![]() |
#121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 855
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Teraz będzie naaaprawdę długi kawałek, ale nic nie poradzę
, podoba mi się w całości ![]() Zaćmienie - Bello, kochanie - odezwał się jak najbardziej łagodnym tonem. Przesuwał się w moją stronę krok za krokiem, pokazując mi, że ma puste dłonie. Mimo oszołomienia, skojarzyłam sobie, że zachowuje się jak podejrzany, który zbliżając się do policjanta, chce go zapewnić, że nie jest uzbrojony... — Bello, czy możesz, proszę, odłożyć ten kamień? Tylko ostrożnie. Nie zrób sobie krzywdy. Zupełnie wyleciało mi z głowy, że wciąż go trzymam. [...] Edward przystanął z wahaniem półtora metra ode mnie, nie opuszczając rąk i nie przestając wyglądać na przerażonego. Musiało minąć kilka długich sekund, zanim przypomniałam sobie, jak porusza się palcami. Odłamek skały uderzył głośno o ziemię, ale moja dłoń pozostała w tej samej pozycji. Edward rozluźnił się odrobinę, widząc, że pozbyłam się ostrego narzędzia, ale nie podszedł bliżej. — Nie musisz się mnie bać — powiedział cicho. — Nic ci nie grozi. Nic ci nie zrobię. Ta dziwna obietnica tylko zwiększyła moje zdezorientowanie. Gapiłam się na niego jak kretynka, próbując zrozumieć jego postępowanie. - Wszystko będzie dobrze, Bello. Wiem, że się boisz, ale już po wszystkim. Nic ci nie grozi. Nawet cię nie dotknę. Nic ci nie zrobię. Zamrugałam rozdrażniona i nareszcie odzyskałam głos. - Po co mi to wszystko tłumaczysz? Zrobiłam pierwszy niezdarny krok do przodu. Edward od razu się cofnął. - Coś nie tak? - szepnęłam. - O co ci chodzi? - Nie jesteś... - Był teraz tak samo zdziwiony, co ja. - Nie boisz się mnie? - Co ty gadasz? Ja miałabym się ciebie bać? Chciałam do niego podejść, ale potknęłam się o coś - pewnie o własne stopy. Złapał mnie w porę, a ja wtuliłam twarz w jego koszulę i wybuchłam płaczem. - Bello, och, Bello, przepraszam, już po wszystkim, już dobrze. - Nic mi... nic mi nie jest - wyjąkałam. - Po prostu... To wszystko... Daj mi... minutkę. Przytulił mnie mocniej. - Przepraszam, przepraszam - powtarzał mi do ucha. Czepiałam się go, dopóki nie wrócił mi oddech, a potem zaczęłam go całować - po torsie, po ramionach, po szyi - wszędzie tam, dokąd sięgałam. Mój umysł powoli odzyskiwał równowagę. - Nie jesteś ranny? - spytałam pomiędzy pocałunkami. - Nic ci nie zrobiła? - Nic a nic - zapewnił mnie, wtulając mi twarz we włosy. [...] - Powiedz mi, dlaczego myślałeś, że się ciebie boję? - Przepraszam - powtórzył znowu, nie wiadomo, po co. - Przepraszam, że cię na to wszystko naraziłem. Że mnie takim zobaczyłaś. Wiem, jakie to musiało być dla ciebie straszne doświadczenie. Zastanowiłam się nad tym. Przypomniałam sobie, w jaki sposób mnie podchodził, jak trzymał wtedy ręce... Jakby obawiał się, że lada moment ucieknę z krzykiem. - Mówisz serio? Myślałeś... Co właściwie sobie myślałeś? Że napędziłeś mi stracha? Prychnęłam z wyższością. Wyszło idealnie - głos ani mi nie zadrgał, ani się nie załamał. Edward zadarł mi podbródek, żeby spojrzeć w moje oczy. - Bello, przecież ja dopiero co... —zawahał się, ale nie użył żadnych eufemizmów - ...dopiero co, nie dalej jak siedem metrów od ciebie, pozbawiłem głowy i rozczłonkowałem rozumną istotę. To cię nie odrzuca? Zmarszczył czoło. Wzruszyłam ramionami. To też wyszło idealnie - taki zblazowany gest. - Nie za bardzo. A jeśli się bałam, to tylko o ciebie i Setha. Chciałam wam jakoś pomóc, a że niewiele mogę... Zamilkłam, bo się zdenerwował. - Tak - powiedział cierpko. - Zachciało ci się zostać nową trzecią żoną. O mało nie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem, co knujesz, a niełatwo doprowadzić wampira do takiego stanu. Hah, ja wiem że to baaardzo długi fragment, ale jeden z moich ulubionych, bardziej nie umiałam go skrócić ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
a ja uwielbiam ten fragment:
"Postanowiłam zerknąć jeden jedyny raz w stronę stolika Cullenów. Jeśli ten agresywny dziad się na mnie gapi, mam prawo stchórzyć i opuścić następną lekcję." od Myszy ![]() `agresywny dziad` ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#123 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
papa pozniej bede xD
A cytat piekny tez mi sie podoba xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
"-Uderzyłam Jacoba.
-Ach, tak. To dobrze- Wydawał się być jeszcze bardziej zadowolony niż Charlie- Szkoda tylko, że zrobiłaś sobie przy tym krzywdę." ~Zaćmienie~
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
" Skrzywiłam się, zachodząc w głowę, co też mogłam wygadywać przez sen. Na samą myśl o niektórych możliwościach przechodziły mnie ciarki.
-Cieszę się, że ci się podobało-oświadczył Edward. Jacob otworzył oczy. -A tobie nie?- spytał ze złośliwym uśmieszkiem. -Najgorsza noc mojego życia to nie była, jeśli na to liczyłeś. -Ale z pierwszej dziesiątki już tak,co? W zadowoleniu mojego przyjaciela było coś perwersyjnego. -Byż może. Usatysfakcjonowany Jacob przymknął powieki. -Jednakże- ciągnął Edward- gdybym mógł zamienić się wczoraj z tobą miejscami,nie byłaby to, bynajmniej, jedna z dziesięciu najlepszych nocy w moim życiu. Jacob spojrzał na niego spode łba, po czym usiadł sztywno, napinając mięśnie." DORY ZE TAKI DŁUGI ALE CALE MI SIĘ PODOBA XD Z ręką owiniętą ściereczką wybrałam numer komórki Edwarda. -Bella?- Odebrał po pierwszym sygnale. W jego głosie słychać było nie tyle ulgę, co ogromną radość. W tle mruczał silnik Volvo- świetnie, był już w samochodzie.-Zostawiłaś telefon... Czy Jacob cię odwiózł? -Tak, jestem w domu. Przyjedziesz po mnie? -Będę za kilk aminut. Czy coś się stało? -Chcę żeby Carlisle obejrzał moją dłoń. Chyba trzeba ją nastawić. W saloniku zapadła głucha cisza. Ciekawa byłam, kiedy Jacob wpadnie do kuchni. Uśmiechnęłam się złośliwie, wyobrażając sobie, jak nieswojo musi się czuć. -Jak do tego doszło?- zapytał Edward wypranym z emocji głosem. Starał się nie wyciągać pochopnych wniosków. -Uderzyłam Jacoba-wyjaśniłam. -Ach, tak. No to dobrze.-Wydawał się być jeszcze bardziej zadowolony niż Charlie.- Szkoda tylko, że zrobiłaś przy tym sobie krzywdę. -Szkoda tylko, że jemu nie zrobiłam przy tym krzywdy. -Tym to ja już się zajmę- zaoferował się. -Miałam nadzieję, że tak powiesz. Zamilkł na chwilę. -To do ciebie niepodobne-zauważyl ostrożnie.- Czym ci się naraził? -Pocałował mnie!-pożaliłam się. Silnik Volvo wyraźnie zwiększył obroty. hehehe Z saloniku doszedł głos Charliego. -Chyba powinieneś już sobie pójść. -Zostanę jeszcze trochę, jeśli nie masz nic przeciwko. -Skoro ci śpieszno na cmentarz. -Czy ten kundel jeszcze tam jest?-odezwał się wreszcie Edward. -Tak. -Już skręcam w waszą ulicę-oznajmił złowróżbnie. Rozłączyłam się z uśmiechem. Jego auto było już za ojnem. Zahamował z piskiem opon. Ruszyłam w kierunku wyjścia. [...] Edward przemówił do niego tonem tak łagodnym i uprzejmym, że, paradoksalnie, wypowiedziane w ten sposób słowa zabrzmiały jeszcze groźniej: iNie zabiję cię teraz, tylko dlatego, że Bella wpadłaby w rozpacz. -W rozpacz?-zdziwiłam się. Zerknął na mnie z uśmiechem i pogłaskał mnie po policzku. -Może nie dziś-powiedział-ale jutro rano... Znów zwrócił się do Jacoba. -Ale jeśli jeszcze raz kiedykolwiek dostarczysz ją do domu kontuzjowaną- i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt- jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyżekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu? Jacob wzniósł oczy ku niebu. -Akurat tam jeszcze pojadę-mruknęłam. -A jeśli jeszcze raz ją pocałujesz-ciągnął Edward- to, gdy tylko się o tym dowiem, złamie ci w jej imieniu szczękę. -Co, jeśli sama będzie tego chciała?-spytał Jacob arogancko. -Ha!-prychnęłam. Edward miał już gotową odpowiedź: -Jeśli zrobi to z własnej woli, nie będę miał prawa się wtrącać. Tylko jedna mała rada: zaczekaj, aż cię sama o to poprosi, bo z odczytywaniem mowy ciała nie jest chyba u ciebie najlepiej."
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
uwielbiaaam teeen momeeentt
![]() ![]() a najbardziej chwile gdy mowi mu to: ` -Ale jeśli jeszcze raz kiedykolwiek dostarczysz ją do domu kontuzjowaną- i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt- jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyżekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu? ` ![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#127 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Cytat:
On jest super , żeby o mnie tak ktos sie troszczyl ,a ta naiwna ges go xcalowała
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#128 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
wtedy byłam na nia masakryycznie zła.! ;// (jelsi chodiz Ci o Jake'a całowanie)
ale to z meteorytem było dobre ![]() "Nie odezwałam się, bojąc się, że dźwięk własnego głosu rozproszy mnie i przegoni omamy. Były takie piękne, takie realistyczne. Biły o głowę wyblakłe wspomnienia przyjemnych epizodów naszej znajomości. Dopiero, gdy, niby to sprowokowany moim zachowaniem, Edward gniewał się na mnie w zwidach, mój mózg odtwarzał jego baryton w najdrobniejszych szczegółach - najcudowniejszych szczegółach pod słońcem." ~KwN~ było to juz? ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
Edytowane przez AJaLubieCzekolade Czas edycji: 2009-01-18 o 14:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#129 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
AJaLubieCzekolade booooskie fragmenty
![]() Pamiętam jak śmiałam się z tej ich gadki o najlepszych nocach ![]()
__________________
She ricochets! And you don't notice. She's in your head! And you just don't notice... <3 >10< ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
ja tez
![]() ![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Tez lubie to czytac jak oni są razem w namiociku xD
hehe xD W ogóle Jacoba nieźle zrzerała zazdrość o Edzia xD I lubie tą scene na łóżku ze na kanapie nie może zrobić tego i owego ![]() Albo to : - czy mogłabys przestac sie rozbierać ? - a co sam chcesz to zrobić ? pisalam z głowy wiec nie wiem czy dobrze podoba mi się ta noc u niego co jej sie oświadcza itp xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#132 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Jackob fajnie dogadywał
![]() ![]() a z tego cytatu o rozbieraniu to smiałaaam sie strasznie ![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#133 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
No a potem na polanie ona nie chciala
![]() ![]() A co do jacoba to za te 2 pocałunki co 1 raz ja zmusił a za 2 razem wydobyl go podstępem to bym Jacobowi szczękę złamała na miejscu Edzia... ![]() ![]()
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
A tam już
![]() ![]() Będę bronić Jacoba, niech też ma coś od życia xD
__________________
She ricochets! And you don't notice. She's in your head! And you just don't notice... <3 >10< ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Ja byłam na nia tak cholernie złaaa ze mało jej z ksiazki nie wykresiłam
![]() ![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#136 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Cytat:
![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 30
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
![]()
__________________
`The Reason` ![]() Teraz już z górki W zamkniętym rozdziele życia... |
![]() ![]() |
![]() |
#138 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
By nie było nie mam nic do Jacoba ale mógł dać sobei spokoj bo to bylo pogmatwane ze ona tak za 2 latała... A za to ze na chama ja pocałował Jacob to to mnie w nim wkurzyło :P
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
mnie tez xD to było chamskie :P i tak brutalnie to zrobił xDD
widze kogos nowego ![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
O rzeczywiście xD witamy
![]()
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#141 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
cytaacik xD:
" - Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem. Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu. - Wiesz, że nawet kiedyś tak o tobie myślałam? Że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury. Westchnął. - Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem." Bella&Jackob ~Zaćmienie~ było juz? ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#142 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Cytat:
Tez mi się podoba ten cytat xD Jak ja bym chciała mieć swoje takie słońce co odgania chmury i radzi sobie z zaćmieniem xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
hehh a ja bym chciala miec swoj narkotyk
![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
"- No nie wiem, nie wiem. Na kanapie nie dałoby się zrobić tego i owego"
Edward ~Zaćmienie~ "- Naprawdę się cieszę, że Edward cię nie zabił - wyznał mi Emmett. - Dzięki tobie zawsze się coś dzieje." ~Zaćmienie~
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#145 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Cytat:
jak ja kocham Emmetta xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
on tooo zawsze cos powiedziaaal
![]() ![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#147 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Jemu zawsze wyjdzie coś xD
Ja nie mogłam w 4 części jak się czepiał Belli lub Edwarda ich spraw łóżkowych , albo porównywał ze swoimi xD On jest po prostu kochany xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
i taaki misiowaty
![]()
__________________
3words. 8letters. say it and i'm yours. < 333.
|
![]() ![]() |
![]() |
#149 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
She ricochets! And you don't notice. She's in your head! And you just don't notice... <3 >10< ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu
No taki misiek xD Wielki xD
__________________
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. " Syrjusz B. Dorastająca z HP
![]() Wyszukiwarkoholiczka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:03.