Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[abz]

elcia to czekamy z niecierpliwością

A ja szukałam w necie przepisu na bułeczki/jagodzianki, ale inne niż drożdzowe (nie znalazłam, jak macie to sie podzielcie ) no i taki był tego efekt, ze jak sie napatrzyłam na te wszystkie zdjecia to musiałam szybko lecieć kupić sobie pączka, którego zaraz zjem

[Ollliwka]

abz za mna od paru dni "chodzą" drożdzowki kupilam wczoraj normalne świeże drożdze i planuje zrobic ciasto no a pączka też bym zjadla , ale jakos do sklepu zbieram sie dzisiaj 3 godzine już i chyba jednak jutro już pojade.
Przepisu nie mam , pewnie w necie jakis sie znajdzie..
elcia czekamy

[abz]

Ja dziś bedę robic jakieś buły drożdżowe, w planie z jabłkiem i brzoskwinią, bo ostatnio robiłam z malinami. Jutro jedziemy na nockę do letniego domku na jezioro, bo teściowe tam są więc na 1 nocke ich nawiedzimy a przy okazji z bułeczek sie ucieszą żarłoki Pewnie będzie grill (jak nie bedzie padać), bo póki co u nas pogoda słoneczna, jakieś piwko albo winko i lenistwo. Jeszcze nie jestem przekonana do wyjazdu, ale wiem, ze póki można to trzeba czas wolny i pogodę wykorzystać.

[Tity]

elcia czekamy na wieści
Też jedziemy w weekend do teściów. Poopowiadają jak tam maleństwo się ma, a ja się znowu zdołuję Ale za to domek zaczyna nabierać kształtów. W najlepszym wypadku pod koniec przyszłego roku będzie można się wprowadzić, ale jeszcze się zobaczy.

[Sloneczko555xxx]

kretencja i Tity ja też trzymam kciuki żeby nastepna @ nie przyszła

Dziewczyny mam zaj.......... doła, ponieważ wczoraj odebrałam moją płytkę z wesela od kamerzysty i okazuje się że jestem mało co na filmie w momentach gdy kamerzysta filmował zabawę na parkiecie....... mam wyrzuty sumienia że może za mało tańczyłam i to tak głupio wygląda,...... a poza tym to na oczepinach byłam już troszkę wypita i też to widać na filmie...... wstyd mi trochę ryczeć mi sie chce bo nie wiem jak to wygląda obiektywnie .... boje sie że ludzie odbiorą że byłam " pijana" a ja się troszkę wyluzowałam i zachowywałam się normalnie jak zawsze czyli wypiłam pare kieliszków. masakra ale mam doła giganta........

[Ollliwka]

słoneczko oj tak źle nie moze byc na pewno nie wypilas niewiadomo ile żebys na jezykach byla ja po kilku kielichach tez pewnie bym sie wyluzowała az za bardzo.Nie przejmuj sie na zapas.

[abz]

Słoneczko zapewne nie jest aż tak źle, jak to przedstawiasz, pewnie wyolbrzymiasz problem, bo czego innego się spodziewałas. Jeżeli nie robiłaś głupich rzeczy, ani sie nie zataczałaś tracąc równowagę na tych oczepinach to pewnie wszystko jest normalnie. Oczepiny są często zabawne więc twoje zachowanie pewnie bedzie odebrane jako normalne. A co do tego jak często cie widać na filmie to może tez wina kamerzysty? To on powinien pare młodą gonic obiektywem. Poza tym i tak każdy kto był z wami na weselu widział jak sie bawiliście i zapewne nie bedzie tego oceniał ogladając płytke, będa jedynie wspominać. Także krótko mówiac olej to i wspominaj jak było fajnie

[Sloneczko555xxx]

jeśli chodzi o ten alkohol to nie zataczałam się hehehhe chodź teraz mam ochote sie opić z rozpaczy hehehhehe
a z tym kamerzystą to normalnie za ..... jak go spotkam

dzięki za pocieszenie, mam nadzieję że zdjęcia bedą lepsze bo jeszcze nie widziałam

[lindsley]

Słoneczko nie przejmuj się tak... Dziewczyny wyżej już wszystko napisały

Napisane przez Ollliwka

hej.
lindsley za wizytę nie opierniczy Cię.. przecież teraz taka pora przeziębień nawet jak ktoś na siebie "uważa" daj Nam znać już po lekarzu
P.S a co do tej drozdzowki to ona rośnie Ci w piecyku dopiero? jak wysoka wyrasta tak mniej wiecej?marzy mi sie taka bardzo wysooooka

To zależy jaką masz blachę... Moja nie jest za duża i ciasto miało min 4 cm
Co do wizyty...No cóż Zła jestem że poszłam. babka mnie zbadała i się pyta czy na pewno jestem w ciąży bo ona nic nie może wyczuć. No kurczę głupia jestem i nie umiem ciąży sama stwierdzić na podstawie tak licznych objawów Dostałam tylko skierowanie na podstawowe badania (oczywiście muszę 25km jechać bo w mojej przychodni mi ich za darmo nie zrobią). O nic nie pytałam już bo zła na nią byłam... Jutro dzwonię i zapisuję się do innego gina tylko tam się czeka dobry miesiąc na wizytę a do niej pójdę tylko jeszcze z wynikami i może usg mi zrobi bo mówiła, że następnym razem.

Napisane przez abz

Ja nie lubię brodatych i zarośnietych. Mój mąż goli sie co kilka dni, nad czym strasznie ubolewam, bo najlepiej jakby golił sie codziennie (jak mój tata)...

Mój Tz goli się codziennie i sam doszedł do tego że tak jest lepiej. Bo każdy dzień nie golenia się bardzo wydłuża golenie dnia następnego. A on woli robić częściej a krócej

[Ollliwka]

lindsley a kiedy badania zrobisz , jutro już? czyli co usg nie zrobiła Ci bo za wcześnie jeszcze? moze zapisz się do lekarza - faceta jednak babki sa rzadko kiedy mile
a co do ciasta to.. jutro popróbuje , ale mam jeszcze inny przepis taki w ktorym czeka sie jak drozdze wyrosna.

idę zaraz wstawić jajka bo dzisiaj zrobie sobie paste jajeczną a od jutra mniej więcej od 16 będę już sama w domku

[lindsley]

Właśnie planuję do faceta i to bliżej. Właśnie czekam na wiadomość od koleżanki z mamusiowego nt namiarów na pewnego dobrego doktorka. Wiem, że do niego się sporo czeka i pewnie pójdę jeszcze do tamtej baby z wynikami ale już potem to nie I też nie wiem czy do tego becikowego to przeszło to że ciężarna musi się zgłosić do lekarza przed 10tc żeby dostać becikowe... Bo ja nie wiem czy ona wpisała mi cokolwiek w karte że w ciąży jestem

[elcia0787]

lekarz odwowlal wizyte i na wtorek przelozyl i chyba na sczescie bo czytalam na necie opinie o nim i na 31 mial tylko 2 dobre reszta byla wrecz straszna typu ze u kobiety w ciazy jak byla nie czula ruchow dziecka i poszla do niego a on ze to normalne pod koniec ciazy i nie badal jej i dziecko urodzilo sie martwe,albo stwierdzil u dziecka powazna wade serca i bylo zdrowe,ciesze sie ze mnie nie przyjal

[Equita]

Wpadam tylko na chwilke... nie mialam pojecia, ze czas miedzy @ a @ moze sie taaak dluuuzyc. Chodze mocno zakrecona, przeczytalam juz 5 (!) ksiazek o ciazy i doszlam do wniosku, ze najlepiej jest czytac jak najmniej, bo kazda i tak inaczej ciaze przezywa. Tylko humor mi popsuly... Zaczelam za to nasze "gniazdko" przemeblowywac, bo do tej pory bylo idealne dla nas dwoch, ale zeby jeszcze dzidzia sie zmiescila... hmm im wiecej miejsca tym wiecej gratow (dzies juz 3 wory wyrzucilam).


A propo brodatych... moj TZ ma mila brodke i straasznie mu to pasuje, ale on jest taki misiowaty.

sloneczko: ale na weselach to normalne, ze ludzie sobie troszke popija... nikt czepiac na pewno sie nie bedzie.

[kajasia222]

I ja sie dołączam do strających, bardzo chcemy mieć dzidzię i pluję sobie w brodę że nie przerwałam wcześniej plastrów... boję się że za bardzo myślę o dziecku, za bardzo chcę i nie wyjdzie...

[kretencja]

Kajasia222, witaj Napisz coś więcej o sobie.
Tity, musimy jakoś się trzymać. Mnie największy żal, który pojawia się po pierwszych kroplach krwi, już minął. Przecież smucąc się, nic nie zmienię. Kupiłam tampony (normalnie raczej nie używam, ale jutro jedziemy do Poznania na sobotni ślub, więc może mi być wygodniej) i mam nadzieję, że za miesiąc już mi nie będą potrzebne... Mama napisała mi dziś, że starała się o mnie rok... Przede mną szósty cykl...
Wpadł do nas mój Brat na obiad, właśnie zjedliśmy, a teraz będziemy oglądać zdjęcia z jego wyprawy do Finlandii.
Spokojnego popołudnia.

[Pomidora]

Cześć dziewczyny
Ostatnio nieprzytomna bez snu chodziłam, ale dziś przespałam całe 7 h i jestem bardzo szczęśliwa

Kretencjo, Tity Dziewczyny, a wcinacie suszone morelki? Może endo wam nie rośnie za bardzo i dlatego tak długo się staracie? Wredna @, ale nowy cykl się zaczyna - oby tym razem był owocny

Kajasia, witaj Napisz coś o sobie

Equita, ja też zakręcona jestem, muszę 2 tyg. czekać na test i ciągle o tym myślę. Nie wiem, jak wytrzymam ten czas. Ale dziewczyny mają rację, że pewnie tak jest za pierwszym razem, potem może to oczekiwanie jest spokojniejsze

Elcia, to dobrze, ze nie trafiłaś do tego lekarza! To jakiś oszołom normalnie!

Lindsley, teraz muszą wypisywać kartę ciąży, własnie ze względu na becikowe

Ollliwka, jak tam pasta jajeczna?

Ultradioda, 3 tyg. szybko minął, a przed wami całe życie razem

Sloneczko, na pewno nie jest źle Chyba każda panna młoda nie jest do końca zadowolona z czego - mi się zdjęcia nie podobały. A wszystkim naokoło tak. I na pewno zachowywałaś się normalnie, tylko wyobrażałaś sobie, że inaczej film będzie wyglądał. A gościom na pewno sie spodoba

Gabisun, nie wariujesz - moim hobby ostatnio jest oglądanie wózków, łóżeczek i przewijaków na all

Bydgoszczanko, co tam u gina?

Mi z testów owu wychodzi, że wycelowaliśmy z mężusiem w sam środek pięknej owulacji A teraz czekani - normalnie mnie zabije jak nic

[Tity]

Sloneczko zawsze się na siebie bardzo krytycznie patrzy. Nie przejmuj się. Na pewno nie było tak źle. A kamerzysta ciała dał

Napisane przez kajasia222

I ja sie dołączam do strających, bardzo chcemy mieć dzidzię i pluję sobie w brodę że nie przerwałam wcześniej plastrów... boję się że za bardzo myślę o dziecku, za bardzo chcę i nie wyjdzie...

Cześć Ja tez jestem po plastrach i też chyba źle zrobiłam, że tak późno je odstawiłam. Napisz coś o sobie i na kiedy planujecie rozpoczęcie starań to dopiszę Cię do naszej listy.

Napisane przez kretencja

Przede mną szósty cykl...

No przede mną też 6. A moja mama chyba za długo się nie starała o mnie, bo zaszła w ciążę jeszcze przed ślubem No ale ona nigdy hormonów nie brała i stosowała tylko kalendarzyk. Ja żałuję, że zdecydowałam się na hormony. Wszystko było dobrze przedtem. Ale możliwe też, że stres robi swoje i dlatego cykle się tak rozciągają. Ten cykl miał 30 dni. Mam nadzieję, że już tak zostanie....
Pomidorka morelek nie jadłam w tym miesiącu. Ale od wczoraj wcinam więcej zbożowych rzeczy i nabiału, podobno to pomaga. Poza tym już od jakiegoś czasu łykam magnez+B6, które regulują pracę hormonów. No i jeszcze zacznę jeść więcej rzeczy z wit. E. Podobno to witamina płodności. Mąż też zaczął regularnie łykać Salfazin. A te testy owulacyjne wykrywają czy jest jajeczko? Właśnie się nad nimi zastanawiam, tylko nie wiem na ile one są dokładne. Bo podejrzewam, że u mnie nie dochodzi do pęknięcia pęcherzyka i w tym cały problem. Test to wykryje?

[Pomidora]

Tity, na endo wpływają najlepiej morelki suszone. Nawet jak bierzesz magnez i tego typu rzeczy, to ne zagwarantuje ci, że endo dobrze urośnie Mi nawet po morelkach ładniej testy owulacyjne wychodziły Ale wcinałam je cały miesiąc dzień w dzień Dobrze, że mąż Salfazin zaczął brać, podobno wspomaga porządnie. Mój brał kilka miesięcy. Co do testów, to wykrywają owulację, a owulacja to według słownika właśnie pęknięcie jajeczka Ja robię je drugi mc i wychodą bardzo dobrze, zawsze wiem, kiedy owu miałam. A w tym miesiącu dzień wcześniej, niż zwykle. Gdyby nie testy, to bym tego nie wiedziała. Nie są drogie, a dla mnie to spokój ducha, że mam owu - więc warto. No i jeszcze pytanie dla ciebie i Kretencji - czy myślałyście kiedyś o ziołach dr. Sroki? Pomogły w naturalny sposób zajść w ciżę tylu parom - normują owulację, hormonki, moja koleżanka (Biedroneczkaolga z Planować...) własnie po nich ma synka, a lekarze mówili, ze nie będzie miała w ogóle dzieci

[Ollliwka]

pomidorko pasta udała się ale mnie muli teraz strasznie , juz przed pasta zresztą.. 2 miętki wypiłam i nic.. nie wiem dlaczego mam takie mdlości okropne
a co do tych ziółek to one przez internet się zamawia?
te testy może tez zakupie sobie tak z ciekawości porobie bo nie wiem czy ja mam ta owu w ogóle

kajasia222 hej

[Pomidora]

Te zioła można kupić na all. Tutaj macie link do przykładowego sprzedawcy http://www.allegro.pl/item748383388_...oki_300_g.html

Ollliwko, jak tak cię muli to może poczekaj z kupieniem tych testów owu Który to dc?

[Ollliwka]

pomidorko 2 dni temu skonczyla mi sie @ 7dc więc to nie "to"

[bydgoszczanka]

Moje "ziarenko" się pokazało Ma 2,5 mm, serduszko bije, wg. zarodka to 6 tydzień. Tylko pęcherzyk płodowy mam spłaszczony Muszę zaraz o tym poczytać. Lekarz powiedział, że to nie szkodzi, ale muszę wiedzieć.

Słoneczko, nie przejmuj się, Ty tak siebie odbierasz, ale inni nie muszą

[Ollliwka]

Napisane przez bydgoszczanka

Moje "ziarenko" się pokazało Ma 2,5 mm, serduszko bije, wg. zarodka to 6 tydzień. Tylko pęcherzyk płodowy mam spłaszczony Muszę zaraz o tym poczytać. Lekarz powiedział, że to nie szkodzi, ale muszę wiedzieć.

to cudowna wiadomość no i już o wiele wiele spokojniejsza jesteś

tak czytam , czytam , czytam i właściwie co jakiś czas raz krótszy raz dluższy przynosi jakaś wizażanka dobrą nowinę a ja coraz mniej gotowa jestem na dziecko mam wrażenie.. chciałabym cieszyć się ciążą i wieści o niej jak niektóre z Was a raczej wszystkie

[Pomidora]

Bydgoszczanko, wiadomość rewelacyjna Ale wiedziałam, że musi być dobrze

Ollliwko, to chyba normalne. Ja też jak się nie starałam, to ciągle myślałam o dzidzi, jakie to wspaniałe będzie zobaczyć II. A teraz z jednej strony bardzo tego chcę, a z drugiej okropnie się boję. I nie wiem, którego uczucia we mnie więcej. Czasem myślę, że bardzo chcę mieć dzidzię, a czasem, że nie jestem na nią gotowa, nie jestem gotowa na zmiany, które mają zajść w moim ciele w czasie ciąży. Ale potem myślę, że jak nie teraz to kiedy Nie planujemy jednego dziecka, pochodzimy z wielodzietnych rodzin, więc na drugie, a może i trzecie trzeba czasu. I myślę, że przygotować się na przyjście dziecka przede wszystkim trzeba w ciągu tych 9 mc, które nastąpią po II

[elianka]

Bydgosia- rewelacyjna wiadomość cieszę się, że wszystko w porządku. Nie martw się już, dbaj o siebie dla ziarenka

Ja się czuję bardzo gotowa. Z każdym dniem coraz bardziej. Czasem mam tylko wątpliwości, czy będę dobrą matką, czy dam dziecku wszystko, czego potrzebuje. Nie w sensie materialnym. W sensie emocjonalnym....

[Ollliwka]

pomidorka tak szczerze to boję sie bardzo swojej paniki w czasie tych 9 ciu miesięcy cos mnie zacznie boleć to już porusze ziemie. Tak bedzie niestety
elianko te zmartwienia dotycza rownież i mnie..

[bydgoszczanka]

Powiem Wam jedno, miłość do dziecka rozwija się z każdym dniem jego życia i to jeszcze w brzuszku. Przez te 9 mscy macie szansę się do tego przygotować.
Bądźcie dobrej myśli

[kretencja]

Pomidorko, powiem szczerze, że nie bardzo wierzę, że od jedzenia moreli suszonych można szybciej zajść w ciążę Pewnie endo rośnie większe, ale u mnie to są bardziej złożone problemy, prawdopodobnie nie mam owulacji, cykle rozregulowane... Morele na to mi nie pomogą

[lindsley]

Napisane przez Ollliwka

pomidorka tak szczerze to boję sie bardzo swojej paniki w czasie tych 9 ciu miesięcy cos mnie zacznie boleć to już porusze ziemie. Tak bedzie niestety

Oj aż tak? A w ciąży nieraz coś zaboli. No i na szczęście od momentu kiedy się dowiesz o II to już troszkę mniej niż 9 m-cy będzie Jak ten czas leci. Nam już zostało 35,5tyg

[Pomidora]

Kretencjo, ja nie napisałam, że od zjedzenia moreli zajdziesz w ciążę, tylko, że endo od tego urośnie. Chciałam tylko pomóc, może niepotrzebnie się wtrącałam A co do owulki i hormonów to te zioła, do których link podałam, podobno regulują takie sprawy i pomagają wywołać owu. Ale też nie mogę przecież zagwarantować, że po nich zachodzi się w ciążę, bo gdyby tak było, to nie byłoby par starających się długo.