mamy z Niemiec

[melisanka]

A jednak sie pokazala
ehhh czyli znow nastepny cykl bede myslec i sie dolowac...

[karenina19]

melisanka nie martw sie, wszystko bedzie dobrze. Ja tez jeszcze sobie czekam...ale mysle, ze nie ma co sie dolowac i staram sie myslec pozytywnie. Jade dzisiaj do polski i wlasnie czekam juz na pociag. Mam nadzieje, ze to rozproszy troche ciemne mysli...Pozdrawiam cieplo!

[kiciamała]

Melisanka oj jescze sie uda

Karenina milego urlopu.

Aska, pracka na miejscu to fajniej wiec trzymam. A czego bedziesz sie uczyc w szkole? Jak tam pyszne ciasta.


Dzien kobiet niech kazdy sie dowie ze dzis.... Dzien kobiet.
Z mala sobie swietujemy

[melisanka]

Napisane przez karenina19

melisanka nie martw sie, wszystko bedzie dobrze. Ja tez jeszcze sobie czekam...ale mysle, ze nie ma co sie dolowac i staram sie myslec pozytywnie. Jade dzisiaj do polski i wlasnie czekam juz na pociag. Mam nadzieje, ze to rozproszy troche ciemne mysli...Pozdrawiam cieplo!

No wiesz co, i dobrze Ci to zrobi Szkoda,ze ja lot mam dopiero za miesiac, ale szybko minie.
Wiesz co dolek juz mi z grupsza przeszedl, najgorzej bylo wczoraj, gdy zaraz po tymjak @ przyszla, pojachalam na prywane zajecia z niemca i i babeczki kolezaka byla wlasnie z 4miesiecznym niemowlakiem. Wiec wiesz, rozumiesz, rozkleilam sie

kiciamala - dziekuje no kiedys musi sie udac

[Aska76]

Melisanka - trzymam kciuki za nastepny cykl...

Karenina - milego urlopu!

Kiciamala - chce zaczynac 2 letnia szkole na Verwaltungswirt/Beamte im mittleren nichttechnischem Dienst... same paragrafy i gesetze... przez 2 lata niby meczarnia ale potem masz ten caly Beamtenstatus po jakims czasie - oczywiscie jak uda ci sie dobrze ta szkole zakonczyc. A w miescie mialabym praktyki. Czy w Standesamcie, czy w sekretariacie szkolnym czy w Ausländeramcie i takich tam...
trzymajcie kciuki dziewczyny!

[melisanka]

No pewnie, ze trzymam, poprzednio tez trzymałam, a tym razem bede jeszcze mocniej, no bo wiadomo, szkola pod nosem to wybawienie

[Anita3001]

Witam wszystkie mamusie!

Ja też się oczywiście do tego grona zaliczam
Mieszkamy w Monachium i już zdążyłam zauważyć dwie "sąsiadki" na forum z czego się bardzo cieszę,bo co jak co ale nie ma to jak znajome rodaczki na obczyźnie! Ja mam 2,5 rocznego synka i jestem właśnie po przejściach z meldowaniem do przedszkoli więc Asiu - rozumiem Twój problem chyba jak nikt inny tutaj .Ktoś mi kiedyś powiedział,że miejsce w Monachium w przedszkolu to jak 6 w Totka i pomału zaczynam w to wierzyć! Ale zobaczymy po Świętach jak dadzą jakieś odpowiedzi.Może się uda. Trzymam kciuki za środę!
Pozdrawiam wszystkich i lecę robić amu bo głodomorek już wraca z pracy!

[Aska76]

Anita - to koniecznie trzeba sie spotkac i puscic naszych synow na siebie Ja tez z niecierpliwoscia czekam na jakis odzew z przedszkola a znajac zycie dostane tam gdzie mi sie za bardzo nie podobalo... ale jak sie nie ma co sie lubi... nie bede wybredzac.

Dzieki za kciuki dziewczyny - jakos sie robie coraz bardziej spokojna - nie wiem czy to cisza przed burza? Mowilam z kumpela ktroa teraz bedzie konczyla ta szkole i w sumie wiem co mnie czeka, co powinno mnie w jeszcze wieksza panike wprowadzic... a tu nic! Ale jednak sie boje... jesusie!!!!

Anita w ktorej czesci Monachium mieszkasz?

Moje dziecie wlasnie wstalo i teraz sie szykuje dluuuuga noc. Ale padl na sofie i na siedzaco usnal

[Anita3001]

No Asia,to mogłaś małego do mnie podrzucić,bo już zaraz 2 a właśnie włączam następny film,jakoś nie mogę spać. My mieszkamy na Harrasie (Sendling) to na piechotkę kawałek do Ciebie mam ale U-Banem rzut beretem! Bardzo mi się podoba pomysł rzucenia naszych Juniorów na siebie,ciekawe co by z tego wyszło! Mój synek ma raczej do czynienia z dziewczynam a jak Twój też taki charakterny to mogłoby być wesoło (przynajmniej na początku! ) Jak już pozałatwiasz wszystkie pilne sprawy i odstresujesz się troszkę to możemy się gdzieś spotkać.Ja jestem otwarta.

Życzę wszystkim miłej nocki,a może raczej miłego dnia bo teraz i tak już tu pewnie nikt nie zajrzy

[Sniezynka21]

Anita ja zagladam bez przerwy Ale wtedy Was nie ma

[melisanka]

E tam nie ma jestesmy tylko sie mijamy w lekkim odstepie czasowym
Mnie zaraz cos trafi normalnie, zeby az tyle problemow bylo z wynajeciem mieszkania.
Mamy jednego malego 2 letniego psiaka - 1,8kg, i teraz nagle sie okazalo, ze z wszytkimi mieszkancami budynku musimy porozmawiac bo tego sobie zazyczyli, i dopiero wtedy zdecyduja czy mozemy wynajac czy nie, bo w koncu taki olbrzymi pies moze im przeszkadzac... Paranoja! Chyba po to jest wlasciciel, zeby zdecydowac.
Normalnie tylko isc sie sucha kajzerka pochlastac...

[kwiecień]

Witam
Jak to zwykle bywa - znalazłam Was przypadkiem, poczytałam, niektóre osoby gdzieś mi się już przewinęły. Nigdy nie zaglądałam na "Mamy z klasą", zawsze na "Emigrantki" - do głowy mi nie przyszło, że i tam mamy z Niemiec....
Ale - słowem powitania: Mieszkam w Augsburgu ( Bawaria; baaardzo blisko Monachium) - od prawie 4 lat - z przerwami, bo początkowo często jeździłam do Polski. Mąż Polak, pracuje, a ja...dbam o ognisko domowe Mamy synka Filipa - w lipcu skończy 6 lat. Synek chodzi do przedszkola, ale od września czeka nas szkoła - wie coś o tym Aśka - to ona na "Emigrantkach" podtrzymuje mnie na duchu
Z moim niemieckim ciągle....kiepskawo. Dogadać - dogadam się, ale nie satysfakcjonuje mnie to w ogóle. Chodziłam na kursy do VHS, byłam bardzo zadowolona.
Synka mam bardzo energicznego - wygląda to mniej więcej tak jak synek Aśki na jednym z jej zdjęć - to zdjęcie, gdzie jest w ruchu...
Pozdrawiam Was serdecznie - idę jeść naleśniki z serem - a zrobiłam się głodna czytając o jakichś bigosach, tortach...Ale o słodkościach staram się na jakiś czas zapomnieć - odchudzanko z powodu spotkania klasowego pod koniec kwietnia

[Aska76]

czesc dziewczyny!

Witaj Kwiecien w naszym gronie

Wczoraj mialam moj Vorstellungsgespräch z psychospielchen - nie bylo lekko i jakos przezylam... za tydzien dostane odpowiedz! Mam nadzieje, ze to co z siebie dalam i mowilam wystarczy...

jeszcze 2 dni i w koncu ferie swiateczne! w koncu sie wyspie!!!! Daniel tez sie juz doczekac nie moze - wczoraj pisal klasowke z laciny ale dobrze ze dostana dopiero po swietach spowrotem... niby powiedzial ze nie bylo takie straszne ale tak zawsze mowi i potem jest smutny bo dostnie gorsza ocene niz myslal... a z laciana to on sie nie kocha

Ide malego przegnac przez miasto bo mi mieszkanie rozniesie!

[kiciamała]

Czesc Kwiecien

Asia ja kciuki trzymam

Moje tez takie naladowane energia lata jak na bateryjkach. A na spacer sie szykuje, a pogoda taka w kratke jak nie snieg, to deszcz z gradem a lodowka pusta. Trzeba isc bo obiadu nie bedzie, pomyslu co kupic tez nie mam.

Melisanka mieszkania szukamy juz trzy miesiace a ze Polacy z dzieckiem to ciezko. Jak fajne to nas nie chca a tam gdzie nas chca to zwykle warunki gorsze niz teraz mamy.Wszystkie fajne mieszkania to maja posrednicy a 4 wynajmy zaplacic to troche duzo. Jakos juz stracialam nadzieje, a tu brzuszek rosnie....

[melisanka]

Kiciamala to jest przegiecie co oni wyprawiaja z tymi mieszkaniami...
Moj maz jest niemcem wiec ja odpuscilam rozmowy z tymi ludzmi, niech on zalatwia, ale sam fakt, wlasnie z fajnego mieszkanie zrezygnowalismy - a przynajmniej ja, no bo kurcze 410miesiecznie a problemow robia "sasiedzi" i wlasciciel tyle, jakbysmy conajmniej 150m2 apartamet wynajmowali za 1000miesiecznie :/
A jak sobie pomysle, ze teraz tyle robie problemow to co bedzie jak sie wprowadzimy "ze dziecko (jak bedzie) za glosno plakac? ze TV za glosno? ehhh szkoda gadac.
No ale cycki do gory! bedzie dobrze, damy rade Kiciamala!

[kwiecień]

Co za okropny dzień dzisiaj - leje, szaro i ponuro... A ja muszę do miasta, bo mąż ma jutro urodziny... buuu.... W dobrym nastroju trzyma mnie jedynie myśl, że już w środę jedziemy do Polski, będziemy aż do końca marca I w końcu zabieram się za jazdy - od wieeeelu lat mam prawko i od wieeeelu lat nie jeżdżę samochodem - wykupiłam więc w Polsce jazdy, będę się męczyć, bo kierowca ze mnie jak z koziej... ;-) Ale samochód potrzebny - nawet wyskoczyć samej na zakupy, a nie mała nerwówka rodzinna ;-)
Co do wynajmu mieszkania w Niemczech, to chyba zawsze - albo w większości przypadków - trzeba wpłacić kaucję. Serce boli, ale co zrobić...
Pozdrawiam serdecznie

[Mijalea]

Witajcie mamuski!

Widze, ze macie niezle przeprawy z mieszkaniami. Ja wlasnie w zeszlym tyg przeprowadzilam sie do wiekszego. Problemu jako tako nie bylo, moze jedynie ze znalezieniem czegos odpowiedniego.
No i w weekend oddamy klucze od starego mieszkania, zobaczymy czy wlascicielka czegos nie wymysli, zeby sciaganac kaucje
Trzymajcie kciuki.

Kwiecien, zazdroszcze wizyty w Pl, ja bylam neidawno ale tylko na weekend A teraz pewnie juz dlugo nie wybiore, bo z brzuszkiem podroze to nie to samo

Pogoda faktycznie fatalna...dzis chyba z domu nigdzie nie wyjde

[Aska76]

Witam i ja w ta ohydna pogode!
Biore sie za mycie szafek... bo co tu innego zrobic!
Do Polski dopiero w maju na Pfingstferien na 2 tygodnie

Kwiecien - no auto tutaj to nie zla rzecz - ja pozno zrobilam prawko ale tam gdzie wczesniej mieszkalismy nie potrzebowalam a teraz jestem szczesliwa bo moge na weekend do mamy wyskoczyc a maz czesto pracuje...

Mijalea - trzymam kciuki za pomyslne oddanie kluczy bez zadnego "ale" ze strony wlascicielki!

My tez sie bedziemy ogladac za wiekrzym mieszkaniem ale to dopiero wtedy jak Janis pojdzie do przedszkola a ja w koncu do pracy! Bo te czynsze w Monachium czlowieka dobijaja

ide sprzatac bo mnie noc zastanie!

[melisanka]

Mijela i ja terz kciuki trzymam. JA natomist dzis ide ogladac ostatnie i chyba na nie sie zdecydujemy, bo wlasciciel to swoj facet

No i dziewczyny 2 cykl sie zaczal wiec... zobaczymy, moze tym razem

I wiecie co prawko- jestem wlasnie w trakcie robie teorie, szlag mnie tylko trafil, ze nie maja podrecznikow po polsku ale i tak daje rady i bledow na testach raczej nie robie

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Mijela i ja terz kciuki trzymam. JA natomist dzis ide ogladac ostatnie i chyba na nie sie zdecydujemy, bo wlasciciel to swoj facet

No i dziewczyny 2 cykl sie zaczal wiec... zobaczymy, moze tym razem

I wiecie co prawko- jestem wlasnie w trakcie robie teorie, szlag mnie tylko trafil, ze nie maja podrecznikow po polsku ale i tak daje rady i bledow na testach raczej nie robie

To ja trzymam kciukasy za mieszkanko i pomyslne zafasolkowanie w nowym cyklu

[melisanka]

Mijalea dziekuje baaaaaaaaaaaaardzo i sciska mocno <przytul>
Mam taka cichutka nadzieje, ze tym razem sie uda...
a z mieszkaniem, no cuz powiedzial nam ze musimy do 10 dni poczekac na decyzje komu wynajma to mieszkanie :/ ehhh juz mi sil brakuje, dobrze ze za 3tyg do Warszawy lece na tydzien <jupi>

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Mijalea dziekuje baaaaaaaaaaaaardzo i sciska mocno <przytul>
Mam taka cichutka nadzieje, ze tym razem sie uda...
a z mieszkaniem, no cuz powiedzial nam ze musimy do 10 dni poczekac na decyzje komu wynajma to mieszkanie :/ ehhh juz mi sil brakuje, dobrze ze za 3tyg do Warszawy lece na tydzien <jupi>

No tak, w duzych miastach jest duzo chetnych i trzeba przejsc swoisty casting na lokatora
My mieszkalismy w Hamburgu, a teraz mieszkamy kilka km od Hamburga, w malutkiej miejscowosci i na szczescie znalezlismy mieszkanie i duze, i ladne, i mozna bylo brac praktycznie od reki. Fajnie jest, bo spokojniej, a jednak przy duzym miescie.
Ale troche sie takze naszukalismy i pod koniec tez juz mialam juz dosc

[melisanka]

Hi Hi Mijalea ale my mieszkamy w malutkiej miejscowosci i szukamy tez po malutkich w okolicy dlatego wlasnie nie moge zrozumiec skad tyle ludzi chetnych tutaj

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

Hi Hi Mijalea ale my mieszkamy w malutkiej miejscowosci i szukamy tez po malutkich w okolicy dlatego wlasnie nie moge zrozumiec skad tyle ludzi chetnych tutaj

Ojej, a ja myslalam, ze w wiekszym miescie

To rzeczywiscie niezle cyrki!!

A do mnie wlasnie zapukali nowi sasiedzi, wprowadzaja sie jutro i chcieli sie przedstawic. W moim bloku sa 4 mieszkania, z czego w 3 odbywa sie rotacja i wymiana lokatorow. Ale widze, prawie wszyscy mlodzi, moze beda fajni

[melisanka]

tez bym tak chciala
No ale ja musze poczekac te 10 dni, no chyba ze w 10 dni cos sie trafi fajnego co mozna bedzie od reki wziac...
My dodatkowo nie mozemy szalec z kasa bo ja pasaozytuje na mezu ;p
znaczy pracy nie moge znalesc ale wzielam wszytko w swoje lapki i jako osobka uzdolniona plastycznie stwierdzilam, ze rozwine swoje hobby do zawodostwa, i szkolenia ze stylizacji pazurkow bede robic
Bo wiesz co Ci powiem, jak ja widze te nedzne pazury ktore sobie dziewczyny robia i jeszcze za to placa to szczerze zdziwienie mnie bierze

[Mijalea]

Napisane przez melisanka

tez bym tak chciala
No ale ja musze poczekac te 10 dni, no chyba ze w 10 dni cos sie trafi fajnego co mozna bedzie od reki wziac...
My dodatkowo nie mozemy szalec z kasa bo ja pasaozytuje na mezu ;p
znaczy pracy nie moge znalesc ale wzielam wszytko w swoje lapki i jako osobka uzdolniona plastycznie stwierdzilam, ze rozwine swoje hobby do zawodostwa, i szkolenia ze stylizacji pazurkow bede robic
Bo wiesz co Ci powiem, jak ja widze te nedzne pazury ktore sobie dziewczyny robia i jeszcze za to placa to szczerze zdziwienie mnie bierze

Melisanko, jak masz zdolsnosci, to czemu nie! Ja nie mam za grosz uzdolnien plastycznych, rysowac nawet nie umiem, nie mam jakos wyobrazni A paznokcie, to jak uda mi sie rowno w miare spilowac, to jestem happy

A co do pracy, ja odpuscilam szukanie bo widzialam, ze chce zajsc niedlugo w ciaze i nie chcialam mieszac, zatrudniac sie i zaraz isc na zwolnienie czy rezygnowac No i chyba dobrze zrobilam, bo zaszlam za pierwszym podejsciem

[melisanka]

I ja tak samo mysle ja tez od momentu kiedyzaczelismy sie starac o malenstwo przestalam szukac pracy bo to bez sensu, dokladnie tak jak mowisz

Na szczescie jakw tym cyklu nie zajde to noe bede panikowac - bo i tak spoooooooro kasymuszena poczatek wywali,wiec w sumie bede sie cieszyc ogromnie jak zaciaze i jak jeszcze nie ale zakrecilam ;p

[Mijalea]

Ja jestem dzis podlamana

Bylismy z mezem w sklepie dla dzieciakow,juz ktoryms z kolei. Szukamy wozka i innych niezbednych rzeczy, i co sie okazuje?
Wozki sa szkaradne, brzydkie i niewygodne, na dodatek jakis nieznanych firm. Chcialam chociaz zobaczyc jak wyglada Chicco, ale tu takiej firmy nie uswiadzczysz
Ubranka dla dzidzi drogie, a wcale nie takie ladne...ehh teskni mi sie za jakims fajnym duzym polskim sklepem, gdzie mozna kupic niemal wszystko i przebierac w cenach i towarze

[Aska76]

Witam

Mijalea - a do Polski nie mozecie jechac po wozek? Mysmy w Polsce wlasnie kupili bo tutaj albo szpetne albo tak drogie ze mi naprawde szkoda bylo tyle wydac... a w Polsce kupilismy ladnego Oriona i jezdzilam nim z dwa lata... ubranka ladne sa w C&A albo w H&M. W E-Bayu tez mozna ladne kupic.

Ja sie zegnam z Wami na pare dni - jutro jade z dzieciakami do mamy! na pare dni. Juz jestem poumawiana z kolezankami i kazdy dzien juz zajety - trzeba wykorzystac jak sie ma babcie pod reka a babcia sie juz doczekac nie moze - a ja potem dzieci przekrecam bo one po paru dniach z babcia cale przepieszczone ale nie moge nazekac! Cos za cos, no nie?

a wiec dziewuszki - trzymajcie sie!

[Mijalea]

Napisane przez Aska76

Witam

Mijalea - a do Polski nie mozecie jechac po wozek? Mysmy w Polsce wlasnie kupili bo tutaj albo szpetne albo tak drogie ze mi naprawde szkoda bylo tyle wydac... a w Polsce kupilismy ladnego Oriona i jezdzilam nim z dwa lata... ubranka ladne sa w C&A albo w H&M. W E-Bayu tez mozna ladne kupic.

Ja sie zegnam z Wami na pare dni - jutro jade z dzieciakami do mamy! na pare dni. Juz jestem poumawiana z kolezankami i kazdy dzien juz zajety - trzeba wykorzystac jak sie ma babcie pod reka a babcia sie juz doczekac nie moze - a ja potem dzieci przekrecam bo one po paru dniach z babcia cale przepieszczone ale nie moge nazekac! Cos za cos, no nie?

a wiec dziewuszki - trzymajcie sie!

Niestety w Polsce juz nie bedziemy, a jak bylismy to na 2 dni i nie bylo kiedy wozkow ogladac. A nawet nie wiedzialam , ze tu taki maly wybor...

Milej podrozy!!!