![]() |
#121 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
hej witajcie.
ja w zeszłym roku kupowałam działkę pod Krakowem a 2 lata temu mieszkanie w Krakowie. Co do mieszkania, to było w miarę ok, kupiłam od dewelopera, oczywiście teraz jest duzo reklamacji, choc to firma z górnej półki, np. zrobili zle przewody kominowe. Nie planuję tam długo mieszkac, ale zawsze denerwuje, ze kasa ciężko zapracowana idzie nie tam gdzie trzeba. Działkę kupowałam niestety przez posrednika. Bardzo mi sie spodobała i od razu chcialam kupić. Na co pan mi mówi, ze właściciell jednak nie sprzeda. Po moich staraniach u właściciela okazało się jednak, że sprzeda. No i wtedy posrednik, ze mimo wszystko mam mu prowizję zapłacić. strasznie długo sie z nim kłociłam o to, bo fakt, on mi dzialkę pokazał, ale gdyby nie ja to i tak nic by ze sprzedazy nie wyszło. Tak więc był mały koszmar. Ale teraz cieszę sie, bo ceny nieżle do góry poszły. Nawet przy kredycie bym na tym zarobiła. księgę wieczystą trzeba sprawdzić koniecznie, poza tym warto przy akcie notarialnym mieć zaświadczenie ile osob i kto jest zameldowany w lokalu, jak kupujesz na rynku wtórnym. Czasem na prawnika też warto wydać, ale bez przesady ![]() ja korzystałam z porad prawnych dla kobiet, na jednym portalu i w sumie było ok. Ale mysle, ze przy odrobinie zdrowego rozsądku mozna sobie samej poradzic. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
Cytat:
Z tego co opisałaś wyżej wynika, iż próbowałaś oszukać pośrednika konaktując się za jego plecami z właścicielem i próbując się z nim "dogadać". W takim wypadku nie dość iż musisz zapłacić prowizję to pośrednik powinien wprowadzić Cię na listę klientów niepewnych rozsyłanej do innych biur wraz z opisem całej sytuacji. Cytat:
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | ||
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: kupno mieszkania - jak zacząć?
Cytat:
Cytat:
![]() Jeśli bierzesz kredyt hipoteczny to sam bank weryfikuje stan prawny nieruchomości i jeśli tam są jakieś hipoteki w kolejce/służebności osobiste czy cokolwiek co wzbudzi wątpliwość - bank nie udzieli kredytu na sfinansowanie inwestycji. W końcu to bardzo zainteresowana bezbłędnym stanem prawnym strona w tej całej transakcji.
__________________
mama ![]() Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-04 o 18:29 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: kupno mieszkania - jak zacząć?
Witajcie!
Jako, że jestem świeżo po udanym zakupie mieszkania (co prawda na rynku wtórnym), pozwolę sobie także zabrać głos w dyskusji. Zaznaczam jednak, że moje doświadczenie dotyczy przypadku, gdy: a- kupujemy mieszkanie w całości na kredyt b- kupujemy mieszkanie na rynku wtórnym Będą to też takie zwykłe, praktyczne uwagi. Nie znam się na prawie nieruchomości, jestem filologiem, więc o trudniejszych sprawach się nie wypowiem. Po pierwsze - zawsze umawiajmy się na obejrzenie mieszkania za dnia. Należy wszystko dokładnie obejrzeć, nie dlatego, że ktoś nas chce oszukać, ale dlatego, żeby samemu się nie rozczarować. Trzeba spradwzić, czy wizja, jaką ma się w głowie, odpowiada rzeczywistości. Dobrze więc sprawdzić, czy układ mieszkania będzie dla nas funkcjonalny. Obejrzyjmy też, co kryje się za oknami ![]() ![]() 2 - weźcie od sprzedającego wszelkie możliwe numery telefonów - nie tylko prywatnej komórki, ale też służbowy. W gorączce załatwiania różnych spraw urzędowo-bankowych może okazać się, że jego podpis pod kolejnym oświadczeniem będzie niezbędny - wtedy łatwo się z nim skontaktować. 3 - połaźcie po wszystkich bankach w okolicy. W każdym poproście o kalkulację rat, podając te same dane - np. kredyt w złotych na 300.000; na 100 proc. nieruchomości, na 20 lat, raty stałe, dwoje kredytobiorców, łączne zarobki netto - 5.000 zł miesięcznie. Potem idźcie do domu, rozłóżcie te kalkulacje i dokładnie sprawdźcie, w którym banku wyjdzie Was najtaniej. Nie kierujcie się reklamą lub sympatią do banku. 4 - nie bójcie się tzw. komplikacji. My kupiliśmy mieszkanie, które jeszcze nie miało własnej księgi wieczystej, dopiero w sądzie leżał wniosek o wyodrębienie tzw. udziałów jako własności i założenie księgi... dużo się w Polsce zmieniło, banki coraz przychylniej patrzą na takie transakcje. 5 - jak najszybciej, mając już podstawowe dokumenty (np. dane o mieszkaniu - odpis księgi wieczystej, wyciąg z ewidencji gruntów; dane o kredycie - wzór umowy, wysokość oprocentowania i takie tam) umówcie się z jakimś poleconym notariuszem na przejrzenie tychże dokumentów, czyli na takie konsultacje. Dobry notariusz pomoże Wam rozeznać się, czy bank zaoferował Wam korzystną umowę, sprawdzi, czy z mieszkaniem jest wszystko ok. Często nie weźmie za to ani grosza, bo i tak wie, że zadowolony klient wróci do niego na podpisanie aktu notarialnego. To tyle. Jak mi się coś przypomni ekstra, to jeszcze napiszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: kupno mieszkania - jak zacząć?
Selfish, dzięki za Twój wkład
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Jestem, ale na razie glownie czytam. Jak bede miec pytania, to tutaj napisze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: kupno mieszkania - jak zacząć?
Cytat:
dużo spółdzielni i deweloperów latami załatwia te papiery. co nie znaczy, że my jako właściciele mamy problem. nie ma się czego bać ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Poza tym wynajmowalam kilka mieszkan w swoim zyciu i wiem jak rozne bywaja niespodzianki. Tylko w przypadku najmu mozna zrezygnowac, w przypadku kupna niby tez, ale duzo wiecej problemu. Cytat:
Cytat:
![]() |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=publik...uchomosci.html
znalazlam takie opracowania. ![]() W jakiej walucie doradzacie wziąść kredyt? Edytowane przez Rena Czas edycji: 2007-12-13 o 15:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Franki szwajcarskie - niska rata kredytu. Szukając kredytu najlepiej sprawdzaj warunki przewalutowywania i wcześniejszej spłaty - jakie dodatkowe opłaty są pobierane, czy płacisz jakieś kary.
Kilka lat PKObp dawało kredy, gdzie nie było możliwe przewalutowanie i wcześniejszej spłaty w dowolnym czasie bez opłat dodatkowych i kar. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
grr kobieta od której kupuje mieszkanie nie zgodziła sie wymeldować . ja i moja agentka jestesmy wkurzone... ale chroni mnie umowa z zadatkiem a nie zaliczką (to ważne) zgodziłam się aneksowac umowę przedwstepną i przesunac termin podpisania umowy przyrzeczonej o dwa miesiące przy zostawieniu tej samej daty wydania. baba swoje kombinatorstwo motywowała tym, ze pracuje i nie może być bezdomna... rany jacy Ci ludzie bezmyslni... przeciez to oczywiste, że jak sprzedajesz mieszkanie musisz być wymeldowany. Koniec kropka...
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Proponuję jeszcze sprawdzić czy przypadkiem nie ma w ksiądze wieczystej zapisu o dożywotnim użytkowaniu, bo wtedy nawet wymeldowanie nie pomoże. Dodatko w akcie notarialnym można dodać zapis o konieczności wymeldowania do określonej daty.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() Numery telefonów udostępnia ten, kto będzie je odbierał. Jeśli moja sprzedająca sama podała mi i numer służbowy i prywatny to znaczy, że chyba pozwala, abym do niej dzwoniła, nieprawdaż? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() ![]() ps: Jak sama sprzedajaca dala dwa nr to faktycznie dala Ci przyzwolenie na dzwonienie i calkowicie zmienia postac rzeczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
Chyba że masz ochotę bawić się z jednak z kupnem mieszkania, w którym jest ktoś zameldowany i nie przeszkadza Ci latanie potem po urządach w celu wymeldowywania go z urzędu i takie tam. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
![]() Cytat:
![]() A co do linków dam Ci 2 przykładowe - odmienne. Mieszkania mogą być tańsze nawet o 20% http://biznes.interia.pl/wiadomosci-...c,1027276,4199 "Najbardziej prawdopodobny scenariusz w obecnej sytuacji to umiarkowany wzrost popytu na kredyty, który może słabnąć, w miarę jak rosnąć będą stopy procentowe. W efekcie można spodziewać się stabilizacji cen nieruchomości lub ich wzrostu w granicach inflacji". http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,4762712.html Najbardziej uderzające w różnych tego typu opiniach jest fakt - że tanieć będą starsze mieszkania, zwłaszcza wielka płyta. Nowych taka przecena dotknąć nie powinna. Z perspektywy zakupu nieruchomości dla siebie, nie pod kątem inwestycji, tego typu korekty raczej nie mają większego znaczenia - no chyba, że byłby to krach 50% ![]()
__________________
mama ![]() Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() Jak wynajmowalam mieszkanie nigdy nie meldowalam sie w nim, bo zawsze traktowalam takie miejsce zamieszkania tymczasowo, ani tez nie bylo takiej potrzeby. Do tej pory nigdy nie mialam swojego mieszkania jeszcze. To co chce kupic, bedzie pierwsze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
Nigdy nie wiesz kiedy potrzeba takiego zameldowania może być potrzbna. Jeśli będziesz się meldować w nowym mieszkaniu będziesz potrzebować zaświadczenie o wymeldowaniu od rodziców, akt notarialny i dowód osobisty; w urzędzie wypelniasz specjalny druk i tyle; nic skomplikowanego ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
To kupowanie mieszkania coraz bardziej mnie przeraza, robilam juz wstepna symulacje rat i... ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#140 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Jak nie do tyczy Twojej osoby, pisalas przecież że jestes zameldowana u rodziców, ale wynajmowalas mieszkanie - czyli przebywalas w innym miejscu niz u rodziców. Powinnaś więc zameldować się w tym wynajmowanym mieszkaniu na pobyt tymczasowy (w niektorych przypadkach) lub staly jesli wynajmowalas mieszkanie na dluzej niz 3 miesiące (a nie dotyczyly Ciebie wyjątkowe przypadki).
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-16 o 19:44 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
Zameldowanie u rodzicow bylo dla mnie tak atrakcyjne i wazne, ze nie chcialam z tego rezygnowac. Sytuacja sie zmieni jak nabede nieruchomosc i stane sie jej prawnym wlascicielem. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-16 o 19:45 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
i raczej żaden właściciel nie zamelduje lokatora na stałe, bo do wymeldowania potrzebna jest zgoda zainteresowanego, chyba, że masz świadków, że nie było go ponad pół roku w mieszkaniu. jeśli nie musisz założyć sprawę w sądzie o eksmisję - a wygranie takiej sprawy graniczy często z cudem. Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-16 o 19:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
![]() A dlatego możesz się zameldować tymczasowo tylko na podstwie umowy, gdyz to wlaśnie w umowie wlaściciel potwierdza fakt iz będziesz przebywać dlużej niż 3 miesiące w lokalu ( np. przy wynajmie na rok), co jest wymagane przez ustawę do zameldowania. Jutro będę wiedzieć dokadniej ![]() Cytat:
A jeśli chodzi o eksmisję to nie warto o tym pisać jeśli nie mamy konkretnego pytania. Są przypadki gdzie trudno kogos wyeksmitować, a są przypadki że trwa to 2 tygodnie (urzędowe). I wbrew pozorom wyrok o eksmisję latwo dostać, a komornicy dzialają sprawnie i szybko. Nie ma co siebie ani innych straszyć; trzeba przede wszytskim pamiętać iż zameldowanie nieważne czy stale czy czasowe jest obowiązkiem i należy go przestrzegać ![]() Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
jestem właścicielką mieszkania, wynajmuję je od kilku lat. mój najemca musiał iść ze mną, żebym go zameldowała na rok, inaczej w ogóle nie chcieli z nim gadać.
jeśli ktoś ryzykuje zameldować najemcę na pobyt stały to jego ryzyko. niestety znam kilka przypadków kiedy właściciele nie mogli wymeldować najemcy, była sprawa o eksmisję i sąd nakazał znaleźć lokal zastępczy, który delikwent musi zaakceptować. nawet jeśli nie płacą czynszu nie możesz wymeldować. polskie prawo - niestety. ze str. http://www.akacje6.pl/wspolnoty/pdf/...c-meldunku.pdf Niechciany lokator Jeżeli osoba zameldowana na stałe przez najemcę nie chce, mimo próśb, wyprowadzić się, pozostaje tylko sąd i sprawa o eksmisję. Ale zanim zapadnie wyrok, zgodnie z prawem lokator będzie mieszkał. Wymeldować zaocznie można jedynie osobę, która od dłuższego czasu (od pół roku) nie mieszka i nie pojawia się w miejscu stałego zameldowania. Bywają, wcale nierzadkie, przypadki zakupu mieszkania (na rynku wtórnym) wraz z zameldowaną tam osobą czy osobami. Zaczynają się „schody" administracyjne. Na początek należy złożyć pisemny wniosek o wymeldowanie do wydziału ewidencji ludności w urzędzie gminy. Z reguły sprawa jest załatwiona. Trudności zaczynają się mnożyć, gdy nie sposób ustalić, gdzie przebywa zameldowany lokator lub gdy zgłasza on pretensje do zamieszkania. Sprawa musi wówczas trafić do sądu. Wyznaczony kurator bada wszystkie okoliczności. Do wymeldowania może dojść dopiero po orzeczeniu sądu. jest tam też napisane, że najemca MUSI mieć zgodę właściciela do zameldowania (tymczasowego też). w moim przypadku wyglądało to tak, że sprawdzili moje dokumenty, prześwietlili akt notarialny i musiałam wyrazić pisemną zgodę. Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-17 o 09:35 Powód: POST POD POSTEM. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
szugar- oczywiście, że zadatek czy zaliczka do wymeldowana nic nie ma
![]() ![]() a tak poza tym, to sprawa już załatwiona, aneks podpisany, termin podpisania aktu notarialnego do 29 lutego, wydanie- do końca marca ![]()
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Szugarbejb ja rozumiem Wasz punkt widzenia. Chodzi o to, ze nie zawsze wynajem jest "czyms gorszym niz posiadanie wlasnego mieszkania". Dla kogos moze byc wlasnie atrakcyjne, malo formalnosci, bo wszelakie formalnosci zalatwia szybko i bezproblemowo, gdzies indziej. Dodam, ze to "gdzies indziej" nie bylo miejscem "gdzie diabel mowi dobranoc".
Czasem rotacja nie wynika, z tego, ze gdzies jest zle, ale z tego, ze zwyczajnie jest ciekawy swiata, chce poznac rozne mozliwosci, jak jest inaczej, aby wybor osiedlenia sie w konkretnym miejscu byl swiadomy. Na razie wstrzymalam sie z kupnem mieszkania. Co nie znaczy, ze za kilka miesiecy znow nie powroce do tematu. Bede sie tym teraz caly czas interesowac, aby trafic w dobra oferte. ![]() Mimo to zrobie sobie jeszcze symulacje rat w kilku bankach. I moze zaczne czytac "Nieruchomosci" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Witam Panie,
zauważyłem że dużo pytań dotyczy kredytów hipotecznych, i często prosicie Panie o wypowiedź kogoś kompetentnego w tych sprawach, dlatego postanowiłem zaoferować w ramach możliwości swoją pomoc. Zajmuję się na co dzień takimi kredytami w ######### (w Warszawie) dlatego jeśli, będę w stanie odpowiedzieć na jakieś wątpliwości dotyczące np. zdolności kredytowej, dokumentów, warunków kredytowania itp., to proszę o e-maila na adres .... Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ![]() Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2007-12-24 o 10:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Dobry wieczór wszystkim
![]() Właśnie przeczytałam z uwagą wszystkie Wasze posty. Od kwietnia zaczynam nową, lepiej płatną pracę i bardzo bym chciała przestać już być bezdomna ![]() ![]() Chciałam podziękować Wam za ten temat, za szczere opinie i podzielenie się uwagami z własnego zycia. Dzięki Wam mogę się uczyć na nie swoich błędach (vide widok na podwórko ![]() Ja się chyba zdecyduję na obecnego na rynku pośrednika-instytucję (wstrzymuję się od podania nazwy, żeby nie było ze reklamuję:P ). Reklamują się, że współpracują z wieloma bankami i nie pobierają prowizji od klienta, bo dostają wynagrodzenie od banku, jaki wybierze klient. No i właśnie... Klient. Klient to ja (w niedalekiej przyszłości). Ów pośrednik, instytucja, teoretycznie wybierze najlepszą dla klienta ofertę - najlepszą, czyli najniższe oprocentowanie, najkorzystniejszy okres "przerwy" w spłacaniu jeśli zajdzie taka potrzeba, dopasuje spośród wielu ofert tę najlepiej dla konkretnego klienta dopasowaną. Teoretycznie. Ale czy to nie wychodzi w praktyce tak, że wybiorą tę ofertę, z której dostaną najlepszą prowizję? Znacie przypadki że ktoś z Waszych znajomych korzystał z usług tej instytucji? Nie mam wśród moich bliskich nikogo, kto kupował mieszkanie-wszyscy dostali w spadku:/ Jęsli dostanę pozwolenie od moda na wpisanie nazwy, to się wyedytuję ![]() Pozdrawiam z Katowic ![]() Aha, Szczęśliwego Nowego Roku 2008! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Adriano, to wszystko zależy od pośrednika. Zdecydowana większość doradców ma prowizję niezależną od banku, jaki doradzi. W mniejszych firmach jednak bywa różnie, czasem jest uzależnienie od prowizji banku i wtedy rzeczywiście zdarzają się"kwiatki" - doradcy rekomendują bank najlepszy dla swojej kieszeni a nie dla klienta
![]()
__________________
mama ![]() Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | ||
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: Kupujemy mieszkanie - jak zacząć?
Cytat:
W artykule jest napisane: "Do ceny mieszkania trzeba jeszcze doliczyć opłatę notarialną i podatki. Notariusze pobierają wynagrodzenie według stawek uzależnionych od wartości nieruchomości (tzw. taksa notarialna). Na przykład jeżeli kupujemy mieszkanie o wartości 100 tys. zł, notariusz może zażądać maksymalnie 1600 zł. (...) Taksa notarialna to nie wszystko. Musimy jeszcze zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnej - w wysokości 2 proc. wartości nieruchomości (opłacamy go u notariusza)." Autor artykułu ma rację? Jak to dokładnie wygląda w procentach (zwłaszcza taksa notarialna)? Normalnie sprawdziłabym to w googlach, ale właśnie szykuję się do zaciągnięcia kredytu hipotecznego i jestem ciężko przerażona perspektywą spłacania rat przez następne 30 lat (rece mi się trzęsą tak, że nawet nie sprawdzam naszego KWC, bo jeszcze bym odstrzeliła cos co na to nie zasługuje) ![]() Lekkim optymizmem natchnął mnie ten fragment: Cytat:
Po przeczytaniu tego wątku dowiedziałam się, ze powinnam walczyć o kredyt/szukać kredytu:
__________________
Terenówki na front ![]() Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:50.