![]() |
#121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Cytat:
W ogóle to sie dziwie że ona przeżyla... To bedzie drastyczne ale może byloby lepiej jakby je zjadly bo co teraz sie z nia stanie? zaopiekujesz sie nia, wypuscisz a potem i tak koty ją zjedza??? może ona jest za mala i bez matki nie przezyje??? ps. nie wiem jak karmic taka mala mysze, może mlekiem w proszu??? nie mam pojecia.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 626
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
hm, opiekuj się nią tak jak chomikiem.
tylko nie wiem czym karmić małą myszkę ... dorosłe jedzą 'suchą karmę' ... ale małe ?
__________________
nieuleczalnie przenikam przez sciany, wybieram te ladne, wytapetowane, by z toba pic herbate z cytryna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Małe piją mleko. Nie wiem dokładnie które mleko będzie zbliżone do mysiego, może kocie (do kupienia w sklepie zoo). Ale jeśli nie zamierzasz jej trzymać u siebie przez jej resztę życia to nie ma sensu jej teraz dokarmiać. Bo nie przeżyje sama na wolności raczej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Koniecznie znajdz forum mysie i tam zapytaj .
I jesli zdecydowalas to ja ratuj . Ja rowniez znalazlam dzika ,malenka sikorke ,ktora wypadla z gniazda i choc tez mi polecili zeby ja odniesc i zostawic ,to ni zrobilam tego . Nie mialabym serca polozyc ja na chodniku. Karmie ja codziennie i jak widze jak mnie wita i sie cieszy to nie zaluje. Nawet jesli pozniej bylaby skazana aby zyc w poblizu czlowieka to jednak lepsze to niz nic . Zycie jest jedno i ja jej je ratuje. Ty myszke tez mozesz ratowac , jesli wewnatrznie tak czujjesz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Tak juz to widze, ratowanie myszki i podziwianie razem z nia jak koty zalatwiaja inne myszy....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Doskonale rozumiem, że oburza was mój tok myślenia, ale nie o tym wątek. Mysz posiada instynkt dlatego wie co robić jak dorasta, poczytałam trochę, myszy otwierają oczy w wieku 12-15 dni, a po 25 dniach uniezależniają się od mleka matki. Na razie karmię ją mlekiem krowim, wszyscy uważają że inne może być za tłuste, myszka robi kupę co znaczy że je. Bardzo bym chciała aby przeżyła i abym mogła ją oddać na wolność ale nie chcę się przywiązywać i robić sobie nadziei. Wiem że to bardzo trudne żeby takie maleństwo przeżyło bez matki ale podjęłam się tego zadania gdy rano tata przyniósł mi ją. Decydując się na przygarnięcie kotów(ale to inna historia) uznałam to że jako drapieżniki muszą polować i że będą mi to co upolowały przynosić w ramach wdzięczności lub żeby się pochwalić, i co innego kiedy przynoszą mi zmasakrowaną starą mysz która ledwo ziucha bo jest już tak umęczona że i tak umrze czy małego oseska który jest nie ruszony, nie zaatakowany. Gdyby nie to że koty zabijają myszy nasze środowisko nie byłby w równowadze była by plaga mysz, tak wszystko jest ok bo drapieżniki zabiją tyle ile potrzebują, taki łańcuch troficzny że to koty zjadają myszy a nie odwrotnie.Podstawowe wiadomości biologi z zakresu gimnazjum. Nie chcę prowadzić tu dyskusji na temat mojego myślenia, lecz proszę o rady.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Ok to skoro maluch robi koopke to jest dobrze. Ale jeśli te koopki są rzadkie to lepiej zmienić mleko (może kozie?). Co jeszcze - hym hym. Ciepełko takie prosto od mamusi - czyli może pod malcem i jego "gniazdkiem" umieść butelkę z ciepłą wodą, albo cos ala termoforek.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Na muszkę świecimy lampką, ma swoje gniazdko z mocherku, jest jej cieplutko, zastanawiam czy nie zacząć jej przyzwyczajać do jedzenie takich rzeczy jak nasionka, najlepiej chyba poczekam aż zacznie otwierać oczka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Na nasiona za wczesnie. Jak otworzy oczy mozesz zacząć próbować ale też dalej podawać mleko. W dzień owszem lampka wystarczy ale w nocy lepiej chyba grzać bez efektów świetlnych.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Dlaczego? ona chyba i tak jest ślepa, nie? nie wiem powiedz czemu bo się ja nie znam...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Viris nie oburzaj sie [tak zabrzmialo], bo sama chec niesienia pomocy jest bardzo wazna i to zwlaszcza dzis , gdy w Polsce zwierzeta sa traktowane coraz bardziej przedmiotowo a ogolna znieczulica juz osiagnela tak olbrzymie rozmiary , ze az strach pomyslec , bo plakac sie chce.
Ktos pewnie wysmieje bo to tylko " zwykla mysz " jakich pelno . Jednak to nagle uczucie troski , litosci i checi niesienia pomocy nie jest juz takie "zwykle ". Wracajac do nieszczesnej myszy : czy to tylko zwykla mysz a moze to bezbronne , osierocone malenstwo zdane na laske losu ? Kwestia podejscia , zalezy od czlowieka. Dla mnie to biedactwo i tez bym ratowala. Zreszta Ty rowniez angazujesz sie w ratowanie psow i czujesz sie bardzo spelniona pod tym wzgledem . No a ktos moze rzec , po co ratowac - jak swiata sie nie zbawi a ludzie zwierzaki i tak dalej beda wyrzucac ... Ja rowniez ratuje wszystko co sie rusza i wymaga mojej opieki . Czasem nie zastanawiam sie co bedzie pozniej , bo wazne jest to , co trzeba robic w danej chwili. Dziewczyna chce mysz ratowac ... niech ratuje . Ta mysz ma tylko jedno zycie w prezencie i to jakie krotkie . Warto o nie zawalczyc , skoro uniknela tak tragicznego losu . Oczywiscie zakladam i goraco w to wierze , ze jak ja ratuje , to otoczy ja pozniej bezpieczna opieka , tym bardziej , ze ma koty i doskonale wie , co one robia. W tej kwestii nie mozna nikomu niczego narzucic , trzeba sie kierowac wlasnym rozsadkiem i odczytac to co podpowiada sumienie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Myszka przeżyła noc! To dobry znak
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
mam nadzieje ze przeżyje ale co będzie z nią potem, jak juz dorosnie i sie "usamodzielni"???
zostaje u Ciebie na zawsze????
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Ponieważ jako zwierzę mysz ma instynkt więc wie co ma robić jak dojrzeje więc ją wypuszczę, nie mogę mieć gryzonia w domu bo dopadną go koty, póki co mogę ich nie wpuszczać do pokoju i zawsze o tym pamiętam by zamknąć drzwi, ale kiedy się przyzwyczają albo ja , albo ktoś inny nie zamknie, i co> mysz padnie ofiarą któregoś z moich futrzaków... ;(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Aguca, wejdź tutaj!
http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=12625 i jeszcze tu ![]() http://forum.szczury.org/showthread.php?tid=12907 Trzymam kciuki!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
A co do mleka dla kociąt - nie daj się wyrolować i nie kupuj jakiegoś strasznie drogiego. Jest dobre mleko w zoologikach - nazywa się KLARA.
A z wątków widzę że zapomniałam tylko powiedzieć o masowaniu brzuszka. Najlepiej robić to zmoczoną ciepłą wodą szmatką. Ma to zastąpić masowanie brzuszka przez matkę. Taki maluch sam może mieć problemy z trawieniem i tak się to trawienie wspomaga. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Przeczytałam te linki, masuję dzisiaj brzuszek po każdym posiłku co 2-3 godziny.
A ty co byś zrobiła skoro mam koty i prawdopodobieństwo że ją dopadną w domu jest większe niż na polu bo tam jest o wiele więcej mysz, z resztą zastanawiam się czy nie wypuścić jej do lasu bo tam moje koty raczej nie chadzają... ale jak wiadomo wszędzie czyha niebezpieczeństwo... JA NIC nie poradzę, że koty to drapieżniki i łowią myszy, potem się nimi bawią, czasem zjedzą, JA NAPRAWDĘ nie czerpię z tego przyjemności! Na początku było mi bardzo trudno, ale MUSIAŁAM się z tym pogodzić bo są to koty półdzikie wychodzące... Przykro mi że tego nie rozumiesz i ciągle na mnie napadasz... ![]() Dopisek: Czemu używasz takich słów jak "napierdziela", nie mogłaś tego ująć normalnie tylko tak jak byś miała pretensję ? Ja nie wiem to się pytam, bo jestem ciekawa dlaczego, nie domyśliłam się a ty rzucasz takim słownictwem... Edytowane przez aguca Czas edycji: 2007-05-27 o 22:18 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
aguca, myśle, że najlepiej będzie jesli odchowasz myszkę i jeśli zauważysz, że jest ona przyjacielska i można ja hodować w domu to po prostu daj ogłoszenie, że ja oddasz, bo nie masz warunkó do trzymania. Może ktos sie po nią zgłosi...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Najchętniej bym znalazła jakąś mysią mame której można by ją podrzucić żeby ją wychowała bo bardzo się boję, że mimo moich największych chęci i starań może mi się nie udać bo bardzo trudno takim małym oseskiem się opiekować...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
odchowaj ja i oglos na forum kto ja przygarnie.nie ma najmniejszego sensu wypuszczanie jej.predzej czy pozniej zdechnie bo nie wychowala sie na wolnosci.miala dostarczane jedzenie,nie uczyla sie wybierac pokarmu odpowiedniego,nie zna zapachow i nie odroznia zagrozenia bo kto mial ja nauczyc???
a co do koopki to jestes pewna ze ja robi po tych twoich posilkach a nie po jej ostatnim matczynym???? po czym poznajesz ze je???? nie naswietla jej lampka.myszy nie potrzenbuja takich" luxusow" szczegolnie ze za oknem jest 30 stopni.wystarczy ze lezy na cieplym i suchym poslanku mozesz ja karmic tez strzykawka tylko bardzo powoooooooli by sie nie zaksztusila. nie wiem ale krowie mleko moze jej zaszkoszic. moze mleko w proszku???
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
nie uda ci sie to nigdy.zostanie zagryziona z miejsca. tak samo jak slabsze i chore sztuki sa eliminowane nawet przez swoje wlasne matki. zwierzeta nie toleruja obcych w gniezdzie
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
no ja bym sie bala.widzac jak dorosla mysz zagryza malego.chyba ze na poczatku by byl trzymany w chusteczce obsikanej przez mysz by nabrala zapaszku??? tak czy inacze wiem ze do jakiegos tam czasu nie wolno dotykac malych by matka je nie odrzucila lun zagryzla
nie wiem ale mi sie wydaje ze bardzo prawdopodobne ze padnie ![]()
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Takie mlode nie potrafia jeszcze same regulowac temperatury ciala. Wiec cos co dostarcza ciepla z zewnatrz jest bardzo wskazane. Lampka jest troche ryzykowna, ja bym sie bala ze przegrzeje malego, predzej podlozyla bym termos z ciepla woda pod koc.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
no tak ale pamietajmy ze latem dorosla mysz nie siedzi ciagle w gniezdzie a wiecej lata tu i tam i co jakis czas wraca by nakarmic.co innego gdy mlode sie rodza pozna jesienia badz wczesna wiasna . wiec wystarczy by temp nie wahala sie i tyle.mozna butelke z woda ciepla,jakies futerko by sie wtulila ale naprawde nie trzeba dogrzewac bo mozna jej zaszkodzic. moze sie pprzeziebic tak jak czlowiek skakajacy ciagle z klimatyzowanego pomieszczenia na dwor. tylko by sie temp nie wahala i tyle
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Jeśli chodzi o odchów to ja mogę coś dodać od siebie, bo miałam oseski małe, ale to szczurki były a na dodatek miały swoja mamę...
Oólnie to nie powinno się podrzucać do gniazda, bo maluszek jest przesiaktniety obcym zapachem i zostanie w najlepszym wypadku odrzucony, ale w rzeczywistości po prostu mamuśka go zagryzie. Własnie dlatego przedtem trzeba takiego malucha wytarzac w sikach i odchodach żeby nabrał swojskiego zapaszku. Jeśli chodzi o lampę to chyba nie jest najlepszy pomysł. Ciepło jest potrzebne, ale swiatło juz niekoniecznie. Myszki mają cienkie powieki i może byc tak, że małej przeszkasza ten poblask. Dlatego lepiej położyc ja na jakiejś termie. No i nie można tez myszki przegrzać oczywiście. U nas jest teraz strasznie gorąco i trzeba uważać, by mychola nie podpiec na amen... ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
jak podrzucisz obcej myszy to raczej nie przyjmie takiego malucha zwlascza jak wyczuje czlowieka.. ja nie widze sensu odchowania myszki skoro pozniej masz zamiar ja wypuscic i tak zdechnie, nie poradzi sobie na wolnosci bez roznicy czy w lesie czy na polu, nie zdobedzie sama pozywienia. Juz lepiej oddaj komus albo trzymaj w jakiejs klatce czy akwarium a na nim kratka tak zeby koty nie mogly dosiegnac...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 623
|
Dot.: Maleńka myszka - jak się nią opiekować?
Dziewczyny! Bardzo dziękuję za wszystkie rady!
![]() Chyba sobie nie wyobrażacie jakie koty są sprytne, one otworzą wszystko i wejdą wszędzie. Rozmawiałam z bratem, dobrze znającym się na biologi, uważa, ze matka raczej nie uczy takich rzeczy i myszka powinna sobie poradzić. Na wszelki wypadek, jeśli uda mi się ją wychować poszukam dla niej domu, myślę, że nie będzie problemu z oswojeniem, skoro była wychowywana przez ludzi... Jeśli uda mi się ją odchować i będę musiała ją oddać to będzie mi trudno- wiadomo przywiążę się do niej, ale wiem że zrobię to dla jej dobra. Wygląda na to, że myszka jest bardzo silna i dobrze się trzyma, gdyby któraś z was myślała o posiadaniu takiej polnej myszki to na pewno chętnie ją przekażę w ręce dobrej wizażanki ![]() ![]() ![]() Dopisek: A propos lampki, ja absolutnie nie trzymam ją pod taki mocnym światłem! ;p Światło jest przykryte aby docierało do niej głownie ciepło, a ułożone jest tak żeby sama sobie wybrała najlepszą temperaturę, tzn. że w jednym miejscu jest najcieplej a idąc dalej jest troszkę chłodniej. Dopisek2: Ja kocham moje koty, nie mogę zrezygnować z nich dla myszy, tzn. przestać wpuszczać je do pokoju, nie dawać im spać ze mną itd. możecie nie rozumieć że wolę posiadać i bardziej poświęcać się moim trzem kotkom niż myszce, dla każdego chcę dobrze i myślę, że faktycznie oddanie myszy będzie najlepszym pomysłem, poza tym pomyślcie czy myszka zawału by nie dostała jakby jakiś kot szperał przy jej klatce(wkładał łapkę przez pręciki) lub bardzo namiętnie obserwował i atakował akwarium. Edytowane przez aguca Czas edycji: 2007-05-28 o 18:33 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:33.