Żelowanie naturalnych paznokci

[Angel@]

Moni@ ładne te Twoje pazurki

Mbu83 we Wrocławiu polecam tiarę http://www.pazurkownia.pl/. Dziewczyny z Wrocławia bardzo ją chwalą.
Żel nie "rozmiękczy" Ci paznokci. Paznokcie stają się miekkie w przypadku, gddy stylista zbyt drastycznie je matowi lub źle zdejmuje. Jeśli wszystko zrobione jest prawidłowo paznokcie nie powinny ucierpieć

[Indian Summer]

To prawda co pisze Angel-żel nie zmiękcza...nie ma szans!

A z tym piłowaniem płytki to się zgodzę-była u mnie ostatnio klienta, która miała paznokcie jak z waty...pytałam, czym "stylistka" matowiła przed nałozeniem żelu i pokazywałam jej różne pilniki a ona mi wskazała banana o ziarnistości 180Dodała, że piekło, przy matowieniu ale nie wiedziała, że to źle...

Szok!

Ja matowię tylko blokiem polerskim-nic innego dla mnie nie istnieje do matowienia!

[Moni@]

Napisane przez Angel@

Moni@ ładne te Twoje pazurki

Dziekuje jestem bardzo zadowolona, nie wiedzialam ze tak bedzie mi w nich "dobrze"

Bardzo dziekuje za porade na pozatku przydała sie, a kosmetyczka powiedziała ze rozgadana jestem jak pytałam o tyle rzeczy

[Angel@]

Napisane przez Moni@

... kosmetyczka powiedziała ze rozgadana jestem jak pytałam o tyle rzeczy

Zapomniałam ostrzec, że żelki są tak wygodne, że trudno później się z nimi rozstać i wrócić do naturalnych pazurków

[oaza]

wkoncu utwardzilam akrylem, narazie nosze je od czwartku i jest dobrze

[Angel@]

pokaż

[fruity]

Zainteresowalam sie ta metoda po tym co piszecie. Ale problem w tym, ze nie wiem gdzie moglabym zrobic takie paznokcie. Mieszkam w Niemczech przy granicy do Slubic. Tam na kazdej ulicy robia tipsy itp, ale nie wzbudza to zaufania. Nie wiem jak tam znalesc profesjonalistke. W moim rodzinnym miescie wiem gdzie bym poszla, ale tam moge sobie zrobic jedynie na poczatek, bo przyjezdzam tam tylko co pare miesiecy.

[Angel@]

Może poszukaj informacji na temat salonów w tym mieście w internecie. Czasami można coś w ten sposób znaleźć. Ale najlepszym sposobem byłoby popytanie wśród znajomych, jeśli ktoś korzyta z takich usług, to na pewno się orientuje. Ewentualnie trzeba poświęcić trochę czasu, przejść się po tych salonach, popytać, popatrzeć a może akurat coś wpadnie w oko Tu masz wymienione wszystkie kryteria, jakie powinny być spełnione: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=175410

[Moni@]

Napisane przez Angel@

Zapomniałam ostrzec, że żelki są tak wygodne, że trudno później się z nimi rozstać i wrócić do naturalnych pazurków

Cos w tym jest

[oaza]

jutro postaram pokazac zdjecie

[karolcia_83]

Dziewczynay zależy mi, aby zrobić sobie to żelowanie przed Świętami jeszcze i udałam się do mojej kosmetyczki,która zawsze robiła mi tylko manicure. Zawsze byłam z niej zadowolona. Jedyne co mnie zastanawia to cena. Powiedziała mi,że żelowanie jest u niej od 100 zł, a uzupełnianie to 60. Wydaje mi się tylko,czy to dużo?

Kiedy zapytałam, czy to niszczy paznokcie, to odpowiedziała,że trochę tak,bo nie dochodzi powietrze, ale nie tak jak tipsy.

Co myślicie o tej cenie i tym niszczeniu?

Aha, i jeszcze jedno. Jak zdejmuje się ten żel z paznokci. Moczy się je w acetonie, czy trzeba czekać aż odrosną swoje pazurki?

[Indian Summer]

Napisane przez karolcia_83

Aha, i jeszcze jedno. Jak zdejmuje się ten żel z paznokci. Moczy się je w acetonie, czy trzeba czekać aż odrosną swoje pazurki?

Cena uzależniona jest od materiałów, na jakich pracuje manicurzystka oraz od miejsca w jakim to robi.Wiele czynników wpływa na cenę. Czym bliżej centrum tym droższy wynajem tym wyższa cena. Czym lepszy i droższy żel tym wyższa cena. czym lepszy staż i profesjonalizm-tym wyższa cena. Przykłady można mnożyć.

Ja biorę za żelowanie naturalków 60zł ze zdobieniami.
Ale moja koleżanka bierze 130 i tez ma full Klientów ale ona pracuje w centrum-ja mam salon na osiedlu. Ona płaci za wynajem 2 razy tyle, co ja no i ona dłużej w tym siedzi i ma lepsze materiały tzn z wyższej półki.

Nie mniej-efekt końcowy na pazurkach i ich jakość jest taka sama...

Kwestia wyboru Klienta.

Co do niszczenia-żel nie niszczy-pazurek słabo oddycha, to prawda ale to nie sprawia, że źle z nim.
ja sama żeluję sonie paznokcie od dłuższego czasu i nie zauważyłam zmian w paznokciach oprócz tego, że w końcu mogę je zapuścić bo wcześniej się łamały.
Jak się dobrze przygotuje płytkę a potem umiejętnie ściągnie żel to wszystko będzie cacy

Ja przynajmniej jak mam zażelowane to na miesiąc mam spokój i nie muszę ich malować-zawsze łapki wyglądają świetnie. Potem uzupełniam i już

aaaa no i naturalnie, że ściaga sie pilnikiem-spiłowuje-żaden aceton tego nie ściągnie-a szkoda, bo lżej by nam wszystkim było-bo mniej pracy

Generalnie żel aby usunąć należy spiłować-ewentualnie użyć frezarki ale tak czy siak-trzeba go spiłować.

[karolcia_83]

Dzięki wielkie! Ten salonik jest właśnie taki mały i niepozorny,daleko od centrum. Z tego co już wcześniej zauważyłam kobitki tam sobie liczą. Jest tam kilka fryzjerek i dosyć drogo biorą za swoje usługi (zwykłe obcięcie z modelowaniem 50 zł, podcięcie włosów- 35, ulice dalej inny salonik bierze...15 sama testowałam, a przy mnie za balejaż na krótkich włosach zgarnęła 180 zł).

Może cena tego żelowania tkwi właśnie w materiałach, tylko ja nie wiem na jakich one pracują. Lakierów nie mają najlepszych marek, to już wiem.

[Angel@]

Napisane przez karolcia_83

Kiedy zapytałam, czy to niszczy paznokcie, to odpowiedziała,że trochę tak,bo nie dochodzi powietrze, ale nie tak jak tipsy.

Totalna głupota!!! Paznokcie są martwym tworem i nie oddychają. Skóra oddycha ale paznokcie i włosy nie. Fakt mogą się troszeczkę przesuszyć ale jeśli będziesz wcerać oliwkę w macierz i smarować pazurki od spodu tak się nie stanie. Zniszczyć paznokcie może tylko niefachowe założenie lub zdjęcie żelu - ale o tym była już mowa

100 zł, to nie jest mała cena ale bardzo wygórowana raczej też nie. Jakość/cena produtów ma wpływ na trwałość, więc oszczędzanie nie zawsze się opłaca

[karolcia_83]

To ona mi głupot nagadała,że niszczą się pazurki. O, to nie dobrze. Chyba zrezygnuję z tego żelowania u niej, skoro mówi takie rzeczy. Dziękuję Ci,że mi tak oczka przetarłaś.

[Indian Summer]

Napisane przez Angel@

Totalna głupota!!! Paznokcie są martwym tworem i nie oddychają. Skóra oddycha ale paznokcie i włosy nie. Fakt mogą się troszeczkę przesuszyć ale jeśli będziesz wcerać oliwkę w macierz i smarować pazurki od spodu tak się nie stanie. Zniszczyć paznokcie może tylko niefachowe założenie lub zdjęcie żelu - ale o tym była już mowa

100 zł, to nie jest mała cena ale bardzo wygórowana raczej też nie. Jakość/cena produtów ma wpływ na trwałość, więc oszczędzanie nie zawsze się opłaca

Angel-człowiek może dgłupieć:

Nie dawno czytałam wywiad z fachmanka od paznokci-instruktorem-mówi w wywiadzie, że tipsy strasznie niszczą paznokcie a sam paznokieć wogóle nie oddycha.

Ja mam inne zdanie na ten temat-więc sobie znalazłam złoty pół środek i mówię, że słabo oddychają
Każda Klientka, która do mnie przychodzi mówi mi, że inna pani powiedziała, że żel strasznie niszczy paznokcie (inna manicurzystka). Inne mówią, że czytały i bardzo ciężko jest mi wytłumaczyć,że tak nie jest więc upoarcie żeluję swoje, żeby dać im do zrozumienia, że to bzdura ale nie dociera...Mam Klientkę, która podchodzi do żelowania juz miesiąc a i tak wszystko kończy się tylko manicurem

Więc juz sama głupieje-mimo, że w tym siedze

[Angel@]

Różne opinie krążą na temat szkodliwości tipsów. Większość artykułów opisujących to jest jednak napisana przez osoby nie do końca orientujące się w tej dziedzinie. Tak jest z resztą też w innych kwestiach, nie tylko w dziedzinie stylizacji paznokci.

Paznokcie są martwym tworem naskórka i niewierzącym klienkom radziłabym sprawdzenie tego w jakiś wiarygodnych źródłach (np. literaturze). W wywiadzie każdy może powiedzieć co chce, tylko nie każdy musi w to wierzyć

Trzymając się tezy, że paznokcie pod żelem nie oddychają, można stwierdzić, że paznokcie pod lakierem/bezbarwną odżywką też nie oddychają. Ja nie rozstaję się z lakierami od około 10 lat. Myślę, że gdyby tyle czasu "nie oddychały", to na pewno po takim czasie byłoby z nimi coś nie tak . Żel noszę od 11 miesięcy. 2 razy zdemowałam go na jeden dzień i moje paznokcie wyglądały zupełnie normalnie

[kaileight]

miałąm paznokcie zelowe przez miesiac. tzn wzmocnione zelem, dwa były przedłuzone bo sie złąmały. Były zrobione przez polecana mi tu Paule. juz po tygodniu zaczeły robic sie pecherzyki powietrza i scierała sie biała koncówka. po kolejnych kilku dniach z prawie wszytskich odprysneła białą koncówka i zaczeły pekac wzdłuz. zostało to poprawione, ale historia powtórzyła sie po kilku dniach znów. postanowiłam zel sciagnac, tzn spiłowac mniej wiecje do poziomu paznokcia. i wsyzstko byłoby dobrze gdyby nie to ze zel odchodzi z fragmentami paznokci, co jest bardzo nieprzyjemne i wyglada strasznie. nie wiem czego to wina, ale paznockie sa zmasakrowane, jestem bardzo niezadowolona. generalnie nikomu nie poleciłabym zelowania.

[Angel@]

kaileight dziwmi mnie bardzo to co piszesz. Znam prace Pauli i wiem, że to nie możliwe aby coś źle zrobiła czy zmasakrowała komuś paznokcie. Marzę żeby mieć jej wiedzę i umiejętności . Na dodatek rzeczy, które opisujesz wydają się bardzo dziwne. Zazwyczaj troszeczkę inaczej to wszystko wygląda jeśli żel jest nieprawidłowo nałożony. Może Ty po prostu masz pecha i należysz do tej nielicznej grupy osób, których paznokcie nie tolerują żelu

[Indian Summer]

Napisane przez kaileight

miałąm paznokcie zelowe przez miesiac. tzn wzmocnione zelem, dwa były przedłuzone bo sie złąmały. Były zrobione przez polecana mi tu Paule. juz po tygodniu zaczeły robic sie pecherzyki powietrza i scierała sie biała koncówka. po kolejnych kilku dniach z prawie wszytskich odprysneła białą koncówka i zaczeły pekac wzdłuz. zostało to poprawione, ale historia powtórzyła sie po kilku dniach znów. postanowiłam zel sciagnac, tzn spiłowac mniej wiecje do poziomu paznokcia. i wsyzstko byłoby dobrze gdyby nie to ze zel odchodzi z fragmentami paznokci, co jest bardzo nieprzyjemne i wyglada strasznie. nie wiem czego to wina, ale paznockie sa zmasakrowane, jestem bardzo niezadowolona. generalnie nikomu nie poleciłabym zelowania.

Zgadzam się poniekąd z Angel

Mam klientkę, której paznokcie wogóle nie tolerują żelu-tipsy ma 2 godziny-przedłużkę na szblonie miała tylko w lampie-po wyjęciu i przemyciu odtłuszczaczem natychmiast były pęcherzyki powietrza i ewidentnie żel odchodził od płytki.

Tipsy schodzą jakby były na maśle a nie na kleju-koszmar!
Więc byc może ty jesteś z "tych"

ale jest jeszcze jedna rzecz:

Na zasadzie kombinowania i testów doszłam do wniosku, że żeowanie naturalków powinno odbywac się tylko przy użyciu żelu do naturalnych!!Ostatnio uzupełniałam swoje żelem do tipsów a nie jak do tej pory żelem do naturalnych-po 2 dniach żel odchodził od płyki po bokach i na końcach. Koszmar-zdjęłam to i teraz sobie tylko maluję bo nie mam juz czasu ani też ochoty na ponowne żelowanie-a najchetniej poszłabym sobie do jakiejs fajnej manicurzystki, bo juz mi sie nie chce samej dłubać

[Monisiek85]

Ja tez nakladam zel u takiej dziewczyny ktora ukonczla jakis tam kurs.Jak naklada mi zel to strasznie szczypie ale ona mowi ze to normalne bo to zel taki jest.Czy to normalne??

[Moni@]

Ja po pierwszym uzupełnianiu zelików...superrrrrrrrrrr rrrrrr

Podobaja mi sie coraz bardziej tym razem dałąm sobie 2 gwiazdki na serdeczne paznokcie..Ale łądne..az musze sama siebie pochwalic

Pozdrawiam.

[Moni@]

Napisane przez Monisiek85

Ja tez nakladam zel u takiej dziewczyny ktora ukonczla jakis tam kurs.Jak naklada mi zel to strasznie szczypie ale ona mowi ze to normalne bo to zel taki jest.Czy to normalne??

Chyba tak bo mnie tez szczypie pod lampa..to ponoc dlatego ze ten zel lączy sie z paznokciem(płytką) i tak piecze....

[Angel@]

Napisane przez Indian Summer

Na zasadzie kombinowania i testów doszłam do wniosku, że żeowanie naturalków powinno odbywac się tylko przy użyciu żelu do naturalnych!!Ostatnio uzupełniałam swoje żelem do tipsów a nie jak do tej pory żelem do naturalnych-po 2 dniach żel odchodził od płyki po bokach i na końcach.

Tu muszę troszkę zdementować .
Faktycznie niektóre (szczególnie te tańsze) żele bardzo słabo trzymają się na naturalnej płytce, ale większość żeli świetnie się do tego nadaje. Ja używam Christrio i Alessandro. I jeden i drugi trzyma się super. Nic się nie zapowietrza i nic nie odstaje nawet po bardzo długim czasie.
Mam koleżankę, której od dłuższego czasu żelowałam paznokcie. W wakacje, kiedy mnie nie było poszła na uzupełnienie do kogoś innego. Nie wiem jakim żelem miała to uzupełnienie robione ale było tak jak piszesz. Stary żel trzymał się a nowy zapowietrzał się już po 2 dniach.
Po za tym, z tego co się orientuję, specjalne żele do naturalków pojawiły się na naszym rynku całkiem niedawno a utwardzanie paznocki jest stosowane już kope lat. Tak więc nie można twierdzić, że do utwardzania naturalnych paznocki nadają się wyłącznie żele do tego celu przeznaczone

Napisane przez Monisiek85

Ja tez nakladam zel u takiej dziewczyny ktora ukonczla jakis tam kurs.Jak naklada mi zel to strasznie szczypie ale ona mowi ze to normalne bo to zel taki jest.Czy to normalne??

Z tym szczypaniem może być różnie. Niektórzy po prostu mają już takie "wrażliwe" paznokcie, inni nigdy szczypania nie odczuwają [ja ]. Przyczyną może też leżeć po stonie stylistki np. nieprawidłowe przygotowanie płytki (zbyt mocne zmatowienie) lub technika nakładania żelu (zbyt grube warstwy).

Napisane przez Moni@

Ja po pierwszym uzupełnianiu zelików...superrrrrrrrrrr rrrrrr

Podobaja mi sie coraz bardziej tym razem dałąm sobie 2 gwiazdki na serdeczne paznokcie..Ale łądne..az musze sama siebie pochwalic

Pozdrawiam.

Przynajmniej jedna szczęśliwa duszyczka
Gwiazdki na zimę i święta to super sprawa

[Moni@]

Napisane przez Angel@

Przynajmniej jedna szczęśliwa duszyczka
Gwiazdki na zimę i święta to super sprawa

Dziekuje Angel@, jestem zadowolona naprawde...Co do gwiazdek to wlasciwie Ty mi podpowiedzialas ze to fajna sprawa na swieta bo nawet sie nie kapnełam

Dziekuje

[camelka_c]

Witam dziewczynki,

ale sie naczytałam.
Jestem po szkole kosmetycznej i zawsze robiłam sobie tipsy sama ale niestety korzystałam z tanich żeli i zniszczyłam strasznie paznokcie i teraz jak juz mi sie troszke zabrały to mam ochotę na nowe żelki. Miałam nawet przed swiętami zrobic sobie tipsiki ale trafiłam tutaj. Mam bardzo krótkie pazurki ale to strasznie i chciałabym je wzmocnić bo narazie to jeszcze sa takie miekkie po tamtych zabawach z tipsami ze nie moge ich zapuscic. położyłabym sobie żel na naturalne pazurki ale po pierwsze nie wiem czy nie sa za krotkie a po drugie nie mam zelu do naturalnych paznokcji. Kupiłam ostatnio zel ale taki do tipsów i chyba nie będzie dobry no nie? czy może istnieje jakas szansa że jak dobrze przygotuje pazurki to to da rade?

MONI masz piekne pazokcie uwielbiam takie i tez chce takie miec. Niestety ja mieszkam w małym miescie i tutaj sa same specjalistki od tipsów

[kaileight]

Napisane przez Indian Summer

Zgadzam się poniekąd z Angel

Mam klientkę, której paznokcie wogóle nie tolerują żelu-tipsy ma 2 godziny-przedłużkę na szblonie miała tylko w lampie-po wyjęciu i przemyciu odtłuszczaczem natychmiast były pęcherzyki powietrza i ewidentnie żel odchodził od płytki.

Tipsy schodzą jakby były na maśle a nie na kleju-koszmar!
Więc byc może ty jesteś z "tych"

ale jest jeszcze jedna rzecz:

Na zasadzie kombinowania i testów doszłam do wniosku, że żeowanie naturalków powinno odbywac się tylko przy użyciu żelu do naturalnych!!Ostatnio uzupełniałam swoje żelem do tipsów a nie jak do tej pory żelem do naturalnych-po 2 dniach żel odchodził od płyki po bokach i na końcach. Koszmar-zdjęłam to i teraz sobie tylko maluję bo nie mam juz czasu ani też ochoty na ponowne żelowanie-a najchetniej poszłabym sobie do jakiejs fajnej manicurzystki, bo juz mi sie nie chce samej dłubać

ja nie upieram sie ze Paula zrobiła cos zle..moze tak, moze nie..paznokcie sa w fatalnym stanie, a zel sie nie sprawdził. tyle.

[Angel@]

Napisane przez kaileight

ja nie upieram sie ze Paula zrobiła cos zle..moze tak, moze nie..paznokcie sa w fatalnym stanie, a zel sie nie sprawdził. tyle.

Ale Ty na pewno nic nie "grzebałaś" przy nich? Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że żel odstaje razem z fragmentami płyki. To że żel odstaje od płytki ok rozumiem, ale nigdy nie spotkałam się z czymś takim żeby odstawał razem z nią. Tak dzieje się tylko w przypadkach gdy jest podważany, zdrapywany lub w jakikolwiek nieprofesjonalny sposób zejmowany. Dlatego bardzo mnie to zastanawia

camelka_c jasne że możesz spróbować. Jeśli porządnie przygotujesz płytkę i bardzo dokładnie nałożysz żel (zwracając szczególną uwagę na prawidłowe zalanie wolnych brzegów) to wszystko powinno być dobrze. Chyba że masz jakiś kiepski żel, to nie gwarantuję

Moni@ gwiazdki naprawdę są bardzo modne w tym czasie. Sama mam zamiar zagwiadkować sobie pazurki - o ile znajdę czas przed świętami

[camelka_c]

Dziewczyny czy ja moge mieć do Was taka prośbe:
-pomóżcie mi znaleść na allegro jakiś dobry żel do naturalnych pazurków bo ja ie na tym kompletnie nie znam przynajmniej na razie sie nie znam
Poszłabym chetnie do jakiejś kosmetyczki która by mi tozrobiła ale u mnie w mieście to będzie cieżko taką znaleść, chyba że któraś z Was słyszała kiedyś o miescie Zawiercie?
Bede bardzo wdzięczna za pomoc!

[madziareczka]

Napisane przez camelka_c

Dziewczyny czy ja moge mieć do Was taka prośbe:
-pomóżcie mi znaleść na allegro jakiś dobry żel do naturalnych pazurków bo ja ie na tym kompletnie nie znam przynajmniej na razie sie nie znam
Poszłabym chetnie do jakiejś kosmetyczki która by mi tozrobiła ale u mnie w mieście to będzie cieżko taką znaleść, chyba że któraś z Was słyszała kiedyś o miescie Zawiercie?
Bede bardzo wdzięczna za pomoc!

http://allegro.pl/item285984669_sun_...y_gratis_.html
bardzo dobry zel! tylko i wylacznie do naturalnych paznokci! stosuje go i jestem zadowolona i moje klientki rowniez, osoba ktora sprzedaje jest przezemnie sprawdzona, sprzedaja orginalne produkt SUN FLOWER! polecam!