Wizażanki na codzień

[mila17]

To może ja też coś dodam od siebie

Mam 18 lat, teraz klasa maturalna W tym roku szkolnym zamierzam się naprawdę porządnie przykładac do nauki, aby dostać się na wymarzone dziennikarstwo.
Własnie, od podstawowki marzę aby zostać dziennikarką prasową i powoli to marzenie realizuję Miesiąc temu zasiliłam kadrę dziennikarzy lolalnej gazety do kolejnego numeru mam przygotowac trzy artykuły z czego jeden naprawdę powazny. Jesli dam radę (ha, muszę!) będę z siebie baardzo dumna

Poza tym..jestem wielką fanką Kazika Staszewskiego, kocham muzykę alternatywną, rock, punk więc jestem częstą bywalczynią koncertow Mam przyjaciol na ktorych mogę liczyc, teraz jestem w trakcie robienia prawa jazdy, idzie marnie, ale nie poddaje się, o nie

Kwestia milosna..hm, to moze pominę, bo na podstwie tej historii moznaby nakręcic niezlą telenowelę, o wiele lepszą od tych brazylijskich

To chyba na tyle. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale ostatnio staram się patrzec na wszystko z większą nutą optymizmu-czasem wychodzi

[Kira87]

Napisane przez mila17

(...)do kolejnego numeru mam przygotowac trzy artykuły z czego jeden naprawdę powazny. Jesli dam radę (ha, muszę!) będę z siebie baardzo dumna

Powodzenia!

Z twojego awatara wnioskuję, że jesteś również miłośnikiem (a w każdym razie znasz/lubisz) A.Pilipiuka...

[ciri15]

Napisane przez whatIthink

Dwa tygodnie temu skończyłam 21 lat. Aktualnie kończę praktyki, potrzebne do ukończenia dwóch kierunków, które się podjęłam studiować. Praktyki robię w instytucji państwowej, trochę się nauczyłam czegoś, czasem się obijam Od października zaczynam III rok prawa na UW i II rok stosunków międzynarodowych na UW. Niestety, we wrześniu muszę zdać przeniesiony egzamin z czerwca i zaliczyć ćwiczenia - to mnie niepokoi ostatnio boję się trochę. Staram się juz uczyć, ale czas szybko leci, a teraz mieszkam na codzień z moim Tż-tem w Trójmieście i zajmowanie się domem też zajmuje czas i siły.
Poza tym muszę niedługo znaleźć jakieś lokum w stolycy :P najlepiej 2 pokojowe mieszkanie, ale ta myśl o szukaniu mieszkania przyprawia mnie o ból głowy
Mam w domu rodzinnym 2 koty i 3 psy
Ze swoim TŻ-tem jestem 2 lata, niedługo rocznica.
Mam kochaną rodzinę, trochę znajomych, na brak przyjaciół narzekam...
Ale czuję się szczęśliwa i mam jeszcze w życiu dużo do zrobienia - magisterki, prawo jazdy itp.

Wow, podziwiam. Dwa kierunki, w tym jeden-prawo... Jak Ty sobie z tym radzisz i nie zwątpiłaś?

---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

Nie wspomniałam o tym, że przeprowadzam się do Warszawy z małego miasta i boję się takich banalnych rzeczy jak np. dojazdy tramwajem (dla mnie to naprawdę problem, mam nadzieję że chwilowy). Nie podobają mi się wypowiedzi moich rodziców w stylu:"Będziesz musiała sobie sama radzić!"(co oczywiście wiem), wypowiadane w tonie:"Nie poradzisz sobie". Trochę dołujące....

[effulla]

Ciągle się uczę. Jestem sama i generalnie jest mi z tym średnio. - Raz lepiej raz gorzej. Jestem choleryczką więc łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Ponadto walcze z chorobą Liczę na to , że całe życie jest przede mną i jeszcze jakaś wspaniała rzecz mnie spotka.

[Lea_]

To może ja sie wypowiem, z racji tego ze jestem tu nowa i przedstawię się.
Mam 24 lata, skonczyłam edytorstwo i filologię czeską na razie pracuję jako specjalista ds marketingu i PR w firmie motoryzacyjnej ale od nowego roku zaczynam prace w zawodzie w wydawnictwie Od prawie 2 lat jestem w szczesliwym zwiazku ( od 3 miesiecy na odległość )

[mila17]

Napisane przez Kira87

Powodzenia!

Z twojego awatara wnioskuję, że jesteś również miłośnikiem (a w każdym razie znasz/lubisz) A.Pilipiuka...

Nie dziękuję, coby nie zapeszyc

Własnie, jak moglam zapomniec o panu Pilipiuku i moim ulubieńcu Kubusiu Ogolnie bardzo lubię fantasy, to chyba moj ulubiony gatunek

[Kira87]

Napisane przez mila17

Nie dziękuję, coby nie zapeszyc

Własnie, jak moglam zapomniec o panu Pilipiuku i moim ulubieńcu Kubusiu Ogolnie bardzo lubię fantasy, to chyba moj ulubiony gatunek

Mój również.

[larva]

Mila17, nie marnuj pięciu lat na dziennikarstwo. Uwierz, tego możesz nauczyć się na praktykach. 95% dziennikarzy skończyło:
archeologię, matematykę, geografię, filologię polską, filologie obce, wiedzę o teatrze, kulturoznawstwo...
Dzięki temu znają się na czymś.

[Ankalime]

Napisane przez larva

Mila17, nie marnuj pięciu lat na dziennikarstwo. Uwierz, tego możesz nauczyć się na praktykach. 95% dziennikarzy skończyło:
archeologię, matematykę, geografię, filologię polską, filologie obce, wiedzę o teatrze, kulturoznawstwo...
Dzięki temu znają się na czymś.

badz tez historie


wracajac:
zaczynam 3 rok socjologii, specjalnosc: kultura, media i komunikacja spoleczna. od pazdziernika drugi kierunek, historia (chce isc na archiwistyke). oba dzienne, trzymam za siebie w kciuki w kazdym badz razie btw ja tez slysze praktycznie non stop 'nie dasz rady/a po co ci to/ wieczna studentka' no blablabla pozyjom uwidim.
w szczesliwym 2,5 rocznym zwiazku na odleglosc (mam nadzieje ze jeszcze niedlugo). mieszkam z rodzinka, wiec 'powazne' zycie jeszcze przede mna (chce jak najszybciej isc na swoje) ale jak narazie jestem niezdolna finansowo do tego. nigdy nie mialam zadego zwierzaka; brata nie licze.
narazie jestem w trakcie zmiany garderoby na kapke powazniejsza, 21 lat za pasem a ja w dalszym ciagu wygladam na gimnazjum mam nadzieje ze to nie tylko pozwoli mi poczuc sie lepiej, ale tez lepiej bede wypadac w rozmowach o prace/paktyki, ktore mnie juz za niedlugo czekaja.
roztrzepana perfekcjonistka (nie ma na calym swiecie gorszego polaczenia, przysiegam), ktore juz nie moze doczekac sie pazdziernika.

[mila17]

Napisane przez Kira87

Mój również.

o proszę Chyba nawet kojarzę Cię z wątku fantasy na kulturtalnym

Napisane przez larva

Mila17, nie marnuj pięciu lat na dziennikarstwo. Uwierz, tego możesz nauczyć się na praktykach. 95% dziennikarzy skończyło:
archeologię, matematykę, geografię, filologię polską, filologie obce, wiedzę o teatrze, kulturoznawstwo...
Dzięki temu znają się na czymś.

hm, własnie juz nie raz spotkałam się z ta opinią...Wiem, ze na pewno jest w tym duzo prawdy, bo człowiek na dziennikarstwie uczy się...wlasnie, jakichś tam ogolnikow i nie jest w żaden sposob ukierunkowany. Tylko boję się sytuacji, ze kiedys chcąc podjąc nową pracę usłyszę "pani studiowala (....) a my szukamy prawdziwych dziennikarzy Moze to trochę glupi przyklad, ale naprawde mam takie obawy Chcialabym pisac w tej gazecie jak najdłuzej, wtedy nie mialabym najmniejszego problemu z praktykami No i mimo wszystko mialabym juz jakies tam doswiadczenie, a wlasnie chyba to jesli chodzi o zawod dziennikarza liczy się bardzo. Teraz mam czas zeby się sprawdzic i chcę to jak najlepiej wykorzystac bo wiem, ze to duza szansa

[makeupnotwar]

Napisane przez mila17

o proszę Chyba nawet kojarzę Cię z wątku fantasy na kulturtalnym

hm, własnie juz nie raz spotkałam się z ta opinią...Wiem, ze na pewno jest w tym duzo prawdy, bo człowiek na dziennikarstwie uczy się...wlasnie, jakichś tam ogolnikow i nie jest w żaden sposob ukierunkowany. Tylko boję się sytuacji, ze kiedys chcąc podjąc nową pracę usłyszę "pani studiowala (....) a my szukamy prawdziwych dziennikarzy Moze to trochę glupi przyklad, ale naprawde mam takie obawy Chcialabym pisac w tej gazecie jak najdłuzej, wtedy nie mialabym najmniejszego problemu z praktykami No i mimo wszystko mialabym juz jakies tam doswiadczenie, a wlasnie chyba to jesli chodzi o zawod dziennikarza liczy się bardzo. Teraz mam czas zeby się sprawdzic i chcę to jak najlepiej wykorzystac bo wiem, ze to duza szansa

skąd masz informacje o tym że ktoś szuka prawdziwego dziennikarza? wydajesz się sympatyczną wizażanką. ale to co tu napisałaś to tylko strasznie głupi mit i pchają się później dzieciaki na to dziennikarstwo, 80 osób na miejsce...

larva napisała prawdę. to już lepiej iść na polonistykę spec. medialną czy edytorską, połączyć z jakąś dziedziną, bądź też ewentualnie 2 kierunkiem. a przede wszystkim doświadczeniem! wolontariatem, redakcją uczelnianej gazety czy prowadzenie audycji w radiu. po tym ma się dużo większą szansę zresztą jeśli ja kiedyś będę pracodawcą nie zamierzam zatrudniać ludzi po dziennikarstwie, politologii, pedagogice czy administracji - już wolę zootechnika czy absolwentkę mongolistyki, przynajmniej na czymś się dobrze zna

zresztą czy 'najwięksi dziennikarze' są nimi z wykształcenia? chyba żadne z liczących się nazwisk nie.

[mila17]

nigdzie nie napisalam, ze skąś mam takie informacje Chodzilo mi raczej o to, ze to takie moje wyobrażenie, wiem, ze byc moze złe, bo staram się szukac jakis informacji o dziennikarstwie i nie raz juz spotkalam się z podobną opinią, zeby studiowac jednak cos innego, zawsze to jakies ukierunkowanie. Tylko gdzies podswiadomie wydaje mi się, ze student dziennikarstwa ma hmm..pierwszenstwo? przed studentem np. polonistyki. Nie wiem jak to wyjasnic, chodzilo mi raczej o moje odczucia niz o to, jak to jest w rzeczywistosci bo wiem, ze bywa roznie i często studenci dziennikarstwa zostaja bezrobotni.
Ja sie tylko boję, ze wybierając inny kierunek będzie cięzko mi się "wkręcic" do jakiejś gazety, o

W kazdym razie mam jeszcze rok, matura przede mną, zastanowię się, pomyślę, zobaczę jak będzie

Póki co chcę pokazac się z jak najlepszej strony w redakcji, zdobywac doswiadczenie, uczyc się bycia dziennikarką i jestem strasznie szczęsliwa, ze mam taką mozliwosc bo wiem, ze to dla mnie duza szansa.

pozdrawiam serdecznie

[Linka25]

Dziewczyny, ja jeszcze do wtorku nie miałam żadnych problemów, we wtorek wpadł pod samochód mój ukochany mały piesek zdechł... Jest mi tak źle, że musiałam to napisać...
Mam ogromne poczucie winy bo to ze mną był na spacerze

To straszne, ułamek sekundy i go nie ma...

[Linka24]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny, ja jeszcze do wtorku nie miałam żadnych problemów, we wtorek wpadł pod samochód mój ukochany mały piesek zdechł... Jest mi tak źle, że musiałam to napisać...
Mam ogromne poczucie winy bo to ze mną był na spacerze

To straszne, ułamek sekundy i go nie ma...

Linka, wiem co czujesz... Ja miałam to samo, później zawiozłam go do weterynarza a ten kazał mi zdecydowac czy ma go uśpić, bo nie dało rady nic zrobić, za bardzo się męczył.. nie chcę pisać co było dalej, zeby cię bardziej nie zesmucić. Ale nie martw się! sprawisz sobie nowego pupilka i będzie dobrze!!!

[sugarcane]

Napisane przez makeupnotwar

skąd masz informacje o tym że ktoś szuka prawdziwego dziennikarza? wydajesz się sympatyczną wizażanką. ale to co tu napisałaś to tylko strasznie głupi mit i pchają się później dzieciaki na to dziennikarstwo, 80 osób na miejsce...

larva napisała prawdę. to już lepiej iść na polonistykę spec. medialną czy edytorską, połączyć z jakąś dziedziną, bądź też ewentualnie 2 kierunkiem. a przede wszystkim doświadczeniem! wolontariatem, redakcją uczelnianej gazety czy prowadzenie audycji w radiu. po tym ma się dużo większą szansę zresztą jeśli ja kiedyś będę pracodawcą nie zamierzam zatrudniać ludzi po dziennikarstwie, politologii, pedagogice czy administracji - już wolę zootechnika czy absolwentkę mongolistyki, przynajmniej na czymś się dobrze zna

zresztą czy 'najwięksi dziennikarze' są nimi z wykształcenia? chyba żadne z liczących się nazwisk nie.

Też mi się tak wydaje. Dlatego mimo że moim marzeniem jest bycie dziennikarką, na dziennikarstwo się nie wybieram. Na razie piszę maile do Metza i na różne konkursy, staram się zahaczyć w lokalnej gazecie, a studia za 2 lata (jestem w 2klasie LO, znaczy się, będę za 3 dni ) i myślę o iberystyce połączonej z psychologią.

[suszarka]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny, ja jeszcze do wtorku nie miałam żadnych problemów, we wtorek wpadł pod samochód mój ukochany mały piesek zdechł... Jest mi tak źle, że musiałam to napisać...
Mam ogromne poczucie winy bo to ze mną był na spacerze

To straszne, ułamek sekundy i go nie ma...

współczuję bardzo. nie wyobrażam sobie, żeby mojemu gadowi mogło się coś stać.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

No więc i ja się wypowiem
Mam 19 lat, w tym roku pisałam maturę, która poszła mi całkiem nieźle , dostałam się na wymarzony kierunek - masaż, a po skończeniu szkoły planuję pracę w zawodzie i dalszą naukę, tym razem fizjoterapię, żeby móc wykonywać rehabilitacje w pełnym zakresie Skłoniło mnie do tego moje schorzenie, a mianowicie połączenie kolana skoczka, więzadła i chondromalacji w jedno, ale leczę się i nie poddam Jestem również honorową dawczynią krwi i regularnie uczęszczam na wampiriady
W szczęśliwym związku od ponad roku, znajomych mam sporo, przyjaciół kilku ale zaufanych Dużo czytam, rozwijam się, i to chyba na tyle

[n-nika]

Co do dziennikarstwa... to mam pytanie (może ktoś sie zna) czy jeśli ukończe Studia Zdrowia i Urody o kierunku kosmetologia i potem np. rozpoczne studia o kierunku dziennikarstwo to czy moge np. dostac prace w gazecie w dzielie Urody, np. czy osoby które pisze takie rady na temat urody i zdrowia to muszą dwa studia ukończyć???
bo ja bym chciala i tak nawet

[effulla]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny, ja jeszcze do wtorku nie miałam żadnych problemów, we wtorek wpadł pod samochód mój ukochany mały piesek zdechł... Jest mi tak źle, że musiałam to napisać...
Mam ogromne poczucie winy bo to ze mną był na spacerze

To straszne, ułamek sekundy i go nie ma...

Smutne. Do mnie nawet nie dociera to, że życie może być takie kruche. Mój pies często robi różne szkody jednak jak pomyślę, że mogłoby sie mu coś stać to ... ehhh...
Będzie dobrze- trzymaj się. Pozdrawiam

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Mam 18 lat. W tym roku matura na którą gotowa nie jestem, bo nie mam pojęcia co chce robić w życiu, nawet nie wiem co chce zdawać na maturze. Mam mętlik w głowie. Kiedyś zawsze marzyłam o weterynarii, ale w ogole nie wierze w swoje możliwości, więc dałam sobie z tym spokoj. Teraz juz za pózno, bo dwóch lat chemii nie nadrobię(znowu sie kłania brak wiary w siebie)
Zdałam prawo jazdy za pierwszym razem, ale prawie w ogole nie jezdzę. Uważam się za kiepskiego kierowce, a rodzina tylko mnie w tym utwierdza(mimo ze po zdaniu prawka jezdzilam moze max 6 razy)
Faceta nie mam i nie zapowiada się na jakąkolwiek zmianę. Tego mi chyba najbardziej brakuje.
Jesli chodzi o pozytywne aspekty, to mam kochającą rodzinę, przyjaciół na których moge liczyć w każdej sytuacji, znajomych i psa, który wypełnia częśc mojego wolnego czasu(dlugie spacery, szkolenie itp.)
W wolnym czasie imprezuje, spotykam się ze znajomymi, czytam, oglądam filmy.

[Sarrai]

Napisane przez n-nika

Co do dziennikarstwa... to mam pytanie (może ktoś sie zna) czy jeśli ukończe Studia Zdrowia i Urody o kierunku kosmetologia i potem np. rozpoczne studia o kierunku dziennikarstwo to czy moge np. dostac prace w gazecie w dzielie Urody, np. czy osoby które pisze takie rady na temat urody i zdrowia to muszą dwa studia ukończyć???
bo ja bym chciala i tak nawet

hehe wiesz myślę, ze takie połączenie daje niezłe wykształcenie
ale do pracy zeby iść nie musisz przeciez konczyc studiow. nei zawsze praca + wyksztalcenie idą ze sobą w parze

[anies1981]

Witam drogie wizażanki
przedstawię się: magister zarządzania, lat 28, jeszcze panna . 2 lata temu poznałam mojego TŻ i przeprowadziłam się do niego, do innego miasta, ale które zawsze darzyłam sentymentem z dzieciństwa. Zaryzykowałam, rzuciłam pracę w rodzinym mieście i otworzyłam swój własny biznesik. jestem właścicielką sklepu z biżuterią srebrną. nie zarabiam kokosów ale czuję się dobrze będąc swoim szefem. Dodam, że mój TŻ też ma swój biznes i razem się uzupełniamy. Acha i mamy naszego kochanego westa Brylancika

[Linka25]

Napisane przez Linka24

Linka, wiem co czujesz... Ja miałam to samo, później zawiozłam go do weterynarza a ten kazał mi zdecydowac czy ma go uśpić, bo nie dało rady nic zrobić, za bardzo się męczył.. nie chcę pisać co było dalej, zeby cię bardziej nie zesmucić. Ale nie martw się! sprawisz sobie nowego pupilka i będzie dobrze!!!

Dzięki... Teraz na nowego pieska jest z pewnością za wcześnie, teraz mam wrażenie, że już nigdy nie bedzie to możliwe...

Napisane przez suszarka

współczuję bardzo. nie wyobrażam sobie, żeby mojemu gadowi mogło się coś stać.

Dzięki, dbaj o niego jak możesz..

Napisane przez effulla

Smutne. Do mnie nawet nie dociera to, że życie może być takie kruche. Mój pies często robi różne szkody jednak jak pomyślę, że mogłoby sie mu coś stać to ... ehhh...
Będzie dobrze- trzymaj się. Pozdrawiam

Życie niestety jest kruche i warto czasem o tym pomyśleć, zanim sie z kimś pokłócimy, zanim rozstaniemy się w gniewie, zanim się skrzywdzimy słowami czy czynami...

Rozmowy z bliskimi bardzo mi pomagają, wszyscy przekonują mnie i męża, że piesek (york, znajda, znalezliśmy go 4 lata temu brudnego i zaniedbanego, ale bardzo zadowolonego na ulicy) miał z nami dobre, szczęsliwe życie, ze byc może 4 lata temu zabierając go z ruchliwej ulicy przedłużyliśmy mu życie. Niestety nie wiemy ile miał lat, weterynarze 4 lata temu gdy go znaleźliśmy oceniali go na 8, wiec teraz może miał już nawet 12 lat. Pocieszam się tym, ze wchodził już w wiek starości, że najlepsze lata już miał za sobą. Zwłaszcza że miał wadę wrodzona, z której (jak twierdzili lekarze) z pewnością bez wcześniejszej operacji czekałby go nowotwór... A operacja wiadomo - ryzyko i niewiadoma. Przez zaniedbania poprzednich właścicieli stracił już 10 zębów... Widać było, że piesek był wolniejszy, stał się "poważny", nie bawił sie tak chętnie jak kiedyś. Już było widać w nim tę zmianę.... Być może czekała go bolesna choroba, a pies to nie człowiek, nie umie wytłumaczyć sobie swojego cierpienia, nie rozumie tego.. On nie był już u szczytu formy...Pocieszam się jak umiem, bo inaczej zwariowałabym. Został pochowany na naszej działce, za miastem, wśród drzew i krzewów... Ma ciszę i spokój. I będziemy zawsze o nim pamiętać.
Przepraszam, ze tak sie rozpisałam, ale przeżywam teraz naprawdę trudne chwile....

[larva]

Czytając biogramy dziennikarzy, kilkunastu czołowych, których znacie, nie skończyło studiów. Rzucili po 3, 4 roku. I są na szczycie. Tu liczy się pukanie w te same drzwi przez kilka lat, upór i determinacja. No, i talent + praca.

[makeupnotwar]

Napisane przez larva

Czytając biogramy dziennikarzy, kilkunastu czołowych, których znacie, nie skończyło studiów. Rzucili po 3, 4 roku. I są na szczycie. Tu liczy się pukanie w te same drzwi przez kilka lat, upór i determinacja. No, i talent + praca.

---
jeszcze co do dziennikarstwa:
ja od tego roku planuję zacząć współpracę z gazetą uczelnianą u TŻta (czyli na pw), mają niezłe fundusze, moja przyjaciółka współtworzy radio... , to daje więcej niż papirek. kiedyś jak stałam w kolejce do banku facet za mną opowiadał mi o córkach, jedna jest redaktorką w Rz bodajże a skończyła... polonistykę

larva, ja akurat jestem z tych co już studiują i wiedzą że to nie jest tak że jak skończysz jakiś kierunek to od razu znaczy, że jak w tym wypadku, będziesz dziennikarzem ale wiesz, zanim się na te studia pójdzie to jest myślenie: będę dziennikarzem, prawnikiem, tłumaczem i praca sama będzie do mnie walić drzwiami i oknami bo skończyłam studia

a jak ktoś chce mieć pracę w zawodzie, to niech studiuje jakąś filologię. nawet po polskiej jeśli ma się dobry angielski można nieźle zarabiać jako lektor w dużych miastach przynajmniej na najbliższe lata nie powinno zabraknąć posadek lektórów angielskiego, niemieckiego...(to mój plan awaryjny zresztą ) )

[larva]

makeupnotwar, ja w tym roku zaczynam filologię polską, specjalizacja krytyka literacka. Staram się być na bieżąco z tym, co mnie interesuje, uczę się języków, chciałabym zacząć za rok drugi kierunek - filozofię bądź nie spocząć na magistrze i isć dalej - po prostu szalenie lubię się uczyć! Chciałabym zostać dziennikarzem, pracować w tym i dlatego mam za sobą pięcioletnia "pracę" w lokalnej gazecie - zaczęłam juz jako czternastolatka. Uważam, ze takie małe "kamyczki" dorzucane do ogródka dadzą mi większy dom niż tytuł - magister dziennikarstwa.

[lachryma]

jak mówi mój tż, jestem w czepku urodzona dostalam się na wymarzoną uczelnie z wymarzonym kierunkiem, nie skonczylam jeszcze studiow (jestem na ostatnim roku mgra) i zrobilam pare dodatkowych kursów związanych z moją pracą. dzięki temu zwiedzilam juz troszku swiata i moglam poznać wiele ciekawych ludzi. dostalam świetną pracę (po kierunku studiów), gdzie przyjeto mnie bez doswiadczenia i dają dobre pieniążki. i najwieksze szczeście- mój tż wątpie, że znalazlabym osobę tak dopasowaną pod mój charakter i przede wszystkim tak mnie kochającą nie narzekam na mój świat

[ciri15]

Wydaje mi się, ze osoby, które chcą być dziennikarzami powinny się zainteresować MISHem (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne). Dokładnie nie wiem o co chodzi, ale jak sama nazwa wskazuje studiuje się kilka kierunków . Na pewno są tu jakieś dziewczyny bardziej w temacie, to wyjaśnią.

[makeupnotwar]

Napisane przez ciri15

Wydaje mi się, ze osoby, które chcą być dziennikarzami powinny się zainteresować MISHem (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne). Dokładnie nie wiem o co chodzi, ale jak sama nazwa wskazuje studiuje się kilka kierunków . Na pewno są tu jakieś dziewczyny bardziej w temacie, to wyjaśnią.

A no to właśnie, nie wiesz o co chodzi mówię o mishu na UW.
dużo osób z niego rezygnuje, bo poza całkiem oczywistymi plusami (można na raz robić do 3 kierunków, dopasowywać sobie plan i przestawiać zajęcia) są oczywiste minusy, czyli wszędzie musisz sam/a chodzić, zapisywać się, traktują ludzi z mishu jak zło konieczne, są problemy z rejestracją... dlatego u nas kilka osób zrezygnowało z mishu i od tego roku złożyli normalnie na 2 kierunki

[sugarcane]

Napisane przez makeupnotwar

A no to właśnie, nie wiesz o co chodzi mówię o mishu na UW.
dużo osób z niego rezygnuje, bo poza całkiem oczywistymi plusami (można na raz robić do 3 kierunków, dopasowywać sobie plan i przestawiać zajęcia) są oczywiste minusy, czyli wszędzie musisz sam/a chodzić, zapisywać się, traktują ludzi z mishu jak zło konieczne, są problemy z rejestracją... dlatego u nas kilka osób zrezygnowało z mishu i od tego roku złożyli normalnie na 2 kierunki

Właśnie na takie studia chcę się dostać i dziennikarką też chcę być .
Przepraszam za off top, ale ciężko tutaj znaleźć taki temat, a jestem ciekawa: dlaczego

traktują ludzi z mishu jak zło konieczne

?