Meridianki łączmy się!

[nancy22]

Cześć dziewczynki
Jak tak oglądam Wasze zdjęcia to powiem ze wyglądacie super chciałabym już tak wyglądać.. niestety daleka droga mnie czeka. Na razie stoje w miejscu- koncze 2 opakowanie lindaxa15- schudłam 10kg. z tym ze przez grudzień 8kg a od początku stycznia 2kg. w poniedziałek ide do lekarza- badania i ciąg dalszy odchudzanka. mam nadzieje ze do wakacji jeszcze cos zrzuce kg Mam nawet taka fajną kiecke- rozmiar 46- to jest mój cel, musze sie w nią zmieścić do wakacji Na razie to moge sobie na nią popatrzeć
Wogóle to mam sesje, dzisiaj byłam w szkole, miałam 2 egzaminy... wogóle to z tych nerwów rozbolała mnie głowa. aa i ostatnio boli mnie żoładek, zastanawiam się czy to ze stresu czy od tabletek. Wiem ze czasem bierze sie jakies osłonkowe leki przy silnych tabletkach, ale nie wiem jak to jest przy kapsułkach. Oj chyba w poniedziałek zasypie lekarza pytaniami
Cały czas śledzę co Wy tu kobietki piszecie- chce być na bieżąco - ale nie zawsze mam natchnienie żeby coś napisac;D Fajny pomysł z tym nowym plotkowym wątkiem
Zmykam, bo jestem strasznie zmęczona-nie spie od 6- moze dzisiaj zasne wcześniej (ostatnio północ to najwczesniejsza pora o której się kłade spać, a tak to 1, 2, 3 w nocy Trzymajcie się cieplutko

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

rooibos chyba nie odchudza za to jest pyszna, taki smak ma jakby korzenny (a może raczej cynamonowy..?)

no tak, moja mała juz teraz mnie przeraża, jak mi czasem z główki przyłoży, albo jak na mnie krzyczy, kiedy chce osiągnąć cel.

jak coś z cynamonem to nie dziękuję bo nie lubię ale na pewno dobrze działa
hihih nie daj się jej bądź konsekwentna bo na głowę Ci wejdzie fajnie mi się mówi nie?

Napisane przez nancy22

Cześć dziewczynki
Jak tak oglądam Wasze zdjęcia to powiem ze wyglądacie super chciałabym już tak wyglądać.. niestety daleka droga mnie czeka. Na razie stoje w miejscu- koncze 2 opakowanie lindaxa15- schudłam 10kg. z tym ze przez grudzień 8kg a od początku stycznia 2kg. w poniedziałek ide do lekarza- badania i ciąg dalszy odchudzanka. mam nadzieje ze do wakacji jeszcze cos zrzuce kg Mam nawet taka fajną kiecke- rozmiar 46- to jest mój cel, musze sie w nią zmieścić do wakacji Na razie to moge sobie na nią popatrzeć

hej udzielaj się częściej jak śledzisz wątek ja też nie zawsze mam co napisać ale jak widzisz piszę hahaahah
super że już -10kg! to bardzo dużo! więcej niż ja na pewno różnice już widać, trudno żeby nie po takich efektach
powodzenia na uczelni, dobranoc i powodzenia w diecie!

[mamaNiny]

Napisane przez nancy22

Cześć dziewczynki
Jak tak oglądam Wasze zdjęcia to powiem ze wyglądacie super chciałabym już tak wyglądać.. niestety daleka droga mnie czeka. Na razie stoje w miejscu- koncze 2 opakowanie lindaxa15- schudłam 10kg. z tym ze przez grudzień 8kg a od początku stycznia 2kg. w poniedziałek ide do lekarza- badania i ciąg dalszy odchudzanka. mam nadzieje ze do wakacji jeszcze cos zrzuce kg Mam nawet taka fajną kiecke- rozmiar 46- to jest mój cel, musze sie w nią zmieścić do wakacji Na razie to moge sobie na nią popatrzeć
Wogóle to mam sesje, dzisiaj byłam w szkole, miałam 2 egzaminy... wogóle to z tych nerwów rozbolała mnie głowa. aa i ostatnio boli mnie żoładek, zastanawiam się czy to ze stresu czy od tabletek. Wiem ze czasem bierze sie jakies osłonkowe leki przy silnych tabletkach, ale nie wiem jak to jest przy kapsułkach. Oj chyba w poniedziałek zasypie lekarza pytaniami
Cały czas śledzę co Wy tu kobietki piszecie- chce być na bieżąco - ale nie zawsze mam natchnienie żeby coś napisac;D Fajny pomysł z tym nowym plotkowym wątkiem
Zmykam, bo jestem strasznie zmęczona-nie spie od 6- moze dzisiaj zasne wcześniej (ostatnio północ to najwczesniejsza pora o której się kłade spać, a tak to 1, 2, 3 w nocy Trzymajcie się cieplutko

gratulacje! z tym chudnięciem to tak jest: raz szybciej, potem przestój i znów chudniesz-organizm musi się przystosować.
bolący brzuch-pewnie jakiś probiotyk by nie zaszkodził... ew. jogurt naturalny 30 minut przed tabletka.
a jaki rozmiar nosisz teraz? do wakacji tyle czasu, że może uda się i więcej zrzucić.
trzymam kciuki

Napisane przez Faficzkowa

jak coś z cynamonem to nie dziękuję bo nie lubię ale na pewno dobrze działa
hihih nie daj się jej bądź konsekwentna bo na głowę Ci wejdzie fajnie mi się mówi nie?
cynamonu w śrdoku nie ma ;D tylko pachnie tak podobnie i smakuje jakoś tak.. świątecznie, nawet nie wiem jak to opisać może siostrę podpuść, to kupi i potem wypije jak Tobie nie podejdzie


hej udzielaj się częściej jak śledzisz wątek ja też nie zawsze mam co napisać ale jak widzisz piszę hahaahah
super że już -10kg! to bardzo dużo! więcej niż ja na pewno różnice już widać, trudno żeby nie po takich efektach
powodzenia na uczelni, dobranoc i powodzenia w diecie!

fajnie, fajnie w ogóle świetnie się z Tobą pisze

ja jestem taki żandarm domowy dla całej rodziny dziw bierze, jak oni z tym mogą żyć...

też smykam, do wanny a potem spać kładę się dzień w dzień o 2 a córa-budzik pobudkę robi o 7.. dobrze, że nie o 5

buziaki dziewczynki

[Faficzkowa]

oj nie słodź tak nie słodź
ja też uwielbiam z wami pisać....
zdałam sobie sprawę z tego że od 14 albo i wcześniej siedzę cały czas na wizażu a to już jest PRZE-SA-DA!

kolorowych snów

[Blondyna20]

Napisane przez nancy22

Cześć dziewczynki
Jak tak oglądam Wasze zdjęcia to powiem ze wyglądacie super chciałabym już tak wyglądać.. niestety daleka droga mnie czeka. Na razie stoje w miejscu- koncze 2 opakowanie lindaxa15- schudłam 10kg. z tym ze przez grudzień 8kg a od początku stycznia 2kg. w poniedziałek ide do lekarza- badania i ciąg dalszy odchudzanka. mam nadzieje ze do wakacji jeszcze cos zrzuce kg Mam nawet taka fajną kiecke- rozmiar 46- to jest mój cel, musze sie w nią zmieścić do wakacji Na razie to moge sobie na nią popatrzeć
Wogóle to mam sesje, dzisiaj byłam w szkole, miałam 2 egzaminy... wogóle to z tych nerwów rozbolała mnie głowa. aa i ostatnio boli mnie żoładek, zastanawiam się czy to ze stresu czy od tabletek. Wiem ze czasem bierze sie jakies osłonkowe leki przy silnych tabletkach, ale nie wiem jak to jest przy kapsułkach. Oj chyba w poniedziałek zasypie lekarza pytaniami
Cały czas śledzę co Wy tu kobietki piszecie- chce być na bieżąco - ale nie zawsze mam natchnienie żeby coś napisac;D Fajny pomysł z tym nowym plotkowym wątkiem
Zmykam, bo jestem strasznie zmęczona-nie spie od 6- moze dzisiaj zasne wcześniej (ostatnio północ to najwczesniejsza pora o której się kłade spać, a tak to 1, 2, 3 w nocy Trzymajcie się cieplutko

Przy kapsułkach też warto brać
Dalacin też jest w kapsułkach ajeśli chodzi o wątrobę to ma fatalne skutki i probiotyk jest bardzo wskazany
Tak więc jak Ci pisała mamaNiny kup sobie jogurcik naturalny aby odbudowac florę
i To wystarczy

[Faficzkowa]

dzień dobry

właśnie zjadłam śniadanie zrobione przez sis... naleśniki zgodne z dietą mm no i z dżemem słodzonym fruktozą mniam

kurcze waga ostatnio coś mi mało spada.... tak ładnie szło... ale nie dziwię się wczoraj wypiłam 2 kawy z mlekiem, 1 żelka i 1 ciasteczko... dzisiaj już nic nie grzeszę żeby waga bardziej spadła

miłego dnia

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

dzień dobry

właśnie zjadłam śniadanie zrobione przez sis... naleśniki zgodne z dietą mm no i z dżemem słodzonym fruktozą mniam

kurcze waga ostatnio coś mi mało spada.... tak ładnie szło... ale nie dziwię się wczoraj wypiłam 2 kawy z mlekiem, 1 żelka i 1 ciasteczko... dzisiaj już nic nie grzeszę żeby waga bardziej spadła

miłego dnia

A ja wstałam rano poćwiczyłam...zjadłam śniadanko...płatki z mlekiem
No a później pojechałam z chłopakiem na basen...ale się wyszalałam
Padam na ryjek
Noi teraz zjadłam obiadek niestety jajeczko i 6 uszek z kapustą i grzybkami polane cebulką
No może mało wartościowe ale cóż jem to co domownicy jestem teraz u swojego boya nie będę wybrzydzać
Na kolcaję będę robiła sałatkę warzywną

[szpurka]

hej
wstawiam fotki przed odchudzaniem i obecnie...straciłam ok 7-8kg, dzisiaj waga pokazała 73 same zobaczcie

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

hej
wstawiam fotki przed odchudzaniem i obecnie...straciłam ok 7-8kg, dzisiaj waga pokazała 73 same zobaczcie

No teraz to szczuplutka
Ślicznie wyglądasz wielkie gratulacje
Tylko pozazdrościć

[szpurka]

Napisane przez Blondyna20

No teraz to szczuplutka
Ślicznie wyglądasz wielkie gratulacje
Tylko pozazdrościć

No Blondyna do Ciebie to mi jeszcze sporo brakuje

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

No Blondyna do Ciebie to mi jeszcze sporo brakuje

Nie zapominaj że ja jestem bardzo niska i powinnam ważyć z 50 kilo maksymalnie także ja też mam nadwagi z 8 kilo
Wyglądamy tak samo

[ineczka7]

Napisane przez Faficzkowa

ineczko- miłego pobytu u TŻta baw się dobrze

melduję, że bawię się dobrze

Napisane przez mamaNiny

eh ja lubie solarium-jestem jak jaszczurka uwielbiam wylegiwanie sie w sloncu ale ostatnio bylam na solarium w 07.2007. w ciazy wiadomo-nie wolno, a potem tak mi sie cera zepsula, ze szkoda mi to pogarszac chodzilam na solarium co tydzien n ok5 minutek-po 4 tygodniach mialam piekna opalenizne i wted chodzilam juz co 2 tygodnie.. ale ja mialam kiedys sniada karnacje, teraz mam ziemista, bo w tym roku nie wychodzilam na slonko

wiesz co, moja mama też lubi, a nie dociera do niej, że potwornie sobie już zniszczyła skórę, bo ona widzi tylko, że ma "ładną opaleniznę i tak tłuszczyku nie widać".

A ja mam oliwkowo-ziemisty odcień skóry i unikam słońca i dobrze mi z tym I tak niestety do bladych mi daleko

Napisane przez mamaNiny

kiedyś bardzo się lekceważyło kwestię staników. teraz jest lepiej, ale i tak, kiedy pytam o mój aktualny rozmiar, to zdarzaja się panie sprzedawczynie, co wywalają gały i twierdzą, że takich rozmiarów nie ma.

ja sobie odpuściłam typowe sklepy, brytyjskich staników i tak nie mają, a nawet nie chcę myśleć jaką by minę zrobiły jakbym im podala polską literkę. Znowu powiedziałyby,że jak jestem gruba to 85e powinno być w sam raz :/

Napisane przez Faficzkowa

aaa dziewczyny muszę się pochwalić żeee chyba za tydzień pojadę na szkolenie albo do kielc albo do warszawy... aż się boję bo nie znam tych miast ale co tam

powiedziałabym, żebyś mnie zabrała ze sobą, ale mam sesję i - o dziwo - teraz sobie odpoczywam

Napisane przez Blondyna20

Tia każdy narzeka że tyje...bo zbyt długo nie odwiedzał babci klozetowej
A co powiecie na to że ja chodzę dziennie minimum 4 razy
Mało jem i i tak moge utyć jak się nie przypilnuję
No a ja mam tak zawsze przemianę mam super...nawet po herbacie idę do babci klozetowej
Ale co z tego
Podczas gdy brałam meridkę to nie mogłam nic przez 4 dni a później to już spowrotem mój tryb 4 razy dziennie

ja też się zastanawiam co z moją przemianą materii było nie tak - latałam przed meridią jak Ty, na meridii duużo rzadziej, a chudłam. Znaczy wiem, że dieta, ale to też powinno mieć jakiś wpływ, a tu dupa.

Napisane przez Faficzkowa

po części zazdroszczę
jak widać meridia działa na każdego inaczej
ja ogólnie mam problem z odwiedzaniem toalety ale jakoś staram sobie z tym radzić, Colon C, herbatki itp podobno kawa też jest na to dobra więc dzisiaj piję już drugą ale nie podoba mi się to bo po 1 staram się unikać kawy żeby się nie uzależnić a po 2 przy diecie MM jest niewskazana

hm, mi lekarz powiedział, o sałatkach z podgotowanych/gotowanych warzyw, że one dobrze działają, albo mówił o 1/3 szklanki otrębów (ale nie pamiętam z czym mówił, że można je zrobić.
Kawa fakt, goni do łazienki, ale też wypłukuje z wielu pozytywnych substancji, wiec przesadzać nie można, a u Ciebie jeszcze to MM...

Napisane przez mamaNiny

hihi też tak miałam, na meridii dopiero się zepsuło, jeszcze ineczka nastraszyła mnie, że w połączeniu z cilestem jest jeszcze gorzej! aż zastanawiam się czy nie poczekać z cilestem do końca kuracji meridiowej.

wiesz co, jeśli ma być źle to będzie, a jak nie to nie mi lekarz powiedział, że meridia sama z siebie tak może działać, a wcześniej mogłam się z lekka nadpsuć braniem cilestu od paru lat. Więc myślę, że nie ma co panikować, ja naprawdę brałam cilest długo i tym mogłam sobie naszkodzić

Napisane przez Faficzkowa

jak jest z cilestem to ja nie wiem, inaczka będzie w tym ekspertem

a żebyś wiedziała :P
normalnie jestem taką mała encyklopedią antykoncepcji hormonalnej dla znajomych, ale też jestem maniakiem robienia wszytskiego pod przepis/receptę/ulotkę więc wiadomo że będę wiedziała różne rzeczy, których nikomu się nie chce czytać

Napisane przez mamaNiny

herbatki: ja mam stale na wyposażeniu:czarną (TZ taką lubi), rooiboos (dobra dla kobiet w ciąży, a że pyszna, to czasem sobie popijam ), zieloną, czerwoną pu-erh, białą i owocowe. taki herbaciany zboczeniec jestem z odchudzających stosowałam slim figurę (nie działa) i chyba więcej nic.. przynajmniej nie przypominam sobie..

ha ha, ja też jestem maniakiem herbat. W najlepszych czasach miałam większość możliwych dostępnych smaków z dobrych firm, plus jakieś udziwnienia ze sklepów z zielskiem
rooiboos jest mniam, zwłaszcza waniliowa i pu-erhy są mniam (brat mi odstatnio podpijał!)

z odchudzających dobrze mi się piło to trójstopniowe odchudzanie/oczyszczanie i cośtam, ale oczywiście nie wytrzymałam do końca. Smaczne nawet było. Trochę jak rumianek z pu-erh

[Blondyna20]

Napisane przez ineczka7

ja też się zastanawiam co z moją przemianą materii było nie tak - latałam przed meridią jak Ty, na meridii duużo rzadziej, a chudłam. Znaczy wiem, że dieta, ale to też powinno mieć jakiś wpływ, a tu dupa.

No dokładnie ja mam to samo...więc twierdzę że to nie jest regułą...że jak się ma dobrą przemianę materi to się chudnie...Tylko się zastanawiam dlaczego akurat te najgorsze odstępstwa od reguły musza padać na mnie Ale cóż idzie się przyzwyczaić Co złego to do mnie a co Przecież na czole mam wypisane...HIOB

[nancy22]

Witam!
ooo widze nowe zdjecia Szpurka wyglądasz extra! widac ogromną róznice
Mama Niny- jesli chodzi o rozmiar to różnie. Spodnie- 52 a bluzki 48-50. Bo ze mna jest tak że powyżej pasa nie jest jeszcze tak źle, gorzej jest z udami i pupą I zawsze jak chudne to najpierw widac po twarzy, później ramiona i na koncu dół... Także jeszcze troche czasu minie zanim bede wyglądac jak mi się marzy... Chce ważyć 75kg no ewentualnie 80 mam 172cm wzrostu. Teraz waże ponad 100kg (nadal!) Wiem tylko na pewno że nigdy nie będę szczupla... Nie wymagam zebym wyglądała jak modelka, chce sie poczuć lżej, chce kupic sobie coś modnego w normalnym rozmiarze, chce się poczuć atrakcyjnie, bo na razie to jestem przewrażliwiona na każde spojrzenia ludzi- wydaje mi sie że mna pogardzaja (w niektórych przypadkach tak jest)
Może kiedyś się odważę to załącze jakieś fotki
A póki co jutro wyruszam do lekarza, może dowiem się czegoś nowego
Trzymajcie się

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

hej
wstawiam fotki przed odchudzaniem i obecnie...straciłam ok 7-8kg, dzisiaj waga pokazała 73 same zobaczcie

Ładnemu zawsze ładnie, ale co do figury to różnica wielka gratuluję!
(a napewno będzie jeszcze lepiej!)

Napisane przez nancy22

Witam!
ooo widze nowe zdjecia Szpurka wyglądasz extra! widac ogromną róznice
Mama Niny- jesli chodzi o rozmiar to różnie. Spodnie- 52 a bluzki 48-50. Bo ze mna jest tak że powyżej pasa nie jest jeszcze tak źle, gorzej jest z udami i pupą I zawsze jak chudne to najpierw widac po twarzy, później ramiona i na koncu dół... Także jeszcze troche czasu minie zanim bede wyglądac jak mi się marzy... Chce ważyć 75kg no ewentualnie 80 mam 172cm wzrostu. Teraz waże ponad 100kg (nadal!) Wiem tylko na pewno że nigdy nie będę szczupla... Nie wymagam zebym wyglądała jak modelka, chce sie poczuć lżej, chce kupic sobie coś modnego w normalnym rozmiarze, chce się poczuć atrakcyjnie, bo na razie to jestem przewrażliwiona na każde spojrzenia ludzi- wydaje mi sie że mna pogardzaja (w niektórych przypadkach tak jest)
Może kiedyś się odważę to załącze jakieś fotki
A póki co jutro wyruszam do lekarza, może dowiem się czegoś nowego
Trzymajcie się

nancy22, jesteś bardzo mądrą dziewczyną. myślę, że przy takim konsekwentnym działaniu spokojnie osiągniesz swój cel trzymam za to kciuki!

ja tyję proporcjonalnie-wszędzie ale też najpierw chudnie mi twarz. są tacy, co pogardzają każdym, kto nie ma niedowagi.. miałam takie koleżanki w podstawówce.. nie ma co się nimi przejmować.

u mnie otyłość jest dziedziczna. mama waży ok 140kg przy wzroście 159cm... jest po resekcji żołądka i nic nie pomaga.. trochę jest to wynik skłonności do tycia, ale częściowo zaniedbania i niewiary w to, że schudnąć można (babcia też była otyła). widzę jak się męczy i cierpi, a lekarze nie wiedzą, co robić..

jak zaczęłam pisać na meridii, to zdaje się tereska zjechała mnie, że nie mam wskazań do stosowania M, bo moje bmi wynosiło 28 a nie 30... ja rozumiem różnicę, między wagą 100kg a 70kg. tak sobie myślę, że gdyby wiedziała ile wysiłku wkładałam w to, żeby waga stała na tych 73kg i nie rosła, to może zmieniłaby zdanie.
zresztą ważne, żeby w ogóle walczyć z nadwagą i stawiać sobie realne cele.

Blondyna ja też czasem czuję się jak Hiob mam siostrę bliźniaczkę a ona chuda jak patyczak hehe, bo przydała się do rodziny tatusia ) od urodzenia jesteśmy porównywane i to wprost.. a nie za plecami... PORAżKA normalnie

[wisienka90]

hey Dziewczyny
powrocilam ...
pilam za nasz sukces ... no ale niestety nie wyszlo mi to na dobre, ogolnie to mam mocna glowe, a wczoraj to byla jakas totalna masakra, wypilam 1 drinka - sex on the beach , pol piwa, 0,25 wodki (w drinkach ze spritem) no i pozniej doslownie umieralam, az do teraz, moze dlatego ze mniej jem to mnie tak zlapalo, nie wiem ;///, do tego poklocilam sie z przyjaciolka (u ktorej mialam nocowac), i wyszlam z klubu, ale na szczescie przyjechal po mnie chlopak i u niego nocowalam ...
dzisiaj to doslownie nie moge na jedzenie patrzec (nie zarzylam dzisiaj Meridii ...), nic nie zjadlam, jedynie jakies tam piciu wypilam ...
jestem naprawde strasznie zdziwiona ... ;///
no ale to tyle moich smutow

odwiedze watek jutro, jak sie bede lepiej czula.
buziaki Dziewczyny ;*

[mamaNiny]

Napisane przez wisienka90

hey Dziewczyny
powrocilam ...
pilam za nasz sukces ... no ale niestety nie wyszlo mi to na dobre, ogolnie to mam mocna glowe, a wczoraj to byla jakas totalna masakra, wypilam 1 drinka - sex on the beach , pol piwa, 0,25 wodki (w drinkach ze spritem) no i pozniej doslownie umieralam, az do teraz, moze dlatego ze mniej jem to mnie tak zlapalo, nie wiem ;///, do tego poklocilam sie z przyjaciolka (u ktorej mialam nocowac), i wyszlam z klubu, ale na szczescie przyjechal po mnie chlopak i u niego nocowalam ...
dzisiaj to doslownie nie moge na jedzenie patrzec (nie zarzylam dzisiaj Meridii ...), nic nie zjadlam, jedynie jakies tam piciu wypilam ...
jestem naprawde strasznie zdziwiona ... ;///
no ale to tyle moich smutow

odwiedze watek jutro, jak sie bede lepiej czula.
buziaki Dziewczyny ;*

hehe nieźle namieszałaś zdrówka życzę

a w ogóle wisienko ile teraz ważysz? bo my tak piszemy a Ty nic

[wisienka90]

nom wlasnie o to chodzi ze nie namieszalam naprawde moge duzo wypic i mi nic nie jest, a wczoraj to byla doslownie masakra ...

aktualnie 67,5 jesli sie nie myle :p
wazenie w przyszlym tygodniu bedzie

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

Ładnemu zawsze ładnie, ale co do figury to różnica wielka gratuluję!
(a napewno będzie jeszcze lepiej!)



nancy22, jesteś bardzo mądrą dziewczyną. myślę, że przy takim konsekwentnym działaniu spokojnie osiągniesz swój cel trzymam za to kciuki!

ja tyję proporcjonalnie-wszędzie ale też najpierw chudnie mi twarz. są tacy, co pogardzają każdym, kto nie ma niedowagi.. miałam takie koleżanki w podstawówce.. nie ma co się nimi przejmować.

u mnie otyłość jest dziedziczna. mama waży ok 140kg przy wzroście 159cm... jest po resekcji żołądka i nic nie pomaga.. trochę jest to wynik skłonności do tycia, ale częściowo zaniedbania i niewiary w to, że schudnąć można (babcia też była otyła). widzę jak się męczy i cierpi, a lekarze nie wiedzą, co robić..

jak zaczęłam pisać na meridii, to zdaje się tereska zjechała mnie, że nie mam wskazań do stosowania M, bo moje bmi wynosiło 28 a nie 30... ja rozumiem różnicę, między wagą 100kg a 70kg. tak sobie myślę, że gdyby wiedziała ile wysiłku wkładałam w to, żeby waga stała na tych 73kg i nie rosła, to może zmieniłaby zdanie.
zresztą ważne, żeby w ogóle walczyć z nadwagą i stawiać sobie realne cele.

Blondyna ja też czasem czuję się jak Hiob mam siostrę bliźniaczkę a ona chuda jak patyczak hehe, bo przydała się do rodziny tatusia ) od urodzenia jesteśmy porównywane i to wprost.. a nie za plecami... PORAżKA normalnie

Moja też jest chuda Tylko że kiedyś było na odwrót

Napisane przez wisienka90

hey Dziewczyny
powrocilam ...
pilam za nasz sukces ... no ale niestety nie wyszlo mi to na dobre, ogolnie to mam mocna glowe, a wczoraj to byla jakas totalna masakra, wypilam 1 drinka - sex on the beach , pol piwa, 0,25 wodki (w drinkach ze spritem) no i pozniej doslownie umieralam, az do teraz, moze dlatego ze mniej jem to mnie tak zlapalo, nie wiem ;///, do tego poklocilam sie z przyjaciolka (u ktorej mialam nocowac), i wyszlam z klubu, ale na szczescie przyjechal po mnie chlopak i u niego nocowalam ...
dzisiaj to doslownie nie moge na jedzenie patrzec (nie zarzylam dzisiaj Meridii ...), nic nie zjadlam, jedynie jakies tam piciu wypilam ...
jestem naprawde strasznie zdziwiona ... ;///
no ale to tyle moich smutow

odwiedze watek jutro, jak sie bede lepiej czula.
buziaki Dziewczyny ;*

Nie miesza się wódki z piwem

[ineczka7]

Napisane przez szpurka

hej
wstawiam fotki przed odchudzaniem i obecnie...straciłam ok 7-8kg, dzisiaj waga pokazała 73 same zobaczcie

przyczepię się jak do Blondyny mogę? prooszę
na starych zdjęciach masz masakrycznie niedobrany stanik, podjeżdża Ci aż na łopatki, co oznacza, że i obwód za luźny i miseczki za małe Na nowym nie umiem ocenić.. ale:

w wątku meridiowym wrzuciłam link do kalkulatora, pomierzcie się laski, mi dobrze dobrany stanik i cycki na właściwej wysokości odjęły parę kilo i zrobiły talię, a tak miałam takie pacnięte na brzuchu

[wisienka90]

Blondyna20 ---> mi wlasnie to nie szkodzi, po za tym napilam sie kilka lykow doslownie na koniec ;/

[szpurka]

Napisane przez ineczka7

przyczepię się jak do Blondyny mogę? prooszę
na starych zdjęciach masz masakrycznie niedobrany stanik, podjeżdża Ci aż na łopatki, co oznacza, że i obwód za luźny i miseczki za małe Na nowym nie umiem ocenić.. ale:

w wątku meridiowym wrzuciłam link do kalkulatora, pomierzcie się laski, mi dobrze dobrany stanik i cycki na właściwej wysokości odjęły parę kilo i zrobiły talię, a tak miałam takie pacnięte na brzuchu

Na pierwszym zdjęciu to raczej tego nie widzę. Na drugim faktycznie za wysoko mi podjeżdża. Wynika to z dużej nadwagi. Dlatego wydaje mi się, że sam stanik nie wiele wyszczupla. Tak to jest przy dużym biuście. Ale dzięki za radę.

[Blondyna20]

Napisane przez wisienka90

Blondyna20 ---> mi wlasnie to nie szkodzi, po za tym napilam sie kilka lykow doslownie na koniec ;/

No to miałaś zły dzień
Ja zawsze mam słabą główkę do picia ale tylko gazowanego...typu piwo czy szampan...tak to wódki potrafię dość sporo w siebie wlać i nic mi nie jest
To kuruj się bo meridia czeka

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

hej
wstawiam fotki przed odchudzaniem i obecnie...straciłam ok 7-8kg, dzisiaj waga pokazała 73 same zobaczcie

szpurko! ślicznie wyglądasz! wydawałoby się że 7-8 kg to nie aż tak bardzo dużo ale jednak to baardzo po Tobie widać!!!!! jakbyś schudła z 15!! ślicznie! gratuluję

Napisane przez ineczka7

melduję, że bawię się dobrze

to super że się dobrze bawisz i baw się dalej a nie przesiaduj na wizażu

Napisane przez ineczka7

powiedziałabym, żebyś mnie zabrała ze sobą, ale mam sesję i - o dziwo - teraz sobie odpoczywam

oj chętnie bym Cię zabrała.. boję się sama jechać...

Napisane przez ineczka7

hm, mi lekarz powiedział, o sałatkach z podgotowanych/gotowanych warzyw, że one dobrze działają, albo mówił o 1/3 szklanki otrębów (ale nie pamiętam z czym mówił, że można je zrobić.
Kawa fakt, goni do łazienki, ale też wypłukuje z wielu pozytywnych substancji, wiec przesadzać nie można, a u Ciebie jeszcze to MM...

jak biorę meridię to na prawdę mało co na mnie działa... gotowane warzywa? jadałam a i tak miałam zaparcia,.... otręby też nic nie dawały.... jedynie jakieś herbatki w połączeniu z colon c albo tabletkami xenna... ale to już w dramatycznych przypadkach

Napisane przez ineczka7

z odchudzających dobrze mi się piło to trójstopniowe odchudzanie/oczyszczanie i cośtam, ale oczywiście nie wytrzymałam do końca. Smaczne nawet było. Trochę jak rumianek z pu-erh

taaa znam te hebatki ale mi tylko ta 1 smakuje wybredna jestem

Napisane przez nancy22

Witam!
Chce ważyć 75kg no ewentualnie 80 mam 172cm wzrostu. Teraz waże ponad 100kg (nadal!) Wiem tylko na pewno że nigdy nie będę szczupla... Nie wymagam zebym wyglądała jak modelka, chce sie poczuć lżej, chce kupic sobie coś modnego w normalnym rozmiarze, chce się poczuć atrakcyjnie, bo na razie to jestem przewrażliwiona na każde spojrzenia ludzi- wydaje mi sie że mna pogardzaja (w niektórych przypadkach tak jest)
Może kiedyś się odważę to załącze jakieś fotki
A póki co jutro wyruszam do lekarza, może dowiem się czegoś nowego
Trzymajcie się

dasza radę Nancy damy razem radę! trzeba tylko trzymać się swoich postanowieć, swoich zasad dietowych a wszystko powoli będzie zbliżało nas do celu! powodzenia i czekamy na odwagę żebyś pochwaliłą się zdjęciami

Napisane przez wisienka90

hey Dziewczyny
powrocilam ...
pilam za nasz sukces ... no ale niestety nie wyszlo mi to na dobre, ogolnie to mam mocna glowe, a wczoraj to byla jakas totalna masakra, wypilam 1 drinka - sex on the beach , pol piwa, 0,25 wodki (w drinkach ze spritem) no i pozniej doslownie umieralam, az do teraz, moze dlatego ze mniej jem to mnie tak zlapalo, nie wiem ;///,

ulalal no to poimprezowałaś ale kobieto nie mieszaj takich alkoholi hahaha nie dziwę się że źle się czułaś

Napisane przez szpurka

Na pierwszym zdjęciu to raczej tego nie widzę. Na drugim faktycznie za wysoko mi podjeżdża. Wynika to z dużej nadwagi. Dlatego wydaje mi się, że sam stanik nie wiele wyszczupla. Tak to jest przy dużym biuście. Ale dzięki za radę.

kochana a tutaj się mylisz... dobry stanik właśnie dobrze ponosi nawet największy biust a i skrzydełka na pleckach są mniejsze
coś o tym wiem
na początku może się wydawać że stanik jest za ciasny (bo jesteśmy/byłyśmy przyzwyczajone do dużo luźniejszych obwodów) ale potem jest ok ja teraz nie wyobrażam sobie innych stanichów jak mam teraz! wywaliłam te stare bo nie potafię w nich chodzić!!! spróbuj !!

Blondi Ciebie porównują do bliźniaczki a mnie do starszej siostry (starsza tylko o rok i byłysmy zawsze traktowane jak bliźniaczki) i wiecznie słyszłąam że ona jest inteligentniejsza, że szczuplejsza, że ma silną wolę a ja nie....
teraz się to odwróciło... i nie ma brać sobie do siebie tych uwag...

zgrzeszyłam ;( jest mi z tym źle... ale jakoś mam humor nie taki jak powinien eh dlaczego muszę zajadać humorki.... jutro odpokutuje... bo będzie cały dzień biegania....
p.s. nie piszcie tak dużo

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

szpurko! ślicznie wyglądasz! wydawałoby się że 7-8 kg to nie aż tak bardzo dużo ale jednak to baardzo po Tobie widać!!!!! jakbyś schudła z 15!! ślicznie! gratuluję


to super że się dobrze bawisz i baw się dalej a nie przesiaduj na wizażu


oj chętnie bym Cię zabrała.. boję się sama jechać...


jak biorę meridię to na prawdę mało co na mnie działa... gotowane warzywa? jadałam a i tak miałam zaparcia,.... otręby też nic nie dawały.... jedynie jakieś herbatki w połączeniu z colon c albo tabletkami xenna... ale to już w dramatycznych przypadkach


taaa znam te hebatki ale mi tylko ta 1 smakuje wybredna jestem



dasza radę Nancy damy razem radę! trzeba tylko trzymać się swoich postanowieć, swoich zasad dietowych a wszystko powoli będzie zbliżało nas do celu! powodzenia i czekamy na odwagę żebyś pochwaliłą się zdjęciami


ulalal no to poimprezowałaś ale kobieto nie mieszaj takich alkoholi hahaha nie dziwę się że źle się czułaś


kochana a tutaj się mylisz... dobry stanik właśnie dobrze ponosi nawet największy biust a i skrzydełka na pleckach są mniejsze
coś o tym wiem
na początku może się wydawać że stanik jest za ciasny (bo jesteśmy/byłyśmy przyzwyczajone do dużo luźniejszych obwodów) ale potem jest ok ja teraz nie wyobrażam sobie innych stanichów jak mam teraz! wywaliłam te stare bo nie potafię w nich chodzić!!! spróbuj !!

Blondi Ciebie porównują do bliźniaczki a mnie do starszej siostry (starsza tylko o rok i byłysmy zawsze traktowane jak bliźniaczki) i wiecznie słyszłąam że ona jest inteligentniejsza, że szczuplejsza, że ma silną wolę a ja nie....
teraz się to odwróciło... i nie ma brać sobie do siebie tych uwag...

zgrzeszyłam ;( jest mi z tym źle... ale jakoś mam humor nie taki jak powinien eh dlaczego muszę zajadać humorki.... jutro odpokutuje... bo będzie cały dzień biegania....
p.s. nie piszcie tak dużo

Znaczy się ja mam też starszą siostrę Nie mam bliźniaczki:P
I też mnie do niej własnie porównywali:P Moja siostra jest 3 lata starsza:P
U nas kiedyś tak było a teraz odwrotnie siostra jest szczupła
Ale też się odchudzała 2 lata...więc wypracowała sobie

[Faficzkowa]

Napisane przez Blondyna20

Znaczy się ja mam też starszą siostrę Nie mam bliźniaczki:P
I też mnie do niej własnie porównywali:P Moja siostra jest 3 lata starsza:P
U nas kiedyś tak było a teraz odwrotnie siostra jest szczupła
Ale też się odchudzała 2 lata...więc wypracowała sobie

ah to sorryyy to MamaNiny była... mówiłam że mi się mylicie przepraszam

tak to chyba jest z rodzeństwem że zawsze się dzieci porównuje mimo że nie powinno bo każde dziecko jest inne.... ale cóż... my z siostrą do siebie jesteśmy bardzo podobne tylko że ja +20kg ale cóż ogólnie to ją uwielbiam więc co za różnica ale mimo to porównywaniu mówimy zdecydowanie NIE

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

ah to sorryyy to MamaNiny była... mówiłam że mi się mylicie przepraszam

tak to chyba jest z rodzeństwem że zawsze się dzieci porównuje mimo że nie powinno bo każde dziecko jest inne.... ale cóż... my z siostrą do siebie jesteśmy bardzo podobne tylko że ja +20kg ale cóż ogólnie to ją uwielbiam więc co za różnica ale mimo to porównywaniu mówimy zdecydowanie NIE

Dla mnie ona jest i będzie zawsze piękniejsza wkońcu to moja siostra i jestem z niej dumna

[ineczka7]

Napisane przez szpurka

Na pierwszym zdjęciu to raczej tego nie widzę. Na drugim faktycznie za wysoko mi podjeżdża. Wynika to z dużej nadwagi. Dlatego wydaje mi się, że sam stanik nie wiele wyszczupla. Tak to jest przy dużym biuście. Ale dzięki za radę.

to nie jest wynik nadwagi, to wynik złego stanika, serio serio. A jak jest tłuszczyk to tym bardziej stanik powinien mocniej ścisnąć i oprzeć na żebrach.

Napisane przez Faficzkowa

oj chętnie bym Cię zabrała.. boję się sama jechać...

możemy sobie pisać smsy :P

Napisane przez Faficzkowa

jak biorę meridię to na prawdę mało co na mnie działa... gotowane warzywa? jadałam a i tak miałam zaparcia,.... otręby też nic nie dawały.... jedynie jakieś herbatki w połączeniu z colon c albo tabletkami xenna... ale to już w dramatycznych przypadkach

ej, to naprawdę źle było
współczuję

Napisane przez Faficzkowa

taaa znam te hebatki ale mi tylko ta 1 smakuje wybredna jestem

ja jestem burżuj przede wszystkim, jak wydam dużo kasy na herbatę dobrej firmy to później na ogół mi smakuje

Napisane przez Faficzkowa

kochana a tutaj się mylisz... dobry stanik właśnie dobrze ponosi nawet największy biust a i skrzydełka na pleckach są mniejsze
coś o tym wiem
na początku może się wydawać że stanik jest za ciasny (bo jesteśmy/byłyśmy przyzwyczajone do dużo luźniejszych obwodów) ale potem jest ok ja teraz nie wyobrażam sobie innych stanichów jak mam teraz! wywaliłam te stare bo nie potafię w nich chodzić!!! spróbuj !!

ha, ja też wywalam, sprzedaję, rozdaję. A po pierwszym kupię sobie następne dobre staniki. I nie mogę zrozumieć czemu przez tyle lat nie zdziwiło mnie, że można by coś z tym zrobić i ze z cyckami większymi od matki o parę rozmiarów noszę o miseczkę większy stanik ja pierniczę jak ludzie (ja!) czasem nie myślą...

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

szpurko! ślicznie wyglądasz! wydawałoby się że 7-8 kg to nie aż tak bardzo dużo ale jednak to baardzo po Tobie widać!!!!! jakbyś schudła z 15!! ślicznie! gratuluję

no no...mów mi tak jeszcze

fajnie, ze macie rodzeństwo. a ja taka sama...

[mloda_to_glupia]

czesc, mam do was pytanko, bo wiekszosc osob mowi ze te tabletki przynosza efekty uboczne i sa niebezpieczne dla organizmu, jak wy sie po nich czujecie??