Czekoladomaniaczki

[Ewik86]

Napisane przez MAGDA1704

dwie godziny to fakt troche dużo, póki co tyle ale ma dość proste lekkie ćwiczenia, dlatego tyle czasu to zajmuje nawet trenerka jakiś tam program wymyśliła (walczymy z moimi wstetnym boczkami i próbujemy wyszczuplić pupe i wzmocnić mieśnie brzucha,(cel ma być osiagniety do Nowego Roku 2010))-> reszta może być, przynajmniej ja jestem ze swoich kształtów zadowolona nie wiem jak moj Tż -ale chyba jest średnio z mojej figury zadowolony bo bardzo mnie wspiera i nie je słodyczy w mojej obecnosci...gdybym zobaczyła coś słodkiego pozostawionego w domu gdzies na stole to rzuciłabym się jak kot na mysz nawet nie byłabym w stanie pomyslec ile mnie spalenie tej pysznosci bedzie kosztowac tylko bym zjadła i potem zalowała...

Ewik musisz się zmotywować, powiedz sobie np: tak "nie bede jesc cały miesiac słodyczy, i troche pocwicze to kupie sobie nowe jeansy lub coś innego"-w ten sposób się motywuje moja koleżanka z pracy, i dodatkowo oszczedza, bo jeśli ma smak na coś słodkiego np:batonika to wrzuca do specjalnego woreczka pieniadze(dokladnei tyle ile kosztuje ten batonik) i po pewnym czasie ma lewą kase na zakupy.
pomysl co by Ciebie zmotywowało i zawsze przypominaj sobie o postanowieniu gdy złapie Cie ochota na coś slodkiego.POWODZENIA

Super, że masz takie wsparcie w TŻ, to na pewno pomaga A jeśli chodzi o treningi to fajnie, że trafiłaś na trenerkę, któa dostosowała plan ćwiczeń do Ciebie. Pamietam jak kiedyś chodziłam na siłownię to też ciałko mi się polepszyło. Na pewno będziesz miała idealną figurkę

Natomiast co do mojej motywacji, to dziękuję Ci za rady Jak na razie trzymam się swojego postanowienia i od 8 dni nie tknęłam nic słodkiego. Zaparłam się ostro i nic mnie nie przekona do zjedzenia słodycza przed świętami A mam nadzieję, że i po Nowym Roku wrócę do słodyczowego postu

[MAGDA1704]

Napisane przez Ewik86

Natomiast co do mojej motywacji, to dziękuję Ci za rady Jak na razie trzymam się swojego postanowienia i od 8 dni nie tknęłam nic słodkiego. Zaparłam się ostro i nic mnie nie przekona do zjedzenia słodycza przed świętami A mam nadzieję, że i po Nowym Roku wrócę do słodyczowego postu

I tak trzymaj!!!!!! nie daj się czekoladzie; powodzenia

[truskawkax]

wczoraj przyjechal luby i przywiozl mi oczywiscie slodkosci... ha i wieceie co zrobilam? powiedzialam ze nie wpuszcze go do domu jesli tego nie odniesie spowrotem do samochodu, wyobrazcie sobie jego zdziwienie

[moniixoxo]

dziś nowy dzień, 1 bez słodyczy.
1 cel to bez słodyczy do świąt!

dam radę, czuję w sobie moc ( oby jak najdłużej xD )

[Ewik86]

Napisane przez MAGDA1704

I tak trzymaj!!!!!! nie daj się czekoladzie; powodzenia

dziękuję i wzajemnie

Napisane przez truskawkax

wczoraj przyjechal luby i przywiozl mi oczywiscie slodkosci... ha i wieceie co zrobilam? powiedzialam ze nie wpuszcze go do domu jesli tego nie odniesie z powrotem do samochodu, wyobrazcie sobie jego zdziwienie

Mina jego zapewne bezcenna Kochana, robisz postępy

Napisane przez moniixoxo

dziś nowy dzień, 1 bez słodyczy.
1 cel to bez słodyczy do świąt!

dam radę, czuję w sobie moc ( oby jak najdłużej xD )

Hehe, niech moc będzie z Tobą, powodzenia

[truskawkax]

Ewik raz w zyciu widzialam jego taka zdziwiona mine
4 dzien bez slodyczy! w sumie sie jeszcze nie skonczyl ale nie mam zamiaru isc 2 km do najblizszego sklepu po czekolade w polowie drogi bym sie rozmyslila

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

Ewik raz w zyciu widzialam jego taka zdziwiona mine
4 dzien bez slodyczy! w sumie sie jeszcze nie skonczyl ale nie mam zamiaru isc 2 km do najblizszego sklepu po czekolade w polowie drogi bym sie rozmyslila

Podobno, aby związek był jak najdłużej udany należy też robić niespodzianki i zaskakiwać drugą połówkę

Brawo Dobrze nam idzie jak na razie

[truskawkax]

ale pokusy jejjj... tata na mikolajki z pracy dosatal mase slodkosci tofifi pierniczki raffaello itd jejjj narazie siedze nam raffaello ale jak cos to zjem troche w niedziele z racji weekendu dam rade! 4 dni bez slodyczy musi byc!!!!

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

ale pokusy jejjj... tata na mikolajki z pracy dosatal mase slodkosci tofifi pierniczki raffaello itd jejjj narazie siedze nam raffaello ale jak cos to zjem troche w niedziele z racji weekendu dam rade! 4 dni bez slodyczy musi byc!!!!

Kurczę, te pokusy są wszędzie. Trzeba mieć naprawdę silną wolę, żeby sie nie skusić.
Dobrze, że się na razie nie skusiłaś- widać, że pracujesz nad sobą
A w niedzielę, może właśnie zrób sobie nagrodę i tylko jedno rafaello zjedz?

[truskawkax]

Napisane przez Ewik86

Kurczę, te pokusy są wszędzie. Trzeba mieć naprawdę silną wolę, żeby sie nie skusić.
Dobrze, że się na razie nie skusiłaś- widać, że pracujesz nad sobą
A w niedzielę, może właśnie zrób sobie nagrodę i tylko jedno rafaello zjedz?

nie skusze sie nie ma mowy odwidzialo mi sie oddalam mamie raffaello i dalej walcze

[eMisss]

u mnie kolejny dzień udany

truskawkax dobeze ze oddałas mamie raffaello, gdybyz tego nie zrobiła to ciągle by za Toba chodziło i pewnie bys się skusiła
a co do tych słodkości i chłopaka to na prawde Ci graruluje ja wtedy chyba bym sie skusiłą..

moniixoxo na pewno z nami ci sie uda

[truskawkax]

Napisane przez eMisss

u mnie kolejny dzień udany

truskawkax dobeze ze oddałas mamie raffaello, gdybyz tego nie zrobiła to ciągle by za Toba chodziło i pewnie bys się skusiła
a co do tych słodkości i chłopaka to na prawde Ci graruluje ja wtedy chyba bym sie skusiłą..

moniixoxo na pewno z nami ci sie uda

wiedzialam ze jak nie zjem to i tak sie skusze ze wszystkich slodyczy z mikolajek wzielam sobie gume orbit jeszcze nigdy owoce mi tak nie smakowaly uwielbiam je jesc i kaszke manne ta dla dzieci mleczny start czy cos mmmm pycha

[Ewik86]

Napisane przez eMisss

u mnie kolejny dzień udany

truskawkax dobeze ze oddałas mamie raffaello, gdybyz tego nie zrobiła to ciągle by za Toba chodziło i pewnie bys się skusiła
a co do tych słodkości i chłopaka to na prawde Ci graruluje ja wtedy chyba bym sie skusiłą..

moniixoxo na pewno z nami ci sie uda

Super.
Dziewczyny jesteśmy naprawdę wspaniałe

Napisane przez truskawkax

wiedzialam ze jak nie zjem to i tak sie skusze ze wszystkich slodyczy z mikolajek wzielam sobie gume orbit jeszcze nigdy owoce mi tak nie smakowaly uwielbiam je jesc i kaszke manne ta dla dzieci mleczny start czy cos mmmm pycha

Też ostatnio więcej owoców jem- najczęściej mandarynki i jabłka pyszoty

[truskawkax]

a ja glownie jablka kiwi pomarancze i mandarynki

[Ewik86]

U Ciebie chociaż większa różnorodność. A robicie sobie może jakieś koktajle owocowe?

[truskawkax]

ja jeszcze nie probowalam ale chetnie bym sprobowala jakby ktos mial fajny przepis

[Ewik86]

No właśnie tez bym chętnie coś takiego zjadła/wypiła. Mam nadzieję, że gdzieś znajdę jakiś ciekawy i prosty przepis

[truskawkax]

Ewik jak znajdziesz cos dobrego to podaj przepis

[Ewik86]

Znalazłam w necie kilka propozycji, ale znalazłam też krótki artykuł, w którym napisali, że takie koktajle owocowe to bomba kaloryczna, bo mogą zawierać nawet 450 kcal.
Oczywiście jak jest coś dobre, to kaloryczne

[truskawkax]

a kurcze;/ troche niebardzo. a ja mam w poniedzialek wyjazd do kina z klasa ojjj... bedzie ciezko powstrzymac sie od slodkosci ale dam rade

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

a kurcze;/ troche niebardzo. a ja mam w poniedzialek wyjazd do kina z klasa ojjj... bedzie ciezko powstrzymac sie od slodkosci ale dam rade

Fajnie Brakuje mi takich wycieczek klasowych, zabawa zawsze była przednia

Ja za to funduje sobie wyjazd na weekend do wawy do koleżanki. Trochę poplotkujemy, pojemy, popijemy Też pewnie będę walczyć z pokusami.
Damy radę

[truskawkax]

Napisane przez Ewik86

Fajnie Brakuje mi takich wycieczek klasowych, zabawa zawsze była przednia

Ja za to funduje sobie wyjazd na weekend do wawy do koleżanki. Trochę poplotkujemy, pojemy, popijemy Też pewnie będę walczyć z pokusami.
Damy radę

musimy walczyc! ojj mam nadzieje ze sie to dla mnie zle nie skonczy... wezme sobie same owoce!

[moniixoxo]

ja dziś 1 dzień bez słodycz.

Dla mnie szok xD

[Ewik86]

Napisane przez moniixoxo

ja dziś 1 dzień bez słodycz.

Dla mnie szok xD

hehe, po kilku dniach będzie to normalka

[truskawkax]

Napisane przez moniixoxo

ja dziś 1 dzień bez słodycz.

Dla mnie szok xD

brawo

[MAGDA1704]

melduje że dzień zaliczam do udanych tzn.bez słodyczy

PS. cały weekend mnie nie bedzie bo jutro wybieram się z lubym do Krakowa, odwiedzić znajomych i na big shopping, ale bede miec wyzwanie zeby powstrzymac sie od czegos słodkiego;
nie wiem czy bede miec dostep do neta, ale chyba kiepsko z tym bedzie

[Ewik86]

Napisane przez MAGDA1704

melduje że dzień zaliczam do udanych tzn.bez słodyczy

PS. cały weekend mnie nie bedzie bo jutro wybieram się z lubym do Krakowa, odwiedzić znajomych i na big shopping, ale bede miec wyzwanie zeby powstrzymac sie od czegos słodkiego;
nie wiem czy bede miec dostep do neta, ale chyba kiepsko z tym bedzie

W takim razie życzę miłego i bezsłodyczowego weekendu

[Serdelekk]

Napisane przez truskawkax

Emisss i Serdelku brawo!
witam kolejne dziewczyny uzaleznione od czekolady

Ale sie rozwijamy
Buziole dla Wszytkich lasuchow Nowych i Starych
Wczoraj bylam tak zajeta, ze nie mialam czasu do Was zajrzec
W poniedzialak udalo mi sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I nie zjadlam ani drobinki slodkiego, ale gadalysmy tyle o frytkach, zapiekankach i innych dobrociach, ze na kolacje zaserwowalismy sobie frytki i kurczaka
ale slodyczy nie bylo
A frytek dawno nie jadlam i nie mam wyrzutow, a poza tym idzie zima i mam wrazenie, ze moje cialo chce zabezpieczyc sie w tluszcz.
A we wtorek(wczoraj) zajdlam lentilki..ale paczke, i bylam na yodze i troche biegalam, takze jestem w miare zadowolona, dzis tez nie jest zle.
Boje sie weekendu!!
A Wam jak idzie??

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez MAGDA1704

hej dziewczyny!!!!!! ale się rozpisałyscie, chyba niezła wene twórczą złapałyście nie było mnie tu pól dnia a tyle się zmieniło


ja nadal bez słodyczy (3 dzień) i drugi dzien byłam na trenningu fitness dzis dwie godziny i troche padnieta jestem; nawet mi sie podoba,dzisiaj niesamowite pokusy w pracy miałam (na kremówke toffi) ale zaczełam ze soba walczyc i myśleć ile trzeba się nameczyć na bieżni by spalic taka kremówke...no i udało się - nie kupiłam

jesli chodzi o solenie- to bez soli zyc nie moge, choc odrobina ale musi byc, ostatnio kupiłam sól ziołowa i nia doprawiam zupy kanapki itp.
herbaty i kawy nie słodze już kilka lat i posłodzona jest dla mnie po prostu ochydna!!!!! jak ja bym chciała miec taki wstret do słodyczy , jak mam do słodzonej herbaty!!!

Wlasnie a tez nie lubie slodzonej herbaty ani kawy, dziwne to bo cala reszte slodyczy bardzo lubie Herbate ewentualnie moge wypic z miodem i z duza iloscia cytryny

[Ewik86]

Napisane przez Serdelekk

Ale sie rozwijamy
Buziole dla Wszytkich lasuchow Nowych i Starych
Wczoraj bylam tak zajeta, ze nie mialam czasu do Was zajrzec
W poniedzialak udalo mi sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I nie zjadlam ani drobinki slodkiego, ale gadalysmy tyle o frytkach, zapiekankach i innych dobrociach, ze na kolacje zaserwowalismy sobie frytki i kurczaka
ale slodyczy nie bylo
A frytek dawno nie jadlam i nie mam wyrzutow, a poza tym idzie zima i mam wrazenie, ze moje cialo chce zabezpieczyc sie w tluszcz.
A we wtorek(wczoraj) zajdlam lentilki..ale paczke, i bylam na yodze i troche biegalam, takze jestem w miare zadowolona, dzis tez nie jest zle.
Boje sie weekendu!!
A Wam jak idzie??

Wlasnie a tez nie lubie slodzonej herbaty ani kawy, dziwne to bo cala reszte slodyczy bardzo lubie Herbate ewentualnie moge wypic z miodem i z duza iloscia cytryny

Super Serdelkku

A co to są letinki? Nie słyszałam o czymś takim

Ja też się boję o weekendu, bo jak już wcześniej pisałam jadę do koleżanki na małą imprezę, więc słodycze pewnie się pojawią... Ale jestem pełna wiary, że się nie skuszę

Herbatę też piję najczęściej gorzką, ewnetualnie właśnie z miodem i cytryną. Ale kawy nie wyobrażam sobie bez cukru (sama słodzę jedną łyżeczkę).

[Serdelekk]

Napisane przez Ewik86

Super, że masz takie wsparcie w TŻ, to na pewno pomaga A jeśli chodzi o treningi to fajnie, że trafiłaś na trenerkę, któa dostosowała plan ćwiczeń do Ciebie. Pamietam jak kiedyś chodziłam na siłownię to też ciałko mi się polepszyło. Na pewno będziesz miała idealną figurkę

Natomiast co do mojej motywacji, to dziękuję Ci za rady Jak na razie trzymam się swojego postanowienia i od 8 dni nie tknęłam nic słodkiego. Zaparłam się ostro i nic mnie nie przekona do zjedzenia słodycza przed świętami A mam nadzieję, że i po Nowym Roku wrócę do słodyczowego postu

Jesstescie twarde sztuki
Moze mi tez sie cos od Was wkrotce udzieli. A co do wsparcia w TZecie to faktycznie jest wazne!!! A moj to mnie w ogole nie wspiera w srode porzyjechal po mnie z czekoladowymi ciasteczkami i mu krzycze a to co tu robi, a on dla Ciebie Az mi sie glupio zrobilo..bo on tak z serca i tak sie nawalczylam!!! i zostalo ostatnie ciasteczko..i mi mowi Kochanie zjedz chociaz jedno i mu powiedzialam zeby sam sobie zjadl!!!
Jak mu mowie, ze ma dziec bezczekoladowy to do niego nie dociera

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez truskawkax

nie skusze sie nie ma mowy odwidzialo mi sie oddalam mamie raffaello i dalej walcze

Ale jestes dzielna!!!!

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez truskawkax

a ja glownie jablka kiwi pomarancze i mandarynki

A ja wcinam kiwi, jablka i jagody i oczywiscie jestem zaopatrzona w zurawine

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Ewik86

Znalazłam w necie kilka propozycji, ale znalazłam też krótki artykuł, w którym napisali, że takie koktajle owocowe to bomba kaloryczna, bo mogą zawierać nawet 450 kcal.
Oczywiście jak jest coś dobre, to kaloryczne

Dokladnie tak jak mowisz!!!
Jak sie odchudzacie to omijajsie szerokim lukiem banany!!!
Podobno jeden ma tyle kalorii co kotlet schabowy!!!

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Dziewczyny pomylilo mi sie, chyba jestem przemeczona..
nie w poniedzialek mialam dzien bez slodyczy tylko w srode
Sorki, chyba zgubilam gdzies reszte tygodnia..

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez Serdelekk

Ale sie rozwijamy
Buziole dla Wszytkich lasuchow Nowych i Starych
Wczoraj bylam tak zajeta, ze nie mialam czasu do Was zajrzec
W poniedzialak udalo mi sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I nie zjadlam ani drobinki slodkiego, ale gadalysmy tyle o frytkach, zapiekankach i innych dobrociach, ze na kolacje zaserwowalismy sobie frytki i kurczaka
ale slodyczy nie bylo
A frytek dawno nie jadlam i nie mam wyrzutow, a poza tym idzie zima i mam wrazenie, ze moje cialo chce zabezpieczyc sie w tluszcz.
A we wtorek(wczoraj) zajdlam lentilki..ale paczke, i bylam na yodze i troche biegalam, takze jestem w miare zadowolona, dzis tez nie jest zle.
Boje sie weekendu!!
A Wam jak idzie??

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------



Wlasnie a tez nie lubie slodzonej herbaty ani kawy, dziwne to bo cala reszte slodyczy bardzo lubie Herbate ewentualnie moge wypic z miodem i z duza iloscia cytryny

Napisane przez Ewik86

Super Serdelkku

A co to są letinki? Nie słyszałam o czymś takim

Ja też się boję o weekendu, bo jak już wcześniej pisałam jadę do koleżanki na małą imprezę, więc słodycze pewnie się pojawią... Ale jestem pełna wiary, że się nie skuszę

Herbatę też piję najczęściej gorzką, ewnetualnie właśnie z miodem i cytryną. Ale kawy nie wyobrażam sobie bez cukru (sama słodzę jedną łyżeczkę).

Te "lentiki" to oczywiscie mialy byc"lentilki" a tak doslownie to sa "Minstrelli" tylko ja tak na nie mowie, a to sa takie jakbys zgnotla koleczke czekoladowa i oblala ja taka czrupiaca skorupka..ale o tym lepiej nie mowmy, bo mnie wszyscy zlinczuja

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Ewik mam nadzieje, ze sie nie skusisz!!
A ja bede obchodzic urodziny w sobote, wiec bez tortu sie nie obejdzie!!
Ale ogolnie to i tak zauwazylam, ze jem mniej slodyczy.
A wczoraj jak wrocilam z yogi, a moj TZ oczywiscie glodny to zostawilam go z lodowka i ucieklam sie kapac, bo inaczej napewno juz by mi wciskal jakies jedzenie, a zwlaszcza ze kupil takie francuski ciastka z czekolada w srodku!!!
Mowie Wam zycie to walka, pod kazdy wzgledem..