![]() |
#121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Nie wiem skąd to oburzenie... kto nie chce i mu nie pasuje, to nie wierzy, nie chodzi i sie nie stosuje... i nie wmawia wierzacym że są głupi bo mają takie a nie inne zasady. Nielogiczne: niewierzacy też nie chcą żeby ich przekonywać, z tego co widzę? W ten sposób można się przekrzykiwac bez końca, trochę to dziecinne.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
oburzam się bo:
kościół i jego przekonania zabraniaja mi aborcji,mieszają się w to do czego mam pełne prawo,jako ateistka.wszędzie jest pełno kośćioła i księży.wszedzie się wpieprzają. i moge z czystą kpiną powiedzieć że kościół obraża moje ateistyczne uczucia. ja nikogo nie obrażam,przedstawiam tylko fakty (np. te nieszczęsne gumki) mi wisi pogląd kościoła na aborcje,in vitro i antykoncepcje.dlaczego więc kościołowi przeszkadzają moje "swobodne" poglady? co im do tego? nie namawiam katolików do tabletek i gumek,niech oni nie krzyczą że to jest be.mi to odpowiada.jeśli nie chcą aborcji,ok.ale ja chce.ale ja jestem nieistotna,bo w mniejszosci. ja chcę mieć prawo do aborcji.o aborcje każda z nas powinna walczyć(ot takie moje skromne zdanie). nie chcę żeby ktoś mi mówi "ooo znalazła się pani życia i śmierci" moje życie i moja sprawa.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Nie można powiedzieć "ja chcę", "ja rządam" bez zastanowienia się nad konsekwencjami. Dlatego właśnie tworząc prawo - prawo, które jest potem dla wszystkich obywateli - tych mniej oraz tych bardziej świadomych, należy kierować się ogólnym dobrem społecznym. Pozwolenie na aborcję na życzenie nie jest ogólnym dobrem społecznym, tak jak pozowlenie na zapłodnienie in-vitro bez stawiania żadnych warunków parom, czy też osobą które o takie zapłodnienie się starają. To jest temat na dłuższą dyskusję i kompletnie nie pasuje do tematu o sakramencie pokuty ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Klarissa fakt,ten temat nie pasuje do sakramentu pokuty
![]() jakoś tak wyszlo ;P
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Heh, dokładnie to nie ten temat
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Ja od pewnego czasu nie chodzę do spowiedzi. Głównym powodem tego jest fakt, że sakrament pokuty jest ważny gdy spełni się kilka warunków, m. in. żal za grzechy i postanowienie poprawy. Uprawiam seks przedmałżeński i stosuje antykoncepcję i nie żałuję, a tym bardziej nie zamierzam przestać tego robic. Zatem moja spowiedz byłaby nie ważna. zresztą nie rozumiem idei spowiadania się drugiemu jakby nie patrzec grzesznemu człowiekowi. Myślę, że wyznanie grzechow w modlitwie to lepszy pomysł. Ale to tylko moje zdanie.
__________________
07.06.2009 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 665
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Ja jakoś nie przejmuję się nagonkami księży na 'grzeszną młodzież', ale znam osoby, które nie chodzą do kościoła, bo kościół próbuj wzbudzać w nas poczucie winy. Jestem bogata: źle, jestem szczęśliwa: źle, chcę coś zrobić pod dyktando swojego rozumu: źle ![]() no i jak tu dogodzić sobie i religii ?? taka polityka kościoła ! a przedstawianie każdego niewierzącego w postaci szatana, czy to jest dobre,?raczej nie! przecież osoby o innej wierze nie są wcale gorsze czy inne, a chodzenie za nimi i mówienie, żeby się nawróciły jest po prostu chore! ja wybrałam życie w którym ja jestem szczęśliwa, a nie księża ![]() a poza tym to umiem nad sobą zapanować, nie bój się, umiem sprostać wielu rzeczą, nie osądzaj ludzi tak pochopnie i nie uogólniaj! poza tym mam trochę inne poglądy np na temat in vitro, współżycia przedmałżeńskiego i nie zgadzam się z kościołem w tej kwestii. anka dziękuję za poparcie ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez nailpolish Czas edycji: 2008-03-19 o 15:26 Powód: dopisek:D |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
![]() Ale może technika poszła do przodu... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Mnie też tak uczono, ale ja jestem ze starego pokolenia, któremu się jeszcze w szkole podstawowej mówiło, że do zapłodnienia dochodzi podczas całowania się małżonków (na prawdę tak nam mówili) a w szkole średniej kalendarzyk nazywało metodą antykoncepcyjną.
Mimo wszystko wiele niezaleznych (niekatolickich) stron internetowych podaje, że prezerwatywa nie stanowi skutecznego zabezpieczenia przed wirusem HIV a jedynie zmniejsza prawdopodobnieństwo zachorowania. Nie wiem czy koleżanka pisząca powyrzej wie, że nie jest testowana każda prezerwatywa, tylko każda z serii. Nie wiem ile wynosi seria ale na pewno jest to od kilkunastu do kilkuset sztuk.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Czy parom, które mogą posiadać potomstwo, w sposób naturalny, ktoś stawia jakieś warunki? Nie. A szkoda. Bo może wtedy nie byłoby potrzeby istnienia Domów Dziecka. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Użyłaś słowa klucz - "sposób naturalny". Parom które w sposób naturalny nie mogą mieć dzieci należy postawić warunki w zależności od powodu dla którego tych dzieci w sposób naturalny mieć nie mogą.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Bo na razie, to o finanse się rozbija. Kto ma kasę, dla tego nie ma przeszkód, na wykonanie zabiegu in vitro. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Luzie, którzy mają tylko warunki fizyczne (zdrową macicę, ruchliwe plemniki, itp) nierzadko zupełnie nie nadają się do posiadania dzieci. I kto lepiej nadaje się na rodzica?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Skoro ktoś wybrał taką wiarę - to logicznym jest trzymanie się jej zasad. Zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że tylko zasady KK są "chore" i"bez sensu" ![]() Jeśli Żyd powie, że nie je niekoszernego - nikt się nie dziwi, no tak, to zrozumiałe, przecież tego wymaga jego wiara. Gdy muzułmanin pości, bo ma rammadan - no tak, przyjmujemy ze zrozumieniem Gdy chrześcijanin powie, że nie zje miesa bo jest piątek, albo nie pójdzie na dyskotekę, bo jest Wielki Post, albo ze idzie do spowiedzi - jest: no co ty? Aleś ty głupi, to chore... Ot, taki Off top mnie naszedł ![]() A żeby było też coś w temacie wątku - cóż, teraz nic się nie da zrobić, tylko mieć nadzieję, że nikt niepowołany nie usłyszał. A następnym razem ksiedzu zwróciłabym uwagę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Primavera, bo ten chrześcijanin/ka często w sobote już na tą dykotekę idzie, pije na umór, i ilże się z jakimiś panienkami/chłopakami - no i wszyscy widzą ze to hipokryzja (czywiście przykład mocno przerysowany)
I jeszcze jedno - tak naprawdę to prawie nikt tej wiary nie wybrał, tylko raczej został zmuszony bo został ochszczony jak był niemowlakiem
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=in+vitro "I jeszcze jedno - tak naprawdę to prawie nikt tej wiary nie wybrał, tylko raczej został zmuszony bo został ochszczony jak był niemowlakiem " Dokładnie. Niemniej jednak każdy swoje dziecko wychowuje wg akceptowanych przez siebie zasad. Załózmy, że ty korzystając z wolnego wyboru wiary wybierasz islam, bo gorąco uwierzyłaś w Proroka... W jakiej wierze wychowasz swoje dzieci? Przeciez wychowasz je wg zasad, w które sama wierzysz, nie inaczej. Jeśli ktoś rozdziela swoją wiarę od sposobu wychowania dziecka to znaczy, że jego wiara jest tylko powierzchowna i nie zasługuje na określenie "wiara" biorąc pod uwagę jego sens. Tak czy siak - wszystkie "wiary" i religie to bajki, bajki mające pomóc człowiekowi zaakceptować często dla niego niezrozumiałą rzeczywistość.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
no tak....
ochrzczony za dziecka. ja chcialam odejsc w wieku 22 lat przez akt Apostazji.i napotkałam opór,bo jestem owieczką kościoła,ta owieczka da pieniążki na ślub,na chrzest dziecka i pogrzeb.kościółek na mnie zarobi,więc nie mogą mnie ot tak puścic.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Wątek pierwotnie był o spowiedzi autorki i jej rozterkach...
Potem przerodził się w wątek dlaczego nie należy chodzić do spowiedzi i być członkiem Kościoła. Ja np. nie wchodzę na wątki/strony/fora buddyjskie i nie piszę: ja nie wierzę w to co Wy, jaki jest sens Waszych wierzeń i widziałam jednego mnicha, co ukradł lizaka ze sklepu, więc wszuscy musicie być tacy ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
ja też uważam, że Kościół jednak odszedł trochę od swojej pierwotnej działalności (tzn. też niesie naukę chrześcijańską i pomoc, ale w dzisiejszym świecie rola pieniądza decyduje, czy coś ma przetrwać), ale wierzę w samą ideę chrześcijaństwa. denerwuje mnie budowanie bazylejek, w których aż się przelewa od bogactwa i mówienie, że to na chwałę Boską, gdy dzieci przymierają głodem i nie mają dostatniego życia... jest wiele jeszcze takich spraw... chodzę do Kościoła, baaardzo rzadko dam coś na tacę, bo nie płacę księdzu za odprawienie mszy. dla mnie Kościół zmienił swoje podejście w czasach średniowiecza, gdy władzę w państwie nierzadko przejmował właśnie Kościół. szanuję wiarę/ niewiarę w cokolwiek kogoś innego. to jest wybór człowieka i prosiłabym, aby inne Wizażanki też się kierowały szacunkiem do reszty.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 243
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
swiat idzie na przod - dzisiaj ogladalam program o spowiadaniu przez internet. ciekawa alternatywa.
__________________
I'm not angel, I'm not devil, I'm something in between... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 156
|
Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
Chciałabym opowiedzieć Wam, historię mojej spowiedzi Wielkanocnej, po której nie mam najmniejszej ochoty wybierać się tam po raz kolejny.
Ze względu na studia, spowiadałam się w innej parafii niż moja własna. I słuchajcie...zacznijmy od tego że byłam około 10 w kolejce, czekałam ponad 2 godziny, bo ksiądz "dziadek" maglował każdą osobę po około 15 minut. Był razem ze mną mój chłopak, który spowiadał się zaraz po mnie i też ma nabył się urazu do księzy...:/ Klękam i zaczynam spowiedź, zgodnie z regułą którą zostałam nauczona przed Pierwszą Komunią... "W imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego Amen. Ostatni raz do spowiedzi byłam ....Obraziłam Pana Boga następującymi grzechami..." A on na mnie naskakuje, ze nie umiem się spowiadać. Jestem pozbawiona wiary- normalnie uczęszczam do kościoła- jestem osobom wierzącą i praktykująca ![]() Mówię-dlaczego ksiądz tak myśli?On do mnie: Przy spowiedzi trzeba się przedstawić, powiedzieć coś o sobie i podać swój wiek.. ok. Zaczynam wymieniać grzechy..Mówię: "zdarzały się momenty, że skłóciłam się z chłopakiem, rodzicami, dziadkami". On się mnie pyta ile jestem z chłopakiem. Ja mówię 3,5 roku. A on do mnie UWAGA-TY JESTEŚ SZMATA!!!!ja do niego:"Słucham"????Ty jesteś SzMATA. Jak można z kimś tyle chodzić, 3 lata to maximum!Po takim okresie trzeba się pobierać. I cały czas do mnie że jestem SZMATA (nie mieszkamy razem, nie nocujemy u siebie-nawet nie pytał o to, tym bardziej o inne rzeczy ale jestem SZMATA). I mówi mi, że nie da mi rozgrzeszenia. Że może mi dać rozgrzeszenie jak UWAGA zostawię tego CYMBAŁA, bo skoro się kłócimy to znaczy że pozwalam się SZMACIĆ a on jest CYMBAŁEM. A ja się go pytam -czy według niego w życiu nie zdarzają się kłótnie między osobami dorosłymi, tymi które się darzą uczuciem??NIC SIĘ NIE ODEZWAŁ!!! Cały czas obrażał mnie od szmat, przez to że jeszcze nie wyszłam za mąż, a mam 21 lat!! Pyta się: co robisz na codzień?Ja jemu: studiuję. PO co studiujesz: Aby zdobyć wykształcenie. A on do mnie znów z problemem: TAAAK, WSZYSCY ZDOBYWAJCIE WYKSZTAŁCENIE!!! Odeszłam od konfesjonału roztrzęsiona, z łzami w oczach. Już mu miałam powiedzieć, że Kościół powinien być dumny z takich osób jak ja,które potrafią trwać w uczuciu, a nie takich lasek co biorą ślub z przymusu po miesięcznej znajomości, bo "wpadły". Ale ok. Poszedł mój chłopak. On z kolei jest DEBILEM, KRETYNEM i powinien iść do PSYCHIATRY. Ma swojego busa i wozi nim towary na kraje Unii Europejskiej. Ksiądz pyta: Pijesz alkohol? Mój TŻ: Jak jestem w domu, od czasu do czasu wychodzę z kolegami na piwo. TY JESTEŚ DEBILEM, jeździsz z ludźmi i pijesz!!!Mój TŻ na to:po pierwsze nie jeżdżę z ludźmi tylko z towarami, a po drugie pracując nie piję. Będąc w domu wychodzę od czasu do czasu z kolegami na piwo. A ON NA TO: tym bardziej jesteś KRETYNEM, powinieneś się leczyć u PSYCHIATRY. I CO DZIEWCZYNKI MYŚLICIE O TYM? Ja do tej pory jestem roztrzęsiona...miałam ochotę w trakcie spowiedzi odejść od tego konfesjonału. Czy spotkała się któraś z Was kiedyś z podobnym przeżyciem?? Dla mnie to niemormalne. Kiedy spowiadałam się na Boże Narodzenie, Ksiądz doszedł do wniosku że bardzo dobrze się prowadzę itd itp, a tutaj z takimi słowami pod moim ADRESEM? Czy ksiądz właściwie może w ten sposoób zwracać się do ludzi??
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 156
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
To ja Wam opowiem historię mojej spowiedzi Wielkanocnej, po której nie mam najmniejszej ochoty wybierać się tam po raz kolejny.
Ze względu na studia, spowiadałam się w innej parafii niż moja własna. I słuchajcie...zacznijmy od tego że byłam około 10 w kolejce, czekałam ponad 2 godziny, bo ksiądz "dziadek" maglował każdą osobę po około 15 minut. Był razem ze mną mój chłopak, który spowiadał się zaraz po mnie i też ma nabył się urazu do księzy...:/ Klękam i zaczynam spowiedź, zgodnie z regułą którą zostałam nauczona przed Pierwszą Komunią... "W imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego Amen. Ostatni raz do spowiedzi byłam ....Obraziłam Pana Boga następującymi grzechami..." A on na mnie naskakuje, ze nie umiem się spowiadać. Jestem pozbawiona wiary- normalnie uczęszczam do kościoła- jestem osobom wierzącą i praktykująca ![]() Mówię-dlaczego ksiądz tak myśli?On do mnie: Przy spowiedzi trzeba się przedstawić, powiedzieć coś o sobie i podać swój wiek.. ok. Zaczynam wymieniać grzechy..Mówię: "zdarzały się momenty, że skłóciłam się z chłopakiem, rodzicami, dziadkami". On się mnie pyta ile jestem z chłopakiem. Ja mówię 3,5 roku. A on do mnie UWAGA-TY JESTEŚ SZMATA!!!!ja do niego:"Słucham"????Ty jesteś SzMATA. Jak można z kimś tyle chodzić, 3 lata to maximum!Po takim okresie trzeba się pobierać. I cały czas do mnie że jestem SZMATA (nie mieszkamy razem, nie nocujemy u siebie-nawet nie pytał o to, tym bardziej o inne rzeczy ale jestem SZMATA). I mówi mi, że nie da mi rozgrzeszenia. Że może mi dać rozgrzeszenie jak UWAGA zostawię tego CYMBAŁA, bo skoro się kłócimy to znaczy że pozwalam się SZMACIĆ a on jest CYMBAŁEM. A ja się go pytam -czy według niego w życiu nie zdarzają się kłótnie między osobami dorosłymi, tymi które się darzą uczuciem??NIC SIĘ NIE ODEZWAŁ!!! Cały czas obrażał mnie od szmat, przez to że jeszcze nie wyszłam za mąż, a mam 21 lat!! Pyta się: co robisz na codzień?Ja jemu: studiuję. PO co studiujesz: Aby zdobyć wykształcenie. A on do mnie znów z problemem: TAAAK, WSZYSCY ZDOBYWAJCIE WYKSZTAŁCENIE!!! Odeszłam od konfesjonału roztrzęsiona, z łzami w oczach. Już mu miałam powiedzieć, że Kościół powinien być dumny z takich osób jak ja,które potrafią trwać w uczuciu, a nie takich lasek co biorą ślub z przymusu po miesięcznej znajomości, bo "wpadły". Ale ok. Poszedł mój chłopak. On z kolei jest DEBILEM, KRETYNEM i powinien iść do PSYCHIATRY. Ma swojego busa i wozi nim towary na kraje Unii Europejskiej. Ksiądz pyta: Pijesz alkohol? Mój TŻ: Jak jestem w domu, od czasu do czasu wychodzę z kolegami na piwo. TY JESTEŚ DEBILEM, jeździsz z ludźmi i pijesz!!!Mój TŻ na to:po pierwsze nie jeżdżę z ludźmi tylko z towarami, a po drugie pracując nie piję. Będąc w domu wychodzę od czasu do czasu z kolegami na piwo. A ON NA TO: tym bardziej jesteś KRETYNEM, powinieneś się leczyć u PSYCHIATRY. I CO DZIEWCZYNKI MYŚLICIE O TYM? Ja do tej pory jestem roztrzęsiona...miałam ochotę w trakcie spowiedzi odejść od tego konfesjonału. Czy spotkała się któraś z Was kiedyś z podobnym przeżyciem?? Dla mnie to niemormalne. Kiedy spowiadałam się na Boże Narodzenie, Ksiądz doszedł do wniosku że bardzo dobrze się prowadzę itd itp, a tutaj z takimi słowami pod moim ADRESEM? Czy ksiądz właściwie może w ten sposoób zwracać się do ludzi??
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
Nie ma prawa zwracać się tak do ludzi, co więcej - myślę, że na Twoim miejscu zgłosiłabym tę sprawę proboszczowi. Tak nie powinno być, ksiądz nie może odmówić Ci rozgrzeszenia, a już na pewno nie może zachowywać się w taki sposób!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
Cytat:
katka_19 zglos sprawe do proboszcza.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
Cytat:
![]() brak mi słów po prostu!! co za bezczelność! nie dość,że człowiek się stresuje tym,że musi właściwie obcemu człowieku mówić o swoich grzechach,to jeszcze zostaje zrównany z ziemią!. Natychmiast do proboszcza,a jak nie,to gdzie tylko się da,wybaczcie ale to z nim chyba jest coś nie tak i to On powinien zasięgnąć rady psychiatry.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz ![]() 23.11.2014r |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy Ktoś Jeszcze Przeżyl Coś Podobnego???
A czemu Ty nie odeszlas po pierwszym ataku na Ciebie? Czemu nie wyrazilas oburzenia. To tylko ksiadz, facet!
Pewnie nie pozwlasz poniewierac soba np kolesiowi w autobusie toc zemu jemu pozwolilas? Trzeba bylo zareagowac jakos, ale rozumiem, ze bylas zaskoczona. Tez bym byla. Teraz idz to zglos - moze proboszczowi. Sutanna nie robi go lepszym i nie daje prawa obrazania innych ludzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:52.