Mam mandat bo kierowca nie chcial mi sprzedac biletu.

[czokoxD]

odwolanie bo:
nie zadzylam kupic biletu a ardzo sie spieszylam,
tymbardziej stalo mi sie to po raz pierwszy a wiem ze jezeli nie jestes u nich w bazie danych to raczej moga ci to odroczyc;D
a 200 zl to nie malo kasy przeciez;]

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

i jechalam w poznaniu ;/
kiedys byly mandaty po 40 zl a teraz 200

[wesna]

Napisane przez czokoxD

odwolanie bo:
nie zadzylam kupic biletu a ardzo sie spieszylam,
tymbardziej stalo mi sie to po raz pierwszy a wiem ze jezeli nie jestes u nich w bazie danych to raczej moga ci to odroczyc;D
a 200 zl to nie malo kasy przeciez;]

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

i jechalam w poznaniu ;/
kiedys byly mandaty po 40 zl a teraz 200

Powód, że się spieszyłaś chyba nie jest zbyt przekonujący bo przecież mogłaś kupić bilet u kierowcy . Zresztą, jedziesz autobusem - musisz mieć bilety i raczej nikogo nie będzie obchodzić to, czy się spieszyłaś czy nie, większość ludzi ma bilet nawet jak się spieszy .

Pierwszy raz słyszę o tej zasadzie z bazą danych, ale to może niech się Poznanianki wypowiedzą bo co miasto to obyczaj

[Wenress]

Biletów nie można kupić u kierowcy w Poznaniu. No ale to, że sie spieszyłaś to raczej nie jest powód. Gdyby mieli ot tak odwoływać kary to ja dziękuję, może jeszcze z tego powodu bilety podrożeją, bo MPK nie będzie mieć pieniędzy na te wszystkie naprawy i planowany zakup nowych tramwajów?
Kurcze, jechałaś bez biletu to zapłać kare, to chyba oczywiste jest, a nie wymigiwanie sie od wszystkiego..

[czokoxD]

boze hahah ;] zal mi was naparawde. sorry ale co mnie to obchodzi ze nie beda mieli siana na naprawy?kiedys byly mandaty po 40 zl i sobie jakos radzili a wprowadzenie tych drozszych mialo na celu zmniejszenie liczby osob jezdzacych bez biletu!
jak widze takie komentowanie to naparwde az nie sciska;] a odowlanie napisalam wiec dzieli wielkie za pomoc ;]zenadka
i jechalam tramwajem.
dobra trzymajcie sieeeeee i tobcie wode z mozgu ludziom dalej ;]

a mandatu nie mam zamiaru zaplacic )
"większość ludzi ma bilet nawet jak się spieszy ." ja pier* wiekszego suchara ie widzialam:P) faktycznie jak sie czlwoiek spieszy to naparwde zdazy kupic bilet hahaha ;]]

[Aninek]

Napisane przez czokoxD

odwolanie bo:
nie zadzylam kupic biletu a ardzo sie spieszylam,
tymbardziej stalo mi sie to po raz pierwszy a wiem ze jezeli nie jestes u nich w bazie danych to raczej moga ci to odroczyc;D
a 200 zl to nie malo kasy przeciez;]

Uważam,że nie jest ważne,czy stało się to pierwszy raz czy 10,nie miałaś biletu i dostałaś mandat-a powód odwołania jest żenujący.Nikogo to nie obchodzi,że się spieszyłaś(chyba,że na własny ślub lub poród),więc takie tłumaczenie na pewno nie pomoże.

[Fresa]

Napisane przez czokoxD

boze hahah ;] zal mi was naparawde. sorry ale co mnie to obchodzi ze nie beda mieli siana na naprawy?kiedys byly mandaty po 40 zl i sobie jakos radzili a wprowadzenie tych drozszych mialo na celu zmniejszenie liczby osob jezdzacych bez biletu!
jak widze takie komentowanie to naparwde az nie sciska;] a odowlanie napisalam wiec dzieli wielkie za pomoc ;]zenadka
i jechalam tramwajem.
dobra trzymajcie sieeeeee i tobcie wode z mozgu ludziom dalej ;]

a mandatu nie mam zamiaru zaplacic )
"większość ludzi ma bilet nawet jak się spieszy ." ja pier* wiekszego suchara ie widzialam:P) faktycznie jak sie czlwoiek spieszy to naparwde zdazy kupic bilet hahaha ;]]

No, a ja mam nadzieję, że odwołania nie uznają i należność komornik ściągnie z poborów twoich rodziców

[Mirianka]

teraz juz na Okaziciela w Wawie nie mozna pokazywac biletu jak zapomniałas karty na okaziciela to koniec - płacisz...
Poza tym opowieści o anszych kanarach to wrecz legendy teraz są dwie firmy kanarskie w Wawie Ci z ZTMu i z prywatnej firmy U tych pierwszych da rade pogadac u tych drugich - chamstwo zazwyczaj ze hej (bo prywaciarze zarabiaja na prowizjach od złapanych, ZTMowcy maja stałą pensję więc im wisi czy studenowi przywalą kare czy nie a raczej tego nie robią) a kierowcy nie lepsi cżesto choć i spotkałam nie raz bardzo przyjaznych ludziom kierowców co nawet ze spóźnieniem sprzedawali także na nich reguły nie ma

[Wenress]

Napisane przez czokoxD

boze hahah ;] zal mi was naparawde. sorry ale co mnie to obchodzi ze nie beda mieli siana na naprawy?kiedys byly mandaty po 40 zl i sobie jakos radzili a wprowadzenie tych drozszych mialo na celu zmniejszenie liczby osob jezdzacych bez biletu!
jak widze takie komentowanie to naparwde az nie sciska;] a odowlanie napisalam wiec dzieli wielkie za pomoc ;]zenadka
i jechalam tramwajem.
dobra trzymajcie sieeeeee i tobcie wode z mozgu ludziom dalej ;]

a mandatu nie mam zamiaru zaplacic )
"większość ludzi ma bilet nawet jak się spieszy ." ja pier* wiekszego suchara ie widzialam:P) faktycznie jak sie czlwoiek spieszy to naparwde zdazy kupic bilet hahaha ;]]

Aż żal komentować, ale mam nadzieję, że nie uznają ci odwołania. To tak trudno pojąć, że przejazd komunikacją miejską KOSZTUJE i kiedy nie płacisz to po pierwsze kradniesz, a po drugie jeśli cie złapią to całkiem słusznie musisz zapłacić kare? to chyba dość prosty mechanizm Ale nie, dlaczego masz im płacić, każdy woli wozić tyłek za darmo. Może jeszcze zacznij narzekać na zniszczone pojazdy.

[bowszystkotoiluzjajest]

Co to jest karta na okaziciela? Pierwsze słyszę...

[Avv]

Napisane przez czokoxD

boze hahah ;] zal mi was naparawde. sorry ale co mnie to obchodzi ze nie beda mieli siana na naprawy?kiedys byly mandaty po 40 zl i sobie jakos radzili a wprowadzenie tych drozszych mialo na celu zmniejszenie liczby osob jezdzacych bez biletu!
jak widze takie komentowanie to naparwde az nie sciska;] a odowlanie napisalam wiec dzieli wielkie za pomoc ;]zenadka
i jechalam tramwajem.
dobra trzymajcie sieeeeee i tobcie wode z mozgu ludziom dalej ;]

a mandatu nie mam zamiaru zaplacic )
"większość ludzi ma bilet nawet jak się spieszy ." ja pier* wiekszego suchara ie widzialam:P) faktycznie jak sie czlwoiek spieszy to naparwde zdazy kupic bilet hahaha ;]]

kultura osobista górą. ^^'

oby rodzice się dowiedzieli. ];>

[anuanusia]

Napisane przez Fresa

Poza tym.
Kierowcy dostają marżę od sprzedanych biletów, więc w jego własnym interesie leży, żeby nie tylko bilet sprzedać, ale i to jak najwięcej.
Więc wątpie, żeby ktoś sobie w stopę strzelał tylko dla zasady:
- nie sprzedam, bo ja tu rządzę i finał

o ile dobrze wiem kierowcy już takiej marży nie dostają, zresztą przecież on rozmawiał z kolegą więc co mu po takiej marży 60 gr.???

[KawaMarcepanowa]

Napisane przez Fresa

No, a ja mam nadzieję, że odwołania nie uznają i należność komornik ściągnie z poborów twoich rodziców

Na 100% nie uznają, a żałosne to dopiero jest myślenie że anulują karę, bo ktoś z pośpiechu nie zdążył kupić biletu
ale przynajmniej trochę się pośmieją w tym biurze, zapewne mało mają takich odwołań, o ile w ogóle

[kleo14]

Echh miałam taką przygodę jak w pierwszym poście Spieszę się na ostatni pociąg, zawsze mam kartę miejską, akurat mi się skończyła, chyba pierwszy raz jechałam bez biletu... kierowca nie sprzedał, żadnego otwartego kiosku nie było, już po 22... no ale dobra, jadę, bo nie uśmiecha mi się nocować na dworcu
Oczywiście dwa przystanki przed celem wsiada kanar i dwóch ochroniarzy Na nic tłumaczenia, trafił mi się prywaciarz... i tym oto sposobem 106,40 zł poszło się przejść.. a najmilszym był fakt, że to były akurat moje 18 urodziny (zawsze marzyłam o wydaniu urodzinowej kasy na mandat)

[Wenress]

Dziwne, że jak miałaś 18stke to Ci nie odpuścili.... W Poznaniu też dostają jakieś premie od złapanych gapowiczów, ale ponoć czasami odpuszczają.

[123asia]

Czesc,nie znalazlam innego tematu dotyczącego autobusów miejskich. Mam pytanie do osób mieszkających w Warszawie. Dziewczyny wiecie gdzie mogę w okolicy Dworca Centralnego zakupić bilet do autobusu miejskiego?? Czy sprzedają mi go w zwyczajnym kiosku, czy są specjalne urządzenia do kupna biletów (tak jak np. we Wrocławiu)??. Proszę o szybko odpowiedz, pozdrawiam !

[Lili99]

Napisane przez 123asia

Czesc,nie znalazlam innego tematu dotyczącego autobusów miejskich. Mam pytanie do osób mieszkających w Warszawie. Dziewczyny wiecie gdzie mogę w okolicy Dworca Centralnego zakupić bilet do autobusu miejskiego?? Czy sprzedają mi go w zwyczajnym kiosku, czy są specjalne urządzenia do kupna biletów (tak jak np. we Wrocławiu)??. Proszę o szybko odpowiedz, pozdrawiam !

Bilety można na pewno kupić w kiosku obok Pałacu Kultury (naprzeciwko Dworca Centralnego i Złotych Tarasów). Z tego co pamiętam automat kiedyś stał zaraz przy głównym wyjściu z DC, ale czy nadal tam jest to nie wiem

[ciri15]

Ja dziś pierwszy raz jechałam bez biletu, bo dzień wcześniej mi się skończył,a miałam na rano, zaspana i zapomniałam doładować. Przypomniałam sobie w autobusie, miałam jeszcze 2 przystanki do przejechania... Na następnym wsiadł ten ch***. Jestem zrozpaczona, kasy nie mam i nie mam skąd wziąć... Chyba przez tydzień musiałabym nic nie jeść. Czemu jak ktoś ciągle sobie olewa kupowanie biletu to będzie jeździł i jeździł, a jak raz nie ma to od razu go spotka nieszczęście

[kasiaen1]

Napisane przez ciri15

Ja dziś pierwszy raz jechałam bez biletu, bo dzień wcześniej mi się skończył,a miałam na rano, zaspana i zapomniałam doładować. Przypomniałam sobie w autobusie, miałam jeszcze 2 przystanki do przejechania... Na następnym wsiadł ten ch***. Jestem zrozpaczona, kasy nie mam i nie mam skąd wziąć... Chyba przez tydzień musiałabym nic nie jeść. Czemu jak ktoś ciągle sobie olewa kupowanie biletu to będzie jeździł i jeździł, a jak raz nie ma to od razu go spotka nieszczęście

A skąd jesteś? Wpłać jakąś część tego mandatu, żeby widac było, że zamierzasz go dobrowolnie spłacić, a na ogół trwa to miesiącami zanim przyślą jakieś przed sądowe wezwanie.. ja mam jakiś 2letni mandat (warszawa) i póki co cisza Ewentualnie poproś o rozłożenie na raty- przeważnie są to 3 kwoty rozłożone na 3 miesiące.

[ciri15]

Napisane przez kasiaen1

A skąd jesteś? Wpłać jakąś część tego mandatu, żeby widac było, że zamierzasz go dobrowolnie spłacić, a na ogół trwa to miesiącami zanim przyślą jakieś przed sądowe wezwanie.. ja mam jakiś 2letni mandat (warszawa) i póki co cisza Ewentualnie poproś o rozłożenie na raty- przeważnie są to 3 kwoty rozłożone na 3 miesiące.

Ja też warszawa.
Tylko że teraz w ciągu 7 dni mam do spłacenia 106 zł, a potem już 150... Gdzie można prosić o rozłożenie na raty?
I rozkładaliby mi to 150 czy 106?

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Ja dziś pierwszy raz jechałam bez biletu, bo dzień wcześniej mi się skończył,a miałam na rano, zaspana i zapomniałam doładować. Przypomniałam sobie w autobusie, miałam jeszcze 2 przystanki do przejechania... Na następnym wsiadł ten ch***. Jestem zrozpaczona, kasy nie mam i nie mam skąd wziąć... Chyba przez tydzień musiałabym nic nie jeść. Czemu jak ktoś ciągle sobie olewa kupowanie biletu to będzie jeździł i jeździł, a jak raz nie ma to od razu go spotka nieszczęście

Rozumiem Twoją złość, ale sama jesteś sobie winna i nazywanie kanara ch*** za to, że słusznie wlepił Ci mandat to gruba przesada.

[kasiaen1]

Napisane przez ciri15

Ja też warszawa.
Tylko że teraz w ciągu 7 dni mam do spłacenia 106 zł, a potem już 150... Gdzie można prosić o rozłożenie na raty?
I rozkładaliby mi to 150 czy 106?

Idź do ztmu, najlepiej od razu na senatorską, napisz podanie, oni rozpatrują je i przysyłają do domu, z jednym egzemplarzem do podpisania dla nich. Myślę, że jeśli rozłożą to już te 150..nie mam pojęcia. W każdym razie jeśli chcesz pokombinować to najpierw zapytaj którą kwotę rozkładają- jeśli i tak 150, to złóż to podanie dopiero za jakiś miesiąc , zanim rozpatrzą to miną ze 3 tygodnie, potem 3 miesiace- powiedzmy- na spłatę i do pół roku się przeciągnie.

Albo co tydzień bez formalności przelewaj 20 zł. Po bodajże miesiącu przyślą wezwanie przedsądowe ( o ile przyślą, jeśli będą jakieś wpłaty od Ciebie nadchodziły), ale tak jak mówię, nawet przez kilkanaście miesięcy po takim piśmie tak naprawdę nic nie robią. Więc nie przejmuj się jeśli nie masz kasy na "już".

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

Rozumiem Twoją złość, ale sama jesteś sobie winna i nazywanie kanara ch*** za to, że słusznie wlepił Ci mandat to gruba przesada.

Przesada jak przesada, czuję się obecnie bardzo przez niego skrzywdzona
No tak zdecydowanie nikt za mnie biletu nie kupi. A wczoraj o tym myślałam, nie wiedziałam że można wcześniej załadować... Ale są tacy z którymi idzie się dogadać, z tym w ogóle. Tym bardziej ze dziewczyny tu pisały że z tymi z ztm da się dogadać, z prywaciarzami nie bardzo. Ten był z ztm.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez kasiaen1

Idź do ztmu, najlepiej od razu na senatorską, napisz podanie, oni rozpatrują je i przysyłają do domu, z jednym egzemplarzem do podpisania dla nich. Myślę, że jeśli rozłożą to już te 150..nie mam pojęcia. W każdym razie jeśli chcesz pokombinować to najpierw zapytaj którą kwotę rozkładają- jeśli i tak 150, to złóż to podanie dopiero za jakiś miesiąc , zanim rozpatrzą to miną ze 3 tygodnie, potem 3 miesiace- powiedzmy- na spłatę i do pół roku się przeciągnie.

Albo co tydzień bez formalności przelewaj 20 zł. Po bodajże miesiącu przyślą wezwanie przedsądowe ( o ile przyślą, jeśli będą jakieś wpłaty od Ciebie nadchodziły), ale tak jak mówię, nawet przez kilkanaście miesięcy po takim piśmie tak naprawdę nic nie robią. Więc nie przejmuj się jeśli nie masz kasy na "już".

Dzięki. Jeszcze pomyślę czy bardziej mi się opłaca od kogoś pożyczyć(nigdy od nikogo nie pożyczałam tak dużej sumy) czy rozłożyć...

[201803120851]

Napisane przez ciri15

Przesada jak przesada, czuję się obecnie bardzo przez niego skrzywdzona
No tak zdecydowanie nikt za mnie biletu nie kupi. A wczoraj o tym myślałam, nie wiedziałam że można wcześniej załadować... Ale są tacy z którymi idzie się dogadać, z tym w ogóle. Tym bardziej ze dziewczyny tu pisały że z tymi z ztm da się dogadać, z prywaciarzami nie bardzo. Ten był z ztm.

Ale jak to skrzywdzona ? Bo facet wykonywał swoją pracę ? no faktycznie, okrutnik jeden.
Ja rozumiem i Ci współczuję, też miałam taką sytuację, ale absurdem jest obwinianie kanara, że ''nie chciał się dogadać''

[kasiaen1]

Ogólnie w W-wie nie radzę teraz jeździć bez biletu (celowo bądź nie) ponieważ od wiosny będzie więcej kontrolerów i ogólnie zmasowane kontrolowanie. Zresztą widać to już teraz- nie ma dnia żebym nie widziała kanarów, nawet tam gdzie nigdy jeszcze się z nimi nie spotkałam, np. na Nowym Świecie.

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Przesada jak przesada, czuję się obecnie bardzo przez niego skrzywdzona

A czym Cię skrzywdził? Tym, że wykonywał swoją pracę? Dziennie kanary łapią setki gapowiczów i każdy z nich tak jak Ty "chciałby się dogadać". Idąc tym tropem, nikt nigdy nie dostałby mandatu.

[ciri15]

Napisane przez kasiaen1

Ogólnie w W-wie nie radzę teraz jeździć bez biletu (celowo bądź nie) ponieważ od wiosny będzie więcej kontrolerów i ogólnie zmasowane kontrolowanie. Zresztą widać to już teraz- nie ma dnia żebym nie widziała kanarów, nawet tam gdzie nigdy jeszcze się z nimi nie spotkałam, np. na Nowym Świecie.

O tak, racja. Od zeszłego poniedziałku miałam z 5 kontroli(2 podczas jednej i tej samej trasy), podczas gdy w zimę chyba żadnej...

Napisane przez invisible_01

A czym Cię skrzywdził? Tym, że wykonywał swoją pracę? Dziennie kanary łapią setki gapowiczów i każdy z nich tak jak Ty "chciałby się dogadać". Idąc tym tropem, nikt nigdy nie dostałby mandatu.

Skrzywdził mnie tym, że teraz mam ogromny problem, a zawsze uczciwie płacę, raz mi całkiem wypadło z głowy.
Też uważam, że jeżdżenie stale bez biletu to kradzież, co nie zmienia tego, że uważam, że powinno coś się, jakoś w tym zakresie zmienić, by nie było takiego "nie ma przebacz" w pewnych sytuacjach.
I nie przesadzaj z tymi tysiącami... Zresztą, nie będę się z Tobą "kłócić" w tym samym czasie na dwóch wątkach, w dodatku o nazewnictwo moich uczuć

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

Skrzywdził mnie tym, że teraz mam ogromny problem, a zawsze uczciwie płacę, raz mi całkiem wypadło z głowy.
Też uważam, że jeżdżenie stale bez biletu to kradzież, co nie zmienia tego, że uważam, że powinno coś się, jakoś w tym zakresie zmienić, by nie było takiego "nie ma przebacz" w pewnych sytuacjach.
I nie przesadzaj z tymi tysiącami... Zresztą, nie będę się z Tobą "kłócić" w tym samym czasie na dwóch wątkach, w dodatku o nazewnictwo moich uczuć

To Ty nie przesadza z tymi tysiącami, ja napisałam o setkach Masz problem z własnej winy, z niczyjej więcej i karę do zapłacenia też masz tylko i wyłącznie przez siebie.

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

To Ty nie przesadza z tymi tysiącami, ja napisałam o setkach Masz problem z własnej winy, z niczyjej więcej i karę do zapłacenia też masz tylko i wyłącznie przez siebie.

No i? Jeśli Ci przeszkadza że się w✂✂✂✂iłam to po co to czytasz? Nigdzie nie napisałam, że to nie moja wina, że ktoś powinien za mnie ten mandat płacić.

[invisible_01]

Napisane przez ciri15

No i? Jeśli Ci przeszkadza że się w✂✂✂✂iłam to po co to czytasz? Nigdzie nie napisałam, że to nie moja wina, że ktoś powinien za mnie ten mandat płacić.

A potrafisz wyrażać się kulturalniej? Nie ma to jak dyskusja z kimś, kto na wszystko ma jedną odpowiedź: "jak Ci się nie podoba to nie czytaj". Może czas dorosnąć.

[ciri15]

Napisane przez invisible_01

A potrafisz wyrażać się kulturalniej? Nie ma to jak dyskusja z kimś, kto na wszystko ma jedną odpowiedź: "jak Ci się nie podoba to nie czytaj". Może czas dorosnąć.

No bo taka prawda, jak ja się nie chcę kłócić to się nie wypowiadam w wątkach kontrowersyjnych, ani nikogo nie poprawiam, ogólnie nie zaczynam.
Tak, potrafię, np do tego pana nie wypowiedziałam ani jednego wulgarnego słowa, za to w rozmowie z przyjaciółką mu się dostało. Rzadko przeklinam, ale ta sytuacja wyprowadziła mnie z równowagi, to chyba normalne.