Mamusie styczniowo-lutowe 2010

[KarmazynowyKamyk]

Dzisiaj za to będzie grzybowa, jakimś cudem ugotowałam rano przed pracą... Bardzo lubię z łazankami, mniam...
Do drugiego dania pewnie znowu nie dotrwam...

[Biejatka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Dzisiaj za to będzie grzybowa, jakimś cudem ugotowałam rano przed pracą... Bardzo lubię z łazankami, mniam...

Jesteście okropne ! Co prawda w ciązy nie jestem (??) ale grzybową i krokieciki zjadłabym ... tylko że ta grzybowa i krokiety to wyższa szkoła jazdy jeśli chodzi o gotowanie i dla mnie niewykonalne ...

[KBKatarynka]

hej przyszłe mamusie ! Tak się przyglądam waszemu forum z cichacza, bo w sumie, to nie wiem jeszcze, czy jestem w ciąży (za wcześnie na teścik i wyniki). A jak się człek naczytał (a się naczytał , że można sobie wmówić i subiektywnie odczuwać jakby się było, to tym bardziej wolę nie zapeszać. Nie mniej jak się nie udało tym razem, to jak Biejatka będziemy próbować ponownie do skutku pozdrawiam wszystkie mamusie obecne, przyszłe i fasolinki również

[Sweet Delights]

A ja zjadłabym chłodnik, taki pyszny ze świeżymi warzywkami, jak mamcia zawsze robi Tylko sałata mi śmierdzi polifoską;/ A na razie zadowalam się twarożkiem z pomidorem. I litrami spijam maślankę

[lila12]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A ja jestem taka zmęczona...
Muszę mojemu mężowi zapowiedzieć, że jak w nocy wstaję siusiu, to żeby czuwał, czy tam czasem nie zemdlałam...
Dzisiaj dosłownie jakiś zimnych potów dostałam...
Rano się nie miałam siły zwlec, a do pracy przecież chodzę...
A poszłam spać o 20 bo się źle czułam...
Wogóle sobie nie wyobrażam jakbym teraz jeszcze do tego wszystkiego musiała się zajmować drugim dzieckiem...
A w pracy już zauważyli, że chodzę jak by mnie walec przejechał...

Witajcie, widzę z Waszych postów, że nie jestem sama - mdli mnie masakrycznie - o dziwo od popołudnia przez cały wieczór, sałata jest jakby z posmakiem metalu, śpię od 18.00, rano dramat wstawania, a do pracy chodzę, na niczym nie mogę się skupić. Ale jestem dobrej myśli. No i oczywiście uzależniam się od forum.
Grzybowa mniam - bynajmniej zawsze tak było

[Seona]

Napisane przez Biejatka

A mi wyszła ta sama cyferka u mnie i TZ. Mam się bać?

To albo chłopiec, albo dziewczynka

Napisane przez Agnieszka^1982

Z tymi wyliczeniami to ile ma się lat w danym roku? teraz mam 26 a urodziny mam w sierpniu i skonczę 27 a mój mąż w grudniu - i jak wyliczyłam ile mam faktycznie to wyszedł chłopczyk a jak wyliczyłam wg. roczników to dziewczynka.
więc już sama nie wiem?

To tylko zabawa
Ja np.jak sprawdzałam znajomym to sprawdzałam rocznikowo, nie patrzyłam czy jest przed czy po urodzinach (bo nie wiem kiedy mają urodziny) i u większości się sprawdziło (tylko w 2 przypadkach nie)

Napisane przez mariiina

a jeszcze Wam powiem, że na balkonie gołębica zniosła dwa jajka! Będę mieć małe gołąbki a balkon cały obsrany

Miałam gołębie na balkonie!! Syf, kiła i mogiła. Pozwoliliśmy im się wykluć i to był sajgon. Smród straszny, tysiące much. Codziennie szorowaliśmy balkon domestosem, ale ciągle śmierdziało. Nie wiem, ja bym chyba jednak pozbyła się doniczki z tym jajkami Brzmi to niehumanitarnie, ale wychodzić na taki obsrany balkon, jak jesteś jeszcze w ciąży Wdychać ten smród i szorować kupy
Następnego roku też chciały sobie wić gniazdo, to wbijałam wykałaczki do skrzynki z kwiatkami, żeby nie miały jak usiąć i znieść jaja

[oliviaoO]

Cześć dziewczyny, byłam dzisiaj u ginka i stwierdził wczesną ciążę, miałam robione usg dopochwowe. Następna wizyta za miesiąc, terminu porodu mi jeszcze nie wyznaczył Fasolka bardzo maluteńka jest

[AsiCcccCA]

Napisane przez oliviaoO

Cześć dziewczyny, byłam dzisiaj u ginka i stwierdził wczesną ciążę, miałam robione usg dopochwowe. Następna wizyta za miesiąc, terminu porodu mi jeszcze nie wyznaczył Fasolka bardzo maluteńka jest

Gratuluję alefajniekoleejna mmamusia

[oliviaoO]

ja już się wypowiadałam wcześniej w tym wątku, miałam test pozytywny z tym, że dopiero dzisiaj poszłam do lekarza i dlatego napisałam jako takie info potwierdzające także już mogę pełnoprawnie sobie tutaj na wątku siedzieć hihi

[AsiCcccCA]

To fajnie
Olivia daj Sobie avatarka zeby łarwiej bvyło Cię rozpoznac

[KarmazynowyKamyk]

Ale tu cisza...
Mama moja stwierdziła, że mam się nie przejmować, że moge tylko bułki z polędwicą i serem jeść...
Ona jadła w pewnym momencie tylko kiełbasę z rożna, a to był rok 79'ty, więc nawet nie wiadomo co tam w składzie było
Wiadomo, że jem też zdrowsze rzeczy... Ale w pracy czyli większość dnia na bułkach jestem...

[maugos]

witam przyszłe mamusie, uprzejmie proszę o dopisanie mnie do listy co prawda termin mam wyznaczony na 25 grudnia, ale równie dobrze mogę urodzić w styczniu, a poza tym w wątku listopadowo-grudniowym jest tyle mamuś, że jak dla mnie za tłoczno...
moje dane to: małgosia, lat 30, imion jeszcze nie ustaliliśmy - ciężka sztuka kompromisu

[Biejatka]

Witamy serdecznie kolejną mamusię.
Przypuszczam że tu też za jakiś czas zrobi się tłoczno, bo dopierdo dobijają do nas mamusie styczniowe, a gdzie tam luty. Ale zapraszamy do naszego grona

[86Mila]

Siemka. Jakos boje się tej trzeciej ciąży ale przeżyje.
Ja też chce do listy być dopisana.

Kamilla;23 lata
Imiona Fabian i Milena
Termin niby 12 styczeń. Liczony od ostatniego okresu a już byłam w ciąży.


Mi sie wogóle jeść niechce.
Na wszystko mnie mdli, jedynie kawe bym litrami piła.

[KarmazynowyKamyk]

Mnie od kawy odrzuca, ale w sumie dobrze, bo to nie jest zdrowo...

[86Mila]

Pomimo chętki na nią pije jedna dziennie i to rozpuszczalną.
Ale czuje sie strasznie w tej ciąży. Chociaż wole to niż pierwszą ciążę przeżyłam 8 miesiecy w szpitalu,czego żadnej nie życze.
Nie potrafie się przestawić. Ale mając dwie córki w domu i to w wieku 4 i 2 latek to musze powiedzieć że mam spokójbo wszystko zrobię a one zajmują się sobą.

[filka2]

a ja kawy tez jakos nie moge,nawet sam zapach od kilku dni mnie pociaga!!dzisiaj ledwo wstalam z lózka,jakas taka nieprzytomna bylam.a pozniej zachcialo mi sie rosolu i ugotowalam,mniam mniam
jak sie dziewczynki czujecie?bo mnie okropnie glowa czesto boli i tylko bym lezakowala,ale juz mnie kregoslup boli.
a powiedzcie mi jak myslicie moge zafarbowac wlosy w 11tygodniu,bo chcialabym przed slubem,ale obawiam sie czy nie zaszkodzi dziecku.

[86Mila]

Ja nie farbowałam w ciąży włosów. Ale słyszałam że nie zagraża dziecku.
Jutro ide na trwała po konsultacji z lekarze.
Już bym chciała poród, wczoraj robiłam sobie paznokcie i na zapach żelu zemdliło mnie, dobrze że robie sobie sama to moge to olać.

Co do włosów to siostra farbowała kumpela też i dzieci zdrowusie.

[Sweet Delights]

Czytałam gdzieś, że z tym farbowaniam to w sumie najbardziej o zapach chodzi, bo tak to raczej nie ma za bardzo jak, żeby maluszkowi zaszkodziło. Też musiałabym już zrobić sobie kolor, bo odrosty widac coraz bardziej, ale dla pewności zapytam się jeszcze lekarza. A, i przepisałam się jednak na piątek, stwierdziłam, że prawie dwa tygodnie czekania na wizytę to trochę za długo jak dla mnie. Denarwuję się, czy wsio w porządku, żeby nie zaszkodzić Fasolce tymi moimi maturalnymi stresami, więc postanowiłam, że skoczę wcześniej.

I cały dzień prawie w łóżku spędzam. Ciągle kima mi się, albo po prostu zalegam z laptopem w łóżku i szukam drobiazgów dla maluszków Jak mnie jarają te wszystkie małe bodziaki, skarpeteczki i sukienusie. A który wózek jakie ma bajery to już na pamięć znam Tylko te ceny, szok. No ale jakoś damy radę, całe dziewięć miechów mamy na zakupy Pozdrawiam wszystkie Mamusie

[filka2]

hej tylko wstrzymaj sie chociaz z tymi zakupami do konca 3miesiaca,bo ja pierwszym razem nie sluchalam zadnego gadania i stwierdzilam ze wymyslaja nasze mamy i znajomi,zeby nie kupowac zaczelam robic zakupy juz od poczatku a potem....!!szok i zalowalam,teraz wiem ze cos w tym jednak jest....ja narazie tez tylko ogladam

[mamaidy]

Witam wszystkie mamusie styczniowe chyba tylko na razie Chciałam Wam powiedzieć, że dziś byłam na usg i maluszek ma już 3mm i bijące serduszko Jestem taka szczęśliwa. Jak pisałam wcześniej, w lutym straciłam Maleństwo i teraz naprawdę się boję. Poza tym muszę leżeć, bo plamię i mam bóle brzucha. Najważniejsze, że z Dzieciątkiem dobrze.
Spać, spać, spać, ale jak to zrobić skoro w domu 18 miesięczny szkrab
Pozdrawiam serdecznie

[86Mila]

Ja też sądze że te przesady maja cos w sobie. Czekam do lipca na kompletowanie ciuszków. Wózek i łóżeczko dopiero w siódmym kupuje.
Ja mam jutro ginekologa bo na badania prenatalne mnie wysylaja i modle sie zeby bylo wszystko dobrze. Martwie sie tym i o niczym innym nie mysle.

[AsiCcccCA]

Dobry Wieczór Dziubki,ale Mi nie dobrze jesc od 3 dni wogóle nie moge bo Mi sie wraca ,jejku mam nadzieje że nie bedzie tak przez całą ciąze ....bo co zMoim skarbusiem będzie jak mamusia jesc nie bedzie

[filka2]

do "mamy idy"
mamy nadzieje ze wszystko bedzie ok z twoja fasolka

do wszystkich przyszlych mamusiek....
dzis w rmf wysluchalam jak mowili ze im wiecej kobieta w ciazy ma mdlosci,tym dziecko ma wiecej inteligencji hi hi hi
to takie male pocieszenie

[Sweet Delights]

Nie straszcie mnie tak dziewczyny Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wszystko będzie przebiegało bez komplikacji oraz, że Dzidzia urodzi się zdrowa i silna. Tego sobie życzę oraz Wam wszystkim Mamuśki

Ja sama jeszcze na razie nie kupuję nic, zdaję sobie sprawę z tego, że to za wcześnie, ale nie ze względu na przesądy, bo w nie po prostu nie wierzę, tylko dlatego, że nie bardzo jest jeszcze miejsce, żeby składować to wszystko. Jak na razie oglądam tylko i rozmyślam, co może mi być potrzebne, co byłoby fajnie mieć itd. Mój chłopak mądry, poszedł ostatnio i pół sklepu do domu naznosił. Najlepsze jest to, że Maluszek urodzi się zimą, a ten mój Wariat nakupił same ubranka na 50/56...letnie;| Wszystko z krótkim rękawkiem. Faceci

[maugos]

dziewczyny, co do farbowania włosów to chodzi głównie o zapach farby, który może powodować mdłości - ponieważ mnie to na szczęście (póki co) nie dotyczy wczoraj poszłam na tradycyjne blond pasemka, ale kobieta zmienną jest - wyszłam ruda jak wiewiórka i mąż mnie nie poznał

[KarmazynowyKamyk]

Byłam dzisiaj na badaniach krwi w przychodni niedaleko domu i nigdy więcej...
Ja mam swoje ulubione laboratorium z ulubioną Panią, którą znam już prawie tyle lat co sama mam. Ale niestety oni nie robią grupy krwi, więc musiałam iść gdzie indziej.
Byłam chyba 30 w kolejce do pobrania krwi, jeszcze bez śniadania, tak mi tam słabo się zrobiło... Najgorsze, że będę musiała jutro się też pofatygować, bo nie doczytałam, że badanie moczu też mam zrobić. Ale może się nade mną zlitują i bez kolejki wejdę.

A wczoraj znowu miałam ten gorszy dzień, tzn. cały czas było mi niedobrze. Ciekawe kiedy się w pracy zorientują, bo co drugi dzień narazie słyszę, że jestem strasznie blada lub że wyglądam ostatnio na strasznie zmęczoną. Kiedy lekarz zwykle daje zaświadczenie do pracy, że jest się w ciąży? Dostanę już w przyszłym tygodniu na wizycie? To będzie około 7 tygodnia, USG powinno już wtedy wyjaśnić sprawę.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Właśnie się zdenerwowałam, bo mi się przypomniało, że przez to wszystko nie wzięłam kwasu foliowego i witamin rano... W domu będę dopiero przed 18...

[lila12]

Też zastanawiam się kiedy lekarz wystawia zaświadczenie o ciąży - u mnie to 8 tydzień, w następnym mam wizytę. Czuję się podobnie: jestem mega senna i zmęczona, chętnie odpoczęłabym sobie w domku - na szczęście szef umożliwił mi elastyczny czas pracy, więc w zasadzie nie muszę siedzieć w pracy całymi dniami, jak źle się czuję, jadę do domku. I czekają mnie własnie badania ale przeraża stanie w kolejkach z pustym żołądkiem. Mam objawy ciąży wieczorne - wczoraj bolał mnie brzuch, było mi mega niedobrze no i nic mi nie smakuje - wczoraj na obiad ziemniaki ze śmietaną - zachcianka Zauważyłam też, że we wszystkim mi niewygodnie - czy to już czas aby zakupić luźne spodnie??? coś szybko.... Ale może wybiorę się na jakiś window-shopping wczesnociążowy

buziaki dla Was Mamusie!!!

[KarmazynowyKamyk]

Ja też myślę nad innymi spodniami... Mimo, że to za wcześnie, to jednak wszystkie obecnie mam z wszytym pasem i mi to bardzo przeszkadza... Musze zrobić przegląd szafy... Co gorsza przecież do pracy muszę się ubrać odpowiednio a nie w byle co...
Już drugi raz dzisiaj usłyszałam, że wyglądam na zmęczoną od dwóch różnych osób...

[lila12]

no mi też wszyscy ciągle powtarzaja, że coś źle wyglądam - na szczęście nie musimy się tym przejmować - my wiemy skąd się to bierze