10 kg w dół! Tym razem się nam uda!

[perelka0314]

dasz rade

[GoSsa_]

Heeej
Dziękuję za takie miłe przyjęcie
W grupie raźniej ;]]

pucha1121 ja mam 166 wiec 86 to bardzo dużo jak na mój wzrost wiec walczę.

U mnie tez wieczory najgorsze, w szkole się trzymam ale jak wracam do domu to maskaraaa... ;/

[katarakta]

[/COLOR]Katarakta tak trzymaj super masz powody żeby byc dumną z siebie

Dziękuję. Jestem z siebie dumna jak paw conajmniej tylko taki gabarytów słonia

[chudsza]

jestem w końcu po całym dniu, zmęczona ale zadowolona, lecę jeszcze na 21:00 na trening, na obiad miałam pyszną bułę ciemną z warzywami i kurczakiem na parze. Teraz popijam sam barszczyk, w ogóle jakoś dobrze mi jest dzisiaj

[perelka0314]

HEJ chudsza co sądzisz o tym co dzis wszamałam?dodam ze bylam najedzona... jeszcze później moze jakieś jabłuszko

[pucha1121]

GOSSA no to wyglądamy podobnie ja ważę 78 a wzrostu jestem niskiego156 cm więc widzisz mam co zrzucic dziewczyny nie jem tak dużo a ciągle jestem pełna jak balon od czego to zależy?

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Ide spac może przespie ten wieczór i jutro będzie lepiej?dobranoc dziewczyny do jutra pa pa

[cappuccinooooo]

Hej dziewczyny!
odchudzam się z wami! do świąt chcę zgubić 10 kg. moja waga to 67kg.

... a w grupie zawsze raźniej.;P zwrasta motywacja

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

właśnie .... wieczory są najgorsze.
czasem mam coś słodkiego w szufladzie i strasznie korci mnie by po to sięgnąć... więc wtedy zaczynam oglądać moje zdjęcia sprzed roku... czyli sprzed 10 kg mniej i odechciewa mi się jeść. ;P czasem idę z zamiarem , że zjem tą słodkość rano... lepiej rano niż przed snem ale po przebudzeniu nie mam już takiego parcia na słodkie

[Muuuza29]

Napisane przez chudsza

Witam dietowiczki siedzę na wizażu od pewnego czasu i chciałabym założyć własny wątek o odchudzaniu.
Ważę 68 kg (było 65 ale jednak ostatni tydzień jadłam i jadłam i wróciło) i mam 168 cm wzrostu, marzę o wysportowanej sylwetce, dlatego ćwiczę 6 razy w tygodniu.
Diety nie mam dokładnie określonej. Staram się jeść zdrowo, kolorowo i pożywnie.
Od dzisiaj koniec ze słodyczami, ciastami, chipsami, kebabami, frytkami i całym tym gotowym świństwem. Do tego żadnych gazowanych napojów.

Mój cel to ok 57 kg.

Cześć,
jestem tu nowa, ale może dzięki Wam uda mi się zrzucić 10 kg! To mój cel.
Ważę 69 kg, mam 172 cm.
Waga do której chcę wrócić, to 60 kg.

[TYSiiiA]

WITAM
A u mnie dzisiaj szkoda gadać >>> strasznie dużo zjadłam a na dodatek nic konkretnego. Nie mam czym sie pochwalić. Jutro będzie lepiej Juz ja się postaram

[GoSsa_]

Heej, ja dziś jadłam malo, mam kobiece dni wiec przez ok 4 następne sie nie ważę.
Od jutro zaczynam z l karnityną

foltynka mam prośbę czy mogla byc napisac cos o niej jeszce raz bo poczytałam w necie i tam średnio się o niej wypowiadają. Na opakowaniu pisze 3 tabletki ale czy w mniej 'ruchawe' xD dni mam brać np 2?

Powodzenia innym chudzinkom

[binuska]

Moze i ja tutaj mobilizacje znajde ? Bo sie juz zamierzam od paru tygodni by zzucic zeszlo roczny brzuch i "tluszcz" na udach...ale jednak za kazdym razem wytrzymuje caly dzien a wieczorem a raczej w nocy skradam sie do lodowki i jem, jem, jem...ostatnio ok 3 w nocy robilam frytki a potem zauwazylam w lodowce hamburgera z okolicznego fast foodu Ale moze ja zaczne od poczatku mojej histori z dietami Pare ladnych lat temu mialam 174 wzrostu i wazylam ok 90 kg ( taki nie maly paczek ) bylam na diecie przez ok 3 miesiace i zzucilam ponad 30 kg tluszczu ( nie byla to zadna drastyczna dieta tylko poprostu nie jadlam nic ze sklepiku szkolnego, zero klusek, pierogow, slodyczy, ciast itd ) gdy poszlam do mojej lekarki na badania nie mogla w to uwierzyc a potem uznala ze "hormony" albo ze poprostu "wyroslam". Byc moze schudlam tez dlatego ze zaczelam palic i moj apetyt malal bo wolalam zapalic ( ? ). Waga 58 kg trzymala sie jakis czas, potem zaczelam tyc powolutku i wskaznik na wadze wskazywal 63... ale nadal mialam piekny brzuch etc. Teraz mam 176 wzorstu i waze ok 70 kg ( nawet nie chce na wage wchodzic ) chcialbym wazyc 60 kg, albo chociaz pozbyc sie boczkow ktore nie wiadomo jak chce ukryc pod wysokimi spodniami ciagle wystaja, chce znowu miec wciecie w tali, jedrne posladki i szczuple uda... Pomozcie mi sie zmobilizowac bo kazdy w kolo mi powtarza ze jest dobrze, ze nie jestem gruba ale gdyby zobaczyli mnie tylko w bieliznie zmieniliby odrazu zdanie Moze macie jakies fajne dietki ktore mozecie polecic ? O cwiczenia nie pytam bo znam kilka bardzo dobrzych ktore robie od prau dni i widze male efekty ( z checia tez moge kilka przedstawic ). I na knoiec prosze o jakas porade i pomoc w mobilizacji przedewszystkim...

[SharMea]

Napisane przez perelka0314

Ja dziś zjadłam
1 ś: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z szyneczka i pomidorkiem
o: grzybki z połówka parówki cebulka i śmietaną
p: jabłko mała paczuszka musli(te gotowe jabłko z cynamonem:
k: serek wiejski z jogurtem naturalnym i pomidorkiem
myslicie że ok?

Mimo iż nie jesteś głodna, to zjadłaś za mało ;D. metabolizm spowalniasz...

U mnie wyglądalo to dzisiaj tak:
Śniadanie - owsianka z dodatkiem budyniu.

II Śniadanie - jabłko

Obiad - grillowana pierś z kurczaka, sałatka z sałaty lodowej.

Podwieczorek - filiżaneczka kaszki mannej + pół jabłka

Kolacja - serek wiejski, kromka z polędwicą i pomidorkiem.
oczywiści obowiązkowo musi być woda *.*
a6w i przysiady z ćwiczeń ;] jutro pilates ;D.

[binuska]

Ps. trudno jest mi oprzec sie przed slodyczami i chipsami tym bardziej ze mam te swoje dni "przed" ale i bez tego trudno jak moj facet na okraglo wcina jakis chrupki, batoniki, ciastka...

[SharMea]

binusko, mój facet na okrągło pożra przy mnie cista, ciastczka, czekolady, batoniki... ale na mnie to już nie działa. Przez pierwszy tydzień musisz się strac, później już ochoty nie powinno być

[perelka0314]

SharMea na metabolizm nie narzekam...wypróżniam się jak zawsze rano a nwet i później jeszcze...pije hebatke czerwoną i zielona...ale postaram się jeśc troszku więcej

[SharMea]

Tylko, że jedząc mało po prostu go spowalniasz. Zjedz więcej na śniadanie, może weź do szkoły/pracy/na uczelnie jakieś jabłko, banana czy jogurcik. Na obiad pozwól sobie więcej, niż pół parówki, zjedz bynajmniej jdną całą. A na podwieczork nie jedz musli, bo mają dużo węglowodanów, a te powinno się z tego co wiem najlepiej rano, po południu. Kolacja za to idalna ;]
I jedz co 2-3 h i pij dużo wody ;] tudzież herbaty. Dittykiem nie jestem, ale jeżeli ograniczysz posiłki do minimum, to później może pojawić się jojo, kiedy po diecie zaczniesz jeść w normalnych ilościach.

[binuska]

Próbuje... Ale jak je obok mnie kinder bueno albo otwiera TV pake laysow zielonych to nie moge sie powstrzymac

[SharMea]

Pomyśl wtedy o seksownym bikini już w czerwcu. Na lodówce powieś zdjęcie swojej idolki figurowej, a TŻtowi powiedz tak jak ja mojemu: `Zabieraj mi słodycze nawet wtedy kiedy tylko je dotkne malutkim palcem`. Zastanów się też, czy warto dla chwili przyjemności zaśmiecić swój organizm, a w efekcie po jakiś kilku dniach diety laysowej, na wadze zobaczyć znów wyższą liczbę? Moim zdaniem się nie opłaca. Do odrzucnia słodkości trzeba silnej woli moim zdaniem, moze popros TZta aby przez pierwszy tydzień nie jadł przy Tobie słodkosci? Wąchaj, a nie smakuj. U mnie poskutkowało, a potrafiłam zjeść dużo...

[chudsza]

SharMea podoba mi się Twoje podejście do diety niestety niewiele osób takie ma. Jesteś z opolskiego, a konkretnie mogę wiedzieć? Ja jestem opolanką

[NaamaH6669]

Witam ))
Jeśli można to też chętnie dołączę się do Was
Chcę zrzucić 10 kg, gdyż tyle mi przybyło przez około rok. Mam 165 cm i waże aktualnie 63 kg. Niby BMI w górnej granicy normy ale ja się czuję fatalnie. Chcę znowu moje 53 kg!!!
Biorę Therm Line i ćwiczę na Vaccum Jet. Piję dużo wody, w ciągu dnia się trzymam, ale wieczorami nadrabiam, np. dziś pizzą i piwem :/
Wierzę że razem damy radę!
Pozdrawiam!!

[perelka0314]

A co myślisz o tym?
1 ś: dwie kromki chleba z wedlinka i warzywkami
2ś: musli z jabłkiem
o: jajecznica z 2 jaj na szyneczce z kalafiorem
p: jogurt naturalny
k: pomidorki z porom marchewką i z jogurcikiem ??
a doświat schudne 5 kg jedząc takie dania jak napisałam teraz?

[katarakta]

Napisane przez katarakta

Muszę się pochwalić moimi osiągnięciami. Jestem kiepska z biegania, ale właśnie skończyłam bieg na mojej prowizorycznej maszynie.
Czas trwania: 30min 28 sek
Dystans: 7,80km
Spalone kalorie: 177
Najszybsza prędkość: 30km/h

Jestem z siebie baaardzo dumna

Ale się rozpędziłam. Miało być 20km/h a nie 30

[chudsza]

perelka0314 na tym forum jest pełno wątków o tym jak się odżywiać prawidłowo, jak poczytasz to sama będziesz wiedziała czy dobrze jesz czy nie. Nie powiemy Ci czy schudniesz 5 kg czy 3 czy 10 bo każdy organizm reaguje inaczej, jako że póki co jesz mało, po pewnym czasie Twój organizm będzie się bronił przed małą ilością kcl więc będzie magazynował tłuszcz (będzie myślał, że go głodzisz, mimo, że piszesz, że głodna nie jesteś). Jest o tym w necie sporo, więc skorzystaj z jakichś wyszukiwarek i poczytaj, bo jeśli naprawde zależy Ci na zrzuceniu kg to powinnaś jak najwięcej sama temu poświęcić.

[SharMea]

Napisane przez chudsza

SharMea podoba mi się Twoje podejście do diety niestety niewiele osób takie ma. Jesteś z opolskiego, a konkretnie mogę wiedzieć? Ja jestem opolanką

Okolice Głubczyc ;]
I dziękuję serdcznie, ale to chyba pokora, bo nigdy nie byłam chuda i teraz chce tego dokonać i chodzić w eMkach

Perełko nie wiem ile schudniesz do świąt, wszystko zależy od organizmu, ja w miesiąc schudłam 7 kg, gdzie dziewczyny, które zaczynały chudnąć razem ze mną spadły na wadze tylko 2kg. Wszystko zależy od organizmu... Ten jadłospis o wiele lepszy, tylko dlaczego Ty takie obiady jak kolacje jesz? (są jak najbardziej prawidłowe moim zdaniem, ale wolałabym to zjeść na kolację). Ile chcesz schudnąć, bo jeżeli mało, to proponuje Ci nawet jeść to co wszyscy domownicy, ale na małym talerzu no i oczywiście w mniejszej porcji ja mam przed sobą jeszcze plus minus 13 kg i czasami tak jem ;]
I co do reszty to podpisuje si pod Chudszą, ekspertem w dziedzinie odchudzania nie jestem, ale warto znać podstawowe zasady, które są w podwieszonych wątkach na tym forum

Jem właśnie pożywne śniadanko xD
Jogurt nat + jogurt wiśniowy + otręby + kakao + bananek *.*
mimo iż owsiankę kocham, to musiałam sobie zrobić dzień laby od niej ;]

[perelka0314]

ja chcę 5 kg zgubuc ok to staram się jeśc więcej już sporo czytałam na ten temat w necie i w książkach ide na śniadanko po napisze co zjadłam a obiady jem takie tylko teraz bo nie mam czasu na gotowanie...;/

[pucha1121]

Hejka pozdrawiam laseczki jak się dzis macie? miałam w czoraj doła ale dzis już lepieja co u was?

[foltynka]

SharMea ja kocham banany od dziecka

jednak wyeliminowałam je z diety gdyż banan posiada 72- 135 kcal więc mało ale i 10- 20 g cukru, w zależności od jego wielkości, wiec dlatego. Jednak czytałam keidys na interii,ze zalecaja jesc banana na sniadanie i pozniej go popic woda niegazowana, ale jakos w to nie wierze. Wole juz moj ukochany serek wiejski

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

pucha1121 - wczoraj też czułam sie kiepsko, bo mi sie troche ciśnienie podniosło przez mojego ojca i tak pomyslałam,ze zjem cos słodkiego, ale nie z pokusy tylko sobie na złosc, ale oczywiscie nie zjadłam, bo mnie to w ogole nie rusza...

Codziennie chodze do tesco, a tam tysiace spojrzeń na mnie.. marsy, twixy, bounty, delicje, ptasie mleczko z MILKI a ja przechodze obojętna

[perelka0314]

Hej laseczki jak tam dietki? Ja chyba ok na sniadanko dwie duże kromki chelna z twarogiem i pomidorkiem na 2 śniadanie musli z jabłkiem i cynamonem na obiadek kalafior z grzybkami i mięskiem i na kolacyjke pomidorki z porą ogórkiem kiszonym i jogurcikiem

[GoSsa_]

Witam
Ja dziś mały kotlecik z piersi kurczaka smażony na oliwie z oliwek,2 mandarynki i kanapka w szkole ;P Zjem Jeszce jakiś serek na kolacje za chwilkę ;P

Poćwiczę rowerek i chyba kolejny dzień diety za mna )

Powodzenia dla Was

[foltynka]

ja mam nocki, wiec wstałam po 13. jak narazie tylko 3 małe ziemniaczki i serek wiejski z cebulką i czosnkiem, pozniej herbata zielona i spacerek do tesco, a na kolacje za chwilke jogurt dietetyczny z figami 150kcal i pozniej jakas herbatka. Do tego woda mineralna w ciagu dnia 1,5litra.
Mało jem, ale w ogole nie czuje sie głodna 2-3 posiłki to u mnie standard..