Pan Hendryk i Jego Szczęściarze - tylko u nas TE numerki cz.II

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

Będę pierwsza...

Dusia

Zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia marzeń, pogody ducha, optymizmu, wiele sił i zapału.
Żyj nam sto lat!!!!

Dziękuję bardzo ,
Rzeczywiście (patrząc na godzinę) byłaś dzisiaj pierwsza


[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;12054984]Dusiu wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich skrytych marzeń, w życiu pomyślnego toku zdarzeń, w realizacji celów wytrwałości i satysfakcji z codzienności[/quote]

dziękuję bardzo ,
oby życzenia się spełniły

Napisane przez margo80

Dusiu

wszystkiego naj, własnej niebieskiej Pandusi, zdrówka, szczęścia, uśmiechu i radości na każdy dzień

dziękuję bardzo
może za rok panda już będzie

ps. ćwiczyłaś wczoraj?

Napisane przez maxymilian

Kurczę!!!!

A byłem pewny że będę pierwszy...

Duśka,

ja też zyczę Ci wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i trafienia w swoje numerki!

dziękuję bardzo
za późno wstałeś żeby być pierwszym, może następnym razem Ci się uda

Ja też to sobie tak tłumaczę.
Znacie takie powiedzenie, że najgłupsze marzenia najszybciej się spełniają? Tak jest w moim przypadku. Kilka dni temu powiedziałem do siostry, ze trochę nie chce mi się jechać do tego Zakopanego, tylko, że już za niego (kurs) zapłaciłem. Chiodziło mi o pakowanie (pleckaka), prowiant... jazda pociągiem kilka godzin... i tego typu pierdy.... no i co... i chciałem, to mam.

No to spełniło się Twoje życzenie ...
Szkoda że w taki sposób ...

Siostra w zamian proponuje kurs kroju i szycia albo robienia past twarogowych...

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez wdowa_po_leninie

Dusiu, ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń i ciągłego uśmiechu na twarzy i zdrowia! duuużo zdrowia!

dziękuję bardzo
mam nadzieję, że życzenia się spełnią

[pawil18]

Dusiu !!!

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin , dużo zdrówka , szczęścia i miłości 100 lat!!! I oczywiście niebieskiej Pandory

[margo80]

a ja jeszcze w prywatnej sprawie do kesly
na pewno chcesz ten obrazek? 100% pewności? bo w razie czego mogę zacząć niedługo nad tym pracować
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1237841768

przeglądałam poprzedni wątek w poszukiwaniu tego linka i przeczytałam kilka fajnych/śmiesznych postów, powspominałam sobie trochę. tak pozytywnie nastawiona za 45 minut wychodze do pracy

Papi - całkiem fajny ten kawałek z Twojego podpisu. posłuchałam, po czym sięgnęłam po swoją dawno nie włączaną muzę

[pawil18]

Margo Papryka ma świetny pomysł!!! Można by było zorganizować jakiś zlot szczęściarzy Pana Hendryka


No dobra wracam na ziemię.... za tydzień o tej porze....: zlo:

Dobra to ja idę się pouczyć...

[goska87]

Dusiu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
Przede wszystkim dużo zdrowia (a najwięcej na to chore ramię),
dużo pięniędzy (żebyś mogła kupić samochód),
spełnienia wszystkich marzeń,
radości z życia
i żebyś żyła sto lat!

PS. Ale żeście wcześnie powstawali Nie pamiętam tu takiego ruchu z rana

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pawil18

Dusiu !!!

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin , dużo zdrówka , szczęścia i miłości 100 lat!!! I oczywiście niebieskiej Pandory

Dziękuję bardzo za życzenia
Mam nadzieję, że się spełnią



Ja właśnie wysłuchałam pytań skierowanych tonem pełnym pretensji kiedy pewna sprawa zostanie zakończona ...
Problem w tym, że teraz to już zupoełnie nie zależy ode mnie, tylko od kogoś, ja swoje zrobiłam, przypominałam kilka razy że w poniedziałek będzie telefon z pytaniem o termin i że to sprawa bardzo pilna ...
Więc oddałam "winowajcę" do telefonu ...
Ale co usłyszałam (niesłusznie) to moje ...

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez goska87

Dusiu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

Przede wszystkim dużo zdrowia (a najwięcej na to chore ramię),
dużo pięniędzy (żebyś mogła kupić samochód),
spełnienia wszystkich marzeń,
radości z życia
i żebyś żyła sto lat!

PS. Ale żeście wcześnie powstawali Nie pamiętam tu takiego ruchu z rana

Dziękuję serdecznie za życzenia
Mam nadzieję że się spełnią .


Rzeczywiście wszyscy wcześnie dziś wstali ...

[maxymilian]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12056351]

Ja właśnie wysłuchałam pytań skierowanych tonem pełnym pretensji kiedy pewna sprawa zostanie zakończona ...
Problem w tym, że teraz to już zupoełnie nie zależy ode mnie, tylko od kogoś, ja swoje zrobiłam, przypominałam kilka razy że w poniedziałek będzie telefon z pytaniem o termin i że to sprawa bardzo pilna ...
Więc oddałam "winowajcę" do telefonu ...
Ale co usłyszałam (niesłusznie) to moje ...[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

To są właśie minusy pracy z ludźmi.
Przykre... to

[pawil18]

Mam nadzieję że dziś nie będzie żadnego kolejnego rekordu.... Bo ja nie będę miał czasu nadrabiać

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez maxymilian

To są właśie minusy pracy z ludźmi.
Przykre... to

No niestety, masz rację - to są realia współpracy z innymi ludźmi, kiedy Ci ludzie nie angażują się w pracę w stopniu wystarczającym .
Dlatego jeśli tylko mogę, to wolę liczyć na siebie, nie być od nikogo uzależniona.
Niestety, czasami (w mojej pracy) nie jest to możliwe ...


Kolega jest teraz obrażony "na cały świat" bo chyba "nagle" się obudził, że ma dużo rzeczy do zrobienia "na już"
W ubiegłym tygodniu nie sprawiał wrażenia zaangażowanego w pracę, choć ciągle był uświadamiany, że ma zrobić jedno, drugie, trzecie ...
Dla mnie ma zrobić kilka rzeczy, dla innych osób również coś ma do zrobienia.

No nieważne, znów będzie nerwowo i na już (choć mogło być spokojniej) ...
Nie będę się denerwować "na zapas" ...

[papryka85]

Napisane przez maxymilian

Kurczę!!!!

A byłem pewny że będę pierwszy...

Chciałeś być pierwszy o 8?

Napisane przez maxymilian

Ja też to sobie tak tłumaczę.
Znacie takie powiedzenie, że najgłupsze marzenia najszybciej się spełniają? Tak jest w moim przypadku. Kilka dni temu powiedziałem do siostry, ze trochę nie chce mi się jechać do tego Zakopanego, tylko, że już za niego (kurs) zapłaciłem. Chiodziło mi o pakowanie (pleckaka), prowiant... jazda pociągiem kilka godzin... i tego typu pierdy.... no i co... i chciałem, to mam.

Ach, żeby tak te bardziej wzniosłe marzenia chciały się tak spełniać

Napisane przez maxymilian

Siostra w zamian proponuje kurs kroju i szycia albo robienia past twarogowych...

Nie mów, że nie skorzystasz!!!!

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12055676]Dziękuję bardzo ,
Rzeczywiście (patrząc na godzinę) byłaś dzisiaj pierwsza [/quote]

Wstałam parę minut wcześniej specjalnie for You


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12055676]za późno wstałeś żeby być pierwszym, może następnym razem Ci się uda [/quote]

Nie ma szans-wstanę wcześniej

Napisane przez margo80

Papi - całkiem fajny ten kawałek z Twojego podpisu. posłuchałam, po czym sięgnęłam po swoją dawno nie włączaną muzę

Ja uwielbiam tę piosenkę. A po tym wczorajszym wypadku jakoś tak mnie naszło, żeby "odświeżyć" Amy Lee...

Zresztą w ogóle powiem Wam, że strasznie ten wypadek na mnie podziałał. Nie znałam chłopaka(podobno 21 lat), prawdopodobnie była jego wina, a jednak jakoś mi go tak szkoda(choć przeważnie jestem zła na winowajców). Zresztą kierowców aut, z którymi się zderzył też mi szkoda, bo co teraz przeżywają to ich.... Straszne są takie wypadki. Nigdy nie wiemy, czy wrócimy do domu.

Napisane przez pawil18

Margo Papryka ma świetny pomysł!!! Można by było zorganizować jakiś zlot szczęściarzy Pana Hendryka

To nie takie proste niestety

Napisane przez goska87

PS. Ale żeście wcześnie powstawali Nie pamiętam tu takiego ruchu z rana

Poruszenie z okazji urodzin Dusi

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12056351]
Ja właśnie wysłuchałam pytań skierowanych tonem pełnym pretensji kiedy pewna sprawa zostanie zakończona ...
Problem w tym, że teraz to już zupoełnie nie zależy ode mnie, tylko od kogoś, ja swoje zrobiłam, przypominałam kilka razy że w poniedziałek będzie telefon z pytaniem o termin i że to sprawa bardzo pilna ...
Więc oddałam "winowajcę" do telefonu ...
Ale co usłyszałam (niesłusznie) to moje ... [/quote]

Przykre to i wkurzające zarazem. Najważniejsze jednak, że Ty masz czyste sumienie-co do Ciebie należało-zrobiłaś.

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12056351]Rzeczywiście wszyscy wcześnie dziś wstali ...[/quote]

Powinnaś mieć częściej urodziny-podnosiłabyś nas z łóżka

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12057028]No niestety, masz rację - to są realia współpracy z innymi ludźmi, kiedy Ci ludzie nie angażują się w pracę w stopniu wystarczającym .
Dlatego jeśli tylko mogę, to wolę liczyć na siebie, nie być od nikogo uzależniona.
Niestety, czasami (w mojej pracy) nie jest to możliwe ...


Kolega jest teraz obrażony "na cały świat" bo chyba "nagle" się obudził, że ma dużo rzeczy do zrobienia "na już"
W ubiegłym tygodniu nie sprawiał wrażenia zaangażowanego w pracę, choć ciągle był uświadamiany, że ma zrobić jedno, drugie, trzecie ...
Dla mnie ma zrobić kilka rzeczy, dla innych osób również coś ma do zrobienia.

No nieważne, znów będzie nerwowo i na już (choć mogło być spokojniej) ...
Nie będę się denerwować "na zapas" ...[/quote]

Duś współczuję, bo w poprzedniej pracy różne rzeczy przerobiłam. Też wysłuchiwanie za kogoś, pracowanie za kogoś i jeszcze wielką obrazę majestatu tej osoby, tak że wiem jak to wygląda
A najbardziej mnie wkurza gdy ja się staram, a ktoś sobie bimba i potem wszyscy cierpią

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Towarzystwo gdzieś wybyło...

Mam jeszcze dobre informacje-namierzyłam już jedną prywatną uczelnię, która daje możliwość płacenia w ratach już za pierwszy semestr
Jutro podzwonię jeszcze w parę miejsc, ale do tej na pewno złożę Na dzień dobry będę musiała przy zapisie wyskoczyć z 450 zł , ale za to potem pierwsza rata(jakieś 430 zł) w połowie września i kolejne co miesiąc. Są stypendia wszelkiego rodzaju, ale na razie o szczegóły nie pytałam. Dowiem się jak tam pojadę. Byłoby idealnie, żebym tylko miała jakąś pracę po tym stażu tak więc bliżej końca stażu rozeznam się w sytuacji w obecnym miejscu pracy i w razie braku perspektyw na zatrudnienie tam, zacznę szukać czegoś innego.

Musi się udać. Musi i koniec.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

Ach, żeby tak te bardziej wzniosłe marzenia chciały się tak spełniać

O tak, żeby tak chciały się spełniać .


Dzisiaj w horoskopie (w gazecie codziennej) przeczytałam, że zapowiada mi się poprawa w finansach i mam wykorzystać dobry czas i zagrać w totka .
Jakiż zbieg okoliczności - wracając z pracy (nie znając jeszcze tego "wielce obiecującego horoskopu") kupiłam dziś zakłady totka (na jutro) .
Teraz czekam aż wygram .

Wstałam parę minut wcześniej specjalnie for You

dziękuję, jestem wzruszona

Nie ma szans-wstanę wcześniej

Ciekawe czy Max podejmie z Tobą walkę o bycie pierwszym kolejnym razem

Poruszenie z okazji urodzin Dusi

Jestem wzruszona

Przykre to i wkurzające zarazem. Najważniejsze jednak, że Ty masz czyste sumienie-co do Ciebie należało-zrobiłaś.

Tak ...
Tylko to nie takie proste ...
Ja muszę czekać aż dostanę część robioną przez kogoś, ale same wykończenie sprawy i tak jest na mojej głowie - i to ja na samym końcu najbardziej muszę się spieszyć i denerwować.
Poza tym - strasznie nie lubię nawalać - i z mojej winy raczej się to nie zdarza ...
Tylko niestety, nie zawsze mam szansę wywiązać się z zadania, kiedy nie dostaję w terminie pewnych rzeczy od kogoś.
No i jeszcze inna sprawa byłaby, gdybym widziała że ta osoba rzeczywiście siedzi całymi dniami, po godzinach i nie wyrabia się - tutaj niestety takiego zaangażowania tej osoby było brak ...
No nieważne ...

Powinnaś mieć częściej urodziny-podnosiłabyś nas z łóżka

Duś współczuję, bo w poprzedniej pracy różne rzeczy przerobiłam. Też wysłuchiwanie za kogoś, pracowanie za kogoś i jeszcze wielką obrazę majestatu tej osoby, tak że wiem jak to wygląda
A najbardziej mnie wkurza gdy ja się staram, a ktoś sobie bimba i potem wszyscy cierpią

No niestety ...


Jeszcze druga sytuacja zdenerwowała mnie dziś lekko w pracy - ale w to nie dam się wkopać ...





A teraz zdjęcia mojej wczoraj kupionej lampy

[papryka85]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12062801]
Dzisiaj w horoskopie (w gazecie codziennej) przeczytałam, że zapowiada mi się poprawa w finansach i mam wykorzystać dobry czas i zagrać w totka .
Jakiż zbieg okoliczności - wracając z pracy (nie znając jeszcze tego "wielce obiecującego horoskopu") kupiłam dziś zakłady totka (na jutro) .
Teraz czekam aż wygram . [/quote]

A ja od kilku miesięcy czytam w sowich horoskopach jakie to cudowne rzeczy przyniosą mi kolejne miesiące-sukcesy zawodowe, uznanie szefa, podwyżki, głowa pełna pomysłów...
Póki co-tylko ostatnie się zgadza


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12062801]Ciekawe czy Max podejmie z Tobą walkę o bycie pierwszym kolejnym razem [/quote]

Odpadnie w przedbiegach

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12062801]Tak ...
Tylko to nie takie proste ...
Ja muszę czekać aż dostanę część robioną przez kogoś, ale same wykończenie sprawy i tak jest na mojej głowie - i to ja na samym końcu najbardziej muszę się spieszyć i denerwować.
Poza tym - strasznie nie lubię nawalać - i z mojej winy raczej się to nie zdarza ...
Tylko niestety, nie zawsze mam szansę wywiązać się z zadania, kiedy nie dostaję w terminie pewnych rzeczy od kogoś.
No i jeszcze inna sprawa byłaby, gdybym widziała że ta osoba rzeczywiście siedzi całymi dniami, po godzinach i nie wyrabia się - tutaj niestety takiego zaangażowania tej osoby było brak ...
No nieważne ... [/quote]

Rozumiem Cię lepiej niż Ci się wydaje

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12062801]A teraz zdjęcia mojej wczoraj kupionej lampy [/quote]

Przyznam, że elegancka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

Zresztą w ogóle powiem Wam, że strasznie ten wypadek na mnie podziałał. Nie znałam chłopaka(podobno 21 lat), prawdopodobnie była jego wina, a jednak jakoś mi go tak szkoda(choć przeważnie jestem zła na winowajców). Zresztą kierowców aut, z którymi się zderzył też mi szkoda, bo co teraz przeżywają to ich.... Straszne są takie wypadki. Nigdy nie wiemy, czy wrócimy do domu..

Jeśli już tak o wypadkach ...
Niezbyt daleko ode mnie - autobus miejski ruszając z przystanku potrącił śmiertelnie kobietę, która dopiero co z niego wysiadła i szła poboczem (tam nie ma chodnika) ...

Mam jeszcze dobre informacje-namierzyłam już jedną prywatną uczelnię, która daje możliwość płacenia w ratach już za pierwszy semestr
Jutro podzwonię jeszcze w parę miejsc, ale do tej na pewno złożę Na dzień dobry będę musiała przy zapisie wyskoczyć z 450 zł , ale za to potem pierwsza rata(jakieś 430 zł) w połowie września i kolejne co miesiąc. Są stypendia wszelkiego rodzaju, ale na razie o szczegóły nie pytałam. Dowiem się jak tam pojadę. Byłoby idealnie, żebym tylko miała jakąś pracę po tym stażu tak więc bliżej końca stażu rozeznam się w sytuacji w obecnym miejscu pracy i w razie braku perspektyw na zatrudnienie tam, zacznę szukać czegoś innego.

Musi się udać. Musi i koniec

To świetna wiadomość .
Oczywiście że musi się wszystko udać .

Napisane przez papryka85

A ja od kilku miesięcy czytam w sowich horoskopach jakie to cudowne rzeczy przyniosą mi kolejne miesiące-sukcesy zawodowe, uznanie szefa, podwyżki, głowa pełna pomysłów...
Póki co-tylko ostatnie się zgadza

Dlatego się śmieję z tego zbiegu okoliczności - napisali że mam zagrać w lotto a ja właśnie to zrobiłam wcześniej (jeszcze nie wiedząc że powinnam zagrać )
Bo tak to naewt jeśli przeczytam horoskop, to za chwilę nie pamiętam co tam pisało

Odpadnie w przedbiegach

Widzę że nie dajesz mu najmniejszych szans

Przyznam, że elegancka

Cieszę się że Ci się spodobała

[pawil18]

Duś !!! Zobaczyłem Twoje odbicie w tej lampie


A ja w ogóle nie mogę się skupić .....brak mi koncentracji... może jutro będzie lepiej;/

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pawil18

Duś !!! Zobaczyłem Twoje odbicie w tej lampie

Co Ty nie powiesz, nigdy bym na to nie wpadła .
Ale jeśli już, to na pewno nie jest wyraźne .
A miałam nie zamieszczać swoich zdjęć ...

A ja w ogóle nie mogę się skupić .....brak mi koncentracji... może jutro będzie lepiej;/

Hmmm ...
No nie wiem, może być tak, że im bliżej matury tym trudniej będzie Ci sie skupić

[papryka85]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063443]Jeśli już tak o wypadkach ...
Niezbyt daleko ode mnie - autobus miejski ruszając z przystanku potrącił śmiertelnie kobietę, która dopiero co z niego wysiadła i szła poboczem (tam nie ma chodnika) ... [/quote]

O mamo...
Ja nie wiem co jest. Co chwilę jakieś wypadki. Dziś rano jakąś stłuczkę omijaliśmy
Dwa lata temu w odległości jednego przystanku od wczorajszego miejsca wypadku zginął młody chłopak-potrącony na poboczu, ale czyja wina była to nie wiem, bo były pogłoski, że chłopak nie był trzeźwy

A w tamtym roku też niedaleko zginął facet wyjeżdżając z podporządkowanej prosto pod...pomoc drogową. Jechałam do pracy i widziałam worek z ciałem na poboczu. Zgroza.

A jak czekałam parę miesięcy temu na mamę przed gabinetem u lekarza, to zaczepiła mnie kobieta, która rok wcześniej(może dwa, nie pamiętam) straciła w wypadku córkę i przyszłego zięcia. Może tu pisałam, nie mogę sobie przypomnieć.
Kobieta powyciągała i pokazywała mi ich zdjęcia (z wesela drugiej córki), opowiadając jednocześnie przebieg wypadku i szczegółowo relacjonując co było jak się dowiedzieli, jak przyjechali i zobaczyli ciała w workach, a potem w prosektorium... No i szlochając przy tym.
Rany boskie ale ja się wtedy nasłuchałam... Chyba przyciągam takich ludzi.

No ale nie ma wyjścia, trzeba wysłuchać i okazać współczucie.


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063443]Dlatego się śmieję z tego zbiegu okoliczności - napisali że mam zagrać w lotto a ja właśnie to zrobiłam wcześniej (jeszcze nie wiedząc że powinnam zagrać )
Bo tak to naewt jeśli przeczytam horoskop, to za chwilę nie pamiętam co tam pisało [/quote]

Ja czytam tylko dla rozrywki


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063443]Widzę że nie dajesz mu najmniejszych szans [/quote]

Jak się zacietrzewi, to wstanie o 4 rano albo nawet 3

[pawil18]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063679]




Hmmm ...
No nie wiem, może być tak, że im bliżej matury tym trudniej będzie Ci sie skupić [/quote]
Oby tak nie było...żeby stres tylko mobilizował...

A ja myślę sobie że to stres bo byłem dziś na Komisariacie zeznawać

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

O mamo...
Ja nie wiem co jest. Co chwilę jakieś wypadki. Dziś rano jakąś stłuczkę omijaliśmy
Dwa lata temu w odległości jednego przystanku od wczorajszego miejsca wypadku zginął młody chłopak-potrącony na poboczu, ale czyja wina była to nie wiem, bo były pogłoski, że chłopak nie był trzeźwy

A w tamtym roku też niedaleko zginął facet wyjeżdżając z podporządkowanej prosto pod...pomoc drogową. Jechałam do pracy i widziałam worek z ciałem na poboczu. Zgroza.

A jak czekałam parę miesięcy temu na mamę przed gabinetem u lekarza, to zaczepiła mnie kobieta, która rok wcześniej(może dwa, nie pamiętam) straciła w wypadku córkę i przyszłego zięcia. Może tu pisałam, nie mogę sobie przypomnieć.
Kobieta powyciągała i pokazywała mi ich zdjęcia (z wesela drugiej córki), opowiadając jednocześnie przebieg wypadku i szczegółowo relacjonując co było jak się dowiedzieli, jak przyjechali i zobaczyli ciała w workach, a potem w prosektorium... No i szlochając przy tym.
Rany boskie ale ja się wtedy nasłuchałam... Chyba przyciągam takich ludzi.

No ale nie ma wyjścia, trzeba wysłuchać i okazać współczucie.

Mnie też różni (zupełnie obcy, przypadkowo spotkani) ludzie opowiadali już o różnych sprawach .
Ale o śmierci najbliższych na szczęście jeszcze nie ...
Też zawsze wysłuchuję .

Ja czytam tylko dla rozrywki

Mnie jeśli akurat się przypomni/wpadnie w oko - to też tylko i wyłącznie żeby się pośmiać jakie to cudowne czasy mnie czekają

Jak się zacietrzewi, to wstanie o 4 rano albo nawet 3

Eeeee, wątpię żeby Mu się chciało ...

Napisane przez pawil18

A ja myślę sobie że to stres bo byłem dziś na Komisariacie zeznawać

W jakiej sprawie byłeś zeznawać?

[pawil18]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063890]




W jakiej sprawie byłeś zeznawać?[/quote]
W roli świadka.... Ale spokojnie jestem niewinny A wręcz poszkodowany

[goska87]

Napisane przez papryka85

Mam jeszcze dobre informacje-namierzyłam już jedną prywatną uczelnię, która daje możliwość płacenia w ratach już za pierwszy semestr
Jutro podzwonię jeszcze w parę miejsc, ale do tej na pewno złożę Na dzień dobry będę musiała przy zapisie wyskoczyć z 450 zł , ale za to potem pierwsza rata(jakieś 430 zł) w połowie września i kolejne co miesiąc. Są stypendia wszelkiego rodzaju, ale na razie o szczegóły nie pytałam. Dowiem się jak tam pojadę. Byłoby idealnie, żebym tylko miała jakąś pracę po tym stażu tak więc bliżej końca stażu rozeznam się w sytuacji w obecnym miejscu pracy i w razie braku perspektyw na zatrudnienie tam, zacznę szukać czegoś innego.

Musi się udać. Musi i koniec.

No widzisz jak człowiek chce to znajdzie
Pewnie że musi się udać!

Napisane przez papryka85

Jak się zacietrzewi, to wstanie o 4 rano albo nawet 3

Albo złoży pare min po 24

Napisane przez pawil18

A ja myślę sobie że to stres bo byłem dziś na Komisariacie zeznawać

A co się stało?

[papryka85]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063890]
Ale o śmierci najbliższych na szczęście jeszcze nie ... [/quote]

To mnie już dwa razy tak uszczęśliwiono z czego raz przed egzaminem na prawko


[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12063890]Eeeee, wątpię żeby Mu się chciało ... [/quote]

Nigdy nie wiadomo...

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pawil18

W roli świadka.... Ale spokojnie jestem niewinny A wręcz poszkodowany

No nie sądziłam że jesteś winny .
Na tej jednej wizycie na komisariacie sie skończy, czy grożą Ci kolejne (np. w celu rozpoznania kogoś)??

Napisane przez goska87

Albo złoży pare min po 24

Napisane przez papryka85

Nigdy nie wiadomo...

Ale Wy macie pomysły
Ja tam nie wierzę w to, żeby Max zarywał noc tylko z tego powodu żeby jako pierwszy złożyć mi życzenia ...

[pawil18]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;12064208]No nie sądziłam że jesteś winny .
Na tej jednej wizycie na komisariacie sie skończy, czy grożą Ci kolejne (np. w celu rozpoznania kogoś)??




[/quote]Nie,nie bo to jest z zakresu prawa cywilnego i chodzi o moje dziedziczenie

Ale dałem już mamie pełnomocnictwo więc to teraz mnie mama reprezentuje,.
Dobra nie chcę już o tym pisać.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pawil18

Nie,nie bo to jest z zakresu prawa cywilnego i chodzi o moje dziedziczenie

Ale dałem już mamie pełnomocnictwo więc to teraz mnie mama reprezentuje,.
Dobra nie chcę już o tym pisać.

Komisariat to bardziej mi się kojarzy z przestępstwami, ze sprawami dziedziczenia już prędzej sąd ...
Ale ok, więcej nie będziemy pytać

[papryka85]

Napisane przez pawil18

Nie,nie bo to jest z zakresu prawa cywilnego i chodzi o moje dziedziczenie

Ale dałem już mamie pełnomocnictwo więc to teraz mnie mama reprezentuje,.
Dobra nie chcę już o tym pisać.

Aaa to nie zaczynaj tematu

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

O jaaaa, zobaczcie to(z gatunku "uprawnienia na wózki widłowe"):

Miasto: Kraków
Data dodania: 23/04/2009

Dam pracę absolwentowi prawa,ewentualnie medycyny.
Wymagania:Znajomość czterech języków biegle( angielski,francuski,niemi ecki,rosyjski ewentualnie włoski.)
Praca na umowe o dzieło.
Opis pracy:Pomocnik ogrodnika- prace przy spulchnianiu ogródka przy domowego.
Wynagrodzenie:atrakcyjne
CV wraz z listem motywacyjnym,życiorysem i aktualnym zdjęciem proszę przesyłać na adres meilowy.
Skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami.

Ogłoszenie z gumtree. Od czasu do czasu pojawiają się takie kwiatki
Ktoś ładnie się nabija z pracodawców

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez papryka85

O jaaaa, zobaczcie to(z gatunku "uprawnienia na wózki widłowe"):

Miasto: Kraków
Data dodania: 23/04/2009

Dam pracę absolwentowi prawa,ewentualnie medycyny.
Wymagania:Znajomość czterech języków biegle( angielski,francuski,niemi ecki,rosyjski ewentualnie włoski.)
Praca na umowe o dzieło.
Opis pracy:Pomocnik ogrodnika- prace przy spulchnianiu ogródka przy domowego.
Wynagrodzenie:atrakcyjne
CV wraz z listem motywacyjnym,życiorysem i aktualnym zdjęciem proszę przesyłać na adres meilowy.
Skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami.

Ogłoszenie z gumtree. Od czasu do czasu pojawiają się takie kwiatki
Ktoś ładnie się nabija z pracodawców

Dobre

[pusunia]

Dusiu
Wszystkiego NAJ NAJ NAJLEPSZEGO
muszę się pochwalić
że zdałam na prawko po długiej przerwie
i teorie i praktykę

tylko ile będę czekać teraz

[papryka85]

Napisane przez pusunia

Dusiu
Wszystkiego NAJ NAJ NAJLEPSZEGO
muszę się pochwalić
że zdałam na prawko po długiej przerwie
i teorie i praktykę

tylko ile będę czekać teraz

No to gratuluję!!!!!

Witamy wśród kierowców

[pusunia]

a ile się czeka i kiedy mam zapłacić

[papryka85]

Napisane przez pusunia

a ile się czeka i kiedy mam zapłacić

Ja musiałam zapłacić przed odbiorem, więc właściwie zaraz po zdaniu pojechałam zapłacić, na prawko czekałam tydzień. Ale co urząd to inaczej. Niektórzy płacą dopiero przy odbiorze.
Najlepiej zadzwoń i zapytaj.