Koniec z obcinaniem i podcinaniem włosów

[Zuziku]

schizzz jestes kochana
jakies jedze tu zaczely pisac ze lepiej miec krotkie wloski no zalamka ;( a Ty przychodzisz i mowisz jakie masz sliczne wloski i ze Ci sie udalo
nam tez sie uda! ;*

[scarlettmonroe]

Napisane przez schizzz

ja prze wiele lat nosilam krotkie wlosy. Przez wiele lat scinalam sie sama... maszynka do golenia, grzywke nozyczkami (uraz do fryzjerow)...pewnego razu stwierdzilam, ze zobacze co bedzie jak dam im tak troche podrosnac.. nie nastawialam sie od razu na zapuszczanie.. i jak mi tak rosly te wlosy to oswajalam sie z mysla, ze moze warto by bylo je zapuscic? > po 1,5 roku z zupelnie krotkich wlosow z grzyka, mam teraz wlosy za lopatki... sa pocieniowane, bo zawsze takie byly, co jakis czas je "docieniowuje" specjalnymi juz nozyczkami (odradzam maszynke, bo niszczy wlosy).. no i co jakies 2 tyg. podcinam grzywke. I wlosy mam fajne, nie sa wszystkie jednakowej dlugosci, bo przy moich cienkich wlosach nie wygladalyby za fajnie (mialam juz takie w mlodosci wczesnej :P ) Wlosy wycieniowane to dla mnie dobra opcja. Nie chodzilam ani razu do fryzjera na jakies wyrownywania czy inne takie, nie podcinalam nawet ani razu koncowek. Najlepiej nie marzyc od razu o wlosach do pasa, tylko cieszyc sie, ze z kazdym miesiacem sa dluzsze i daja nam coraz wiecej mozliwosci w ukladaniu ciekawych fryzurek. Okres przejsciowy tez moze byc zadowalajacy, ze tak to ujme przynajmniej w moim przypadku tak bylo


Sorry, ze taki chaotyczny ten post

Wielkie dzięki za wsparcie Dobrze jest mieć świadomość,że komuś się udało.No i może wreszcie nie bedę narzekać na okres przejściowy. Ja mam o tyle trudno,że mam włosy różnej długości- część jest zupełnie krótka,część prawie półdługa, a jedna z warstw jest już długa.Trudno jest ułożyć z tego coś sensownego bez użycia prostownicy Moim celem są włosy mało przerzedzone, jak najbardziej naturalne,falujące się, więc muszę na nie bardzo uważać,żeby były zdrowe i w dobrej kondycji - zero prostowania,mało suszarki i szczotki. Wczoraj porównywałam je do zdjęć z lipca i jestem zadowolona, bo górna warstwa odrosła już na tyle,że mogę nosić rozpuszczone włoski Najgorzej było,gdy jeszcze nie dało sie ich spiąć a były już dłuższe od oryginalnego cięcia i nie układały się tak jak trzeba.

[Zuziku]

scarlett ja wczoraj odkrylam z zachwytem ze moje wloski wygladaja juz prawie tak jak przed tym kiedy zrobilam im taka krzywde miesiac temu
wiec jest szansa ze przez najblizsze pol roku nie bede lizac ran, tylko isc wprzod z dlugoscia
a niebawem bedziemy miec takie wloski jak weronika w Twoim avatarku!

[scarlettmonroe]

Napisane przez Zuziku

scarlett ja wczoraj odkrylam z zachwytem ze moje wloski wygladaja juz prawie tak jak przed tym kiedy zrobilam im taka krzywde miesiac temu
wiec jest szansa ze przez najblizsze pol roku nie bede lizac ran, tylko isc wprzod z dlugoscia
a niebawem bedziemy miec takie wloski jak weronika w Twoim avatarku!

Moje marzenie- włoski jak Weronika albo jak Vanessa HudgensJuż czuję,że jest mi do tego bliżej niż dalej

[doomka]

hehe przypomniało mi się, że mój fryzjer odmówił mi w czesie zapuszczania włośów obcięcia. hehe powiedział: przeciez zapuszczasz. przyjdz za pare miesięcy na końcóweczki. Hehe to mi dało niezłego kopa i naprade czekałam! Kurde czemu mam ostatnio tak przesuszone końcówki? Nie wiem jak je odratować Dziś robię maseczke z jajka i olejku jakiegoś tam. Mam nadzieje, że to ich jeszcze bardziej nie spuszy!!

[scarlettmonroe]

Napisane przez doomka

hehe przypomniało mi się, że mój fryzjer odmówił mi w czesie zapuszczania włośów obcięcia. hehe powiedział: przeciez zapuszczasz. przyjdz za pare miesięcy na końcóweczki. Hehe to mi dało niezłego kopa i naprade czekałam! Kurde czemu mam ostatnio tak przesuszone końcówki? Nie wiem jak je odratować Dziś robię maseczke z jajka i olejku jakiegoś tam. Mam nadzieje, że to ich jeszcze bardziej nie spuszy!!

Medal dla takiego fryzjera Ja też mam problem z końcówkami i regeneruję je odżywkami,ktore L'oreal dodaje do swoich farb albo odżywką 1 minutową 19 składników Gliss Kura. Żeby włosy nie były obciążone myję je szamponem dla włosów przetłuszczających się lub normalnych(moje najnowsze odkrycie-niebieski Clairol), bo po szamponach regenerujacych, odżywczych i dla suchych włosów mam jeden wielki syf na głowie i włoski wydają sie być w jeszcze gorszym stanie.Świetny jest też maseczka Dove do włosów farbowanych w saszetkach - odżywia włosy ale pozostawia je lekkie i puszyste.Reszta kosmetyków drogeryjnych raczej im nie dorównuje.Co do maseczki z jajka-moja babcia robiła mi kiedyś szampon z jajka albo coś w tym stylu. Było to bardzo pracochłonne,włosy dość obciążone ale do tej pory pamiętam ich niesamowity blask.Ciągle się do tego szamponu przymierzam ale brak mi czasu.

[mala2806]

Napisane przez ~Viviana~

Zapuszczam włosy od 5 lat i nadal mam je do karku Kiedy poszłam do fryzjera poprosiłam aby obciął mnie na chłopczycę. Nie pomyślałam o tym, ze moje włosy ciężko jest ułożyć...fryzura była wygodna. W końcu postanowiłam zapuszczać i tutaj zaczął się problem. Odrastające kosmki wywijały się we wszystkie strony, wyglądałam jak czeski metal. Przód krótki, tył dłuższy. Wybrałam się znowu do fryzjera, ściął mnie jeszcze krócej jak ja ubolewałam no, ale nic...dałam sobie spokój niech rosną. Długo nie wytrzymałam wzięłam nożyczki i zaczęłam się sama podcinać, denerwowały mnie te włosy jak zaczęły brzydko odrastać. Po roku miałam już do połowy karku, oczywiście zafundowałam sobie cieniowanie. I tak w kółko macieja przez 5 lat. Od tamtego czasu nie mogę ich zapuścić chociaż bardzo chcę. Stosowałam wiele odżywek, Waxa, włosy rosły, ale palce mnie tak świerzbiały, że musiałam wziąć nożyczki w łapy i je popodcinać. Mama ma dosyć walających się włosów po podłodze w łazience. Uporałyście się z czymś takim? Długo zapuszczałyście włosy? Jak się zmobilizować aby w końcu je zapuścić?

Zawsze, gdy chcesz obciąć sobie włoski wez looknij na włosy modelek, długie, piekne.. od razu ci sie odechce

[Laity]

Ja kilka lat temu obcięłam swoje długie włosy na kilka centymetrów za ramiona. Oczywiście po jakimś czasie stwierdziłam, że od nowa je zapuszczam. I udało się! Z kilkoma wizytami na mniejsze/większe podcięcie, wycieniowanie itp. zapuściłam włosy do linii pod biustem.

Ale niestety chęć zmiany, prostownica i cieniowanie sprawiły, że w marcu musiałam znów je obciąć na kilka cm za ramiona. I po jakimś czasie znów stwierdziłam, że je zapuszczam. Dziś, gdybym nie poszła 2 m-ce temu na głupie cieniowanie, miałabym niemalże równo podcięte włosy sięgające prawie do zapięcia od stanika... A miałam nie cieniować...

Podsumowując, damy radę!!!

Załączam zdjęcia, które mnie trzymają z dala od fryzjera

[schizzz]

Napisane przez Zuziku

schizzz jestes kochana
jakies jedze tu zaczely pisac ze lepiej miec krotkie wloski no zalamka ;( a Ty przychodzisz i mowisz jakie masz sliczne wloski i ze Ci sie udalo
nam tez sie uda! ;*

Jasne, ze sie uda! Co ma sie nie udac?
Wcale nie jest lepiej miec krotkie wlosy :/ mialam je tyle lat i co rano to byla meczarnia z ukladaniem, a nie daj boze mnie gdzies deszcz zlapal.. albo na basenie robilam wszystko zeby ich nie zmoczyc :/ Po latach noszenia krotich fryzur, stan moich wlosow byl straszny, zniszczone tapirowaniem i tonami lakieru, ktory mial utrzymac te moje konstrukcje na glowie Ale jak postanowilam dac im rosnac, to zaczelam stosowac odzywki wax, albo gliss cur (takie morelowe opakowanie) wlosy mi sie dzieki tej ostatniej blyszcza i nie sa przesuszone.. a musze o to dbac, bo farbuje wlosy, katuje suszarka i czasem prostownica.. Troche mi wypadaja ale sie nie poddaje. Polecam przy zapuszczaniu brac jeszcze silice (tabletki) mi po nich rosly tak jakos szybciej

[schizzz]

Napisane przez scarlettmonroe

Wielkie dzięki za wsparcie Dobrze jest mieć świadomość,że komuś się udało.No i może wreszcie nie bedę narzekać na okres przejściowy. Ja mam o tyle trudno,że mam włosy różnej długości- część jest zupełnie krótka,część prawie półdługa, a jedna z warstw jest już długa.Trudno jest ułożyć z tego coś sensownego bez użycia prostownicy Moim celem są włosy mało przerzedzone, jak najbardziej naturalne,falujące się, więc muszę na nie bardzo uważać,żeby były zdrowe i w dobrej kondycji - zero prostowania,mało suszarki i szczotki. Wczoraj porównywałam je do zdjęć z lipca i jestem zadowolona, bo górna warstwa odrosła już na tyle,że mogę nosić rozpuszczone włoski Najgorzej było,gdy jeszcze nie dało sie ich spiąć a były już dłuższe od oryginalnego cięcia i nie układały się tak jak trzeba.

Ja tez mialam (i w sumie nadal mam) wlosy roznej dlugosci, zawsze mocno je cieniowalam i z gory byly najkrotsze.. Ale mimo wszystko duzo latwiej bylo mi je rano ukladac jak juz podrosly niz jak byly krociutkie. Znacznie mniej czasu mi to zajmowalo. Jak byl taki czas, ze mnie wkurzaly i myslalam, ze nic sensownego z nich nie zrobie, to krecilam, albo troche podtapirowalam, albo jakos upinalam..zawsze sie cos wymyslilo Dlugie pocieniowane tez sa fajne Mysle, ze takie proste, rowne wlosy najlepsze sa dla kobiet, ktore moga sie pochwalic zdrowa i gesta czupryna. Ja takiej nie mam :/ Ale jestem zadowolona, bo wytrwalam Najgorsze sa pierwsze 4 miesiace, pozniej juz leci z gorki No i tak jak pisalam wczesniej polecam vax, gliss cura w morelowym opakowaniu i tabletki silica.
Teraz jak juz mi urosly prowadze walke z wypadaniem (farba, suszarka). Mam nadzieje, ze mi sie uda

Powodzenia zycze w dalszym zapuszczaniu!

[SweetChoco]

Ze mną to sytuacja jest całkowicie beznadziejna, mam włosy sięgające nieco za ramiona a marzą mi się takie za łopatki ale co z tego skoro wszyscy dokoła mówią, że ładnie mi w krótkich włosach i tak sugerując się innymi zawsze wybiram się do fryzjera i ścinam, i ścinam i ścinam. Ale koniec z tym, postanowiłam! Koniec z krótkimi włosami... chcę mieć długie i piękne. Mam nadzieję że wytrwam ??

[scarlettmonroe]

Napisane przez schizzz

Jasne, ze sie uda! Co ma sie nie udac?
Wcale nie jest lepiej miec krotkie wlosy :/ mialam je tyle lat i co rano to byla meczarnia z ukladaniem, a nie daj boze mnie gdzies deszcz zlapal.. albo na basenie robilam wszystko zeby ich nie zmoczyc :/ Po latach noszenia krotich fryzur, stan moich wlosow byl straszny, zniszczone tapirowaniem i tonami lakieru, ktory mial utrzymac te moje konstrukcje na glowie Ale jak postanowilam dac im rosnac, to zaczelam stosowac odzywki wax, albo gliss cur (takie morelowe opakowanie) wlosy mi sie dzieki tej ostatniej blyszcza i nie sa przesuszone.. a musze o to dbac, bo farbuje wlosy, katuje suszarka i czasem prostownica.. Troche mi wypadaja ale sie nie poddaje. Polecam przy zapuszczaniu brac jeszcze silice (tabletki) mi po nich rosly tak jakos szybciej

Rzeczywiście - z krótkimi włosami jest straszna męczarnia, ja np. nie musiałam czekać aż się zamoczą albo wyjść na deszcz,wystarczyła odrobina wilgoci i moje włoski były poza kontrolą i w takich momentach zastanawiałam się,czy nie lepiej byłoby być łysą albo pokazywać się wyłącznie w czapce...Jak dla mnie- im dłuższe mam włosy, tym bardziej są bezproblemowe.

Napisane przez SweetChoco

Ze mną to sytuacja jest całkowicie beznadziejna, mam włosy sięgające nieco za ramiona a marzą mi się takie za łopatki ale co z tego skoro wszyscy dokoła mówią, że ładnie mi w krótkich włosach i tak sugerując się innymi zawsze wybiram się do fryzjera i ścinam, i ścinam i ścinam. Ale koniec z tym, postanowiłam! Koniec z krótkimi włosami... chcę mieć długie i piękne. Mam nadzieję że wytrwam ??

Ja nie sugeruję się wypowiedziami innych,no może kilku osób.To takie elitarne gronoOstatnio np. pewna osoba powiedziała,że powinnam zrobić sobie grzywkę, ale nie poleciałam odrazu do fryzjera, bo wiem,że grzywka mi nie pasuje.Z kolei inna osoba namawiała mnie do ścięcia włosów, by potem nagle stwierdzić,że lepiej wyglądam w długich.Tyle porad ile słyszałam, to juz w głowie się nie mieści - 99% było do bani i mogło mi co najwyżej zaszkodzić.Nie twierdzę,że to były specjalnie takie złe porady,ale często za doradzanie biorą się osoby,które w takich sprawach nie powinny zabierać głosu, nie mają talentu w tej dziedzinie.

[Zuziku]

coco za ramiona=krotkie, heh dobra jestes :|
mi sie takie marza! i za pol roku bede takie miec ;]

[SweetChoco]

scarlettmonroe masz rację, nie można tak sugerować się opiniami innych ludzi, jednak ja mam jakiś taki durnowaty charakter... ale już z tym skończyłam, choćby się waliło i paliło, włosów nie zetnę, co najwyżej końcówki podetnę...

[_diabolique_]

zapuściłam się w temacie..wybaczcie....mus iałam pojechać na parę dni

u mnie z włosami też ciężka sprawa szukam narazie zdjęcia do motywacji, umyje włosy i podcinam 5 cm końcówek i dalej czekamy i czekamy

[scarlettmonroe]

A ja odwlekłam w czasie podcinanie koncówek, bo dzięki silnym odżywkom, jakie podsunęła mi mama są w o wiele lepszym stanie. Dzisiaj czeka mnie tylko farbowanie Już za niedługo będzie fryz w stylu Vanessy Hudgens

[Celestia]

Napisane przez scarlettmonroe

A ja odwlekłam w czasie podcinanie koncówek, bo dzięki silnym odżywkom, jakie podsunęła mi mama są w o wiele lepszym stanie. Dzisiaj czeka mnie tylko farbowanie Już za niedługo będzie fryz w stylu Vanessy Hudgens

jakież to masz cudowne odżywki?

[scarlettmonroe]

Napisane przez Celestia

jakież to masz cudowne odżywki?

Po farbowaniu z L'oreala(ale nie ta drogeryjna czerwona) lub z Welli z ekstraktem z migdałów(są w opakowaniu razem z farbą).Ze zwykłych podobna jest 1-minutowa 19 składników Gliss Kura,ale to już nie to samo.Używałam ich w dużej ilości, po każdym myciu.

[_diabolique_]

ja nie odwlekam.....co mi odrosnie to przycinam bo musze ten ch***** czepek zapuścić

[Zuziku]

jaki czepek? jakas nazwa fryzury?

[Agatin-K]

hehe cieniowanie pewnie a ja teraz mam la dilemato, bo jak zapuszczę, to nie wiem, czy mam wybrać się do frycka na pocieniowanie (w końcu ono było powodem mojego zjawienia się w tym temacie ) czy dać mamie obciąć równo (bo mam baaaaardzo krzywo... ). W sumie zobaczę, ale mam taką zasadę - im krótsze włosy, tym mocniej powinny być wycieniowane. Długie (sporo za ramiona) lepiej wyglądają równo ścięte. Ja chcę takie trochę za ramiona... zobaczy się, czy będę chciała cieniować, ale chyba tak

[Morganah]

Mam pomysł ... za pół roku pochwalmy się tu efektami życia bez podcinania i obcinania [postawmy na kompleksową pielęgnację !!! ] ... co Wy na to? [taki dodatkowy bodziec do zapuszczania ]

[Zuziku]

joł! good idea!
ale do tego czasu bedziemy sie tu wkur.wiac spamowaniem tego watku, zeby motywowac sie na biezaco ;*

[alufa]

Napisane przez Morganah

Mam pomysł ... za pół roku pochwalmy się tu efektami życia bez podcinania i obcinania [postawmy na kompleksową pielęgnację !!! ] ... co Wy na to? [taki dodatkowy bodziec do zapuszczania ]

to oszustwo!! ja podcięłam włosy w nów a nie podczas pełni i to nie będzie fair!! z reszta moje włosy stoją w miejscu i są nierównej długości i żebyście wiedziały, że pokarze się Wam za pół roku z włosami dłuższymi o całe 3 cm jak podejrzewam

[Zuziku]

a niech ktoras sie sprobuje podciac, to wspolnie ja znajdziemy i polamiemy jej te nozyczki!!

[alufa]

Napisane przez Zuziku

a niech ktoras sie sprobuje podciac, to wspolnie ja znajdziemy i polamiemy jej te nozyczki!!

dobrze, że nie ręce

[scarlettmonroe]

Wrzucam dla motywacji kolejne fotki

[scarlettmonroe]

Napisane przez Zuziku

a niech ktoras sie sprobuje podciac, to !wspolnie ja znajdziemy i polamiemy jej te nozyczki!!

Śmierć nożyczkom!

[alufa]

Napisane przez scarlettmonroe

Wrzucam dla motywacji kolejne fotki

wszystko ładnie pięknie, ale moje włosy nie są z natury tak piękne jak włosy np. Rosatti i to mnie lekko zniechęca

ale i tak zapuszczam i NIE podcinam

[scarlettmonroe]

Napisane przez alufa

wszystko ładnie pięknie, ale moje włosy nie są z natury tak piękne jak włosy np. Rosatti i to mnie lekko zniechęca

ale i tak zapuszczam i NIE podcinam

Tak trzymać A odpowiednia pielęgnacja potrafi zdziałać cuda.Do tego dodać fajną stylizację i już będziesz olśniewać wszystkich wokół Widziałam zdjęcia Weroniki na codzień, nie na imprezie i ma normalne włosy,żadne cuda wianki.Tak samo z wieloma gwiazdami show biznesu. Wystarczy się zmobilizować i dbać o włoski I oczywiście wyrzucić wszystkie nożyczki z domu