja prowadze troche inny tryb zycia, chodze spac kolo 3/4, wstaje przewaznie kolo 11-12, dzis wyjatko wczesniej , wiec ta kolacja to byl dla mnie obiad, ale i tak nie bede juz tyle jesc, mialam wczoraj zalamanie, ale dzis wszystko wrocilo do normy (czyt. do diety )

no. to dobrze

Napisane przez itrusta

nikki ty masz takie wymiary do jakis ja daze!! zazdroszcze
ja wrocilam z praktyk, fajnie tam mam, przynajmniej gdzies moge oderwac sie od swojej rzeczywistosci, tylko jak dalej mnie tak tam beda karmic to czarno to widze, a odmowic jak narazie nie wypada...ale mowie wam takie pyszne jedzonko tam robia ze szok No ale zeby nie bylo dania nie sa zbyd kaloryczne ani nic slodkiego tez to nie jest

Nie ma czego zazdrościć
ja chce troche mniej
a jakie to praktyki? to mów, że Ty zjadasz 1/2 z tego co dają