|
|
#121 |
|
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 285
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
mam parę wspomnień z dzieciństwa jak dostawałam z otwartej ręki, czasem w twarz, czasem gdzieś po plecach czy po tyłku, nie pamiętam czy to zdarzało się często, czy nie, chyba nie
najczęściej od matki. nie mam im za złe, totalnie mi to lata w tym momencie.własnych dzieci nie planuję. |
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 348
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Bardzo często dostawałam od mamy po głowie. Zawsze gdy traciła cierpliwość dostawałam ręką po głowie. Nie bolało za bardzo ale było to strasznie upokarzające. W twarz uderzyła mnie raz, gdy byłam już nastolatka w ostatniej chwili powstrzymałam się żeby jej nie oddac. Teraz sama mam dziecko które codziennie ćwiczy moja cierpliwość ale do głowy by mi nie przyszło żeby ją uderzyć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Od taty oberwałam raz solidne manto za zła ocenę w szkole.
Od matki otrzymywałam regularne manto, głównie wylądowała swoją frustrację na mnie, moje rodzeństwo nie było bite. Zerwałam kontakt 5 lat temu i nie żałuję. |
|
|
|
|
#124 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
W pracy często mam do czynienia z nastolatkami i młodymi dorosłymi z szeroko pojętymi zaburzeniami zachowań społecznych (i nie tylko). Znakomita większość z tych ludzi doświadczała/ doświadcza przemocy ze strony rodziców/rodzica. Polska wcale nie jest żadnym wyjątkiem wśród krajów europejskich.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#125 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 247
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
Bardzo duży żal mam do rodziny, bo jego rodzice i siostra mieszkają bardzo blisko, wiedzieli co się dzieje i nie reagowali. Generalnie system wsparcia nie istnieje i jedyne co można zrobić, to po prostu dorosnąć i się wyprowadzić. Jedyne, czego się boję, to tego, że w jakiś sposób przeniosę te problemy na swoje przyszłe dzieci. Oby mi się udało tego nie zrobić... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Byłam.
Do dzisiaj, mimo że mama nie żyje, mam ogromny żal. Gdy jej to walnęłam w twarz jako dorosłą - ale co ty opowiadasz, nieprawda. |
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Jakieś klapsy się pewnie zdarzały ale nie pamiętam ich.
Natomiast raz dostałam lanie od ojca, jak miałam jakieś 7 lat bo poszło o czytanie wierszyka z elementarza. I nigdy mu nie zapomniałam i myślę, ze wtedy właśnie zostały pogrzebane jakieś nasze bliskie relacje i już nigdy nie zostały odbudowane. Ja raz dałam klapsa córce i ona to chyba w ogóle nie zrozumiała ze to klaps i jakaś kara, natomiast mną to wstrząsnęło tak, ze nigdy już nie powtórzyłam. No tak bez sensu działanie, że tylko wstyd i hańba. ![]() Wątek bardzo ciekawy, bo widzę że w wypowiedziach z 2008 roku, ludzie bardzo usprawiedliwiają bicie i klapsy, że zasłużyli, że bez tego by na ludzi nie wyrośli, że to nie psuje relacji rodzic-dziecko, że dziecko powinno mieć respekt. ![]() Dobrze że to się zmienia.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 322
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Ja dostałam tylko raz w życiu w twarz od babci, nie wiedziałam o co chodzi, jak tak można w ogóle zrobić... babci nie lubiłam i zawsze miałam do niej o to bicie żal.
Rodzice natomiast na mnie ręki nigdy nie podnieśli i ja również nie wyobrażam sobie podnieść rękę na moje dziecko. W głowie mi się to nie mieści, tak samo jak i to usprawiedliwianie przemocy... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Rodzice mnie nie bili za to starszy brat (o 4 lata) juz tak, a co gorsza rodzice uwazali ze to moja wina bo go prowokuję.
I mam dalej zal do nich i do niego, bo niby mu "zabraniali" i go karali za to (zabierali kieszonkowe etc) ale jednoczesnie odpowiedzialnościa za to obarczali mnie, najmlodsze dziecko w rodzinie, co miało daleko idące konsekwencje.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
|
|
|
#131 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88031070]Byłam.
Do dzisiaj, mimo że mama nie żyje, mam ogromny żal. Gdy jej to walnęłam w twarz jako dorosłą - ale co ty opowiadasz, nieprawda.[/QUOTE] Moi tez sie wypierają, a ja dobrze to pamietam i mam nawet pamiętnik z tamtego okresu. Żal pozostaje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#132 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88031070]Byłam.
Do dzisiaj, mimo że mama nie żyje, mam ogromny żal. Gdy jej to walnęłam w twarz jako dorosłą - ale co ty opowiadasz, nieprawda.[/QUOTE] Moi też po dziś dzień wszystkiemu zaprzeczają, ale ja dobrze pamiętam dlaczego nie mogłam ćwiczyć na WFie, bo by ktoś siniaki zauważył. Cytat:
Respektu biciem się nie zbuduje. |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
W ogóle kary fizyczne powinny być ścigane przez prawo karne. Dziecko jest mniejsze i słabsze od dorosłego i nie ma szans oddać. A bicie się pamięta, nawet jak się już jest dorosłym. Ja tego jednego klapa, którego w życiu dostałam pamiętam do tej pory. Mogę sobie tylko wyobrazić, co czują ludzie, którzy regularnie obrywali lańsko jako dzieci.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Dostałam po tyłku dwa razy, gdzieś pomiędzy 3 a 4 rokiem życia od wujka i od mamy. W bardzo różnych okolicznościach i za co innego. Za lanie od wujka miałabym pretensje do dziś (jakby żył), od mamy nie.
|
|
|
|
|
#136 |
|
Wcale nie wiedźma!
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 269
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Raz na pewno dostałam w tyłek, jak zrobiłam w sklepie wyjątkowy cyrk. Traumy czy żalu nie mam, jest mi to zupełnie obojętne.
__________________
Through all the tumult and the strife I hear it's music ringing It ever echoes in my life How can I keep from singing? |
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
To mi się przypomina, jak zrobiłam taki cyrk w kościele, za karę wróciliśmy potem prosto do domu, a w planach było pójście na jarmark, bo miałam tam upatrzoną jakąś zabawkę. I w sumie to chyba lepiej by było, jakbym dostała wtedy lanie, bo szybko się nauczyłam za dzieciaka, że po karach typu ucięcie jakiejś przyjemności, obrażałam się i potrafiłam się nie odzywać i ze 2 dni, aż po licznych prośbach ze strony dorosłych, łaskawie przemawiałam. Ten zwyczaj obrażania się został mi dość długo i dopiero gdzieś po 25 r.ż. się ogarnęłam i przestałam stosować ten dziecinny schemat.
|
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Ja raz zrobiłam cyrk, przed kioskiem. Zobaczyłam na wystawie konika z plastiku i koniec. Darłam się, ryczałaM, tarzałam ze chcę.
Zamiast sprać mi tyłek, rodzice wtedy poczekali na otwarcie kiosku i mi tego konika kupili. Dobrze pamietam ta zabawkę ukochaną. I jakoś nie nabrałam nawyku tarzania się po ziemi z rykiem żeby coś wymusić. Czasem mały człowiek ma jakiś swój powód po prostu. Natomiast po swoich córkach widzę, ze złe nawyki raczej powstają u dzieci w wyniku oporu rodziców i niezrozumienia u dziecka,ndlaczego czegoś nie osiąga. To rodzi bunt i tworzą się właśnie takie oporowe nawyki jak obrażanie się, pyskowanie, kłamanie, kombinowanie, robienie na przekór, działanie w tajemnicy. A jak łagodnie się podchodzi, rozmawia, tłumaczy, coś ponegocjuje, jakiś kompromis wypracuje, czasem zwyczajnie ustąpi, to dziecko też jest skłonne do dialogu, ustępstwa i współpracy niż do wymuszania i stawania okoniem.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2020-07-30 o 08:16 |
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
U mnie to właśnie łagodne podejście było takim bodźcem, który sprawiał, że testowałam gdzie jest granica mojego złego zachowania. Byłam bardzo upartym dzieckiem, bardzo zaciętym w obrażaniu się i zwyczajnie sprawiało mi przyjemność, że dorośli mnie prosili, żebym się odezwała (chociaż to ja coś wcześniej odwaliłam). Przypuszczam, że jakby się nie dawali moim humorom, to w końcu bym odpuściła, bo by to zwyczajnie nie przynosiło skutku. Tłumaczenie to było jak grochem o ścianę. Z perspektywy czasu współczuję mojej rodzinie takiego dzieciaka jak ja, a ich dobroć i łagodność zaczęłam doceniać dopiero jako dorosła osoba.
Edytowane przez chimay Czas edycji: 2020-07-30 o 09:03 |
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
A na kim innym dziecko ma uczyć się życia i testować? ![]() Od tego rodzice są. No i fakt, jakby odpuścili i nie napraszali się, to by tą broń z rak wytrącili. No ale rodzic tez człowiek i nie od razu wszytko wie jak zrobić lepiej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#142 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Raz dostałam klapsa jakoś w wieku 5 lat, byłam niegrzeczna w łazience. Nadal pamietam, ale nie naruszyło to moich relacji z rodzicami.
To tez nie był jakiś mocny klaps, raczej klepnięcie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 404
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Ja kojarzę, że za coś tam dostawałam ale nie utkwiło mi to specjalnie w pamięci.
Najbardziej traumatyczne wspomnienie mam z moją mamą w roli głównej. Pomagała mi w lekcjach z matematyki i czegoś tam nie wiedziałam. Ona zniecierpliwiona ciągle wykrzykuje "no ile to będzie!", a ja płaczę i nie potrafię się uspokoić. Najgorsze, że to wszystko słyszały dzieci będące na podwórku i po wszystkim się ze mnie dodatkowo śmiały... Już bym wolała dostać w tyłek i mieć spokój. |
|
|
|
|
#144 |
|
Bot
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 11 718
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Raz pojechałam do Czech na deser lodowy. Byłam pierwszy raz w tym państwie. Siedziałam w lokalu w niewielkiej mieścinie. Byli tam też inni ludzie, wśród nich dwóch mężczyzn i chłopiec.
Ów chłopiec kaprysił, jak to dziecko. W pewnym momencie jeden z mężczyzn (strzelam, że ojciec) złapał go, podniósł i w akompaniamencie chłopięcych krzyków wyniósł przed lokal, a potem, na chodniku, zaczął lać. Widziałam, bo akurat siedziałam tak, że widziałam drzwi wyjściowe. Serce mi się ścisnęło, ale nie miałam pojęcia, co zrobić, to się wydarzyło tak nagle, w tych obcych Czechach, nawet nie rozumiałam, co ten mężczyzna mówił do tego dziecka. Nikt wokół nie zareagował. W sumie zawsze chciałam pojechać do Czech, a z pierwszego wyjazdu mam takie smutne wspomnienie. Nigdy w Polsce nie widziałam, żeby dorosły zbił dziecko na ulicy, a mieszkam tu całe życie.
__________________
contra negantem principia non est disputandum |
|
|
|
|
#145 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
Matce zdarzyło się mnie też parę razy uderzyć, choćby za to, że jej zdaniem niedokładnie umyłam zęby, czy za to, że nie bawię się dostatecznie dobrze na własnych urodzinach, ale ona używała tylko ręki. Przestała, jak kiedyś złapałam ją za ręce i powiedziałam, że jeśli dalej będzie mnie bić, ja zacznę jej oddawać. Ojciec chyba tak po prostu, jak podrosłam. Ojciec nigdy za nic nie przeprosił, nie tylko za bicie. Obecnie nie utrzymujemy kontaktu. Do matki co nieco dotarło po wielu latach, gdy zaczęłam z nią na ten temat rozmawiać. |
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#147 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Od babci raz prawie w twarz (zamachnęła się, ale odskoczyłam), od mamy kilka klapsów i raz pasem mnie okładała, gdy się uwiesiłam na klamce, bo chciałam wyjść na sanki, a nie było śniegu tego dnia - miałam jakieś 5-6 lat.
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
Nie pamiętam, zeby rodzice mnie bili, ale mama z babcią stosowały wobec mnie i mojego rodzeństwa coś gorszego, co zostało mi do dzisiaj- wyśmiewanie przy innych. Z rodzeństwem zawsze byliśmy grubi ( z ich winy, nie chce mi się przytaczać wszystkiego) i mama z babcią zawsze nas wyśmiewały z tego powodu- jak gdzieś byliśmy w gościach to oscentacyjnie na cały głos, żeby wszyscy usłyszeli :"musisz tyle jeść? Nie za dużo tego jedzenia?". Albo do innych rodzicow :"no wy macie szczęście, bo macie chude dzieci, jest wam łatwiej". Już jako nastolatka słyszałam :" x jest taka chuda, a ty? Zobacz, wystarczy przestać żreć to schudniesz i będziesz ładna.". Całe moje życie od dzieciństwa mi pokazywano, że chude, to lepsze. Do dzisiaj dla mnie traumą jest jak muszę wejść na wagę np. u lekarza. Nie przebiorę się też a towarzystwie np.kolezanek, bo się boje oceniania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#150 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Czy rodzice Was bili?
Nie wiem, czy takie lepsze jest bicie od porównań... uważałabym z takimi porównaniami. Zreszta przemoc fizyczna, jestem przekonana ze niemal zawsze, występuje razem z przemocą psychiczna. To nie jest tak, ze jedno albo drugie. Zaczyna sie od słów, potem przechodzi w czyn... Dzieci bite tez były/sa krzywdzone psychicznie i emocjonalnie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:05.



najczęściej od matki. nie mam im za złe, totalnie mi to lata w tym momencie.


















