..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[ecrulo]

fruity
Mój piesek to kanapowiec. Nie móc spać obok kogoś pod kołdrą to największa tragedia dla niej Nie dało jej się oduczyć, jak żeśmy ją dostali, no i My się przyzwyczailiśmy do gościa pod kołdrą

Oczywiście ma swój ulubiony fotel, jak się z kimś "pokłóci" to całą noc przeleży na swoim fotelu, pod swoim kocykiem jeden wielki przychlast z niej, ino się tulić, miziać i głaskać

[asi_ula]

Napisane przez fruity

Asiula ja jestem przeciwna takim kapsulka, chyba ze to naprawde naturalne skladniki i nie mozna sobie lub watrobie zaszkodzic.
Ale skoro myslisz o takim czyms jak na drugiej aukcji, to czemu nie pijesz po prostu 3-5 herbatek czerwonych? Napewno zdrowsze rozwiazanie. Kto wie zreszta co w tych kapsulkach tak naprawde jest i ile...
L-Karnityne tez mozesz chyba osobno kupic.

Oj biedna Mam nadzieję, że zarówno z Twoją nogą jak i Abasa będzie ok. A ja właśnie siedzę z Celtą na kolanach, wisi mi na ręce i nie mam jak pisać
Heh i ja właśnie pijam tak 4-5 kubków czerwonej La Karnity Ale już chyba na mnie nie działa - rok temu dosłownie widziałam jak mam coraz mniej tłuszczu na brzuchu. A teraz nic
Co do spodni to prawie wszystkie są ciasne i opięte Właśnie chcę jechać do Krakowa coś nowego kupić, ale jak się w żadne nie zapnę to się chyba załamię
Ecrulo bardzo miła psinka

[Marzeniatko]

Fruity ja tez miałam baardzo dużo spodni, za dużych, ale moja mama mi je zwężała i są w miarę okej, a tych których się po prostu zwężać nie dało, to trudno.. Zaopatrzyłam się w parę nowych.
A biustonosze już dawno wymieniłam
I nóżka się zagoi, bez obaw! Ja 2 lata temu miałam trzaśniętą kostkę - aż taki czarny wylew miałam na nodze. A jak to się stało? Obudziłam się rano i nie mogłam chodzi. Człowiek to jednak oferma..

Ecrulo fajniuśki psiak.

Ale mój też ma zakaz na kanapy i do łóżek

Morelko, a co takiego było na ten obiad?

Asiula ja niekupiłam w końcu Deco.. no jakoś się tak zebrać po to nie mogę.. A co do tych preparatów - to przejrzyj komentarze wystawione przez osoby kupujące i czasami ludzie piszą czy działa czy nie, ja tam jeden widziałam, że "kupuję już 2 opokowanie i brak efektów..". Albo wpisz w googlasy, może ktoś na jakimś innym forum założył o nim i tam będą wypowiedzi. A o THII to u nas na wizażu jest wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=therm+line

A co to za czerwona La Karnita?

[fruity]

Nie schudlam chyba duzo, zwaze sie pod koniec miesiaca. Celu jeszcze nie osiagnelam, choc nie wiem czy moj cel to 55kg. Moze byc i mniej w rzeczywistosci. Wydaje mi sie ze schudlam w sumie gora 4-5kg od wagi wyjsciowej.
Zwezac sama nie umiem, a jak mialabym komus placic, to wolalabym kupic sobie nowe spodnie. No ale nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze poczekac. Dobrze, ze te rurki jeszcze mi pomimo schudniecia pasuja.
Kurcze Tz ma we wtorek urodziny, a ja nawet nie mam kasy na prezent. Narazie tylko on zarabia, wszesniej ja rok pracowalam. A niedlugo bedziemy musieli oboje. Tylko nie wiem gdzie znajde jakas fajna prace.
W kazdym razie idziemy jutro do sklepu i moze chociaz tak cos dla niego do ubrania znajdziemy tak niby na urodziny.
Zrobie mu maslo orzechowe na prezent.
No i mamy duzo gosci i na to tez duzo kasy pojdzie. (jedzenie, alkohol itp)

A wlasnie robie sobie cos ala niemiecki kisiel. (rote grütze)
W skladzie ma tylko skrobie itp. Nie ma cukru, wiec zrobilam ze slodzikiem. Ale zeby nie bylo tak calkiem bez grzechu dodam zaraz sobie smietany na to.
A jak tojest w ogole ze skrobia na SB? Jest ok?

Ecrulo ja bafiego tez musialam oduczyc i sie udalo.
Ale trzeba byc baaardzo konsekwentnym i cierpliwym.

Zmykam na Iron Man, bo Tz juz mnie goni.

Pozniej napewno zagladne co tu piszecie.
papa

[zielonamorelka]

no ale kg nie sa wazne tylko cm skoro ci tak spodnie zlatuja to gratuluje
znajdziesz jakas prace.a jaka bys w ogole chciala?
hehe ja wlasnie wzielam sie za czytanie o "moich wymarzonych zawodach" i sie zalamalam haha we wszystkich zarabia sie marne grosze albo pracy nie mozna znalesc.no ale zanim ja do pracy pojde to pewnie wszystko sie pozmienia
marzenko powiem ze to byl sam tluszcz wegle i skrobia...naleza sie totalne baty ale juz chyba dzisiaj nic nie zjem bo od 3 dni znowu sie opycham ile wlezie slodyczami i tluszczem brzuch mi peka;/

[Wiolka525]

Pedałowanie i brzuszki już za mną. Kompletnie nie miałam na to ochoty ale jak już sie zmobilizowałam jakoś poszło
Fruity gratuluje luźnych spodni, ja tam bym chciała mieć taki problem,ważne zeby pozbyć sie niechcianych fałdek
Nie mam humoru, żal że weekend sie kończy...i znów tyle czekania na ulubiony dzień tygodnia czyli piątek. No cóż w totka nie idzie wygrać wiec do pracy rodacy...
Mówie już wszystkim "dobranoc" bo TZ będzie korzystać z kompa, znając życie znów do późnych godzin.
3majcie się.papa

[zielonamorelka]

a ja tam sie ciesze ze nareszcie bedzie poniedzialek
po 1 przynajmniej rusze tylek z krzesla
po 2 bede sie ladnie trzymac dietki bo w domu to ciagle slodycze jem
po 3 nie bede sie nudzic w domu tylko smiac ile sie da na lekcjach
po 4 i to jest minus nie bede mogla ciagle siedziec na wizazu
ale jakies minusy zawsze sa

[asi_ula]

Napisane przez Marzeniatko

Ale mój też ma zakaz na kanapy i do łóżek

Morelko, a co takiego było na ten obiad?

Asiula ja niekupiłam w końcu Deco.. no jakoś się tak zebrać po to nie mogę.. A co do tych preparatów - to przejrzyj komentarze wystawione przez osoby kupujące i czasami ludzie piszą czy działa czy nie, ja tam jeden widziałam, że "kupuję już 2 opokowanie i brak efektów..". Albo wpisz w googlasy, może ktoś na jakimś innym forum założył o nim i tam będą wypowiedzi. A o THII to u nas na wizażu jest wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=therm+line

A co to za czerwona La Karnita?

No co Wy, moje psy to sie tak pchają pod kołdrę, że szok Zulusowi oczywiście nie pozwalamy, bo by łóżko rozwalił jeszcze (waży 68kg.. a niedawno prawie 80 ) jakby zaczął wierzgać nogami w górze Ale tan skubaniec jak nikt nie widzi to włazi i się kładzie choćby na moment, bo wg niego on też człowiek i może
A Celta to z mamą śpi w pokoju, na jej poduszce czasem Ja lubię jak mi pościel wygrzeje hehe Tylko wierci się strasznie jak śpi, czasem 'biega', warczy, albo szczeka cichutko

Zaraz poczytam o Therm Line i o tym drugim. A herbatka to jest czerwona + l karnityna + guarana + minimalna ilość senesu - to wszystko o smaku bodajże ananasowo-brzoskwiniowym. Firma Bio Active.

Morelko ja zawsze chciałam być astronomem, albo archeologiem - egiptologiem. No cóż, wątpię żebym w Polsce w takim zawodzie miała pracę, dlatego zdecydowałam się na informatykę medyczną. To nowy rozwijający się kierunek. Mam nadzieję, że po tych 5 latach będę miała dobrą pracę - taką na min. 2 tys. miesięcznie.

Oj Wiolka wiem.. mi też się nie chce ćwiczyć, ale muszę się wziąć. Za to chce mi się tańczyć ! Puściłam muzyczkę (Katy Perry - Hot N Cold) i zaczęłam kręcić hh Co z tego jak zaczęłam się gibać i podskakiwać i spadło

edit: Marzenko ja mam taką tylko w dużej paczce (100 sztuk):
http://edumed.com.pl/sklep.php/p40-L...bek-x-2-g.html

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez zielonamorelka

a ja tam sie ciesze ze nareszcie bedzie poniedzialek
po 1 przynajmniej rusze tylek z krzesla
po 2 bede sie ladnie trzymac dietki bo w domu to ciagle slodycze jem
po 3 nie bede sie nudzic w domu tylko smiac ile sie da na lekcjach
po 4 i to jest minus nie bede mogla ciagle siedziec na wizazu
ale jakies minusy zawsze sa

z jednej strony tezsie ciesze bo w tygodniu rzeczywiscie latwiej diete trzymac, jednak gdy pomysle o siedzeniu nad papierami przez 8 godzin chyba wole grzeszyc

Pojechalam sobie do krakowa na zakupy Po raz kolejny dochodze do wniosku ze nie powinni mnie wpuszczać do drogerii- tym razem kupilam palete cieni Inglota Ech lepsze to niz lody

[asi_ula]

Kupuję to Therm Line. jest za 14 zł + wysyłka Tak przeleciałam pobieżnie po tym forum i dziewczyny naprawdę po ty chudną ! Ja po sobie też widzę, że jak tracę wodę to chudnę, widać to prawda, że częścią tkanki tłuszczowej jest woda. No to jutro zapłacę i będę pisać jak idą postępy

[zielonamorelka]

ja to w zeszlym roku wymyslilam ze chcialabym byc z zawodu...albo...dietetyki em...ekologiem...psycholo giem...lub...prywatnym detektywem...kiedys myslalam o kosmetyczce lub fryzjerce ale to taie pospolite hehe glowka boli od moich pomyslow ale jakos nie wiem kim ja bym miala byc kilka dni temu babcia mi powiedziala ze ja to na antyterrorystke bym sie nadawala i nawet fajnie tylko ze nie potrafilabym do kogos strzelic i wtedy bylaby klapa heh
no a siedzenie na tych nudnych lekcjach i sluchanie jak nauczyciele na nas wrzeszcza to tez mi sie nie usmiecha ale staram sie byc optymistka

[asi_ula]

Morelko ostatnio na forum o studiach jedna dziewczyna pisała, że jest na kierunku o bezpieczeństwie narodowym i jest tam kryminalistyka i inne takie całkiem fajne specjalizacje
Co do tego co wymieniłaś:
-ekolog w sumie nie ma za dużo do powiedzenia - przynajmniej w Polsce. Może przypiąć się do drzewa a i tak nikt nie zwróci na niego uwagi lepsza juz ochrona/inżynieria środowiska
-psychologów jest aż za dużo i to bardzo oblegany kierunek- w sumie nie wiem czemu, ja tam bym nie chciała być psycholożką. Fajny kierunek wg. mnie to neurobiologia, albo pokrewne o mózgu i zachowaniach człowieka.
-dietetyk całkiem fajny zawód, też nad nim myślałam, ale bardzo mało osób do nich chodzi (chyba, że są już w desperacji ). Jeślibyś nie miała prywatnego gabinetu to dużej kariery raczej nie zrobisz.
-prywatny detektyw jest dość ryzykownym zawodem. Ale po ostatnich programach typu W11 (btw Sebastian Wątroba ma syna klatke obok i dość często go widuję ) ludzie zaczną chodzić do detektywów, bo to się bardziej popularne zrobiło.
-fryzjerka, kosmetyczka.. no odradzam, chyba, że chcesz komuś wyciskać pryszcze i robić trwałą lepsza wizażystka, stylistka, albo makijażystka
-o antyterrorystce się nie wypowiem heh.. podobno faceci pracujący w tym zawodzie są 'najgorsi' z wszystkich służb.. lekko skrzywiona psychika i duża agresja nie polecam

[zielonamorelka]

Napisane przez asi_ula

Morelko ostatnio na forum o studiach jedna dziewczyna pisała, że jest na kierunku o bezpieczeństwie narodowym i jest tam kryminalistyka i inne takie całkiem fajne specjalizacje
Co do tego co wymieniłaś:
-ekolog w sumie nie ma za dużo do powiedzenia - przynajmniej w Polsce. Może przypiąć się do drzewa a i tak nikt nie zwróci na niego uwagi lepsza juz ochrona/inżynieria środowiska
-psychologów jest aż za dużo i to bardzo oblegany kierunek- w sumie nie wiem czemu, ja tam bym nie chciała być psycholożką. Fajny kierunek wg. mnie to neurobiologia, albo pokrewne o mózgu i zachowaniach człowieka.
-dietetyk całkiem fajny zawód, też nad nim myślałam, ale bardzo mało osób do nich chodzi (chyba, że są już w desperacji ). Jeślibyś nie miała prywatnego gabinetu to dużej kariery raczej nie zrobisz.
-prywatny detektyw jest dość ryzykownym zawodem. Ale po ostatnich programach typu W11 (btw Sebastian Wątroba ma syna klatke obok i dość często go widuję ) ludzie zaczną chodzić do detektywów, bo to się bardziej popularne zrobiło.
-fryzjerka, kosmetyczka.. no odradzam, chyba, że chcesz komuś wyciskać pryszcze i robić trwałą lepsza wizażystka, stylistka, albo makijażystka
-o antyterrorystce się nie wypowiem heh.. podobno faceci pracujący w tym zawodzie są 'najgorsi' z wszystkich służb.. lekko skrzywiona psychika i duża agresja nie polecam

hehehe no to teraz to juz kompletnie nie wiem kim bede haha zostane politykiem haha bede siedziec gadac glupoty i rac za to mase kasy
a co do detektywa to czasami ogladam wlasnie w11 i detektywow i zawsze tak z wyprzedzeniem obstawiam kto jest winny haha prawie zawsze mam racje i jakos mnie to kreci tak samo jak dietetyka ty;lko wlasnie o to chodzi ze te zawody to takie hmm malo potrzebne?wkoncu ludziom wystarczy to co przeczytaja na necie albo w gazecie i sie odchudzaja hihi a co myslisz o fizykoterapeucie albo cos podobnego

[fruity]

Te spodnie to mi juz od paru tygodni z tylka zlatuja. W sumie nawet jak je kupilam to od razu sie rozciagnely i byly za duze, bo ja nie mam pupy wcale. Wszystkie spodnie mi z tylka zlatuja..zawsze
Swiezo kupione, pochodze jeden dzien i juz na tylku mega luzne i spadaja.
Ale teraz to juz tak masakrycznie luzne sie zrobily, ze tylko na spacery z psem sie nadaja.
Nie wiem czy odkad sie mierzylam jakis tydzien temu cos mi spadlo z cm. Pamietam ze na biodrach to nawet 1 cm wiecej sie zrobil. Ale jak sie nie ma tylka, to i 93cm w biodrach nic nie dadza, spodnie dalej beda spadac.
Nie moge sie juz doczekac mierzenia, wazenia pod koniec miesiaca. Mam nadzieje, ze bede juz bliziutko celu. I nie chodzi mi tu o jakas konkretna liczbe, tylko o wyglad w lustrze.

Morelko ja bede szukala takiej dorywczej pracy, jak Tz. My wciaz studiujemy, ale z czegos zyc trzeba. A ze sami sie utrzymujemy, to nie jest takie proste.

[ecrulo]

fruity,
No to gratuluję jak oduczyłaś U mnie w domu może się nie udało, bo nam jej tak ogromnie żal było jak ją przygarnęliśmy, że ciężko było odmówić takiemu przerażonemu zmaltretowanemu psiakowi... Mnie już to nie przeszkadza, że śpi ze mną, przyzwyczaiłam się, a że jest czysty psiak i pachnący to tym bardziej

Właśnie widzę, ze poruszony jest temat preparatów wspomagających odchudzanie. Ktoś coś poleci z własnego doświadczenia? Chodzi o zbijaczy tłuszczu

[zielonamorelka]

dobranoc

[fruity]

Dobranoc!
Ja taka glodna jestem i robimy teraz kolacje z Tz.

Ale fajna kolacje mialam. Mniam mniam.
Ugotowalam 2 jajka. W tym czasie podjadalam ser zolty i warzywa.
Pokroilam malutko cebulki, troche papryki, ogorki kiszone. Wszystko rozsypalam na talerzu. Na to dalam taka szyneczke surowa chuda w kosteczke. I na to jajka ugotowane tak na pol. I wszystko wymieszalam, ciut posolilam. Przez to jajko troszke miekkie wcale nie potrzebny byl majonez czy jogurt. I super smakowalo szczegolnie, ze jajka byly jeszcze cieple. Polecam!

[asi_ula]

Napisane przez fruity

Dobranoc!
Ja taka glodna jestem i robimy teraz kolacje z Tz.

Ale fajna kolacje mialam. Mniam mniam.
Ugotowalam 2 jajka. W tym czasie podjadalam ser zolty i warzywa.
Pokroilam malutko cebulki, troche papryki, ogorki kiszone. Wszystko rozsypalam na talerzu. Na to dalam taka szyneczke surowa chuda w kosteczke. I na to jajka ugotowane tak na pol. I wszystko wymieszalam, ciut posolilam. Przez to jajko troszke miekkie wcale nie potrzebny byl majonez czy jogurt. I super smakowalo szczegolnie, ze jajka byly jeszcze cieple. Polecam!

Mmm brzmi pysznie Ja zrobiłam sałatkę grecką i wyszła bardzo dobra Chyba tylko sałatki mi wychodzą.
Kolega z roku właśnie mi powiedział, że cieszy się, że będę z nim studiować, bo ze mną będzie wesoło 1 dzień z chłopakiem piszę, i okazuje się, że fajna jestem to miłe
Morelko co do fizykoterapeuty to na zachodzie, albo w Skandynawii zarabia się dużo, ale w Polsce nie bardzo (aaa jak ze wszystkim zresztą ). Wiem, że przed przyjęciem są testy sprawnościowe - przynajmniej na awf, gdzie jest też ten kierunek. Ogólnie to dużo osób, które znam tam poszło. Jeśli chcesz wybrać coś dla siebie to pomyśl, z czego jesteś dobra. Zarobki to trochę inna sprawa, też ważne, ale np. nie będziesz studiować prawa jak nie lubisz historii Ja miałam iść na coś z polskim/historią, ale to trochę nieopłacalne. Nie będę przecież nauczycielką, bo się do tego nie nadaję no i mama uczy angielskiego, więc wiem jak to jest. Dobrze mi też idzie z biologii i infy, więc połączyłam to i wyszła informatyka medyczna Wybierz coś, z czego Ty będziesz zadowolona, a nie to, co ktoś Ci mówi

Dobranoc

[fruity]

Ja studiuje prawo (ale niemieckie) i mam zero historii. :P
BTW jeszcze tyle razy Wam sie moze zmienic.
Ja nigdy o prawie nie myslalam, ale tak wyszlo.
Najpierw zaczelam w ogole inne studia.
I dalej nie wiem co ze mnie bedzie. Ale jakos sie tym nie martwie. Ja lubie zyc z dnia na dzien. I w ogole podoba mi sie status studenta tutaj. Moze jakies inna studia kiedys zaczne...zobaczymy.

Ale wspolczuje Wam uczyc sie,pracowac w Polsce. Napewno nie jest latwo.

Ska podgladujesz nas a sie nie odzywasz. Ladnie to tak?

Jak tu teraz isc..za duzo zjadlam i jestem pelna jak beczka.

[Ska]

aj, VI wątek. nice
wróciłam z weekendu od Babci i było dietowo pół na pół.
grzechy? na jeden obiad zjadłam 7 pierogów, dzisiaj na II Ś dużo śliwek znów, bo zbierałam z drzewa na przetwory.. ach i kubeczek lodów zjadłam
dawno się nimi nie delekatowałam i dało mi to sporo szczęścia

Asiu super wyglądasz! próbuj, co Ci szkodzi mi się zawsze marzyła profesjonalna sesja. to świetna pamiątka na całe życie!

moje menu na dzisiaj:
Ś: 2 kromki razowca z Turkiem Figura, wędzoną wędliną, pomidorem i całą papryką
II Ś: sałatka z czerwonej kapusty gotowanej (pyszne, dam przepis jak będę miała chwilę), niecały grejpfrut i masa śliwek
O: najpierw zjadłam kubek lodów, a potem gotowane mięso z kurczaka w ilości duużo z świeżą papryką i miseczką sałatki z czerwonej kapusty

a potem już piłam tylko wodę i z Mamą jak wróciliśmy to butelkę wina na dwie
kocham te nasze rozmowy przy kieliszku. niewiadomo kiedy i cała butelka dobrego wina cyk i nie ma

edit: fruity super avatar fajna fryzurka

[fruity]

Dziekuje!
Mialam kiepski dzien znowu (przedwczoraj) i zrobilam czarny makijaz (pierwszy raz w zyciu) jako BAD GIRL (zdjecia tez wstawilam jakbys chciala zobaczyc z bliska). I musze powiedziec, ze dodal mi sily. Nie wiem czemu.
Ale czujac sie taka BAD poczulam sie silna, bo tak to przez 2 dni bylam bezsilna. Moze to glupie, ale tak bylo.
A grzywka juz po prostu tak odrosla, ze musze dac ja na bok. Bo do fryzjera to ide tylko w moim rodzinnym miescie.

Daj przepis, daj. Ja uwielbiam kapuste czerwona gotowana. Ale niestety wszystkie gotowe w sloikach, ktore ja lubie, maja cukier. Da sie w ogole obejsc bez cukru?

Wiecie co? Nozka dalej mnie boli jak dotykam..jak nie dotkne sie nia gdzies to jest dobrze, ale jak tylko cos ja dotknie to strasznie boli.

EDIT: Znowu na noc zaczynam swirowac i pisac dziwne rzeczy..To chyba ciagly brak snu. Wybaczcie!
Ide spac! Dobranoc wszystkim!
Jutro koniecznie musze cwiczyc, bo 2 dni nie robilam nic.

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Witam w poniedziałek

U mnie dzis na szczescie pada bo upał ostatnio był niemiłosierny, teraz przynajmniej chłodniej można oddychać. Za to do pracy nie mogłam przyjechać na rowerze Basen zamkniety, a do cwiczen w domu jakos nie mam zapału. Moze zaczne hula kręcić znów Odciąże go tylko troche poprzednio było za ciężkie i pewnie stad ten siniak na boku.

paparak brat mówił ze pas jak to pas, sciskać ściska podczas cwiczeń i może przez to efektywność wieksza ale specjalnych efektów jeszcze nie widzi. Ma go dopiero 2 tygodnie i nie wiem czy ćwiczy regularnie

Fruity nigdy nie myslalam o wyjezdzie i pracy za granicą, byłam przeciwna nawet gdy TZ chciał wyjechac. Na szczescie nie pojechał bezemnie. Teraz jednak coraz częsciej mam ochote tym wszystkim pierd... zrobić kurs wizazu i pojechać w świat, przynajmniej czułabym że żyje To mowi mgr inz technologii chemicznej z angielskim na poziomie zaawansowanym
No dobra przyznaje dobija mnie ta rutyna dnia codziennego w poniedziałek marze o piatku, a w sobote wieczorem zal mi ze jeszcze tylko niedziela została Ech... dobrze ze jest wizaz to człowiek może się wyżalić No i ze mam gotowanie

Wczoraj znow nagrzeszyłam, nie wiem co jest ze mna w weekendy, moze już tak bardzo nie zalezy mi żeby schudnąć ablo po prostu jestem tym troche zmeczona. I tu rozumiem Marzeniatko. Czuje że nie pojem w tym tygodniu wiesniaków (przy śniadaniu myslałam ze go wyrzuce), mam parcie na wedline, mięsne białko i wędzone rybki. Trzeba bedzie zrobić zakupy

Dzisiejsze sniadania:
1. kromka razowca z serkiem topionym, szpinakiem i pomidorem. Wiesniak
2 i 3. bedzie sałatka: szpinak, feta, pomidor, papryka, soczewica, przyprawy.
Milego tygodnia wszystkim plazowiczkom

[Majka232]

Witam w nowym wątku!

Ależ Wy dużo naskrobałyście od piątkowego wieczoru!
Ciężko to ogarnąć

Jak pisałam wcześniej w piątek miałam przez cały dzień chęć coś jeść, ale zajadłam ten głód jogurtem naturalnym i innymi produktami zgodnymi z SB. Zjadłam serek z dodatkiem czekoladowego homo z cukrem, ale to tak 2 łyżeczki dla smaku

W sobotę przed weselem wszystko zgodnie z I fazą SB, na weselu też ok, 2 kawałki ciasta (sernika), kilka plastrów chudej wędlinki, Strogonow, devolaj z farszem i panierką (musiałam zjeść, to było 1-sze danie) i surówką, ziemniaczki zostawiłam, piłam wódeczkę i wodę niegazowaną z cytrynką.
Po weselu został mi ślad w postaci siniaka na stopie, bo jakiś pan mi na nią nastąpił

Natomiast u mnie najgorszy jest drugi dzień po weselu, wtedy mi się chce znów jeść takie grzeszne rzeczy. Śniadanko było ok, później na drugie zjadłam pół pasztecika w panierce (wyrób szwagierki) i indyka gotowanego, a na obiedzie wylądowaliśmy 30 km od naszego miasta w takim folwarku i tam mieliśmy do wyboru: jelenia, królika lub schab. Zdecydowaliśmy się na schab z kurkami, ziemniakami (spróbowałam tylko ) i surówkami. Porcje były hmmm - SPORE
Po powrocie skusiłam się niestety na 2 kawałeczki maminego ciasta - sernika i szarlotki, 9 ogromnych śliwek (było już po 17) i wieczorkiem jeszcze na serek homog. naturalny z dodatkiem jog. naturalnego i serka czekoladowego i spore jabłko (staram się teraz jeść owoce do 16-17, a na pewno nie na noc... Czyli się nie popisałam wczoraj z moją dietą.


W sobotę waga wskazała 52,2kg czyli o 10 dkg mniej niż tydzień temu. mam nadzieję, że tego nie popsułam tym weekendem i środową pizzą. Może pizzą nie bo ważyłam się w końcu kilka dni po jej zjedzeniu
Dziś spalę troszkę kcal szorując okna

Dziś robię sobie dzionek I-fazowy dla odtrucia organizmu
Weekend był upalny - 30 stopni i żar lał się z nieba, ale dla mnie ro super, bo całe lato było z marną pogodą, a mimo, że upal męczy, fajnie poczuć się jak na wakacjach Dziś u mnie od rana jest pochmurno, niebo prawie czarne i mocno lało, teraz troszkę się uspokoiło, ale nadal pada deszcz.

Miłego poniedziałku!

[telik]

Hejo plażowiczki


Witam po weekendzie

Po pierwsze fruity śliczny avatar i wogole cudnie wyglądasz na zdjęciach z make upem i wogole kości Ci kobito widać, zaraz chyba wygonie z plaży

Marzenka a Tobie gratuluje wytrwałosci za wypracowanie takich wyników z Slim listy

zdesperowana zaczełam łykkac tabletki Linea, moze chociaz na podswiadomość zadziała

dziś w pracy nosze moje kalosze w panterke i o razu uśmiech na mordzie mam

[Ska]

cześć Niunie

Cykado co do wyjazdów zagranicę to ja rok temu w wakacje pracowałam w Norwegii. zachwalam sobie strasznie ten wyjazd, bo duużo zarobiłam, zobaczyłam conieco. fakt faktem po tym wypadzie zaczęły się moje problemy z wagą - w półtora miesiąca przytyłam 6kg! ale sama byłam sobie winna, bo nic się nie ruszałam a jadłam na co miałam ochotę.
teraz kurtka którą sobie tam kupiłam wisi na mnie

Maju dobrze zrobić sobie po takich szaleństwach mały odwyk i 2 dni tak I faze można zrobić poza tym oprócz ciacha to za bardzo sobie nie pofolgowałaś moim zdaniem, więc nie ma się co przejmować
też mam kaloszki - takie w kwiatki brązowo szare, ale na deszcz się dzisiaj u mnie nie zapowiada, więc odłożę je na później też je lubię straszliwie!

co do mojego odżywiania mam nowe przemyślenia.
jak wstaję trochę później to nie jem kolacji. o 16-17 mam obiad i jestem najedzona na cały wieczór. jak miałam wolne i ten weekend właśnie tak jadlam i myślę, że to bardzo wychodzi na zdrowie. bo normalnie jak wstaję do pracy po 6 to kolacje jem dopiero o 20, mimo, że to 3 godziny przed snem to czuję się ociężała trochę.
nie wiem czy nie lepiej zrobić sobie rozkładu:
Ś - 7:00, IIŚ - między 10 a 11, IIIŚ: 14-15, a obiad dopiero w domu przed 18 i potem już nic nie jeść. co Wy o tym sądzicie?

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Majka zgadzam się ze Ska twoje weekendowe grzechy to pryszcze, ze sie tak wyraże Ani ilosc ani jakosc nie wyglądają na zastraszające Milego sprzątania

Ska w tygodniu mam bardzo podobna rozpiske: sniadanie po 6, II po 10, III po 13 potem kolo 16 obiad i 19 kolacja. Gdy zjem dobry obiad nie czuje potrzeby jedzenia kolacji, ale jem bo wiem ze w srodku nocy obudziłby mnie mały głód Moze jednak trzeba słuchać organizmu i po prostu nie jesc
Gorzej jest z posiłkami w weekend


A ja nie mam kaloszy, mam dzis za to klapki, idealne na taką pogodę

[Domi22]

Hej Piękne

Jeju, jak ja czytam te wasze grzeszki to czuje jak zapadam sie pod ziemie ze wstydu z tymi moimi grzechami Ale o tym juz zapomniałam, bo weekend minal, zaczał sie nowy tydzien i wszystko bedzie lepiej. Poza tym pogodziłam sie z TZ Az mi lzej na sercu
Wstałam juz jakis czas temu, ale siedze przed kompem i nadrabiam zaleglosci
Ograne sie i wskocze na orbiego, bo wczoraj przez wyjazd do dziadka nie zdazyłam...brrr

Miłego dnia

[olunek]

witajcie dziewczyny!
przylacze sie jezeli mozna
moze tym razem wytrwam dluzej niz tydzien...niestety moim duzym problemem sa slodycze i owoce na 1F. juz bylo tak milo schudlam do 57 ale poniewaz mam ciagly apetyt na slodkosci to przytylam znow te 3 kg wrrrr...
no i od dzis koniec z obzarstwem! musze schudnac a wy moje kochane badzcie dla mnie motywacja dobrze?
a dzisiejszy jadlospis wstawie wieczorkiem .

[Ska]

Cykado ja mam pomysł na taki plan odżywiania na stałe, ale nie wiem co Wy o tym sądzicie?
jak do tej pory mój plan:
Ś - 7:00
II Ś - ok 11
O: 14
PW: 17-18
K: 20
na dobre zrezygnowałam z pieczywa na kolację. ale jakieś zwijasy nie są zakazane?

[Marzeniatko]

Dzień dobry! Ja tylko na chwilę, bo dorwałam się do komputera w szkole
Ja jeszcze dzisiaj nic nie jadłam, ale chwilowo apetytu nie miałam. Buziaki dla wszystkich tutaj obecnych i nie obecnych na popołudnie zapowiada się sporo nauki, więc wątpie, że szybko wpadnę do Was na wątek. Prędzej wieczorem, albo pod wieczór, koło 18-19. Kończę lekcje dopiero za 4 godziny, buuu to niesprawiedliwe..

No nic, buziaki dla wszystkich!

PS.
Teliczku wcale nie trzeba tyle wytrwałości w tym prowadzeniu Slim Listy przy tak fajnych plażowiczkach to czysta przyjemność.
Cykada