Jesienne Mamy 2009

[zuzanna12]

czesc dziewczynki

rozmowa z szefem poszla ok z tym ze walnela mi tekstem ze wpadlam bo nie mam slubu ale coz nie bede sluchac tej durnej baby

ja na razie czuje sie super i mam nadzieje ze tal juz zostanie pozdrwaiam was

[smerfeta01]

Napisane przez schoolcraft

Witaj w naszym gronie Gratuluje pozytywnych testow Teraz nic tylko zyczyc Ci zdrowych i spokojnych 9-ciu miesiecy
Bede trzymac kciuki za wizyte u lekarza w piatek Nic sie nie denerwuj, testy raczej nie klamia i jak wyszly pozytywne, to z pewnoscia jestes w ciazy
Jak sie czujesz? Jakies dolegliwosci? Bo jesli jeszcze zadnych nie masz,to sie najedz i wyszalej poki mozesz, bo potem nie bedziesz miala ani sily ani ochoty

dzisiaj czuję się super żadnych dolegliwośći niekiedy dokuczają mi wzdęcia i zgaga, ale dziś jak ręką odjął nic
boję się tej wizyty, najbardziej jakichś komplikacji i nieprawidłowości ale co ma być to będzie

[Agunia8422]

Witam Was Dziewczynki!
Od dawna śledzę forum tzn. od stycznia jak podejrzewałam że jestem w ciąży... i jak Was tak czytałam to nabierałam pewności no i jestem teraz to już 14 tydzień a termin na 25 września Także z chęcią się zapisze do wątku Jesiennych Mam

[Asiuuuuula]

Smerfeta01, Agunia8422, witajcie w gronie przyszłych mamusiek .

[ma-li-na]

witam wszystkie jesienne mamusie
2 dni temu zaobserwowałam u siebie początki zachcianek ...jem wszystko co ma związek z truskawkami ,dżemy,lody,sorbety,kokta jle i w koncu same truskawki ,normalnie zgroza nigdy za nimi specjalnie nie przepadałam a tu bach. wczoraj nie mogłam dostac nigdzie mrożonych truskawek i płakałam 2h
....dzisiaj zrobiłam sobie rajd po sklepach i nagle jak przechodziłam koło cukierni poczułam słodki zapach ciasteczek z truskawkami ,normalnie myślałam ,że mnie rozerwie jak nie zjem tego ciastka rzuciłam sie na nie jakbym z miesiąc nie jadła
a was obudziły się już zachcianki kulinarne a jeśli tak to jakie

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez zuzanna12

czesc dziewczynki

rozmowa z szefem poszla ok z tym ze walnela mi tekstem ze wpadlam bo nie mam slubu ale coz nie bede sluchac tej durnej baby

masz rację nie warto słuchac takich ludzi

[Agunia8422]

Ja na początku jadłam tylko ciasta z kremem... z duuużżżąąą ilościa kremu teraz przerzuciłam się na lody i żelki musze miec cos słodkiego w domu bo inaczej bym się zapłakała... Natomiast praktycznie nie jem mięsa wędlin co normalnie jadłam przed ciążą

[madzikgdy]

Witajcie!!!
wczoraj miałam dzien euforii-moj kochamy maz nareszcie sie odezwał!!! ulzylo mi troche...
a co do zachcianek---narazie gore u mnie biora mdlosci i wymioty
no i te okropne bole glowy....
ja juz chce drugi trymestr!!

[Agunia8422]

moja pani doktor na wymioty i nudności powiedziała żeby spróbować zimną Coca Colę i słone przekąski - paluszki , krakersy
Mnie pomagało to może Tobie też
A.. podobno dobre są jeszcze migdały

[schoolcraft]

Dzien dobry Ja dopiero co sie obudzilam i wlasnie jem jakies ciastko z jablkami, bo akurat mialam na to ochote, no i moze to mi jakos pomoze aby mdlosci mnie z rana nie meczyly

Zuzanna12, dobrze, ze juz masz za soba rozmowe z szefem. Nie zwracaj uwagi co Ci tam powiedziala, bo przeciez nie bedziesz jej sie tlumaczyc. Twoim zadaniem bylo powiadomic szefa, a wszystko inne to juz nie Twoj problem Tak wiec teraz tylko ciesz sie ciaza i wszystko bedzie dobrze

CatHot, jak sie dzisiaj czujesz? Jak tam Twoje calodobowe mdlosci? Bardzo Ci tego wspolczuje, bo w pierwszej ciazy przechodzilam ten sam koszmar. Na szczescie tym razem bylo troche latwiej. Zazwyczaj druga ciaza przechodzi sie latwiej - przynajmniej tak slyszalam i u mnie sie to sprawdza

Asiuuuuula, spoznione zyczenia imienionowe dla Twojego synka Zupelnie wylecialo mi z glowy, ze on przeciez tez ma na imie Patryk Niech rosnie zdrowiutki i grzeczny
Ogladalam zdjecie "po imprezie" i faktycznie mialas sporo do ogarniecia Widze, ze synek i jego goscie mieli swietna zabawe. A co do gitary, to sie domyslam jakie to moze byc meczace, bo moj synek ma takie mini pianino i ja juz tego sluchac nie moge Ale pocieszajacym jest to, ze moze w taki sposob nasze dzieci beda jakos zainteresowani w muzyce i np. Twoj synek bedzie dobrym gitarzysta, a moj dobrym pianista

smerfeta01, nie boj sie wizyty u lekarza. Tzn. wiadomo, ze kazda z nas sie pewnie w jakis sposob sie martwi przed takimi wizytami, ale tak jak napisalas - tym ze sie martwisz i tak nic nie zmienisz, a mozesz tylko zaszkodzic. Dlatego badz dobrej mysli, trzeba myslec pozytywnie i odganiac wszystkie czarne mysli. Twoja dzidzia jest i bedzie zdrowiutka, nie ma innej opcji.
Daj znac co tam Ci lekarz powie na wizycie.

Agunia8422, witaj u nas Super, ze dolaczylas
Ja tak samo jak Ty nie jadam wedlin, ale za to na mdlosci mi pomaga Coca Cola - dokladnie tak jak polecila Twoja pani doktor
Napisz cos wiecej o sobie

ma-li-na, widze, ze u Ciebie sie rozpoczyna ten piekny etap ciazy pod tytulem "zachcianki" Ja jakichs specjalnych zachcianek nie mam, chyba wrecz odwrotnie - chce caly czas jesc, ale nic mi nie pasuje i nie moge wymyslec, co by tu zjesc.

madzikgdy, super, ze mezus sie odezwal To przynajmniej na chwile uslyszalas jego glos i pewnie o niebo lepiej sie poczulas
Z tymi mdlosciami, to musisz przeczekac i tyle. Jeszcze troszeczke, kochana. Glowa do gory!

Dziewczyny, mam do Was 2 pytania. Pierwsze to czy Wy macie moze problemy ze spaniem w nocy? Bo ja tak Az siebie nie poznaje. W pierwszej ciazy spalam jak zabita przez kazda noc, do samego konca. A tu wstaje co najmniej 2 razy do lazienki bo pelny pecherz mi przeszkadza. No i tez nie moge znalezc wygodnej pozycji. Krece sie w tym lozku i sie mecze. W pierwszej ciazy spalam z poduszka miedzy nogami, wiec sprobowalam tej nocy i chyba troche lepiej mi sie spalo. A jak to jest u Was?

No i drugie pytanie to takie, kiedy macie nastepne wizyty? Z tego co pamietam, to chyba jinxi ma dzisiaj wizyte u lekarza, a smerfeta jakos w piatek?
Ja ide we wtorek - 24-go marca A jak u pozostalych dziewczyn?

EDIT: dziewczyny, koncze dzisiaj 12-ty tydzien - czyli koniec pierwszego trymestru!!! Hurraaaa!!! No i zobaczcie sobie w moim podpisie jaka ta moja dzidzia sliczna sie zrobila

[Agunia8422]

Coś więcej o mnie...
Więc tak: to mój pierwszy dzidziuś i to bardzo szybko po ślubie W październiku mieliśmy wesele a dzidzius pojawił się już grudniu...( mam nadzieję że dziewczynka) w następną środę idę na USG to może będzie widac już
a poza tym to właśnie piszę pracę mgr bo do obrony zostały jakies 3 miesiące... może będę miała taryfę ulgową jak pójdę z brzuszkiem

Co do spania to też mam teraz problemy a to dopiero 14 tydz. nie mogę się ułożyć jakoś
Mam pytanko jak robicie swoje podpisy z obrazkiem dzidziusia??

[schoolcraft]

Napisane przez Agunia8422

Coś więcej o mnie...
Więc tak: to mój pierwszy dzidziuś i to bardzo szybko po ślubie W październiku mieliśmy wesele a dzidzius pojawił się już grudniu...( mam nadzieję że dziewczynka) w następną środę idę na USG to może będzie widac już
a poza tym to właśnie piszę pracę mgr bo do obrony zostały jakies 3 miesiące... może będę miała taryfę ulgową jak pójdę z brzuszkiem

Co do spania to też mam teraz problemy a to dopiero 14 tydz. nie mogę się ułożyć jakoś
Mam pytanko jak robicie swoje podpisy z obrazkiem dzidziusia??

Jestem ciekawa, czy na USG juz poznasz plec dzidziusia. Ja tez po cichu licze na dziewczynke, ale jak bedzie chlopak to tez sie nie obraze

Zycze powodzenia w pisaniu pracy magisterskiej

Co do podpisu, to skopijue Ci z forum technicznego, co trzeba zrobic, zeby dodac do podpisu takie cos, jak np. ja mam "Nasze Male Wielkie Szczescie # 2".
A wiec jesli chcesz miec to co ja, to wejdz najpierw sobie na
http://babystrology.com/tickers/ i tam zrob sobie ten "ticker". Trzeba bedzie powpisywac dane i automatycznie dostaniesz link (wybiersz wersje "short code").
No i jak juz bedziesz miala ten swoj link, to dalej robisz tak (cytuje forum techniczne):
______________

[u r l=http://iZapodajeszAdresJakiTamMa sz.com]mój blog [/u r l]
a reszta Wizażu widzi tylko mój blog ; bo widać to, co po nawiasie kwadratowym.

Oczywiście, ma być ''url'', a nie ''u r l''.
W pasku adresu przerwa, którą widzisz, spowodowana jest przerwaniem linijki przez system, linka wklejasz bez spacji.
____________

[CatHot]

Hej hej Dziewczyny.
Cieszę się, że się trzymacie i wszystko układa się po Waszej myśli
U mnie niestety bez zmian, cały czas mam 24 godzinne mdłości. Najchętniej cały ten czas bym przespała, bo wtedy ich nie czuję.
Jutro mam pierwszą wizytę u lekarza. Może coś poradzi i ułatwi mi przetrwanie I trymestru.
Nie mam zachcianek na nic, bo jak pomyślę o jakimś jedzonku, to od razu pojawia się u mnie odruch wymiotny. Okropnośc.

[tancerkaGd]

hej
co do mdłości to mnie się pojawiły takowe ... ale po godzinie 16
nie mogę nawet pomyśleć o jedzeniu bo mi niedobrze
ale najczęściej staram się o tym nie myśleć wtedy jakoś funkcjonuje

muszę wreszcie zrobić te badania...ehh tylko kiedy?

jutro znowu do pracy...a potem weekend na uczelni - ciekawe jak wytrzymam ... ))

zmykam już spać bo ledwo się trzymam dobranoc

[zuzanna12]

czesc

oj z tym spaniem ja tez bym spala na okraglo a w nocy dalej sie budze niekoniecznie na siku ale tak ogolnie z tym ze potem ciezko mi usnac
dzisiaj pozwolilam sobie na slaba kawe i to byl blad...mdlilo mnie potem caly dzien ale nie zwracalam na cale szczescie
a wy jak widac juz u was brzuszki?

[pappaya]

Napisane przez Agunia8422

Witam Was Dziewczynki!
Od dawna śledzę forum tzn. od stycznia jak podejrzewałam że jestem w ciąży... i jak Was tak czytałam to nabierałam pewności no i jestem teraz to już 14 tydzień a termin na 25 września Także z chęcią się zapisze do wątku Jesiennych Mam

Witaj
Milo ze dołączyła do nas mamusia która ma termin na wrzesień. Nie jestem już sama
Jak Twoje samopoczucie? przeszły juz dolegliwości wczesnociazowe? Widać juz brzuszek?

Napisane przez ma-li-na

a was obudziły się już zachcianki kulinarne a jeśli tak to jakie

U mnie nadal króluje kwaśne. Ostatnio nabrałam tez ochoty na serek homogenizowany z pomidorkami, młoda cebulka i szczypiorkiem. Robie sobie z tego taka sałatkę

Napisane przez madzikgdy

Witajcie!!!
wczoraj miałam dzien euforii-moj kochamy maz nareszcie sie odezwał!!! ulzylo mi troche...

Ciesze sie razem z Toba. Wiem jakie to musi byc wspaniale uczucie uslyszec ukochanego po tak dlugim czasie milczenia.

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, mam do Was 2 pytania. Pierwsze to czy Wy macie moze problemy ze spaniem w nocy? Bo ja tak Az siebie nie poznaje. W pierwszej ciazy spalam jak zabita przez kazda noc, do samego konca. A tu wstaje co najmniej 2 razy do lazienki bo pelny pecherz mi przeszkadza. No i tez nie moge znalezc wygodnej pozycji. Krece sie w tym lozku i sie mecze. W pierwszej ciazy spalam z poduszka miedzy nogami, wiec sprobowalam tej nocy i chyba troche lepiej mi sie spalo. A jak to jest u Was?

No i drugie pytanie to takie, kiedy macie nastepne wizyty? Z tego co pamietam, to chyba jinxi ma dzisiaj wizyte u lekarza, a smerfeta jakos w piatek?
Ja ide we wtorek - 24-go marca A jak u pozostalych dziewczyn?

EDIT: dziewczyny, koncze dzisiaj 12-ty tydzien - czyli koniec pierwszego trymestru!!! Hurraaaa!!! No i zobaczcie sobie w moim podpisie jaka ta moja dzidzia sliczna sie zrobila

Dzidzia już duza Mam nadzieje ze wkraczajac w drugi semestr odejda wszystkie dolegliwosci

Problemów ze spaniem na razie nie mam no chyba ze przez budzącego sie w nocy synka. Problemy miałam w pierwszej ciąży ale pod koniec kiedy brzuch już urósł. Było mi nie wygodnie no i trzeba było wstawać do łazienki na siusiu. Jak sie obudziłam to długo nie mogłam zasnąć.

Kolejna wizyta mam 2 Kwietnia.

Napisane przez zuzanna12

a wy jak widac juz u was brzuszki?

Maz twierdzi ze już sie odznacza ale ja tam nic nie widzę

[SANDRAA]

To ja równiez muszę się dołączyć Obecnie jest to 11tc termin mam na 13 października. Na początku ciązy miałam mdłości, teraz zero objawów, świetnie się czuję nie przybył ani 1 kg. I najpiekniejszym momentem dla mnie było zobaczenie mojego maleństwa i usłyszenie jak bije serduszko.

[ma-li-na]

Napisane przez schoolcraft

Dzien dobry Ja dopiero co sie obudzilam i wlasnie jem jakies ciastko z jablkami, bo akurat mialam na to ochote, no i moze to mi jakos pomoze aby mdlosci mnie z rana nie meczyly

Dziewczyny, mam do Was 2 pytania. Pierwsze to czy Wy macie moze problemy ze spaniem w nocy? Bo ja tak Az siebie nie poznaje. W pierwszej ciazy spalam jak zabita przez kazda noc, do samego konca. A tu wstaje co najmniej 2 razy do lazienki bo pelny pecherz mi przeszkadza. No i tez nie moge znalezc wygodnej pozycji. Krece sie w tym lozku i sie mecze. W pierwszej ciazy spalam z poduszka miedzy nogami, wiec sprobowalam tej nocy i chyba troche lepiej mi sie spalo. A jak to jest u Was?

No i drugie pytanie to takie, kiedy macie nastepne wizyty? Z tego co pamietam, to chyba jinxi ma dzisiaj wizyte u lekarza, a smerfeta jakos w piatek?
Ja ide we wtorek - 24-go marca A jak u pozostalych dziewczyn?

EDIT: dziewczyny, koncze dzisiaj 12-ty tydzien - czyli koniec pierwszego trymestru!!! Hurraaaa!!! No i zobaczcie sobie w moim podpisie jaka ta moja dzidzia sliczna sie zrobila

Problemy to mało powiedziane nie mam brzucha jeszcze ale już przeżywam traumę ponieważ sypiam na brzuchu,a do ubikacji chodzę 10 razy w ciązgu nocy

Napisane przez CatHot

Hej hej Dziewczyny.
Cieszę się, że się trzymacie i wszystko układa się po Waszej myśli
U mnie niestety bez zmian, cały czas mam 24 godzinne mdłości. Najchętniej cały ten czas bym przespała, bo wtedy ich nie czuję.
Jutro mam pierwszą wizytę u lekarza. Może coś poradzi i ułatwi mi przetrwanie I trymestru.
Nie mam zachcianek na nic, bo jak pomyślę o jakimś jedzonku, to od razu pojawia się u mnie odruch wymiotny. Okropnośc.

miałam tak w pierwszej ciąży i przeszło mi dopiero w 4 miesiącu,staraj się pic dużo wody i jeśc migdały ,często staraj się wietrzyc mieszkanie aby nie było w nim zbyt ciepło,to wszystkie metody jakie znam może chodz troszkę pomogą,

Strasznie zazdroszczę dziewczyną które skończyły 1 trymestr,bo jest uciązliwy ,najlepszy jest 2 bo 3 to też nie jest łatwy brzuch który we wszystkim przeszkadza ,spuchnięte nogi i ciągłe oczekiwanie
ja zaczęłam dziś 9tydz ,ale jak przypomnę sobie ból na porodówce to mi się wszystkiego odechciewa

[schoolcraft]

zuzanna12, pytalas o to czy widac brzuszek. U mnie juz zdecydowanie sie zaokraglil i kiedy ubieram jakas przylegajaca koszulke czy sweterek, to widac to zaokraglenie Dla mnie chyba najlepsza rzecza z calej ciazy to jest wlasnie brzuszek. W pierwszej ciazy mialam ladny brzuszek i mam nadzieje, ze tym razem tez tak bedzie. Ogolnie uwazam, ze kobieta w ciazy jest jednym z najpiekniejszych widokow swiata

Pappaya, widze, ze masz nie zle zachcianki Pysznie zabrzmial ten serek z roznymi pysznosciami Domyslam sie, ze mdlosci Ci juz przeszly, skoro takie zachcianki masz? Mam nadzieje, ze tak
A co do spania w nocy, to widze, ze nie tylko ja sie borykam z problemem ze spaniem - inne dziewczyny tez. Ale widze, ze Ty z troche innego powodu niz ciaza musisz wstawac w nocy
Ja na szczescie do synka nie musze wstawac, bo od 6-go miesiaca on przesypia cale noce. Wogole dla mnie jest problem ze wstawaniem, bo nawet jak obudze sie w nocy na 5 minut, to potem caly dzien chodze jak zombi

SANDRAA, witaj wsroda nas Jestesmy bardzo blisko siebie, jesli chodzi o etap ciazy - ja wlasnie zaczynam 13-ty tydzien, a Ty jestes w 11. Super, kolejna mamusia pazdziernikowa
Ciesze sie ogromnie, ze juz nie masz mdlosci i dobrze sie czujesz. Widzisz, niektore dziewczyny wlasnie maja to szczescie, ze mdlosci szybko odchodza. Inne jak widac niestety musza dluzej sie pomeczyc.
Napisz cos wiecej o sobie

Ma-li-na, zgadzam sie z Toba co do trzeciego trymestru - wtedy bedziemy juz duze i leniwe Ja pierwszy raz rodzilam w srodku lipca, ale na szczescie nic a nic nie puchlam. Tym razem troche sie martwie, bo bedziemy przeciez musialy chodzic przez cale lato z brzuchami i tu moga sie pojawic problemy - szczegolnie w najwieksze upaly.
No nic, bede musiala siedziec w domu i puszcze klimatyzacje na calego i jakos to bedzie
Czemu jak pomyslisz o bolu na porodowce, to Ci sie wszystkiego odechciewa? Mialas ciezki pierwszy porod? Bo ja z kolei bardzo dobrze pierwszy porod wspominam i juz chyba kiedys pisalam, ze jesli ktos by mi zagwarantowal, ze bede miala za kazdym razem taki porod, to moge rodzic codziennie

CatHot, co tam u Ciebie? Z tego co pamietam, to dzisiaj masz wizyte u lekarza. Pewnie jeszcze nie bylas, bo jest wczesnie rano. Odezwij sie po wizycie. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze, no i moze lekarz Ci cos doradzi odnosnie tych Twoich mdlosci.

Madzikgdy, jak sie czujesz? Odezwij sie, bo sie martwimy.

Cos sie nie odzywaja Asiuuuuula, HoniaB, jinxi i evela_20... Dziewczyny, gdzie jestescie?

[tancerkaGd]

hej hej
dziewczyny...też tak macie, że dużo rzeczy Was irytuje? Ja mam tak od kilku dni i już nie mogę sobie z tym poradzić ;(
irytuje mnie wszystko
a najgorsze jest to , że mój TŻ zamiast powiedzieć, że to przez hormony to się na mnie obraża ;( potem mnie się zbiera na płacz , ale boję się zaczynać bo też Go to drażni
ratunku!!................ ........

a wieczorem po godz. 20 jestem już nieprzytomna i ledwo trafiam do łóżka...

kiedy to się skończy?

[pappaya]

Schoolcraft, dolegliwości takie jak mdłości i ogromna senność już odchodzą na szczęście. Teraz czas na kolejne

Sandraa, witamDobrze ze swietnie sie czujesz. Oby tak dalej

Tancerka, mnie tez dużo rzeczy irytuje i złoszczę sie na męża o byle co

[schoolcraft]

tancerkaGd, nie martw sie, mnie tez wszystko irytuje i mojemu mezowi czesto sie dostaje ode mnie chociaz biedny niczemu nie jest winny. Mysle, ze u Ciebie gore biora hormony, ale z czasem nauczysz sie sobie z tym radzic
Tak wiec glowa do gory i radzilam by Ci porozmawiac ze swoim narzeczonym i wytlumaczyc, ze przez hormony jest Ci ciezko kontrolowac sie i np. czesto sie zloscisz. Ja mysle, ze on sie obraza, bo nie wie, ze kobiety w ciazy sa bardziej drazliwe.
Ale to sie zmieni - i Ty staniesz sie lagodniejsza, i on sie przyzwyczai oraz zrozumie, ze nie warto sie obrazac, bo to nie Ty przemawiasz tylko Twoje hormony

pappaya, super, ze dolegliwosci odchodza. I oby nie za szybko przyszly nastepne

[tancerkaGd]

Schoolcraft

dziękuję za słowa otuchy. mam nadzieję, że nauczę się z tym żyć a i moje Kochanie będzie bardziej wyrozumiałe....już się nie mogę doczekać kiedy z Nim porozmawiam...a dzisiaj później ma wrócić do domu no , ale będę cierpiwa mam tylko nadzieję, że nie będzie drażliwie zmęczony bo wtedy z rozmowy nici

pappaya

cieszę się, że nie jestem sama w tej irytująco-hormonalnej rozterce

[CatHot]

Już po wizycie
Wszystko super Nas Fistaszek rozwija się prawidłowo, troszkę się cofnęłam z tygodniami, ale termin mam ten sam 30 października Pani doktor wyliczyła, że to 7 tydzień i 3 dzień ciąży. Nasz orzeszek ma 1.12 centymetra i już widac było bijące serduszko (USG dopochwowe)
Na nudności i wymioty dostałam tabletki Metoclopramide HCL. Jestem po pierwszej dawce i ze zdziwieniem muszę przyznac, że chyba działają. Coś podobnego..

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

jak tylko mój mężyk zeskanuje zdjęcie z USG, szybciutko się Wam pochwalę

[schoolcraft]

Napisane przez CatHot

Już po wizycie
Wszystko super Nas Fistaszek rozwija się prawidłowo, troszkę się cofnęłam z tygodniami, ale termin mam ten sam 30 października Pani doktor wyliczyła, że to 7 tydzień i 3 dzień ciąży. Nasz orzeszek ma 1.12 centymetra i już widac było bijące serduszko (USG dopochwowe)
Na nudności i wymioty dostałam tabletki Metoclopramide HCL. Jestem po pierwszej dawce i ze zdziwieniem muszę przyznac, że chyba działają. Coś podobnego..

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

jak tylko mój mężyk zeskanuje zdjęcie z USG, szybciutko się Wam pochwalę

CatHot, moje wielgachne gratulacje zdrowej fasolki Tak sie ciesze razem z Toba Twoj dzidzius jest rzeczywiscie duzy, bo az 1.12cm. Moja dzidzia byla w 7 tygodniu tylko 7.1 mm. Widocznie kazdy dzidzius sie rozwija w swoim tempie. Wazne, ze zdrowiutki i ze serduszko ladnie bije
No i oczywiscie SUPER, ze dostalas cos od mdlosci, ale jeszcze BARDZIEJ SUPER , ze to dziala i jest Ci lepiej. Zobaczysz, teraz to juz moze byc tylko lepiej z samopoczuciem

Aha, no i z niecierpliwoscia czekam na zdjecie Twojego skarbka Pochwal sie nam

[SANDRAA]

Ja sie starałam o dzidziusia od czerwca no i wreszcie sie udało. Razem z moim TŻ bylismy bardzoo szczęśliwi,niestety teraz musze przechodzic stres.Od kiedy była dziewczyna mojego TŻ dowiedziała się, że jestem w ciązy zaczęła tak mieszać w naszym związku byle tylko sie rozpadł,no i prawie do tego doszło teraz jesteśmy na etapie przerwy w związku.Była na tyle beszczelna,że kazała mu sie upewnić czy go nie okłamuje z ciązą,namawiała do zrobienia testów na ojcostwo bo niby nie może być pewny że to jego,duzo tych jej rad by sie tu znalazło.Niestety mój TŻ twierdzi ze to jest dobra przyjaciółka i chce dla niego jak najlepiej:/
Mam nadzieje,że zrozumie swoje błedy i głupote i wszystko sie jeszcze ułoży

[schoolcraft]

Napisane przez SANDRAA

Ja sie starałam o dzidziusia od czerwca no i wreszcie sie udało. Razem z moim TŻ bylismy bardzoo szczęśliwi,niestety teraz musze przechodzic stres.Od kiedy była dziewczyna mojego TŻ dowiedziała się, że jestem w ciązy zaczęła tak mieszać w naszym związku byle tylko sie rozpadł,no i prawie do tego doszło teraz jesteśmy na etapie przerwy w związku.Była na tyle beszczelna,że kazała mu sie upewnić czy go nie okłamuje z ciązą,namawiała do zrobienia testów na ojcostwo bo niby nie może być pewny że to jego,duzo tych jej rad by sie tu znalazło.Niestety mój TŻ twierdzi ze to jest dobra przyjaciółka i chce dla niego jak najlepiej:/
Mam nadzieje,że zrozumie swoje błedy i głupote i wszystko sie jeszcze ułoży

Sandraa, bardzo Ci wspolczuje tej calej sytuacji z TZ Mam nadzieje, ze jednak Wam sie wszystko pouklada i bedziecie razem szczesliwi
Mysle, ze to jest bardzo, bardzo nieladne ze strony bylej dziewczyny Twojego TZ tak sie wtracac w Wasz zwiazek - szczegolnie jak wie, ze macie dziecko w drodze Nie wiem skad tacy ludzie sie biora
W kazdym badz razie zycze Ci duzo, duzo sily i trzymam kciuki, zebyscie sie pogodzili i zeby Twoj TZ zrozumial, ze nie ma nikogo wazniejszego od Ciebie i dzidziusia.
A swoja droga, to staraj sie jaknajmniej denerwowac, bo to moze zaszkodzic kruszynce.
Aha, i jeszcze jedno - jak Twoj TZ bedzie chcial te testy na ojcostwo, to jak dzidzia sie urodzi zrob je dla swietego spokoju i udowodnij jemu i jego kolezance, ze sie oboje myla i niech im bedzie wstyd

[SANDRAA]

Schoolcraft bardzo ci dziękuję za wsparcie i miłe słowa,wyprowadziłam się od mojego TŻ i mam nadzieje że w samotności wreszcie przemyśli sobie wszytko i zda sobie sprawe że my jesteśmy najważniejsi a nie jakaś "przyjaciółka". Przynajmniej cieszę się,że jeszcze do tego nie męczą mnie mdłości bo to jest koszmar,na początku nawet z łózka nie potrafiłam wstać:/

Była któraś z was na badaniu prenatalnym między 11-14tyg ??bo właśnie mam zamiar się wybrać tak dla spokoju czy wszystko jest w porządku, a nie bardzo wiem czego mogę się spodziewać na takim badaniu??

[madzikgdy]

SANDRAA-bardzo wspolczuje ci takiej sytuacji.W pierwszej ciazy miałam identyczną sytuacje.U mnie skonczylo sie tym ze nie wrocilismy do siebie.I po wielu latach spotkałam dopiero tego jedynego wymarzonego mezczyzne.Przeplakalam wiele dni i nocy,na sile chcialam byc z nim,ale teraz wiem ze to bylo sterta bzdur i moja naiwnosc w stosunku do niego. Chlopak jest poprostu glupi i nie wie co traci. Zycze Ci wytrwalosci i pociechy z malenstwa,bo teraz ono jest najwazniejsze...
A u mnie jakos powoli do przodu. Grzecznie leze w lozeczku,chociaz dzis sloneczko wyciaga mnie na spacer...Maz znowu poza zasiegiem i smutki w domku. W srode ide do lekarza wiec moze dowiem sie czegos nowego mam nadzieje ze tym razem pozytywnego

[Asiuuuuula]

Napisane przez SANDRAA

Schoolcraft bardzo ci dziękuję za wsparcie i miłe słowa,wyprowadziłam się od mojego TŻ i mam nadzieje że w samotności wreszcie przemyśli sobie wszytko i zda sobie sprawe że my jesteśmy najważniejsi a nie jakaś "przyjaciółka". Przynajmniej cieszę się,że jeszcze do tego nie męczą mnie mdłości bo to jest koszmar,na początku nawet z łózka nie potrafiłam wstać:/

Była któraś z was na badaniu prenatalnym między 11-14tyg ??bo właśnie mam zamiar się wybrać tak dla spokoju czy wszystko jest w porządku, a nie bardzo wiem czego mogę się spodziewać na takim badaniu??

Kurcze, SANDRAA, nie zazdroszczę Ci tej sytuacji... Nawet jak będzie wszystko OK i wrócicie do siebie to juz jest ogromna krecha na Waszym związku.
Twój TŻ albo jest niezdecydowany jakiś, nieprzekonany albo niedojrzały po prostu, ale dziwne w sumie, bo skoro się staraliście od czerwca to chyba wiedział co jest i chciał tego...
Oczywiście życzę Ci, żebyście byli razem i żeby on zrozumiał, ale samo to, że on ma jakieś wątpliwości i to jeszcze do ojcostwa to po prostu szok. Niech tamta (....) przestanie u Was mieszać, bo jeżeli on jej na to pozwoli to zawsze będzie obecna w Waszym związku.

Nie byłam na badaniu prenatalnym, ale idę w 14 tyg. (za 2 tyg.) na usg i lekarz będzie jakoś dokładniej badał dzidzię, powiedział, że dokładniej się przyjrzy i zrobimy badanie dopochwowe i przez brzuch, myślę, że zbada teraz przezierność karkową, chociaż o tym nie wspomniał .
Trzymaj się i chociaż to nie łatwe, staraj się nie denerwować .

Ja jeszcze nie przytyłam, ale ja przed ciążą byłam już grubas . Jedne spodnie mam ciasne i jak siedzę to rozpinam guzik, reszta spodni ok, zakładam ciążowe czasami bo są po prostu najwygodniejsze. Brzuch i tak miałam niemały ale wydaje mi się, że jakby na dole bardziej odstawał . Dolegliwości na szczęście jakiś czas temu już odeszły, tylko od jakiś 3 dni mam ból w plecach po lewej stronie na wysokości żeber ale nie wiem czy to "przez" ciążę czy tak po prostu .
Apetyt niestety dopisuje bardziej niż jak bywało mi mdło, wczoraj zjadłam na kolację sałatkę grecką, przytuliłam się do synka (który jest niejadkiem i wszystko mu śmierdzi) a synek: Mamo, nie śmierdź mi tu pod nosem !
Dziewczyny, już nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć czy to będzie chłopak czy dziewczyna !!! Może za 2 tyg. coś już lekarz się dopatrzy ale poczekam na potwierdzenie z połówkowego usg w 20 tyg, nie wiem jak ja wytrzymam .
Trzymajcie się dziewczynki, ja się powoli szykuję bo jestem jeszcze w piżamie a dwie imprezki dziś do zaliczenia .

[SANDRAA]

Dziękuję wam kochane:nie wiem skąd takie babska jak ona sie biorą ...tylko pozabijaćNie wiem czy kiedykolwiek mu zaufam i czy bedzie tak jak wczesniej,mam nadzieję że ją spotkam(a mam wredny charakter), i wybije jej z głowy mojego faceta i robienie takiego zamętu a on ma zakaz kontaktowania sie z nią (dla mnie nawet jesli związek trwal 5 lat to jesli sie konczy w zgodzie, to i tak kazdy ma swoje zycie i nie powinno sie ingerowac w cudze).
Też za 2 tyg pójde na to badanie prenatalne słyszałam ze najleiej w 13 tc je zrobić i tez mam nadzieję że dowiem sie jaka płeć...odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć dziewczynkę do tego stopnia że nie wyobrażam sobie i nie dociera do mnie to że może być to chłopczyk,niestety w życiu wszystko jest na przekór i pewnie będe miała małego facecika.