Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VII

[mulier]

organzą

[Edyta]

Pamplelune

[Kasiulka22]

Snem, wstałam 15 minut temu

[tulipanka]

Napisane przez Kasiulka22

Snem, wstałam 15 minut temu

Ja też dopiero co wstawałam Tylko, że jestem zupełnie nieprzytomna, bo nie mogłam zasnąć i udało mi się dopiero koło 4 Dlatego pachnę pyszną kawą, którą piję i dużą ilością Green Tea EA w ramach pobudzacza

[Madlaine]

L'or zeby się dobudzic, kawy nie pijam, więc przynajmniej tak

zreszta z dnia na dzień wychodza mi wszystkie sińce, stłuczenia i bolące mięśnie i coraz trudniej zwlec zwłoki z łóżka

[beliczek]

Napisane przez Madlaine

L'or zeby się dobudzic, kawy nie pijam, więc przynajmniej tak

zreszta z dnia na dzień wychodza mi wszystkie sińce, stłuczenia i bolące mięśnie i coraz trudniej zwlec zwłoki z łóżka

Mad mam nadzieję, że niedługo poczujesz się lepiej.
Kiedy będziesz w Trójmieście? Można by pomysleć o jakimś spokaniue Ja Ciebie cały rok nie widziałam

[gwiazdkaa]

Napisane przez demonik

Poprzedni wątek zamknęłam, bo przekroczył rekordową liczbę 2000 postów. Zapraszam do zapachowych zwierzeń w tym wątku .

To jako otwierająca zacznę:

Pachnę dziś upojnym Mauboussin, za który zatęskniłam robiąc wczoraj próbeczkę dla Beliczka .

A ja dziś pachnę uwodzicielskim perfumem jakim jesrt "AMOR AMOR"

[Sol Magda]

Adidas Fruity rhythm

[burn-it-up]

Nie mam zielonego pojęcia co dziś wybrać więc narazie pachnę tylko szamponem i balsamem(właśnie wyskoczyłam z pod prysznica)

[sabi]

Niczym nie pachnę bo od dwóch dni koszmarnie boli mnie głowa .

Choć może spróbuję kapkę Envy na jeden nadgarstek...

[ROZ-ter-KA]

Wydawało mi się , że In Black del Pozo, ale po odparowaniu babcinej wiśniówki, po kwadransie, zapach zrobił się jakby ...nieobecny.


Czy na Was In black tez się tak....rozwija

[smerfeta01]

Puma red.

[beliczek]

Woda do ciała Aromacare Balance Oriflame.
Nietrwały, praktycznie bez zapachu, za to odświeżający. Pachnie jak rabarbar świeżo obrany ze skórki. Kwaśny, rześki, orzeżwiający.

[Eenax]

Napisane przez pannaNikt

Poważnie?
A może 'beach"... to będzie różnica

Zdecydowanie na plaży.
Nie wiem o czym wczoraj myslałam ze tak ładnie przerobiłam tytuł.
No ale opis nut tak mi sie skojarzył z chlana imprezką i panienkami (frywolnymi) ze wyszła z tego ta "bitch".

I na temat. Dzis pachnę Messe. Przwidując moja jazdę zatłoczonym pociagiem chciałam miec wokoło siebie ciut luzu. A tu nic. Rozsiewałam obok siebie zapach trupa a ludzie myśleli ze to pewnie niemowlęca kupa (obok kobitka była z dzidziusiem). Ech i jechałam w tłoku i zaduchu, smrodzie brudnych nóg i nie mytych pach.

[tulipanka]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Wydawało mi się , że In Black del Pozo, ale po odparowaniu babcinej wiśniówki, po kwadransie, zapach zrobił się jakby ...nieobecny.


Czy na Was In black tez się tak....rozwija

Mniej więcej. Tylko, że mnie się kojarzy z kandyzowanymi wisienkami i szampanem dla dzieci A jest na nadgarstku tak krótką chwilę, ile potrzeba na zjedzenie takich wisienek.

Napisane przez Eenax

Zdecydowanie na plaży.
Nie wiem o czym wczoraj myslałam ze tak ładnie przerobiłam tytuł.
No ale opis nut tak mi sie skojarzył z chlana imprezką i panienkami (frywolnymi) ze wyszła z tego ta "bitch".

Ciekawe Skład m taki, jak drink "Sex on the Beach", który jest całkiem smaczny. Tylko mimo wszystko wolałabym go wypić, niż nim pachnieć. Chyba, że zrobiliby 2w1 - możesz pić i nim pachnieć Wtedy kupuję

Beliczku - właśnie znalazłam próbkę tego zapachu. Nie ma na mnie rabarbaru Za to bardzo przypomina mi Lagerfeld'a Femme

[Adeline]

Dalej L Lolity Lempickiej. Już wykańczam tę biedną próbkę, ale zapach jest nieco uzależniajacy. Przynajmniej w fazie testów

[Adeline]

Ech i jechałam w tłoku i zaduchu, smrodzie brudnych nóg i nie mytych pach.[/quote]

Współczuję z całego serca. Już lepsza ta dziecinna kupka...
Powinien istnieć wątek : Czym dzis pachniecie, pasażerowie?

[neonka28]

Rano Dune piękne i wytrwałe.

A teraz Jacomo Silence Purple orientalne i zmyslowe,nowoczesne i na szczęście w plastikowym, okragłym fioloetowym opakowaniu.Zero kantów, zero strachu że się zbije.

[homyk]

Napisane przez demonik

Homyczku, to chyba nie jest kwestia wady wzroku . Widocznie na siłowni, na którą chadzasz, nie mają miejca tego typu rzeczy. Ja ponad pół roku regularnie ćwiczyłam w Calypso w Wola Parku w W-wie - obsługa na medal, sprzęt i pomieszczenia wraz z wyposażeniem również (minusem była słaba wentylacja w łazienkach, uciążliwa zwłaszcza latem), ale parę panienek przychodziło tam wyłącznie na łowy . Skąpy strój i pełen makijaż na sali ćwiczeń zwyczajnie mnie śmieszyły, ale ich zachowanie w szatni zniesmaczało mnie i sprawiało, że było mi po prostu przykro.
Nie mam idealnej figury, ale na szczęście jestem proporcjonalna (wstrzeliłabym się we wzorzec sprzed kilku wieków ). Jednak pogardliwe spojrzenia niektórych roznegliżowanych "dam" wytrącały mnie nieco z równowagi, tym bardziej, że byłam wówczas na skraju załamania nerwowego.
Dodam tylko, że panienki te potrafiły pół godziny stać nago przed lustrem dokładnie naprzeciw drzwi wejściowych (korytarz był jak najbardziej "koedukacyjny" ), susząc włosy i robiąc makijaż...

Demoniku, rozumiem, że było ci przykro ale chyba nie ma co się przejmować takimi dziwadłami. One są przecież biedne dziewczyny, skoro tak na siłę starają się być złowione Ty masz już TŻta, a one nie ! I kto tu jest górą

Napisane przez demonik

Na mnie Gloria jest bardzo trwała, ale chętnie wypróbowałabym ją wespół z olejkiem i pozostałymi cudeńkami z zestawu . Znalazłam taki na Wisience: http://www.wisienka.pl/karta.php?id=185335 - taniej niż na Allegro .

Ja mam właśnie ten cudny zestaw, kupiony za ok. 90zł na Truskawce Cena tak kusząca, że nawet ręka mi nie drgneła, kiedy wklepywałam nr karty kredytowej Miałam trochę wyrzutów sumienia z tego powodu, ale tylko na początku, bo kiedy zestaw był już u mnie, wyrzuty prysły jak bańka mydlana


A w temacie - dziś pachnę Pocałunkiem Smoka i stwierdzam, że to bardzo subtelny zapach Pięknie się rozwija! Polubimy się na pewno

[mulier]

teraz powalczę z tym upalem chyba z envy

[Adeline]

Napisane przez rachela

Wiecie co, a ja już nie mam siły...
Nie mam siły pachnieć, pisać na Forum, mimo że tak je lubię, tym bardziej nie mam ochoty udawać, że wszystko jest ok. Nie mam siły żyć...
Jeden cholerny egzamin, a osoby, które najbardziej powinny mnie wspierać, potrafią tylko dołować, podcinać skrzydła i wprowadzać bardzo nieprzyjemną, nerwową atmosferę.
Czym pachnę? A czy to ważne...

Ważne jest to, co jest ważne dla Ciebie. A TY jesteś ważna dla wielu dziewczyn piszących tu na codzień tak jak ich problemy są ważne dla Ciebie. Łatwo to zauważyć.
Kiedy mój Tata był ciężko chory wchodziłam na to forum. Moja rola to było siedzenie "pod telefonem" w domu rodzinnym. Nie mogłam na niczym się skupić, wszystko leciało mi z rąk, więc szukałam czegoś, czegokolwiek co zajęłoby uwagę. Zastanawiałam się nieraz po co ja głupia to piszę czym pachnę itd. i że wogóle czymś pachnę bo tak naprawdę to pachniałam tylko strachem.
Ale w jakis sposób to mi pomagało. Na chwilę ładowałam akumulatory i miałam wiecej siły iść do przodu.
Rachela, nie wiem jacy są ci ludzie, którzy Cię zawiedli. Widzę jaka jesteś Ty ( chociaż w małej części) i dlatego będę trzymać kciuki żeby było tylko lepiej
Przepraszam za ten off top

[neonka28]

Napisane przez Adeline

Ważne jest to, co jest ważne dla Ciebie. A TY jesteś ważna dla wielu dziewczyn piszących tu na codzień tak jak ich problemy są ważne dla Ciebie. Łatwo to zauważyć.
Kiedy mój Tata był ciężko chory wchodziłam na to forum. Moja rola to było siedzenie "pod telefonem" w domu rodzinnym. Nie mogłam na niczym się skupić, wszystko leciało mi z rąk, więc szukałam czegoś, czegokolwiek co zajęłoby uwagę. Zastanawiałam się nieraz po co ja głupia to piszę czym pachnę itd. i że wogóle czymś pachnę bo tak naprawdę to pachniałam tylko strachem.
Ale w jakis sposób to mi pomagało. Na chwilę ładowałam akumulatory i miałam wiecej siły iść do przodu.
Rachela, nie wiem jacy są ci ludzie, którzy Cię zawiedli. Widzę jaka jesteś Ty ( chociaż w małej części) i dlatego będę trzymać kciuki żeby było tylko lepiej
Przepraszam za ten off top

I vice versa Adeline.W styczniu tez walczyłam o życie mojej mamy.
Wiele z nas perfumiarek ma problemy.

Rachela jest wspaniałą babką i życzliwą koleżanka z poczuciem humoru.Nie martw się przykrościami.


Rachela może to i lepiej otworzyć szerzej oczy dużo wcześniej.Brnij do przodu i olej to! buziak

[evee]

Rachelu- nie zawracaj sobie glowy tymi osobami, mimo ,ze to moga byc nawet najblizsze osoby.Niektorzy czasami nie potrafia inaczej reagowac niz "udupiajac" innych,potrafia tylko pograzac i widziec wszystko w carnych kolorach.
Mialam kilka sytuacji kiedy wszyscy ,rowniez Ci najblizsi byli wobec mnie na NIE ,zamiast wspierac , utrudniali mi realizacje pewnych zamierzen.Uwazajac oczywiscie ,ze ne podolam, ze szkoda mojego czasu bo i tak na dluzsza mete nie dam rady.
Mimo,ze ich darze duzym uczuciem, biore pod uwage wiele sugestii, to kiedy trzeba powiedzialam sobie- ze poradze sobie, bo tak CHCE i POTRAFIE.
jesli nie ja to kto? nie uwazam abym byla gorsza od innych

Moniko- nastepny off topic do Ciebie
najlepszym lekarstwem jest pelen uwielbienia wzrok Twojego meza, kiedy widzi Ciebie
nic nie poradzisz na to ,ze dla niektorych piekne cialo jest jedyna karta przetargowa...

[bluegirl]

Magnetism Escada

[Leo$]

Dzis pachne ELFAMI.....
Lalique's Elves

[sylwia.gda]

Dziś była Mademoiselle.

[ropuszka]

Envy me. Czemu tak krotko je na sobie czuje?

[Nakretka]

ropuszka - nie tylko ty. One chyba tak u niektórych mają...
Ja się muszę w środku dnia "dopsikiwać".
A taki np. Chanel Sensuelle to czuję czasami jeszcze na drugi dzień po dwóch prysznicach... (no może troszkę przesadzam )

[Adeline]

Homyczku, to chyba nie jest kwestia wady wzroku . Widocznie na siłowni, na którą chadzasz, nie mają miejca tego typu rzeczy. Ja ponad pół roku regularnie ćwiczyłam w Calypso w Wola Parku w W-wie - obsługa na medal, sprzęt i pomieszczenia wraz z wyposażeniem również (minusem była słaba wentylacja w łazienkach, uciążliwa zwłaszcza latem), ale parę panienek przychodziło tam wyłącznie na łowy . Skąpy strój i pełen makijaż na sali ćwiczeń zwyczajnie mnie śmieszyły, ale ich zachowanie w szatni zniesmaczało mnie i sprawiało, że było mi po prostu przykro.
Nie mam idealnej figury, ale na szczęście jestem proporcjonalna (wstrzeliłabym się we wzorzec sprzed kilku wieków ). Jednak pogardliwe spojrzenia niektórych roznegliżowanych "dam" wytrącały mnie nieco z równowagi, tym bardziej, że byłam wówczas na skraju załamania nerwowego.
Dodam tylko, że panienki te potrafiły pół godziny stać nago przed lustrem dokładnie naprzeciw drzwi wejściowych (korytarz był jak najbardziej "koedukacyjny" ), susząc włosy i robiąc makijaż...

Ty chodzisz tam po to żeby ćwiczyć ( to zawsze procentuje nawet w kwestii ogólnego samopoczucia), a one...cóż to trochę jak z tymi ciasteczkami na które już szósty tydzień jest promocja w supermarkecie...Wystawia się je wszędzie, żeby każdy widział, a nuż ktoś z setek przechodzących się skusi...

[Adeline]

Napisane przez ropuszka

Envy me. Czemu tak krotko je na sobie czuje?

Na mnie Envy trzyma się pazurami
Ale są i zapachy na innych trwalsze, a odemnie jakoś uciekają