Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-17, 13:25   #121
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Illyana Pokaż wiadomość
Ech, tylko, że wszystkie sposoby, można włożyć w czapkę jeżeli jest taka mamusia TŻ, która kiedy ja próbuję na jakikolwiek sposób skłonić go do wykonania jakiejkolwiek czynności domowej wykonuje ją sama, a jeszcze potem słyszę wymówki, że wykonała ją za mnie! I nic nie mogę na to poradzić
Też tak miałam jak mieszkaliśmy z teściami, z tym, że bez wymówek. Czasem to było aż komiczne... Mąż do mnie ''wyprasuj mi koszulę, ja do niego' sam sobie wyprasuj, to on szedł i 'mamo wyprasuj mi koszulę', a teściowa na to 'dobrze synku'... Jak się wyprowadziliśmy już na swoje, to teściowa powiedziała mojemu mężowi, że może jej przywozić swoje rzeczy do prania i prasowania, ale chyba mu się głupio zrobiło i sam sobie radzi z prasowaniem, bo piorę ja - znaczy się pralka.

Możesz spróbować z nią pogadać, ale boje się, że to nic nie da bo mamusie zawsze są po stronie synków. Nawet moja własna mama potrafiła nadawać na mojego starszego brata, że to taki nierób, a potem i tak wszystko za niego robiła. I teraz jak moja bratowa się czasem poskarży na niego, to owszem mama jest po jej stronie, ale potem np. powie, że moja bratowa to nic nie dba o dom... Chyba tak się już tradycyjnie przyjęło, że dom to domena kobiet i jak jest syf w mieszkaniu to nikt nie powie o mężczyźnie że z niego zły gospodarz tylko zawsze jest to wina złej gospodyni...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 13:27   #122
oshinek
Wtajemniczenie
 
Avatar oshinek
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Illyana Pokaż wiadomość
No właśnie, że jest pewna sprawa której nie rozumiem, bo rozmawiamy i wszystko, ale jak coś jest w domu nei zrobione to ona wtedy idzie do niego i od razu z tekstem, że ja coś zaniedbałam i że jak jest dziecko to ja się powinnam bardziej postarać, a kiedy ja próbuje zaczać jakoś ten temat, to ze mną z kolei na niego, "a co to on nie mógł tego zrobić". Także niby w rozmowie ze mną wszystko jest ok, TŻ jest be itd, a jak mnie nie ma w domu to narzeka na mnie u niego. I najgorsze, że całą sytuację znam tylko z ich słów niczego nie widze sama, bo mnei nie ma

illuvies:

No właśnie kto się z kim sprzymierza Ale teraz jakby tak troche inaczej podeszła do tematu, nie było mnie i małej jakiś czas to sobie "użyła" i wysprzątała dom.
no to ta sytuacja jest już trochę chora, bo wychodzi na to, że teściowa jest nieszczera, boi się zwrócić tobie uwagę, więc mówi to co mysli synowi, bo wiadomo własnemu dziecku łatwiej powiedzieć niż komuś bądź co bądź "obcemu" - ja poszłabym do niej (oczywiście jeśli ta sytuacja ci przeszkadza) i powiedziała: mamo, TŻ mówił mi, że podobno zaniedbuję obowiązki domowe... czy naprawdę tak uważasz?A jeśli tak to proszę żebyś takie uwagi kierowała do mnie a nie do TŻa...

Zobaczysz jaką ma reakcję. Jeśli zaprzeczy to powiedz ok, a gdy znów zdarzy się sytuacja weź TŻ i pogadajcie we 3 - przecież przy nim nie będzie się wypierać, że cczegoś nie powiedziała, jeśli powiedziała
PS. Ale ludzie lubią sobie komplikować życie....ehhh - zamiast użyć najprostszej formy rozwiązania problemu" roz-mo-wy
__________________
Nie palę
http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png


Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka


oshinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 13:28   #123
Illyana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 51
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Też tak miałam jak mieszkaliśmy z teściami, z tym, że bez wymówek. Czasem to było aż komiczne... Chyba tak się już tradycyjnie przyjęło, że dom to domena kobiet i jak jest syf w mieszkaniu to nikt nie powie o mężczyźnie że z niego zły gospodarz tylko zawsze jest to wina złej gospodyni...
No właśnie, tylko co w domu, w którym to ja pracuję i mam jeszcze dbać o dom? Nie da rady, niech gadają co chcą ja się nie rozdwoję
Illyana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 13:49   #124
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Illyana Pokaż wiadomość
No właśnie, tylko co w domu, w którym to ja pracuję i mam jeszcze dbać o dom? Nie da rady, niech gadają co chcą ja się nie rozdwoję
Ja się też tym za specjalnie nie przejmuję, ale tak się niestety uważa... Niedawno zszokowałam koleżankę z pracy... Jakiś czas temu prałam firanki a one bardzo źle się prasują, więc kilka dni przeleżały w szafce, na oknach zostały tylko zasłonki, dopiero po kilku dniach wzięłam się za prasowanie a TŻ nawet mi pomógł zawiesić (firanki uszyłam na taśmie marszczonej, więc nie da się zepsuć i źle powiesić ). No i opowiedziałam to koleżance a ona na to z takim wyrzutem "jak mogłaś zostawić puste okna bez firanek na kilka dni, ja bym nie mogła tak zrobić"... A potem ta sama dziewczyna się żali, że ona nie ma w domu czasu dla siebie bo ciągle coś ma do roboty.

Ja jestem pedantką, ciągle coś składam a sprzątanie to moje hobby. Ale doszłam do wniosku, że skoro umyłam wszystkie okna, uprałam wszystkie firanki, część zawiesiłam to mogę sobie pozwolić na to aby część olać bo w końcu to mój dom a nie miejsce niewolniczej pracy. Jak widać niektórych to szokuje... Moja mama jak do mnie przyjedzie i zobaczy, że coś jest w domu "nie tak" to też od razu do mnie (że np. obrus zmięty, albo właśnie firanka/zasłonka niedoprasowana czy zakupy niezrobione). Zresztą to długa historia, ale moja mama generalnie uważa, że ja nie umiem się zajmować domem i na pewno znęcam się nad moim mężem (nie karmię go, nie piorę mu itd. zawsze jej wtedy mówię, że on w przeciwieństwie do moich braci nie jest upośledzony co ją strasznie irytuje ). Śmieszne jest to, że ta sama mama potrafi narzekać, że tata jej w domu prawie wcale nie pomaga (co jest nieprawdą). Ot, taki paradoks
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-08-17 o 13:51
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 13:53   #125
Illyana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 51
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja się też tym za specjalnie nie przejmuję, ale tak się niestety uważa... A potem ta sama dziewczyna się żali, że ona nie ma w domu czasu dla siebie bo ciągle coś ma do roboty.
Dziwne, że nas uważają za dziwne

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja jestem pedantką, ciągle coś składam a sprzątanie to moje hobby. Ale doszłam do wniosku, że skoro umyłam wszystkie okna, uprałam wszystkie firanki, część zawiesiłam to mogę sobie pozwolić na to aby część olać bo w końcu to mój dom a nie miejsce niewolniczej pracy. Jak widać niektórych to szokuje... Moja mama jak do mnie przyjedzie i zobaczy, że coś jest w domu "nie tak" to też od razu do mnie Śmieszne jest to, że ta sama mama potrafi narzekać, że tata jej w domu prawie wcale nie pomaga (co jest nieprawdą). Ot, taki paradoks
Dlatego moja do mnei nie przychodzi Zwyczajnie nie chce na to patrzeć A ja wole pobawić się z dzieckiem i wyjśc z nią na spacer niż prać firanki itp Czuje się zdrowsza przez to
Illyana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 17:09   #126
Thorgal1980
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 661
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Ale się z tych tesciowych ubawiłam Moja tesciówka jest ok, jak mieszkaliśmy z nia przez jakiś czas nie było zbytnich problemów, a teraz jak juz nie mieszkamy razem to juz w ogóle jest super, naprawde.
A co do naszych postępów to jak już mówiłam wrzuciłam na luz, nie wale jakiegoś mega focha, przyjęłam postawę naturalną, bez pretensji, po prostu robie swoje (w sensie przyjemności), nie nadskakuję TŻtowi co ma robić a co nie, podział obowiązków zapisałm na kartce i dałam mu do zaakceptowania, co uczynił. Uznalismy wspólnie ze gotowanie obiadów w domu to dla nas nienajlepszy pomysł (jemy na mieście) więc sporo roboty odpadło. Tego co ma TŻ wpisane w swoich obowiązkach nie tykam palcem, pudełko po parówkach które zrobił sobie (sam) na kolację leżało na blacie w kuchni 4 dni. ale byłam twarda nie wyrzuciłam go. Nie wiem czy juz to pisałam ale podział jest taki: pranie, mycie podłóg, odkurzanie-ja, natomiast TŻ ma zmywanie i mycie łazienek, inne pomniejsze czynności to już się ustali później, na razie te kluczowe, poza tym każdy obsługuje się sam, jak chce kanapkę to sobie robi a nie męczy mnie, jak nabrudzi on to sprząta on, jak je to talerz zanosi do zlewu, jak ciuchów nie zaniesie do bieliźniarki to będą leżeć koło łóżka do usr... śmierci itp. to samo dotyczy mnie. Ja mu powiedziałam, że może sobie swoje obowiązki robic kiedy sobie uważa za stosowne i że ja nie wnikam kiedy on kibel umyje. olewam to, umyje to dobrze, nie umyje to mu będzie wstyd jak znajomi przyjdą (już ja się o to postaram). Wiec w ostatni weekend ja mówię ze trzeba skosić trawe ale że on ma alergię, to ja muszę kosić, a to koszenie to ok. 3 godziny roboty, a TŻ chciał żeby z nim na ryby pojechała tego dnia. Ja mówię, ok ale ja musze jeszcze na chacie porobić swoje obowiązki i że jak chce to moge pojechac z nim na ryby ale musi całą chate sprzatnac bo inaczej to niestety nie będe miała czasu no więc ja kosiłam a TŻ zasyfioną juz nieźle chate wysprzątał na błysk szybciej niż ja bym to zrobiła Później jak już sprzatnął to mówi do mnie: no i widzisz jak te ciuchy swoje wszędzie rzucasz? (zostawiłam szlafrok i spodnie w łazience na pralce bo się przebrałam w inne ciuchy i poszłam kosic...no i z torebki na fotel wyrzuciłam kilka rzeczy bo kluczy nie mogłam odnależć) zobacz ile było wszędzie porozwalanych twoich rzeczy, ja juz się nie dam wkrecic w gadkę, że ja nie sprzątam ! bo ja widzę że ty jesteś większy bałaganiarz ode mnie! i teraz to juz nie będzie tak, że ja jestem ta czarna owca i ja będe Cię pilnował, żebys po sobie sprzatała!!! porządny się zrobił, hahah no i w to mi graj, niech mnie pilnuje, byle swoje sprzątał rzeczy, i obowiazki wykonywał, widać zobaczył , że ja mam olewkę teraz, to może sie wystraszył, że syf będzie mega w chałupie to sam się zaczął interesować porządkiem. a o zrobienie kolacji juz mnie nie molestuje-idzie zrobic sam, tylko kawkę ja robie, bo podobno "ty robisz najlepszą na świecie kawkę, Myszeczko" ale ściema, no ale nabieram się na to i robię. zobaczymy jak tam będzie dalej
Thorgal1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 09:52   #127
Dorothy1987
Raczkowanie
 
Avatar Dorothy1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 253
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Ja zastosowałam mega olewkę i nic! Fakt, że przeszkadzało TŻtowi ten cały syf i powiedział pewnego (w końcu) ranka, że będziemy sprzątac! Ok, ucieszyłam się że zrozumiał a tu usłyszałam tylko jego uwagi, że to gary w zlewie stoją tydzień, że gaci czystych nie ma!I jeszcze próbował mnie samą do roboty zagonic a sam sobie przysiadywał przy komputerze "bo ja nagrywam płytkę". Nie pomogło tłumaczenie mu "skoro ty się nie starasz to ja też nic nie będę robic i zobacz jaki syf jest, musimy dbac wspólnie o mieszkanko". Obrażony cały wieczór, gary nie domyte (bo za dużo było, zmęczył się), ciuchy nieposkładane! I co ja mam zrobic jak olewka nic nie pomaga, nic nie rozumie, że on też powinien sprzątac, pomagac?! Najlepiej mnie zagonic do roboty a jak nie uda się to na litosc mnie brac, że bałagan w domu! Pomóżcie! Nie mam siły na niego!
Dorothy1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 10:09   #128
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Dorothy1987 Pokaż wiadomość
Ja zastosowałam mega olewkę i nic! Fakt, że przeszkadzało TŻtowi ten cały syf i powiedział pewnego (w końcu) ranka, że będziemy sprzątac! Ok, ucieszyłam się że zrozumiał a tu usłyszałam tylko jego uwagi, że to gary w zlewie stoją tydzień, że gaci czystych nie ma!I jeszcze próbował mnie samą do roboty zagonic a sam sobie przysiadywał przy komputerze "bo ja nagrywam płytkę". Nie pomogło tłumaczenie mu "skoro ty się nie starasz to ja też nic nie będę robic i zobacz jaki syf jest, musimy dbac wspólnie o mieszkanko". Obrażony cały wieczór, gary nie domyte (bo za dużo było, zmęczył się), ciuchy nieposkładane! I co ja mam zrobic jak olewka nic nie pomaga, nic nie rozumie, że on też powinien sprzątac, pomagac?! Najlepiej mnie zagonic do roboty a jak nie uda się to na litosc mnie brac, że bałagan w domu! Pomóżcie! Nie mam siły na niego!
Nie rób za niego
Ja tak robiłam bo mój TŻ np. nie domywał talerzy, na początku myślałam, że to niechcący, ale potem odkryłam, że on to robił specjalnie - bo jak nie domył, to ja się wkurzałam i zmywałam po nim drugi raz a z czasem zaczęłam zmywać za niego, podobnie było z odkurzaniem. Teraz mam w nie odkurzy porządnie to będą śmieci a ja go jeszcze zrypię i tyle... To co teraz twój facet próbuje zrobić to zwykła manipulacja, nie pozwól mu na to bo przegrasz tę bitwę. Jak masz niedomyte garnki to umyj jeden dla siebie, a jego goń do sprzątania, codziennie mu powtarzaj że jest syf (bo inaczej istnieje niebezpieczeństwo, że on się do tego syfu przyzwyczai i przestanie mu przeszkadzać).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 11:22   #129
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Dorothy1987 Pokaż wiadomość
Ja zastosowałam mega olewkę i nic! Fakt, że przeszkadzało TŻtowi ten cały syf i powiedział pewnego (w końcu) ranka, że będziemy sprzątac! Ok, ucieszyłam się że zrozumiał a tu usłyszałam tylko jego uwagi, że to gary w zlewie stoją tydzień, że gaci czystych nie ma!I jeszcze próbował mnie samą do roboty zagonic a sam sobie przysiadywał przy komputerze "bo ja nagrywam płytkę". Nie pomogło tłumaczenie mu "skoro ty się nie starasz to ja też nic nie będę robic i zobacz jaki syf jest, musimy dbac wspólnie o mieszkanko". Obrażony cały wieczór, gary nie domyte (bo za dużo było, zmęczył się), ciuchy nieposkładane! I co ja mam zrobic jak olewka nic nie pomaga, nic nie rozumie, że on też powinien sprzątac, pomagac?! Najlepiej mnie zagonic do roboty a jak nie uda się to na litosc mnie brac, że bałagan w domu! Pomóżcie! Nie mam siły na niego!

Sorki, wyobraziłam sobie, jaki jest nieszczęsliwy (i zajety płytką ), bo samo się nie sprząta.

Weź Ty mu dziecko następnym razem te brudne gary i ciuchy pozanoś przed kompa , a najlepiej pieprznij nimi tak, że tylko klawisze zagrzechotają, mur beton zauważy. .
A co do tej olewki, to ja Was nieco podziwiam, i czekam, kiedy się znudzicie (olewki skutkują często tym, że komuś majtki na pufie nie bedą przeszkadzać nic a nic, a butelka po piwie może stać do wiosny a.d. 2015, tyle, że do zmywania sie człowiek ruszy, jak mu szklanki braknie, ale za to śmietki na dywanie specjalnie dyskomfortem się nie staną...), ja bym zwyczajnie wyniosła kiedyś talerze (umyte) do piwnicy z tekstem, że na śmietnik i kupiła imprezowe plasticzki, a nie jeszcze w brudzie siedziała i czekała, aż mi faceta coś zbawi. Dla mnie gadki, które się kończą w ostateczności niczym , to kpina z człowieka, bo jak się chce mieć w domu kobitę to sie wypadałoby naumieć przestawić z robienia z domu chlewu, a jak się nie spodobało, to do mamusi z tatusiem, z powrotem.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2009-08-18 o 11:25
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 11:24   #130
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Dorothy1987 Pokaż wiadomość
Ja zastosowałam mega olewkę i nic! Fakt, że przeszkadzało TŻtowi ten cały syf i powiedział pewnego (w końcu) ranka, że będziemy sprzątac! Ok, ucieszyłam się że zrozumiał a tu usłyszałam tylko jego uwagi, że to gary w zlewie stoją tydzień, że gaci czystych nie ma!I jeszcze próbował mnie samą do roboty zagonic a sam sobie przysiadywał przy komputerze "bo ja nagrywam płytkę".
Jak powiedział, że będziecie sprzątać, to trzeba było od razu mu przerwać i powiedzieć, że świetnie, w takim razie Ty pościerasz kurza i sprzątniesz kuchnię a on poodkurza i sprzątnie łazienkę.... Czy coś w ten deseń Komputer wyłączyć, powiedzieć że im szybciej zaczniecie tym szybciej skończycie i zagonić do roboty.

I oczywiście nie daj mu się zmanipulować, bo cała sprawa będzie przegrana - raz, drugi czy trzeci dasz się "podejść", to potem możesz konsekwentnie nie ulegać, ale i tak on jeszcze sto razy spróbuje zanim odpuści Proste zasady warunkowania Ważna jest konsekwencja od początku do końca.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 11:55   #131
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Życzę powodzenia wszystkim walczącym z Trutniami domowymi i z ciekawością będę podczytywać o waszych zmaganiach, bo wątek bardzo pozytywnie działa na moj humor >:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 12:03   #132
sexy body
Rozeznanie
 
Avatar sexy body
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Przeczytałam jak narazie tylko pierwszą stronę wątku i od razu uderzyło mnie to, że Wy możecie się pośmiać z tych swoich trutni, a u mnie sytuacja ociera się o dramat

Mój TŻ to 100% truteń: niepościelone łóżko, porozrzucane brudy, brudne naczynia w całym domu, pootwierane szafki (bo nie moze ich nawet zamknąć), wszystkie rzeczy trzymane na podłodze - jakby nie było półek, nie wiadomo co czyste a co brudne, zasłony jak zaciągnięte to raz na zawsze (bo nie moze ich odsunąć), walajace się po domu pestki, śmieci, opakowania, w plecaku tygodniami leżące śliwki....

I nie rozumie próśb, gróźb, nic

Jak zwrócę mu uwagę, to mówi, że to jest chore, że czepiam sie o takie pierdoły, bo to nie jest w życiu najważniejsze. I on mi robi wymówki, że potrafię się przyczepić o zgniłą śliwke na stole... I to ja wychodze na najgorszą, na histeryczkę i paranoiczkę....
Mówi, że powinnam udać się do psychiatry, bo takie zachowanie to skutek trudnego dzieciństwa...
W sobie nie widzi absolutnie żadnej winy...

Do tego sytuacje typu:
przyjechał po mnie do pracy, bo mieliśmy iść do lekarza na USG. Przed wyjsciem z domu mówiłam mu, żeby wziął pieniądze na lekarza, bo akurat całą kasę mieliśmy w domu, a ja nie chciałam brac pieniędzy ze sobą. Podjechaliśmy pod lekarza, pytam czy ma pieniądze, a on mi mówi, że nie, bo skad miał wiedzieć, że ma wziąć, ŻE NIC MU NIE MÓWIŁAM przecież. Pominę juz to, że naprawdę mógł sam sie domyślić - ale nie oczekuję cudów. Chodzi o to, że on potrafi wmawiać mi, że nie prosiłam go o zabranie pieniędzy!!!!

I tak jak zawsze - jestem chora psychicznie, bo się o to zdenerwowałam On tak uważa
A ja juz wolę sie nie odzywać, bo co bym nie powiedziała to on mówi, żebym skończyła go dręczyć psychicznie i znęcać sie nad nim, że jestem jego oprawcą...

A ja bym tylko chciała, żeby po sobie sprzątał. Nie sądziłam, że to jest objaw choroby psychicznej
W życiu codziennym liczą się i małe i duże sprawy. Te małe może nawet bardziej, bo to z nich zbudowana jest nasza codziennosć. I tak niewiele czasem trzeba, żeby było dobrze - a zarazem tak wiele


Wyżaliłam się.
Życzę powodzenia w "wychowywaniu" Waszych trutni. U Was, w przeciwieństwie do mnie, widać jakąś chęć współpracy z ich strony.


Chciałam cos jeszcze dodać: ten mój facet nienawidzi pozaginanych rogów książek i tego nie jest w stanie znieść. Ale resztki jedzenia leżące w pokoju tygodniami - owszem. Bądź tu mądra...


Ostatnio na grillu u niego przyniósł skądś stół ogrodowy, który miał ukurzony blat. Zawołał mnie i z biedną miną spytał co on ma z tym zrobić bo nie wie.... Rzuciłam mu wymowne spojrzenie - to stwierdził, że przyniesie inny stół, czysty.
Czy to takie trudne wpaść na pomysł wytarcia blatu???????
__________________
Czarny kot już jest!




Edytowane przez sexy body
Czas edycji: 2009-08-18 o 12:16
sexy body jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 12:12   #133
oshinek
Wtajemniczenie
 
Avatar oshinek
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

A co do tej olewki, to ja Was nieco podziwiam, i czekam, kiedy się znudzicie (olewki skutkują często tym, że komuś majtki na pufie nie bedą przeszkadzać nic a nic, a butelka po piwie może stać do wiosny a.d. 2015, tyle, że do zmywania sie człowiek ruszy, jak mu szklanki braknie, ale za to śmietki na dywanie specjalnie dyskomfortem się nie staną...), ja bym zwyczajnie wyniosła kiedyś talerze (umyte) do piwnicy z tekstem, że na śmietnik i kupiła imprezowe plasticzki, a nie jeszcze w brudzie siedziała i czekała, aż mi faceta coś zbawi. Dla mnie gadki, które się kończą w ostateczności niczym , to kpina z człowieka, bo jak się chce mieć w domu kobitę to sie wypadałoby naumieć przestawić z robienia z domu chlewu, a jak się nie spodobało, to do mamusi z tatusiem, z powrotem.
Trochę uogólniłaś, że sprzątać nie chcą tylko tacy, którym nieporządek nie przeszkadza...a u mnie np. TŻ bardzo lubi porządek, przeciera swój sprzęt, TV i inną elektronikę codziennie, a jak robi się brudno to natychmiast ma "zryw" i odkurza, wstawia pranie.
U mnie problem dotyczy głównie gotowania, prasowania, mycia łazienek...ale myślę, że do czasu -jak nie będzie nic gotowanego, czystego i uprasowanego to NIKT tego na dłuższą metę nie wytrzyma a że ja nie należę do osób przesadnie dbających o wszystko(delikatnie mówiąc) w to mi graj I jeśli ktoś zmięknie to napewno tą osobą nie będę ja

Wpadłam po ślubie w pułapkę - w przeddzień ślubu pokłóciłam się z teściową i teraz do wszystkich mówi, że nie nadaję się na partnerkę życiową bla bla bla.... więc chciałam w sumie jej udowodnić, że się myli, dlatego wzięłam większość na swoje barki, żeby to pokazać jaką jestem obrotną żonką...ale wszystko do czasu, jak obowiązków było za dużo nastąpił wybuch
Przemyślałam sobie wszystko i wiem, że nie muszę nic nikomu udowadniać - wiem jaka jestem i uważam że TŻowi krzywda się nie dzieje.
__________________
Nie palę
http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png


Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka


oshinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 12:22   #134
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Łatwo jest Hultaju pisać, że facet powinien to czy tamto... my doskonale wiemy, co oni powinni, problem w tym, że oni nie podzielają tego naszego poglądu. Nie wszystkie z nas chcą się koniecznie z powodu niepozmywanych talerzy rozwodzić się lub odsyłać faceta do mamusi... Część z tych facetów wykazuje dobrą wolę od czasu do czasu, potrzebują tylko bodźca i my je im zapewnimy

Tym bardziej, ze nasi trutnie jednak różnią się od tego co napisała sexy body... Mówiłaś mu, że nie możesz na niego liczyć w żadnej sytuacji? Skoro problemem dla niego jest ogarnąć dom, zapamiętać aby zabrać pieniądze i utrzymywać podstawowe zasady higieny (bo pestki na podłodze czy pogniłe owoce odbiegają od mojego standardu higieny i to zdecydowanie) to jak możesz na niego liczyć w poważnych sprawach jak np. choroba? Ja bym się bała związku z takim mężczyznom, któremu kompletnie nie zależy na jego otoczeniu. Potem jak się kibel zatka to co, ustawi obok wiadro czy będzie sikał do wanny?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 12:47   #135
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez sexy body Pokaż wiadomość

I tak jak zawsze - jestem chora psychicznie, bo się o to zdenerwowałam On tak uważa
A ja juz wolę sie nie odzywać, bo co bym nie powiedziała to on mówi, żebym skończyła go dręczyć psychicznie i znęcać sie nad nim, że jestem jego oprawcą...
mi to zalatuje toksycznym związkiem... bo fakt, że koleś jest brudasem i syf mu nie przesadza to jedno, ale jego odzywki... no comment zachowuje się jak nieodpowiedzialny dzieciak i w dodatku oskarża o wszsytko Ciebie, pewnie ma też inne "sposoby" na dręczenie Cię... ech ja bym sobie dała spokój z takim chłopem, bo to nie tylko truteń ale jakiś tyran, który Cię nie szanuje. Jakby mój powiedział że jestem chora psychicznie... chyba by wyleciał z mieszkania szybciej niż skończyłby to zdanie.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 12:58   #136
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Też nie jestem w stanie zrozumieć, jak można się męczyć z takim trutniem tudzież wieprzem (vide podobny wątek). No jestem za głupia na pewne sprawy, czas się pogodzić z tym.

A co, jeśli pojawi się dziecko albo choroba, jak pisze Klarissa ? Będziecie ogarniały siebie, dziecko, dom i wieprzotrutnia ? To do z takim życiem. Ale tak to już niestety w Polsce jest - byle jakie męskie spodnie w domu, byle spodnie, bo inaczej to stara panna, egoistyczna singielka z wygórowanymi wymaganiami, na starość nikt Ci szklanki wody nie poda itp.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 18:41   #137
Dorothy1987
Raczkowanie
 
Avatar Dorothy1987
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 253
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

[QUOTE=lexie;13783783]Jak powiedział, że będziecie sprzątać, to trzeba było od razu mu przerwać i powiedzieć, że świetnie, w takim razie Ty pościerasz kurza i sprzątniesz kuchnię a on poodkurza i sprzątnie łazienkę.... QUOTE]

I tak zrobiłam, wydzieliłam mu co on ma zrobic i sruu za swoje, jak on przysiadł do komputera to ja sruuu łapię za książkę i czytam Tylko, że ze swoją miną i gadaniem dał mi nieźle popalic Strzelał fochy, że gary stoją nie wiadomo ile dni, że czystych gaci nie ma, nie pomagało moje spokojne tłumaczenie "jak ty się będziesz starał, to ja też i będzie czysto" Obrażony cały wieczór, chyba próbował zwalic winę na mnie, że jest bałagan i niestety nic nie zrozumiał, że on też musi sprzątac Ale nie dam mu się zmanipulowac! Tylko dobijają już mnie słowa "zaraz to zrobię" a zaraz oznacza nawet kilka dni Pytanie do was: Jak go nauczyc żeby robił coś szybciej, bez ociągania się? I żeby chociaż sprzątał po sobie bez proszenia go o to?
Dorothy1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 18:50   #138
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Dorothy1987 Pokaż wiadomość
Tylko dobijają już mnie słowa "zaraz to zrobię" a zaraz oznacza nawet kilka dni Pytanie do was: Jak go nauczyc żeby robił coś szybciej, bez ociągania się? I żeby chociaż sprzątał po sobie bez proszenia go o to?
Też bym chciała wiedzieć... "zaraz" to ulubione słowo mojego TŻ-ta... Ja po prostu chodzę i gderam mu nad uchem, aż zrobi... niestety nie znam innej metody.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 19:49   #139
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Też bym chciała wiedzieć... "zaraz" to ulubione słowo mojego TŻ-ta... Ja po prostu chodzę i gderam mu nad uchem, aż zrobi... niestety nie znam innej metody.
Klarissa Ty mi się wydajesz zawsze taka zasadnicza, konkretna, raz dwa i już... probowałas tak z TZem? Ja nie z TZem, ale w innym przypadku kiedys testowalam metodę "stanę Ci nad głową i spokoju nie dam, poki nie zrobisz"
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 20:43   #140
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Jak fajny wątek miło się czyta

Cytat:
Napisane przez Hawa Pokaż wiadomość
J
synów od małego uczyć sprzątania i pomocy w domu! żadnego wyręczania, zwalniania z obowiązków domowych, zwalania tego na kobiety (matkę, córkę itd), jak będzie przyzwyczajony to potem przyszła zona będzie miała lżej
Tacy mężczyzni nie biorą się znikąd. To matki tak ich wychowują i szykują ciężkie życie swoim synowym.
Parafrazując Zofię Nałkowską- Kobiety kobietom zgotowały ten los!
Zgadam się - ja mam właśnie zamiar w taki sposób wychować swojego ewentualnego syna.
Wiem co to facet wychowany przez mamę, która wszystko robiła zamiast niego.
Mieszkam z dwoma takim. Jednego już nauczyłam prać, zmywać, sprzątać łazienkę i kuchnię, chodzić na zakupy odgrzewać jedzenie. Ba - nawet nauczyłam ugotować makaron - a było tak, przychodzi do mnie bezradny i pyta jak ugotować makaron i usłyszał "umiesz czytać? to działaj!"
Z drugim było trochę trudniej, ale pomimo, że nie pierze to wiesza pranie, chodzi na zakupy, odkurza itp. Sukcesem jest to, że udało mi się go przekonać do mycia okien. Kiedy ja umyłam okna - słyszałam, że tu jest smuga, tam jest smuga. Myślałam, że mnie trafi. Powiedziałam, że w takim razie nie myję okien bo jak widać nie umiem i kazałam jemu umyć. Umył tak dobrze, że nie pozostało nic innego jak stwierdzić, że faktycznie nie umiem, on jest mistrzem więc tylko on będzie to robił
Jak to zrobiła, rozmową,, czasem krzykiem, olewaniem (no bo jak się kończą sztućce to trzeba w końcu pomyć, bądź jak już się nie ma w czym chodzić to trzeba wyprać).
Nie jest to może jeszcze to co bym chciała osiągnąć, ale pracuję nad tym
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 09:32   #141
Illyana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 51
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

To jest właśnie to, że łatwiej nauczyć dziecko pomocy niż TŻ

Ale faktycznie najpierw musi być wola z jego strony do tego wszystkiego - czyli musi mu na nas zależeć i tyle Wtedy można na niego liczyć, że coś zrobi z własnej inicjatywy.

Sprawdziałam metodę olewania i naprawde skutkuje, zaczął się starać i robić coś mimo, że wcześniej bardzo narzekał jeżeli o to prosiłam, teraz nie wymawiam nawet słowa "proszę" Kilka dni mnie nie było i prosze jaka zmiana Oby na troszkę dłużej
Illyana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 10:32   #142
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Klarissa Ty mi się wydajesz zawsze taka zasadnicza, konkretna, raz dwa i już... probowałas tak z TZem? Ja nie z TZem, ale w innym przypadku kiedys testowalam metodę "stanę Ci nad głową i spokoju nie dam, poki nie zrobisz"
Ja jestem całkowicie nieodporna na maślane oczka mojego TŻ-ta... Wystarczy, że mi trochę posłodzi i już moja konsekwencja i zasadniczość topnieje w oczach... Ale staram się nie dać wykorzystywać i faktycznie jak coś chcę to potrafię zmobilizować męża do działania. Z tym, że chciałabym czasem, aby on coś zrobił sam z siebie - ot, tak bez proszenia tylko po to aby mi pomóc bo w końcu oboje pracujemy, w podobny sposób (praca za biurkiem przed kompem)... Póki co, to strasznie za nim tęsknię bo mąż wyjechał służbowo i wróci dopiero w ostatnie dni sierpnia
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-08-19 o 10:33
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 13:34   #143
agutella
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Boski wątek uśmiałam się do łez,

Ja mam 80% trutnia:
Skarpetki brudne i nie rozwinięte w różnych miejscach mieszkania (jak się pytam czemu nie w koszu na brudy, to mówi, że na jutro!!!!!!!!), ciuchy na fotelach brudne i czyste, sterta garów i kubków w zlewie, lodówka wieje pustką. Istny SAJGON. Czasami wanna nie myta jest TYGODNIAMI. Jak się pytam kiedy ją umyje, to odpowiada, że mu brudna nie PRZESZKADZA!!!!!!!!!!:eek : Dobrze że choć wie do czego służy taka szczotka co stoi koło kibla i nie muszę patrzeć, na ślady bytności w toalecie.
Oj chyba muszę coś wymyślić. Nie mam ochoty wiecznie trzeszczeć mu na głową, zrób to i zrób tamto, i słyszeć w odpowiedzi ZARAZ.
Wprowadzenie grafiku co do kogo należy to bardzo fajny pomysł, ciekawa jestem czy będzie skuteczny i czy w ogóle będzie chciał go zaakceptować
agutella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 13:53   #144
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Bleeee... nigdy nie pojmę tej męskiej logiki. Jak można się umyć do czysta w brudnej wannie?! Mój starszy brat to się jeszcze potrafił brudnym ręcznikiem powycierać i uważał się za czystego...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 13:57   #145
oshinek
Wtajemniczenie
 
Avatar oshinek
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez agutella Pokaż wiadomość
Boski wątek uśmiałam się do łez,

Ja mam 80% trutnia:
Skarpetki brudne i nie rozwinięte w różnych miejscach mieszkania (jak się pytam czemu nie w koszu na brudy, to mówi, że na jutro!!!!!!!!), ciuchy na fotelach brudne i czyste, sterta garów i kubków w zlewie, lodówka wieje pustką. Istny SAJGON. Czasami wanna nie myta jest TYGODNIAMI. Jak się pytam kiedy ją umyje, to odpowiada, że mu brudna nie PRZESZKADZA!!!!!!!!!!:eek : Dobrze że choć wie do czego służy taka szczotka co stoi koło kibla i nie muszę patrzeć, na ślady bytności w toalecie.
Oj chyba muszę coś wymyślić. Nie mam ochoty wiecznie trzeszczeć mu na głową, zrób to i zrób tamto, i słyszeć w odpowiedzi ZARAZ.
Wprowadzenie grafiku co do kogo należy to bardzo fajny pomysł, ciekawa jestem czy będzie skuteczny i czy w ogóle będzie chciał go zaakceptować
Ślady bytności mnie rozwaliły

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bleeee... nigdy nie pojmę tej męskiej logiki. Jak można się umyć do czysta w brudnej wannie?! Mój starszy brat to się jeszcze potrafił brudnym ręcznikiem powycierać i uważał się za czystego...
nieźle.....
__________________
Nie palę
http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png


Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka


oshinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 14:01   #146
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez agutella Pokaż wiadomość
Boski wątek uśmiałam się do łez,
Z jednej strony boski wątek, ale z drugiej, mając męża wychowanego przez rodziców zgodnie z zasadą, że to facet ZAWSZE sprząta łazienkę, wynosi śmieci i zawsze sam wrzuca swoje ubrania do kosza na bieliznę, to patrzę na to jak na wątek czysto abstrakcyjny i humorystyczny i jakbym miała problemy takie, jak opisane tu przez dziewczyny, to raczej nie byłoby mi do śmiechu, więc tym bardziej wyrażam olbrzymią nadzieje, że uwa Wam się ich zmienić choć w tych kilku procentach (mieszczących mycie wanny, sprzatanie po sobie skarpetek i pomoc w domowych porządkach)
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.

Edytowane przez hihi
Czas edycji: 2009-08-19 o 14:06
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 14:03   #147
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Cytat:
Napisane przez oshinek Pokaż wiadomość
nieźle.....
Ciekawe czy jego żona wiedziała o tym, jak się "wypiękniał" na randkę z nią? Ale raczej jej już tego nie będę mówić, są małżeństwem 5 lat a parą 10 to chyba się już zorientowała jaki on jest
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 14:38   #148
agutella
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: w-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

No tak, ręcznik ważna sprawa, dopiero jak zaśmierdnie to zauważy, że winno się go wymienić, mój TŻ potrafił taki śmierdzący a do tego mokry (no w końcu wytarł się nim) wrzucić do brudów. Jak mu zwróciła uwagę, że jak tak poleży ze wszystkimi brudami to wszystko nadgnije (wszak bawełna), przyjął do wiadomości i teraz najpierw suszy. Ale do tej pory nie dociera do niego, po co suszyć brudny ręcznik, jak i tak potem ląduje w pralce. To nic że po jakimś czasie

Ach Ci KOCHANI MIMO WSZYSTKO faceci
agutella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 14:44   #149
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

No mój TŻ to wyjątkowo mały truteń domowy - jak trzeba to zrobi Kilka miesięcy zajęło mi nauczenie Go, żeby przekładał koszulki na lewą stronę po zdjęciu, ale już się udało Posprząta bez problemu, pomyje podłogi (ja tego nienawidzę robić), pogotuje jak trzeba, wyprasować też umie, brudy segreguje nawet na kolorki

Jedyne, od czego BARDZO się miga, to zmywanie naczyń, ale potrafi to zrobić. Chociaż już zdjąć suchych naczyń z suszarki nie umie i dowala na to mokre :/ Zresztą moi współlokatorzy robią to samo :P

I to On mnie nauczył spłukiwać wannę po każdej kąpieli
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 15:13   #150
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym

Wow - przekłada koszulki na lewą stronę do prania... a mój to jak w ogóle zaniesie do kubła z praniem to ja to liczę jako sukces i poprawę z jego strony (bo on ma manię układania ubrań obok łóżka na podłodze - ja się go zawsze pytam "co my w domu szaf nie mamy" to niby składa, ale na następny dzień jest to samo...). Raz mu te wszystkie szmaty zgarnęłam z podłogi do prania z tekstem "jak leży na ziemi to myślałam, że brudne" to się na śmierć obraził, że mu czyste spodnie zabrałam do kosza z praniem... oczywiście jakaś zapomniana skarpetka zwinięta w kulkę też się koło łóżka nie raz, nie dwa trafi...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-09 18:11:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.