![]() |
#121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 84
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Ale fajowo
![]() zreszta nie tylko muchy mi się przyklejały:P
__________________
Przeszkoda? Kto nie umie chodzić, potknie się nawet o kamień. 06.09.2011 => zaczynamy zabawę w olejowanie ![]() -->moje kręciołki<-- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Up!
Jak walka z molami? Wygrała ktoras na stałe? Chodzi mi głównie o ubraniowe, bo dzis własnie znalazłam. Zezarły mi 2 swetry. Prawie wszystko juz wyjełam z szaf i dzis bede najpierw octem, potem jakims cifem z chlorem, a potem sprayem na mole. I wszystkie ubrania do prania... 3 lata nie mialam, a tu nagle takie coś... :/
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
cześć dziewczyny;
u mnie z molami spokój, dopóki mam świeżą płytkę raida; ostatnio zapomniałam wymienić po 3 miesiącach i jakoś tak, kiedy mijał czwarty - zobaczyłam jednego delikwenta młodego latającego po pokoju; od razu generalne porządki, wymiatanie, wymywanie,ale nic - kompletnie nic nie znalazłam prócz jednej malutkiej białej "pajęczynki"; zamarzyła mi się totalna dezynsekcja, jak w filmach: ludzie w maskach i kombinezonach i duuuuuuuużo dymu i srodków chemicznych; jak tylko pozwolą mi finanse - wywalam ostatnią wykładzinę dywanową, w sypialni;
__________________
Idaalia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 84
|
![]()
Dziewczyny, ja sie załamię. Przez wiel długich miesięcy miałam spokój od moli. Pojechałam na urlop, do Budapesztu. Kupiłam tam suchą karmę dla futrzastej. Zaczęłam widywać mole. Kupiłam płytkę, przyklejały się, brakło miejsca. Przestały się rozmnażać. Ale kiedy dzisiaj wysypując karmę do miseczki futrzastej zobaczyłam kokon miałam ochotę zarombać to wszytko i umrzeć. Kolejne pudełko do wyrzucenia! Nie można ufać żadnym kartonom i to nie tylko w tym kraju.
Kupując karmę kupuję Amerykańską - wolna od moli! ![]() Co do ubraniówek - ostatnio są powszechniejsze, już nawet moi dziadkowie zauważyli ich obecność. Lawenda. Czy te szkodniki nie mogą poprostu wyginąć?!?! Miast pand ![]()
__________________
Przeszkoda? Kto nie umie chodzić, potknie się nawet o kamień. 06.09.2011 => zaczynamy zabawę w olejowanie ![]() -->moje kręciołki<-- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Dziś zauważyłam na suficie w kuchni 8 larw moli ! Prawie się rozpłakałam...
![]() Nie zauważyłabym gdyby jedna mi nie spadła na blat... Podniosłam głowe i byłam w szoku! Pierwszy raz coś takiego widzę... Obrzydlistwo ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 84
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Ulalalala! Lepiej się tego szybko pozbądź, bo nie uśmiecha ci się chyba zjadanie ich....
__________________
Przeszkoda? Kto nie umie chodzić, potknie się nawet o kamień. 06.09.2011 => zaczynamy zabawę w olejowanie ![]() -->moje kręciołki<-- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Cytat:
Tak jak zostało to już podane na poprzednich stronach zrób przegląd, wyrzuć albo wszystko albo przynajmniej to gdzie znajdują się "pajęczynki", co zostanie lub kupisz nowe popakuj do słoików (puszki się nie nadają bo mają szczeliny), to co jest w nowych zamkniętych opakowaniach też "zasłoikuj", bo te wstręciuchy jak są małe to potrafią przedostać się przez małe pęknięcia o których istnieniu nie mamy pojęcia.
__________________
asia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 141
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Rety. Przeczytałam cały ten wątek i jestem w szoku. Ze dwa tygodnie temu zrobiłam porządki, bo zobaczyłam jednego latającego. Myślałam, że walka się już skończy, ale jutro chyba jeszcze raz sprawdzę wszystko od nowa i od razu po zapas słoików wpadnę do sklepu.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
jeweleria pocieszę Cię że jeśli się schowały w jakiś szczelinach to już ich nie zobaczysz w postaci robaka, bo one się "przeprowadzają" w celu przepoczwarzenia.
Słoiki są najlepszym pomysłem bo nawet jak jakieś robaki Ci się przepoczwarzą i zaczną latać to nie będą miały gdzie złożyć jaj i w taki sposób zakończą swój żywot w Twoim mieszaniu. Po zrobieniu porządków najwcześniej za pół roku będziesz mogła odbębnić sukces.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 141
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
No ładnie, teraz i ja się jakiejś obsesji nabawiłam, bo wszędzie wypatruję tych cholernych moli. Na dodatek dziś mi się śniło, że te łajzy zrobiły kokon za grzejnikiem w mojej sypialni i wszystkie glizdy wędrowały mi po suficie. I żeby było śmieszniej samice były białe, a samce zielone i jak się je zabiło, to wszędzie rozpryskiwała się zielona galaretka. Bleee
![]() A tak poza tym wczoraj wnikliwie obejrzałam większość kątów i zakamarków, ale nic nie znalazłam. I to mnie na razie pociesza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Miesiąc temu pojawiły się u mnie mole (larwy)... Dziś już żadnego nie widzę i mam nadzieję, że tak pozostanie!
Znalazłam źródło dość szybko. Powyrzucałam wszystko co miałam na mieszkaniu. Kasze, ryże, bułkę tartą, herbatę, cukier, sól... WSZYSTKO! Następnie wymyłam wszystkie szafki wodą, później wodą z octem. Później spryskałam całą kuchnię sprayem przeciwko muchom, karaluchom.... Kuchnia cały czas zamknięta. Wywietrzyłam pomieszczenie dopiero na drugi dzień. Znowu było mycie szafek wodą z octem. I w sumie tyle ![]() Mam nadzieję, że już nigdy się u mnie te wstrętne mole nie pojawią. Nie chciałabym przeżywać tego drugi raz... |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 84
|
![]()
Cześć
Nie wiem sama co mam myśleć, mam 2 wiadomości odnośnie mojego stanu rzeczy: Jedna dobra: mole wyniosły się chyba na dobre. Zero pajęczynek, larw, nic nie lata. 2. Widziałam mola u babci:/ Biedna kobiecina nie rozumie zagrożenia:/ Jeśli chodzi o słoiki najlepiej kupować z zakrętka i grubym szkle ![]() Co do poprzednich postów, zauważyłam że znowu coś ruszyło na wątku, chciałam jedynie powiedzieć, ze moli należy się pozbywać regularnie, aby naprawdę się ich pozbyć ![]() Życzę powodzenia w powstrzymywaniu ataku tych kosmitów ![]()
__________________
Przeszkoda? Kto nie umie chodzić, potknie się nawet o kamień. 06.09.2011 => zaczynamy zabawę w olejowanie ![]() -->moje kręciołki<-- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Pomocy!
Jestem zrozpaczona... Mam na stancji mole. Chyba... Są tylko w moim pokoju. Wyglądają na spożywcze (bo są brązowe), ale nie przechowuję w pokoju żadnego jedzenia! Nie wiem, skąd się biorą, chyba ze starego tapczanu! Zawsze rano znajduję jakąś bestię na ścianie - wtedy ubijam. Wcześniej znajdowałam jakiegoś osobinika raz na tydzień, ostatnio codziennie po jednym, a dziś aż 5! Jak się ich pozbyć? Odpadają wszelkie płytki na owady i tym podobne, bo śpię w tym pokoju i nie chcę podtruć siebie przy okazji... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Musisz znaleźć źródło. Sprawdzaj każdy zakamarek. Dokładnie wysprzątaj pokój.
Możesz zastosować spray na owady - ja tak zrobiłam. Rozpylasz w pokoju, zostawiasz na jakiś czas, potem wietrzysz pomieszczenie. U mnie płytka na owady jest w kuchni pod sufitem ![]() Te płytki z feromonami są dobre tylko na początek. Pięknie, ładnie przykleją się do nich mole, które aktualnie masz w pomieszczeniu. Ale z czasem mogą zwabić mole z innych mieszkań. Gdzieś tak czytałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Płytka działa jedynie na ole w formie "lotnej", jak znajdujesz gąsienice to jeszcze za wcześnie na płytkę.
Sprawdź czy w tapczanie, a może pod tapczanem nikt nie schował jakiś orzeszków lub czegoś innego, bo mole muszą się czymś żywić, a wychodzą jak się już objedzą i szukają miejsca na zrobienie kokonu i przepoczwarzenia się. Jeśli tapczan nie zawiera żadnej żywności to musisz dokładnie przeszukać wszelkie kąty, ale u mnie mole spacerowały głównie w okolicy szafki w której się żywiły.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
W ubiegłym roku miałem spory problem z molami spożywczymi. Najpierw na wiosnę, później od wakacji aż do jesieni. Najpierw pełno latających, później larwy pełznące po suficie...
Udało mi się znaleźć ich gniazda, w obu przypadkach były w tej samej szafce. Najpierw w migdałach, później w płatkach owsianych. Wszystko co podejrzane wyrzuciłem, szafki wymyłem, teraz wszystko trzymam w szklanych i plastikowych pojemnikach. Przez zimę był spokój. Nie mniej jednak robi się ciepło i znając te cholerstwa wolę się przygotować na kolejną bitwę. Rozstawiłem w każdej szafce z żywnością i ubraniami (z tymi takiego problemu nie miałem, ale ostatnio zauważyłem jednego jak się kręcił koło szafki, więc lepiej przed nimi też się zabezpieczyć) skórki od pomarańczy i goździki. Na dniach kupię pułapki z klejem. I tutaj mam parę pytań: 1. Czy obojętnie jakie kupie te pułapki to będę dobre, czy lepiej kupić te droższe, firmowe, np. Raid? Jakie macie z tym wynalazkiem doświadczenia? Albo może Globol? Bo na komary też by się coś przydało. 2. Gdzie polecacie przykleić te pułapki? Czy one koniecznie muszą być wewnątrz szafki? Mam obawy, że one mogły założyć gniazda gdzieś za szafką. Ponieważ jak znalazłem gniazdo w szafce w pokarmie, to jeszcze przez parę dni te larwy skądś wychodziły a na pewno nie z wewnątrz szafki, bo tam już było posprzątane. Po za tym jak przykleję wewnątrz to będzie to trochę nieprzyjemne :/ 3. Co jeszcze polecacie przeciwko molom? Zarówno na spożywcze jak i ubraniowe? Goździki i skórka pomarańczy wystarczą? Czy może jeszcze zabezpieczyć się np. lawendą, czy kminkiem? Jeszcze są takie zawieszki z zapachami (chyba lawenda) na mole spożywcze. Coś takiego da rade? 4. W domu mam jeszcze trochę przypraw i ziół. Tylko nie wiem, czy one pomogą zwalczyć te mole, czy wręcz przeciwnie, przyciągają je. Mam m.in miętę, melisę, rumianek, liście laurowe, tymianek, majeranek, gałka muszkatołowa, imbir i inne typu zioła prowansalskie, oregano, bazylia, itp. Coś z tego by się nadawało, czy lepiej to chować w szczelnych pojemnikach? Będę wdzięczny za pomoc ![]() Edytowane przez marcin_88 Czas edycji: 2011-03-22 o 01:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Na mole spożywcze najlepiej jest wszystko trzymać w pojemnikach. U mnie nawet w ziołach prowansalskich się zaległy. Jeśli od jesieni nie pojawiły się nowe motyle to bardzo prawdopodobne jest że sprzątanie i zapakowanie do pojemników przyniosło efekty i problem moli spożywczych rozwiązałeś.
Co do gniazd to nie ma czegoś takiego, to nie prusaki ani karaluchy. Motylki składają jaja na jedzeniu, gąsienice jak się najedzą idą sobie do jakiegoś spokojnego miejsca robią kokon i przeobrażają się w motyla. Zawieszki na mole ubraniowe (lawenda) nie działają na mole spożywcze. Robi się lepy z substancja feromonowa wabiącą do lepa. Ja bym na Twoim miejscu podarowała sobie pułapki jak obecnie nie ma śladu po molach.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
W starym mieszkaniu przezyłam prawdziwą wojne z molami. Ba, to były wojny kartagińskie! Mole miały przewagę liczebną!
Ale wojne wygrałam. Zawzięłam się i pewnego pieknego dnia wywaliłam wszystko z szafek w kuchni. ale WSZYSTKO! umyłam każda szafkę bardzo dokłądnie pachnącym płynem (chyba Ajaxem), obejrzałam siedem razy kazde pudełko, słoik czy torebkę przypraw. NIC nie może stac otwarte. Przyprawy - do zamknietych pojemników, ryż, makaron, kasze - do pojemników, herbata - do pojemnika. Gwarantem sukcesu sa tu zamykane, hermetyczne pojemniki na żywność. W zasadzie wywaliłam wszystko z oryginalnych opakowac, wszędzie widziałam albo larwy (blaaaah) albo kokony. Dodatkowo, w kżdej szafce nakleiłam plaster. Po tej akcji mole już nie wróciły, ale pamietam, ze wywaliłam wtedy bardzo, bardzo dużo jedzenia. Mole były nawet wewnątrz torebek Liptona. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
W takim razie odpuszczę te lepy, żeby ich nie zwabić. Myślałem, że one przez zimę mogą spać i teraz wyjdą z jakichś zakamarków. Także jeśli ich się całkowicie pozbyłem, to bardzo się ciesze
![]() Rozumiem, że w takiej sytuacji wystarczy samo zabezpieczenie, coś na odstraszenie. Polecacie kupić jakiś środek chemiczny na mole i owady? Np. płytka Globol? To jest też na inne owady, m.in. na komary a przed nimi też chciałbym się zabezpieczyć. Posiada(ł) ktoś taka płytkę? Jakie są wasze opinie? Na mole odzieżowe jeszcze zastanawiam się nad zawieszkami z lawendą. Czy może wystarczą same domowe sposoby? Aktualnie moje zabezpieczenie domowymi sposobami wygląda tak: W każdej szafce z żywnością i ubraniami oraz w kilku miejscach na szafach: - tymianek, mięta, skórki pomarańczy, liście laurowe, ziele angielskie,w niektórych goździki. Dodatkowo w szafkach z ubraniami: - kawałki mydła, w niektórych gazety. Czy jest wystarczająco dobrze zabezpieczone, czy może kupić coś jeszcze, coś mocniejszego? Aha i jeszcze mam jedno pytanie: czy te produkty, które rozmieściłem w szafkach - tymianek, mięta, liście laurowe, itd. mogą tam spokojnie cały czas leżeć? Nie zalęgną się jakieś robaki od tego? Troszkę tymianku i mięty wpadło mi przypadkowo za szafkę, więc nie wiem, czy mam ją odsuwać i posprzątać, czy może tam to leżeć? Bardzo dziękuję za pomoc! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
u mnie pojawily sie mole. balam sie ze pomimo wymycia szafek i wyrzucenia wszelkich podejrzanych rzeczy schowaly sie one gdzies za szafkami. pomogly naklejane na drzwiczki plastry raid. chociaz cena nie zacheca okazalo sie ze doskonale zwabiaja i wylapuja mole. naklejalam dwa plastry gdzie na pierwszym bylo kilka sztuk a na drugim ze dwa mole. potem plaster juz do konca pozostal czysty. teraz kupilam tanszy i nakleilam. nie zaszkodzi a da mi pewnosc ze nic nie lata. pozatym wszystko mam w zamknietych pojemnikach nie dosc ze czysto to pewnie.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Marcin mam wrażenie że popadłeś już w paranoję. Rozumiem Cię bo wiem co sama przeżywałam odnajdując kolejne mole, ale w końcu trzeba powrócić normalnego życia.
Owad w formie motyla żyje bardzo krótko bo jakieś 14 dni. Jeżeli pozbyłeś się gąsienic i uniemożliwiłeś im dostęp do pożywienia to jest spora szansa na to że się ich pozbyłeś na stałe (oczywiście można przyniesć nowe do domu, lub dostać w "prezencie" od sąsiadów). Środki odstraszające na mole spożywcze raczej nie działają, wiec raczej radziłabym niczego do szafek nie pakować (u mnie mole zalęgły się w ziołach prowansalskich, wiec zapachy ich nie odstraszają), po prostu nadal trzymaj wszystko w pojemnikach (ja sobie kupiłam ładne pojemniki i dzięki temu mam większy porządek w szafkach). To że mole ubraniowe i spożywcze mają w potocznej nazwie "mole" to nie oznacza że jest to ta sama grupa owadów, są to zupełnie rożne zwierzęta i przez to stosuje sie zupełnie odmienne metody zwalczania. Czyli w skrócie, pozbądź się wszelkich "odstraszaczy", a na mole ubraniowe kup sobie zawieszki lawendowe- są małe i wygodne w stosowaniu.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
No fakt, chyba mała paranoja jest
![]() Aktualnie prawie wszystko trzymam w plastikowych pojemnikach, z wyjątkiem płatków owsianych, ryżu i kasz. A to dlatego, że mam ich dużo, po kilka - kilkanaście opakowań, gdyż kupuję to w większych ilościach i nie mam, gdzie tego pochować. Także tutaj są małe obawy, bo te produkty często są celem moli, ale dość często te produkty są przeze mnie sprawdzane. No i też zioła i przyprawy trzymam w koszyczku. Myślałem, ze im nic nie grozi, bo są między nimi te produkty, które ponoć odstraszają mole. No, ale skoro piszecie, że to nic nie daje i nawet w przyprawach mogą się zalęgnąć, to chyba coś z tym będę musiał zrobić. Na dniach kupię sobie parę pojemniczków szklanych na przyprawy. Póki co każdą otwartą przyprawę spiąłem spinaczem, choć to też może nie wiele pomóc. Co do tych lepów, to boję się, że zaczną wabić mole z okolicy, więc na razie tego nie kupuje. Kupię tylko te zawieszki na mole ubraniowe. A na spożywcze póki co pojemniki na żywność i na wszelki wypadek domowe sposoby. Ale te pułapki, które rozstawiłem z tymianku i mięty, to chyba jednak wyrzucę, bo jak piszecie, że do przypraw i ziół też mogą przyjść, to lepiej nie ryzykować. A odnośnie płytki Globol, to jest sens to kupować? Czy rzeczywiście to odstrasza takie owady jak mole, komary, czy muchy? Mieliście z tym do czynienia? Jeszcze raz serdeczne dzięki za pomoc ![]() Edytowane przez marcin_88 Czas edycji: 2011-03-23 o 13:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Ryż jest raczej bezpieczny, miałam w jednej szafce mole, były w orzechach i kaszy, ale ryż omijały z daleka, płatków owsianych nie używam to nie mam pojęcia czy mole je lubią.
Przyprawy warto trzymać w szczelnych pojemnikach również z tego powodu że dłużej będą aromatyczne. A co do odstraszaczy to jak już pisałam mole spożywcze i ubraniowe to zupełnie odrębne stworzenia i to co działa na jedne zupełnie się nie sprawdza na drugie. Co do płytek to będzie się musiał ktoś inny wypowiedzieć, ja z nich nie korzystam, a na komary używam raid ten w buteleczkach na prąd (w zeszłym roku kupiłam jakiś konkurencyjnej firmy też się sprawdził bardzo dobrze). Problem much u mnie nie występuje, a pojedyncze egzemplarze mi nie przeszkadzają. Na mole ubraniowe kupiłabym zawieszki lawendowe lub jak lubisz rośliny to sadzonkę i umieściłabym na parapecie.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Oj lubią płatki, lubią. Właśnie za drugim razem ich gniazdko było w otwartym opakowaniu po płatkach owsianych (albo coś podobnego).
Ale te produkty trzymam zamknięte. Jak otwieram płatki owsiane, to w całości przesypuje do pojemnika. Jednak nie mam ich tylu, żeby zmieścić kilkanaście opakowań po 400g. Podobno potrafią zrobić dziurki w folii, więc z płatkami na pewno coś muszę wymyślić. Zresztą z ryżem też. Może wrzucę do jakiejś reklamówki i dam do jakiegoś kartonu... No właśnie z tymi przyprawami mam problem. Wiem, że trzeba trzymać w szczelnych pojemnikach, choćby z uwagi na ich trwałość. Co prawda mam kilkanaście szklanych pojemniczków na przyprawy, ale w nich trzymam głównie herbatę (mam jej dość sporo). A plastikowe pojemniki z tego co wiem nie nadają się na herbaty i przyprawy. Więc chyba nie pozostaje nic innego jak dokupienie kolejnych szklanych pojemniczków. Dzięki ![]() Edytowane przez marcin_88 Czas edycji: 2011-03-23 o 16:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
co do plytki globol jest skuteczna na wszelkie robactwo ( u mnie pojawialy sie karaluchy) ale musisz wziasc pod uwage ze stawia sie ja na ziemi za szafkami a ma ona przez okolo tygodnia bardzo intensywny zapach. ty przestajesz go czuc ale osoby ktore do ciebie przychodza nadal go czuja jeszcze przez jakis czas. z tej plytki bym na twoim miejscu zrezygnowala za silne dzialanie jak na male mole. zakrecane pojemniki i zwykle lepy na drzwiczkach szafkowych wystarcza
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Powiedziałabym że raczej dziurek nie robią, tylko ta folia opakowaniowa łatwo się "łamie" i na takich załamaniach robią się otworki na które my nie zwracamy uwagi, ale wystarczają larwa żeby się przedostać do jedzenia.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Nie dobrze u mnie...
W ostatnich dniach znalazłam 3 latające mole. Mam złe przeczucie ![]() ![]() Co do płytki Globol. Jest u mnie w pobliżu szafki, gdzie znalazłam mole. Ale nic się na nią nie złapało od 3,4 miesięcy. Także raczej mi nie pomogła w zwalczaniu tych owadów. Mimo to, trzymam ją nadal, czuje się lepiej psychicznie :P |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Ja prawie zawału dostałem wczoraj wieczorem heh
Wszystko szczelnie popakowane, umyte, porozstawiane produkty odstraszające... a w kuchni na suficie, w miejscu, gdzie kiedyś łaziły larwy, coś sobie siedziało. Myślałem, że to larwa. Na szczęście tylko mol odzieżowy. Tzn. tez nie fajnie, ale lepsze to niż mole spożywcze i larwy. Mam nadzieje, że to był tylko jednorazowy przypadek. Ale jak znajdę jeszcze dwa, to kupuje płytkę Globol. zua, ta płytka trzyma chyba 4 miesiące, więc jak chcesz się czuć bezpiecznie to lepiej kup nową. A jeśli nie skutkowała, to może kupiłaś podróbkę? Edytowane przez marcin_88 Czas edycji: 2011-03-25 o 23:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
Marcin kup sobie lawendowe zawieszki bo one przynajmniej przyjemnie pachną.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mole, wszędzie mam mole!!!
plytka globol ma za zadanie nie lapac na siebie owady tylko je odstraszac. u mnie zadanie z karaluchami spelnila w 100 % ( oczywiscie wszytsko byl wymyte plynem z odrobina domestosa i rozstawione te plytki).
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.