najbardziej nielubiane prezenty...

[lilith_191]

Zdecydowanie nie chciałabym dostać:
- słodyczy (jakieś denne czekoladki dodawane do paczek, wszyscy wiedzą,że ich nie jem ale mimo to zawsze dają w prezencie )
- biżuterii, z reguły ciężko utrafic w mój 'bizuteryjny' gust
- ciuchów , własciwie to jw.
- piżamy, nienawidzę gdy Mikołaj "idzie na łatwiznę" i kupuje byle co, wiedząc, że i tak się przyda
- kiczowatych figurek, pozytywek, targowych swiecidełek jakimi z reguły obdarowywują mnie babcie

[aleksandra_119]

Nie lubię dostawać słodyczy, świeczek, najróżniejszych figurek i innych takich, z którymi nie mam co zrobić, stoją i zbierają kurz.

Uwielbiam za to dostawać biżuterię, bo jej nigdy nie mam za dużo, a nie zdarzyło mi się (jeszcze) dostać czegoś, czego za żadne skarby do niczego bym nie założyła.

Chociaż nie. Raz dostałam wstrętne plastikowe błekitne ogromne kolczyki kiedy takowe były modne wśród nastolatek Brrr... okropność!

[myszka2006]

ja zawsze staram sie cieszyc z wszystkich prezentow, bo sama mysl ze ktos o mnie pomyslal jest mila...no ale wiadomo nie zawsze da sie wymusic usmiech na buzi po odpakowaniu prezentu...
Ja nienawidze dostawac bielizny....uwarzam ze jest to tak osobista rzecz ze nalezy ja samemu kupowac.
W mojej rodzinie zadko zdarzaja sie wpadki z prezentami bo rodzice daja mi pieniadze i kupuje to co sama chce, a ja rodzicom kupuje to co aktualnie potrzebuja u mysle ze kazdy jest zadowolony

[connie]

A ja jestem latwym typem do obdarowywania Uwielbiam bizuterie (nawet jesli nie jest w moim typie, to przerobie i jest ok) i kosmetyki (tutaj jednak jestem dosc wybredna i wole naprowadzic darczyncow na dobry trop). Lubie ksiazki i slodycze (byle nie w nadmiarze ).

Jedyne czego naprawde nie lubie to porcelanowe figurki i tym podobne rzeczy do ustawiania.

[201710120930]

Temat na czasie
Większość z nas pewnie dostanie prezent/y pod choinkę ,i tu rodzi się moje pytanie ,co robicie z kompletnie ale to kompletnie nietrafionymi prezentami,bo jakoś mi będzie trudno uwierzyć,że zawsze i wszędzie wasz gust będzie zaspokojony w 100 %
Ja akurat od paru lat mam takie dwa prezenty ,jeden sobie spokojnie leży w szufladzie a z drugim mam problem,bo jakby nie patrzeć jest dość potężnych gabarytów i mi po prostu przeszkadza,i co w takim przypadku??żeby kogoś nie urazić mam się dalej z nim męczyć?
a nadać mu status przechodniego też troszkę łyso
sama nie wiem

[Asi_ek]

Naszczescie nie czesto sie to zdarza Ale jak juz to laduje na dnie szafy lub na strychu

[Rena]

u mnie w rodzinie nie ma zwyczaju dawania prezentów, więc dostaje je rzadko i to raczej od znajomych. W tym roku przydarzył mi się dokładnie jeden prezent świąteczny i do tego 100% niestrafiony dostalam od faceta malego szklanego aniolka (widac ze sie jeszcze bardzo slabo znamy, bo obiektywnie ten aniolek jest nawet gustowny... ).

no nic aniolek jest maly, wiec miejsca nie zajmuje, stoi kolo komputera i usilnie wprowadza swiateczny nastroj...

i znalazlam dla niego super zastosowanie (ale ja jestem kreatywna ) gdyby cos sie mialo posypac ze znajomoscia, to po odwroceniu do gory nogami nada sie na kieliszek do wodki, wodki ktora bede zapijac ew. rostanie

[Wafelina :)]

hmm jest takie coś: brzydki, gruby (wełniany) różowy sweter, który wyjątkowo mi się nie podoba nie moge się przemóc aby go założyć..

[Versa]

Podarować to komuś, komu się przyda

[Wafelina :)]

planuje oddać go na 'cele dobroczynne' więc sweterek się nie zmarnuje

[cattt]

wątek już był Łajko skorzystaj z wyszukiwarki

[agness86]

Nawet kilka było o podobnej tematyce

[kaledonia]

Na mikołajki dostałam czekoladowego Mikołaja.Dodam tylko,że biorę leki na cukrzycę i słodyczy nie jadam
W zeszłym roku dostałam okropne krwisto czerwone rajstopy zimowe i białe taie rękawiczki-->ubieram się na czarno

[laylaaa]

ubrania.. czesto dostaje jako prezent od mamy ciuch, ktorego sama bym nie kupila. zawsze ja prosze, zeby nie kupowala mi ubran beze mnie, bo potem leza w szafie.. ale i tak dostaje
poza tym nie cierpie dostawac rekawiczek, szalikow itp oraz zapachowych mydelek.

[ksh]

dostałam kiedyś na urodziny zegarek z napisem "plus gsm" od przedstawiciela tej sieci...

[śliweńka]

pierdół które później zbierają mi kurz na komodzie

[kicia555]

czekoladowe Mikołaje , mandarynki , pomarańczki , bananki ... Rany Boskie nienawidze tego dostawac na szczescie moi kochani rodzice o tym wiedza chociaz dziadkowie niekoniecznie ... ale pracuje nad tym


mile widziane perfumki , kosmetyki of course , zreszta moja mama robi mi zawzse tak zaj... prezenty ( tata nie ma do tego głowy ze zawsze jestem zadowolona .

[obca]

a jutro wszystkie się dowiemy: jak wiele figurek, czekoladek i niepasujących ubrań znajdziemy pod choinką

oby wszystkie prezenty były miłą niespodzianką a zresztą ważne żeby było cokolwiek poza rózgą

[maartus]

gacie
pizama
slodycze np.'rafaello ktore dostaje co roku " lubie to ale wkurza mnie jako prezent
skarpetki
rajstopy
itp...

[Paseczkowa]

Napisane przez obca

a jutro wszystkie się dowiemy: jak wiele figurek, czekoladek i niepasujących ubrań znajdziemy pod choinką

oby wszystkie prezenty były miłą niespodzianką a zresztą ważne żeby było cokolwiek poza rózgą

Ja prezenty będę miała trafione,bo sama wybierałam
Nie wiem tylko co dostane od siostry-ale wydaje mi się,że on na pewno wybrała coś fajnego

[ania*aneczka]

Nie znosze dostawac:
1) ubran, ktorych w zyciu bym nie zalozyla, bo osoba kupujaca prezent nie zadala sobie krzty trudu, by zorientowac sie co do mojego gustu..

2) figurek, ramek i innych zapychaczy mojego regalu (na kilka dni stawiam je u siebie w pokoju, potem szybko wszystko przetransportowuje do sypialni rodzicow )

3) bzdetnych zestawow kosmetykow, typu balsam+szampon do wlosow, dezodorant+zel do mycia+myjka. brr...!

4) jak ktos idzie na latwizne i kupuje cos, byle odbębnic sprawe.

Lubie za to:
-kosmetyki (rózne rózniste-do malowania,czy tez bardziej wyszukane niz dezodorant,np. fajna sól do kąpieli,itp.)
-bizuterie (kolczyki,pierscionki,bra nsoletki itd.)
-rozne dodatki (typu torebki, portfeliki, opaski do wlosow,paski)
-perfumy (moga byc np.miniaturki, niekoniecznie od razu cala setka )
-rzeczy,ktore sa mi aktualnie potrzebne lub przydatne (potrzebuje np. nowej klawiatury w komplecie z myszka optyczna, futerału do aparatu... ale niestety-zaden Mikolaj nie jest tak domyslny... :-/ )
-ubrania i bielizne (o ile sa trafione w moj gust,ktory latwo zauwazyc. wystarczy..zajrzec do mojej szafy )
- i jeszcze kilka innych

[sylwia.gda]

Taaak, skąd ja to znam-np. lakiery do włosów, których NIGDY nie używałam, beznadziejne pozytywki bazarkowe albo kremy na naczynka (nie mam naczynek)

Lubię dostawac rzeczy papiernicze, biurowe, chciałabym pod choinką znaleźć też skarbonkę-ale na to chyba nikt nie wpadnie

[...:::oblabobla:::...]

Najgorsze dla mnie są ZESTAWY O zmoro.... przez 3 lata z rzędu dostawałam zestaw FA : dezodorant, żel i mydło.... I to identyczny! Do dzisiaj leżą gdzieś nierozpakowane, w życiu nie dałabym takiego czego nikomu! Traktuję to jako aluzję pt. "umyj się!" Nie znoszę też prezentów- badziewi, które leżą, się kurzą i niczemu nie służą (uuu rymuje ) Tak samo ile razy można dostać skarpetki pod choinkę. Na szczęście w tym roku dostałam świetne prezenty (zabawiłam się w detektywa ) Dostanę 4 bluzki (w moich 4 ulubionych kolorkach), czapkę, i dostałam już z okazji świąt i mikołaja od TŻ perdumy ESCADA SENTIMENT i SNOWBLADEy

[CinnaMoon]

Kurzołapów vel durnostojek. Mam na nie półkę w szafce. Szafka jest zamykana na klucz.
Po prawdzie to dobija mnie jak ktoś kupuje mi kurzołapa z dobrymi intencjami. Bo coś określonego lubię - koty, smoki, anioły, etc. Mam moralniaka, bo po prostu nie lubię ustawiać bibelotów na półkach.
Poza tym mam kota Kot i bibeloty się nie dogadują.

Nie lubię dostawać książek kupionych na "taniej książce". Nie, że ze mnie taki burżuj, ale trzy książki w reklamówce to tak jakoś...

Lubię biżuterię, coś dobrego do picia (choć piję tyle, że gdyby zsumować cały rok, może wyszłaby litrowa butelka ), coś zrobionego ręcznie. Choć ostatnio moje prezentowe marzenia osiągnęły szczyty kobiecego wysublimowania - Mikołaju, przynieś mi wtykacz USB, ze 20 GB pamięci i kości RAMu...

[Justyna33333]

Ja najbardziej nie lubię bibelotów- wazonik, bałwanek, słonik, żyrafa. To ja już wolę błyszczyk za 10 zł niż to

[obca]

"Kurzołapów vel durnostojek"

[Pulpecja:)]

Jak większość nie cierpię dostawać kompletów w stylu żelik i mydełko, żelik i dezodorant, żelik i myjka, nosz kurde, czuję się wtedy jakby mi mówiono 'śmierdzisz, idź się wreszcie umyć' .
Do tego nie cierpię dostawać kapci (moja babcia uwielbia je za to dawać,)
No i słodyczy, bo staram się ograniczać.

[HulaGirl]

Dostaje drgawek jak ktoś mnie "uszczęśliwi" jakimiś rzeczami do postawienia w stylu" figurki, świeczuszki itd.
Jak dostaje od kogoś gotowy zestaw kosmetyków (żel+balsam, dezodoant+żel itp) to jak dla mnie ten prezent jest kupiony na odczepnego. Osoba nie miała pomysłu lub chęci aby kupć cos naprawdę od serca!!

[layla_lbn]

U mnie w rodzinie na szczęście nie ma tradycji kupowania prezentów, Święta spędzamy w bardzo małym gronie, (max 10 osób), ale przeważnie 5 (rodzice+2 bracia+ja), rodzice i babcia (jak jest) dają nam pieniądze, a z resztą rodziny nie "wymieniamy się" prezentami.
Ale na pewno jak już nie chciałabym dostać:
*figurek porcelanowych
*jakiś bezużytecznych rzeczy
*książek i innych rzeczy związanych z kierunkiem studiów
*ubrań
*kosmetyków (a już najbardziej jakiś podróbek perfum)

[ilo16na]

O nie lubie jeszcze bardzo oryginalnych zestawow prezentow w stylu mojej siostry tj.zestaw kosmetykow z supermarketu jakis do twarzy (2 razy Clerasil.. ktory spowodowal ze skora zlazi platami prawie do dzis.) wiec w tym roku powiedzialam ze nie chce takich kosmetykow

Albo moj brat na swieta daje mi wybor: albo chce pieniadze albo jego stary telefo( bo nie posiadam obecnie) wybiore pieniadze chyba.