Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[83monia]

Dorotka - którys raz z rzędu - gratuluje i siedż tu do września

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

chyba wypada mi sie przywitac...
wczoraj zrobiłam test( w sumie to dla pewności dwa) i pierwszy raz zobaczyłam (na obu) dwie kreski!!!
owulację miałam w połowie grudnia- świeżynka z tej mojej fasolki,ale dla mnie to największy skarb świata!
w przyszłą środę mam wizytę u gina- ciekawe co mi powie?

Witaj Dorotko! Ja również gratuluję jeszcze raz bardzo serdecznie!!! Jesteśmy pewnie na tym samym etapie bo ja też policzyłam że mogłam mieć owu mniej więcej ok 18 grudnia
Życzę tzw. książkowych 9 miesięcy!

[żabulka21]

Gratulacje Dorotko

Jakiś czs się nie odzywałam bo ostatnio nie mam na nic ochoty przez te mdłości.Dzisiaj wymiotowałam już dwa razy Mam jednak nadzieję że to się wkrótce zmieni
Jutro lub w poniedziałek wybieram się na badania krwi i moczu( dostałam skierowanie od gina) a 21 styczna na kolejną wizytę i mam nadzieje że dostanę skierowanie na usg bo już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoją kruszynkę

[Kontrola]

Napisane przez żabulka21

Gratulacje Dorotko

Jakiś czs się nie odzywałam bo ostatnio nie mam na nic ochoty przez te mdłości.Dzisiaj wymiotowałam już dwa razy Mam jednak nadzieję że to się wkrótce zmieni
Jutro lub w poniedziałek wybieram się na badania krwi i moczu( dostałam skierowanie od gina) a 21 styczna na kolejną wizytę i mam nadzieje że dostanę skierowanie na usg bo już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoją kruszynkę

Popłakałam się jak przeczytałam Twoje słowa. Pewnie teraz i ja nie opuszczałabym toalety z powodu wymiotów... i szczerze zazdroszczę Ci tego nieprzyjemnego uczucia Kurde! ciężko mi z tym

[żabulka21]

KONTROLA I Tobie jeszcze raz się uda trzymam kciuki

[izzi]

Żabulka - a u Ciebie który tydzień? Bo nie mam żadnych jeszcze dolegliwości i nie wiem czy to dobrze czy źle .... Zobaczymy co dziś gin powie na wizycie ...

Kontrola - wierzę moco że i Tobie się uda!!! Moja koleżanka po dwóch nieudanych ciążach trzecią donosiła i urodziła śliczne dziecko, i okazało się że po prostu ona może donosić tylko ciążę z dziewczynką bo chłopaków jej organizm odrzucał ... i weź tu człowieku bądź mądry

[Kontrola]

Napisane przez izzi

Żabulka - a u Ciebie który tydzień? Bo nie mam żadnych jeszcze dolegliwości i nie wiem czy to dobrze czy źle .... Zobaczymy co dziś gin powie na wizycie ...

Kontrola - wierzę moco że i Tobie się uda!!! Moja koleżanka po dwóch nieudanych ciążach trzecią donosiła i urodziła śliczne dziecko, i okazało się że po prostu ona może donosić tylko ciążę z dziewczynką bo chłopaków jej organizm odrzucał ... i weź tu człowieku bądź mądry

z tego co się orientuję to niektóre kobiety nie mają żadnych dolegliwości. Koleżanka od 7 miesiąca zaczęla mieć lekkie objawy zawroty glowy, wymioty, a wczesniej nic, takze się nie martw ;*

Eh, będziemy próbować, wierzę, że tym razem się uda. Mam pewne podejrzenia co do leku ktory zarzyłam dopochwowo. Gynalgin, przeciwwskazania-ciąża, karmienie piersią. I właśnie po tej jednej tabletce wystapilo krwawienie teraz żadnych leków! owoce, warzywka, kwas foliowy i działamy I obiecuję Wam, że na pewno pojawię się na tym wątku jako wrzesniowa mama!

[Taurus_ek]

Witajcie dziewczyny , witam również nową wrześniową mamusie Dorotka@

Wiecie, ile nas już jest ?? Dziś nas policzyłam i wyszło mi, że Dorotka była 7 , a to dopiero początek miesiąca.


Na 25 stycznia mam wyznaczoną pierwszą wizytę u swojej gin. Będzie to mój 59d.c (ponad 8 tydzień), więc pewnie już coś zobacze. Jak na razie świetnie się czuje, więc nie panikuje jeszcze, chociaż czasem nachodzą mnie czarne myśli - boje się, że może coś się nie udać.
Gdzieś czytałam, że najgorszy jest 66 dzień ciąży (okolica 9 tygodnia) bo wtedy zdarza się najwięcej samoistnych poronień.

Ale wam tu dziś smęcę dziewczynki...

[Anisia25]

sluchajcie dziewczyny, moj lekarz powiedzial mi wazna rzecz, prosze czytac wlasciwe artykuly a nie glupoty im sie mniej wie, tym czlowiek zdrowszy

[madabell]

Treść usunięta

[żabulka21]

izzi ja ostatnią miesiączkę miałam 29.112007 więc jestem w szóstym tygodniu.Naprawde powinnaś się cieszyc że nie masz mdłości bo to naprawdę nic przyjemnego (hehh może Cię jeszcze dopadną)

[jaroszania]

spokojnie. tez nie mam zadnych dolegliwosci. czasem ja cos powacham to nie wyobrazam sobie, ze moglabym to zjesc, ale nie lece od razu do lazienki. mdlosci mialam na poczatku roku przez 3dni. teraz nic kompletnie. nie dopuszczam mysli, ze cos moze byc nie tak.i czekam na usg 22.01 zeby zalapac sie na serce

[izzi]

Haj
Ufff... no to mnie pocieszyłyście że z tymi objawami to nie zawsze tak musi być książkowo

No i laski byłam u doktora Potwierdził (tym bardziej, że odebrałam też wyniki na betę, które robiłam w poniedziałek - wyszło mi 270).
Lekarz okazał się wcale nie taki okropny . Powiedział że to 5 tydzień, dał skierowanie na badania - morfologię, wr, grupę krwi, przeciwciała, glukozę i ogóle na siki.
Zrobił mi od razu cytologię bo miałam w zeszłym roku ostatnio robioną we wrześniu chyba... Generalnie zaskoczył mnie tylko jedną informacją - powiedział, że moje problemy mogły wynikać z PCO! Do głowy mi to nie przyszło... a już najlepsze jest to, że żaden lekarz dotychczas na to nie wpadł.
Badania na toxo i różyczkę miałam robione w 2006 roku więc wiedziałam, że mam przeciwciała więc mogę spać spokojnie, powiedział że już zachorowanie na to mi nie grozi

W przyszłym tyg. mam wpaść do niego z wynikami badań to da mi skierowanie na usg
Mam już nawet założoną kartę ciąży

A ha! I jeszcze kazał mi ograniczać ,,złe" węglowodany i zastępować je ,,dobrymi" żeby nie było problemów z tzw. cukrzycą ciążową... ehhh żegnajcie ziemiaczki i pyszne pszenne bułeczki z piekarni...

Żabulka - chciałam zauważyć, że to po Tobie tak się posypały te wrześniowe mamusie Ty czarodziejko jedna!

[jaroszania]

a ja napisze tylko, ze znajoma byla na usg dzisiaj w 41dc i bylo serduszko juz

[Anisia25]

Napisane przez izzi

Haj
Ufff... no to mnie pocieszyłyście że z tymi objawami to nie zawsze tak musi być książkowo

No i laski byłam u doktora Potwierdził (tym bardziej, że odebrałam też wyniki na betę, które robiłam w poniedziałek - wyszło mi 270).
Lekarz okazał się wcale nie taki okropny . Powiedział że to 5 tydzień, dał skierowanie na badania - morfologię, wr, grupę krwi, przeciwciała, glukozę i ogóle na siki.
Zrobił mi od razu cytologię bo miałam w zeszłym roku ostatnio robioną we wrześniu chyba... Generalnie zaskoczył mnie tylko jedną informacją - powiedział, że moje problemy mogły wynikać z PCO! Do głowy mi to nie przyszło... a już najlepsze jest to, że żaden lekarz dotychczas na to nie wpadł.
Badania na toxo i różyczkę miałam robione w 2006 roku więc wiedziałam, że mam przeciwciała więc mogę spać spokojnie, powiedział że już zachorowanie na to mi nie grozi

W przyszłym tyg. mam wpaść do niego z wynikami badań to da mi skierowanie na usg
Mam już nawet założoną kartę ciąży

A ha! I jeszcze kazał mi ograniczać ,,złe" węglowodany i zastępować je ,,dobrymi" żeby nie było problemów z tzw. cukrzycą ciążową... ehhh żegnajcie ziemiaczki i pyszne pszenne bułeczki z piekarni...

Żabulka - chciałam zauważyć, że to po Tobie tak się posypały te wrześniowe mamusie Ty czarodziejko jedna!

izzi, upewnij sie czy faktycznie mialas PCO! bo chorujac na ta przypadlosc powinnas otrzymywac od poczatku ciazy dodatkowo progesteron na podtrzymanie ciazy (duphaston, luteina)... nasza Kasia roxi, jest w tym obcykana, choruje na to i przez blad lekarza jakim byl brak przepisania progesteronu stracila w 10 tygodniu blizniaki napisz do niej na PW, ona Ci powie jak to jest z PCO, ciaza i lekami)

p.s tylko mi sie bron Boze nie zalam teraz, ja to napisalam dla twojego dobra a nie zeby Ci zaszkodzic wierze ze silna z ciebie kobietka, takze pytaj bo kto pyta nie bladzi

[izzi]

Kochana!

Bardzo Ci dziekuję za tą cenną informację! Zaraz do Kaśki napiszę co i jak! Zresztą idę dziś na wizytę prywatną do mojej stałej ginesicy i porozmawiam z nią też na ten temat!!!
Buźka!

[Anisia25]

Napisane przez izzi

Kochana!

Bardzo Ci dziekuję za tą cenną informację! Zaraz do Kaśki napiszę co i jak! Zresztą idę dziś na wizytę prywatną do mojej stałej ginesicy i porozmawiam z nią też na ten temat!!!
Buźka!

Izzi, wiedzialam ze madra babeczka jestes

Slusznie, wypytaj o wszystko, daj nawet jako wzor nasza Kasie, szkoda by bylo gdybys miala przez glupote lekarza zniszczyc to co w tobie teraz najcenniejsze.
Progesteron dziecku nie zaszkodzi, wrecz przeciwnie dla niego to hormon zycia. Ja mialam odklejanie sie kosmowki i do dzisiaj aplikuje sobie progesteron, i tak do 22 tygodnia ciazy. Mnie po duphastonie bylo nie dopszzzz, wiec od tego tygodnia mam luteine, a ona kosztuje 3,20 za sztuke gdyz od 1 stycznia trafila na liste lekow refundowanych

[Dorotka@]

oj, dziś męczą mnie mdłości... ale nie martwię sie tym, przynajmniej wiem,że moja fasolka Jest we mnie...

[izzi]

Dorotko taki nasz mamusiowy los ... chociaż ja na razie nie mam żadnych nudności .... ale myślę że to kwestia czasu ...

Anisiu - jeszcze raz dzięki! Już maila do Kasi-Roxi napisałam , zobaczymy co szefowa doradzi ....

Buziaczki!

[Dorotka@]

izzi, jak długie miałaś cykle? bo z tego co widzę,miałysmy podobny czas owulacji...
moje cykle były dość długie - 35-40 dni! więc pewnie trochę się rozminiemy w t.p....

[Kasiulka22]

Napisane przez izzi

Haj
Ufff... no to mnie pocieszyłyście że z tymi objawami to nie zawsze tak musi być książkowo

No i laski byłam u doktora Potwierdził (tym bardziej, że odebrałam też wyniki na betę, które robiłam w poniedziałek - wyszło mi 270).
Lekarz okazał się wcale nie taki okropny . Powiedział że to 5 tydzień, dał skierowanie na badania - morfologię, wr, grupę krwi, przeciwciała, glukozę i ogóle na siki.
Zrobił mi od razu cytologię bo miałam w zeszłym roku ostatnio robioną we wrześniu chyba... Generalnie zaskoczył mnie tylko jedną informacją - powiedział, że moje problemy mogły wynikać z PCO! Do głowy mi to nie przyszło... a już najlepsze jest to, że żaden lekarz dotychczas na to nie wpadł.
Badania na toxo i różyczkę miałam robione w 2006 roku więc wiedziałam, że mam przeciwciała więc mogę spać spokojnie, powiedział że już zachorowanie na to mi nie grozi

W przyszłym tyg. mam wpaść do niego z wynikami badań to da mi skierowanie na usg
Mam już nawet założoną kartę ciąży

A ha! I jeszcze kazał mi ograniczać ,,złe" węglowodany i zastępować je ,,dobrymi" żeby nie było problemów z tzw. cukrzycą ciążową... ehhh żegnajcie ziemiaczki i pyszne pszenne bułeczki z piekarni...

Żabulka - chciałam zauważyć, że to po Tobie tak się posypały te wrześniowe mamusie Ty czarodziejko jedna!

Izzi kochana, dobrego masz gienia... ja byłam z mojego zadowolona, ale tak się teraz zastanawiam. Mój po pierwszej wizycie nie dał mi skierowania na żadne badania, mimo że byłam w 7 tygodniu ciąży, dopiero po drugiej wizycie dostałam. Karty ciąży dalej nie mam i ponoć ma mi wypisać na przyszłej wizycie, żeby wyniki z badań można było tam umieścić, będzie to w przyszłym tygodniu w prawie 14 tygodniu. Dziwne to trochę dla mnie. Taka karta ciąży wydaje mi się bardzo przydatna, można stanąć w kolejce dla uprzywilejowanych, czy coś... a tak ktoś by się mnie czepił i co ja mu powiem, zapraszam do łazienki nasikam na test Kurcze, zaraz lecę na mój wątek, zapytam dziewczyn jak one mają z tymi kartami

Pozdrawiam Was serdecznie kochane Wrześnióweczki

[żabulka21]

Napisane przez izzi

Haj


Żabulka - chciałam zauważyć, że to po Tobie tak się posypały te wrześniowe mamusie Ty czarodziejko jedna!

a to prawda i to na pewno jeszcze nie koniec:magi a:

[izzi]

Napisane przez Kasiulka22

Izzi kochana, dobrego masz gienia... ja byłam z mojego zadowolona, ale tak się teraz zastanawiam. Mój po pierwszej wizycie nie dał mi skierowania na żadne badania, mimo że byłam w 7 tygodniu ciąży, dopiero po drugiej wizycie dostałam. Karty ciąży dalej nie mam i ponoć ma mi wypisać na przyszłej wizycie, żeby wyniki z badań można było tam umieścić, będzie to w przyszłym tygodniu w prawie 14 tygodniu. Dziwne to trochę dla mnie. Taka karta ciąży wydaje mi się bardzo przydatna, można stanąć w kolejce dla uprzywilejowanych, czy coś... a tak ktoś by się mnie czepił i co ja mu powiem, zapraszam do łazienki nasikam na test Kurcze, zaraz lecę na mój wątek, zapytam dziewczyn jak one mają z tymi kartami

Pozdrawiam Was serdecznie kochane Wrześnióweczki

Kasiulka - no mi to wygląda na nieprawdopodobne lekceważenie pacjentki! U mnie od razu tą kartę założył mimo że to dopiero 5 tydzień i od razu dał mi skierowanie na badania! Kurczę, Ci lekarze są niepoważni... Wiesz mój też w sumie nie jest taki doskonały, bo dopiero jak zapytałam przed wyjściem czy np. mogę brać kwas foliowy to przytaknął, a chyba w sumie sam to powinien zaproponować :/

[Kasiulka22]

Napisane przez izzi

Kasiulka - no mi to wygląda na nieprawdopodobne lekceważenie pacjentki! U mnie od razu tą kartę założył mimo że to dopiero 5 tydzień i od razu dał mi skierowanie na badania! Kurczę, Ci lekarze są niepoważni... Wiesz mój też w sumie nie jest taki doskonały, bo dopiero jak zapytałam przed wyjściem czy np. mogę brać kwas foliowy to przytaknął, a chyba w sumie sam to powinien zaproponować :/

Izzi, właśnie dopytałam dziewczyn i wszystkie już mają, jedna z nich też dostała troszkę później, ale już ma . Niby chodzę prywatnie, a tu tak a nie inaczej. Anisia już idzie na 3 badania, a ja na pierwsze! Kurcze, gdyby nie to że do tej pory miałam do tego lekarza zaufanie to bym wiała, zobaczę jak to teraz będzie wyglądało. Jak nic się nie zmieni i na następne badania dostanę skierowanie za 2, 3 miesiące to wieję stamtąd i szukam innego ginekologa.

[Kontrola]

Napisane przez Kasiulka22

Izzi, właśnie dopytałam dziewczyn i wszystkie już mają, jedna z nich też dostała troszkę później, ale już ma . Niby chodzę prywatnie, a tu tak a nie inaczej. Anisia już idzie na 3 badania, a ja na pierwsze! Kurcze, gdyby nie to że do tej pory miałam do tego lekarza zaufanie to bym wiała, zobaczę jak to teraz będzie wyglądało. Jak nic się nie zmieni i na następne badania dostanę skierowanie za 2, 3 miesiące to wieję stamtąd i szukam innego ginekologa.

Mój mi dał od razu skierowanie na wszystkie badania, ale karte chciał założyć dopiero jak przyjdę ze wszystkimi wynikami.
Ale jak wiadomo nie doczekałam się ani badań, ani karty... :|

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

izzi, jak długie miałaś cykle? bo z tego co widzę,miałysmy podobny czas owulacji...
moje cykle były dość długie - 35-40 dni! więc pewnie trochę się rozminiemy w t.p....

Dorotko - ja miałam cykle 30-32 dniowe więc może rzeczywiście jakoś nam się zsynchronizowała owulka Ja podejrzewam że miałam ok.18 grudnia

Kasiulka - wiesz to trochę jest tak że co lekarz to inny obyczaj ... może jeszcze daj szanse swojemu ginowi? a w ogóle najlepiej zapytaj go wprost dlaczego takie proceduty stosuje i czym to jest podyktowane Powiedz że wszytskie koleżanki z forum mają już karty! Niech nie myśli że my to jakimś ciemnogrodem jesteśmy bo czasem odnoszę wrażenie że niektóre nasze dziewczyny z wątku ,,Próbować..." mają większy zasób wiedzy niż niejeden lekarz!

[Taurus_ek]

Witajcie!
Zrobiłam listę mamuś wrześniowych .
Będę aktualizowała według potrzeb. I jeśli macie jakieś uwagi, bądź chcecie aby coś jeszcze dodać - jakieś informacje, to piszcie do mnie na PW.
Buziaki

WRZEŚNIOWE MAMUSIE 2008

żabulka21 (Beata, 22 lata)````````````t.p. 06.09.2008

Taurus_ek (Grażyna, 27 lat)``````````t.p. 06.09.2008
jaroszania (Ania, 21 lat)```````````````t.p. 09.09.2008
Anoolqa ````````````````````````` ````````````t.p. 02.09.2008
martuko(Marta) ````````````````````````` ``t.p. ??.09.2008
izzi (Iza, 35 lat)````````````````````` ````````t.p. ??.09.2008
Dorotka@ (Dorota, 25 lat)`````````````t.p. ??.09.2008

[jaroszania]

mialam dzis dosyc ostre bole w podbrzuszu, ale minely. boli mnie tylko troche przy siusianiu i kiedy kaszle.

[żabulka21]

Taurusek- lista to super pomysł mam nadzieję że wrześniowych mamuś przybędzie( myślę szczególnie o dziewczynach z próbować)

Jaroszania dbaj o siebie i odpoczywaj dużo

[aniesiaw]

Witajcie kochane
Przepraszam ze sie wam tu wtryniam
ale zostalu mi 2 zbendne opakowania Luteiny (4 listki = 100 tabletek)
Moze komus sie przydadza... chetnie odsprzedam, oczywiscie juz nie za cene apteczma
Jesli jest ktos zainteresowany, prosze o wiadomosc na priva.
Pozdrawiam!!!