Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)

[martaj145]

Napisane przez Aangel86

Heroin Chic nie tylko u Ciebie źle z dietą... u mnie też a nawet powiedziałabym, że gorzej, bo ja się czuję przejedzona... nie rozumiem samej siebie... wczoraj było dobrze, a dzisiaj znowu jadłam ciasto... i czekoladę...

julitta17 no soczek i colesław to rzeczywiście do dietki proteinowej się nie za bardzo nadaje
a co do tych otrąb to dziewczyny radziły mieścic się w trzech, bo większa ilośc to już ma wartośc kaloryczną ale są też takie, co spożywaja więcej i chudną więc juz nie wiem o co kamon na każdego działa inaczej

Tak ja pisałam wyżej... mam załamanie... nie wiem, co się ze mną dzieje... odchudzam się już dłuższy czas, ale mam słabą wolę, ciągle się na coś skuszę, mam dni, kiedy naprawdę trzymam dietę, a niestety są też takie jak dziś... że pochałaniam wszystko, aż mnie boli brzuch...
potrzebuję jakiegoś kopa...

jesli ma pomóc i zmotywowac to będzie jeden malutki lekki kopniaczek, żeby pomogło

julitta17 nie byłam świadomoa, że soki nie są dobre w diecie

ja cały czas staram się ćwiczyć i nie poddawać, bo myśle i marze cały czas o tym, , żeby w lato chodzić w spódniczkach, krótkich spodenkach, być szczupłą, zgrabną, ale słodycze i leżenie mi w tym nie pomoga
nie chce się poddawać, bo ostatnio byłam na zakupach patrzyłam an spódniczki i obiecalam sobie, że kupie i będę mogła chodzic, to moj demotywator
dobranoc

[julitta17]

Napisane przez martaj145

julitta17 nie byłam świadomoa, że soki nie są dobre w diecie

soki w dietach są super -oczywiście te świeżo wyciskane, ale w ej diecie w fazie II dozwolone są białka i warzywa, owoce niestety nie co za tym idzie-soki owocowe

jeśli chodzi o motywację to ważne aby jakiś realny cel sobie postawić i mimo wszystko do tego dążyć! ja poza tym, że przy wadze 56 kg zafunduję sobie drugi tatuaż to chcę na 3-cią rocznicę(w październiku) dla mego zrobić sesję taką odważniejszą ale nie koniecznie rozbieraną i jakoś tam dopracować szczegóły, ale chciałabym (bardzo bym chciała) wyglądać szczuplej

[Monorola]

a u mnie wczoraj bardzo dobrze z dietką Wszystkie posiłki planowanie i żadnych grzechów, no może poza dodatkową garścią orzechów nerkowca, ale to nie duży grzech
Rano gimnastyka i 8min ABS, potem spacerek po mieście
Dzisiaj rano tak trochę olałam gimnastykę i ABS, ale każdy ma czasem gorsze dni, nie zawale dietetycznie dzisiaj, oj nie!

Chyba na pierwsza jazdę się dzisiaj zapisze

[Palolinka]

Hej dziewczynki! Dobrze, że sie trzymacie Ja w zasadzie też i też zaczynam ćwiczyć (tylko, że zakwasy mi się porobiły na brzuchu).
Dziś:
1. placek owsiany
2. duży kefir +pestki słonecznika, siemię lniane, orzechy ziemne
3. 2 małe gruszki
4. zupa jarzynowa
5. a na kolację chyba zrobię sobie sałatkę brokułową z serem feta light i ogórkiem

[julitta17]

palolinka no bardzo ładny plan masz na dziś dzień

ja w sumie to chyba zjem to:
1) 2 pomidorki z cebulką
2) jogurt naturaly duży z orębami
3) 2 pomidorki z cebulą
4) serek wiejski/ duży jogurt z orębami - co do kolacji jeszcze nie wiem, właściwie to nie wiem w jakiej kolejności i kiedy będę jadła ale na pewno te 4 posiłki

Dziś waga 61.4 kg czyli te moje wczorajszcze produkty ponad program nie dały się aż tak we znaki

Podziwiam was dziewczyny, że wy wogóle ćwiczycie, mi się nie chce.. może to przez to, żę pracuję? ale mam mocne postanowienie, że jak będize cieplej i nie będize śniegu to będę rowerkiem do pracy śmigała
btw. dziś znowu od 15 do 21 tam muszę być...

Pozdrawiam

[Palolinka]

Napisane przez julitta17

palolinka no bardzo ładny plan masz na dziś dzień

ja w sumie to chyba zjem to:
1) 2 pomidorki z cebulką
2) jogurt naturaly duży z orębami
3) 2 pomidorki z cebulą
4) serek wiejski/ duży jogurt z orębami - co do kolacji jeszcze nie wiem, właściwie to nie wiem w jakiej kolejności i kiedy będę jadła ale na pewno te 4 posiłki

Dziś waga 61.4 kg czyli te moje wczorajszcze produkty ponad program nie dały się aż tak we znaki

Podziwiam was dziewczyny, że wy wogóle ćwiczycie, mi się nie chce.. może to przez to, żę pracuję? ale mam mocne postanowienie, że jak będize cieplej i nie będize śniegu to będę rowerkiem do pracy śmigała
btw. dziś znowu od 15 do 21 tam muszę być...

Pozdrawiam

Z tymi ćwiczeniami u mnie to jest tak, że tez mi się nie chce koszmarnie. Pomaga mi trochę to, że ćwiczę razem z filmikiem na komputerze. Wtedy jakoś mnie to mobilizuje to takiej ilości powtórzeń jaką zalecają.
Kochana, a ty nie jesz nic na ciepło? A gdzie jakiś obiadek?

[julitta17]

jadam ciepłe posiłki praktycznie codzień, dziś niestety jestem przed praca i przed zakupami. Nie dam rady nic na ciepło zjeść bo nie mam co, a w pracy też nie bardzo.. jutro robie zakupy bo od soboty znowu jestem na samych białkach
zaraz do pracy uciekam , miłgo dnia dziewczyny

[Monorola]

Palolinka mi też się porobiły, ale to chyba dobrze znaczy że coś tam się zmienia
julitta17 nie masz tak źle, ja poza tym że codziennie mam 8 lekcji czyli jakieś 7 godzin zegarowych, uczę się dwa razy w tygodniu na kursie po 2 godziny niemieckiego i robię prawko.
a tak poza tym bardzo malutko zjadłaś dzisiaj ale to chyba dobrze
tylko faktycznie nic ciepłego, w zimie oj ! Miłej nocy dziewuchy

Strasznie optymistyczna i radosna dzisiaj jestem , nie wiem dlaczego Rano Zważyłam się i ważę 58,4 Jutro mam sprawdzian z majty więc pewnie do północy się będę uczyć;/;/ A jeszcze muszę iść rano przed szkołą do kosmetyczki bo mi pryszcze wyskoczyły;/;/ chyba od tej pokrzywy Dobranoc

[julitta17]

awansowałam dziś i kolacją grzeszę, zjadłam do teraz to co miałam tam wypisane a teraz grzech główny mojej diety, tost !! i winko ale awans po niecałych dwóch miesiącach trzeba uczcić a od jutra posanawaiam wszem i wobec -same białka
miłej nocy

edt. tost znaczy buleczka z serkiem jako sadwich

[Palolinka]

Witajcie!
Gratuluję awansu!

Moje dietowanie jakoś się trzyma. Wiecie co... pomyślałam, że muszę do tego wszystkiego dodać jakąś saunę albo basen (a najlepiej jedno i drugie). Zaraz sobie poszukam gdzie mam najbliższą saunę

a dziś:
1. sałatka brokułowa z fetą
2. jogurt naturalny z bakaliami
3. ta sama sałatka co rano (bo pyszna)
4. sos pomidorowy z mięskiem z indyka z ryżem
5. może jakieś jajeczko i ogórek.

No i jednak ćwiczę ehh... niewiele tego, ale lepsze to niż nic!

[Aangel86]

Witajcie dziewczątka!

Napisane przez julitta17

awansowałam dziś i kolacją grzeszę, zjadłam do teraz to co miałam tam wypisane a teraz grzech główny mojej diety, tost !! i winko ale awans po niecałych dwóch miesiącach trzeba uczcić a od jutra posanawaiam wszem i wobec -same białka
miłej nocy

edt. tost znaczy buleczka z serkiem jako sadwich

Gratuluję awansu! no i nie miej wyrzutów sumienia uczcić trzeba

Palolinka fajny jadłospisik a jak co jeszcze dodajesz do tej sałatki brokułowej z fetą?? bo brzmi pysznie... aczkolwiek zawsze unikałam fety na diecie bo ma dużo tłuszczu i soli.... a ja ją tak lubię

U mnie dzisiaj też dietka okej, mam nadzieję, że ten stan się utrzyma dłużej, bo wczoraj to nie powiem... nagrzeszyłam piłam likier kawowy i to nie w małych ilościach i zjadłam trochę kremu truskawkowo-waniliowego... taki był pyszny... boziu ja muszę zapomnieć o tych wszystkich słodkościach, muszę wymazać z pamięci, ze coś takiego istnieje
No nic dobra nie marudzę już, bo nic z tego nie wyjdzie. Muszę ruszyć do ćwiczeń, bo złapała lenia ostatnimi czasy... i trzeba ją nawrócić na dobrą drogę...
Zaraz zrobię sobie kawkę, bo coś mnie usypia... :ziewa:
a pogoda u mnie to nołkoment... do

Miłego popołudnia

[julitta17]

mało tego co napisałam wczoraj to jeszcze jeden tost i mnóstwo orzechów włoskich
aale ważyłam mniej niż wczoraj 61 kg

palolinka

Aangel86 mnie do słodkiego nie ciągnie, zawsze jak mam ochotę to zrobię sobie herbatkę i zjem jakieś warzywo albo jogurt, w obecej dziecie nie mam puki co w jadłospisie owoców ale zawsze mi pomagały


Dziś wolne więc całe mieszkanko sprzątam-moja kolej w tym tygodniu ...


------------
posprzatane-> czas na obiad

plan na dziś:
1)duży jogurt naturalny z otrębami
2) 1/2 korniszona i mały jogurt naturalny
3) filet z dorsza 1 i 1/2 korniszona, sałatka wiosenna 150g
4) kolacja jeszcze nie wiem ale raczej 2 pomidorki z wieśniakiem szczypiorkowym

[Palolinka]

Sałatkę robię z gotowanych brokułków, trochę fety (mniej niż pół opakowania i to light), ogórki świeże albo korniszony, kukurydza albo groszek, czasami dodaję pieczarki marynowane. Jest genialna!

[winyl]

Napisane przez Palolinka

Sałatkę robię z gotowanych brokułków, trochę fety (mniej niż pół opakowania i to light), ogórki świeże albo korniszony, kukurydza albo groszek, czasami dodaję pieczarki marynowane. Jest genialna!

to musi być pyszne!
Szkoda, że nie mam nic z tych składników, bo zjadłabym taką sałatkę, oj zjaadłabym .

[julitta17]

no nie powiem ze bym sie nie skusila na te salatke

dziś 12 h w pracy...
dzień rozpoczynam od dwóch rzeczy...
1) postanowienie ze waze sie dopeiro we wtorek !
2) twaróg chudy z odrobina wiesniaka szczypiorkowego , przyprawami; herbatka

miłego dnia małe

[Aangel86]

Dzień dobry!

Napisane przez Palolinka

Sałatkę robię z gotowanych brokułków, trochę fety (mniej niż pół opakowania i to light), ogórki świeże albo korniszony, kukurydza albo groszek, czasami dodaję pieczarki marynowane. Jest genialna!

Dzięki za przepis! na pewno wypróbuje

Napisane przez julitta17

no nie powiem ze bym sie nie skusila na te salatke

dziś 12 h w pracy...
dzień rozpoczynam od dwóch rzeczy...
1) postanowienie ze waze sie dopeiro we wtorek !
2) twaróg chudy z odrobina wiesniaka szczypiorkowego , przyprawami; herbatka

miłego dnia małe

ciągniesz dalej dukana? jak tam Ci idzie??
U mnie też dzisiaj dzień białkowy. Na śniadanko zjadłam placek otrębowy polany kefirem, mniam
Ale coś mnie dziś brzuch boli... okres chyba jeszcze nie, sama nie wiem bo on się ostatnio jakiś taki nieregularny zrobił....

Miłego dnia dziołchy!

[Palolinka]

Witajcie! Sałtke polecam Można się nią spokojnie najeść

A dziś:
1. jajecznica + 2 kromki wasy
2. jogurt naturalny z bakaliami
3. sałatka brokułowa
4. może jakieś warzywa na patelnię z jajkiem sadzonym
5. jeszcze zobaczę;]

A jak u was dziewczynki!? Trzymać się dzielnie!

[malutka20068]

Hej, również chciała bym się przyłączyć do wspólnego odchudzania. Najgorsze jest to że już któryś z kolei raz zaczynam i za każdym razem rezygnuję nie mam chyba wystarczającej motywacji chociaż bardzo chcę schudnąć.... W tym momencie sprawa wygląda tak ze przy wzroście 155cm ważę jakieś 55 kg a chciała bym tak z 10 kg mniej. Teraz chyba jest ostatnia szansa żeby osiągnąć taki efekt do lata. Tylko na sama myśl o odchudzaniu już z góry zakładam że mi się nie uda

Liczę na to że może jak się przyłącze do Waszego wątku to będzie mi łatwiej a motywacją będzie pisanie o tym jak mi diet wanie idzie i postępy w utracie wagi.

[julitta17]

Napisane przez malutka20068

Hej, również chciała bym się przyłączyć do wspólnego odchudzania. Najgorsze jest to że już któryś z kolei raz zaczynam i za każdym razem rezygnuję nie mam chyba wystarczającej motywacji chociaż bardzo chcę schudnąć.... W tym momencie sprawa wygląda tak ze przy wzroście 155cm ważę jakieś 55 kg a chciała bym tak z 10 kg mniej. Teraz chyba jest ostatnia szansa żeby osiągnąć taki efekt do lata. Tylko na sama myśl o odchudzaniu już z góry zakładam że mi się nie uda

Liczę na to że może jak się przyłącze do Waszego wątku to będzie mi łatwiej a motywacją będzie pisanie o tym jak mi diet wanie idzie i postępy w utracie wagi.

witamy
napewno sie uda razem, ja jestem dość mocno zmotwowana ale ta grupa wsparcia jest niezstapiona ;]

Jeśli chodzi o moje efekty to zaczynałam od 64-63 kg na dobra sprawe nie wazylam sie w pierwszym dniu diety ale tak okolo tego wagasie krecila caly cas. Teraz jak ostatnio sie wazylam mialam 61kg ale to bylo wczoraj rano-od dziś postanawiam że ważę się raz w tygodniu -wtedy widze efekt i to mnie bardizej motywuje

Napisane przez Aangel86

ciągniesz dalej dukana? jak tam Ci idzie??
U mnie też dzisiaj dzień białkowy. Na śniadanko zjadłam placek otrębowy polany kefirem, mniam
Ale coś mnie dziś brzuch boli... okres chyba jeszcze nie, sama nie wiem bo on się ostatnio jakiś taki nieregularny zrobił....

Miłego dnia dziołchy!

Tak dalej ta sama dietka i mam zamiar przez nie cala przebrnac
Dziś jestem w 6-stym dniu II fazy czyli znów po 5 dniach białek z warzywkami same białka. Jak mi idzie? Wiesz nie ważyłam się na początku ale (j.w)ok 64-63 wczoraj rano-61kg idzie dobrze ale następny raz ważę się we wtorek albo poniedizałek i potem co tydizeń tego samego dnia

Jeśli chodzi o Twój okres to pewnie przez zmianę sposobu żywienia albo stres? tez tak mam ..

Dziś jak na cały dizeń na nogach-w pracy zjadłatyle:
1) 1/2 twarożka z wieśniakiem szczypiorkowym(odrobiną), mały jogurt naturalny
2) 2 jajka gotowane i ok 100g szynki
3) duzy jogurt naturalny
4) filet z dorsza ok 100-150 g smażony w piekarniku z przyprawami i jakieś pół kubka dużego jogurtu z 2 łyzkami otrab

Jutro znów 12h w pracy, ale wieczorem zaglądnę miłego

[winyl]

Napisane przez malutka20068

Hej, również chciała bym się przyłączyć do wspólnego odchudzania. Najgorsze jest to że już któryś z kolei raz zaczynam i za każdym razem rezygnuję nie mam chyba wystarczającej motywacji chociaż bardzo chcę schudnąć.... W tym momencie sprawa wygląda tak ze przy wzroście 155cm ważę jakieś 55 kg a chciała bym tak z 10 kg mniej. Teraz chyba jest ostatnia szansa żeby osiągnąć taki efekt do lata. Tylko na sama myśl o odchudzaniu już z góry zakładam że mi się nie uda

Liczę na to że może jak się przyłącze do Waszego wątku to będzie mi łatwiej a motywacją będzie pisanie o tym jak mi diet wanie idzie i postępy w utracie wagi.

Nie martw się, ja mam tak samo :p. Ale tym razem się nam uda!

[Monorola]

a ja wczoraj zgrzeszyłam... i to bardzo, bardzo... mnóstwo słodyczy i innego syfu, w dodatku nie ćwiczyłam....
Dzisiaj nawet nie wchodziłam na wagę... planowałam już jutro ważyć 57 kg ale zaprzepaściłam to chyba.... Mam nadzieje, że w poniedziałek już tyle zobaczę na wadze.... Oby!!

malutka20068 Witamy

[Aangel86]

Hej!
malutka20068 witaj z nami Ci się uda zaglądaj, czytaj i dziel się sukcesami, to motywuje

Napisane przez Monorola

a ja wczoraj zgrzeszyłam... i to bardzo, bardzo... mnóstwo słodyczy i innego syfu, w dodatku nie ćwiczyłam....
Dzisiaj nawet nie wchodziłam na wagę... planowałam już jutro ważyć 57 kg ale zaprzepaściłam to chyba.... Mam nadzieje, że w poniedziałek już tyle zobaczę na wadze.... Oby!!

znam ten ból, niestety... ale się podnoszę, wiem, że ubolewanie nad sobą nie daje nic dobrego niczego nie zaprzepaściłaś, najwyżej potrwa to dłużej 2-3dni to przecież niedużo wierzę w Ciebie, że dasz radę i w inne dziewuszki też!

Ja mam kobietki mały problem: mianowicie jadę do TŻ na weekend do domu, no i tam wiadomo... będzie tradycyjne żarcie... jak mam powiedzieć jego mamie, że nie chcę kotleta, ziemniaków czy tego, tamtego i owego.... na śniadanie pewnie będzie chleb, którego nie jadam... na kolację podobnie... cholercia...;/ no i będą słodkości... Już ja widzę reakcję jego mamy, taty, siostry i namawianie do jedzenia, bo ja przecież nie muszę się odchudzać ale ja wiem swoje... nie wiem co mam robić

[Monorola]

Powiedz że czymś się zatrułaś, i możesz pić tylko niesłodzoną herbata i wodę i jeść same delikatne rzeczy. Ja tak kiedyś na imprezie zrobiłam i nawet mnie namawiali, bo powiedziałam że będę rzygać jak coś zjem

[julitta17]

opcja monoroli jest calkiem ok ale mozna tez sprobowac jadac to co ci daja w malutkich porcjach? po wkndzi pochwal si jak ci poszlo

kurcz klawiatur zalalam i ni dziala mi litrka * jak *lżbi*ta ;/

moz jak wyschni to bdiz ok;p al to si dziko czyta ;/

dzis poplnilam 3 malutki grzszki ... ;( al juz ni mog si doczkac ponidzialku - waznia ;D oby tka bylo 60.? fajni by bylo
moj dzisijszy jadlospis:
1) filt z kurczaka z ostrymi przyprawami i lyzczka (o zgrozo) kczapu
2) twaróg chudy z jogurtm naturalnym i (o zgrozo) łyżczka cukru al tak lubi twagozk z cukrm nawt odrobina ..
3) jogurt naturalny i kubk soku grjpfrutowgo, wim iz na tj dizci ni mozna w tym tapi owocow al wolalam to niz col light ..
4) filt z jakijsc rbki piczony w pikarniku do tgo korniszon i zaraz po przyjsciu z pracy szklanka mlka

monorola niładni!! ni mozna tak sobi odpuszczac al pamitaj z 1dzin to tylko 1 dzin i z jutro juz bdiz ok )

milj nocy

[martaj145]

u zaniedbałam was, aż mi wstyd
ale sie postaram być już na bierząco!
ostatnio w czwartek byłam na imprezei więc przed imprezą nie chciało mi się ćwiczyć, no a po imprezie tym bardziej i jestem 2 dni do tyłu z ćwiczeniami i z a6w biore się za siebie, bo będzie lanie
koniec tego dobrego
ale na wadze jest od dwoch dni 52,8 kg

[malutka20068]

Hej, ja od mojego pierwszego posta jaki tu napisałam jestem grzeczna żadnych grzeszków na moim koncie nie ma a co lepsze same plusy chyba bo przedwczoraj skakałam jakieś 20 minut na skakance i kręciłam hula-hop. Wczoraj też skakanka i godzinka na basenie a dziś poszłam z moim facetem na siłownie i z pół godzinki na stepperze sobie pochodziłam Nogi mnie trochę bolą ale jak ćwiczę to mam większą motywację żeby nie podjadać niewskazanych rzeczy:P
Chyba muszę sobie wybrać jakiś dzień do ważenia.....

[julitta17]

witajcie dziewczyny;] nie pytam jak wam idzie bo musi isc dobrze!wkoncu po to ta dieta tak? i grupa wsparcia

klawiatura mi sie juz totalnie poniszczyla ;( a w laptopie zeby wymienic to troszke kaski potrzba ;/ a takowej nie mam ... wiec uzywam klawiatury systemowej, ale to sie darmnie pisze..

nie bede wiec sie rozpisywala poprostu powiem wam ze zgrzszylam 2 razy znowu ;(
1)rano fielt z kurczaka pieczony w piekarniku polany sosem z jogurtu naturalngo do ktorego wkroiłam korniszona i cebulki troche ale to bylo dobre ;D
2)w szkole twarozek z jogurtm i lyezczka cukru... tak wiem ...
3) jogurt naturalny z otrbami i cwiartka jablka (wiem tez ze na tej dietce nie mozna...)
4) zaraz sobie zorbie paseczki z kurczaka w przyprawie curry i moze jajko sobie ugotuje? chyba tak zrobie

dzis szkole mialam ... ale dalam rade

piszcie co u was pa

edt. paseczki z kurczaka z keczapm ;( ktorego tez nie powinnam, jablko i 2 jajka sadzone.. ale jutro musze sie pilnowac i nie ma ze boli, przciez chec schudnac!

[malutka20068]

A ja już dziś po wizycie na basenie. Świetnym plywakiem nie ejstem ale tam sobie żabką troche popląsam dziś jade do cioci na imieniny będzie cieżko żeby sie wybornić przed wszystkim, postaram sie ejdnak jeść mniejsze ilosci....

[julitta17]

uwierz ze Ci sie uda ! a napewno bedzie ok

wiecie dziewczyny.. byłam dziś połazic po C.H i ja .. ile ja tam widziałam fajnych rzeczy ;( sukienke w której się zakochałam, bluzeczke czadową a łaściwie to nawet 3 ;p i butki za 45 zł w chinskim centrum, mimo że pewnie sa z kiepskiego materiału to za taką kaskę chyba się skuszę.. choć mam już tyle butków, w dodatku pracuję w obuwniczym .. ale to moja mania.. i przynajmniej wiem ze jak schudne ot ich nie wyrzuce bo beda za duze, poprostu noga zawsze ma ten sam rozmiar ;D pozostaje czekac na wyplate
ale muszę oszczędzać przynajmniej dzięi temu że się odchudzam nie kupuję ciuchów bo po co ?skoro w nagrode jak bede ważyła 55kg wymieniam większość gardeby

[martaj145]

hej małe piekne gdzie się podziałyscie?
az tak bardzo zajete dietka i ćwiczeniem
oj ja sie strasznie zaniedbalam ostatnio jesli chodzi o cwiczenia jestem przed @ i fatalnie sie czuje boli mnie brzuch kregoslup i w ogole jestem bez sil wiec nawet nie mam sily myslec o cwiczeniach, a moje a6w to juz w ogole tragedia a bylo tak ladnie ehh po @ znow sie musze za siebie wziac, ale wtedy koncze ferie znow szkola i bedzie malo czasu
co u was Kochane?