Absurdy dnia codziennego

[stargazer]

No niestety, chyba we wszystkich którymi jechałam, a trochę się najeździłam pociągami swego czasu

[kariera85]

Napisane przez Afra86

a czym jeszcze ? fakt, ze w pierwszej klasie jest mniej ludzi i przez to komfort jazdy wiekszy, ale bilet na pierwsza klase jest naprawde drogi, i oczekiwalabym czegos wiecej po pierwszej klasie.
Inna sprawa jest, ze sa nowe pociagi ktore pierwsze klasy maja naprawde wypasione ;p ja widocznie jezdze jeszcze tymi starymi, w ktorych pierwsza klasa ,oprocz ilosci miejsc i mniejsza liczba osob jadacych , niczym innym od drugiej klasy sie nie rozni .

niestety niewiele się różni wagon Iej od IIej klasy
częstokroć natomiast podczas odpinania wagonów wagonem pierwszej klasy jedziesz jako pasażer drugiej klasy (z tańszym biletem)
ja zwykle jeżdżę jedynką, bilety na odcinku np wawa-białystok nie są wiele droższe, gorzej wiadomo z dalszą trasą ale nawet jadąc nad morze z chłopakiem, celowaliśmy w pierwszą klasę
jadąc później z chłopcami młodszymi, już ze wzgl ekonomicznych jechaliśmy drugą ale było nas w sumie 6 osób i ponieważ nie było wielkiego natłoku pasażerów przejeliśmy cały przedział
zresztą jak ktoś zaglądał to się cofał przestraszony więc podróż drugą klasą mineła spoko


natomiast po tym ,że spodziewałabys się wiecej zapragnę dodac, że pierwszą klasę wybieram właśnie dlatego, że nie wsiada do niej każdy z konieczności tylko inny pasażer, inny odbiorca i podróży nie umila mi podchmielony osiłek mówiący do butelki z coca colą "co można robić w wejherowie"

sorki za off top

[atka83]

http://www.rmf.fm/fakty/?id=120864 to jest dopiero abdsurd.

Pytałam się mamki,bo pracowala w PKO czy jak sie rozmienia kase,to pobierają ileś tam % od koszta.Powiedziala,że chyba nie,ale miało to wejśc i mieli pobierac oplaty za rozmienianie kasy.

[Ines-ka]

Napisane przez atka83

http://www.rmf.fm/fakty/?id=120864 to jest dopiero abdsurd.

IV RP?

[stargazer]

Napisane przez atka83

http://www.rmf.fm/fakty/?id=120864 to jest dopiero abdsurd.

Ale to jakiś żart, prawda? Powiedzcie, ze to kawał.....

[Ines-ka]

Napisane przez stargazer

Ale to jakiś żart, prawda? Powiedzcie, ze to kawał.....

Założę zaraz osobny wątek na ten temat, bo się nam tu zrobi wielki offtop na ten temat.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=5010052

[Rena]

Napisane przez Afra86

a czym jeszcze ? fakt, ze w pierwszej klasie jest mniej ludzi i przez to komfort jazdy wiekszy, ale bilet na pierwsza klase jest naprawde drogi, i oczekiwalabym czegos wiecej po pierwszej klasie.
Inna sprawa jest, ze sa nowe pociagi ktore pierwsze klasy maja naprawde wypasione ;p ja widocznie jezdze jeszcze tymi starymi, w ktorych pierwsza klasa ,oprocz ilosci miejsc i mniejsza liczba osob jadacych , niczym innym od drugiej klasy sie nie rozni .

Tu sie zgodze - pociag pociagowi nie rowny. Jak jezdze pociagiem to glownie (niemalze wylacznie) intercity. Kiedys (dawno) jezdzilam pospiechami. Standardy bardzo sie roznia abstrahujac od klas.

Podobnie zreszta jest z samolotami, gdzie np w klasie business daja zupelnie inne jedzenie na poczestunek niz klasie economy. Powiewa rownymi i rowniejszymi

Napisane przez Ines-ka

Jadąc nocnym pociągiem z dziadkiem zachciało mi się do toalety. Po wejściu do środka od razu mi się odwidziało. Zamiast dna w wc była dziura, wszystko lądowało na szynach. To był jakiś dziurawy pociąg czy we wszystkich tak jest? Na pewno nikt nie chodzi później wzdłuż torów i tego nie sprząta.

tak dokladnie dziura i nikt tego nie sprzata. Mam podobne do Ciebie odczucia.

Nie zgodze sie tylko z haslem antyk - pkp jakie jest takie jest, ale nie wyobrazam sobie, zeby go mialo zabraknac.

Napisane przez kariera85

natomiast po tym ,że spodziewałabys się wiecej zapragnę dodac, że pierwszą klasę wybieram właśnie dlatego, że nie wsiada do niej każdy z konieczności tylko inny pasażer, inny odbiorca i podróży nie umila mi podchmielony osiłek mówiący do butelki z coca colą "co można robić w wejherowie"

sorki za off top

o dokladnie o to otoczenie chodzi.

[Ines-ka]

Napisane przez Rena

Nie zgodze sie tylko z haslem antyk - pkp jakie jest takie jest, ale nie wyobrazam sobie, zeby go mialo zabraknac.

Zabraknąć oczywiście że nie, ale można (trzeba!) by je unowocześnić. Co jak spory procent koniecznych inwestycji publicznych w naszym kraju jest dopiero w planach.

[Rena]

Napisane przez zizou

e moja droga a w krakowie to jak? tyz tak ukochana pińcet jedynka wszystkich studentow albo inne ikarusy podjezdzajace pod agieha ale 129 jezdzaca z dworca na czyzyny - kiedys tak mnie w niej wytrzeslo, ze trzeslam sie ejszcze chwile po wyjsciu z niej ale powoli wymieniaja tabor, wiec moze juz niedlugo te wehikuly wyladuja tam gdzie ich miejsce - w muzeum

O 501. Ja pamietam czasy kiedy 501 to byla nowa scania. Potem faktycznie zaczeli dawac stare ikarusy jak zaczeli nia jezdzic studenci na akademie rolnicza (tam za bronowicami w strone Mydlnik). MPK uparcie twierdzi, ze te ikarusy sa wieksze od scanii.

Dla nie wtajemniczonych 501 linia przyspiedzona przecinajaca praktycznie caly Krakow w tym centrum miasta i przejezdzajaca przez kilka krakowskich uczelni (sama nia jezdzilam za studenckich czasow, lezka w oku mi sie zakrecila).

[nati360]

Napisane przez Ines-ka

Widzę, że temat o pociągach..

Jak się cieszę że ostatnią jazdę naszymi antykami zaliczyłam w dzieciństwie, zbawienne dalekobieżne nocne autobusy z klimatyzacją.

Jadąc nocnym pociągiem z dziadkiem zachciało mi się do toalety. Po wejściu do środka od razu mi się odwidziało. Zamiast dna w wc była dziura, wszystko lądowało na szynach. To był jakiś dziurawy pociąg czy we wszystkich tak jest? Na pewno nikt nie chodzi później wzdłuż torów i tego nie sprząta.

w kazdym ktorym jechalam tak bylo, jednym chyba tak ze bylo "ruchome dno" - czyli po spuszczeniu "wody" wszystko wylatywalo na zewnatrz...

[karolinaa]

Nie wiem czy to nadaje się do tego wątku ale ..
wczoraj chciałam sprzedać książki w antykwariacie , (miałam je w zeszłym roku ) w dwóch powiedzieli że nie przyjmują , a w trzecim sprzedałam 2 książki i pan dał za nie 10 zł , kiedy za używaną książkę osoba musi zapłacić 15 zł czasem nawet więcej .

aha jak jest niedziele , to tramwaj ma 2 wagony ludzie jada sobie wygodnie bez tłoku, ale jak jest okres szkolny to tylko jeden .wtedy ścisk niemiłosierny .

[Rena]

Napisane przez Afra86

aczkolwiek ostatnio khe khe ... jechalam nocnym, i tez sie trzeslam .... ale to nie wina autobusu , ino mega pecherza czemu nie ma toalet w autobusach






oczywiscie, nie zejszczalam sie .. zeby nie bylo :P

ludzie... o czym ja pisze.. :P

hehe - my tu sie żalimy a Ty o imprezach (bo przeciez nie z rozanca tym nocnych wracalas ). Podpowiem, w knajpach mamy wc, wiec mozesz przed wyjsciem skorzystac

Napisane przez zizou

w krakowie absurdem jest tez to, ze mamy szyny do tramwajkow nieprzystosowane. za miekkie czy cos - z tego powodu tramki wypadaja z szyn i bum - korek jak sie patrzy na pol godziny albo i dluzej

w Krakowie przede wszystkim jest tak, ze samochody w centrum jezdza po torach, bo jezdnie sa za waskie. Jezdnie sa za waskie, bo powstawaly 100 lub wiec lat temu a wzdluz nich sa zabytkowe budynki. Jezdni nie poszerza, bo musieliby zburzyc kamienice. A zal burzyc. Wiec dla zachowania atrakcyjnosci miasta meczymy sie w korkach.

Napisane przez ikonka86

to ze na remonty drog poswiecaja miesiace czasu , a za granica taki remont trwa 2-3 dni i juz ludzie zaczynaja sie niecierpliwic... moze przesadzam, ale zrobili kiedys test i w Polsce jakis kilometrowy czy dluzszy odcinek robili pare tygodni, za granica w 2 dni

O ktorej zagranicy mowa? Bo chyba nie o Ukrainie czy Bialorusi? (tam to dopiero jak cos rozkopia to... - oni naprawde nam zazdroszcza).

Dla mnie absurdem jest to, ze mowiac w Polsce zagranica mysli sie glownie o Niemczech i USA. A przeciez krajów na swiecie jest znacznie wiecej.

[spadajaca_gwiazda]

Napisane przez kariera85

inne przykłady:

(Sierpc)
1. Zakończono remont nawierzchni drogi przed blokiem nr 46 przy ul. Jana Pawła II o długości ok. 110 mb. Remont wykonało Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Płock. Koszt remontu to kwota: 80.089,77 zł brutto.
c) ułożenie kostki brukowej w przejściu między ul. Jana Pawła II - ul. Wiosny Ludów za kwotę 16.664,41 zł;
8. P. H. U. "BUDOMEX" Dariusz Rzeszotarski z Sierpca wykonało budowę chodnika z kostki brukowej oraz kanalizację deszczową na odcinku ul. Staszica o długości ok. 150 mb. Koszt wykonania robót to kwota 65.353,55 zł brutto.

Taaaak miasteczko moje pełne jest aburdów

[Rena]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

Taaaak miasteczko moje pełne jest aburdów

Mieszkasz w Sierpcu?

[pink69]

Napisane przez gaga87

Jakby dzialaly jak nalezy to i awantur by nie bylo...

Moja mama pracuje na poczcie.I jak czytam te posty to mi ręce opadają.Że narzekają ludzie,który o funkcjonowaniu poczty od wewnątrz wiedzą okrągłe zero.

[Ines-ka]

Napisane przez pink69

Moja mama pracuje na poczcie.I jak czytam te posty to mi ręce opadają.Że narzekają ludzie,który o funkcjonowaniu poczty od wewnątrz wiedzą okrągłe zero.

Tak jest też w przypadku wielu innych instytucji, jak chociażby szkoły (oczywiście nie chodzi tu o odczucia ucznia).

[marthusia]

Napisane przez pink69

Moja mama pracuje na poczcie.I jak czytam te posty to mi ręce opadają.Że narzekają ludzie,który o funkcjonowaniu poczty od wewnątrz wiedzą okrągłe zero.

Nie wiem co dokładnie poprzedniczka komentowała,ale jak np widzę kilkumetrową kolejkę,jedno okienko czynne,dwa obok puste a nad babką która zajmuje się kolejką stoi druga iz nią rozmawia,po czym po pewnym czasie przysiada się i jej pomaga?O_o

Jak już wiele osób wspominało - remonty dróg.U mnie remont głównej ulicy,godzina szczytowa i oczywiście KOREK przez całe miasto.W UK takie bzdety sa robione w noc,JEDNĄ noc,a nie pięć tygodni dzień w dzień od godziny 7 z przerwą parugodzinną zapewne,do godzny 18

[spadajaca_gwiazda]

Napisane przez Rena

Mieszkasz w Sierpcu?

A znasz to miasto bliżej? Rzadko kto w ogole o nim slyszal...

[Rena]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

A znasz to miasto bliżej? Rzadko kto w ogole o nim slyszal...

Nie nie bylam. Ale na pewno slyszalam. Tylko nie moge sobie przypomniec przy jakiej okazji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sierpc

[Afra86]

Napisane przez Rena

hehe - my tu sie żalimy a Ty o imprezach (bo przeciez nie z rozanca tym nocnych wracalas ). Podpowiem, w knajpach mamy wc, wiec mozesz przed wyjsciem skorzystac

o jaaaa naprawde??? a jak takie cos wyglada, bo ja ze wsi jestem ..
Nie no, zaszczycilam swoja obecnoscia, Wasze kiblochy, aczkolwiek, pecherz mam malutenki i niestety, w najgorszych momentach zaczyna mi sie ... "ochota na skorzystanie"
Wtedy akurat poklocilam sie z chlopakiem i juz piekna scena noc, dramatyzm, telenowela espana, patetyczne teksty , a tu nagle kontynuowac nie moge, bo jedynie o czym moge myslec to o tym ze za chwile spompuje sie :P przepraszam za doslownosc, no ale ;p i jak tu byc obrazona i oczekujaca na przeprosiny po klotni damą , kiedy zaczynam sie skrecac i rozpaczliwie wyczekiwac nocnego :P

dramat :p postac z kreskowki po prostu :P

[Rena]

Napisane przez Afra86

o jaaaa naprawde??? a jak takie cos wyglada, bo ja ze wsi jestem ..
Nie no, zaszczycilam swoja obecnoscia, Wasze kiblochy, aczkolwiek, pecherz mam malutenki i niestety, w najgorszych momentach zaczyna mi sie ... "ochota na skorzystanie"
Wtedy akurat poklocilam sie z chlopakiem i juz piekna scena noc, dramatyzm, telenowela espana, patetyczne teksty , a tu nagle kontynuowac nie moge, bo jedynie o czym moge myslec to o tym ze za chwile spompuje sie :P przepraszam za doslownosc, no ale ;p i jak tu byc obrazona i oczekujaca na przeprosiny po klotni damą , kiedy zaczynam sie skrecac i rozpaczliwie wyczekiwac nocnego :P

dramat :p postac z kreskowki po prostu :P

Przydaloby Ci sie zatem takie cos:

[Afra86]

i przydalby sie jeszcze szofer

swoja droga, czego to ludzie nie wymysla

[dzustam]

Absurd sklepu PSS Społem:

Mleko w worku -1,40 zł i

Promocja! mleko w worku (tylko tydzień po terminie)- 0,71 zł juupi

Tż wrócił ze sklepu zdegustowany. Mało tego po zwróceniu ekspedientce uwagi mleko nie zniknęlo z lodówki...

[marthusia]

Napisane przez dzustam

Absurd sklepu PSS Społem:

Mleko w worku -1,40 zł i

Promocja! mleko w worku (tylko tydzień po terminie)- 0,71 zł juupi

Tż wrócił ze sklepu zdegustowany. Mało tego po zwróceniu ekspedientce uwagi mleko nie zniknęlo z lodówki...

Już w sumie mogliby je za darmo rozdawaćChociaż ja nie jestem przeciwna takim akcjom(chociaż tydzień po terminie to 'lekka' przesada:/),takie przeterminowane(ale lekko;p)tańsze produkty kupują często ludzie,których nie stać na świeże dla swoich zwierzątek np. Często widzę pana-wędrowca ze swoją psiną,sam mało je,ale jak może,to dzieli się z futrzakiemA taki twaróg,dzień po terminie to jednak wielki przysmak dla psa<:
Chociaż wiem,że w wielu sklepach przterminowane produkty są po prostu wystawiane w skrzynkach przed sklep...i to je dobre.

[MoniaK]

Napisane przez Afra86

i przydalby sie jeszcze szofer

swoja droga, czego to ludzie nie wymysla

boskie
Afra, to jest tak skonstruowane że sama sobie szoferujesz

[Fioletto]

moja mama miała kilkakrotnie nieprzyjemność natknąć się w różnych marketach na mocno przeterminowane produkty (kto nie zauważył przekroczonego terminu przydatności do spożycia, musiał zauważyć grzybek na powierzchni serka lub dżemu). a że jest "uczulona" na takie sytuacje, maszerowała od razu z danym "rarytasem" do punktu obsługi klienta lub kierownika.

reakcje były różne- począwszy od "proszę sobie wziąć inną sztukę" (a zepsuta lądowała z powrotem na półce) po "co się tak pani czepia, produkty są w dobrej cenie, nie pasuje, to kupować gdzie indziej".
gwałtowny zwrot w "temperaturze uczuć", przeprosiny i tłumaczenia następowały zwykle dopiero w momencie wyznania mamy, że pracuje w sanepidzie

[ilo16na]

Napisane przez Fioletto

gwałtowny zwrot w "temperaturze uczuć", przeprosiny i tłumaczenia następowały zwykle dopiero w momencie wyznania mamy, że pracuje w sanepidzie

Ale ich mama musiala tym zaskoczyc
Mieli pewnie miny takie

[dziewczyna]

Niekiedy mam wrażenie, że Polska jest jednym wielkim absurem. O jaki temat człowiek się nie zaczepi to wychodzą jakieś kwiatki.

[dzustam]

Napisane przez Fioletto

gwałtowny zwrot w "temperaturze uczuć", przeprosiny i tłumaczenia następowały zwykle dopiero w momencie wyznania mamy, że pracuje w sanepidzie

A ja zawsze marzyłam, żeby chociaż jakaś ciocia pracowała w sanepidzie

[Afra86]

Napisane przez MoniaK

boskie
Afra, to jest tak skonstruowane że sama sobie szoferujesz

nu ale mozna zrobic tyz ze ktos kieruje a ja przez cala droge se jade na kibelku przy obstrukcji jak znalazl