Co byście sobie pomyślały...? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-05, 15:29   #121
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

bardzo dobra umowa yhh a ja dziś o ile mi się uda wybywam z domu, a jak nie to jutro.. i tez mnie czeka ciężka przeprawa
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 15:35   #122
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Dobra umowa,ale ja sie na to nie pisze.Już wyjasniam.Gadalismy długo prawie cały miesiac bez przerwy, dzien w dzien.I ostatnio nasza rozmowa była w srode i to JA ją zaczęłam!!A teraz chcialabym żeby on zagadał,ale jakos az tak bradzo tego nie potrzebuję,bywały gorsze dni kiedy tylko spoglądałam na to czy siedzi na tym gg czy nie.Czuje sie rozmowa by sie nie kleiła i czasami warto troche poczekac.Moze za kilka dni,kiedy tematy sie nazbierają....
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 15:41   #123
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Ale oczywiscie trzymam za Was kciuki.
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 15:46   #124
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

jak uwazasz.. ale ponaciskaj go jakos na spotkanie
uff trzymajcie, trzymajcie bo ostatnio mało co z krzesła nie spadłam
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 15:52   #125
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Potem czekamy na szczegoły

Watpie ze bd chciał sie ze mna umówic.Jakby chciał to by sam napisał.
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 15:58   #126
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

nie wiem czy chce je upubliczniać ale może jakoś napiszę
hm.. ciężko wyczuc kiedy on coś chce.. a napisałyście obie w koncu czy jednak nie
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 16:00   #127
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Lo matulu... wiem, o czym piszesz, tzn. znam takie uczucia, czasem wyczekiwalam az sie odezwie, czasami byly lepsze dni, w ktorych nie myslalam prawie wcale.Tylko, ze predzej czy pozniej to wracalo i zaczynalo sie od nowa. Az w ktoryms momencie, po jego przytykach zaczelam sobie tlumaczyc,ze ile razy to on sie odzywal, ile razy cos proponiwal(nawet jesli ja odbieralam to jako zart,a wychodzilo, ze to bylo na serio) , ile razy on za przeproszeniem idiote z siebie robil...I stwierdzalam,z e co mi atm szkodzi odezwac sie to nic nei znaczy, naprawde...
Napisze cos jeszcze, o czym tu chyba nie pisalam..Zalozylam kiedys nawet watek na ten temat.Otoz kiedys(4 miesiace temu) moj kontakt z k urwal sie prawie calkowicie, z perwspektywy czasu wiem,z e z mojej winy.Ja ciagle nei moglam uwierzyc, ze on chce czegos na serio, mowilam "nie wiem" zamiast "tak", nie odzywalam sie pierwsza,bardzo mi na nim zalezalo,a e w zaden sposob tego nie potrafilam okazac, owszem na gg gadka-szmatka, ale dla niego nie to sie liczylo, on chcial czynow, slow, spotkan. I po spotkaniu na ktorym przegielam wlasciwie przestal sie odzywac.Nie chce sie zaglabiac w szczegoly, dzwonil jeszcze raz czy dwa, pare razy zagadal na gg, ale z taka wielka pretensja. Raz nawet przez 2,5 tygodnia wcale sie nie odezwal, ja sie wkurzylam i napsialam mu niezbyt milego maila(szczyt mojej glupoty),z e nie wiadomo o co mu chodzi, ze raz mowi tak,a robi inaczej, wiec niech go moje "nie wiem" nie dziwi, i (najlepsze), ze nei mam ochoty robic z siebie idiotki, wiec jak nei chce miec ze mna kontaktu to niech mi to napisze, a nie zlewa.On oczywscie sie odezwal"zebym zal nie byla" i tak jakos przez pare tygodni odzywal sie od czasu do czasu, ale nie bylo tak samo, bo ciagle mial pretensje...A w sumie do mnie wtedy dotarlo jak mi zalezalo na nim...Zalilam sie tu dziewczynom na wizazu, z 1 strony doradzaly miz erwanie kontaktu, bo sie meczylam, a tu pewna madra yaminishi(wdzieczna bede jej po grob, choc juz jej nie widze na wizazu) doradzila mi wyjasnienie sprawy. No to napsialam drugiego maila( bo tylko kontakt wirtualny byl),ze przepraszam, wyjasnilam dlaczego tak postepowalam, balam sie ze robie z siebie idiotke, no, ale coz...no i na drugi chyba dzien na gg"co robisz w sobote?" i tak to jakos pozniej poszlo... Od maja jest o niebo lepiej..teraz znowu taki jakis "kryzys", tzn myslalam,ze to szybciej pojdzie i w sumie szlo juz, a teraz stanelo.

Przyznam sie,ze zapoznalam sie blizej z Twoja sytuacja na innym watku i dalej twierdze,ze powinnas pisac.Dalam Ci dowod tutaj nawet jaka ja idiotke z siebie zrobilam, ajakos zyje dalej i nawet gdyby olal to, to wiedzialam ze to spoko facet i nic sie nie stanie.A czasem, gdy sie czegos chce, to trzeba powalczyc....Oczywiscie w pewnych granicach, mozna cos zrobic pare razy,ale tez trzeba miec jakas taka dume. Ale jak widze u Ciebie narzucanie Ci nie grozi, wiec pomysl Ty czy lepiej
myslec ciagle "co by bylo gdyby" czy sprobowac cos zdzialac, nawet neiwinnie. Dla mnie ostatnia sytuacja ze spotkaniem jest jednoznaczna- chcial sie spotkac, na innym watku psialas nawet,z e jescze pozniej pojawil sie na gg sprawdzic, czy sie ne namyslilas, tak? Moze byc tak,ze on teraz jest zniechecony i dlatego jest jak jest.No, ale racja, to twoja decyzja...
Dobra ale sie rozpisalam
aa Buulina gdzie Ty tam wybywasz i co to za przeprawa?? Prosimy o szczegoly

EDIT: ja napsialam, neich se nie msyli,ze moze tak sie ni z tego ni z owego nie odzywac, guzik mnie obchodzi, ze jest zajety...A jak cos to mu wygarne i po sprawie Woz albo przewoz i tyle;]
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-05, 16:07   #128
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

ja też conieco o Tobie czytałam Księżniczko To co piszesz Księzniczko zawsze jest oczywiste, to by coś wyjaśniać.. więc czemu zawsze sie ukrywamy nawet jeśli czegoś bardzo chcemy Ja.. mam odwrotną sytuacje do tych waszych
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 16:13   #129
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Ten wizaz naprawde maly Czyli jak rozumiem hmm.. Ty nie chcesz,a le on chce?? no albo cos idzie pedem blyskawicy, skoro u nas zolwimja naprawde jestem ciekawska
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 16:18   #130
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

To co napisałas da mi do myślenia.Z Twojej historii wynika,że warto zaryzykowac, nawet kosztem zrobienia z siebie idiotki. Podziwiam Cię,że sie nie zraziłas,wyjasniłas sytuację i dalej macie kontakt.
i widze ze zapoznałas sie z innymi moimi watkami na ten temat o fajnie,bo zapoznałas sie z moją historią . A co to tego,że chciał sprawdzic,czy sie namysliłam.Otóz,rozmowa była dziwna,z podtekstem zboczonym (jak zawsze jesli chodzi o spotkania) wiec myślałam,ze zalezy mu tylko na jednym.Fakt, zachowywał sie tak jakby mu zalezało,bo pisałm zebym dała znac na kom itd...czego wczesniej nigdy nie robił,ale w tym wlasnie jest wiecznie problem,ze ja jego intencji odczytac nie umiem.Bo on ma jakies fantazje erotyczne i zawsze taki zboczony motyw sie przewija.A ja juz kiedys proponowałam i miałam wrazenie ze sie wykrecił. Moja intuicja kobieca zawodzi,bo nie umiem wyczuc co od do mnie ma. Czasami po rozmowie z nim mysle : kurde, on mnie podrywał a zaraz potem : e to była zwykła rozmowa.
Poczekam ... b sie boje.I taka prawda
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 16:21   #131
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Widze,ze sie buulina przed nami otwiera Ja tez jestem ciekawska i prosze wiecej szczegołów
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 16:22   #132
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Cytat:
Napisane przez PomylonaKsiezniczka Pokaż wiadomość
Ten wizaz naprawde maly Czyli jak rozumiem hmm.. Ty nie chcesz,a le on chce?? no albo cos idzie pedem blyskawicy, skoro u nas zolwimja naprawde jestem ciekawska
Mały, mały już nie raz sie o tym przekonałam
ja tez jestem ciekawska.. czasem
cos w tym stylu, ale to bardziej zagmatwane
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 17:40   #133
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Księżniczko trochę się zagłębiłam w Twoj dawny wątek.Poczytałam i większość odradzała utrzymywania kontaktu. A tutaj wykazujemy pełne zrozumienie sprawy i motywujemy
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 18:08   #134
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Hehe dzieki... w momencie gdy zaczelam tamten watek bylo TRAGICZNIE.Z mojej winy (to jest dla mnie pewnik akurat), dlatego teraz tak sama z soba walcze i sobie tlumacze pare rzeczy, ale z kolei on niby ma co chcial a jakos nie korzysta...W sumie on uwaza, ze ja dalej jestem "niepewna", a ja nie wiem jak udowodnic,ze jestem i chce...paranoja normalnie Chcialam to wtedy faktycznie zakonczyc, tzn nie walczyc, to samo by wygaslo juz..No, ale nie potrafilam, zaryzykowlam(naprawde dzieki czesci dziewczyn, ktore uswiadomily mi,ze najwiekszy problem we mnie)i jeszcze tego nei zalowalam do tej pory.Tzn, teraz nie wiem co sie dzieje, bo od maja bylo dobrze, mielismy kontakt wlasciwie codziennie, czasami dzien,dwa przerwy tylko teraz jakos tak, 2 tygodnie gorzej troche, no w sumie tydzien.
I w sumie dlatego tez tak pisze tutaj Tobie,zebys sie odwazyla , napisala itd, bo w sumie u nas tez tak bylo , ze nie wiadomo o co chodzilo i ja ciagle robilam uniki, nie psialam, bo "co on sobie jeszcze pomysli, narzuce sie, on ma mnie gdzies, jakby chcial to by sie odezwal, napewno nawet o mnie nie mysli itp", a pozniej wychodzily cyrki, bo on do mnie z wyrzutami,z e to aj sie nie odzywam, ze przeceiz z jego strony wszystko jasne tylko ja nic nie robie z tym.To jest wlasnie najgorsze,ze nikt nie mowi wprost, ale skoro sa jakies przeslanki ku temu ze moze byc dobrze to czemu nie zaryzykowac, po prostu sie odezwac nawet. Szczerze mowiac mi nigdy nie zdarzylo sie wyznac temu czy innemu facetowi uczucia i na razie nie zamierzam, wiec zawsze moge odwrocic kota ogonemZawsze jak pisze pierwsza to sie glowie nad tym pol dnia, a w koncu pisze nonszalancko, niby przypadkiem o jakiejs glupocie Tez nie mam odwagi postawic sprawy tak w 100% jasno,potrafie tylko powiedziec , ze mi zalezy i zaluje np,.. czegos, z reszta jest problem, choc akurat moze na razie to dobrze
Dobra i do rzeczy: odezwalas sie??
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 18:12   #135
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Księzniczko ja chyba sobie własnie uświadomiłam, że postępuje identycznie jak Ty kiedyś
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-05, 18:23   #136
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Ciagle gotowa do ucieczki??Trzymasz na dystans??
Powiem Ci,ze ja czasem zapominam ,ze mam z tym wlaczyc i wtedy narzekam, zamykam sie znow w skorupce i nic nie robie, a czasem jak mi sie przypomni(jak dzis) to napisze nawet maksymalnie durnego sms-a, byle tylko cos zrobic.W sumie to czasem moze i glupie jest, moze kiedys on naprawde nie bedzie chcial, a ja przekrocze granice "narzucania sie", ale na razie w sumie musze pracowac nad soba, niech to bedzie krolik doswiadczalny W sumie dopiero gdy cos nam sie wymyka to doceniamy co tracimy, szczescie w nieszczesciu-motywacja do zmiany
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 18:32   #137
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Mhm. Po tym jak ktoś bezczelnie mnie potraktował nie potrafię się z tego wyleczyć Mam cholerny dystans do wszystkiego, wszystko muszę miec ładnie ulozone, by sie do tego przemoc. A i tak od tego czasu jeszcze nie udało mi się w nikim ulokować jakiś większych uczuć Juz kilka osob podawało mi siebie na tacy, a ja nic i tak strasznie głupio się z tym czuje.
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 20:45   #138
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

I cóż ja Wam moge napisac... - mam tak samo jak Wy.
Nie jestem niczego pewna,za dużo we mnie strachu i się po prostu boję.Na samą myśl,ze mam zagadać czy coś-ogarnia mnie panika. Nie umiem tego przezwyciężyć.A zawsze jest tak,że jak już postanowiłam,że dziś się odezwę,to krązyła po mnie taka mysl :bd żałowała,zaraz Cię oleje, no i po co to robisz?! No i mnie te własne mysli zniechecały.Nie wiem, może to uraz po poprzednich historiach. I jak sie zapewne domyślacie-nie napisałam nic.Cóż...cała ja.
Księżniczko- odpisał na tego smsa? Doszliście do jakiegoś porozumienia?
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 21:37   #139
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

buulina moze jak bedzie Ci naprawde zalezalo to przestaneiez sie dystansowac??Trudno mowic, bo kurcze wiem co to znaczy...czlowiek wie, ze powinein inaczej postepowac a nie daje rady i czasami cos wartosciowego przechodzi kolo nosa
Onexy nie wiem wlasciwie jak mozna sie tak bac..Tzn. ja sama sie tak wlasnie boje i nie rozumiem tego, co to za cholerna blokada i jak sobie z nia radzic... ja probuje po prostu sie zmuszac do pewnych rzeczy, tak jakby przelamywac ten strach, ale tez nie wiem czy to dobra metoda...
A co do k.. to nic, to akurat normalne bym powiedziala. Wiem,ze ma dzis nocke wiec spodziewam sie,ze zadzwoni z pracy jakos przed 24, a jesli nie to...ja juz naprawde nei wiem co mam zrobic, dobija mnie to wszystko czasem, czego on cholera niby ode mnie oczekuje- ciagle mi marudzi,ze to ja nie chce, ze on ciagle czeka,ze chcialby, a tak naprawde przeciez nic sie nie dzieje.Jakiegos dola zalapalam i tyle na dzis dzien;/
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 21:50   #140
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Wiecie co Wam powiem... milosc powinna dawac szczescie a nie cierpienie.
Księżniczko- on chyba sam nie jest jeszcze zdecydowany.Najlepiej zwalić wine na Ciebie, a kiedy Ty już wypełniasz swoje "obowiązki" i jego oczekiwania to on... hm i tu dziwna i niezrozumiała reakcja obu panów K.
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 21:55   #141
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Korci mnie, zeby mu napisac 3 maila w tej historii, tym razem pelnego wyrzutow bo ja niczego nie rozumiem..tylko obawiam sie,ze moglabym cos za ostro napisac, bo w sumie to mam dosc tego juz... i nie byloby odwrotu...no, ale nie pojmuje jak tak mozna
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:01   #142
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Nie i jeszcze raz nie!! Poczekaj az Ci nwery opadną,bo potem bd znów takia głupia syt jak kiedyś... Ja nie pojmuje faceta ani twojego ani swojego. Zobaczysz ze sie odezwie spokojnie!! a co ja mam powiedziec, siedzi teraz na tym gg , ma opis ze straszne nudy,ale nie.. nie zagada.!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!:mad :
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:10   #143
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

ehh a ja już nie moge jakiś nastroj mnie taki dopadł czuje sie strasznie głupio..
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:13   #144
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

dlaczego.?Cos sie nie udało?
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:13   #145
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Ja i tak mu powiem to co chce powiedziec... mam dosc po prostu i albo cos ruszy albo bedzie placz i zgrzytanie zebow Za duzo tego wszystkiego juz i w sumei sobie tak mysle, ze on nie wie co mi przeszkadza, bo ja zawsze jak go widze czy z nim gadam to sie robie rozmemlana klucha Ale faktycznei lepiej pogadac, mozna podyskutowac i wyjasnic, moze cos naprawic, bo przy mailu skonczyloby sie to pewnie zle...
A Ty na gg jestes dostepna?? co za typy
Ide zapalic z nerwow ot co
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:13   #146
PomylonaKsiezniczka
Wtajemniczenie
 
Avatar PomylonaKsiezniczka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Cytat:
Napisane przez buulina Pokaż wiadomość
ehh a ja już nie moge jakiś nastroj mnie taki dopadł czuje sie strasznie głupio..
Co sie stalo??
__________________



PomylonaKsiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:16   #147
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Jesten dostępna od godziny!! Wszedł zaraz po mnie od razu z takim opisem i cisza. Co za ludzie.Tez ide zapalić
radykalne posuniecie,ze mu wszytsko wygarniesz,ale moze i dobrze.Przycisnij go do muru.Ciekawe czy ja sie odwaze jeszcze przed jego wyjazdem
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:16   #148
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

aa wszystko się we mnie skumulowało tak troche glupio sie czuje gdy ktos chce mi ofiarowac siebie, a ja nawet nie umiem powiedziec nawet jednego sensownego słowa
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:19   #149
Onexy
Zadomowienie
 
Avatar Onexy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

Eh i znów góruje ten dziwny dystans.Buulina co jest? jak nam rad udzielałas to widziałam w Tobie taką zdecydowaną i silną kobietę,a teraz...
Moze nie jestes przekonana do tej osoby?Może (to zabrzmi banalnie) przyjdzie z czasem?
Onexy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-05, 22:23   #150
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?

nie, nie.. mi zalezy, tylko nie na czymś więcej
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.