Żałujecie swojego pierwszego razu?

[capricorn08]

o nie ja nie żałuje swojego pierwszego razu

[golgie]

nie żałuję.ON teraz jest moim mężem

[futura]

nie, nie zaluje

[linaya]

Nie żałuję. Był taki, jak go sobie wymarzyłam.

[Neciak89]

Co prawda nie jestem już z tym moim pierwszym, ale nie, nie żałuję ani troche

[katarakta]

Nigdy nie będę żałować. Teraz jest moim narzeczonym i planujemy wspólną przyszłoś i wiem, że mnie szanuje i jestem jego jedyną.

[KochanaGadzinka]

Nie to, żebym żałowała aczkolwiek gdybym mogła cofnąc czas, to na dzien dzisiejszy wolałabym stracic dziewictwo z moim obecnym TŻ

[Gweneth_P]

Absolutnie nie żałuję, przeciwnie. Jestem taka szczęśliwa, że to się stało z obecnym partnerem a nie wcześniej, z moim byłym, chociaż takie próby były. Do końca życia będę dziękować swojemu ciału, że wtedy tak się spięło że nie pozwoliło mi tego zrobić Dzięki temu mam wspaniałe wspomnienie zarówno pierwszego razu jak i słów, które potem usłyszałam

[izabelami]

więc ja będą jedną z nielicznych które żałują,
żałuję bo nie miałam przyjemności z całego aktu, bo był nieco wymuszony - coś w stylu 'udowodnij mi, że mnie kochasz'..

chociaż z drugiej strony, chyba do tej pory nie przeżyłam żadnej wielkiej miłości, tak więc i tak stałoby się to z kimś kto nie byłby tego wart.

i cieszę się, że w wieku 24lat nie jestem dziewicą bo przez kilka ostatnich dość chętnie korzystałam z dobrodziejstwa seksu

a przy okazji traktuję to jak naukę.. ;-) popróbowałam, pokombinowałam, postaram się mojemu 'przyszłemu mężowi' - o ile się znajdzie zrobić po prostu dobrze

[Dyskrecja]

I to jest odpowiednie podejscie do tematu. A pierwszy raz rzadko kiedy bywa przyjemny,wiec nei masz się czym przejmować i z Twojej wypowiedzi wynika,ze jednak nie żałujesz tak bardzo,bo jak samo piszesz potraktowałas to jako naukę.

[karolinusienka]

ja rowniez zaluje swojego pierwszego razu, nic przyjemnego, zero przyjemnosci, i niewlasciwy facet, zaluje, ze nie bylam wytrwala i poczekalam na mojego obecnego, bo wiem, ze moj TŻ jest tym, z ktorym chcialabym to zrobic, no ale czasu sie nie cofnie. trzeba cieszyc sie chwila

[madzia2306]

nie żałuję swojego pierwszego razu, owszem zbyt przyjemnie nie było ale zrobiłam to z osobą którą kocham i z którą jestem do tej pory...

[gooniek]

Bardzo żałuję swojego pierwszego razu..
chciałabym go przeżyć ze swoim obecnym tż

[besio]

Nie żałuję. Nic bym nie zmieniła, cieszę się że to był właśnie on, że właśnie wtedy I choć nie jesteśmy razem już ładnych parę lat to zawsze będę go ciepło wspominać

[No1]

Przebrnalem przez caly watek, zdania sa mocno podzielone.
Czesc zaluje czesc nie zaluje. Najczesciej przewija sie
zbyt mlody wiek, zla osoba, zal. Nie obejdzie sie tez bez odrobiny szczescia, ale warto je wspomoc o doswiadczenia opisane w tym watku.
Wnioski sa oczywiste nie warto sie spieszyc, zarowno z wiekiem jak i ze stazem w zwiazku wtedy jest najwieksza szansa ze bedzie to mile wspomnienie bez zalu

[lucy007]

Nie żałuję, niczego bym nie zmieniła

[AsiekF]

Ewidentnie nie żałuję!! dobry czas, dobre miejsce, idealny facet...i co najważniejsze nadal jesteśmy razem

[Patsa]

żałuję. żałuję czasu ( za mało lat), osoby ( nie była tego warta). Gdybym mogła cofnąć czas zaczekałabym z tym.

[Agnjeska]

Nie żałuję. Mimo że na pewno nie był taki jak sobie wyobrażałam, tylko strasznie spontaniczny Gdybym mogła cofnąć czas zrobiłabym dokładnie to samo.

[look_at_me]

Nie żałuję Nadal z nim jestem, ale myślę, że nawet gdybym nie była, nie będę żałować.

[confused]

oj tak, ale nie robię z tego tragedii

[Dyskrecja]

Patsa,ale sugerujesz przez to,że nie było Ci przyjemnie? Nie martw sie,pierwszy raz rzadko kiedy bywa przyjemny nawet z ukochaną osobą.

[JoeyH]

nie! nie zmieniłabym nic . Fajerwerków nie było, ale dla nas liczyło się co innego - TŻ potraktował to jako prezent, jak sam stwierdził 'bezcenny, bo co piękniejszego może dać kobieta mężczyźnie'! i to było dla nas najważniejsze - bliskość, zaufanie i budowanie coraz silniejszej więzi .

[kkkasiunia1988]

Praktycznie nie żałuje, ale to nie był facet, który byłby tego wart... Trochę próba ratowania związku, który i tak się rozpadał... Po miesiącu skończył sie na dobre.
Za to drugi pierwszy raz po dlugie przerwie, był wyjątkowy i to powinien być tan facet, z którym teraz jestem i planujemy wspólne życie...

[201704051255]

a mozna tego zalowac? i w ogole co jak, dlaczego?

[asiek195]

Gdybym mogła cofnąć czas to wybrałabym inne miejsce.

[mmalinowa]

Nie. jedyne czego żałuję to może to że zrobiliśmy to trochę za wcześnie, mogliśmy poczekać, ale mimo wszystko, nie, nie żałuję osoby, jego cudownego podejścia, miejsca, dnia ...

[czarny flamaster]

nie, nie żałuję.
znaliśmy się 2 miesiące, razem byliśmy od tygodnia. nie wahałam się, nie miałam obaw, nic z tych rzeczy. czułam się bezpieczna, piękna, kobieca. a jeszcze w trakcie tego wyznał mi miłość. jesteśmy razem 4 miesiące, a ja nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak jestem teraz. czyste wariactwo

[ewa2207]

Napisane przez izabelami

więc ja będą jedną z nielicznych które żałują,

Ja również żałuję. Cóż... byłam młoda, zakochana bez pamięci ( co ja w nim widziała to do dziś nie wiem ). Gdybym mogła, cofnęłabym czas. Nie chodzi o to, że czułam ból, czy coś takiego. Po prostu jako młode dziewczę inaczej wyobrażałam sobie ten wspaniały seks.

Cóż. Wielka miłość skończyła się szybko i nie było powtórki z rozrywki. Dlatego jako prawdziwy pierwszy raz traktuję seks z moim następnym partnerem, obecnym narzeczonym

[blackredmoon]

Absolutnie nie żałuję. TŻ bardzo to docenił i wiem, że był tego wart, było przyjemnie i dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam Tego, że był pierwszy dowiedział się po fakcie. Jego radość nie do opisania I te piękne słowa, które mi mówił w trakcie, po i nadal tak mówi :p