Ciaza i porod w UK

[scoobs]

Napisane przez kasia uk

Scoobs, WTC to nie zasiłek dla matek bądź kobiet ciężarnych. To zasiłek dla ludzi pracujących ale nie zarabiających wystarczająco pieniążków. W moim i męża przypadku to on będzie głównym odbiorcą tego zasiłku, ponieważ to on pracuje.
Na aplikacji oczywiście podaje się dane wspólne ale później jest napisane, aby wybrać kto ma być tym odbiorcą, a w książeczce którą dostaje się wraz z formą WTC jest napisane komu przysługuje.

Z tego co się orientuję, to jako iż pracujesz pół etatu to powinnaś dostawać WTC dość sporo wraz z partnerem, chyba że partner zarabia dużo pieniążków.
Znajomej mąż zarabia oficjalnie poniżej 200funtów tygodniowo a i ona pracuje pół etatu i dostają dość sporo WTC.
No ale to iż jesteś w ciąży nie ma tu niestety nic do rzeczy.

Kasia, dzieki za wyjasnienie, to jednak do nich nie dzwonie, bo nam sie wiecej nie nalezy, ale powiem Wam, ze w pierwszym roku zycia corki dostawalam tego troche wiecej, a potem mi sie zmniejszylo ok dwukrotnie, pomimo, ze nasze zarobki sa bez zmian. Chyba, ze mi sie pomylilo z child benefit.

Ja o tej karcie nie pisalam, ale tak maternity exemption to wlasnie ta karta.

Rozmawialam dzisiaj przez telefon z takim gosciem, ktory powiedzial, ze wlasnie dochodzi do siebie po swinskiej grypie. Mowil, ze strasznie chorowal, caly czas w lozku, i o wiele gorzej niz normalna grypa. Mam nadzieje, ze dlatego tak mowi, ze to facet. W kazdym badz razie, jego zona jest w ciazy, i nie zachorowala, ale on kazal jej sie zaszczepic. Mowil, ze duzo kobiet w ciazy, ktore sie zarazaja ta grypa umiera. Mam nadzieje, ze to nie prawda, bo czytalam na innym form, ze ta szczepionka zawiera rtec, i jestem przeciwna szczepieniu. W ogole, to sie dopiero okaze za jakis czas jaki wplyw ma szczepionka na dzieci w brzusiach. Troche sie boje tego wszystkiego, chyba nie wybralysmy zbyt dobrego czas na zajscie w ciaze. A wy myslicie o tym?

[Jola00]

scoobs ja się też boję tej świńskiej grypy...Ale też czytałam dużo na temat szczepionki i ma ona dużo przeciwników. Ja osobiście boję się,ale szczepić się nie będę. Wydaje mi się,że trzeba bardziej zwracać uwagę teraz na higienę.Ja pamiętam i pilnuję tego,żeby np. po powrocie z zakupów natychmiast po wejściu do domu umyć ręce. Najlepiej jest w okresie zimowym unikać wielkich skupisk,ale wiadomo to nie zawsze jest możliwe...
Wystarczy wiec troszkę więcej ostrożności i nie dajmy się zwariować,wszystko będzie dobrze

[kasia uk]

Ja też czytałam, że jest mnóstwo na nie w sprawie tej szczepionki.
Czytałam, iż ma jakiś wpływ na nerwy, a może na serce Już nie pamiętam.
Polska nie chce tej szczepionki wykupić, ponieważ firmy farmaceutyczne nie chcą brać za nie odpowiedzialności- musi być jakiś powód.

Ja unikam miejsc publicznych jak tylko mogę. Niestety jeżeli trafiam do szpitala czy przychodni, gdzie KOBIETA CIĘŻARNA kicha i smarka i nie nawet nie zatyka buzi, to złapanie takiej grypy jest nieuniknione.

Taka siedziała obok mnie raz. Poszłam pochodzić- nie chciałam by to wyglądało nieuprzejmie, tak by to odebrane było gdybym się przesiadła, ale położne powinny były zwrócić jej uwagę.. A właściwie to sama powinna mieć troche rozumu w głowie!

[thebestme82]

Ja też się trochę obawiam tej grypy, ale szczepić się nie będę. Dzis dopadło mnie przeziębienie, pewnie cos ze szkoły przyniosłam. Ja nie rozumiem czemu rodzice wysyłają chore dzieci do szkoły. Chodzi takie to małe i smarka i kicha na mnie i nie wiadomo co zrobić bo przykrosci dziecku nie chcę sprawić...no i mam teraz. Leków żadnych nie wolno, więc piję herbatkę z cytrynką i miodkiem i leże w łóżeczku.

Zapomniałabym, dostałam dzis list z wyznaczona datą pierwszego usg. Idę w poniedziałek na 12. Muszę cos sciemnić w pracy bo jeszcze nikt nie wie. Powiem jak wszystko będzie ok po usg. Musi być dobrze, staram się nie dopuszczać innych mysli, ale chwilami same przychodzą.Trzymajcie kciuki.
Dobra uciekam się wygrzewać do łóżeczka.

[scoobs]

Thebsetme ale masz fajnie, tez chce USG, trzymam kciuki

[hanjah]

Rozmawiałam dziś z kolegą, który niedawno został tatą-powiedział mi, że tutaj (w Szkocji) jest tak, że najpierw idzie się na USG, a dopiero potem jest spotkanie z położną.
A-i przy okazji dowiedziałam się, że USG prywatenie kosztuje 200 funtów

[Jola00]

Napisane przez thebestme82

...

Zapomniałabym, dostałam dzis list z wyznaczona datą pierwszego usg. Idę w poniedziałek na 12. Muszę cos sciemnić w pracy bo jeszcze nikt nie wie. Powiem jak wszystko będzie ok po usg. Musi być dobrze, staram się nie dopuszczać innych mysli, ale chwilami same przychodzą.Trzymajcie kciuki.
Dobra uciekam się wygrzewać do łóżeczka.

Kochana ale wiesz,że jak wiedzą w pracy o ciąży to muszą Ci zapłacić za czas kiedy masz jakieś badanie czy wizytę u lekarza lub położnej??
Ja dlatego właśnie wcześnie powiedziałam swojemu szefowi
Trzymam kciukasy za badanko

[kasia uk]

Napisane przez hanjah

Rozmawiałam dziś z kolegą, który niedawno został tatą-powiedział mi, że tutaj (w Szkocji) jest tak, że najpierw idzie się na USG, a dopiero potem jest spotkanie z położną.
A-i przy okazji dowiedziałam się, że USG prywatenie kosztuje 200 funtów

200funtów? Matko Boska.. I to zwykłe USG, nie 4D? U mnie w mieście prywatnie USG zwykłe kosztuje 80funtów.
Że też nigdy nie byłam dobra z biologii i chemii, jakie pieniążki dzisiaj zarabiałabym

[hanjah]

Napisane przez kasia uk

200funtów? Matko Boska.. I to zwykłe USG, nie 4D? U mnie w mieście prywatnie USG zwykłe kosztuje 80funtów.
Że też nigdy nie byłam dobra z biologii i chemii, jakie pieniążki dzisiaj zarabiałabym

A wiesz że nie zapytałam czy zwykłe czy 4D Ale skoro zwykłe może kosztować "tylko" 80 funtów, to to dużo droższe to może rzeczywiście 4D?

[kasia uk]

Hanjah, albo po prostu w Szkocji mają inny cennik.
200funtów to na prawdę dużo..

[magdus25]

witam dziewczyny
kasia uk,Jolaoo,thebestme82 bardzo dziekuje za informacje odnosnie karty,a wiecie ze nie mialam pojecia o maternity exemption certificate?nikt mnie nie poinformowal ze mam recepty do realizacji za darmo ani polozna ani moj gp ktory mi recepty wypisywal,a szkoda bo musialam wykupic 2 rozne leki przeciwwymiotne za swoje pieniazki ale teraz juz wiem i poprosze o formularz moja polozna bo w przyszlym tygodniu ide na spotkanie,zaczynam 16 tydz i beda mi mierzyc brzuszeki sluchac serduszka.
thebestme82 trzymam kciuki mocno za usg-piekne uczucie,wez chusteczki ja ryczalam jak boberek.

hanjah 200 funtow za usg omg ja jezdzilam prywatnie do Londynu do Zielonej Przychodni i za pierwsza wizyte z usg 4d zaplacilam 100 funtow i ta cena juz byla kosmiczna dla mnie za kolejne wizyty z usg i badaniami 70funtow,ale przynajmniej polska lekarka i dowcipnie zbadala czy zakazenia nie ma i wszystko objasnila
odnosnie swinskiej grypy to ja rowniez sie nie szczepie,troche sie boje bo wracam do pracy i moge cos zalapac..tymbardziej ze mam w pracy kolezanke ktora jest tak zazdrosna o wszystko,a juz jak ktos jest w ciazy to ja telepie ze zlosci..ostatnio dowiedzialam sie ze zaszczepila sie na rozyczke i nic nikomu nie powiedziala a byly tam w tym czasie 2 ciezarne(na szczescie ja bylam na zwolnieniu wtedy) w poczatkach ciazy a nie wolno przebywac takiej swiezo zaszczepionej osobie w poblizu ciezarnych bo przez kilka tygodni cialo wydziela toksyny szkodliwe dla ciezarnych i dziecka.niestety sie pochwalila w zaufaniu ze wiedziala o tym i byla na dywaniku u szefa.nic tylko
Jolaoo u nas nie ma tak kolorowo z tym wolnym na badania,na wszelkie badania i wizyty u poloznej szef nam kazal wykoszystac urlop w pierwszej kolejnosci,a jak ktos juz nie ma to w zaleznosci o ktorej jest badanie kazuje sie zwolnic pare godzin albo wrocic do pracy po badaniu ciesze sie ze juz tam nie wroce
mam jeszcze jedno pytanko-czy po badaniu krwi w szpitalu dostalyscie wyniki do domu?bo ja mialam badanie na przeziernosc karku i pobieranie krwi w tym samym czasie,4 dni pozniej przyslali mi wyniki prawdopodobiensstwa wystapienia zespolu downa(1:10800) ale wynikow z krwi mi nie przyslali.czy wiecie kiedy sie je dostaje?bo wiem ze one musza byc wpiete do pregnancy notes.pozdrawiam

[mala1980]

Czesc dziewczyny. Ja z innej beczki. Czy wiecie moze gdzie moge kupic sukienke na slub cywilny? Cywilny mamy 12 grudnia i bede wtedy w 20 tygodniu ciazy. Ze wzgledu na ciaze szukam czegos odcinanego pod biustem, w kolorze bialym lub ecri, etc, najlepiej do ziemi. Bede bardzo wdzieczna za rady. Pozdrawiam

[Jola00]

Napisane przez mala1980

Czesc dziewczyny. Ja z innej beczki. Czy wiecie moze gdzie moge kupic sukienke na slub cywilny? Cywilny mamy 12 grudnia i bede wtedy w 20 tygodniu ciazy. Ze wzgledu na ciaze szukam czegos odcinanego pod biustem, w kolorze bialym lub ecri, etc, najlepiej do ziemi. Bede bardzo wdzieczna za rady. Pozdrawiam

Popatrz w sieci sklepów DEBENHAMS. Ja latem kupiłam tam śliczną sukienkę na wesele . Sklep nie należy do najtańszych,ale sukienki uszyte są porządnie z dobrych materiałów

[Diari]

Monsoon też ma fajne sukienki

[Jola00]

Byłam dziś u GP i dostałam jeszcze 2 tyg. zwolnienia . Ale już mnie poinformował,że jeżeli wszystko będzie dobrze to po tych dwóch tygodniach już wracam do pracy

Co tutaj tak cichutko
Piszcie laseczki co u Was,jak się czujecie....

[hanjah]

Wykrakałam wczoraj, że mi mdłości przeszły, a tu d... od rana znów mnie męczą

Jola-witaj na kolejny wspólnym wątku

[Jola00]

Napisane przez hanjah

Wykrakałam wczoraj, że mi mdłości przeszły, a tu d... od rana znów mnie męczą

Jola-witaj na kolejny wspólnym wątku

hehe w końcu czerwcowe mamusie z nas będą
Biedna współczuję Ci tych mdłości...Mnie dopadają tylko kiedy głodna jestem,dlatego często podjadam Odbije się to pewnie na mojej wadze,ale cóż....

[kasia uk]

Ja przytyłam 20kg a mam jeszcze ok 8-10 tygodni do końca ciąży
I wiecie co jest najdziwniejsze? Wcale nie jem dużo.. I zrezygnowałam ze słodyczy, prawie kompletnie. Na początku pozwalałam sobie na wszystko mówiąc 'W ciąży jestem, wolno mi'

Mi też nikt nie powiedział o Maternity Ex Card. Dowiedziałam się od siostry.

[Darianna25]

Witajcie,
Dołacze jeśli mozna do Waszego grona.Moje dziecie przyjdzie na swiat w czerwcu.Obecnie kończe 10 tydzień.
Mieszkam w Maidstone, w Kent.To jest moje drugie dziecko.Mam juz 10 letnia córcię.
Do 10 tyg. czułam sie w miare dobrze.Oprócz senności i zmiany jadłospisu nic mi nie dolegało.Od Poniedz. zaczęły się okropne mdłości.Nie wymiotuje ale co zjem to mi niedobrze.

Napisane przez magdus25

kasia uk dziekuje za informacje,bardzo mi poprawilas humor po dzisiejszych rewelacjachmiejmy nadzieje ze sie zalapiemy.odnosnie oxytocyny to tez mi sie wydaje ze podawana jest w kroplowce na wywolanie skurczy,o znieczuleniach nic nie wiem poza tym ze 2 moje rodzace kolezanki wdychaly jakis gas z powietrzem i ze mialo to bardziej oglupiajacy wplyw niz znieczulajacyjak dziala na dziecko nie wiem,wiem natomiast od nich ze tutaj nie robia lewatywy i ze jak sie im zrobi suprise na lozko -to oni sa przyzwyczajenijedna z nich kupila zestaw do robienia lewatywy w Polsce w aptece i zrobila przed wyjazdem do szpitala-co za fartdruga mowila ze mimo silnych boli krzyzowych nie mogla na porodowce myslec o niczym innym niz o zaciskaniu zwieraczysama sie stresuje tym bardziej ze bedzie przy mnie maz,lepiej zeby tego nie widzial

scoobs mam dziwny smak w ustach ale kwasny,lekarz mi powiedzial ze to dlatego iz mam zwiekszone wydzielanie kwasu zoladkowego w ciazy,trzeba czekac az samo zniknie-wiem okropnie nieprzyjemne uczucie a cukierek pomaga na krotko

Na ten smak pomagają mi miętówki lub tik taki.
Co do niespodzianki podczas porodu to ja przy pierwszym razie nie miałam lewatywy robionej bo nie było na to czasu i wcale się nie przejmowałam, ze mi coś tam leci. Ja nawet o tym nie myślałam.
Teraz mam straszne gazy i czasem jak mi coś tam wyleci przy mezu to on nawet nie zwraca na to uwagi.

Napisane przez kasia uk

A co do Working Tax Credit, ja mimo podanego mi limitu i tak wypełniłam aplikację i wysłałam. Dowiem się czy mi nie przysługuje na 100% gdy napiszą do mnie. Niestety jestem nie ufna i nie raz spotkałam się z tym, iż dostaje się różne info w zależności z kim się rozmawia.
Aczkolwiek, i tak wiem, że nie dostaniemy, gościu był bardzo wiarygodny.. Miałam im napisać wręcz list z nagonką, iż limit jest za niski, ale stwierdziłam że lepiej nie, bo zapiszą nazwisko i nie przyznają nigdy nic

No wałsnie wszystko zależy z kim się rozmawia.A wypełnic i wysałć zawsze mozna.
Jeden mój kolega dostawał WTC przez pierwszy rok pracy w UK.Potem dostał pismo ze mu sie nie należy ale dalej dostawał kase.Dzwonił tam co miesiąc,że by już nie wysyłali i po jakimś czasie przyszło pismo ze musi oddać nadwyżkę.Jakby tego nie mogli zrobić po pierwszym jego telefonie.

Napisane przez kasia uk

U mnie niestety nie znalazłam póki co żadnego dentysty, który przyjmuje pacjentów nhs. Wszyscy chcą prywatnie
Ale jest Emergency Dentysta, który może przyjąć Ciebie nawet w ten sam dzień.
Ja również mam problem z ząbkiem, ale niestety jest on do wyrwania, czego nie chcą mi w ciąży zrobić

U mnie sie zaczęły problemy z zębami wraz z zajściem w ciązę.Tzn. miałam wcześniej plomby i leczenia ale w sierpniu jak byłam w Pl to było wszystko ok a w październiku zaczęły mnie pobolewać 3 zęby i plomby do wymiany.
Ja chodzę na nhs i pierwszy ząb mam zrobiony ale dentysta nie założył plomby dokładnie i mam dziurę miedzy dziąsłem a zębem i strasznie boli jak tam mi coś wejdzie.No a na kazda wizytę musze czekać kolejne 7 dni.

U mnie w mieście Emergency Dentysta to tylko prywatnie.Sa takie placówki, które udzielają emergency pomocy z nhs ale jak ja dzwoniłam to wizytę miałam za 2 dni.To co mi to za emergency.

Napisane przez Jola00

Kochana ale wiesz,że jak wiedzą w pracy o ciąży to muszą Ci zapłacić za czas kiedy masz jakieś badanie czy wizytę u lekarza lub położnej??
Ja dlatego właśnie wcześnie powiedziałam swojemu szefowi
Trzymam kciukasy za badanko

Ja pracuje w Tesco i zaraz jak sie dowiedziałam,ze jestem w ciaży poszałm do personalnej i do swojego menadzera.Miałam risk assystment i zostałam poinformowana,że właśnie wizyty u położnej, usg, szkoła rodzenia normalnie mają mi dac wolne i za to zapłacić.
Potem potwierdziła mi to moja położna.
Nie wiem tylko jak to jest z mezem bo pracujemy razem - on w innym departamencie.
Trochę wykorzystuje,ze jestem w ciaży i jak mi coś każą robić co jest według mnie zagrozeniem dla dziecka to mówie,że nie mogę tego zrobić i tyle.Niektórzy menadzerowie po prostu nie dają mi pracy cieżkiej a niektórzy olewają fakt i ciagle próbują.Moja położna powiedziała, ze jak będą ciagle próbować to ona im napisze odpowiednie pisemko.

Napisane przez hanjah

Wykrakałam wczoraj, że mi mdłości przeszły, a tu d... od rana znów mnie męczą

Jola-witaj na kolejny wspólnym wątku

Spróbuj tik taków.

Ja czekam na wyniki XFactora i znowu do łózka.

[hanjah]

Napisane przez Darianna25

Witajcie,
Dołacze jeśli mozna do Waszego grona.Moje dziecie przyjdzie na swiat w czerwcu.Obecnie kończe 10 tydzień.
Mieszkam w Maidstone, w Kent.To jest moje drugie dziecko.Mam juz 10 letnia córcię.
Do 10 tyg. czułam sie w miare dobrze.Oprócz senności i zmiany jadłospisu nic mi nie dolegało.Od Poniedz. zaczęły się okropne mdłości.Nie wymiotuje ale co zjem to mi niedobrze.



Na ten smak pomagają mi miętówki lub tik taki.
Co do niespodzianki podczas porodu to ja przy pierwszym razie nie miałam lewatywy robionej bo nie było na to czasu i wcale się nie przejmowałam, ze mi coś tam leci. Ja nawet o tym nie myślałam.
Teraz mam straszne gazy i czasem jak mi coś tam wyleci przy mezu to on nawet nie zwraca na to uwagi.



No wałsnie wszystko zależy z kim się rozmawia.A wypełnic i wysałć zawsze mozna.
Jeden mój kolega dostawał WTC przez pierwszy rok pracy w UK.Potem dostał pismo ze mu sie nie należy ale dalej dostawał kase.Dzwonił tam co miesiąc,że by już nie wysyłali i po jakimś czasie przyszło pismo ze musi oddać nadwyżkę.Jakby tego nie mogli zrobić po pierwszym jego telefonie.



U mnie sie zaczęły problemy z zębami wraz z zajściem w ciązę.Tzn. miałam wcześniej plomby i leczenia ale w sierpniu jak byłam w Pl to było wszystko ok a w październiku zaczęły mnie pobolewać 3 zęby i plomby do wymiany.
Ja chodzę na nhs i pierwszy ząb mam zrobiony ale dentysta nie założył plomby dokładnie i mam dziurę miedzy dziąsłem a zębem i strasznie boli jak tam mi coś wejdzie.No a na kazda wizytę musze czekać kolejne 7 dni.

U mnie w mieście Emergency Dentysta to tylko prywatnie.Sa takie placówki, które udzielają emergency pomocy z nhs ale jak ja dzwoniłam to wizytę miałam za 2 dni.To co mi to za emergency.



Ja pracuje w Tesco i zaraz jak sie dowiedziałam,ze jestem w ciaży poszałm do personalnej i do swojego menadzera.Miałam risk assystment i zostałam poinformowana,że właśnie wizyty u położnej, usg, szkoła rodzenia normalnie mają mi dac wolne i za to zapłacić.
Potem potwierdziła mi to moja położna.
Nie wiem tylko jak to jest z mezem bo pracujemy razem - on w innym departamencie.
Trochę wykorzystuje,ze jestem w ciaży i jak mi coś każą robić co jest według mnie zagrozeniem dla dziecka to mówie,że nie mogę tego zrobić i tyle.Niektórzy menadzerowie po prostu nie dają mi pracy cieżkiej a niektórzy olewają fakt i ciagle próbują.Moja położna powiedziała, ze jak będą ciagle próbować to ona im napisze odpowiednie pisemko.



Spróbuj tik taków.

Ja czekam na wyniki XFactora i znowu do łózka.

A ja jestem właśnie w połowie 10. tygodnia i też oczekuję czerwcowego dziecięcia
Pracuję w hotelu ale bez problemu dogadałam się z przełożonymi i mam trochę lżejszą pracę
I spróbuję tik taków, choć mięta też powoduje u mnie mdłości

[kasia uk]

To chyba ja najszybciej będę miała bobasa

Powiem wam dziewczyny, że ja zawsze pracowałam siedząco i w ciąży również i szkodziło mi to niesamowicie. Żałowałam, że nie mam ruchliwej pracy.
Od siedzenia (tak jak i ciągłego stania) bolały mnie niesamowicie plecy oraz nogi- do dzisiaj mam straszne problemy z kolanami. Od komputera popsuły mi się oczy, że tak powiem. Z daleka już nie przeczytam, a nigdy z tym problemów nie miałam. Jak tylko skończyłam pracę, dolegliwości przeszły oprócz tych z kolanami właśnie.

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, iż ruch w ciąży (oczywiście nie bieg siedmiomilowy czy dźwiganie kilogramów) jest jak najbardziej wskazany.

[thebestme82]

Hej!
Nie pisałam nic ostatnio bo tak zajeta byłam przez weekend, że nie chciało mi się do kompa siadać.
Dzis miałam pierwsze usg. Dzieciątko wygląda ok. Byłam w szoku, że tak dużo już mozna było zobaczyć i tak wyraźnie. Ma 67mm, a ja jutro zaczynam 13 tydzień.
Zrobiono mi też badanie na Zespół Downa, w tym celu zbadano zawartosć jakiegos płynu w szyjce dziecka i pobrano mi krew. Wyniki mam poznać, jesli wszystko ok w ciagu 10 dni, a jesli cos nie tak to zadzwonią w ciagu 72 godzin.
To było cudowne przezycie, pierwszy raz w życiu i dle mnie i dla TŻ. Przez całe badanie sciskał mnie za rękę. On to jakby dopiero uwierzył w ciążę, tak się cieszy jak dziecko.Ja zresztą też.

Darianna25 witaj, my się juz znamy z mam majowo-czerwcowych

Postaram się zamiescić zdjęcie. Wygląda jakby ssał kciuka ale my się smiejemy, że pokazuje że wszystko jest ok

[Jola00]

Napisane przez thebestme82

Hej!
Nie pisałam nic ostatnio bo tak zajeta byłam przez weekend, że nie chciało mi się do kompa siadać.
Dzis miałam pierwsze usg. Dzieciątko wygląda ok. Byłam w szoku, że tak dużo już mozna było zobaczyć i tak wyraźnie. Ma 67mm, a ja jutro zaczynam 13 tydzień.
Zrobiono mi też badanie na Zespół Downa, w tym celu zbadano zawartosć jakiegos płynu w szyjce dziecka i pobrano mi krew. Wyniki mam poznać, jesli wszystko ok w ciagu 10 dni, a jesli cos nie tak to zadzwonią w ciagu 72 godzin.
To było cudowne przezycie, pierwszy raz w życiu i dle mnie i dla TŻ. Przez całe badanie sciskał mnie za rękę. On to jakby dopiero uwierzył w ciążę, tak się cieszy jak dziecko.Ja zresztą też.

Darianna25 witaj, my się juz znamy z mam majowo-czerwcowych

Postaram się zamiescić zdjęcie. Wygląda jakby ssał kciuka ale my się smiejemy, że pokazuje że wszystko jest ok

Kochana cudne zdjęcie Wg mnie wygląda tak,jakby dzidek machał do nas,super

kasiauk ja przez moją ruchliwą pracę wylądowałam właśnie na zwolnieniu...Za bardzo ruchliwa praca też nie służy...
Ale już rozmawiałam z szefem i jak wrócę dadzą mi inną siedzącą pracę. Wiem,że od siedzenia też bolą plecy,ale zawsze można wstać i przejść się...

[thebestme82]

Hej!
Bardzo spokojny ten nasz wątek. Czyżby wszystkie takie zapracowane?
U mnie potworne nudy. Do pracy idę dopier na 13 i to tylko na 2 godziny, a potem powrót do pustego domku bo TŻ do 22 w pracy. Zacznę chyba wyszukiwać cos ciekawego na ebay. Jeszce nic nie kupiłam bo nie chciałam do pierwszego usg. Teraz mogę powoli szperać na aukcjach. Na większe zakupy nastawiam się podczas poswiątecznych wyprzedaży.
A wy spędzacie swięta w Polsce czy zostajecie w Anglii? My zostajemy bo TZ wolnego nie dostanie.

[Jola00]

Napisane przez thebestme82

Hej!
Bardzo spokojny ten nasz wątek. Czyżby wszystkie takie zapracowane?
U mnie potworne nudy. Do pracy idę dopier na 13 i to tylko na 2 godziny, a potem powrót do pustego domku bo TŻ do 22 w pracy. Zacznę chyba wyszukiwać cos ciekawego na ebay. Jeszce nic nie kupiłam bo nie chciałam do pierwszego usg. Teraz mogę powoli szperać na aukcjach. Na większe zakupy nastawiam się podczas poswiątecznych wyprzedaży.
A wy spędzacie swięta w Polsce czy zostajecie w Anglii? My zostajemy bo TZ wolnego nie dostanie.

Ja do pracy wracam najprawdopodobniej 7 grudnia
Też jeszcze nic nie kupuję,czekam na usg. Ale dostałam pisemko i wizytę mam wyznaczoną na poniedziałek. Potem się zacznie....szleństwo zakupów...
My też nie jedziemy do Polski na Święta,spędzamy je tutaj...Ale się nie dołuję tym,kupimy sobie choinkę i też będzie fajnie

[Darianna25]

Witajcie.
Ja mimo wolnych 2 dni to jakoś nie mam ochoty na pisanie.Czytam na bieżąco wątki ale jakoś pisać mi sie nie chce.
Dziś byłam u angielskiego dentysty z reklamacją zeba - według mnie niedokładnie wypełnił mi zab - a on mi na to że moje dziąsła sie obniżają i dlatego mam dziurę między wypełnieniem a dziasłem.

Ja zakupiłam tylko 2 pary śpioszków a reszte zacznę kupowac po usg 14.12.Własnie też czekam na wyprzedaż w Nextcie. Zresztą większosć ubranek kupie w Pl na all i w lutym sobie przywioze.

Święta spedzamy w UK. Nasze pierwsze święta spędzaliśmy w uk, kolejne były w Pl a teraz już będa 3-cie w uk.

Dziś jakoś dziwnie sie czuję kłuje mnie jajnik jak n a owulacje - to by się zgadzało mniej więcej gdybym @ miała- i pierwszy raz od 2 miesięcy miałam ochotę na sexik.
A najgorsze jest to ,ze czuję jakąś pustke w środku.Jakbym nie była w ciaży. Jakieś czarne myśli mnie nachodzą.
Zaraz ide na popołudniową drzemkę i moze mi przejdzie.

[scoobs]

Thebestme gratuluje scanu, dobrze, ze udalo Ci sie go zorganizowac "wczesniej". Bylam wczoraj u lekarza i przepisal mi tabletki na wymioty. Zanim je wykupie, popatrzylam na internecie, a tam pisza, zeby w ciazy ich nie brac. Wiec nie bede ryzykowala, pomecze sie, ale denerwuje mnie to,ze nie wiem komu ufac. Dzisiaj rano byl w tv reportaz, jak w latach 50tych dawali tabletki na wymioty a potem dzieci sie rodzily bez np raczek, z porazeniem mozgowym - straszne. Mam nadzieje, ze teraz by sie tak nie stalo, ale nigdy nie wiadomo. Ja na razie nic nie kupuje, w ogole, to jesli to dziewczynka, to mam duzo rzeczy po mojej Amelce a jesli chlopczyk, to dopiero jak sie okaze, cos sie kupi.
Swieta spedzamy tutaj, ale z moja rodzina, a w Polsce na swietach nie bylam juz pare ladnych lat.
Thebstme ale ci dobrze, ze tylko 2 godziny pracujesz, tak codziennie? Ja dzisiaj rano nie poszlam, bo wczoraj i przedwczoraj za bardzo sie meczylam w pracy, ale chyba sie wyszykuje i pojde po lunchu, bo troche lepiej sie czuje, moze wylegiwanie sie w lozku pomoglo. Dokto powiedzial, ze moge zostac w domu, oni nie daja certyfikatu na pierwsze 7 dni, a po 7 dniach, jak bede chciala zostac w domu, mam do niego zadzwonic i mi wypisze zwolnienie. Ale ja nie umiem tak nie isc jak nie mam zwolnienia...
A wiekszocs z Was to z watku majjowo czerwcowych mamus, tez tam sie kiedys wpisalam, ale potem lekarka mi wyznaczyla date na 3 lipca, a wg mojego kalendarza ciagle wychodzi 30 czerwca. Powinny byc czerwcowo lipcowe, to bym nie miala problemu. Milego dnia, pojde do pracy, ale za to nastepny dzien pracy to poniedzialek.

[thebestme82]

Darianna25 skończ z tymi myslami i to natychmiast. Wszystko jest ok a złe mysli nachodzą chyba każdą kobietę w ciąży, ale nie wolno się im poddawać. Ja gdy mam taki dzień to sobie najpierw popłaczę(a płakać mogę na zawołanie) dla uwolnienia złych emocji, że tak powiem, a potem zbieram się w sobie i zajmuję się czyms innym,odsuwam te mysli na bok.

Do Polski też jadę w lutym i mam zamiar zabrać torchę ciuszków i rzeczy, które jak się niedawno dowiedziałam moja mama kupuje już od dawna mimo moich zakazów(wiem od siostry). W sumie miło z jej strony ale ja chciałam nie zapeszać(wiem głupie).

[scoobs]

No wlasnie, Darianna przestan tak myslec, oby drzemka Ci pomogla. A rozne klucia i bole to chyba normalne, bo sie wszystko musi poprzesuwac.

[Diari]

Kurcze byłam dzisiaj na pierwszym USG i wizycie w szpitalu i tak średnio jestem zadowolona. Dostałam milion ulotek, zadali kilkanaście pytań, krew pobierała mi pani, która miała jakieś dziwne uczulenie na rękach i nie ubrała rękawiczek. Następna wizyta za 11 tygodni i teraz nie wiem czy w międzyczasie mam chodzić do GP na jakieś badanie czy coś?

Nie wiem, co zrobić, mam bilet do Polski na następny tydzień i nie wiem czy lecieć czy nie, będę wtedy w połowie jedenastego tygodnia, niby do 12 nie jest zalecane latanie, jak spytałam w szpitalu o to, to powiedzieli, że to jest moja decyzja i że powinnam żyć normalnie, bo ciąża to nie choroba.