makijaż na basen

[Marwari]

Napisane przez ooliwka

nie mam zamiaru pochwycić tych ironicznych postów w moim kierunku


więc moje ostatnie zdanie


ja się smaruje i nic za mna nie pływa a wy tego nie robicie

END

chyba niestety nikt koleżance nie przetłumaczy, że sie nie smaruje oliwka przed basenem...
jezeli szybki prysznic zmywa nadmiar, to co robi woda w ktorej sie taplasz godzine? Zmywa resztę...

[Ankalime]

Napisane przez ooliwka

nie mam zamiaru pochwycić tych ironicznych postów w moim kierunku


więc moje ostatnie zdanie


ja się smaruje i nic za mna nie pływa a wy tego nie robicie

END

to nie byla ironia, w moim przypadku, tylko obserwacja i opinia.
wg mnie to obrzydliwe i porownywalne do oddawania moczu w basenie. i nic na to nie poradzę.
nie mam ochoty i przyjemności relaksować się w tłustym zbiorniku wypełnionym na wpół uryną, który gdzieniegdzie nazywany jest basenem.
wszędzie trzeba się zachować i umieć zachować kulturę, na basenie również.

[Jeanette83]

Napisane przez Ankalime

to nie byla ironia, w moim przypadku, tylko obserwacja i opinia.
wg mnie to obrzydliwe i porownywalne do oddawania moczu w basenie. i nic na to nie poradzę.
nie mam ochoty i przyjemności relaksować się w tłustym zbiorniku wypełnionym na wpół uryną, który gdzieniegdzie nazywany jest basenem.
wszędzie trzeba się zachować i umieć zachować kulturę, na basenie również.

Zgadzam sie w 100%! Dziewczyny opanujcie sie, troche dobrych manier na codzien by sie przydalo, nie mowiac juz o zasadach higieny. Basen to nie plaża, a na podryw lepiej sie wybrac na disco. Nie mam zamiaru sie kapac w czyims dermacolu, tuszu czy oliwce - raz plywalam za dziewczyna zostawiajaca tlusta plame, zglosilam to ratownikowi i ten przez megafonik wyprosil ja z basenu - ma nadzieje ze wam tez sie to zdarzy i sie opanujecie...
A a propos dzieci - jak ktos slusznie zauwazyl jesli sie plywa w basenie ktory ma ponad 1,80m glebokosci to raczej sie tam nie spotyka 4-5 latkow i mlodszych ktore moglyby sie zalatwiac do basenu. Mlodsze dzieci maja natomiast specjalne pieluszki wiec nie ma problemu. Natomiast bezmyslnych laluń jest naprawde sporo, i to ich glupota mnie denerwuje

[SiSleyS]

Cóż za emocje na tym wątku

[bess]

Sis wygladasz jak ladniejsza siostra Olki Kwasniewskiej

Boziu daj mi taka cere

[diamentowa]

Napisane przez SiSleyS

Cóż za emocje na tym wątku

jak i w poprzednim na ten temat- jak widać gorący



edit: Jeanette83 - używam tuszu wodoodpornego na basen, a mimo to "lalunia" to ostatnie słowo jakim można mnie określić

[SiSleyS]

Napisane przez bess

Sis wygladasz jak ladniejsza siostra Olki Kwasniewskiej

Boziu daj mi taka cere

Bess kochana jesteś kolejną osobą która mi to mówi
Tyle, że na co dzień nigdy tego nie usłyszałam, więc wychodzi z tego, że tak na zdjęciu jakoś się może ustawiłam Już sama nie wiem....

A cera też czasem się buntuje...

Napisane przez diamentowa

jak i w poprzednim na ten temat- jak widać gorący

Tak gorrrący jak woda w basenie

Napisane przez diamentowa

edit: Jeanette83 - używam tuszu wodoodpornego na basen, a mimo to "lalunia" to ostatnie słowo jakim można mnie określić

Nie, nie, nie! Jesteś lalunia i koniec


Żartuję, nie przejmuj się, ja też pływam z tuszem wodoodpornym ale głowy nie moczę

[diamentowa]

Napisane przez SiSleyS

Żartuję, nie przejmuj się, ja też pływam z tuszem wodoodpornym ale głowy nie moczę

Ja zwykle staram się nie moczyć jak mogę- zarówno ze względu na tusz i włosy, które źle znoszą chlorowaną wodę- z różnym skutkiem



ale tak serio to również uważam że takie rzeczy jak oliwka, błyszczyki i inne mazie to lekkie przegięcie (nie mówię tu np o korektorze- ale on również powinien być wodoodporny).

[Tupters88]

Ja tam kiedyś na basen coś stosowałam. Korektorem zakryłam co nieco, raz użyłam tuszu. Teraz uważam, że stosowanie takich specyfików na basen jest po prostu bezsensu. Tak czy siak spływa i nie ma na to rady, wygląda się wtedy potwornie. Mam już tą świadomość, że każdy źle na basenie wygląda, albo przez czepek, albo przez strój. Trudno...trzeba pokochać siebie!!!

[tulipanna.]

Czytajac watek zaczelam sie cieszyc, ze jestem uczulona na chlor Natomiast zalozycielce watku polecam podklady mineralne - sa wodoodporne, lekkie, naturalne, uspokajaja cere tradzikowa.

[Jeanette83]

Napisane przez diamentowa

jak i w poprzednim na ten temat- jak widać gorący



edit: Jeanette83 - używam tuszu wodoodpornego na basen, a mimo to "lalunia" to ostatnie słowo jakim można mnie określić

Dlaczego twierdzisz ze to okreslenie odnosi sie do Ciebie?
Stosujesz tez oliwke?

[Rena]

Napisane przez Ankalime

na odkrytym basenie wisły kiedyś widzialam coś podobnego, 'pani' się posmarowała olejkiem a za 3 min weszła do basenu. piękna 'tłusta' plama malowniczo za nią pobłyskiwała.

o ja o tym co widzialam na tym basenie, to moglabym godzinami
Z najbardziej traumatycznych wspomnien z dziecinstwa - raz jedna pani skoczyla na glowke i chwile pozniej pol basenu bylo czerwone od krwi.

Przy tym oliwka w basenie, to naprawde lajcik.

[Cześka]

Dlatego nie chodze na basen...

Nie lubię się taplać w brudach, oliwkach, resztach podkładu i pudru z czyjejś twarzy, sikach i okresach.. Dla mnie baseny sa obrzydliwe i chyba nigdy tam już nie pójdę.
W lato byłam na tych sławnych basenach na Słowacji... Do dziś jestem w szoku. Woda aż ciepła od tych ludzkich ciał, metna, kisielowata, brudna....

[moren]

Napisane przez Rena

o ja o tym co widzialam na tym basenie, to moglabym godzinami
Z najbardziej traumatycznych wspomnien z dziecinstwa - raz jedna pani skoczyla na glowke i chwile pozniej pol basenu bylo czerwone od krwi.

Przy tym oliwka w basenie, to naprawde lajcik.

Ooo ja Blee.Lubie chodzic na basen,bardzo dbrze na mnie wplywa taka godzinka intensywnego plywania,ale zaczynacie mi to obrzydzac Ja nie chodze na basen,jak mam okres,bo moja ciocia nabawila sie chlamydii,jak plywala w czasie okresu.Wiec wiem,ze tam rozne paskudztwa plywaja.Ale taki widok odstraszylby mnie chyba do konca zycia

[diamentowa]

Napisane przez Jeanette83

disco. Nie mam zamiaru sie kapac w czyims dermacolu, tuszu czy oliwce -

Napisane przez Jeanette83

Dlaczego twierdzisz ze to okreslenie odnosi sie do Ciebie?
Stosujesz tez oliwke?

używam zarówno dermacolu punktowo jak i tuszu więc spełniam 2/3 kryteriów (wg Ciebie)

Napisane przez Rena

o ja o tym co widzialam na tym basenie, to moglabym godzinami
Z najbardziej traumatycznych wspomnien z dziecinstwa - raz jedna pani skoczyla na glowke i chwile pozniej pol basenu bylo czerwone od krwi.

Przy tym oliwka w basenie, to naprawde lajcik.

nie wiem co napisać - szok

[zuni]

Nie potrzeba zgody po to aby sie zgadac jesli tylko jest zapisana u jakiegos lekarza prosi o skierowanie do dermatologa umawia sie na termin i tyle :P Ja zawsze sama chodze i problemow nie mialam kremy na tradzik nie zabijaja

[gapiorka]

Napisane przez bitter

no tak, ja mam współlokatorkę która na wf/aerobik a teraz siłownia prostuje włosy, nakłada PEŁEN makijaż i jeszcze psika się perfumami. o tempora, o mores!

zuzkaxd - niestety, myślę że ludzie nie chcieliby się później maczać w Twoim pudrze. wodoodporny tusz ok ale puder do pływania? nie nie nie!

Popieram! Tusz -Ok, ale nic więcej. Nawet wczoraj, gdzies na jakies stronce czytałam, żeb odpuścić sobie podkłady itp., nawet te najlżejsze.

Kóniec,
Pozdrawiam,
Nathi^^

[oOCiapeKOo]

Hmmm.... ale się rozkręciłyście :P przeciez jak ktos chce isc na basen to idzie a nie zastanawia sie czy woda w nim jest rozcieńczona z różnymi paskudztwami. no moze nie wszyscy ale wiekszcosc . ja równiez mam do zakrycia na mojej twarzy dosyc dużo i nie wyobrazam sobie wyjscia bez podkładu .. tym bardziej ze u nas przez lato to chodze na basenik na swierzym powietrzu zeby sie opalic nie na kryty wiec sie tez zastanawiam nad jakims fajnym wodoodpornym podkładzikiem który by zakrył to i tamto

[moren]

Ooo,wlasnie,wczoraj mylsalam o tym watku i sma sie znalazl
Ja mam pytanie z innej beczki do dziewczyn,ktore po basenie robia makijaz:macie z tym problem?Ja po wyjsciu z wody i kapieli smaruje zawsze buzie kremem nawilzajacym.I jakiby to nie byl krem i jakiego bym nie uzywala podkladu (zupelnie badziewnego,albo takiego,z rozprowadzaniem ktorego nie mam nigdy problemu) i ZAWSZE podklad mi sie roluje,luszczy i nawet jakby zmienial swoje wlasciwosci Da sie cos na to poradzic?

[diamentowa]

Napisane przez moren

Ooo,wlasnie,wczoraj mylsalam o tym watku i sma sie znalazl
Ja mam pytanie z innej beczki do dziewczyn,ktore po basenie robia makijaz:macie z tym problem?Ja po wyjsciu z wody i kapieli smaruje zawsze buzie kremem nawilzajacym.I jakiby to nie byl krem i jakiego bym nie uzywala podkladu (zupelnie badziewnego,albo takiego,z rozprowadzaniem ktorego nie mam nigdy problemu) i ZAWSZE podklad mi sie roluje,luszczy i nawet jakby zmienial swoje wlasciwosci Da sie cos na to poradzic?

Hmm... ja po dokładnym wytarciu buzi po basenie muszę nałożyć naprawdę dużo kremu, nawet tłustawego i dopiero potem podkład bo skóra jest totalnie przesuszona.
Gdybym tego nie robiła, po pierwsze nie mogłabym rozprowadzić podkładu, a jeśli jakimś cudem by mi się udało to suche skórki i ściągnięta skóra nie wyglądałyby estetycznie.
A jaki masz rodzaj skóry, bo myślę, że to bardzo istotne?

[moren]

Napisane przez diamentowa

Hmm... ja po dokładnym wytarciu buzi po basenie muszę nałożyć naprawdę dużo kremu, nawet tłustawego i dopiero potem podkład bo skóra jest totalnie przesuszona.
Gdybym tego nie robiła, po pierwsze nie mogłabym rozprowadzić podkładu, a jeśli jakimś cudem by mi się udało to suche skórki i ściągnięta skóra nie wyglądałyby estetycznie.
A jaki masz rodzaj skóry, bo myślę, że to bardzo istotne?

Mieszana.Nakladalam juz krem dlugotrwale nawizajacy Avonu,ten mocno nawilzajacy Vichy,rozowy Graniera.Czasami 2 warstwy.I nadal kiepsko

[dimiti]

Napisane przez moren

Mieszana.Nakladalam juz krem dlugotrwale nawizajacy Avonu,ten mocno nawilzajacy Vichy,rozowy Graniera.Czasami 2 warstwy.I nadal kiepsko

mi sie caly czas luszczy skora na policzkach, uzywam codziennie bambino ale najlepiej sobie z tym radzi maseczka nawilzajaca rozana z dermiki 5 zl kosztuje jedna saszetka ale jest dosc duza nakladam na policzki i sam sie wchlania w takiej ilosci jakiej potrzebuje skora, czasami w dzien czasami na noc ale nie wiem czy nie zaczne pic tych 1,5 l wody dziennie i uzywac tej maseczki codziennie

[moren]

Napisane przez dimiti

mi sie caly czas luszczy skora na policzkach, uzywam codziennie bambino ale najlepiej sobie z tym radzi maseczka nawilzajaca rozana z dermiki 5 zl kosztuje jedna saszetka ale jest dosc duza nakladam na policzki i sam sie wchlania w takiej ilosci jakiej potrzebuje skora, czasami w dzien czasami na noc ale nie wiem czy nie zaczne pic tych 1,5 l wody dziennie i uzywac tej maseczki codziennie

A wiesz,mialam ta maseczke kiedys,kiedy nie mialam wiekszych problemow z cera i wydawalo mi sie,ze nie dziala kupilam ja przypadkiem ostatnio i muesz przyznac,ze teraz,kiedy moja skora tego potrzebuje efekty sa rewelacyjne Wystarczy zostawic ja na noc-na nastepny dzien skora super wyglada

Zapomnialam dodac,ze Dermacol (jako korektor) tez sie tak zachowuje,cienie sie osypuja-no nie da sie zrobic makijazu po prostu

[dimiti]

Napisane przez moren

A wiesz,mialam ta maseczke kiedys,kiedy nie mialam wiekszych problemow z cera i wydawalo mi sie,ze nie dziala kupilam ja przypadkiem ostatnio i muesz przyznac,ze teraz,kiedy moja skora tego potrzebuje efekty sa rewelacyjne Wystarczy zostawic ja na noc-na nastepny dzien skora super wyglada

Zapomnialam dodac,ze Dermacol (jako korektor) tez sie tak zachowuje,cienie sie osypuja-no nie da sie zrobic makijazu po prostu

dobrze ze nie kupilam tego dermacolu wlasnie moja mama i siostra uzywaja tej maseczki i tak z ciekawosci uzylam i stwierdzam ze o wiele lepiej sie wchlania niz inne kremy nawet taki bambino czy nivea i faktycznie skora wyglada o wiele lepiej szkoda tylko ze nie ma tej maseczki w wiekszym "wymiarze" bo czasami u mnie ciezko ja znalezc

[WhiteCherry]

Polecam tak : nałóż podkład przed wyjściem z domu, jeśli musisz przykładowo przebyć dłuuugą drogę przez miasto zanim dotrzesz do basenu to faktycznie, z zatuszowanymi niedoskonałościami możesz czuć się pewniej
na basenie przed wskoczeniem do wody po prostu to zmyj, bo raczej nie wyobrażam sobie pływania bez jakiegokolwiek zamoczenia głowy, a wtedy zapewne cały makijaż zacząłby się ścierać, więc sensu nie widzę. Poza tym - jeśli ktoś podpłynie, to najwyżej szybko zanurkujesz i nikt twarzy nie zobaczy
po wyjściu z basenu, po prysznicu nałożysz z powrotem podkład.

I już

[Laurany]

Napisane przez Ankalime

to nie byla ironia, w moim przypadku, tylko obserwacja i opinia.
wg mnie to obrzydliwe i porownywalne do oddawania moczu w basenie. i nic na to nie poradzę.
nie mam ochoty i przyjemności relaksować się w tłustym zbiorniku wypełnionym na wpół uryną, który gdzieniegdzie nazywany jest basenem.
wszędzie trzeba się zachować i umieć zachować kulturę, na basenie również.

hmm szczerze mówiąc trochę mnie przerazasz
to co w takim razie mają zrobić osoby na wakacjach wysmarowane kremem do opalania z racji 40 lub więcej stopni?
zmyć wszystko z siebie i dostać poparzenia skóry

acha i makijaż da sie zrobić, hehe, polecam podkład wodoodporny Shiseido (taki w niebieskim opakowaniu)

[menteries]

hej, może temacik już podupadł,ale ja postanowiłam dodać coś od siebie. Też jestem zwolenniczką natury itd ale kurczę niestety moja cera wygląda tak,że po prostu wstydzę się wychodzić GDZIEKOLWIEK bez makijażu. Mam przebarwienia, czasem jeszcze coś mi wyskoczy na buzi... i nie mówcie,że się nie leczę, bo trądzik leczyłam kilka lat czym się da a teraz wydaję tysiące na lasery żeby pozbyć się blizn i przebarwień..
Ale basenik uwielbiam i używam mojego ulubionego super-kryjącego podkładu wodoodpornego(!) filmy Revelon ColorStay. Naprawdę polecam-sama przetestowałam już mnóstwo innych i ten ostatni nie ma sobie równych. Oczywiście dziewczynom, które maja ładną cerę taki podkład się nie przyda, bo on naprawdę jest mocno kryjący...
pozdrawiam

[Ankalime]

Napisane przez Laurany

hmm szczerze mówiąc trochę mnie przerazasz
to co w takim razie mają zrobić osoby na wakacjach wysmarowane kremem do opalania z racji 40 lub więcej stopni?
zmyć wszystko z siebie i dostać poparzenia skóry

acha i makijaż da sie zrobić, hehe, polecam podkład wodoodporny Shiseido (taki w niebieskim opakowaniu)

o sie znalazlo. to odpowiem, a co?

na kazdym w miare przyzwoitym basenie sa natryski. ide przed zanurzeniem w basenie, splukac z siebie to wszystko. poplywam, wycieram sie i smaruje raz jeszcze. zaden filtr nie jest w 100% wodoodporny (jak by byl, to bysmy sie chyba musieli papierem sciernym go ze skory likwidowac ) a jesli chodzi o morze... hmmm.. do naszego morza wplywa wisla, odra oraz wszystkie mniejsze i wieksze kanaliki. ja w Bajorze Bałtyckim ostatni raz się kąpałam lata temu na obozie w Ustroniu Morskim, pół obozu dostalo uczelenia od syfu z wody. Ja dziękuję serdecznie za kąpiele extreme

[201610052004]

taaa mnie raz się zdarzyło pływanie w basenie odkrytym bez wodoodpornego kremu do opalania.... efekt - oparzenie słoneczne II stopnia, okropne pęcherze, skóra paląca jak ogniem przy zetknięciu z tkaniną. fakt, że ja jestem wrażliwa na słońce, ale też nikt nie powinien kąpać się na słońcu bez odpowiedniej ochrony, ponieważ w wodzie promieniowanie jest równie mocne, albo nawet mocniejsze przez to że krem się częściowo zmywa.
Basen kryty to inna bajka. Jest o wiele higieniczniej, nie spotkałam się też aby którakolwiek znajoma się malowała przed pływaniem w basenie krytym, nawet te które na co dzień nie pokazałyby się bez podkładu...
moim zdaniem na basenie powinno się schować kompleksy, makijaż zmyć przed wejściem do wody.


aaa i jeszcze na studiach mieliśmy koedukacyjne zajęcia na basenie i dziewczyny nie malowały się mimo obecności facetów a przecież niejedna miała problematyczną cerę

[domininia]

Hmm ja ostatnio widzialam na basenie 2 "gwiazdy" ,obydwie cien+kg tuszu+podklad iii....to najlepsze...wymodelowana twarz pudrem brazujacymJak zobaczylam to mnie wzdrygnelo i stwierdzilam ze starczy kapieli na dzis