Ile potrzeba czasu?

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez madmuazelle

Moge powtorzyć się nawet po raz 4,5 czy 10. I zdania nie zmienie.Wiem,wiem nie musze.
Co do wytłuszczonego,noi tu się mylisz moja droga.

tylko wiesz o ile za pierwszym razem to może być śmieszne dla osób postronnych o tyle każdy następny raz jest żałosny a nie śmieszny.

A co to wytłuszczonego oświeć mnie, bo może moje poczucie humoru szwankuje (może jestem dziwna ale wyśmiewanie osób w sytuacjach ważnych dla tej osoby których się wcale nie zna mnie nie śmieszy)

[klarnetos]

Napisane przez hania811

Ciebie kobieto nie znam i poznawać nie zamierzam.

Nawet gdybym Cię znała, to na pewno bym się do tej znajomości nie przyznawała, więc spokojna czacha.

I nie odwracaj kota do góry nogami - wiemy o czym i do kogo pisałaś.

[Taverney]

skąd w Tobie tyle jadu Klarnetos? Przykre.

[klarnetos]

Napisane przez Taverney

skąd w Tobie tyle jadu Klarnetos? Przykre.

Mój "jad" jest adekwatny do jadu kierowanego w moją stronę. Przykre, że tego nie widzisz...

[Aivilo]

klarnetos, przesadzasz. Mimo, że w kwestii pogladów stoję niejako "po twojej stronie barykady" to też uważam, że za bardzo się unosisz, można to samo powiedzieć w dużo bardziej kulturalny sposób...

[MdM]

Napisane przez Aivilo

klarnetos, przesadzasz. Mimo, że w kwestii pogladów stoję niejako "po twojej stronie barykady" to też uważam, że za bardzo się unosisz, można to samo powiedzieć w dużo bardziej kulturalny sposób...

Zgadzam sie

Ja mialam od poczatku zdanie, ze slub mozna zorganizowac w kilka miesiecy, ale argumentacja klarnetos bardzo mi sie podobala i uwazalam, ze to tez moze byc ciekawe doswiadczenie, gdy sie tyle miesiecy czeka na okreslone wydarzenie.
Jednak ty najechalas nawet na mnie, choc ani jednym slowem nie okazalam, ze mam cokolwiek przeciwko Twoim pogladom. Naprawde powinnas sie zastanowic nad tym, co piszesz, zanim to zrobisz.

[Taverney]

proponuję "zawieszenie broni" i wrócenie do merytorycznej dyskusji

[martak110]

Znalazłam tez taką wypowiedz na jednym z forum
"Tak na marginesie dodam jeszcze, że termin mamy na 17.07. tego roku, zaręczyliśmy się 11 dni temu, w ostatnim tygodniu załatwiliśmy sobie już na ten dzień fotografa (fajnego), kamerzystę (fajnego), orkiestrę (superową, słyszeliśmy) i plackarkę (+tort). Tempo ekspresowe, ale nie chcemy zbyt długo czekać, bo chcemy już być razem!!! "
Wiec jak sie chce to mozna wszystko zrobic w różnym czasie

[malgosia_n]

Czesc dziewczyny

Po przeczytaniu calego watku stwierdzilam ze dosc burzliwy temat wyszedl i jak dla mnie na czasie Dorzuce swoje "3 grosze" do watku.......
Zareczylam sie w listopadzie ubieglego roku , slub planujemy na wrzesien 2010 a czy mi sie uda wszystko zalatwic nie wiem czas pokarze jezeli nie, nie bede rozpaczac na wyborem innej daty .
Gdyby nie to ze mam inne sprawy na glowie ( koncze studia ,planuje rozkrecic wlasna firme ) planowalabym juz organizacje wesele na czerwiec - lipiec .Zaraz sie pewnie posypia pytania a co mi sie tak spieszy?

Coz kazdy podchodzi do tego w sposob indywidualny .Dla jednych organizacja slubu w ciagu pol roku to szybko a dla innych wolno ...dla mnie osobiscie to formalnosc tylko i wylacznie a to dlatego ze mieszkam juz ze swoim narzeczonym od blisko 5 lat . Zyjemy jak dobre stare malzeenstwo tylko z ta roznica ze bez papierka