Niedoczynność tarczycy w ciąży

[tusia300]

Napisane przez BombelekP

Witajcie! jestem w 28 tygodniu ciąży. W 8 tygodniu miałam robione tsh które wyniosło 1,5. Tydzień temu byłam u dermatologa który zalecił badanie FT3 i FT4, gdyż stwierdził że wyglądam na osobę która może mieć problemy z tarczycą.
Jakieś 2-3 lata temu przyjmowałam euthyrox 25 bo jak stwierdził endykronolog nie jestem jeszcze chora ale są to początki choroby.
Później miałam robione usg i stwierdził że mam odstawić wszystkie leki bo musiało to być chwilowe zapalnie i kazał co jakiś czas robić tsh. Więc robiłam i wszystko było w normie.
W momencie gdy zaszłam w ciąże, ginekolog zlecił tylko tsh, o FT3 i FT4 nie było nawet mowy. A ja teraz wariuje. Czy jest możliwe że przy prawidłowym wyniku tsh na początku ciąży nieprawidłowe mogą być wyniki FT3 i FT4? czy któraś z Was miała może taki problem jak ja?bardzo boję się o moje dzieciątko.
oczywiście zrobiłam FT3 i Ft4 ale wyniki mam dopiero we wtorek.

Niestety to możliwe. Ja właśnie tak miałam. U mnie tylko FT4 spadało. TSH i FT3 były w normie. Gdybym badała tylko TSH nawet bym nie wiedziała, że mam jakieś niedobory hormonów tarczycy. Od 5 miesiąca ciąży brałam Euthyrox. Wiem, że się teraz będziesz martwić, ale myślę, że nie masz czym. Nie masz jeszcze wyników, które nie muszą być przecież nieprawidłowe. A nawet jeśli gdzieś jest spadek, to pamiętaj, że dziecko w pierwszej kolejności bierze hormony dla siebie. Trzymaj się i nie zamartwiaj na zapas (o ile to możliwe)

[Zuziazuzia6]

Cześć Dziewczyny

Mam prośbę o informację czy któraś z Was dowiedziała się o niedoczynności tarczycy dopiero w III trymestrze i czy bez problemów donosiłyście ciążę lub czy dziecko dobrze się rozwijało?
Ja dopiero dziś (28 tc) dowiedziałam się o niedoczynności.
Moje wyniki to:
TSH 3,600
FT4 1,03 (norma 0,89-1,76)
ATG 72,30 (norma <60)
ATPO 80,4 (norma <60).
Spytałam endokrynologa czy powinnam się martwić, że nie leczę tarczycy od początku ciąży, ale powiedziała, żebym o tym nie myślała. Ciężko jednak nie myśleć przy tylu powikłaniach i problemach, które przeczytałam przy opisie choroby.
Mój ginekolog sprawdził mi tylko TSH w I trymestrze, które wynosiło 3,400. Dopiero w zeszłym tygodniu przypadkowo spojrzał na ten wynik inny lekarz i spytał mnie czy biorę leki i czy na USG wyszło wszystko dobrze z dzieckiem? Nogi mi się ugięły i chyba pobiję mojego ginekologa za zbagatelizowanie wyniku, który mi wyszedł źle już kilka miesięcy temu!
Proszę Was o informację czy tak późne wykrycie niedoczynności jest niebezpieczne dla mojego dziecka? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy ktoś może zinterpretować moje wyniki i powiedzieć czy są bardzo złe?
Od dziś biorę Euthyrex 25 i jod i mam co miesiąc kontrolować te badania i pojawiać się na kontrolach u endo.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[pelnia1980]

spokojnie!
proponuje ci sie nie martwic, tuz po porodzie powiedz neonatologom by sprawdzili u dziecka TSH Ft3 i Ft4 gdyz mialas niedoczynnosc ciazowa, nalegaj na to, po 3 miesiacach jesli wszystko bedzie do tej pory dobrze wykonaj badania we wlasnym zakresie (pediatra tez ci moze na nie dac, ale bezplatnie jest tylko TSH) i potem po pol roku, kontroluj u dzieck anastepnie raz na rok badania krwi na tarczyce obowiazkowo az nie przestanei dojrzewac!
jesli wyniki beda w normach ale w nizszych lub wyzszych wielkach udaj sie do endokrynologa - nie patrz ze pediatra powie, iz sa ok bo w widelkach, wskaznie jest wykonanie malenstwu usg - przechodzilam to z dwojka dzieci - jeen jest zdrow mimo iz mialam wyzsze tsh z nim niz z pierwszym dzieckiem, ktore od porodu ma niedoczynnosc wykryta
co moze dziecku byc?
jesli sie urodzi z niedoczynnoscia bedzie ok gdy trafisz do endokryologa, jesli zaniedbasz tego a z hormonami sie cos bedzie dzialo wowczas moze slabiej myslec byc drazliwe nerwowe placzliwe szybko sie pocic byc mniej inteligentne slabiej sie rozwijac - na to wszystko mozna zaradzic lekami, odpowiednia dieta dodatkowymi zajeciami z dzieckiem
a w czasie ciazy? z pewnoscia jest ok, jesli jest dziecko slabsze w pracy w polkulach mozesz rozwinac percepcje w trakcie zycia gdy o to zadbasz, jest wiele zabaw, cwiczen ... trzeba tylko poswiecic czas
u mojego juz 3 latka nie widac by byl slabszy rozwojowo pod zadnym wzgledem, ale dolozylam wszelkich staran - jak cchesz cos wiecej wiedziec na meila lub w wiadomosciach pisz do mnie... powodzenia!

[blueberrykiss]

Witajcie wizażanki

Choruję na niedoczynność od 15 lat. Bywało lepiej i gorzej ale od kiedy obudził się we mnie instynkt macierzyński dbam i kontroluję sie regularnie.
Wczoraj odebrałam wyniki jak co miesiąc.

-TSH3 - 0,464
- FT4 - 1,34

Jest nieźle. Prolaktyna też jest w normie. Od wczoraj zaczelismy starania bo pięknie się złożyło akurat miałąm dni płodne

[Paula1123]

Czesc dziewczyny ; )

Serdecznie prosilabym o wskazowki co zrobic poniewaz jestem lekko wystraszona. Test ciazowy zrobilam 31 pazdziernika, wyszedl pozytywny. Do lekarza udalam się w listopadzie, jednak nic nie było jeszcze wiadomo, wiec skierowano mnie na usg dopiero na styczen. Wizyta bedzie dopiero 16 i wtedy się dowiem ktory to tydzien ciazy itd.. Niestety, od miesiaca mam powazne problemy z depresja, bede przyszla samotna mama i jestem bardzo nerwowa i impulsywna. Wpadam wrecz w histerie.Jedna z forumowiczek polecila mi sprawdzenie ilosci hormownow tarczycy poniewaz taka nerwowosc moze być objawem niedoczynnosci lub nadmiaru. Czy to prawda?
Pisze poniewaz obawiam się że 16 stycznia to odlegly termin i że takie badanie powinno być zrobione jak najszybciej. Martwie się też , że lekarz nie skieruje mnie na badanie bez wyraznych przeslanek. Powiedzcie mi prosze:

Kiedy zrobic badanie
Ile ono kosztuje gdybym musiala je zrobic na wlasna reke bo lekarz uzna że to zbedne?
Jak takie badanie wyglada, jak często je wykonywac?

To moja pierwsza ciaza, nie mam pojecia ktore badania sa u ginekologa standardowo zlecane a ktore nie. I wole sama się dowiedziec bo lekarzom w Polsce nie ufam ( uwazam że wiele spraw bagatelizuja)

Pozdrawiam
Paulina

[pelnia1980]

a znasz ojca dziecka? wie, z emozesz byc w ciazy??
na psrawdzenie czy jestes i ktory to tydzien proponuje wykonanie badania testu z krwi - a na wynik czekasz jeden dzien! przynajmniej bedziesz wiedziala...

depresja - musisz myslec za siebie i za dziecko
dume do kieszeni schowac i ulozyc sobie =- wam zycie- moze uda ci sie byc z ojcem dziecka, od razu nie bastuj, tu chodzi tez o dziecko!
nerwowosc - przy badaniu testu krwi nmozesz od razu wykonac sobie tsh - koszt ok 7-12 zl bedzie wiadomo czy cos nie tak,
poszukaj tez ginekologa - endokrynologa i zapisz sie do niego lekarz z dwoma specjalnosciami
a jak sie zapisujesz do lekarza to powiedz ze jestes w ciazy moze wizyty maja podzielone na kobiety w ciazy i bez ciazy, popytaj...
a nerwowosc moze byc od wielu czynnikow - stres, hormony, tarczyca, zelazo, ołów, etc...
jedno jest pewne, tarfczyce nalezy kontrolowac ciazy w sposob szczegolny!
powodzenia

[NiteczkA696]

Pełnia1980.. co do tej dumy to chyba trochę pogalopowałaś..nie można komuś dawać takich rad nie znając kompletnie sytuacji..skoro Paulina pisze że będzie samotną matką to jej sprawa i decyzja wiadomym jest że dla dziecka będzie chciała jak najlepiej,,poza tym nie prosiła chyba o rady w tym temacie..Paulina co do nerwowości i depresji oczywiście może być to jeden z wielu objawów zaburzeń czynności tarczycy,ale myślę że w Twoim przypadku nie musi wcale tego oznaczać.Nie dziwię się że jesteś nerwowa i sfrustrowana skoro ciąży nie planowałaś i zanosi Ci się na samotne wychowywanie..która kobieta nie byłaby bym faktem zdołowana..chyba niewiele.Myślę że mimo tego warto wykonać sobie poziom hormonów tarczycy Tsh,Ft3,Ft4 bo w ciąży są bardzo ważne i to jak najszybciej skoro to drugi miesiąc z tego co piszesz. Jeśli okażą się w porządku to jedno zmartwienie mniej,a jeśli nie to będziesz musiała przyjmować hormony i kontrola średnio co miesiąc.Ja odpłatnie płacę około 20zł czyli razem 60zł. No i może warto powtórzyć test ciążowy jeśli do tej pory nie masz innych objawów ciąży.Trzymam kciuki za pozytywny dla Ciebie rozwój zdarzeń

[Paula1123]

dziękuję za odpowiedzi: )

Pełnia1980. Naturalnie znam ojca dziecka i wie ze jestem w ciąży, ale nie po to pytam o interesujacy mnie temat żeby tu poruszac moje sprawy prywatne. Na test z krwi zostałam zapisana przez ginekologa dopiero na 16 stycznia, tak samo z usg.Niteczko, testy zrobiłam juz 3, wszystkie pozytywne: )

nerwowosc - przy badaniu testu krwi nmozesz od razu wykonac sobie tsh - koszt ok 7-12 zl bedzie wiadomo czy cos nie tak,

dziękuje, dokładnie o tą informację mi chodziło. Czyli do badania krwi zleconego przez gina dopłacam pare groszy i sprawdzam tak?


Myślę że mimo tego warto wykonać sobie poziom hormonów tarczycy Tsh,Ft3,Ft4 bo w ciąży są bardzo ważne i to jak najszybciej skoro to drugi miesiąc

Niteczko, więc które badania mam wykonać przy rutynowym badaniu krwi za pierwszym razem- tsh,ft 3 , ft 4 ? Czy jeśli wszystko będzie w porzadku nie będę juz musiała powtarzać tych badań?

[tusia300]

Witam.
Jeśli do tej pory nie miałaś kłopotów z tarczycą, a pierwsze badania jakie zrobisz nie wykażą nieprawidłowości to w sumie nie musisz ich powtarzać. Choć dla pewności możesz to zrobić w środku i pod koniec ciąży.Musisz pamiętać, że na samym początku ciąży TSH spada więc nie wpadaj w panikę, jeśli będzie ono niskie. Dobrze jakbyś te badania zrobiła przed wizytą bo wówczas lekarz mógłby ci je zinterpretować.
Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

A co do płatności - nie wiem czy te badania będziesz robiła w laboratorium w szpitalu czy w zwykłej przychodni. W szpitalu są wszystkie za darmo /jeśli skierował cię na nie lekarz, który tam ma swój gabinet i tam przyjmuje/ W przychodni refundowane jest jedynie TSH. FT3 i FT4 nie są refundowane i trzeba za nie płacić ok 20-25 złotych za jeden.

[NiteczkA696]

Paula tak dokładnie jak napisała Tusia zrób za pierwszym razem wszystkie trzy i będziesz miała z głowy jeśli wyjdą prawidłowe wyniki

[pelnia1980]

dziewczyny - wypowiedz Pauli dotyczyla nie tylko badan tarczycy ale takze strachu jaki przezywa, depresji, roznych wiadomosci ktore uzyskala nt chorob tarczycy, leku...
a wiec mialam pelne prawo poruszyc watki, ktore miescily si ew jej wypowiedzi - dla jasnosci
nikogo nie oskarżałam, ani nie pouczałam, każdy niech żyje po swojemu - oczywiście - mądra rada ale i ja miałam coś do powiedzenia w tym temacie i prosze nie negować mej wypowiedzi lecz również z szacunkiem podejść do niej
kwestia dumy o jakiej pisałam jest kwestią wg mnie wynikającą z przytłoczenia spraw, strresów jakie spotkały dziewczynę, a depresja o której pisze może być częścią tego co napisałam. Nie nalezy skupiać się tylko na wynikach chorób tarczycy, a jeśli ktoś pyta to odpowiadam sednem i nie zmaierzam owijac w bawełnę.
CHCECIE DOBREJ RADY>? udaj się dziewczyno do lekarza, wszlekie wątpliwości z nim rozwiej, a nie na forach intern. porad poszukujesz.
jesli byłaś u lekarza i dał ci skierowanie na wyniki krwi, to mogłaś spytac od razu o badanie hormonów tarczycy
odnośnie twego drugiego pytania - tak, dopłacasz za dodatkowe badania z krwi i ci je wykonują - w kazdej przychodni, rejonie cena jest różna - dopytaj więc w swojej
jakie badania? lekarze wiedza ktore bad. powinny byc wykonane i w jakim czasie, mozesz wszystkie trzy wykonac, przynajmniej 2 razy w trakcie ciazy , a najlepiej 3 razy
samo tsh juz wskaze lekarzom czy cos jest nie tak
poza tym proponuje przed wykonaniem badan udac sie do lekarza chocby internisty i spytac co by proponowal... internista moze ci dac na bezplatne bad. krwi tsh dac, a potem udasz sie z wynikami juz - bo nawet jesli beda w widelkach nie znaczy to ze prawidlowe sa...

[NiteczkA696]

Pełnia..Twojej wypowiedzi nikt nie negował po pierwsze,po drugie miałaś prawo do wypowiedzi co myślisz o sytuacji ale tekst dotyczący ojca dziecka,dumy i bycia jednak razem" nie wydaje mi się mieć jakiegokolwiek sensu, pytanie nie brzmiało"być z ojcem dziecka czy nie"tylko badań.Chyba warto zakończyć już ten wątek który nie potrzebnie się tu wkradł..A co do "idż do lekarza a nie szukasz porad na forach.." Paula przyszła tu zapytała bo czeka na wizytę do lekarza na 16 stycznia jeśli nie doczytałaś..nie widzę nic w tym złego,wręcz przeciwnie od tego chyba są takie miejsca żeby zapytać ,poradzić kogoś kto miał już być może do czynienia z podobnymi objawami.Także myślę że wątek póki co jest wyczerpany,Paula robi badania hormonów tarczycy a inne sprawy pozostawia dla siebie.Paula powodzenia

[tusia300]

Pelnia, spokojnie. Pytanie padło o badania na tarczycę i takich odpowiedzi udzielamy. A powiem Ci jeszcze z doświadczenia, że lekarze nie mają w zwyczaju dawać skierowań na hormony tarczycy i rzadko, która kobieta je robi - to raz - a dwa - samo badanie TSH nie wystarczy. Jestem tego żywym przykładem. U mnie TSH i FT3 były idealne. Tylko FT4 się obniżyło i od 5 m-ca ciąży brałam Euthyrox. Gdybym badała samo TSH nawet bym nie wiedziała, że coś jest nie tak. Więc jeśli trafisz na endo, który ci każę badać tylko TSH to znaczy, że jest do D... i czas udać się do innego lekarza. Pozdrawiam.

[pelnia1980]

Niteczka - mój odbiór sytuacji był inny, więc i wypowiedz dotyczyla calosci, a nie tylko jednej rzeczy jaka jest choroba tarczycy... W swych wypowiedziach zawsze ujmję całość wypowiedzi kogoś a nie tylko część - by pomoc, ukierunkowac, doradzic moim zdaniem nalezy popatrzec n aogol sytuacji a nie na jeden watek... skonczylam musilaam tak dla jasnosci dopisac hehe
a jesli chodzi o wypowiedzi to jesli cie tak bardzo razila moja moglas w ogole nie pisac odnosnie niej, odezwac sie mogla sama zainteresowana, bo chyba nie potrzebuje adwokatow, prawda? jesli ja by to urazilo przeprosilabym i po sprawie, a tak rozpetalas cos czego nie musialo byc a i moje nerwy podnioslas... szkoda...
odnosnie lekarza, do ktorego idzie - czytam ze zrozumieniem co wynika z moich odpowiedzi i wiem, ze do lekarza idzie z wynikami juz zrobionymi 16 stycznia, wiem tez ze dziewczynie jako matce pierwszego dziecka potrzebny jest spokoj i wyciszenie a nie nagrywanie robienia masy badan, bo o tym zadecyduje lekarz jesli kobieta opowie mu o swoich watpliwosciach, depresji etc... lekarze jesli maja ku temu podstawe daja na szereg dodatkowych badan, oczywiscie nei wszystkim ale jesli jest takowa potrzeba to zlecaja... zwlaszcza jesli widza zainteresowanie przez kobiete, a jesli nie, to zawsze mozna spytac lekarza czy na wzglad moich dolegliwosci nie lepiej wykonac badania na tarczyce?
ja powiem jedno - nie spotkalam w swoim zyciu ginekologa, ktory nie sprawdzilby hormonow tarczycy po rozmowie z pacjentka i uznaniu ze to badanie jest potrzebne

TUSIA masz racje, ale FT4 jest na nadczynnosc, w niedoczynnosci bada sie ft3 i tsh jesli cos jest nie tak to w tsh to wyjdzie i nie wazne ze miesci sie w widelkach, bo nawet w widelkach wskazuje ze zaczyna sie cos dziac...
wierze, ze moglas miec takowe doswiadczenie, ja rowniez jestem tego przykladem ale z ft3 ktoree zrobilam na wlasna reke, tylko ze podwyzszone mimo ze w widelkach tsh wskazywalo juz lekarzowi ze jest dysharmonia hormon. i wystarczylo jej dodatkowo usg
nie uwazam jednak ze endokr. ktory daje na samo badanie tsh jest do d... ma pewnie w tym swoj ccel zamierzenie i wie w jaki sposob prowadzic pacjenta - pewnie ze sa lek. ktorzy mimo specjalizacji zle kieruja zdrowiem pacjenta, ale sa tez i tacy ktorzy badaja samo tsh robia usg zbieraja wywiad badaja jadra, slinianki, sutki, wzrost i wage i to im wystarcza - opieraja sie na innych zrodlach - tak bynajmniej jest w naszym przypadku
chodzilam 12 lat temu do endokr. ktory robil mi co 2 mies. tsh ft3 i ft4 i gdy gdy chcialam zajsc w ciaze nastraszyl mnie ze bede miec (to jego slowa wprost do mnie ) debilne dziecko
zmienilam czym predzej lekarza i udalam sie do ginekologa endokrynoologa - dzieki niemu zaszlam w ciaze bo okazalo sie po 12 latach blednego leczenia ze poza niedoczynnoscia mam jeszcze PCO - dzieki fachowej opiece mam dwóch wspaniałych synków - jeden odzidziczyl tuz po urodzeniu niedoczynnosc - jest leczony od 3 mies. życia, drugi zdrowy od strony tarczycy i oby tak już zostało
myslę, że w tym wszystkim najwazniejsza jest swiadomość kobiety w ciąży, zwlaszcza ze w ciazy potrzebna jest wieksza dawka hormonow dla dziecka, a dziecko jak pasozyt w lonie matki zabiera to co drogocenne dla niego i slusznie niech rosnie zdrowo, lecz i my musimy miec swiadomosc jako matki, by dbac i znac swoje cialo i organizm, by w razie brakow czegokolwiek w organizmie wiedziec w jaki sposob to sprawdzic zbadac i moc jak najszybciej zadzialac, zgroamdzic odpowiednie zwiazki by dzieciatko i my moglibysmy byc zdrowi
ale wracajac do tematu Tusiu moj lekarz robi mi i synkowi tylko tsh krwi i to mu wystarcza wiedzac ze nie ma duzej roznicy miedzy tsh a ft3, ale zawsze robi nam usg - powiedzial mi nawet ze wyniki moga byc dobre a usg wskaze ze tarczyca przechodzi zapalenie i tak sie rozwinie choroba tarczycy stala... my nie wiemy wielu rzeczy o tarczycy jeszcze, aby komus nie zaszkodzic lepiej wyslac go do lekarza... poza tym, ktos moze cierpiec na chorobe hashimoto a nerwica wowczas jest bardzo duza! i czesto sie ja porownuje z niedoczynnoscia choc to zupelnie cos innego, a hashimoto nie bada sie poprzez tsh, ft3 i ft4...
a dlaczego zalecam wizyte u lekarza i endokryn. a nie czytanie forum w takich sytuacjach? bo my mimo, ze czytamy co kto nam napisze to i tak sytuacja moze byc w ogole zupelnie inna - nie znamy wagi matki, wzrostu, nei widzimy skory, oczu, nie badamy opukowo tarczycy - na niektore symptomy dziewczyny nie zwracaja uwagi - lekarz raczej tak i moze zrobic wywiad srodowiskowy (moje pytanie o ojcu nie bylo bezcelowe lecz wiazalo sie z ta wlasnie sprawa - genetyka ojca dziecka) ale wg waszego zyczenia nie ciagnelam tematu...

jesli zas chodzi o forum - oczywiscie ze jestesmy tu po to by wspierac, rozmawiac, dzielic sie doswiadczeniami! ale nie zastepowac elkarzy i nie bagatelizowac sygnalow jesli ktos do nas wysyla, odbior naszych wypowiedzi jak i innych osob jest niestety zgubny poprzez internet, mysle ze trzeba byc ostroznym piszac cokolwiek, by nie brac odpowiedzialnosci na siebie za czyjes zdrowie lub zycie...

[Selay]

czesc wszystkim,

urodzilam zdrowego synka w sierpniu 2012 (w czasie ciazy mialam TSH ~3,5 i przeciwciala ~183 - generalanie niedoczynnosc + Hasimoto) leczono mnie E 25. ) porod bezproblomowo i szybko jak na pierwszy sie odbyl.
2 stycznia tego roku bylam na badaniach kontrolnych u mojego ginekologa w Polsce (dodam mieszkam w Holandii), zbadal mi TSH ktora wyszla UWAGA ! TSH - 77 mU/l,przy ft3 -2,51 emol/l i ft4-5,69 emol/l ....po tygodniu (jak tylko dostalam wyniki)zaczelam brac E 25, a tydzien pozniej dowiedzialam sie ze jestem znowu w ciazy!!!. wychodzi nato ze to moj 7tc i od pozytywnego testu ciazowego ginekolog zwiekszyl mi E na 125 i zalecil kontrole u endo. endo zaliczylam ale oprocz ponowych badan krwi na uwaga 9 roznych parametrow tarczycy kazal przyjmowac tylko E75...ja ufajac ginekologowi jem E 125. mam powtorzyc badana krwi po 4 tygoniach ( czyli za 2,5 tygodnia od dzis) i nic tylko sie trzessssseee ze strachu.

ktos moze mi zarzucic...ciaza i takie TSH ----glupia jestem! ale nic niewskazywalo ze tak mi szybko tarczyca zacznie nawalac, po porodzie przez 2 miesiace byl spokoj, a tu taka niespodzianka.

niewiem co myslec...naprawde zalamana jestem, placze po katach jak nikt niepatrzy i niechwale sie ciaza, choc tak bardzo chce miec drugie dziecko.

jem witaminy centrum materna z DHA i jodem od samego wyniki pozytywnego....

jak tu byc dobrej mysli jak tyle czytam ze dziecko najprawdopodobniej bedzie chore lub poronie...

[NiteczkA696]

poniosłam Pełni nerwy..no cóż..pozostawię bez komentarza..zostawmy już ten wątek.. myślę że tak będzie lepiej dla wszystkich.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Selay

czesc wszystkim,

urodzilam zdrowego synka w sierpniu 2012 (w czasie ciazy mialam TSH ~3,5 i przeciwciala ~183 - generalanie niedoczynnosc + Hasimoto) leczono mnie E 25. ) porod bezproblomowo i szybko jak na pierwszy sie odbyl.
2 stycznia tego roku bylam na badaniach kontrolnych u mojego ginekologa w Polsce (dodam mieszkam w Holandii), zbadal mi TSH ktora wyszla UWAGA ! TSH - 77 mU/l,przy ft3 -2,51 emol/l i ft4-5,69 emol/l ....po tygodniu (jak tylko dostalam wyniki)zaczelam brac E 25, a tydzien pozniej dowiedzialam sie ze jestem znowu w ciazy!!!. wychodzi nato ze to moj 7tc i od pozytywnego testu ciazowego ginekolog zwiekszyl mi E na 125 i zalecil kontrole u endo. endo zaliczylam ale oprocz ponowych badan krwi na uwaga 9 roznych parametrow tarczycy kazal przyjmowac tylko E75...ja ufajac ginekologowi jem E 125. mam powtorzyc badana krwi po 4 tygoniach ( czyli za 2,5 tygodnia od dzis) i nic tylko sie trzessssseee ze strachu.

ktos moze mi zarzucic...ciaza i takie TSH ----glupia jestem! ale nic niewskazywalo ze tak mi szybko tarczyca zacznie nawalac, po porodzie przez 2 miesiace byl spokoj, a tu taka niespodzianka.

niewiem co myslec...naprawde zalamana jestem, placze po katach jak nikt niepatrzy i niechwale sie ciaza, choc tak bardzo chce miec drugie dziecko.

jem witaminy centrum materna z DHA i jodem od samego wyniki pozytywnego....

jak tu byc dobrej mysli jak tyle czytam ze dziecko najprawdopodobniej bedzie chore lub poronie...

Selay.. nie wiem co może Cię pocieszyć.. kurcze to Ths rzeczywiście masz spore... ale z tego co mi wiadomo to najważniejsze są wartości Ft3 i Ft4, dobrze zrobiłaś ufając ginekologowi a nie endo..E75??co to za dawka przy takiej wartości Tsh :/E125 to zdecydowanie lepsza decyzja..z własnego doświadczenia wiem że Tsh szybko się dostosowuje do nowej dawki,więc może warto żebyś zrobiła sobie wcześniej kontrolę samego Tsh niż dopiero po miesiącu,widziałabyś jaki są postępy i myślę żeby Cię to trochę uspokoiło..i nie czytaj już tych wszystkich rzeczy, choć wiem że bardzo to przeżywasz..im będziesz pesymistyczniej nastawiona tym gorzej to będzie wpływało na Ciebie i maleństwo...tyle ode mnie trzymam kciuki za wyniki i daj znać po badaniach

[pelnia1980]

SELAY zawsze mozna zajsc w ciaze, czasem nie planowana, i żaden tu wyrzut, że akurat przy takiej wartości tsh jesteś w stanie błogosławionym. Ufam, że będzie dobrze. Czytałaś rózne wiadomości, więc pewnie wiesz też, że przy szybko stwierdzonej chorobie i leczonej odpowiednio od samego początku nic złego nie będzie się działo. Hormony rosną, bo dziecko wyżera to co najpotrzebneijsze dla niego od samego początku. Super że łykasz witaminy i że się leczysz!
Hmm nie wiem jak się ustosunkować do faktu, że gin ci dał wieksza dawke, a endokr. mniejsza - najprawdopodobnej wynika to stad, ze dawke powinno sie zwiekszac stopniowo(przynajmniej raz na miesiac zwiekszajac o kolejne dawki mg) bynajmniej tak bylo w moim przypadku.Wszystkie te parametry na ktore ci da endo tez pewnie wynikaja z sytuacji w jakiej jestes, a mianowicie choroby hashimoto, kora przejsc moze w niedoczynnosc lub nadczynnosc, dobierana jest tez dawka nie tylko do wysokosci hormonu ale do danej stwierdzonej choroby.
Dla pocieszenia powiedziec ci moge, ze ja od 12 r. ż jak nie wczesniej zaczelam chorowac na niedoczynnosc i PCO - zaszlam w ciaze dzieki lekom, dawki EUTHYROXu byly bardzo duze juz od 3 mies. ciazy - moze i bylyby wczesniej gdyby dali mi skierowania, ale stwierdzili ze niepotrzebne, bo robilam tuz przed zajsciem... Bralam stopni0wo od 50 do 225 na koniec ciazy. Ciaza zakonczyla sie cc, moim stanem rzucawkowym unormowanym na szczescie. Dziecko przyszlo na swiat z żółtaczką już - bardzo silną! miało za krótkie wędzidełko i mieliśmy ogromne problemy z wędzidełkiem, dodatkowo potworne kolki i od poczatku w badaniach krwi wynikalo ze hormony tarczycy sa wysokie u niego, po 3miesiacach czekania (bo tyle nalezy czekac jak u noworodka wykaze sie wyzsza ilosc hormonow - do wyplukania krwi i wod matkiz organizmu dziecka) dostal pierwsza dawke EUThyroxu - przyjmuje juz go prawie 4 lata. Ciezko pracuje nad jego rozwojem, ale praca nie idzie na marne, rozwija sie prawidlowo poza wzrostem. Jest nad wyraz inteligentny ale tez nerwowy i szybko sie poci. Leki pomagaja, normuja te negatywne efekty choroby. Lecze od urodzenia dziecka wciaz codziennie dbalismy o jego rozwoj wszechstronny, by pobudzic z kazdej strony receptory, impulsy nerwowe, dajac bodzce w kazdej sferze. Jest ok Patrzac obecnie na jego grupe wiekowa, jest jednym z najlepiej dzieci rozwijajacych sie. Moze byloby lepiej, ale jest naprawde super! Obaw mialam wiele, neiprzespane noce, placz...
kochana co bedzie to bedzie, to moje dziecko myslalam sobie, nie oddam go i bede go kochac takiego jakim Bóg mnie obdarzy! to moje codzienne slowa, modlitwa wiele mi dawala, wiara ufnosc... i udalo sie! Bóg czuwał i czuwa - czego życzę Tobie i maleństwu! Będzie dobrze
p.s. moze masz mozliwosc pojscia na konsultacje do drugiego endokrynologa? a moze masz w poblizu endokrynologa ktory jest tez ginekologiem?

[Selay]

pelnia1980 i NiteczkA696 dzieki wielkie za mile slowa pocieszenia. jak juz pisalam mieszkam w holandii i do endo zglosilam sie tu pierwszy raz. te dawke jaka mi przepisala (pani endo) to dawka jaka ustalila tzlko patrzac na mnie i na wyniki moje TSH z polski (niestety w holandii maja innne normy) i ona generalnie nie wiedzialam za dobrze co te wartosci oznaczaja...wiec zwiekszyla na 75 tak na czuja powiedzmy. moj gin z polski co prowadzil mi moja pierwsza ciaze uznal ze trzeba zwiekszc na 125 ze wzgledu rowniez mojej wagi ~! 80 kg. a jeszcze przed pierwsza ciaza wazylam gora 60 a teraz 20 w prezecie od Hasimoto mi sie dostalo
zeby zrobic w hoalnii jakiekolwiek badania krwii trzeba miec skierowanie od specialisty tj ze szpitala w moim przypadku i tylko endo moze je zlecic, a ona juz ustalila ze po 4 tygodniach. wiec lykam te moje 125 E codziennie i staram sie myslec pozytywnie.
gdybym tyko byla w polsce co tydzien bym biegala badac krew, tu niestety sie nie da. pytalam prosilam ale powiedzieli ze nie ma sensu bo trzeba troche czasu aby zobaczyc jak dawka sie unormowala a wedlug endo to okolo wlasnie 4 tygodnie.

napewno kazdy lekarz by troche innaczej podchodzil lub zlecal czesciej badania lub nie...ja musze cierpliwie czekac ...11 lutego mam badanie a 13tego endo mi ma powiedziec co i jak. natomiast 12tego lutego mam pierwsze badanie u gina w holandii i dopiero wtedy sie dowiem czy z maltnstwiem jest wszystko (na dzisiaj) ok.

moj maly urodzil sie spory co do dlugosci bo 59cm na 3760g, narazie rozwija sie w normie oprocz tego ze rosnie jak na drozdzach..tzn jest dlugi jak na swoj wiek a do tego strasznie krzykliwy,...upomina sie aby sie nim zjamowac

[pelnia1980]

z pewnością będzie dobrz e- i tak nalezy myśleć, złe rzeczy i myśli odpędzaj, bo tylko ci ciśnienie będą podnosić a i maluszkowi to nie służy co będzie to będzie - robisz wszystko co w twojej mocy by nie było źle i pozytywnie sie zakończy
dobrze, że podejmiesz się dalszych konsultacji w holandii - nie ma to jak na miejscu mieć lekarzy zaufanych, którzy od początku cię prowadzą...
lekarz ma racje, wie co robi a fakt, że po 3-4 tygodniach zachodza zmiany to prawda, czasem wydłużają ten czas nawet do 3 miesięcy - najważniejsza jest regularność (w przypadku ciąży częściej badania są zlecane dopóki się nie unormuje, nei zobaczą,ze organizmowi wystarczy na ten czas dana dawka) potem dziecko rośnie, więcej potrzebuje więc i dawkę zwiększają - najważniejsze, że wiesz co ci jest życzę dużo sił, odpoczynku i chwil ukojenia
p.s. reczywiscie wielki chlopaczek ile teraz ma latek?

[Selay]

malutki ma pol roczku wlasnie ... jest cudowny

odliczam juz dni do badan a szczegolnie do USG brzucha...tak sie martwie aby bylo wszystko dobrze...ja 2 lata temu przezylam juz poronienie i niezycze tego zandej przezywac

a wy dziewczyny w ktorych jestescie miesiacach czy juz po porodzie wszystkie?

[NiteczkA696]

Selay więc pozostaje nam i trzymać kciuki za badania głowa do góry ja rozpoczęłam właśnie ósmy miesiąc ciąży i jest to moja pierwsza , na niedoczynność leczę się już sporo lat a hormony tarczycy na szczęście nie wariowały mi jakoś bardzo mocno.Ale wiem jak to jest z tymi badaniami za granicą..i jaki niepotrzebny stres dodatkowo się przeżywa,ja jestem w Skandynawii zrobili mi raz kontrolę hormonów kazali zmienić dawkę potem jedna kontrola i tyle,dla nich nie potrzeba więcej sprawdzać skoro się unormowałoa przecież wiadomo że hormony mogą jeszcze skakać..usg przysługiwało mi aż jedno na całą ciążę..miałam na szczęście taką możliwość i skontrolowałam sobie wszystko w Pl..ps. Twój chłopczyk rzeczywiście długaśny się urodziłtrzymam kciuki za drugie maleństwo

[pelnia1980]

w ciazy narazie nie jestem, chc pany o trzeciej sa ale dopiero za 3 lata...
urodzilam dwoch chlopcow poprzez cc - jeden ma 4 latka w marcu, drugi skonczyl 2 latka w grudniu (choc roznica rocznikowo jest 1 roku )
u ciebie wyjdzie chyba podobna roznica... trzymam kciuki i mysl pozytywnie pa

[zakochana1987]

Witam wszystkie dziewczyny!Pisze poniewaz nie wiem co mam myslec na temat moich badan..9miesiecy temu urodzilam dziecko,2tyg temu poszlam do lekarza ogolnego po skierowanie na wszytskie mozliwe badania..jedno z nich bylo badaniem hormonalnym..kiedy odebralam wyniki udalam sie do lekarki..ktora stwierdzila ze mam podwyzszone TSH 4.66 gdzie norma (0,30-4,00) FT3 3,53(2,15-4,12) czyli w normie FT4 1,16(0,70-1,70)czyli rowniez w normie..zlecila mi badanie na przeciwciala HAshimoto-wynik negatywny,oraz przeswietlenie tarczycy-rowniez nic nie wykryto wszystko w porzadku..Lekarka wstrzymala sie narazie z podaniem jakichkolwiek lekow powiedziala ze poczekamy do rownego roku po porodzie..Czy moj wynik oznacza niedoczynnosc tarczycy?czy jest szansa zeby przez te 3 mies hormony same sie wyrownaly?a jesli nie to czy bede skazana do konca zycia przyjmowac leki,czy tylko do czasu az pobudzi sie prace taczycy?..sama nie wiem co mam myslec o tych wynikach skoro oprocz podwyzszonego TSH wszytsko jest w normie..nie mniej jednak kiedy bede chciala sie starac o 2 dziecko jest to zbyt wysoki poziom..Czy ktoras z Was miala taki problem..?Z gory dziekuje za odpowiedz

[martuniss]

Witam,

zalozylam dzisiaj konto na wizazu z nadzieja ze znajde tu kogos, kto znalazl sie w podobnej sytuacji i cos mi doradzi mam 24 lata, jakies 3 lata temu wykryto u mnie nadczynnosc tarczycy (tsh 0,005), która pozniej przeszla w niedoczynnosc, jestem pod kontrola dobrego specjalisty, stwierdzono u mnie chorobe basedowa, podczas studiow z racji tego ze mieszkalam w innym miescie zaniedbalam troche badania i ogolnie moja chorobe. Dobry rok czasu trwalo ponowne ustabilizowanie wynikow, teraz juz 3miesiace moje wyniki sa w normie, dlatego mysle o zajsciu w ciaze. Zdaje sobie sprawe, ze moze byc ciezko i bede musiala byc pod stala kontrola endokrynologa. Stad moje pytanie, czy ktoras z Was ma stwierdzona chorobe basedowa i ciaze za soba. Chcialabym sie do tego przygotowac, dlatego chyba najlepiej jest posluchac rad kobiet, ktore z ta choroba urodzily zdrowe dzieciatka z gory dziekuje za odpowiedz i przepraszam za dlugi wstep, ale chcialam szczegolowo przedstawic moja "historie choroby"'

[Linka07]

Zakochana jeśli nie planujesz na razie ciąży to wydaje mi się, że powinnaś obniżyć poziom tsh do około 2, samo się raczej nie wyreguluje więc konieczny jest euthyrox. Natomiast optymalny poziom do zajścia w ciążę to około 1. Być może po obniżeniu poziomu tsh, będziesz mogła odstawić leki... Najlepiej jednak odwiedzić dobrego endokrynologa.

[pelnia1980]

hej, Zakochana - ładny login przed jutrzejszym świętem
fakt, że mieścisz się w widełkach nie oznacza dla endokrynologa, że wszystko jest ok, dla pediatrów i lekarzy wewn. niestety w większości tak (bynajmniej w moim przypadku twierdzili, że jest ok, a nie było) moim zdaniem powinnaś znaleźć endokrynologa
jesli zaś chodzi o twe pytanie, czy może minąć w przeciągu 3 miesięcy - na ogół taki czas się daje, przypuszczam, ze lekarz cię w ten właśnie sposób poinformował, ponieważ hormony u kobiety różnie wracają do normy i na ogół jest to rok - ale to wszystko uogólnianie, przez 3 mies. tragizmu mieć nie będziesz jak poczekasz, ale jesli rzeczywiście tarczyca potrzebuje wsparcia, nalezy jak najszybciej podjąć leczenie, a to stwierdzi endo... powodzenia

MArtuniss niestety nie znam choroby, ale ja z niedoczynnością zajść nie mogłam, endokrynolog dał mi leki na owulacje - pomogły w przeciągu kwartału i zaszłam z pomoca endo z pewnością się uda! dodam, że mój pierworodny ma niedzoczynność, drugi jest zdrowy

[angel166]

Ja mam niedoczynnosc i jak zeszłym w ciążę to nie dałam leków wcześniej jak bralam to zajść nie mogłam wiec przestalam...
Gdy byłam w 2mc moje tsh wynosiło 6.8. Po mc spadło do 4. W 5mc bylo już 0,7.
Ciążą była zagrożona, bo w 3mc miałam krwawienie, a od 6 skurcxe. Córeczka na cale szczęście urodzila sie zdrowa. 2tyg przed tp, z niska waga ur i torbielem 2,5mm w główce ale wchłonął sie w mc. Żadnych zmian nie ma, a teraz już potroila wagę urodzeniowa
Gorzej teraz moja tarczyca, bo nie mogę dobrego specjalisty nadal znaleść. Już w ciąży byłam u 3roznych endokrynologow i każdy co innego twierdzil

[angel166]

A czy badaliscie swoim dzieciom tsh? Kiedy pierwszy rax?bo nam pediatra nie chce dac skierowania

[pelnia1980]

hej, tak!! ja bardzo tego pilnuje! endokrynolog dala mi inf, ze raz na rok jesli nic nie wychodzi do wieku rozwojowego powinno badac sie dzieci w tym kierunku i niestety pediatrzy nie daja (oszczednosci). Jednak ja mam stwierdzona chorobe tarczycy, moje dzieci sie poca, bywaja drazliwe, skorki i paznokcie lamliwe (ale to symptomy wielu rzeczy rowniez, sa niskie...) jednak na tsh zawsze pediatra daje - przynajmniej raz na pol roku, z kolei jesli juz dostac nie mozesz to zrob sama koszt ok 8 zl samo tsh a ft3/ft4 ok 15 zl-20 zl (w zaleznossci od miejsca pobytu).
Pierworodnemu zrobilismy tuz po porodzie - jak sie urodzil poinfomorwalam ze bralam duze dawki euthyroxu w ciazy i prosze o kontrole u dziecka, nie robili problemu - wyszlo ze ma niedoczynnosc, ale kazali poczekac pol roku az sie obnizy, bo to moga byc hormony matki we krwi dziecka - czekalam 3 mies. zrobilam sama na wlasna reke wowczas badania, nie spadaly - udalam sie do pediatry po skierowanie do endo - dala, endo zaczal podawac euthyroc dziecku - hormony ustabilizowaly sie u dziecka doopiero po 1,5 r. brania lekow! przez caly ten czas - a obecnie ma 4 lata bierze euthyrox
drugiemu synkowi zrobilam jak mial pol roczku, nic nie wyszlo, wiec jak raz do roku robie wyniki krwi to przy okazji badam tsh
pozdrawiam

[angel166]

No ja też w szpitalu mówiłam, ze bralam eutyrox to badali tsh po urodzeniu podobno i wiem tyle, ze bylo w porządku ale w książeczce nic nie pisze ani w wypisie pediatrzy też mówiłam to powiedziała, ze na razie nie trzeba badać:[ chyba faktycznie zrobię pryw tsh, ft3 i ft4 malej.