![]() |
#121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Szczerze? Mi też ręce opadły jak to od niego usłyszałam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
No życzę ci powodzenia, ale przede wszystkim to ci życzę żebyś podjęła mądrą decyzję. Oprócz szczęścia licz na własną asertywność i rozum
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co mam zrobić??
Trzymać kciuki byś miała szczęście świadomie zachowując się nieodpowiedzialnie?
Uważaj byś nie zniszczyła sobie życia (i niedaj Boże dziecku). Czy nie bierzesz pod uwage, że on jest takim egoistą, że może specjalnie tak robi byś wpadła??? Pisałaś, że się Tobą zaopiekuje, itd.. Ale to był ślub? Czy opieka w stylu "przyjde do Ciebie wtedy kiedy Ja bede chciał przyjsc i kase na dziecko dam też kiedy bede chciał". Bo tak teraz sie zachowuje. Seks bedzie taki jaki on chce. Skoro jest prawiczkiem to skad ma wiedziec czy Tobie nie bedzie lepiej z gumka? Gumki maja nawilzenie a przy pierwszym razie Ty sie poprzez stres nie nawilzysz i bedzie to dodatkowo bolesne. No ale widocznie on ma to głęboko gdzieś.... Bo on i jego penis są najważniejsi. Nie boisz się ze wpadniesz i zostaniesz w domu z bobo. A on będzie szalał z innymi a pozniej wracal do domciu na obiadek? A Ty się staniesz kurą domową. Bo znow bedzie wymagal bys nie szla na studia bo on sie zaopiekuje, bys sie nie rozwijala bo on sie zaopiekuje, itd. A Ty z zycia juz nic nie bedziesz miec poza siedzeniem w domu. Piszesz, że go stać na taką opiekę. Ale napisz czy to rodzice jego są majętni czy to on ma swój biznes. Bo coś mi się wydaje, że on jest na utrzymaniu rodziców więc i pieniądze od rodziców. On ma Ciebie w d.... Psychicznie wymaga na Tobie bys zrobila tak jak on. Ma w d.... dlatego, ze calkowicie sie nie liczy z Toba. Psychicznie - czyli takie glupie piep...nie, ze w gumkach sie nie potrafi kochac. A czy staral sie by to sie zmienilo? Ze ze dwa razy uzyl gumki nie oznacza ze sie staral. Zrobil to by miec argument ze w gumce nie ma wzwodu. Staranie sie polega na ciaglym próbowaniu. Gdyby Ciebie KOCHAŁ i SZANOWAŁ to starałby się postępować tak by TOBIE było jak najlepiej. A on postepuje odwrotnie. Ale widać, że Ty jego usprawiedliwiasz. Bo mimo tego co napisały dziewczyny nadal decydujesz sie nie stosowac zabezpieczenia tylko kalendarzyk. Co do kalendarzyka. Przykład jego "niezawodności". Kobieta uczy młodzież jak się zabezpieczać za pomocą kalendarzyka (obecnie ma juz 4 dzieci) ![]() Skoro on twierdzi, ze chce tobie zrobic dobrze to moim zdaniem nie jest juz prawiczkiem. ![]() I tak zrobisz jak uważasz. Bo widać, że mimo tego tematu nadal nic nie dało Tobie do myślenia. Bo on się uparł jak osioł. Tylko że skoro to bedzie pierwszy raz to bedzie tych razy wiecej. I co wtedy? Kolejne ryzyko? To mogę Tobie zagwarantować, że wkońcu wpadniesz. Bo już czytałam twoje posty i widze jak ufasz kalendarzykowi nie mając o nim zbytniego pojęcia (np. mierzenie temp kilka dni przed rozpoczeciem wspolzycia). To jest Twoje życie i nie pozwól by ktoś aż w taki sposób w nie ingerował. (Chodzi mi o wasze podzielone zdania na temat antykoncepcji). Zadam jeszcze kilka pytań: -jak wpadniecie to gdzie zamieszkacie? - kto bedzie utrzymywał rodzine - bedzie slub? - co wtedy z Twoja szkołą? - a co sie stanie gdyby (odpukac) dziecko urodzilo się w jakis sposob chore lub niedorozwiniete? - co zrobisz jak majac juz dziecko albo bedac w ciazy on postanowi zaopiekowac sie inna? Bo słowa i obiecanki to co innego niz czyny. Jemu łatwo mowic, ze sie zaopiekuje (nie wiadomo co mial na mysli - moze chodzilo mu o lozenie pieniedzy na was). Ale stałoby się że byście wpadli. Zamieszkalibyście razem (moje przypusezczenia) i zaczelyby sie problemy "dnia codziennego". By razem przetrwac takie chwile trzeba sie na prawde kochac. Mimo klotni starac sie razem wybaczac. Zycie to nie bajka ze ksiaze powie "zaopiekuje sie wami" i bedziecie zyc dlugo i szczesliwie. ![]() Rozpisałam się nadto ale jesteś za młoda na seks skoro ulegasz jemu i pozwalasz by cię traktował jak gąbkę, która ukształtuje się pod jego dłoń. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Co mam zrobić??
podpisuję się pod wypowiedzią Brookit wszystkimi kończynami
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Ja myślę, że chyba każda z nas myśli tak, jak Brookit
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Dokładnie wiem o tym wszystkim i zgadzam się z Wami moje drogie
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co mam zrobić??
Cytat:
Związek to partnerstwo. A z tego co widze to u was nie ma absolutnie żadnego partnerstwa. "Pan" karze to podwładna to zrobi (nawet jeżeli to jest w pewnym stopniu wbrew niej). Partnerstwo to kompromis obu stron a nie tylko jednej. Ja to widze tak: On chce dowód miłości, nie licząc się z konsekwencjami. A Ty mu dajesz. I Ty to nazywasz miłością? Jesteś jemu bardzo oddana ale powiedz mi w jaki sposób on jest Tobie? Bo z tego co przeczytałam to omotał cie wokół palca, może zrobić z Tobą co zechce. Ty się na to godzisz bo go kochasz. ![]() Czy Ty w ogóle wiesz czym jest miłość dwojga ludzi? Na czym opiera się miłość? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patson, nie wkurzaj mnie. Kibicuję ci z całych sił w boju z TŻ, ale los ci nie przyniesie udanego związku i seksu. To jest coś, o co musisz zadbać sama. Zwłaszcza, jeśli twój facet zachowuje się jak dziecko i tak po prawdzie to wcale nie stoi po twojej stronie. Jeżeli kochasz go aż tak bardzo, że dasz się namówić na coś tak nierozsądnego jak współżycie bez zabezpieczenia, to jedyne na co możesz liczyć od losu to dzidziuś przed skończeniem liceum
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Co mam zrobić??
patson ja nie wiem po co Ty w ogóle z nim o tym w dalszym ciągu rozmawiasz,skoro On jest uparty jak słoń i musi być tak jak ON chce.
Nie ma prezerwatywy-nie ma seksu,koniec. Będzie chciał seksu,będzie rozmawiał i może zacznie myśleć. Mój Tż-et z zza granicy będzie mi ściągał pianki antykoncepcyjne,bo wiemy że z samą prezerwatywą nie będę[ja!] spokojna,a globułki nie wchodzą w gre. Czeka już ponad rok na mnie ,mimo tego że ma 22 lata i od dawna nie jest prawiczkiem dodatkowo mamy perspektywy na życie w razie czego. Dlatego ja nie jestem w stanie zrozumieć Twojego partnera,tak niewiele od niego wymagasz.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz ![]() 23.11.2014r |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
To wszystko jest takie trudne
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patson, dobrze wiesz, jak masz się zachowywać. Po prostu trudno być w związku z egoistą. Ale na nich jest tylko jedna rada: mieć wyrobione zdanie na dany temat i się go trzymać. Jeśli nie będziesz asertywna i nie zaufasz sobie i własnemu rozsądkowi, to żadna z nas ci nie pomoże. My możemy ci tylko doradzić, co zrobiłyśmy tak, jak umiałyśmy najlepiej. Jesteś jeszcze młodziutka i świat oglądany twoimi oczami pewnie wygląda trochę inaczej niż ten, który ja widzę (chociaż stara nie jestem
![]() Choć wydaje mi się (bez obrazy), że w waszym przypadku dużo za wcześnie, aby mówić o budowaniu wspólnego życia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Ohh przygnębiające to wszystko,ale prawda niestety
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
"Jestem jaki jestem i nikt mnie juz nie zmieni,
jestem jaki jestem, wolny jak powietrze, robie to zechce,inny byc juz nie chce, po co pisac wiersze,zostane taki jaki jestem..." ![]() ![]() ![]() To pasuje do mojego Tż ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 101
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patsonku, a skąd ten twój prawiczek wie ze w gumce to on nic a nic nie poczuje??? według mnie to on uparł sie zeby zrobic to wogóle dla siebie, w wojsku chłopaki gadaja i gadaja pewnie tylko o jednym i może poczuł jakąś presję ze temat zna tylko z teorii. Powiedział Ci może ze chce to zrobić z Toba z miłości??? czy tylko dlatego zeby sie dowartosciowac bo napewno zrobi Ci dobrze? i jeszcze jedna sprawa, a może twój tz w jakiś sposób boi sie czy wszystko z nim w porządku i byc może wywiera na Tobie współżycie żeby sprawdzić czy wogóle jest zdolny do stosunku? wie ze w prezerwatywie nie wychodzi i dlatego upiera sie zeby było bez? tylko gdzie w tym wszystkim jestes TY? lalka do realizacji celu? mam nadzieje ze sie mylę. I wiesz co nie martw się ze Cie zostawi gdy mu nie ulegniesz, on wie ze trudno bedzie mu znalezc tak szybko druga naiwna która zdecyduje sie na współżycie bez prezerwatywy czy innego zabezpieczenia. I pamietaj mężczyzna bedzie szanował kobiete tylko wtedy kiedy ona sama bedzie się szanować
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Ohh zgadza sie moja droga trzeba sie szanowac,no wiesz my juz probowalismy kiedys w prezerwatywie pare razy,ale jak tylko ja zalozyl to ze stosunku nic nie wyszlo bo nawet nie zdazyl we mnie wejsc.Jego penis poprostu opadal i nawet po pol godzinnych pieszczotach nie mial wzwodu.W koncu moj Tz sie wkurzyl ktoregos razu,wyrzycil wszystkie prezerwatywy do pieca i powiedzial ze nie bedzie tego robic w gumce bo dosyc ze jest niewygodnie,to jeszcze minimalne czucie no i tak juz zostalo,uparl sie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Co mam zrobić??
To że go kochasz nie znaczy, że musisz się zgadzać na wszystko, czego on chce ani że musisz uprawiać z nim seks.
Jak on się uparł, to Ty też się uprzyj ![]() On nie chce seksu w gumce. Ok. Nie będzie seksu w gumce, więc nie będzie seksu wcale. Powiedz mu to i dodaj, że jak zmieni zdanie i postanowi jednak spróbować "nauczyć się" gumek, niech da Ci znać. Ja Ci gwarantuję, że jeśli będziesz stanowcza, to on w końcu się zastanowi, tylko musi zobaczyć, że jesteś zdecydowana i nie zmienisz zdania pod wpływem jego gadania. Nie będziesz ryzykowała, to jest rozsądne podejście i każdy Ci to powie. To jest zbyt ważna sprawa, żebyś mu tu uległa. Jeszcze rada praktyczna ![]() Co do odczuć, mój mi pisze, że różnica jest, ale na pewno nie jest tak, że niczego się nie czuje, a można wręcz nie czuć różnicy w intensywności. W zasadzie za jedyną wadę uważa to, że jest niewygodna w użyciu, w sensie, że trzeba zrobić przerwę ją założyć ![]() Jasne, że mogą być problemy, ale z nimi trzeba walczyć, a nie zmuszać Ciebie to przeżywania takich stresów. Ogólnie zastanowiłabym się na Twoim miejscu nad kwestią szacunku, miłości i dbania o drugą osobę w związku. Bo coś tu bardzo mocno szwankuje ze strony Twojego TŻta. Nie wszystko można zbyć słowami "ale ja go kocham". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Dobrze poznać zdanie faceta na ten temat, mi w sumie nie przyszło do głowy zapytać mojego
![]() No oczywiście zgadzam się z Lexie, przez cały wątek to powtarzam.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 978
|
Dot.: Co mam zrobić??
chciałabym coś napisać, coś poradzić ale juz mi brak słów do twojego tz
![]() ![]() masz tyle argumentów przemawiających na twoją korzyśc, bo to ty masz racje i nic co powie twój tz nie powinno skłonić cię do tego abyś uległa nie chce sie powtarzać ale dziewczyny mają rację, albo on przekona się do gumek albo seksu nie będzie aż mnie coś trafia już jak czytam jak twój tz jest uparty ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co mam zrobić??
Cytat:
![]() A my nie mamy przecież zamiaru niszczyć jej związku chcemy właśnie pomóc by w przyszłości nie żałowała swojej decyzji (sic! głupiej decyzji). Myślenie Tz jest podobne tak jakby się uparł na skok ze spadochronem - bez spadochronu. ![]() No i do tej pory nie usłyszałam odpowiedzi na pytania z mojego poprzedniego postu. Więc zadaję je ponownie: Zadam jeszcze kilka pytań: -jak wpadniecie to gdzie zamieszkacie? - kto będzie utrzymywał rodzinę (i skąd będą na to środki) - to pytanie odnosi się częściowo do mojego poprzedniego postu. Bo pisałaś że jego stać. Więc pytam jego czy jego rodziców ? - będzie ślub? - co wtedy z Twoja szkołą? - a co sie stanie gdyby (odpukać) dziecko urodziło się w jakiś sposób chore lub niedorozwinięte? - co zrobisz jak mając już dziecko albo będąc w ciąży on postanowi zaopiekować się inna? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Mam cykle 26 dniowe,miesiączka regularna.Ostatnią miesiączke miałam 11 sierpnia i wedlug moich obliczen owulacje powinnam miec tak 22-24 sierpnia.Obserwowałam mój sluz.Wszystko wskazywalo na to ze owulacja przypadla na te dni na ktore miala byc-mialam wtedy dosc duzo sluzu,byl taki niby bialy niby przezroczysty,podobny do kataru(bez obrzydzenia taki glutki) pozniej przez nastepne dni wystepowal u mnie sluz podobny do nieplodnego,byl grudkowaty,nie rozciagal sie i byl taki zołtawy.No i to niby powinno oznaczac moje dni nieplodne,ale po tych 3 dniach znow pojawil sie taki bialawy sluz.No i teraz w koncu nie wiem czy mam dni plodne czy nie,nie wiem co sie dzieje.Czy moglo mi sie opuznic jejeczkowanie???co o tym sadzicie piszcie błagam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co mam zrobić??
Ja właśnie 3 dni po dniach płodnych(a przynamniej tak myslalam
![]() ![]() A ty sie dobrze zastanów czego chcesz ![]() Życze powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
Ohh ślicznata twoja Lilianka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 978
|
Dot.: Co mam zrobić??
takze widzisz że organizm kobiety potrafi płatać figle
![]() trzymaj się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patson, weź sobie jeszcze raz przeczytaj cały wątek, i na tej podstawie postanów, co zrobisz. Chyba więcej rad nie usłyszysz, bo raczej nie da się nic więcej wymyśleć.... Możesz nam później napisać, jaką decyzję podjęłaś
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patson zbyt krótko obserwowałaś cykl by mieć pewność (której nigdy się nie ma 100%) by być przekonaną w jakim dniu cyklu właśnie jesteś.
Powiem kilka niemiłych i gorzkich słów (może one zadziałają jak kubeł zimnej wody). Jesteś uparta jak osioł, ryzykujesz własne życie i życie dziecka (bo zakładam że jak rozpoczniesz współżycie tak jak to planujesz - chodzi o antykoncepcje to na bank wcześniej czy później wpadniesz). Zachowujesz się jak 12 -latka, która nie zabezpieczy się odpowiednio a do łóżka idzie bo facet chce i już. Gdzie Twój rozum? Tak jemu się spieszy, że nie może poczekać jeszcze troche? Jego "ego" odpadnie? Sorry ale gdyby Cie kochał to by uszanował Twoje zdanie i priorytetem byłoby dla niego odpowiednie zabezpieczenie i Twoje jak najlepsze samopoczucie podczas pierwszego razu. A jemu nie chodzi o Ciebie tylko o Twoja ..xxx (chyba każda wie o co mi chodzi). Dziewczyno zastanów się !!!! (nadal nie odpowiedziałaś mi na pytania dotyczące zwłaszcza ewentualnej wpadki). Przeanalizuj wcześniejsze wszystkie posty dziewczyn. Zauważ że zapewne większość jest od Ciebie starsza (z większym bagażem doświadczeń) więc jak myślisz? Źle Tobie staramy się doradzić???? A Ty nadal swoje..... Załamka normalnie.... Brak słów. Nie jesteś odpowiedzialna skoro porywasz się na takie coś. A co będzie jak wpadniecie? Nie namawiam byś zerwała z chłopakiem ale żebyście znaleźli najlepsze wyjście. Partnerstwo i kompromis DWOJGA (a nie tylko Twój). A jeżeli podjęłaś już decyzję (a z Twoich postów to wynika) to nie ma sensu ciągnąc tego wątku dalej... bo po co? Nie zdziwię się jak następny Twój wątek będzie na temat ciąży. ----------------------------------------- Nathaliaczek widzę, że myślisz jużto samo co ja. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
No sory ale ja nie napisalam ze jednak mam zamiar sie kochac z moim Tż:-/.Pytałam sie juz pozniej o sluz,opinie juz wczesniej wyrazilyscie na inny temat i ok.A kto pyta nie bladzi,teraz ciekawi mnie juz jedynie sprawa sluzu i prosilam o porady.Bo w koncu i tak bede chciala sie tym zainteresowac predzej czy pozniej...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co mam zrobić??
No oby oby. Po prostu drążenie tematu na temat śluzu odebrałam jako potwierdzenie, że nadal przymierzasz się do rozpoczęcia współżycia (z kiepską antykoncepcją)
![]() Mam nadzieje, że udało Ci się porozmawiać z TŻ i dojść do jakiegoś konsensusu. Życzę powodzenia. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Co mam zrobić??
Patson, a ja wcale nie twierdzę, że zamierzasz
![]() ![]() A co do śluzu, to niestety po 2 tygodniach obserwacji sama widzisz, że są one niemiarodajne. Obserwacje potrafią być niesprawdzone u dziewczyn z regularnym cyklem, które takie zapiski prowadzą od dawna, a w twoim przypadku to jest jedna wielka niewiadoma. Tak naprawdę wygląd śluzu jest raczej indywidualny dla każdej dziewczyny, dlatego nikt nie będzie w stanie ci odpowiedzieć, czy miałaś już owulację czy nie. Niestety... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co mam zrobić??
Cytat:
Naprawde bym nie ryzykowala a jezeli twoj facet tego nie rozumie to wydaje mi sie ze w razie ciąży też nie wiele by pomógl...dla niego liczy sie (chyba)tylko jego dobro a pamietaj ze jak bys wpadla to on moze isc a ty zostaniesz z dzieckim... A jezeli nie jestes pewna co do dni plodnych to daj sobie spokoj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co mam zrobić??
No będę musiała dłużej poobserwować swój cykl i śluz...no i jutro powiadomić juz konkretnie mojego Tż,że się nie zgadzam ehh szkoda,że mam takie wątpliwości co do mojego śluzu i idących za nim dni płodnych.A co dob tej owulacji to jestem w szoku bo niby powinnam ja miec ok.tygodnia temu i mialam odpowiedni do tego sluz,a teraz znow mi sie pojawil niby ten plodny sluz wiec ja tego nie rozumiem...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.