Polecamy:

ilios · 2009-11-20, 12:16

Cytat:

Napisane przez desti

ogolnie wlasnie nie powinno... dlatego powinno sie je raz w tygodniu przeczesac... brytki maja niesamowicie geste futro, do teg ostopnia, ze u Eliota nie bylo widac skory

...

-----------------

a tak przy okazji: dwie jasne odmiany, w sumie rzadko spotykane... dla milosniczek niebieskich oczu...

black silver shaded (pierwsze trzy zdjecia) i lilac point (kolejne trzy)

...

ooooooooooooooo

boskie
te black silver shaded to DOKLADNIE taki kotek, jaki mi sie marzy. jak gdzies na tej wystawie dorwe sprzedawce, ktory takie ma, to bede przeszczesliwa i wtedy to moge nawet kilka lat poczekac az beda mieli kociaki

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

te lilac point tez ladne

ale te calkiem biale to szczyt moich kocich marzen

desti · 2009-11-20, 12:26

Cytat:

Napisane przez ilios

ooooooooooooooo

boskie
te black silver shaded to DOKLADNIE taki kotek, jaki mi sie marzy. jak gdzies na tej wystawie dorwe sprzedawce, ktory takie ma, to bede przeszczesliwa i wtedy to moge nawet kilka lat poczekac az beda mieli kociaki

tak tez myslalam, ze Ci sie spodoba

... ten bialy jest z jakiejs niemieckiej hodowli...

tu masz alfabetycznie wszystkie polskie hodowle zrzeszone w klubie - hodowle - ...

ilios · 2009-11-20, 12:42

jest jakas niemiecka hodowla specjalizujaca sie w kotkach o tym umaszczeniu

http://www.felis-pretiosus.de/Katzen/wendy/wendy.php tyle, ze z Niemcami to ja sie nie dogadam raczej

jest polska hodowla - belfast - ktora ma kotke od nich, no to moze beda mieli jakies mioty.
jutro bede polowac na hodowcow

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

ooo, chociaz w PL tez troche jest

http://kotybrytyjskie.vanti.pl/kocieta.php
noooo... to jutro bede szukac

desti · 2009-11-20, 12:50

na pewno w pl tez znajdziesz

... lilac point tez sa sliczne...

ta niemiecka hodowla i tam na razie nie ma malych

... ten jeden juz oddany... i z tego co widze to kotki nie maja niebieskich oczu... ten lilac co go wstawilam ma cudny odcien slepek...

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 13:37

Ilios, powodzenia w polowaniu

My na swojego czarnego czekaliśmy parę miesięcy, bo nigdzie nie było

desti · 2009-11-20, 13:40

no tak... czarne tez nie sa tak czesto spotykane...

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 13:44

Zwłaszcza, że my chcieliśmy kocura. W międzyczasie urodziło się parę czarnych kotek, ale chcieliśmy kocura... No to czekaliśmy

A rodzina się na nas patrzyła jak na nienormalnych, jak im powiedzieliśmy, że po kota będziemy do Gdańska z Krakowa jechać

ilios · 2009-11-20, 13:44

ja to akurat mam teraz dobry czas, zeby hodowli szukac itp, bo kotka i tak najwczesniej na wiosne bym mogla wziac.. a wlasnie znalazlam, ze jedna hodowla na wiosne chce kojarzyc taka wlasnie kotke swoja z kocurkiem tez takim

i jeszcze mam do Was pytanie - bede Was dreczyc, a co

a nawet wiecej..
kastrowalyscie albo bedziecie kastrowac kotki swoje?
i czy z kotami jest podobnie jak z psami - tzn psy zwykle przywiazuja sie bardziej do kobiet, a suczki do mezczyzn?
i na wystawy jezdzicie z nimi?

[i jak mi sie jeszcze przypomni to bede pytac, a jak Was zamecze to zakneblujcie

]

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 13:53

Mój kocur był kastrowany przez hodowlę, jak miał chyba 12-13 tygodni.

Co do przyzwyczajania - dla mnie to bujda

Na wystawy nie jeżdżę, bo mój kot jest niewystawowy, tylko nakolankowy

Ale nigdy nie chciałam jeździć z kotem na wystawy - dla mnie to za dużo roboty. Koty wystawowe są takie same, tylko droższe, no i nie każdego kota sprzedadzą jako wystawowego z tego co mi się wydaje.
Oczywiście nakolankowy nie znaczy, że felerny, czy coś

ilios · 2009-11-20, 13:55

no bo ja wlasnie tez chcialam nakolankowego

i wiem, ze to nie znaczy, ze felerny, po prostu bylam ciekawa czy jezdzicie

ja mam psa, z ktorym teoretycznie moglam jezdzic, ale to ma byc moj pieszczoch, a nie mister pedigree

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 14:02

za to czasem łażę na wystawy

Ale ostatnio coś coraz rzadziej.

Aha, tu jest fajne forum, głównie o brytkach:
http://www.aisha.pl/forum/
To w sumie dzięki niemu mam swojego czarnulka

desti · 2009-11-20, 14:21

Ilios ja bym Ci proponowala kocurka bo one sa bardziej puchate potem

... kotki sa drobne...

moje dwa mialy wczesna kastracje w 4 miesiacu... jak widac na zdjeciach w niczym im to nie zaszkodzilo

... rosna jak na drozdzach

...

kot przyzwyczaja sie do tej osoby, ktora ma dostep do zarcia

... z tymi kolankami i brytkami na nich to roznie bywa... ale odpowiedz na pytanie czy brytki sa pieszczochami znajdziesz w najnowszym poscie na blogu

...

na wystawy nie jezdze bo to tylko meka dla zwierzat a dla mnie moje i tak sa najpiekniejsze... i na co mi kastraty z tytulami

... jak ktos ma hodowle i chce potem dobra cene za mlode dostac... to musi sie troche wybic

...

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 14:30

Aaa, Desti, mam pytanie o wydawane dźwięki

Bo mój dachowiec miauczy. W sensie, że wyraźnie słychać, jak mówi miau. Albo mrau. Na pewno to jest miauczenie. Czasem podszczekuje

Ale brytek nie miauczy

Powiedziałabym, że wyje

W środku nocy to brzmi jak płacz mordowanego dziecka

Jak to usłyszałam po raz pierwszy, zerwałam się i zaczęłam się zastanawiać, co robią sąsiedzi

Teraz się przyzwyczaiłam, ale tak mnie to zastanawia.

desti · 2009-11-20, 14:33

moje na razie wydaja dzwiek rozjezdzanej gumowej zabawki dla dzieci

... z tym, ze Wilbar kwiczy sopranem...

Gothic_Daisy · 2009-11-20, 14:34

Cytat:

Napisane przez desti

moje na razie wydaja dzwiek rozjezdzanej gumowej zabawki dla dzieci

... z tym, ze Wilbar kwiczy sopranem...

OK, gumowa zabawka w sumie też podejdzie pod niektóre dźwięki

Czytałam gdzieś, że to ogólnie brytki tak mają, no ale sama nie wiem

desti · 2009-11-20, 14:36

Cytat:

Napisane przez Gothic_Daisy

Czytałam gdzieś, że to ogólnie brytki tak mają, no ale sama nie wiem

... tak maja

... choc dzwieki wydobywaja z siebie faktycznie niesamowite...

cudzoziemkawrajukobiet · 2009-11-20, 17:44

Witam Brytoholiczki

! Dziś jadę po swojego brytolka. Już się doczekać nie mogę, jak będziemy mieć małego kocurka w domu. Trochę się obawiam jak to na początku będzie, czy się szybko oswoi i w ogóle. Mam nadzieję, że będzie dobrze

. Wiem tylko, że ciężko mi będzie nie męczyć go i nie głaskać i nie nosić hehe. Takie śliszne małe stworzonko, że trudno będzie trzeba się oprzeć

.

desti · 2009-11-20, 17:47

Cytat:

Napisane przez cudzoziemkawrajukobiet

Witam Brytoholiczki

! Dziś jadę po swojego brytolka. Już się doczekać nie mogę, jak będziemy mieć małego kocurka w domu. Trochę się obawiam jak to na początku będzie, czy się szybko oswoi i w ogóle. Mam nadzieję, że będzie dobrze

. Wiem tylko, że ciężko mi będzie nie męczyć go i nie głaskać i nie nosić hehe. Takie śliszne małe stworzonko, że trudno będzie trzeba się oprzeć

.

witaj... kolejny brytek w watku

... jak juz sie oswoi to koniecznie go pokaz...

u mnie dwie pierwsze noce byly "najciezsze" ... szczegolnie Wilbar chodzi i wyl... do zegara w kuchni

... ale to fakt, nie pospalam...

trzymam kciuki zeby kicius sie szybko i bezstresowo zaaklimatyzowal

...

cudzoziemkawrajukobiet · 2009-11-20, 18:18

Hehe, właśnie dlatego bierzemy go w piątek, żeby z nim posiedzieć no i żeby się jakoś wyspać ewentualnie. U Ciebie i tak chyba było lepiej, bo masz dwóch braciszków, razem łatwiej. No ale nic, będzie trzeba przetrwać te kilka dni.
Zastanawiam się kiedy kastrację zrobić. Bo koty z hodowli zwykle są już wykastrowane, czyli jak u Ciebie (12-13 tydzień). Chciałabym to zrobić jak najszybciej, żeby uniknąć siusiania po ścianach

.

desti · 2009-11-20, 18:25

Cytat:

Napisane przez cudzoziemkawrajukobiet

Hehe, właśnie dlatego bierzemy go w piątek, żeby z nim posiedzieć no i żeby się jakoś wyspać ewentualnie. U Ciebie i tak chyba było lepiej, bo masz dwóch braciszków, razem łatwiej. No ale nic, będzie trzeba przetrwać te kilka dni.

ogolnie tak... ale pierwsze dni Wikko sie bawil a Wilbar wyl

... mi sie wydaje, ze duzo tez zalezy od charakteru kotka... maz mi opowiadal, ze Eliot pierwsze dwa dni spedzil pod lozkiem...

Cytat:

Napisane przez cudzoziemkawrajukobiet

Zastanawiam się kiedy kastrację zrobić. Bo koty z hodowli zwykle są już wykastrowane, czyli jak u Ciebie (12-13 tydzień). Chciałabym to zrobić jak najszybciej, żeby uniknąć siusiania po ścianach

.

ja wzielam juz po kastracji... tak sie umowilismy z hodowca... a ten tez chcial miec pewnosc, ze wszystko jest ok

...

desti · 2009-11-23, 13:06

Cudzoziemka i jak tam... kotek juz w domu ?? ... czekam z niecierpliwoscia na relacje

...

ja dzis zwazylam moje lobuzy... bo juz 4 tygodnie sa u mnie

... Wikko wazy 2 kg a Wilbar 2,5 kg

... rosna futra jak na drozdzach...

ilios · 2009-11-23, 13:11

na tej fotce http://4.bp.blogspot.com/_0qms2S2HXK...0/Bild+073.jpg to ja na poczatku myslalam, ze kolo lustra ktorys lezy

a ta kuweta to gigantyczna

desti · 2009-11-23, 13:18

Cytat:

Napisane przez ilios

na tej fotce http://4.bp.blogspot.com/_0qms2S2HXK...0/Bild+073.jpg to ja na poczatku myslalam, ze kolo lustra ktorys lezy

pozycje odstawiaja czasami boskie... i wtedy tylko w dzikiem pedzie na paluszkach rzucam sie do pokoju po aparat

...

Cytat:

Napisane przez ilios

a ta kuweta to gigantyczna

oj tam

... taka akurat dla tych dwoch monsterkow... na razie maja niecale 5 m-cy i 2 kg... jak patrze na Wilbera to on spokojnie moze do 9 kg dojsc... Wikko tak moze do 7 kg...

a do tego czesto pchaja sie tam oba na raz... i kleksy sadza z pedkoscia swiatla... co posprzatam to juz skopane...

ilios · 2009-11-23, 13:20

ja wiem, ze to przyszlosciowa jest

ale na razie to wyglada jakby dostaly ja w spadku po sloniu

desti · 2009-11-23, 13:26

Cytat:

Napisane przez ilios

ja wiem, ze to przyszlosciowa jest

ale na razie to wyglada jakby dostaly ja w spadku po sloniu

dlatego tez sprzedawczyni spytala co za tygrysa mamy jak ja kupowalismy

... i fajnie mozna skakac z niej na okno

...

Gothic_Daisy · 2009-11-23, 14:02

Witam kolejnego brytka

Ja też mam taką wielką kuwetę + drugą mniejszą.
Desti, wielkie masz te koty, zazdroszczę

desti · 2009-11-23, 14:06

Cytat:

Napisane przez Gothic_Daisy

Desti, wielkie masz te koty, zazdroszczę

jak na 5 m-cy to calkiem dobrze to wyglada

... szczegolnie Wilbar to miesniak... i lapki ma takie wielkie... i lep

...

cudzoziemkawrajukobiet · 2009-11-23, 15:35

Jest maluszek w domu od piątku! Cudowny! Miałam wielkie obawy, jak to będzie, ale tylko pierwszego dnia miauczał. Teraz już ok

. Ogromny pieszczoch z niego, aż jestem zaskoczona (oczywiście pozytywnie), no bo nowe otoczenie, nowi ludzie. A on taka przylepa! Słodziak mały.
I sprawia tylko radości. Jak się na niego patrzę, to nic tylko się śmiać - jak np. dziś polował na cienie, albo jak gania za swoim ogonkiem

. Rozkoszny.
Tylko nie wiem co zrobić, żeby korzystał z drapaka - sypię kocimiętkę, ale on wtedy raczej gryzie i zjada te zioła, zamiast drapać. Mam nadzieję, że pójdzie w mamusię i niedługo będzie drapał

.

desti · 2009-11-23, 15:57

Cytat:

Napisane przez cudzoziemkawrajukobiet

Tylko nie wiem co zrobić, żeby korzystał z drapaka - sypię kocimiętkę, ale on wtedy raczej gryzie i zjada te zioła, zamiast drapać. Mam nadzieję, że pójdzie w mamusię i niedługo będzie drapał

.

kocimietka nie dziala na male koty

... najlepiej czesto podczas zabawy drap paznokciami po drapaku... ja tak moje nauczylam

... bo to skrobanie to tez dla nich ciekawy dziwek i potem sam bedzie probowal

...

i koniecznie pokaz zdjecia jak bedziezs miala

... jaki ma w ogole kolor futerka i oczek ?? ...

Gothic_Daisy · 2009-11-23, 16:00

Zdjęcia!!!!

I zgadzam się, że drapanie paznokciami pomaga

2009-11-20, 12:42	#123
ilios PIP. Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 18 948	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy jest jakas niemiecka hodowla specjalizujaca sie w kotkach o tym umaszczeniu http://www.felis-pretiosus.de/Katzen/wendy/wendy.php tyle, ze z Niemcami to ja sie nie dogadam raczej jest polska hodowla - belfast - ktora ma kotke od nich, no to moze beda mieli jakies mioty. jutro bede polowac na hodowcow ---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- ooo, chociaz w PL tez troche jest http://kotybrytyjskie.vanti.pl/kocieta.php noooo... to jutro bede szukac __________________ Truskawo & Charmso\|Pandoro\|Trollo & Lakieroholiczka

2009-11-20, 12:50	#124
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 11 548	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy na pewno w pl tez znajdziesz ... lilac point tez sa sliczne... ta niemiecka hodowla i tam na razie nie ma malych ... ten jeden juz oddany... i z tego co widze to kotki nie maja niebieskich oczu... ten lilac co go wstawilam ma cudny odcien slepek... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie Edytowane przez desti Czas edycji: 2009-11-20 o 12:51

2009-11-20, 13:37	#125
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Ilios, powodzenia w polowaniu My na swojego czarnego czekaliśmy parę miesięcy, bo nigdzie nie było __________________

2009-11-20, 13:40	#126
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 11 548	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy no tak... czarne tez nie sa tak czesto spotykane... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2009-11-20, 13:44	#127
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Zwłaszcza, że my chcieliśmy kocura. W międzyczasie urodziło się parę czarnych kotek, ale chcieliśmy kocura... No to czekaliśmy A rodzina się na nas patrzyła jak na nienormalnych, jak im powiedzieliśmy, że po kota będziemy do Gdańska z Krakowa jechać __________________

2009-11-20, 13:44	#128
ilios PIP. Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 18 948	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy ja to akurat mam teraz dobry czas, zeby hodowli szukac itp, bo kotka i tak najwczesniej na wiosne bym mogla wziac.. a wlasnie znalazlam, ze jedna hodowla na wiosne chce kojarzyc taka wlasnie kotke swoja z kocurkiem tez takim i jeszcze mam do Was pytanie - bede Was dreczyc, a co a nawet wiecej.. kastrowalyscie albo bedziecie kastrowac kotki swoje? i czy z kotami jest podobnie jak z psami - tzn psy zwykle przywiazuja sie bardziej do kobiet, a suczki do mezczyzn? i na wystawy jezdzicie z nimi? [i jak mi sie jeszcze przypomni to bede pytac, a jak Was zamecze to zakneblujcie ] __________________ Truskawo & Charmso\|Pandoro\|Trollo & Lakieroholiczka

2009-11-20, 13:53	#129
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Mój kocur był kastrowany przez hodowlę, jak miał chyba 12-13 tygodni. Co do przyzwyczajania - dla mnie to bujda Na wystawy nie jeżdżę, bo mój kot jest niewystawowy, tylko nakolankowy Ale nigdy nie chciałam jeździć z kotem na wystawy - dla mnie to za dużo roboty. Koty wystawowe są takie same, tylko droższe, no i nie każdego kota sprzedadzą jako wystawowego z tego co mi się wydaje. Oczywiście nakolankowy nie znaczy, że felerny, czy coś __________________

2009-11-20, 13:55	#130
ilios PIP. Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 18 948	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy no bo ja wlasnie tez chcialam nakolankowego i wiem, ze to nie znaczy, ze felerny, po prostu bylam ciekawa czy jezdzicie ja mam psa, z ktorym teoretycznie moglam jezdzic, ale to ma byc moj pieszczoch, a nie mister pedigree __________________ Truskawo & Charmso\|Pandoro\|Trollo & Lakieroholiczka

2009-11-20, 14:02	#131
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy za to czasem łażę na wystawy Ale ostatnio coś coraz rzadziej. Aha, tu jest fajne forum, głównie o brytkach: http://www.aisha.pl/forum/ To w sumie dzięki niemu mam swojego czarnulka __________________

2009-11-20, 14:21	#132
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 11 548	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Ilios ja bym Ci proponowala kocurka bo one sa bardziej puchate potem ... kotki sa drobne... moje dwa mialy wczesna kastracje w 4 miesiacu... jak widac na zdjeciach w niczym im to nie zaszkodzilo ... rosna jak na drozdzach ... kot przyzwyczaja sie do tej osoby, ktora ma dostep do zarcia ... z tymi kolankami i brytkami na nich to roznie bywa... ale odpowiedz na pytanie czy brytki sa pieszczochami znajdziesz w najnowszym poscie na blogu ... na wystawy nie jezdze bo to tylko meka dla zwierzat a dla mnie moje i tak sa najpiekniejsze... i na co mi kastraty z tytulami ... jak ktos ma hodowle i chce potem dobra cene za mlode dostac... to musi sie troche wybic ... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2009-11-20, 14:30	#133
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Aaa, Desti, mam pytanie o wydawane dźwięki Bo mój dachowiec miauczy. W sensie, że wyraźnie słychać, jak mówi miau. Albo mrau. Na pewno to jest miauczenie. Czasem podszczekuje Ale brytek nie miauczy Powiedziałabym, że wyje W środku nocy to brzmi jak płacz mordowanego dziecka Jak to usłyszałam po raz pierwszy, zerwałam się i zaczęłam się zastanawiać, co robią sąsiedzi Teraz się przyzwyczaiłam, ale tak mnie to zastanawia. __________________

2009-11-20, 14:33	#134
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 11 548	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy moje na razie wydaja dzwiek rozjezdzanej gumowej zabawki dla dzieci ... z tym, ze Wilbar kwiczy sopranem... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2009-11-20, 17:44	#137
cudzoziemkawrajukobiet Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 67	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Witam Brytoholiczki ! Dziś jadę po swojego brytolka. Już się doczekać nie mogę, jak będziemy mieć małego kocurka w domu. Trochę się obawiam jak to na początku będzie, czy się szybko oswoi i w ogóle. Mam nadzieję, że będzie dobrze . Wiem tylko, że ciężko mi będzie nie męczyć go i nie głaskać i nie nosić hehe. Takie śliszne małe stworzonko, że trudno będzie trzeba się oprzeć .

2009-11-20, 18:18	#139
cudzoziemkawrajukobiet Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 67	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Hehe, właśnie dlatego bierzemy go w piątek, żeby z nim posiedzieć no i żeby się jakoś wyspać ewentualnie. U Ciebie i tak chyba było lepiej, bo masz dwóch braciszków, razem łatwiej. No ale nic, będzie trzeba przetrwać te kilka dni. Zastanawiam się kiedy kastrację zrobić. Bo koty z hodowli zwykle są już wykastrowane, czyli jak u Ciebie (12-13 tydzień). Chciałabym to zrobić jak najszybciej, żeby uniknąć siusiania po ścianach .

2009-11-23, 13:06	#141
desti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 11 548	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Cudzoziemka i jak tam... kotek juz w domu ?? ... czekam z niecierpliwoscia na relacje ... ja dzis zwazylam moje lobuzy... bo juz 4 tygodnie sa u mnie ... Wikko wazy 2 kg a Wilbar 2,5 kg ... rosna futra jak na drozdzach... __________________ -> Wikko & Wilbar - blog desti bloguje -> co sroce w oko wpadnie

2009-11-23, 13:11	#142
ilios PIP. Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 18 948	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy na tej fotce http://4.bp.blogspot.com/_0qms2S2HXK...0/Bild+073.jpg to ja na poczatku myslalam, ze kolo lustra ktorys lezy a ta kuweta to gigantyczna __________________ Truskawo & Charmso\|Pandoro\|Trollo & Lakieroholiczka

2009-11-23, 13:20	#144
ilios PIP. Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 18 948	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy ja wiem, ze to przyszlosciowa jest ale na razie to wyglada jakby dostaly ja w spadku po sloniu __________________ Truskawo & Charmso\|Pandoro\|Trollo & Lakieroholiczka

2009-11-23, 14:02	#146
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Witam kolejnego brytka Ja też mam taką wielką kuwetę + drugą mniejszą. Desti, wielkie masz te koty, zazdroszczę __________________

2009-11-23, 15:35	#148
cudzoziemkawrajukobiet Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 67	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Jest maluszek w domu od piątku! Cudowny! Miałam wielkie obawy, jak to będzie, ale tylko pierwszego dnia miauczał. Teraz już ok . Ogromny pieszczoch z niego, aż jestem zaskoczona (oczywiście pozytywnie), no bo nowe otoczenie, nowi ludzie. A on taka przylepa! Słodziak mały. I sprawia tylko radości. Jak się na niego patrzę, to nic tylko się śmiać - jak np. dziś polował na cienie, albo jak gania za swoim ogonkiem . Rozkoszny. Tylko nie wiem co zrobić, żeby korzystał z drapaka - sypię kocimiętkę, ale on wtedy raczej gryzie i zjada te zioła, zamiast drapać. Mam nadzieję, że pójdzie w mamusię i niedługo będzie drapał .

2009-11-23, 16:00	#150
Gothic_Daisy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 330	Dot.: Brytek - czyli brytyjski kot krotkowlosy Zdjęcia!!!! I zgadzam się, że drapanie paznokciami pomaga __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)