![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Dzustam, mówimy o całkiem różnych sprawach.
Nie twierdzę, ze cos wypada nosic a czegoś nie. Twierdzę, że udawanie, że ma się wiecznie 25 lat, kiedy się jest już 17 lat starszym (bądz wiecej) zahacza o śmieszność. Te wszytskie turystki które obserwujesz i które ja mam na miejscu, pod nosem, nie przejmują się tym co noszą ale też noszą ten strój nie po to, żeby się odmłodzić tylko dla własnej wygody i satysfakcji. Tak, zgadzam się, że nosic wypada wszytsko i osobiscie stosuję się do tego, nie noszę wszystkiego ale to na co mam ochotę. Nie dorabiam do tego ideologii.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-01-07 o 18:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
My tak Lubo, trochę o tym, a trochę nie o tym
![]() Powiem szczerze, że jak widzę babeczkę albo faceta po 40, 50, 60 w wielkich bluzach z kapturem, w skórzanych kurtkach, w spodniach moro i innych tego typu ubiorach, łacznie z ćwiekowanymi bransoletami, glanami, martensami, dopasowanymi jeansami, to ja jedynie odczuwam respekt. Nie, że dzidzia piernik siedzi w środku, ale kurczę człowiek, który miał tak silny i wyrobiony własny styl, że z wiekim mu nie przeszło... a to znaczy, że było szczere. Za to już dorabianie ideologii, że tylko martensiki i dupencja w jeansach czyni młódkę, to niekoniecznie w moim stylu ![]() mam koleżankę pod 40, obcisłe jeansy, fajowa koszula, adidasy, dzieci odchowane, a ona wygląda jak starsza siostra swojej córki (czasami widujemy jej pępek ![]() ![]() ![]() Z siedemdziesiątej dziewiątej strony pani pod pięć dych z odsłoniętym pępkiem spowita w róże i inne amaranty, to jakoś do mnie nie przemawia ![]() I wcale nie namawiam do zaprzestania myślenia o ubiorze i odbiorze innych osób, kazdy ma prawo do własnych przemysleń. Do oceny, do klasyfikowania, czy nam sie podoba, czy nie. Do przemyśleń tak. Do dyktowania jedynie słusznego wizerunku siebie i innych już niekoniecznie...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
zastanowiłam się dziś co mój mąż sądzi o tym jak się ubieram
pytam się: ja: jak ja się Twoim zdaniem ubieram ? on: normalnie ja: czyli jak ? ..... (cisza) ja: dobrze? (podpowiedź ![]() on: bardzo dobrze ![]() Edytowane przez taka taka Czas edycji: 2010-01-07 o 20:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
No proszę, widzę, że rozwinęła się tutaj niezła dyskusja.
Ja jakoś osobiście nie wyobrażam sobie 50-latki w obcisłych rurkach, trampkach i bluzie. Jakoś mi to nie pasuje. Taka pani powinna już dopasować styl do swojego wieku, bo młoda już nie jest. A ja lubię się ubierać dość elegancko ( przynajmniej taka się czuje, gdy noszę szpilki i mi to odpowiada) , nie postarzam się na siłę, tylko chcę wyglądać na tyle lat ile mam. Po prostu jestem szczuplutka i mam bardzo delikatne rysy twarzy dlatego wyglądam na może 18 lat ![]() Dobrze się tak czuje, a jeśli komuś to nie odpowiada, to trudno, nie będę sie na siłę teraz odmładzać skoro źle np. czuje sie w wytartych jeansach i adidasach( zresztą adiki miałam może z 2-3 razy w życiu założone ![]() Jeśli płaskie buty to jedynie baletki. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Cytat:
![]() wybacz Coolasana, ale nie mogłam się powstrzymać ![]() przypuszczam, że nie miałaś złych intenjci pisząc to mnie też kiedyś się tak wydawało, że po pięćdziesiątce to starsza pani już jest ![]() teraz siedemdziesięciolatka to dla mnie młoda kobieta ![]() byleby duszę miała młodą ale to z czasem przychodzi w końcu co mi innego pozostało ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Cytat:
![]() Dlatego radziłam trojce, żeby dorzuciła do licznika i zaczęła się przyznawać do trzydziechy na karku. Bo tak szczerze mówiąc to ja często jak widzę jakąś kobitę to daję jej koło trzydziestki, tak trzydzieści pięć a przecież niemozliwe jest żeby zdecydowana większość nienastolatek na świecie miała tyle. ![]() A na takich w dopasowanych dzinsach, glanach itd. to jednak patrzę trochę inaczej, jak już sa w pewnym wieku. Uważam, że tylko krowa nie zmienia pogladów ![]() Ja mam nawet takich znajomych, którzy pozostali przy specyficznym stylu ubierania się i coż... brzuszek odstaje w tych opietych dzinsach, szyja sie niestety troche marszczy a obróżka z ćwiekami to podkreśla.... Niedawno ogladałam ich zdjęcia ze spotkania, takiego specyficznego, miłosników fantastyki (na które i ja kiedys jeździłam ![]() ![]() Ale pomysleć se mogę. I nie, nie podziwiam stylu, bo mi sie nie podobają w tym swoim stylu, uważam, ze człowiek jednak powinien ewoluować a nie zatrzymywać sie na pewnym etapie i sądzić, że już osiągnął wszystko. Ja podziwiam raczej ludzi, którzy potrafią dobrać wszytsko do siebie i do okazji, którzy sie potrafią bawić róznymi ciuchami. A nie jeden mundurek całe życie. Jak w Chinach ![]() To juz wole te turystki, które opisywałas wcześniej, one tez czasem wyglądają nie teges, ale tylko czasem, bo już na drugi dzień potrafią założyć coś co bardziej pasuje czy do figury czy do okazji czy do samej osoby. I właściwie to ja tak szczerze o tym jak mi się podobają/nie podobają w czymś to mówię tylko 5 osobom na świecie ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-01-08 o 10:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Hi hi, niezła dyskusja
![]() Powiem tyle, że zawsze miałam kompleksy z powodu smarkatego wyglądu i bolało mnie to, że ludzie się do kobiety po 30tce zwracają jak do smarkuli (wtedy to na 14 laty wyglądałam-masakra!), w sklepie mnie kobieta niewiele ode mnie starsza odsuwa mówiąc: dziecko ty sobie możesz poczekać ale mnie się spieszy, więc mówię, że mnie też, gdy zobaczyła obrączkę to zaczęła przepraszać ![]() Otwieram drzwi listonoszowi a ten: poproś kogoś starszego ![]() Włamali mi się do firmy, poprosiłam mamę by sprowadziła szklarza, włazi policjant i do mojej matki: to jest karalne, nie wolno zatrudniać nieletnich, przecież to jest dziecko ![]() W kinie zawsze mnie proszono o legitymację, a nie męża ![]() Nie starałam się podkreślać swojego wieku dorosłym ubiorem tylko wyglądałam normalnie. Już mnie nie denerwuje to a raczej bawi, że ktoś biorąc mój dowód patrzy na mnie podejrzliwie, tylko się śmieję gdy mi mówią: proszę dać swój dowód a nie mamy ![]() Ja nie noszę trampek, raczej poruszam się w glanach, pasek z ćwiekami to podstawa i delikatne dzwony, krótka kurtka i raczej na czarno ![]() I nie robię się na siłę na smarkulę bo mój wygląd nie rzuca się po gałkach ocznych - i dlatego mnie bawi gdy widzę, dziewczynki ubrane na co dzień tak jakby szły na bal karnawałowy, bardzo mocny makijaż, satyna to podstawa, obwieszone złotkiem i w szpilach z czubami, brrrr. I tu widzę właśnie kompleksy niesamowite i chęć zwrócenia na siebie uwagi, dlatego jest to dla mnie bardzo dziecinne ale staram się zrozumieć, że to wszystko po to by wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej ![]() W moim wieku to kobiety już chyba nie mają kompleksów - nam to już jest wszystko obojętne i gdy włączamy olewator to naprawdę nie można się od męćizn opędzić - ale to już dyskusja na całkiem inny temat ![]() Nie podkreślam nigdy swojego wieku, to raczej obce osoby mi zwracają uwagę, pani na poczcie, lekarz, ostatnio mnóstwo osób z biur nieruchomości - bo mieszkanie sprzedaję. Lubo, ja się przyznaję z wielką rozkoszą do wieku, a wręcz się chlubię moją czterdziestkodwójką ![]() coolasana jeśli zlewasz to, że twojemu mężczyźnie nie podoba się Twój ubiór to po co ta cała dyskusja, skoro nie zależy Ci na tym by jemu się podobać, bo widzę, że i tak stawiać będziesz na swoim, zero zmian jak rozumiem.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez trojka Czas edycji: 2010-01-08 o 20:21 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Cytat:
Natomiast. Zajrzałam do Twojej Szafy i moim skromnym zdaniem powinnaś pozbyć się tych spodni. Ten wysoki podwójny stan tylko szpeci figurę, a po drugie taki krój nogawek jednak do Twoich nóg nie pasuje ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Cytat:
dzustam, nie będe powtarzac, skoro napisałas dokładnie to, co ja bym napisała ![]()
__________________
Trójkowa mama ![]() ![]() 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm ![]() ![]() zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ...moj TZ z kolei (niepytany) : "Jakbym byl dziewczyna, to bym sie ubieral tak jak ty" ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mąż krytykuje moją szafę, bo...
Z moim nie ma tak dobrze- zawsze mówi, że lubi mnie w każdym wydaniu i w sukience mini w szpilkach ( ale baardzo rzadko tak chodzę) i w dżinasch i trampkach
![]() Co nie do końca jest takie dobre, bo np. jak jestem niezdecydowana w czym iśc, i potrzebuje porady, alebo żeby powiedział- ubierz się dla mnie tak... to najczęściej mówi: idź w czym chcesz, byle byś się dobrze czuła i w tym dobrze i w tym tez dobrze... ![]() a ty się człowieku weź i dalej zastanawiaj... ![]() no ale z drugiej strony, to bardzo fajne, że ,mamy oboje jednak podobny- luźny stosunek do ciuchów, lubimy dbać o ciuchy, ale bez przesady, dla nas wygląd nie jest najwazniejszy
__________________
Trójkowa mama ![]() ![]() 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm ![]() ![]() zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. Edytowane przez niutka1 Czas edycji: 2010-03-11 o 23:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.