Dieta 6-9 kilogramów.Ktoś ze Mną? ;)

[edytka88]

ja dzisiaj musialam isc do banku, normalnie pojechalabym tramwajem, ale dzisiaj nie
poszlam pieszo, jakies 40 minutek spacerku

wole czuc brzuch, niz tylko cos co powinno go przypominac :P

[Papillon]

Wkurzyłam sie na mame :/ wsypałam sobie orzecy do miseczki i zostawilam na blacie,poszlam do lazienki na chwile.Wrocilam,a ona mi tam dolewa miodu i mowi,ze jak to ma byc deser,to musi byc slodkie pffff jakies 2 lyzeczki wlała :/ zaslodzilo mnie :P
fatalna ta pogoda,ani trochę nie chce mi się ćwiczyć...

[justyna2639]

hmmm musze sie bardziej zmotywowac!

[vilema]

Ja dzisiaj po pierożkach zjadłam tylko cztery, bo nie chciałam potem mieć wyrzutów sumienia, jak to często bywa po przejedzeniu. Ale warto było, delektowałam się ich smakiem jak nigdy dotąd .

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez justyna2639

witam ja dzis w domku siedze, bo niby mam zdrowiec, a jak tam u Was?

No właśnie i jak tam zdrówko?

[justyna2639]

Napisane przez vilema

Ja dzisiaj po pierożkach zjadłam tylko cztery, bo nie chciałam potem mieć wyrzutów sumienia, jak to często bywa po przejedzeniu. Ale warto było, delektowałam się ich smakiem jak nigdy dotąd .

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


No właśnie i jak tam zdrówko?

troszke lepiej dziekuje

[vilema]

Dzień dobry wszystkim,
Widzę ,że dzisiaj mało się tu dzieje więc ja zaczne. obudziłam się dzisiaj rano z wielką ochotą na BIGOS !!! Boziu na tej diecie zaczynam mieć coraz to dziwniejsze zachcianki, teraz zjadłam bym zwykłego kotleta. Zaczynam doceniać normalne obiadki u mamy !!! Ale takim obiadkom nadak mówie NIE

[matryca3]

Napisane przez vilema

Dzień dobry wszystkim,
Widzę ,że dzisiaj mało się tu dzieje więc ja zaczne. obudziłam się dzisiaj rano z wielką ochotą na BIGOS !!! Boziu na tej diecie zaczynam mieć coraz to dziwniejsze zachcianki, teraz zjadłam bym zwykłego kotleta. Zaczynam doceniać normalne obiadki u mamy !!! Ale takim obiadkom nadak mówie NIE

mniam.. bigosik
ja dzis zaczeam oczyszczajaca dietke owsiano sucharkowazobaczymy co wyjdzie ztego najpierw oczyszcze troszke organizm a potem zaviore sie za odchudzankoD

[vilema]

Napisane przez matryca3

mniam.. bigosik
ja dzis zaczeam oczyszczajaca dietke owsiano sucharkowazobaczymy co wyjdzie ztego najpierw oczyszcze troszke organizm a potem zaviore sie za odchudzankoD

Ooo tak oczyszczanie jest bardzo ważne a po drugie na zdrowie wychodzi
A jak z ćwiczeniami? u mnie kiepsko już wole sobie potańczyć a do robienia brzuszków to chyba wołami mnie nikt nie zaciągnie

[gapcio22]

Napisane przez vilema

Dzień dobry wszystkim,
Widzę ,że dzisiaj mało się tu dzieje więc ja zaczne. obudziłam się dzisiaj rano z wielką ochotą na BIGOS !!! Boziu na tej diecie zaczynam mieć coraz to dziwniejsze zachcianki, teraz zjadłam bym zwykłego kotleta. Zaczynam doceniać normalne obiadki u mamy !!! Ale takim obiadkom nadak mówie NIE

ja niestety mam bigos;/ jak nie zjem bede musiała wyrzucic a mama specjalnie zrobiła dla dzieci na stancję...wiec małymi porcjami do niedzieli mam nadzieje,ze sie nie zepsuje
u mnie z cwiczeniami tez źle

[vilema]

Mam pytanie; czy któraś z was stosuje jakieś "wspomaganie" diety tz. tabletki, herbaty itp.? Ja osobiście nic , tylko silna wola ale zastanawiam się nad jakąś herbatą? Czerwona, zielona, z kruszyną, z dziką różą... Jak zobaczyłam ile tych herbat wspomagających odchudzanie na półce w sklepie to dostałam oczoplonsu i wyszłam z niczym

[matryca3]

ja nałogowo herbatka zielona i czerwonaczasme nawet po 5 szklanek takich po 350 ml dziennie
a cwicznka? hmm miałam cwiczyc 6 weidera ale wczraj nie zribiłam 2 dnia i chyba od dzis zaczne od nowa;p.. hm i chyba wieczorkiem potancze poruszam sie jakos a co tam u was?

[justyna2639]

Napisane przez vilema

Mam pytanie; czy któraś z was stosuje jakieś "wspomaganie" diety tz. tabletki, herbaty itp.? Ja osobiście nic , tylko silna wola ale zastanawiam się nad jakąś herbatą? Czerwona, zielona, z kruszyną, z dziką różą... Jak zobaczyłam ile tych herbat wspomagających odchudzanie na półce w sklepie to dostałam oczoplonsu i wyszłam z niczym

ja osobiscie nie jestem zwolennikiem wspomagaczy-mam tu na mysli tabletki. wydaje mi sie ze odchudzanie to i tak niezly przewrot dla organizmu, bo przeciez przyzwyczaja sie do naszego nowego zywienia, a jak jeszcze naszpikujemy go tabletkami to calkiem niezle zamieszanie...
ja jakos nie umiem sie teraz odchudzac, zima, brak warzyw i w ogole jakos tak smetnie

[matryca3]

Napisane przez justyna2639

ja jakos nie umiem sie teraz odchudzac, zima, brak warzyw i w ogole jakos tak smetnie

wiesz ze sie podobnie czuje..zimno jakos i te mrozonki nie sa smaczne... i wizja jedzenia wiekszosci warzyw jst taka brr.. bo nie ma pogody i checi...;p

[justyna2639]

Napisane przez matryca3

wiesz ze sie podobnie czuje..zimno jakos i te mrozonki nie sa smaczne... i wizja jedzenia wiekszosci warzyw jst taka brr.. bo nie ma pogody i checi...;p

no wlasnie, mi teraz dietowanie nie idzie, bo nawet te warzywa nie wazne czy mrzonki czy swieze nie maja takiego smaku. chce sie cieplego jesc... swieze warzywka to jakos tak nawet dziwnie wygladaja, pomidory niby czerwone ale to nie to samo, co latem-wtedy jest na nie czas i wtedy najlepiej smakuja. a teraz szczerze mowiac mi nie smakuja...
ale na pocieszenie powiem ze czytalam kiedys taki artykul ze naukowcy zbadali, ze wlasnie zima to nie jest sprzyjajacy czas na odchudzanie, wlasnie dlatego ze organizm potrzebuje troszke innych potraw, a latem jest latwiej, bo i warzyw wiecej i wiecej opcji ruchu-takze im blizej wiosny tym lepiej dla nas

[vilema]

Napisane przez justyna2639

no wlasnie, mi teraz dietowanie nie idzie, bo nawet te warzywa nie wazne czy mrzonki czy swieze nie maja takiego smaku. chce sie cieplego jesc... swieze warzywka to jakos tak nawet dziwnie wygladaja, pomidory niby czerwone ale to nie to samo, co latem-wtedy jest na nie czas i wtedy najlepiej smakuja. a teraz szczerze mowiac mi nie smakuja...
ale na pocieszenie powiem ze czytalam kiedys taki artykul ze naukowcy zbadali, ze wlasnie zima to nie jest sprzyjajacy czas na odchudzanie, wlasnie dlatego ze organizm potrzebuje troszke innych potraw, a latem jest latwiej, bo i warzyw wiecej i wiecej opcji ruchu-takze im blizej wiosny tym lepiej dla nas

Widzę tutaj zwątpienie no ale rozumiem doskonale, zima jakoś nie sprzyja, brak odpowiednich potraw i jak zimno to człowiekowi chce się zjeść troszkę więcej. Ja się narazie nie poddaję, bo wiem że za drugim razem będzie mi trudniej podejść do diety i skończy się na tym żę dieta będzie trwała trzy dni i zaczynała się od każdego poniedziałku

[Papillon]

Mam dokładnie tak samo dziewczyny Właściwie chęci do ćwiczeń nabieram dopiero wieczorem jak sobie włączę jakąś dobrą muzykę i zapalę żarówki haha a dzisiaj jestem z siebie dumna-zrobiłam 8 Minutes Legs,Arms,Buns i ABS a zaraz sobie zrobię jakąś surówkę i czerwoną herbatkę :P
Co do wspomagaczy to niczego oprócz właśnie czerwnej herbaty nie stosuję (do zielonej mam jakiś uraz,odrzuca mnie jak tylko o niej pomyślę ),kiedyś brałam tussipect (ED),ale ze nic to nie dalo,więc probuję bez...

Jak u Was cwiczenia dzisiaj?zastanawiam się nad chodzeniem na basen np.2-3 razy w tygodniu na godzinkę,2 co o tym myślicie?jak będzie cieplej to zacznę też biegać

[vilema]

Napisane przez Papillon

Mam dokładnie tak samo dziewczyny Właściwie chęci do ćwiczeń nabieram dopiero wieczorem jak sobie włączę jakąś dobrą muzykę i zapalę żarówki haha a dzisiaj jestem z siebie dumna-zrobiłam 8 Minutes Legs,Arms,Buns i ABS a zaraz sobie zrobię jakąś surówkę i czerwoną herbatkę :P
Co do wspomagaczy to niczego oprócz właśnie czerwnej herbaty nie stosuję (do zielonej mam jakiś uraz,odrzuca mnie jak tylko o niej pomyślę ),kiedyś brałam tussipect (ED),ale ze nic to nie dalo,więc probuję bez...

Jak u Was cwiczenia dzisiaj?zastanawiam się nad chodzeniem na basen np.2-3 razy w tygodniu na godzinkę,2 co o tym myślicie?jak będzie cieplej to zacznę też biegać

Ja dzisiaj sprzątałam w domu i tak się przy tym napociłam, że na inne ćwiczenia nie mam ochoty !!! Basen świetna sprawa też bym chętnie popływała ale narazie nie mam na to czasu wiec zostają ćwiczenia domowe

[Papillon]

Napisane przez vilema

Ja dzisiaj sprzątałam w domu i tak się przy tym napociłam, że na inne ćwiczenia nie mam ochoty !!! Basen świetna sprawa też bym chętnie popływała ale narazie nie mam na to czasu wiec zostają ćwiczenia domowe

Znam ten ból nie ma to jak wyszorować 2 piętra od góry do dołu...

[vilema]

Dokładnie A teraz się skusiłam na wieczorną kawe. Jutro będe spać do południa ale przed spaniem się jeszcze coś poruszam bo kawusia dość słodka

[matryca3]

hehe..gratuluje wykonanych cwiczen ja niestety dzis nie zabardzo no tylko troszke sprzatanka i wkurzania sie jesli to można uznac za cwiczenie

mysle nad kolacyjka hmmco by tu wszamac

[vilema]

Napisane przez matryca3

hehe..gratuluje wykonanych cwiczen ja niestety dzis nie zabardzo no tylko troszke sprzatanka i wkurzania sie jesli to można uznac za cwiczenie

mysle nad kolacyjka hmmco by tu wszamac

Ja już po kolacji staram się ostatni posiłek "wszamać" do godz.18
A na kolacyjke miałam dwie mandarynki, jabłko, i dwie puste grzanki ;-) noi ta słodka kawusia.

[Papillon]

Napisane przez matryca3

hehe..gratuluje wykonanych cwiczen ja niestety dzis nie zabardzo no tylko troszke sprzatanka i wkurzania sie jesli to można uznac za cwiczenie

mysle nad kolacyjka hmmco by tu wszamac

haha ja tam dużo śmiechu uznaje za ćwiczenia xD po takim "babskim wieczorze" zwykle czuję się jak po 3 godzinach intensywnych ćwiczeń hahaha

ja też zaraz idę kolację robić

[justyna2639]

no u mnie tez kolacyjna pora jest mleczko sie wlasnie gotuje i planuje zjesc kanapke z twarozkiem i rzodkiewka, z tym ze chleb nie jest ciemny ostatnio jakos nie chodze na zakupy, a mama zrobila za duze zapasy zwyklego chleba i nie chce kupic mi ciemnego ale jutro sama kupie no i moze pocwicze-ale nie obiecuje

[vilema]

Napisane przez justyna2639

no u mnie tez kolacyjna pora jest mleczko sie wlasnie gotuje i planuje zjesc kanapke z twarozkiem i rzodkiewka, z tym ze chleb nie jest ciemny ostatnio jakos nie chodze na zakupy, a mama zrobila za duze zapasy zwyklego chleba i nie chce kupic mi ciemnego ale jutro sama kupie no i moze pocwicze-ale nie obiecuje

Jasny chlebek od czasu do czasu nie zaszkodzi też czasem lubię zjeść taką tradycyjną kromeczkę. A twarożek z rzodkiewką mniam mniam

[justyna2639]

Napisane przez vilema

Jasny chlebek od czasu do czasu nie zaszkodzi też czasem lubię zjeść taką tradycyjną kromeczkę. A twarożek z rzodkiewką mniam mniam

noooo dobry byl, tylko rzodkiewki malo, ale to akurat da sie zmienic

hmmm teraz przydalo by sie pocwiczyc

[vilema]

Mnie to już dzisiaj nikt to ćwiczeń nie zmusi !!! Gratuluje wytrwałośći

[justyna2639]

Napisane przez vilema

Mnie to już dzisiaj nikt to ćwiczeń nie zmusi !!! Gratuluje wytrwałośći

taaa.... a tyle czasu nie cwiczylam. dobra moze mnie z godzinke nie byc ide skakac

[edytka88]

ja sie zmuszam jak do jakis tortur do cwiczen

ale oplacalo sie pochwale sie wam dzisiaj na wadze 3 mniej

[vilema]

Napisane przez edytka88

ja sie zmuszam jak do jakis tortur do cwiczen

ale oplacalo sie pochwale sie wam dzisiaj na wadze 3 mniej

No to wielkie gratulacje !!! U mnie z ćwiczeniami też nie za wesoło ale staram się choć trochę ruszać. Ja jeszcze się nie ważyłam poczekam do niedzieli

[justyna2639]

Napisane przez edytka88

ja sie zmuszam jak do jakis tortur do cwiczen

ale oplacalo sie pochwale sie wam dzisiaj na wadze 3 mniej

oooo no to swietnie! gratulacje przynajmniej widac ze sie oplaca