Czy lubicie myc wlosy?

[blue berry]

Mycie, jak mycie, gorzej potem. Nie cierpię rozczesywania i suszenia. Szał!!! Niestety katuję się tak co drugi dzień

[karolakep]

nie powiem zebym przepadala za ich myciem ale nie cierpie jak nie sa świeze, czyste- wtedy dostaje szalu a poniewaz jestem niecierpliwa, czasem leniwa, zadko uzywam odzywek, najczesciej konczy sie na szamopnie

[orthodox]

Jaki temat w ogole
Mam wlosy do pasa, uzywam pelno roznych kosmetykow, maseczki, serum, jedwabie, odzywki itp no duzo by wymieniac
Ale bardzo to lubie, jedyne czego nie uzywam to suszarki, prostownicy, lokowki itp zawsze zostawiam wlosy zeby same sobie wyschly, a jak sie uloza to tak zostana

[mila17]

a ja lubie myć włosy, i mimo, że mam długie nie zajmuje mi to dużo czasu. tak z 5 min

[bLonD_bEjBe]

bo ja tego nieciepie nienawidze i brr..zajmuje to mi zbyt duzo czasu

Zeby nie bylo w temacie jest tylko czy lubicie myc wlosy?
A dokladnie chodzi o wszystkie czynnosci z tym zwiazane.Czyli nie tylko same mycie, ale co za tym idzie suszenie, modelowanie itp itd

Czasami jest tak, ze mi rece opadaja, nie mam sily, bola mnie nie moge utrzymac suszarki, a jak mam okres jeszcze to nie moge sie nad wanna schylic....UDREKA jak dla mnie..

[Bridget]

mycie ok. ale potem już mi się przestaje to podobać. mam niesforne włosy, kręcą się ale nie tak jakbym chciała. na czubku głowy oklapłe, a po bokach napuszone (próbowałam już z dyfuzorem ale to działa na krótko), wygląda jakbym miała czołgowe słuchawki nie pomaga suszenie od dołu bo wtedy szopa

lubię jak są wyprostowane i lekko zakręcone do zewnątrz, tylko nie zawsze chce mi się wojować z prostownicą. kłaki muszę myć co 2 dni, na trzeci mam już porażkę na głowie

[*Justynka*]

Lubie, nie lubie, nieważne i tak trzeba to robić

Ale nawet jak tak pomyśle, to lubie to robić

[biedronka91]

Haa.. A ja uwielbiam.. Myje codziennie ale na szczęście tylko jednym szamponem i raz na tydzień nałożę jakąś odżywkę. Jak stosowałam prostownicę to było troszkę gorzej. Rzeczywiście potrzebny był jedwab, odżywki, suszarka i jeszcze póżniej nieszczęsna prostownica.. Musiałam obciąć jakieś 15 cm włosów.. Strata wielka ale nareszcie doczekałam się lśniących, zdrowych włosów i odziwo prostych jak po żelazku. Tak więc teraz mycie jest moją ulubioną czynnością..

[ainoh7]

Napisane przez truskaffka

ja tam bardzo lubie myc wlosy i tez mi to zajmuje sporo czasu wax, olejek rycynowy, czasami maseczka z jajka na koniec jedwab... no i jakies serum na koncowki czasami... ale ogolnie lubie to robic..

zazdroszcze Cie bo ja po prostu nienawidze!!!
a jeszcze gdy widze jak ogromna ilosc mi przy tym wypada to juz wogole robie to ze wstretem

[motylek1007]

uwielbiam myc moje włosy, nakładam odżywki rózne np wax potem to podgrzewac i znowu myc i suszyc achhhh

[marycha0033]

Ja mam długie i nie narzekam, myć lubię chodź trudno mi się do tego zabrac, nie prostuje nie susze i żyje

[liquefy]

nienawidzę
całe to mycie, suszenie i wygląd moich włosów po tych zabiegach lubie mieć świeże włosy, ale mycie ich doprowadza mnie do szału...

[Olka:)]

Nie - jak tylko umyję (zwykle wieczorem) a potem ich nie wysuszę ani nie wyprostuję to na następny dzień się z nimi męczę, bo są napuszone, do połowy loki, do połowy nie wiadomo co, nawet jak zwiążę w kucyka to jedna wielka szopa
A jak biorę się za suszenie, prostowanie to mi zajmuje ponad godzinę, nienawidzę tego. Na dodatek mam za wysoko lustro w łazience powieszone i jak prostuję to czasem muszę stawać na palcach

[ainoh7]

kurcze!!!! od rana juz chodze i przekładam mycie włosów...... cholewcia dzis szczegolnie nie umiem sie za to zabrac.....

[SoBeautiful]

Nie znoszę,bo mam długie włosy i to dość męczące,ale z brudnymi nie wyjdę z domu,nie ma mowy! Więc co poradzić

[Muffi]

Włosy myję codziennie rano Samego mycia nie lubie ,ale jak już wyjde to lubie nakładać odżywke i rozczesywac , oh i ah

[Ata77]

Odkąd pamiętam myłam/myję i będę myła je codziennie.Nie powiem żeby to była jakaś pasja mojego życia,ale czynność ta stała się wręcz machinalna,nie zastanawiam się nad nią w ogóle.
Tak jak mycie zębów

[samaraelf]

ja bardzo lubie myć włosy.. bo uwielbiam ten zapach mojego szamponu.. a później to uczucie świeżości. Bosko

[samanta00]

A ja mam bardzo długie włosy i nie lubie ich myc...bo za duzo czasu mi to zajmuje.Zanim nałoze olejek,odczekam ok.30 min.Pozniej dokladne mycie itd.

[mEire.]

Glupio sie przyznac, ale nie znosze.. mimo ze w efekcie sa takie pachnace mile w dotyku i bla bla bla.. to.. zabawa w szampon, w porywach do odzywki jest dosc irytujaca. a potem suszenie;( w takich momentach zazdroszcze kolezankom z "jezykiem" i.. zaczynam sie zastanawiac<mysli>
ale..skoro jestem w stanie posprzatac swoje mieszkanie, a NAWET uporzadkowac notatki(:e ek:)ze wszystkich zajec-to juz nic nie jest straszne

[hunny_bunny]

Myje wlosy zazwyczaj kazdego dnia podczas codziennego prysznica ( czasami co drugi dzien ) . Samo mycie jest ok ale rozczesywanie to juz tragedia bo strasznei mi sie placza wlosy . Odzywki ani nic do stylizacji nie nakladam bo nie chce obciazac zanadto wlosow , juz i tak sa cienkie i lejace sie i elektryzujace

[emememsik]

Bardzo nie lubię myć włosów, co jest tym bardziej dziwne, że myć się uwielbiam.
Włosy mam dość długie, więc po myciu męczę się z ich rozczesaniem, a potem chodzę po domu z takimi mokrymi.. (nigdy nie suszę suszarką)..
Ale jeszcze bardziej nie lubię mieć ich brudnych, dlatego przełamywać się trzeba.

[agniesikk]

E tam mi to wisi. Muszę umyć i już Myję codziennie wieczorem w kąpieli. Czasem nakładam odżywkę, jak mi się zachce, jak nie to psikam Glissem i gotowe.

[Kota]

Myję codziennie, nie zastanawiam się, czy lubie, lubię natomiast poczucie czystej, mokrej, chłodnej skóry na głowie.

[Aggie125]

Ja uwielbiam, podobnie jak Kota lubię mieć uczycie czystej głowy, ale szampony dobieram w zależności od pory roku. Latem toleruję szampony typu ogórek, aloes, mięta, bambus - natomiast zimą nie wyobrażam sobie umyć głowę szamponem ogórkowym. ZIMNO!!! No ale jakbym miała włosy do pasa i to istny busz, to może inaczej bym spiewala.

[Kota]

Napisane przez Aggie125

Ja uwielbiam, podobnie jak Kota lubię mieć uczycie czystej głowy, ale szampony dobieram w zależności od pory roku. Latem toleruję szampony typu ogórek, aloes, mięta, bambus - natomiast zimą nie wyobrażam sobie umyć głowę szamponem ogórkowym. ZIMNO!!! No ale jakbym miała włosy do pasa i to istny busz, to może inaczej bym spiewala.

Aggie, a czy masz w końcu już krótkie włosy?

[Aggie125]

Napisane przez Kota

Aggie, a czy masz w końcu już krótkie włosy?

Jeszcze nie... Zawsze się zdążę "obsmyczyć", a jak już ciachnę, to nie odrosną tak szybko. Na razie... dojrzewam do podjęcia poważnej decyzji.

[Madzia87]

też nie lubię... a myję co dwa dni
najbardziej wkurza mnie może nie sam fakt mycia, ale rozczesywanie... :/

[kasieńka_wieesz]

to moja codzienna czynność wstaje o 6i się zaczyna.kiedyś bardzo tego nie lubiłam,ale z czasem się przyzwyczaiłam.najbardzie j lubie myć włosy i malować się z rana,bo później mi sie nie chce i wyglądam tragicznie

[Holly Nieduża]

mi czasem się chce, czasem nie chce ale i tak muszę je codzinnie myć więc co poradzić

ale nie cierpię np obcinać paznokci brr jak ja tego nie lubię
no ale z długimi nie potrafię funkcjonować