Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część II

[agness51]

Napisane przez zabawmySie

właśnie. a może dostanę w końcu od kogoś jakieś wskazówki.? ;d a nie zawsze po fakcie. ;d byłabym wdzięczna. ;p ;*

Wielokrotnie już tutaj pisałam co najlepiej jeść wieczorami .
Im później tym mniej węgli. Śniadanie może być bogate w węglowodany,ponieważ i tak spalisz je w ciągu dnia,jednak nie można zapomnieć o białku. Kasza manna jest złym wyborem na kolację i w ogóle na redukcji,gdyż to węgle proste. Wieczorem najlepiej białko

[ijaa]

Brzuchol pomęczony ała
Chyba pomyślę, znów o Hup-hop. Kiedyś byłam bardzo zadowolona z kręcenia.
Tylko chciałabym takie 'profesjonalne' - jesli tak to można nazwać, a nie wiem gdzie takiego szukać. Takie 'zabawkowe' jest za lekkie, trzeba coś do niego nasypać żeby ugniatało brzuchol, a mialam już kilka niespodzianek związanych z otworzeniem się takiego HH - sprzątania była co nie miara.

Czas na wieśniaka.

[zabawmySie]

poprawię sieę. ;d ;*

[evvcia_]

Ja to się zagapiłam już 5 stron nowego wątku - oj Wy to piszecie dużo dziewczyny
u mnie jak zawsze beznadziejnie, po 4 dniach diety znów jakiś napad Chyba nie nadaję się już do tego wątku... :'(

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez pimach

Chcialabym mieć chudą buzie... Wyglądam jak księzyc w pełni i to jeszcze po sytym obiedzie. Nawet kiedys dziecko z mojej klasy złapało mnie za tzw "puca " i powiedzialo: "jakie pani to ma fajnie, takie mięciutkie" .
Fajnie,że mam wolne, ale boje sie,że jedzeniowo polegnę. Za duzo wolnego czasu. Teraz czas na moje ukochane kakao.

Widze, ze nie jestem sama. Chociaz nie wymagam, zeby byla chuda, wystarczy, aby nie byla taka pucowata

[kroooliczek89]

Właśnie wrciłam ze spacerku Straaasznie zimno u mnie... I gdzie ta chole*** wiosna Ale dla rozgrzewki był spacerek przeplatany z truchtem Ale kondycja nie ta jeszcze A teraz zielona herbatka zeby sie ugrzac i nynQ niedługo

[KOKAINA]

Napisane przez evvcia_

Ja to się zagapiłam już 5 stron nowego wątku - oj Wy to piszecie dużo dziewczyny
u mnie jak zawsze beznadziejnie, po 4 dniach diety znów jakiś napad Chyba nie nadaję się już do tego wątku... :'(

Oj Ewka, znamy sie już troche czasu i wiem, że masz mnóstwo silnej woli, zapału, kontroli, wiesz co to umiar i umiesz to odpowiednio wykorzystać. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Każda z nas ma dołki w odchudzaniu- ważne żeby umiejętnie z nich wyjść wyciągając wnioski na przyszłość.
Wierze w Ciebie dziewczyno

Łaaa, a ja lece do sprzątania, mam kare za wczorajszą popijawe
Ale co najważniejsze- randka mi sie udała, było cudnie
No tak, tylko w piątek spotykam się z moim Tż-tem....

[black&white]

Napisane przez KOKAINA

Każda z nas ma dołki w odchudzaniu- ważne żeby umiejętnie z nich wyjść wyciągając wnioski na przyszłość.

co prawda to nie było do mnie, ale...
cholera, takie proste zdanko, a zmotywowało mnie strasznie...

Napisane przez KOKAINA

Ale co najważniejsze- randka mi sie udała, było cudnie No tak, tylko w piątek spotykam się z moim Tż-tem....

hmm. ciężka sytuacja. mam tylko jedno takie doświadczenie i zapamiętałam z niego tyle, że skoro szukam czegoś nowego, to w starym coś nie tak. działanie na dwa fronty na złe mi wyszło, więc życzę, żeby w Twoim przypadku skończyło się to inaczej.

[tajka88]

Napisane przez KOKAINA

Łaaa, a ja lece do sprzątania, mam kare za wczorajszą popijawe
Ale co najważniejsze- randka mi sie udała, było cudnie
No tak, tylko w piątek spotykam się z moim Tż-tem....

A ja dzis sie nie widzialam z NIM i jakos tak mi teskno bylo ale jutro juz gdzies trzebac isc nie mgoe sie doczekac naszego wyjazdu dp Paryza jeszcze hm 5 dniniecale;P

Dieta mi jakos lepiej dizie bo nie mam ochoty jesc ale za to z cwiczeniami gorzej cwicze ale mniej, ale mysle o zakupieniu rolek i jezdzeniu z NIM ale na pewno silka od kwietnia

[joanna-pieczarka]

Coś mi dziś w dzień wizaż nie działał.. ciekawa jestem czy to tak tylko u mnie czy ktoś to jeszcze zaobserwował

Wróciłam dziś do domu pomóc tacie w przygotowaniach świątecznych ponoć przy sprzątaniu tez kalorie lecą.
Jestem na diecie+ ćwiczenia jakiś 9 dzień i czuję się jakaś taka lżejsza choć nie widać żebym coś schudła

Pożyczyłam od bratanicy hula-hop kiedyś umiałam kręcić a teraz szok-- nic nie wychodzi, no ale nic , będę próbować dalej
Zakupiłam herbatkę Slim Figura ( sa tam jakieś trzy etapy) Czy któraś z was próbowała to pić, daje to coś?? Bo ja jak narazie to ciągle po niej chodzę siu siu.

Pozdrawiam was cieplutko , mieszkam niedaleko Zieleńca a tu zima że Ho Ho kto wie może w pierwszy dzień wiosny się na narty jeszcze wybiorę

[black&white]

tajka, na ile jedziesz? bo ja jadę 31 marca, może się spotkamy

[tajka88]

Napisane przez joanna-pieczarka

Coś mi dziś w dzień wizaż nie działał.. ciekawa jestem czy to tak tylko u mnie czy ktoś to jeszcze zaobserwował



Pożyczyłam od bratanicy hula-hop kiedyś umiałam kręcić a teraz szok-- nic nie wychodzi, no ale nic , będę próbować dalej
Zakupiłam herbatkę Slim Figura ( sa tam jakieś trzy etapy) Czy któraś z was próbowała to pić, daje to coś?? Bo ja jak narazie to ciągle po niej chodzę siu siu.

Mi dzialalo caly dzien;D// Tez nie potrafie krecic a specjalnie kupilam ale trudno

Napisane przez black&white

tajka, na ile jedziesz? bo ja jadę 31 marca, może się spotkamy

jade od 25 do 27 tlyko na 3 dni niestety ale moze jak nazbeiram akse pojedziemy do wenecji za miesiac np

[zoffen]

Tajka, Paryż mmm zazdroszczę

Napisane przez girl96

PS: miało być rozciągającego;P

A ja już myślałam że to było celowo

Mój TŻ mnie wcale nie mobilizuje do odchudzania, dzisiaj zrobił mi obiad w ramach rewanżu za mój z zeszłego tygodnia.. dietetyczne to nie było Ale pyycha, przynajmniej pokazał, że jednak umie gotować

Co do tego biustu.. eh wolałabym żeby on mi akurat nie 'chudł' Mam takie małe C i nie chcę mniej

[tajka88]

Napisane przez zoffen

Tajka, Paryż mmm zazdroszczę

A ja już myślałam że to było celowo

Mój TŻ mnie wcale nie mobilizuje do odchudzania, dzisiaj zrobił mi obiad w ramach rewanżu za mój z zeszłego tygodnia.. dietetyczne to nie było Ale pyycha, przynajmniej pokazał, że jednak umie gotować

Co do tego biustu.. eh wolałabym żeby on mi akurat nie 'chudł' Mam takie małe C i nie chcę mniej

TZ czyli ze co;p??
Moj 'kolega' z ktorym zaczynam sie spotykac i jade do Paryza cwiczy na rzezbe wiec ma dietke podobna do mojej tylko 3000kcal;p wiec jakos razem sobei damy rade a rzezbe ma aaaaaaaaaaah Moj biust zawsz ebyl duzy i fjanie ze zmaleje... gdyby nie malala jego jedrnosc;/

[KOKAINA]

Napisane przez black&white

hmm. ciężka sytuacja. mam tylko jedno takie doświadczenie i zapamiętałam z niego tyle, że skoro szukam czegoś nowego, to w starym coś nie tak. działanie na dwa fronty na złe mi wyszło, więc życzę, żeby w Twoim przypadku skończyło się to inaczej.

Smutne jest to, że takie sytuacje na ogół kończą się nieszczęśliwie. Ale ja to chyba jestem chora na głowe, bo tak mi dobrze...właśnie tak jak jest. Ehhh, wogóle to moje życie uczuciowe o kant d... potłuc, ale to już historia na odrębny wątek.

Tajka
TŻ= towarzysz życia

[ijaa]

A ja się ciesze bardzooooooooooooo, że mam nic słodkiego, słonego, paprykowego tudzież innego w domu. I piwa, albo wina!!
Pokłóciłam się właśnie przed chwilą paskudnie z TŻ i jedyne na co mam ochotę to wyżej wymienione rzeczy!!
Jestem ściekła, smutna i skołowana jednocześnie!!

Mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie!!

Dobranoc!!

[tajka88]

Napisane przez KOKAINA

Tajka
TŻ= towarzysz życia

Nie wpadlabym na to ja nie mam TZ i zyje:P... na razie;p ehehhe

[ana0502]

Wracajac do tematu biustu......warto przeczytac i dobrac sobie prawidlowy biustonosz http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=242629

[ojps]

Witam w ten piękny zimowy dzień.Piszecie jak szalone ale widzę, że zapału nie brakuje to barzdo doobrzeU mnie kryzys dietowo-ćwiczeniowy jem nieregularnie, duzo węgli, mało białka i kiełbaskę wszamałam, a pogoda uniemożliwia mi jazdę na rowerze,ćwiczę w domu ale już mnie powoli nudzą te ćw.w związku z tym mam pytanie:czy aby obejrzeć na YouTube jakiś filmik z serii 8 min. trzeba się tam zalogować?Kuleję z angielskim i nie wiem, a barzdo mi zależy.
Proszę o pomoc.
Życzę miłego dnia

[pimach]

black&white, Nauczania zintegrowanego, czyli maluszki od pierwszej do trzeciej klasy. Wtedy są jeszcze takie kochane... w większości, bocwaniactwo już zaczyna sie ujawniać. A tak przy okazji w pt po swietach mamy apel o zdrowiu, trzymajcie kciuki, bo to mój pierwszy apel i pierwsza prezentacja klasy i mnie przed szkołą.
IR1988 tak mi sie marzy pociągła buzia... Nawet jak schudne, to wiem,ze i tak na twarzy bede okrągła, jak poączek w masle.
tajka88 ja też bym nie wpadała. Zawsze wiedzialam, o kogo chodzi, ale nie miałam pojęcia, skąd to się wzięło.

[ojps]

Napisane przez pimach

black&white, Nauczania zintegrowanego, czyli maluszki od pierwszej do trzeciej klasy. Wtedy są jeszcze takie kochane... w większości, bocwaniactwo już zaczyna sie ujawniać. A tak przy okazji w pt po swietach mamy apel o zdrowiu, trzymajcie kciuki, bo to mój pierwszy apel i pierwsza prezentacja klasy i mnie przed szkołą.
IR1988 tak mi sie marzy pociągła buzia... Nawet jak schudne, to wiem,ze i tak na twarzy bede okrągła, jak poączek w masle.
tajka88 ja też bym nie wpadała. Zawsze wiedzialam, o kogo chodzi, ale nie miałam pojęcia, skąd to się wzięło.

Z tą buzią to tak samo jak z typami figur: te co mają duży biust chcą mieć mniejszy, te co mały-duży.Ja mam szczupłą buzię od zawsze i duże oczy, a teraz odkąd schudlam wyglądam jak zagłodzona do tego jeszcze długie, proste włosy i mogę występować na plakatach jako ostrzeżenie przed anoreksją.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez pimach

IR1988 tak mi sie marzy pociągła buzia... Nawet jak schudne, to wiem,ze i tak na twarzy bede okrągła, jak poączek w masle.

Mam nadzieje, ze chociaz cos twarz schudniechociaz troszke A bedziemy trzymac

[Bzunia]

Witam Witam Piszecie jak szalone! Czy wy robicie w ogole coś poza tym???

Ja już tez jak 80% studentow tego kraju zjechalam do domciu na swieta, i pierwszy kryzys zapukal do mych drzwi. Lodowka pelna, paroweczki, szyneczki, sery, serki, jogurciki tretetete... Ale jak uslyszalam od mamy: "JAK TY ZESCHłAś.....!!!!" to silna wola wrocila raz dwa! I trzymam sie trzymam.... No wypilam z mamusia tylko pol lampki czerwonego wina, i tak troszke zostawilam wiec pare lykow doslownie. Zwazylam sie

59 kg :P:P:P:P:P

Jestem dzisiaj 9ty dzien na diecie wiec wiem ze 4kg to stanowczo za duzo jak na tyle dni, ale to woda ze mnie poleciala, wiem o tym doskonale. Znam swoj organizm i od zawsze mialam tak te szybko chudlam, wygladalam dobrze, ale tez wystarczylo pare dni pofolgowac i od razu to samo. Jak gąbka. A jem naprawde 1000-1100 kcal dziennie, nie mniej, nie wiecej.
No ale, tylko sie cieszyc bo naprawde czuje sie lzejsza

Juz zapodalam sniadanko, troche slodkie, ale nic podobnego w domu nie znalazlam dopiero pojde do sklepu. Bylo: platki kukurydziane z miodem i orzeszkami z jogurtem danone morelowym

Wiem wiem nie za ladnie, ale to sniadanko, spale i tak przy sprzataniu a obiad ma byc juz mega dietetyczny, jakies warzywka na parze i zupka na wodzie:P

A propos zup: zauwazylam ze wy tu w ogole rzadko o nic pisujecie, nie jadacie zup??? Mi sie wydaje ze to swietne danie na dietke!

[black&white]

dziń dybry

ależ się obżarłam na śniadanie
dzisiaj trening, jutro post.
zaczynam mieć ostre wyrzuty sumienia, jak pozwolę sobie np. na gałkę lodów.
niedawno jeszcze tak nie miałam, a teraz... może nie że czuje obrzydzenie do siebie, ale jestem zła na siebie o to, że sobie pozwoliłam na chwilę słabości

pimach, takie szkraby małe będę trzymać kciuki w piątek.

ojps, nie, nie trzeba się logować

kokaina, moje życie uczuciowe też jest o kant tyłka potłuc, za przeproszeniem. ale powiedzmy, że czas tych prawdziwych związków dopiero się dla mnie zaczyna... więc nie narzekam więcej, tylko czekam

bzunia, łohoho, 4 kg. to milutko
co do zup - nie jadam.

miłego dnia dziewczyny

[lesyeux]

Napisane przez evvcia_

Ja to się zagapiłam już 5 stron nowego wątku - oj Wy to piszecie dużo dziewczyny
u mnie jak zawsze beznadziejnie, po 4 dniach diety znów jakiś napad Chyba nie nadaję się już do tego wątku... :'(

evvcia nie ma poddawania się. nadajesz sie do wątku. zobacz ile ja razy od załozenia watku miała wpoadek.. czasmai nei byłam tu przez 3 tygodnie. ale zebrałam siły i walczę. Nadajesz sie do Nas. ;* przemyśl to;p lub poczytaj jakie ja miałam wpadki ;* całusek

spoko, a za oknem snieg.:nonie wiem:

kozaki juz wypucowłam ( bo juz latalam w adidaskach i balerinach ) i lece do mojego nieznosnego TŻ, czeka mnie z nim pzretarg za jego chamowate zachowanie i mozna powiedziec lLEN Z NIEGO CO NIE MIARAbrrr..... ciekawe jak mi pojdzie stawiać zarzuty, i jak bedzie sie bronic. ach.. a na poczatku było tak fajnie...

jednak dziewczynki kupie cos na ten cellulit. czytałamm w terazniejsyzm COSMO ze nawet dobry jets ten Nivea nowy My Silhouette koszt ok 39 zł i polecaja też Traisler z Avonu ale on już 80zł hmmm a tańszych niema;p;p a reszta zeli jakie tu są tansze to nidgy u Mnie w miescie nie widzialam an oczy. Np. Bielenda - Size S, lub Lirene- mus modelujacy ;/ hmmm... a gdzie to mzona kupic??

ja zmykam, sie dokanczac szykowac, buziaki ;*

tajka- jak bylam w anglii czulam sie tam o wiele lepiej niz w Polsce pomimo ze bylam tam zdana an siebie i na koleżanke która jest dziwna"wow" mam cudne chwile, ten klimat ludzie, masakra Tam zakosztowałam innego Życia tajemniczego lepszego na Wszystko mnie było stać. a teraz... no ale trudno.
Tam po pracy, prysnzic lecialam an plaże lub na zakupy, zwiedziałam. była w slicznym miasteczku SZOK i nie zwiedziałam duzo bo sama sie bałam.. jechac poza miasto. ale wróce i moze zostane ja chce tam sie pzretransportowac :P

[agness51]

Bzunia - same warzywka na obiad?
wrzuć do nich białko!

[evvcia_]

Napisane przez zoffen

Tajka, Paryż mmm zazdroszczę
Mój TŻ mnie wcale nie mobilizuje do odchudzania, dzisiaj zrobił mi obiad w ramach rewanżu za mój z zeszłego tygodnia.. dietetyczne to nie było Ale pyycha, przynajmniej pokazał, że jednak umie gotować

Byłam w Paryżu w wakacje i było cudooownie! to były najpiękniejsze 3 dni mojego życia Mój TŻ też mnie zbytnio nie mobilizuje... Ciągle słyszę: "po co Ci te odchudzanie?" , "Jeszcze raz powiesz, że jesteś gruba to zobaczysz", "Mi się podobasz nie musisz chudnąć" i tak w kółko...

Napisane przez KOKAINA

Oj Ewka, znamy sie już troche czasu i wiem, że masz mnóstwo silnej woli, zapału, kontroli, wiesz co to umiar i umiesz to odpowiednio wykorzystać. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Każda z nas ma dołki w odchudzaniu- ważne żeby umiejętnie z nich wyjść wyciągając wnioski na przyszłość.
Wierze w Ciebie dziewczyno

Łaaa, a ja lece do sprzątania, mam kare za wczorajszą popijawe
Ale co najważniejsze- randka mi sie udała, było cudnie
No tak, tylko w piątek spotykam się z moim Tż-tem....

Dziękuję KOKAINA jestem pewna, że przed świętami nie uda mi się nic zdziałać z dietą, ale będę się starała dużo ruszać, wiem że to za mało... Mam nadzieję, że po świętach uda mi się stanąć na nogi.
A ja jutro będę sprzątać generalne porządeczki będą, aż wszystko będzie ślinić :P

Napisane przez lesyeux

evvcia nie ma poddawania się. nadajesz sie do wątku. zobacz ile ja razy od załozenia watku miała wpoadek.. czasmai nei byłam tu przez 3 tygodnie. ale zebrałam siły i walczę. Nadajesz sie do Nas. ;* przemyśl to;p lub poczytaj jakie ja miałam wpadki ;* całusek

Tak jest szefowa ja ciągle się staram, ale coś mi nie wychodzi Spróbuję się poprawić


A teraz czekam na tego mojego wrednego TŻ-a aż przyjedzie i się doczekać nie mogę

Na śniadanko zjadłam sobie jogurt+musli i potarkowaną marchewkę z jabłkiem [nie wiem czy to się nadaje?] potem czerwona herbatka dla relaksu przed komputerem

Miłego zimowego dnia [tej wiosny] Wam życzę

[agness51]

Napisane przez evvcia_

Na śniadanko zjadłam sobie jogurt+musli i potarkowaną marchewkę z jabłkiem [nie wiem czy to się nadaje?] potem czerwona herbatka dla relaksu przed komputerem

W Twoim śniadaniu są same węgle
Dorzuć chociaż 50g chudego twarogu

[Bzunia]

Napisane przez agness51

Bzunia - same warzywka na obiad?
wrzuć do nich białko!

Oczywiscie, jakies miensko chudne, moze troche szyneczki... cos bedzie. No nie same warzywka o nie nie

[lesyeux]

Napisane przez evvcia_

A teraz czekam na tego mojego wrednego TŻ-a aż przyjedzie i się doczekać nie mogę

Na śniadanko zjadłam sobie jogurt+musli i potarkowaną marchewkę z jabłkiem [nie wiem czy to się nadaje?] potem czerwona herbatka dla relaksu przed komputerem

Miłego zimowego dnia [tej wiosny] Wam życzę

a ja właśnie czekam na mojego TŻ- jestem u niego w pokoju a jego niema. dzwonił bym poszła spać?? bo nie wie kiedy będzie... e soryy ?????? kurde. ale Ci faceci są nieogarnięci, bezmyślni i denerwujjący. brrr.. tylko ich lać ale dam mu dzisiaj popalić hihihi .

czekam an obiadek. mam brukselki i mięsko - szyneczkę duszoną mniam mniam. ale jeszcze godzina do obiadku buziaki