Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2

[anuhaaaaaaaaaa]

Witam!

Spałam 12 h i pewnie dalej bym spała ale Marek zadzwonił i obudził. I dobrze, bo co za dużo to nie zdrowo.

Izzi gratuluję córeczki Poli, jest piękna! Ale my tu już wszystkie dawno wiedziałyśmy, że to dziewczynka I chyba sama też to przeczuwałaś.

Gonia ale z ciebie laska! Piękne zdjęcie! A brzuszek ładnie się wypełnia. Wrzucaj ten z 16t!

MOje gardło dalej boli, temp. nie mam, chyba następny dzień na wszelki wypadek przesiedzę w domu. Zjadłbym coś dobrego.....

[Anisia25]

Napisane przez izzi

No cześć.

Przecież ja normalnie nie mogę pisać bo mąż mi tu głowę suszy że wiecznie tylko z Wami trajluję na tym wątku!
Już piszę co i jak: dziecię zdrowe Oczywiście na początku nie chciało nic pokazać bo... zasłoniło się piętą! Ale pn doktor był cierpliwy i w końcu coś tam pooglądał i stwierdził że na 90% dziewczynka więc chyba miałyście nosa!
Wrzucam foto a jutro napiszę więcej bo jestem zrąbana jak koń po siedmiu westernach!
Buziaki i do jutra!

Izzi, Slonce! Gratuluje slicznej Baby!

[anuhaaaaaaaaaa]

właśnie się poryczałam! ja już chyba całkiem zwariowałam... wchodzę do kuchni i najpierw się wkurzyłam, że tż jak zwykle obstawił blaty naczyniami, a nie schował do zmywarki, o co go zawsze proszę, to chyba nie jest jakaś wielka filozofia??? a później otwieram szafkę i widzę nutellę, łapie za bułkę i już sobie wyobrażam jak zaraz się zatopię w kanapce.... otwieram słoik i pusty! No nie wytrzymałam i się rozpłakałam... napisałam do tż, że go nienawidzę. no wariatka ze mnie jak nic.

[goga144]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

właśnie się poryczałam! ja już chyba całkiem zwariowałam... wchodzę do kuchni i najpierw się wkurzyłam, że tż jak zwykle obstawił blaty naczyniami, a nie schował do zmywarki, o co go zawsze proszę, to chyba nie jest jakaś wielka filozofia??? a później otwieram szafkę i widzę nutellę, łapie za bułkę i już sobie wyobrażam jak zaraz się zatopię w kanapce.... otwieram słoik i pusty! No nie wytrzymałam i się rozpłakałam... napisałam do tż, że go nienawidzę. no wariatka ze mnie jak nic.

nie wariatka, tylko kobieta w ciąży. A my w takim stanie to miewamy zmienne nastroje . Kochana doskonale Cię rozumiem, bo sama też tak mam. Głowa do góry i uśmiech na twarz !!
A ja uciekam na wizytę do lekarza

[anuhaaaaaaaaaa]

tż przywiózł mi nowy słoik nutelli a ja w międzyczesie zjadłam dwa banany z płatkami i mlekiem i narazie nic nie wcisnę. głupio mi, że tak się uniosłam, ale nie miałam na to wpływu... ahh te hormony.

Goga powodzenia u lekarza.

[4n3t4]

Napisane przez goga144

izzi gratuluję zdrowej, ,ślicznej córci . Zdjątka cudne, ja mam 4D dopiero na 28 maja iteż mam nadzieję,że moje dziecię wreszcie pokarze co ma między nóżkami.

W tą niedzielę mam komunię mojej córci, muszę wszystko dopiąć na ostatni guzik. Szczerze to chciała bym żeby było już po wszystkim. Wszystkie te przygotowania i całe zamieszanie wokół uroczystości - masakra.

Zdecydowałam też że od dzisiaj pójdę na zwolnienie lekarskie - mam wizytę u gina. Brzuchol już duży, 22tc i coraz ciężej siedzieć za biurkiem przy komputerze całe 8 godzin, do tego w pomieszczeniu zaczyna się robić duszno z racji pogody. Zresztą jest jeszcze jeden powód. Na początku lutego jak informowałam szefostwo o mojej ciąży były oczywiście gratulacje, uściski, pytania o moją najbliższą przyszłość zawodową - oczywiście ich pytania- jak również deklaracja dyrekcji, że od kwietnia dostanę awans i podwyżkę. Tak się bowiem złożyło, że jeszcze jedna osoba z mojego działu odeszła z pracy z dniem 1.04. ( wcześniej złożyła 3 miesięczne wypowiedzenie). Przeszkoliliśmy więc wspólnie 2 nowe osoby i jak pod koniec marca przypomniałam o podwyżce i awansie cisza, zastanowią się i dadzą mi odpowiedź. Przykro mi bardzo i czuję się wyrolowana.

Ale dosyć smęcenia, życzę Wam kobietki, cudnego dnia

Na pewno się zastanawiają dlatego, że wiedzą o Twojej ciąży i że pójdziesz niebawem na zwolnienie, a przez miesiąc choroboego pracodawca płaci... Niby jest ochrona kobiet w ciąży, a jednak nie do końca...
goga144 ale Ty się nie przejmuj, idź na zwolnienie i leż do góry brzuszkiem! Twoj "mądry" pracodawca ryzykuje utratą dobrego pracownika - Ciebie!

Ja się zastanawiam nad pójściem na zwolnienie na początku (pierwsza połowa) czerwca, byłabym w 23tc... Teraz jestem w 19t4d. W sumie dobrze się czuję, brzuszek jeszcze nie ciąży, ale tak sobie myślę, że w ciąży to trzeba się oszczędzać, a ja w sklepie to się czasem nabiegam...

[Amaretta]

O widze ze wszystkie mamy zapracowane bo pustki dzisiaj.

Goga daj znac zaraz jak wrocisz od lekarza.

Ja na szczescie dzis czuje sie znacznie lepiej niz wczoraj. Nawet sniadanko smakowało. Teraz zamierzam poogladac zdjecia z Pragi- bylismy w weekend. Tylko musze je najpierw zrzucic na kompa. Uciekam wiec.

[izzi]

Ja mam dziś sajgon w biurze i nie mam kiedy pisać! Czekam z utęsknieniem aż szef wybędzie ........

Ufff polazł sobie a ja tu spróbuję nadrobić moje wątkowe zaległości....

Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za gratulacje i zachywty nad mym dziecięciem Tak śmiesznie trochę wygląda ale jak podrośnie to mu pokażę te fotki!

GoniaJ- Twoje zdjęcia są po prostu artystyczne!
Liatris -co do syndromu wicia gniazdka to akurat to dotknęło mojego męża Wszystko przestawia, przemeblowuje, planuje co gdzie będzie stało, sprawdza czy łóżeczko sie zmieści, kupił komodę, dorobił półki na wyższym poziomie w szafce w której trzymamy laptopy żeby dziecko sprzętu na siebie nie ściągnęło i takie tam różne ...
Wiktorynko - myślę że jak pan doktor orzekł że chłopak to już raczej mu nic tam nie zniknię spomiędzy nóżek
Amaretta- takei usg 4D to jednak niezapomniane przeżycie! Polecam jak najbardziej! Ja też będę miała dużo ciuszków po córci mojej siostry ale nie ukrywam że chyba i tak coś tam nakupuję
Nabuko - to trzymam kciuki za to coby i u Ciebie maleństwo okazało sie dziewczynką! Hehe a z tym imieniem to jest to pomysł właśnei moego męża a mi się też podoba (miała być Pola albo Olga).
Magflieg - czekam z neicierpliwościa na wieści od Ciebie! Hehe i aj też mam fazę na arbuza albo kalarepkę! Ostatnio jak widziałam że babka jedna niesie w siatce parę kalarepek to chciałam ją poprosić o jedną
goga - jak masz możliwość to pewnie że idź na zwolnienie, zwłaszcza po takim potraktowaniu! Odpocznij, zwolnij tempo i ciesz się swoim stanem ile wlezie
Napisz jak było u gina!
żabulka - Ha! ale masz super avatarek teraz! A ciuszki napewno się przydadzą bo chyba taki bąbel mały to zawsze coś tam zapaćka mlekiem, soczkami, zupkami i innymi rzeczami
rutino - ojjjj jak ja bym chętnie posiedziała na słoneczkuuuu.. a tak to tylko świeci mi w monitor i muszę wertikale zasłaniać bo nic nie widzę
Anuhaaaaa - życzę zdrówka w takim razie! A może na to gardło pomogą Ci takie tabletki ziołowe do ssania ,,Tymianek i Podbiał"? Chyba można je brać w ciąży ... chociaż może lepiej zapytać lekarza.. A numer z Nutellą też taki przerabiałam, ja do szafki, łapię za słoik )no bo przecież nic nei widać od zewnątrz wszystko w środku wysmarowane w czekoladzie, i jakież moje zdziwienie! PUSTY SŁOIK! To było wielkie rozczarowanie ale męża nie zabiłam
Anisiu - dzięki wielkie za gratulacje .. heh no widzisz jak to jest ... na początku ciąży te śledzie i ogórki mnie zmyliły

A co do wczorajszego badania to było trochę śmiesznie bo ja się przyzwyczaiłam do usg u tego Zaremby który zawsze fachowo wszystko opowiada co widać, czy prawidłowo , jakie wymiary itd a ten pan doktor to sobie żartował cały czas .. . i jak pytaliśmy czy wszystko ok to on na to ,,wszystko gra ... gra i trąbi zespół Kombi" i takie teksty I jak zapytalismy o płeć i w końcu udało mu się zobaczyć to komentował : ,,ooo tu jest dupcia i... między nóżkami nic nie widać... jakby był chłopak to by było jajka widać a tak to ja tu nic nie widzę ... więc tak na 90% będzie dziurawiec" ...i tak spojrzał na moejgo męża, a mój Piotrek ,,nooo to super!" a lekarz ,,a nie chciał pan syna???" a mój mąż ,,no co Pan.. ja zawsze bardzo chciałem właśnie dziewczynkę!" i się pan doktor zdziwił....
Z wczorajszego usg wogóle inne pomiary mi powychodziły, np waga 407 g a tydzień temu waga była 457 g, wiek ciąży 21 tydzień wszystkie cześci ciała dziecka a u Zaremby nogi i ręce 23 tydzień ... Oj jak to dużo zależy od interpretacji

No nic dziewczynki, to ja zmykam i odezwę się może jakoś późnym wieczorkiem po moich jazdach
Buziak!

[jaroszania]

to chyba nie interpretacja tylko sposob pomiaru, bo kazdy aparat usg automatycznie ustala ktory to tydzien. dlatego najlepiej robic usg u jedenj osoby. ps podobno usg przy wadze moze pomylic sie nawet o 0,5kg

[dajanka87]

Hej Jestem tu u Was nowa na wizażu prawie też Fajnie, że są tu też takie wątki jak ten...

Ja też będę mamusią październikową, jak wszystko dobrze pójdzie... termin mam na 4 października

I już na początku pytanko orientujecie się, czy w ciąży można robić trwałą?
Bo ja mam taki plan, ale koleżanka mnie nastraszyła, że broń boże więc muszę się upewnić

Uściski dla wszystkich przyszłych mamuś

[jaroszania]

Napisane przez dajanka87

Hej Jestem tu u Was nowa na wizażu prawie też Fajnie, że są tu też takie wątki jak ten...

Ja też będę mamusią październikową, jak wszystko dobrze pójdzie... termin mam na 4 października

I już na początku pytanko orientujecie się, czy w ciąży można robić trwałą?
Bo ja mam taki plan, ale koleżanka mnie nastraszyła, że broń boże więc muszę się upewnić

Uściski dla wszystkich przyszłych mamuś

czesc Mamusko znasz juz plec dziecka?

[GoniaJ]

IZZI nie mialam okazji wczesniej, wiec gratuluje teraz dziewusi zdrowej

Moj maz bylby w niebo wziety jakby i u nas corcia byla, ale musimy jeszcze poczekac cierpliwie. Choc przyznam ze ja chcialbym ruszyc juz na zakupy i zaopatrzyc dzidzie we wszystkie niezbedne rzeczy, tyle tutaj pieknych ciuszkow

Kichnelam sobie i az mnie skrecilo z bolu w dole brzucha po lewej stronie...ajjjjjcccc... tez tak macie? Mnie czasem tak szarpnie ze mi swieczki w oczach staja.

Ok mykam dalej leniuchowac bo u nas wczesny ranek jeszcze. dla was wszystkich

[jaroszania]

Napisane przez GoniaJ

Kichnelam sobie i az mnie skrecilo z bolu w dole brzucha po lewej stronie...ajjjjjcccc... tez tak macie? Mnie czasem tak szarpnie ze mi swieczki w oczach staja.

tak i tez przy kichaniu, ale to sie skonczylo juz pare tygodni temu. to chyba nic groznego, u mnie bol byl glownie w okolicy jajnikow. krotki, ale bardzo bolesny.

Gonia mozesz podac jakies strony z fajnymi ciuszkami u Ciebie? kurcze nie moge przebolec, ze w Stanach sa czesto tansze ciuszki niz w Polsce a do tego sto razy fajniejsze!

[GoniaJ]

Napisane przez jaroszania

tak i tez przy kichaniu, ale to sie skonczylo juz pare tygodni temu. to chyba nic groznego, u mnie bol byl glownie w okolicy jajnikow. krotki, ale bardzo bolesny.

Gonia mozesz podac jakies strony z fajnymi ciuszkami u Ciebie? kurcze nie moge przebolec, ze w Stanach sa czesto tansze ciuszki niz w Polsce a do tego sto razy fajniejsze!

No to tylko czekac az mi przejdzie w takim razie

Co do stron internetowych powiem Ci szczerze aniu ze nie znam zadnych stron, bo ja jestem fanka outletow, a przede wszystkim sklepow typu Ross, Marshall, Target gdzie sa ciuszki wszystkich mozliwych firm juz pieknie przecenione.
Jesli uda mi sie leciec do Polski latem to jestem sklonna przyjac male zamowienie i male co nie co przywiesc. Wyslac tez bym mogla kwestia jest taka ze koszty przesylki troszke jednak wychodza.
Po za tym nie dosc ze ciuszki dla dzieci tanie to i dla przyszlych mam rowniez, ja ostatnio kupilam sliczne dwie bluzeczki przecenione za 6$ i piekne bilae letnie spodnie ciazowe za...7$!!! Wiec prawie jak za darmo

[jaroszania]

oj tak, zwlaszcza, ze $ juz od dluzszego czasu slabo stoi.
nic tylko leciec na zakupy)

[Amaretta]

Napisane przez GoniaJ

No to tylko czekac az mi przejdzie w takim razie

Co do stron internetowych powiem Ci szczerze aniu ze nie znam zadnych stron, bo ja jestem fanka outletow, a przede wszystkim sklepow typu Ross, Marshall, Target gdzie sa ciuszki wszystkich mozliwych firm juz pieknie przecenione.
Jesli uda mi sie leciec do Polski latem to jestem sklonna przyjac male zamowienie i male co nie co przywiesc. Wyslac tez bym mogla kwestia jest taka ze koszty przesylki troszke jednak wychodza.
Po za tym nie dosc ze ciuszki dla dzieci tanie to i dla przyszlych mam rowniez, ja ostatnio kupilam sliczne dwie bluzeczki przecenione za 6$ i piekne bilae letnie spodnie ciazowe za...7$!!! Wiec prawie jak za darmo

Gonia ale ja ci zazdroszcze tych cen. U nas ciuszki dla dzieciaczkow to jeszcze jeszcze, ale ceny tych dla mam normalnie masakra. Jak sie ma maly brzuch to mozna jeszcze cos "normalnego" znalezc w rozsadnej cenie, ale juz te typowo ciążowe strasznie drogie. Ostatnio kupowalam w C&A normalna tunika 35 zl (na jakis czas bedzie) ale juz normalna koszulka tylko ze typowo krój ciażowy na dziale dla przyszłych mam 55 zl. Podobnie ze spodniami. Kupilam sobie jeszcze zwykle ale taki wiekszy rozmiar jeansy z dodatkiem strechu - 119 zl, a takie ciażowe to juz byly po 149, 169. Normalnie zdzierstwo.

[misia-26]

Witam serdecznie, słonecznie i ciepełkowo wszystkie mamusie

Pamiętacie mnie jeszcze?

Dłuuuugo się nie odzywałam, ale mieliśmy ku temu powody.

Najważniejsze dzisiaj mamy ostatni dzień 22 tygodnia i czujemy się wyśmienicie, wspaniale i chyba lepiej nie można Chociaż jak moja Fasolka vel Groszek zacznie uprawiać dyskotekę lub grać w piłkę w pobliżu pęcherza, na nim lub w okolicy nerwów z nim połączonych to nie jest zbyt lajtowo Rośniemy ciężarowo i w siłę powolutku aczkolwiek skutecznie

Co do Groszka to wymyślił mój tata. Kiedyś rozmawiał z mamą i mama zapytała się go a co jak będzie chłopiec? Będzie Fasolinek lub Fasolek ? To tata powiedział, że nie bo brzydko i że będzie Groszek i tak zostało Oficjalnie będzie wiadomo 16.05 i już nie mogę się doczekać

Powód dla którego się nie odzywałam jest a właściwie był dość prozaiczny problemy rodzinne. Na szczęście wszystko już się ułożyło.
Kolejny to taki, że nie wiem gdzie i nie wiem jak czas mi wręcz przecieka przez palce. Ani się obejrzeć i mija mi tydzień a potem kolejny

Do tego postanowiliśmy a właściwie zaczęliśmy, bo juz wszystko planujemy i liczymy i obliczamy wszystko co będzie potrzebne do remontu najpierw pokoiku dziecięcego a potem kolejnych pokoi. Pod koniec miesiąca będą nam wymieniać okna, następnie taki konkrety już się zacznie remont pokoiku. I tym sposobem czas mi ucieka jak szalony, a w zasadzie nic nie robię Czekamy z tym właściwym remontem ponieważ chcemy go zrobić tak już bardziej pod dzidziusia

Oczywiście chodzimy co 3 tygodnie do lekarza, robimy wszystkie konieczne i potrzebne badania, teraz czeka nas test na glukozę (fuj), potem wizyty u innych to znaczy dentysta, okulista, a w między czasie usg

Najśmieszniej jest gdy idę na jakieś badania, pada pytanie czy jestem w ciąży, a na moją twierdzącą odpowiedź pada stwierdzenie że nie widać i obrazu dalej drążenie który to miesiąc i itp itd. A ja zauważyłam jak na razie dwie dość istotne, tak mi się wydaje rzeczy. Wygląd mojego brzusia i czy go widać zależy od tego jak się mój szkrab ułoży, a drugie to że lubi muzykę klasyczną. Parę dni temu sprzątałam i włączyłam sobie płyty Richarda Claydermana i po kilku chwilach szkrab się uspokoił. I do póki grała muzyka nie ruszał się, dopiero jak się skończyła to zaczął znowu kopać

Ale się rozpisałam myślę że narazie starczy
Postaram sie częściej odzywać a już na pewno dam znać po usg

Pozdrawiam serdecznie

[dajanka87]

Napisane przez jaroszania

czesc Mamusko znasz juz plec dziecka?

Jeszcze nie, ale myślę, że przy następnej wizycie się dowiem

Ale tak myślę, że będzie słodka Zuzanka

[Liatris]

dajanko87 witam na wątku

jaroszaniu, Goniu piękne avatarki

Ja czasem też miewam takie bóle po kichnięciu. Ostatnio nawet jak się mocniej zaśmiałam. Wpadłam w panikę i różne bzdury przychodziły mi do głowy (np. że mi się łożysko odkleja).

Co do ciuszków niestety nie mogę na nikogo liczyć. Dzieci koleżanek już kilkuletnie, a w rodzinie najbliższej to pierwsze baby będzie .

Ech też bym chciała żeby to mój tż miał syndrom wicia gniazda . Mały nie kopie aż tak żeby mógł go poczuć. Mam nadzieję, że na tym usg wreszcie dojdzie do niego, bo czasem wydaje mi się, że zapomina że ja w ciąży .

Wiktorynko czyżby Ignacy?

[Dorotka@]

izzi- wybacz,że tak późno ale z całego serca gratuluję ci twojej pięknej słodyczy!

witam nową mamusię - chyba wyż demograficzny lat '80-tych zaczyna się mnożyć...

dziewczyny mam do was pytanie - wiecie może czy przy niezgodności serologicznej podaje się immunoglobinę w czasie ciąży lub też przy porodzie?
i czy praktykuje się to w Polsce?
ja ostatnio wypytywałam mojego ginekologa o immunoglobinę, to usłyszałam, że kiedyś - przed zmianami w nfz- się podawało pod koniec ciąży, teraz- niestety już nie- przynajmniej nie w woj. kujawsko-pomorskiem. W ciąży dokonuje się badań na przeciwciała i to tyle! jak się okarze, że kobieta wytwarza je to dopiero wtedy daje skierowanie do specjalistycznego szpitala w W-wie. Nie orientujecie się może w tym temacie?

jaroszania- coraz bliżej piątku usycham z niecierpliwości!

[jaroszania]

Napisane przez Liatris

jaroszaniu, Goniu piękne avatarki

dziekuje

Napisane przez Dorotka@

jaroszania- coraz bliżej piątku usycham z niecierpliwości!

ja tym razem wyjatkowo nie moze dlatego, ze bylam 3tyg. bardziej jestem ciekawa ile dziecko przybralo na wadze. generalnie zamiast czekac na usg skupiam sie teraz na czerpaniu radosci z ruchow Antka

[JagnaK]

Izzi serdeczne gratulacje Nareszcie Amelka bedzie miala pierwsza kolezanka Polcie

Ugotowalam dzisiaj pyszny rosolek, teraz przygryzam jagody, a w zamrazalce mam jeszcze lody rozki ciekawa jestem kiedy dojde do wniosku ze dosyc tego wszystkiego i przystopuje troche z tym jedzeniem, narazie nie mam sumienia ani ochoty sie katowac i meczyc wiedzac ze sa takie pysznosci.

U nas juz drugi dzien slicznej pogody, w grodku wygrzewam sie w sloneczku i nareszcie nabralam jakio takiego koloru, chociaz dalej jestem blada jak smierc.

Oczywiscie o 5 rano powitalam na mojej twarzy kolejne 3 guzy!!!! Jak ja bede wygladac na tym moim urlopie...i co gorsza na tym weselu!!! Nikt mi nie powie jak slicznie wygladasz w ciazy....

Dorotko jezeli chodzi o Polske to nie wiem dokladnie ale gdzies czytalam ze podaja wlasnie tylko wtedy gdy matka zaczyna produkowac przeciwciala. My z mezem mamy konflikt serologiczny i bedac w Anglii bede miala ten zastrzyk w 28 tyg, i pozniej drugi juz w szpitalu, mimo tego ze to moje pierwsze dziecko i praktycznie dopiero w 2 drugiej ciazy jest ryzyko. Tutaj podaja go profilaktycznie.
Najlepiej spytaj o to swojego lekarza.

[Iwa_iw]

Izzi gratuluję córeczki !!!
Goga co do pracy to rozumiem Cię doskonale. przez to że zaniosłam zaświadczenie o ciąży ominęły mnie podwyżki. ponadto zatrudnili osobę na moje stanowisko (mnie musieli przenieść na inne bo na dotychczasowym w ciąży pracować nie mogłam) i na dzień dobry nowa osoba dostała więcej niż ja tam przez 5 lat pracy w ciągu których mnóstwo czaus przepracowałam sama i przeszkoliłam 2 osoby. no jak to usłyszałam to mnie zagotowało i praktycznie od początku ciąży jestem na L4 i do pracy nie wrócę. jak nie znajdę nic ciekawego po wychowawczym to już wiemy, że będziemy myśleć o 2 dziecku odrazu.
byłam i gina. z fasolką wszystko w jak najlepszym porządku, bryka sobie swobodnie, zdjęcia tym razem nie dostałam bo to takie szybkie usg było tylko dla sprawdzenia akcji serca bo wyjeżdżam na urlop i chciałam być zupełnie spokojna.
niestety przyplątała mi się grzybica pochwy mam nystatynę a jak nie pomoże to jakieś inne globulki przepisane. mam nadzieję, że szybko pozbędę się tego dziadostwa...
a co do bóli podczas kichnięcia też tak mam a ostatnio to nawet bez tego tak mnie coś zabolało, że mąż to popatzrył na mnie z przerażeniem, ale to nic złego.

pozdrawiam mamuśki!!!


aha wg OM to dziś jest 14,6 tc a wg usg 15,1 więc bobel rośnie jak na drożdżach a ja rzeczywiście wg wagi u lekarza ważę tyle co ostatnio, więc jestem zadowolona

[Dorotka@]

Napisane przez JagnaK

Dorotko jezeli chodzi o Polske to nie wiem dokladnie ale gdzies czytalam ze podaja wlasnie tylko wtedy gdy matka zaczyna produkowac przeciwciala. My z mezem mamy konflikt serologiczny i bedac w Anglii bede miala ten zastrzyk w 28 tyg, i pozniej drugi juz w szpitalu, mimo tego ze to moje pierwsze dziecko i praktycznie dopiero w 2 drugiej ciazy jest ryzyko. Tutaj podaja go profilaktycznie.
Najlepiej spytaj o to swojego lekarza.

no właśnie od lekarza to wiem... ale nie jestem pewna, czy nie powiedział tak, bo "oszczędza" na skierowaniach... jakoś nieufna jestem w stosunku do lekarzy

[Dorotka@]

Napisane przez Iwa_iw

Izzi gratuluję córeczki !!!
Goga co do pracy to rozumiem Cię doskonale. przez to że zaniosłam zaświadczenie o ciąży ominęły mnie podwyżki. ponadto zatrudnili osobę na moje stanowisko (mnie musieli przenieść na inne bo na dotychczasowym w ciąży pracować nie mogłam) i na dzień dobry nowa osoba dostała więcej niż ja tam przez 5 lat pracy w ciągu których mnóstwo czaus przepracowałam sama i przeszkoliłam 2 osoby. no jak to usłyszałam to mnie zagotowało i praktycznie od początku ciąży jestem na L4 i do pracy nie wrócę. jak nie znajdę nic ciekawego po wychowawczym to już wiemy, że będziemy myśleć o 2 dziecku odrazu.
byłam i gina. z fasolką wszystko w jak najlepszym porządku, bryka sobie swobodnie, zdjęcia tym razem nie dostałam bo to takie szybkie usg było tylko dla sprawdzenia akcji serca bo wyjeżdżam na urlop i chciałam być zupełnie spokojna.
niestety przyplątała mi się grzybica pochwy mam nystatynę a jak nie pomoże to jakieś inne globulki przepisane. mam nadzieję, że szybko pozbędę się tego dziadostwa...
a co do bóli podczas kichnięcia też tak mam a ostatnio to nawet bez tego tak mnie coś zabolało, że mąż to popatzrył na mnie z przerażeniem, ale to nic złego.

pozdrawiam mamuśki!!!


aha wg OM to dziś jest 14,6 tc a wg usg 15,1 więc bobel rośnie jak na drożdżach a ja rzeczywiście wg wagi u lekarza ważę tyle co ostatnio, więc jestem zadowolona

iwa z tego co pamietam to do Egiptu sie wybierasz... uwazaj z wodą, tam higiena jest na troche innym poziomie niz u nas a przy grzybicy pochwy musisz uwazac podwojnie...

[Iwa_iw]

Dorotka wylatuję do Turcji. mam jeszcze 2 tygodnie, więc myślę, że zdążę wytępić

[Dorotka@]

Napisane przez Iwa_iw

Dorotka wylatuję do Turcji. mam jeszcze 2 tygodnie, więc myślę, że zdążę wytępić

ups pomyliła Turcję z Egiptem... no ale klimaty podobne

[Iwa_iw]

podobne aczkolwiek w Turcji podobno trochę pod względem higieny lepiej.
ja zamierzam nawet owoce myć w kupnej wodzie a nie z kranu. tak samo jeżeli chodzi o lód do napoi, wolę z lodówki niż z kostkami lodu zrobionymi z wodu bieżącej...
dużo czytałam, myślę że jestem dobrze poinformowana zresztą moi rodzice tam byli, więc najwięcej wiem z ich relacji

[anuhaaaaaaaaaa]

dajanka87 witam serdecznie! My też coś ostatnio myśleliśmy nad imieniem Zuzanna, oczywiście jeżeli będzie dziewczynka, ale ja tam jestem przekonana, że tak. Byłaby mama Anna, a córeczka Zuzanna. No zobaczymy jeszcze...

Dorotka my też mamy konflikt i będę miała tylko sprawdzane przeciwciała, lekarka powiedziała, że sprawdzają trzy razy podczas ciąży, teraz będę sprawdzać drugi raz.

Iwa_iw gratuluję udanej wizyty. Też mam grzyba, już drugi raz podczas ciąży mam nadzieję, że tym razem sobie pójdzie.

Wklejam zdjęcia brzucholka z 22 tygodnia, chyba nie urósł specjalnie ostatnio:

[goga144]

Cześć kochane!!!

Amaretta,nabuko,4n3t4,izzi, Iwa_iw dziękuję za dobre słowa. Strasznie mnie zdołowała ta sytuacja w pracy, dobrze że jest ktoś kto to rozumie .

U lekarza wszystko dobrze. Słyszałam bicie serduszka mojego dzidziola , dostałam skierowanie na krzywą cukrową, mocz, morfologię i zwolnienie lekarskie . Zapisał mi w karcie ciążowej,że dziecko jest rozwinięte na 2 tygodnie do przodu - rany ja poważnie zaczynam sie ba,że ono tak dalej będzie szybko rosło .

Kupiłam dziś sobie kwiatki na balkon, ja wybierałam a mąż targał to wszystko do domu -hihihihi. Ale mam teraz piękny zakątek zieleni.

Ściskam Was wszystkie mocno i życzę miłego wieczorku.