A przed maturą studniówka... - Część II

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

A ja jestem chyba głupia i sie studiami nie przejmuje wcale. Skladam papiery na jedne jedyne, gdzie jest 1,5 osoby na jedno miejsce i modle sie o to zeby sie nie dostac. Nie to, ze nie podobaja mi sie studia, bo to sa moje wymarzone, ale... Wolność i niezależność uzależnia :P A szczególnie w miejscu gdzie jestem. Zakochałam sie w tym miescie i w tych ludziach i chce tu zostać. Ale wiem, ze mama jak baedzie trzeba to przyjedzie tu i sila mnie zaciagnie na te studia... :/

[Petit_Papillon]

Magda a jakie to studia,że tylko 1,5 osoby na miejsce?

[lemonka]

noo..1.5 malutko..
dzis w radiu slyszalam ze na stomatologie 30 os na 1 miejsce.. : O
wogole na medycyne ogrom! bezsens jakis.. medycyna to nadrozsze studia..panstwo za nie bedzie placici..wyksztalca sie tacy i pojada za granice zarabiac na obce panstwa..albo beda kolejnymi strakujacymi..:| niech lepiej studia beda czesciowo platne a zaoszczedzone na tym pieniadze panstwo przekaze na podwyzki..

ide spac..jutro ciezki dzien..ksero, fotograf,rekrutacja,paczk a aoriflame odebrac,miasto,moze imprez...

[Petit_Papillon]

Moim zdaniem medycyna jest fajna,to bardzo interesujące studia.Ja jeżeli miałambym głowe do nauk ścisłych to bardzo chętnie bym poszła na stomatologie albo na chirurgie plastyczną,bo to teraz bardzo rozwojowe studia i potem jest raca A nawet za granicą,ja w sumie mam taki plan,że jak skończe studia to chce wyjechać
Wg mnie medycyna i prawo to sa najbardziej kształcące kierunki,ponieważ po nich jest bardzo dobre wykształcenie,a poza tym zawsze jest sie na świeżo,bo zarówno lekarz jak i prawnik uczą sie całe życie.A to nowe kodeksy,prawa,a w sytuacji lekarza nowe metody leczenie
Ale wracając do moich planów,to jeżeli życie mi pozlowi i dochodzy jakies tam,to zrobie sobie aplikacje na prawnika i sędziego,bo jako notariusz to będe mogł spokjonie po samym prawie iść (tak jak i na rzecznika) oraz chciałabym zrobić specjalizację z prawa zagranicznego tu albo z niemieckiego albo z angielskiego i wyjechać TŻ będzie inżynierem gospodarki przestrzennej ,a inżynierów potrzebują za granicą (wyśle Go na niemiecki) i może jakos się w życiu człowiek ustawi

Hehe Takie moje małe marzenia

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

a tak w ogole to za granica robotnikow potrzebuja, bo polacy dobrze robia hehehe

[fifcia]

Witajcie.
Wstałam dzisiaj znowu po 7, ech dzień w dzień po 7:| takie mam wakacje. A do pracy chodze na 10tą.
Jest mi tak niesamowicie przykro, nie wiem czemu tak mi sie nie wiedzie.

Na kosmetologie sie nie dostanę, nawet już nie patrze na wyniki rekrutacji bo i tak znam je mam za mało pkt z matury
Własnie miałam jechać w pon załatwaić jakąś inną szkołe ale.. mój brat idzie do szpitala i kompletnie nie mam do tego głowy;(

Tak mi jest ciężko i nie czuje jakiegokolwiek wsparcia, dopiero matura egz zawodowy a już musze podejmować decyzje czy chce iść na jakiś kurs czy nie czy kontynuować staż czy raczej zostać w domu bez kasy ale pomagać rodzinie.
Tak mi samotnie. . .

Jejku Petitku jakie Ty masz piękne plany, zazdroszczę ludziom takich realnych i przemyslanych planów. ja niestety nie wiem gdzi iść, co robić ciągle czuję ze jestem za słaba na jakąkolwiek dziedzinę

[Petit_Papillon]

[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4724144]a tak w ogole to za granica robotnikow potrzebuja, bo polacy dobrze robia hehehe[/quote]
A tak to standart

Napisane przez fifcia

Jejku Petitku jakie Ty masz piękne plany, zazdroszczę ludziom takich realnych i przemyslanych planów. ja niestety nie wiem gdzi iść, co robić ciągle czuję ze jestem za słaba na jakąkolwiek dziedzinę

Oj nie mów tak,też masz napewno jakies plany związane z zyciem.Poza tym Fifciu Ty ciągle się dołujesz,a tak nie wolno,główka do góry

[nula88]

Fifciu, po pierwsze to nie możesz się załamywać

Wiesz, ja myślę, że powinnaś zacząć o sobie myśleć. Bo rodzinka jakoś sobie da radę, a i dla niej na pewno jest najważniejsze żebyś była szczęśliwa
Musisz usiąść, przemyśleć sprawę, jak byś chciała spędzić kilka najbliższych lat i wziąć się do roboty

I przede wszystkim: uwierz w siebie!

[Petit_Papillon]

Napisane przez nula88

I przede wszystkim: uwierz w siebie!

Dokładnie!

[hawrodytka]

hehe, a ja juz 10 lipca bede wiedziała czy dostane sie na AE czy nie. Jak nie dostane sie na AE to juz w ogole trace nadzieje,ze dostane sie gdziekolwiek noa le co tam

Btw od poniedzialku ide do pracy w fabryce kartek pocztowych. mam na 7rano do 15!
Chcialabym zeby jeszcze odezwali sie z tego klubu, mialabym dwie prace

[Petit_Papillon]

Ja dopiero będę wiedziala wszystko tak na 100% 14 lipca.

[wnika]

a ja bylam w pracy doslownie na 30min, szybko zrobilam maly remanent i kumpel stwierdzil ze cos niewyraznie wygladam a ze pogoda tez taka srednia wiec mam isc do domu

upieklam buleczki z rodzynkami a teraz mnie tak scielo z nog ze leze w lozku z komputerem na brzuchu i odpoczywam

fifciu, powtorze za dziewczynami - uwierz w siebie i przez moment pomysl tylko o swoich potrzebach bo nie mozesz ciagle sie poswiecac dla innych i zapominac o tym co jest dla Ciebie najwazniejsze

a co do stazu to na Twoim miejscu bym go kontynuowala - skonczysz go, bedziesz miec jakis papierek, doswiadczenie a moze nawet pomoze Ci to znalezc pozniej prace

[lemonka]

no to....... jestem Studentka! fakt-nie kosztowalo mnie to zbyt wiele na prywatnych studiach .. wystarczylo zaniesc papiery..podpisac umowe i juz jestem przyjeta...ale..! zawsze to brzmi ladnie. lol..

petit! ty to jestes ambitna dziewczyna..! podziwiam! naprawde..jak to sie mowi.. "szacunek" ..

hawro.. no to gratuluje i...czekam na pocztowke..

wnika..gdzie sie tak balowalo wczoraj ze ci kazali odpoczywac?
buleczke jedna podrzuc golebiem pocztowym-czekam w oknie..

fifcia.. rozumiem, ze w domku cos nie teges, ale pomysl chwile o sobie, a nie ciagle o innych aniolku..
napewno nie rezygnuj z pracy na rzecz domu..jestes mloda..musisz nabywac jakiegos doswiadczenia..ksztalcic sie, doksztalcam i przede wszystkim byc wsrod ludzi..w domu oszalejesz..
glowka w gore!

[Petit_Papillon]

Napisane przez lemonka

petit! ty to jestes ambitna dziewczyna..! podziwiam! naprawde..jak to sie mowi.. "szacunek" ..

Dziekuję Ale chyba za ambitna jestem.

[wnika]

Napisane przez lemonka

wnika..gdzie sie tak balowalo wczoraj ze ci kazali odpoczywac?
buleczke jedna podrzuc golebiem pocztowym-czekam w oknie..

ja balowalam?! ja?! jazdy mialam do pozna i do domu dotarlam dopiero po 23

rany, przeziebilam sie, beznadziejnie sie czuje i musze zostac dzis wieczorem w domu a mialam isc na wiejski festyn bo u mnie na prowincji dzis obchody... dnia morza
i dupa z zabawy w rytmach disco

lemonka, buleczki Ci raczej nie podrzuce bo jeszcze zle wyceluje i rozwale Ci okno bo cos dziwne mi wyszly ale za to gratuluje zostania studentka
(ja tez chceeeeeeee)

[lemonka]

wnika..lol.. kuchara...

a ja wczoraj zamulalam nieziemsko..i o 22 sie dowiedzialam ze i de na impreze.. zanim sie zrobilam to o maj gad.. juz nic ode mnie ze wsi nie jechalo.. jakis bus sie uchowal.. ale i tak tramwaju nie mialam do miasta.. w kazdym razie dotarlam kolo 24.. bylo wyczes poczes.. ludzi ogrom-norma.. ale znajomych pelno..:P ale wiecie co mnie n ajbardziej wkurza?bo ja ogolnie to impreze=parkiet..uwielbia m dynac cala noc.. i denerwuja mnie faceci, ktorzy nie daja sie bawic bo mysla ze sa panam i wszechswiata i probuja cos teges majonez.. i te cih lapky ciagle wedruja po damskich cialkach..normalnie nie lubie tego.. sie musze ciagle przemieszczac na parkiecie..
a teraz jade n a wisienki do babuni i dziadusia.. a wieczorem rande vu.. bosz mnie zdradza musze odreagowac ..

[hawrodytka]

Lemonka, zazdroszcze ci,ze juz wiesz, ze jestes studentka...
A ja sie wkurzylam, bo na rekurtacji w AE pomylilam wyniki - tzn. zamienilam wyniki z poziomu podstawowego i rozszerzonego.
Moj TZ własnie czyta, co pisze:/ smieje sie ze mnie, ze tak o wszytskim opowiada ;p Chcialabym wam cos o nim napisac - jest najwspanialszy na swiecie (hahahaha)<---ostatnie zdanie jest autorstwa mojego TŻ mPozniej cos o nim napisze, bo jak na razie to cenzura

[.:aniah:.]

Czeeeść
Dawno mnie nie było, ale jak mam chwilkę to Was czytam
Nie miałam czasu, bo ciągle w pracy, a ostatnio na imprezie byłam i kilka nocek jakoś dziwnie mi poszło
Jeszcze uczelni nie załatwiłam... Ale we wtorek już mam nadzieję złożyć papiery

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

Heh... studia... Czemu z kazdym dniem co raz mniej chce mi sie na nie iść? Dzis doszlam do wniosku ze kocham wioske, w ktorej aktualnie przebywam. Nawet jak barman z pubu mowi do mnie oooooooo fuck off. :P:P:P:P

[fifcia]

[nula88]

Co jest Fifcia?

[wnika]

fifcia,

bleee, siedzialam wczoraj z goraczka 8godz w pracy i dzis umieram
ludzie wkolo w bluzeczkach na ramiaczkach a ja w bluzie
mam nadzieje ze sie teraz troche podlecze bo nie chce jechac nad morze chora

aniah, ja tez sie jutro wybieram na ath
a dzisiaj musze jeszcze wywolac zdjecia i zalatwic odpis swiadectwa u notariusza,
a tak mi sie nie chceeee ruszac z domu

[Petit_Papillon]

Napisane przez fifcia

co jest?

Ojj wnikuś biedactwo :glaszcze:

[nula88]

A ja mam dziś pierwsze wyniki ! Ale to dopiero ok. 15.

Z tymże i tak wiem, że nie mam szans być na tej pierwszej liście i pozostaje mi liczenie na listę rezerwowych

A nie wiecie jak to jest? To muszę się odwoływać czy pisać jakieś podanie? Czy automatycznie się to wszystko załatwia?

[wnika]

Napisane przez nula88

A nie wiecie jak to jest? To muszę się odwoływać czy pisać jakieś podanie? Czy automatycznie się to wszystko załatwia?

wydaje mi sie ze automatycznie a odwoluje sie dopiero jak zakonczy sie proces rekrutacyjny a ktos sie nie dostal - przynajmniej tak bylo 2 lata temu na agh jak moj kuzyn dostal sie na inny wydzial niz chcial i czekal az zwolni sie miejsce

a ja czekam do 16 lipca i sama nie wiem jak to bedzie
raz mam totalna zalamke ze zbyt slabo mi ta matura poszla i napewno nie mam szans a czasami dostaje dawki jakiejs glupiej nadzieji ze moze jednak sie dostane
moze byc nawet z drugiej listy byleby tylko mnie przyjeli

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez nula88

A ja mam dziś pierwsze wyniki ! Ale to dopiero ok. 15.

Z tymże i tak wiem, że nie mam szans być na tej pierwszej liście i pozostaje mi liczenie na listę rezerwowych

A nie wiecie jak to jest? To muszę się odwoływać czy pisać jakieś podanie? Czy automatycznie się to wszystko załatwia?

Z tego co wiem trzeba pisać odwołanie i to jest w formie podania, tak mi mówił znajomy ale teraz troszkę mogło się zmienić. Sądzę, że automatycznie to się nie dzieje i trzeba samemu latać i załatwiać
wnika może i teraz tak jest, bo jak znajomy szedł to po ogłoszeniu wyników nie było nowych list, że ktoś zabrał papiery i po to się pisało odwołanie

[nula88]

Kurczę, tylko nie to... Oby to było automatycznie wszystko załatwiane

Jednak agh nie chce mnie Ale czego można było się spodziewać, skoro 90 miejsc tylko...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez nula88

Kurczę, tylko nie to... Oby to było automatycznie wszystko załatwiane

Jednak agh nie chce mnie Ale czego można było się spodziewać, skoro 90 miejsc tylko...

Radzę poczekać trochę i pisać odwołanie, jestem pewna, że to nie jest automatycznie, bo wiele osób zabierze papiery i pójdzie gdzie indziej, na 100%. Tylko nie wiem ile mamy czasu na odwołania

[Petit_Papillon]

A jak sie pisze takie odwołanie?? (wiem głupie pytanie,ale po prostu nie wiem)

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Petit_Papillon

A jak sie pisze takie odwołanie?? (wiem głupie pytanie,ale po prostu nie wiem)

Niektóre uczelnie mają listy rezerwowych a takowych, to ja nie widziałam. Założmy, że jest lista przyjętych i wielu zrezygnuje, przecież uczelnia musi mieć studentów i ktoś na ich miejsce musi wejśc. Dlatego piszemy odwołanie, które za bardzo nie wiem jak wyglądać powinno
http://studia.korba.pl/podania/1,6958,89,art.html
tylko to znalazłam i za wiele mnie to nie urządza

Ale chyba to zostało zniesione i nie można ich pisać, niestety