Czemu jestem taka niepewna ??

[traci]

Ja poprostu nie wierze!!!!Lato sie dopiero zaczelo a juz co poniektorym pierwsze sloneczne promienie zle szkodza.

[nekome]

Napisane przez Luba

Nie siedziec tyle na sloncu.

I ostrzegam: jak nie przestaniesz to rzuce na Ciebie klatwe... Za darmo

Luba, jakie darmo, jakie darmo? Interes nam psujesz!

rzekla to Gardlo_Sobie_Podrzynam _Nekome

[Fresa]

Napisane przez kochaniutka19

Ja tak mam ze jak jestem czegos nie pewna to sie boje, tak mam ze im bardziej chce sobie cos przypomnac to tym bardziej jestem tego niepewna.Wydaje mi sie ze jak z tym pierwszym zerwalam to ze wiecej nie wrocilismy do siebie, i sie tylko spotykalismy po kolezensku, potem poznlam terazniejszego chlopaka i nie moze sobie przypomnac czy jak go poznalam to czy z tamtym juz wtedy zerwalam.

jedno wiem ze jestem mojemu terazniejszemu chlopakowi totalnie wierna i bylam i bede.

a boje sie dlatego ze co by bylo wtedy gybym jeszcze z tamtym byla bedac z tym?

ja mu powiedzialam ze bylam sama gdy go poznalam, i tk tez mi sie wydaje wiec nie rozumie czemu mnie taka niepwnosc dotknela, moze dlatego ze mi tak na tym zalezy?

A za mąż wyszłaś za tego pierwszego?
Jeśli tak-to masz się czego obawiać,bo bigamia jest nielegalna.
Jeśli nie-to spoko.

Napisane przez kochaniutka19

Co ja mam zrobic z tym problemem, ze nie moge sobie przypomnac,ze jak zaczelam byc z terazniejszym chlopakiem, to czy bylam tez z tamtym jeszcze.Gnebi mnie to

wszytsko wskazuje ze nie bylam z tamtym, wiec skad ta niepewnosc do mnie przyszla.Co mam zrobic?blagam pomozcie mi

Kochaniutka-czy Ty czytasz nasze wypowiedzi,bo odnoszę wrażenie,że nie ?
Ty o niebie-my o chlebie.

[Luba]

Napisane przez nekome

Luba, jakie darmo, jakie darmo? Interes nam psujesz!

rzekla to Gardlo_Sobie_Podrzynam _Nekome

Masz racje, nie za darmo, ale za to dodamy jej gratis szarancze w cukrze


Reke_ Sobie_ Odrabuje_ Luba

[201606201122]

tylko lekarz może Ci pomóc .Jest lekarz wśród obecnych?

[Sabbath]

Napisane przez Luba

Masz racje, nie za darmo, ale za to dodamy jej gratis szarancze w cukrze


Reke_ Sobie_ Odrabuje_ Luba

Szarańczę w cukrze?
Przecież szarańcza jest słodka sama w sobie.

W cukrze to pijawki, bo kwaśne okropnie.

Flaki_Sobie_Wypruwam_Sabb ath

[Fresa]

Dziewczyny .
A dlaczego w moich wątkach nie ma takiej frekwencji ???

???

Kochaniutka - zazdraszczam .

[Luba]

Napisane przez Fresa

Dziewczyny .
A dlaczego w moich wątkach nie ma takiej frekwencji ???

???

Kochaniutka - zazdraszczam .

Freso, bo to trzeba miec to cus ( w watku)

[hania811]

Fresa, Kochaniutka ma powazne problemy i trzeba jej pomóc

[Fresa]

Napisane przez Luba

Freso, bo to trzeba miec to cus ( w watku)

Lubo,ale ja się naprawdę staram -dwoję się i troję .

[Izaluka]

Napisane przez Luba

Freso, bo to trzeba miec to cus ( w watku)

Właśnie Bo Twoje ''problemy'' Fresa są takie przyziemne

A tutaj są misje dla prawdziwych pogromczyń problemików... (SandruniaNiepoń mi się przypomniała)

[Luba]

Napisane przez Fresa

Lubo,ale ja się naprawdę staram -dwoję się i troję .

Za malo tych staran, za malo... I mowie to takze w swoim imieniu, bo i moje watki jakies takies... malo popularne... (chodzmy sobie razem poplakac w kaciku)


Cos mi przyszlo jeszcze do glowy... Moze Kochaniutka spala z tym pierwszym i dlatego tak ja to gryzie? Bo nie pamieta czy zdradzila czy nie?

[martini.]

A może zapytaj tego pierwszego???




Ale wiecie dziewczyny, bo ja też raz miałam chłopaka i żadne z nas nie powiedziało, że to definitywnie koniec. Tak się jakoś rozeszło. I właśnie sobie uświadomiłam, że może problem kochaniutkiej jest też moim problemem??? I co ja teraz zrobię?? Może on cały czas myśli, że my jesteśmy cały czas ze sobą, a to, że się nie widujemy widzi jako nowoczesny typ związku. Pal licho sesję i pracę. Idę się zastanawiać.

[Pomadka]

Napisane przez kochaniutka19

Mam taki moze i glupi dla was problem, ale mi to jakos przeszkadza i mysle caly czas o tym .Chodzi o to ze kiedys mialam chlopaka z ktorym zerwalam i zostalismy kolegami , i jeszcze sie spotykalismy troche u niego i na disco chodzilismy a pozniej juz nie, i ja potem sie spotykalam z innymi kolegami, potem nadeszly walentynki i on mnie zaprosil ale ja nie poszlam, i po jakims czasie on remontowal swoja restauracje i chcial zebym mu pomogla i poszlam do niego mu kilka razy pomoc, i juz wiecej sie niespotkalismy, potem poznalam mojego terazniejszego chlopaka, i moj problem jest ze nie pamietam czy ja z tamtym juz nie bylam jak zaczelam chodzic z terazniejszym.Normalnie poamiec mnie zawodzi.To wszytsko co napisalam wydaje mi sie i nie wiem czemu nie jestem tego wszytskiego pewna, i tylko mi sie wydaje.Obawiam sie ze moglo tak byc ze po tym zerwaniu zas zaczelismy byc razem i nie przypominam siebie zebym zas z nim zrywala, i sie boje czy tak nie bylo ze z nim bylam gdy poznalam sie z terazniejszym chlopakiem i spotkalam.

boje sie co mam zrobic

Oczywiście jest to kontynuacja watku "Czemu jestem taka niepewna ??"

Przesuwam na plotkowe i proszę Rambo o połączenie!

[xyoko]

Napisane przez martini.

Ale wiecie dziewczyny, bo ja też raz miałam chłopaka i żadne z nas nie powiedziało, że to definitywnie koniec. Tak się jakoś rozeszło. I właśnie sobie uświadomiłam, że może problem kochaniutkiej jest też moim problemem??? I co ja teraz zrobię?? Może on cały czas myśli, że my jesteśmy cały czas ze sobą, a to, że się nie widujemy widzi jako nowoczesny typ związku. Pal licho sesję i pracę. Idę się zastanawiać.

Ja na Twoim miejscu od razu bym się upiła a nie zastanawiała

[bess]

Napisane przez kochaniutka19

Ja tak mam ze jak jestem czegos nie pewna to sie boje, tak mam ze im bardziej chce sobie cos przypomnac to tym bardziej jestem tego niepewna.Wydaje mi sie ze jak z tym pierwszym zerwalam to ze wiecej nie wrocilismy do siebie, i sie tylko spotykalismy po kolezensku, potem poznlam terazniejszego chlopaka i nie moze sobie przypomnac czy jak go poznalam to czy z tamtym juz wtedy zerwalam.

jedno wiem ze jestem mojemu terazniejszemu chlopakowi totalnie wierna i bylam i bede.

a boje sie dlatego ze co by bylo wtedy gybym jeszcze z tamtym byla bedac z tym?

ja mu powiedzialam ze bylam sama gdy go poznalam, i tk tez mi sie wydaje wiec nie rozumie czemu mnie taka niepwnosc dotknela, moze dlatego ze mi tak na tym zalezy?

czy twoi rodzice wiedza o twoich problemach???moze powinnas isc do psychologa-wydajesz sie miec b.niedojrzala osobowosc.

Kiepski mam dzis humor ale jak przeczytałam w czym rzecz to padłam w przenośni.
jak to jest mozliwe

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

*je pomidorowa i czyta....*
Akchu akchu akchu *dusi sie...*
Akchuuuuuuuuu - ostatnie tchnienie

*Udlawila sie pomidorowa*

Juz jako trup: a ja myslalam ze mam powazne problemy...

[Klariska]

Szpiegu uratuje Cie usta-usta?

[safija]

Napisane przez kochaniutka19

Ja tak mam ze jak jestem czegos nie pewna to sie boje, tak mam ze im bardziej chce sobie cos przypomnac to tym bardziej jestem tego niepewna.Wydaje mi sie ze jak z tym pierwszym zerwalam to ze wiecej nie wrocilismy do siebie, i sie tylko spotykalismy po kolezensku, potem poznlam terazniejszego chlopaka i nie moze sobie przypomnac czy jak go poznalam to czy z tamtym juz wtedy zerwalam.

jedno wiem ze jestem mojemu terazniejszemu chlopakowi totalnie wierna i bylam i bede.

a boje sie dlatego ze co by bylo wtedy gybym jeszcze z tamtym byla bedac z tym?

ja mu powiedzialam ze bylam sama gdy go poznalam, i tk tez mi sie wydaje wiec nie rozumie czemu mnie taka niepwnosc dotknela, moze dlatego ze mi tak na tym zalezy?

Czy Ty czytasz to co piszesz?:p

Ja mysle ze powinnas zerwac wszelkie kontakty z obydwoma bylym i terazniejszym, zapisac sobie, np. w pamietniku;p ze jestes sama(wraz z data, zeby nie bylo zadnnych watpliwosci) i poszukac nowego. Bedziesz wtedy pewna

Swoja droga to slyszalam ze M.Monroe jak romansowala z Kenedym to wlasnie robila soboie notatki po kazdym spotkaniu z nim, bo nie pamietala o czym gadali. . .

[Sweet_21]

nie wiem czy śmiać się czy od razu paść na ziemię


W zasadzie nie widzę możliwości, jak miałybyśmy Ci pomóc, bo żadna z Nas nie może Ci dać odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie.
Bo skąd niby miałybyśmy wiedzieć?

Sama nie wiesz, to My mamy wiedzieć

Co jak co, ale Wizażanka, AŻ takich zdolności nie ma

Och, moje problemy w porównaniu z Twoimi to pikuś.

Naprawdę

EDIT. Ty masz naprawdę 19 lat???

[nekome]

Napisane przez Luba

Masz racje, nie za darmo, ale za to dodamy jej gratis szarancze w cukrze


Reke_ Sobie_ Odrabuje_ Luba

Napisane przez Sabbath

Szarańczę w cukrze?
Przecież szarańcza jest słodka sama w sobie.

W cukrze to pijawki, bo kwaśne okropnie.

Flaki_Sobie_Wypruwam_Sabb ath

Oj , szarancze sie glownie z miodem podaje
A wiecie, ze szarancze sa koszerne? Nie wszystkie ale wiekszosc

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

*je pomidorowa i czyta....*
Akchu akchu akchu *dusi sie...*
Akchuuuuuuuuu - ostatnie tchnienie

*Udlawila sie pomidorowa*

Juz jako trup: a ja myslalam ze mam powazne problemy...

A pomidorowa z ryzem byla?

[thougful-girl]

Niestety nie mogę sobie przypomnieć czy z nim zerwałaś, więc raczej nie pomogę.
Oczywiście jeśli sobie przypomnę to tu wrócę. No to może ja na razie sobie pójdę ...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Z makaronem wyjatkowo. Ryz wyszedl. Wroci wieczorem.

[xyoko]

Napisane przez safija

Ja mysle ze powinnas zerwac wszelkie kontakty z obydwoma bylym i terazniejszym, zapisac sobie, np. w pamietniku;p ze jestes sama(wraz z data, zeby nie bylo zadnnych watpliwosci) i poszukac nowego. Bedziesz wtedy pewna

Ooo.. Widzę tutaj jedną konstruktywną poradę

[Karolynka]

naprawdę nie wiem jak pomóc

[myShaczeQ]

wiedzialam, ze bedzie wesolo jak tu wejde

Zreszta wiecie , "byc czy nie byc", "byłam czy jestem" to sa zagadki nurtujace swiat od zarania dziejow ;/ nie takie hop siup. Ja bym poszla do znachora albo szamana, bo w przyszlosci moga byc problemy, bedziesz miala dzieci i bedzie: "urodzilam czy nie urodzilam? bo nie pamietam ;/"

[martini.]

Napisane przez xyoko

Ja na Twoim miejscu od razu bym się upiła a nie zastanawiała

Nie kuś, nie kuś

Napisane przez myShaczeQ

Zreszta wiecie , "byc czy nie byc", "byłam czy jestem" to sa zagadki nurtujace swiat od zarania dziejow ;/ nie takie hop siup. Ja bym poszla do znachora albo szamana, bo w przyszlosci moga byc problemy, bedziesz miala dzieci i bedzie: "urodzilam czy nie urodzilam? bo nie pamietam ;/"

Idąc tym tropem, może hipnoza??? Serio, to może pomóc.

[Izaluka]

Szukałam tego wątku ponownie, a on już na plotkowym.

Jest szał

No właśnie tak mi się wydawało, że ja już o tym rozdwojeniu jaźni Kochaniutkiej czytałam kiedyś i Pomadka mi przypomniała co to był za wątek

Są przeboje Jakis tytuł się Kochaniutkiej należy... Zdecydowanie

[ewelkaw]

Kochaniutka19 przebiłaś chyba wczorajszy wątek Misi007

Idź się zahipnotyzuj, podobno można sobie przypomnieć w tym stanie całe życie, może odkryjesz także inne rzeczy o których zapomniałaś


ps. wiecie co? Lubie takie wątki przebijają nawet podforum "uśmiechnij się"

Widze, że Martini. już zaproponowała Ci wcześniej to co ja

[fjorgynn]

Napisane przez Izaluka

Błagam! Spadłam z krzesła Kolejny wątek Kochaniutkiej Wiedziałam, że warto wejść

Bosko

to jest tego więcej..?