przedwiosenne odchudzanie MAM-wszystkie mamy które chcą pozbyć się zbędnych kilogamów

[niunka22]

A co tu taka cisza? mamusie gdzie sie podziewacie?

[fruzia1988]

Ja dzisiaj odpoczywam... od internetu, cwiczeń i sprzątania. Jutro idę na hale sportowa pograć w piłkę Muszę zregenerować siły. Pa

[yasirah]

Cześć dziewczyny!
Gratuluje spadków wagi i życzę sobie i wam więcej wytrwałości hrhr
Dzisiaj dorwałam wagę i rzeczywiscię ważę 48 kg. A przede mną stoją trufle w czekoladzie, krówki, babeczki z płatkami czekolady...
Mojemu mężowi przydałby się..
Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć 8 min abs (daje efekty bo sama przed ciążami ćwiczyłam i miałam śliczny brzuszek) i 8 min buns. Znacie jeszcze jakieś ćwiczenia na podniesienie tyłka?
AgaMili-pytałaś o suple.. ja kiedyś wcinałam białko i cla. Mogę polecić

[Bunny_82]

Napisane przez yasirah

Cześć dziewczyny!
Gratuluje spadków wagi i życzę sobie i wam więcej wytrwałości hrhr
Dzisiaj dorwałam wagę i rzeczywiscię ważę 48 kg. A przede mną stoją trufle w czekoladzie, krówki, babeczki z płatkami czekolady...
Mojemu mężowi przydałby się..
Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć 8 min abs (daje efekty bo sama przed ciążami ćwiczyłam i miałam śliczny brzuszek) i 8 min buns. Znacie jeszcze jakieś ćwiczenia na podniesienie tyłka?
AgaMili-pytałaś o suple.. ja kiedyś wcinałam białko i cla. Mogę polecić

wiem cos o tym u mnie w szafce tez pełno słodyczy niestety wczoraj była wpadka, ale dziś się już nie dałam

[AgaMili]

Wiem ze tutaj sie nie pochwala na tym forum tej diety ale ja od poniedzialku zaczynam diete kopenhaska, razem z siostra . Robilam ja rok temu, wytrzymalam 4 dni i schudlam 3kg. Nic nie wrocilo przez pol roku. Pozniej znowu zaczelam za duzo jesc i wrocilam do 70kg. teraz cala diete przetrwam (13 dni) no i ten viper sobie kupie bo dodaje energii. Pozniej po zakonczeniu diety, zaczne 1200kcal , a pozniej MZWR . A dzis pije drinusia z siostra i rozkoszuje sie ostatnimi dniami "wolnosci"

[szpilka87]

hej mamusie jestem mamą 14 miesiecznej Maji mała szybko rośnie a kilogramy niestety nie ubywają ... ;/ mam 165 cm i 75 kg ;( chcialabym wrocic do mojej wagi sprzed ciązy czyli 63 kg oczywiscie probowalam zrzucic ale konczylo sie to zazwyczaj fiaskiem czyli zamiast w dól było w góre... potrzebuje motywacji ... kto wie moze z waszą pomocą mi sie uda zaczynam od jutra - jak myslicie uda mi sie????

obecnie 75
cel - 63!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Bunny_82]

Napisane przez szpilka87

hej mamusie jestem mamą 14 miesiecznej Maji mała szybko rośnie a kilogramy niestety nie ubywają ... ;/ mam 165 cm i 75 kg ;( chcialabym wrocic do mojej wagi sprzed ciązy czyli 63 kg oczywiscie probowalam zrzucic ale konczylo sie to zazwyczaj fiaskiem czyli zamiast w dól było w góre... potrzebuje motywacji ... kto wie moze z waszą pomocą mi sie uda zaczynam od jutra - jak myslicie uda mi sie????

obecnie 75
cel - 63!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witaj

No pewnie, ze Ci sie uda, zapomnij o slodyczach, slodkich napojach, jedz zdrowo duzo warzyw, 4-5 posilki dziennie i cwicz, a bedzie dobrze(to tak w skrocie)

[szpilka87]

najgorsze jest to dziewczyny ze nie tylko nie podobam sie juz sobie ale mam wrazenie ze mojemu mężusiowi też...

Napisane przez Bunny_82

witaj

No pewnie, ze Ci sie uda, zapomnij o slodyczach, slodkich napojach, jedz zdrowo duzo warzyw, 4-5 posilki dziennie i cwicz, a bedzie dobrze(to tak w skrocie)

dzieki za rady napewno sie przydaszą

[Kasia W]

Witajcie. Jeśli można to chciałabym się do Was przyłączyć. Jestem mamą dwóch chłopców 3,5 roku i 1,5 roku. Po ciąży pozostało mi to i owo więc chcę się tego pozbyć. W święta dostałam zaproszenie na bal. Więc tuż po świetach poszłam na zakupy kupić sukienkę. Wróciłam z niczym, sukienki w moim rozmiarze były "babcine" ładne kończyły się na 42. Postanowiłam to zmienić. Po świętach ważyłam 75 kg teraz mam 70. Mam nadzieje że bedąc z Wami wytrwam i zrzucę resztę-chciałabym narazie do ok. 63. Pozdrawiam i życzę reszcie wytrwałości. Kasia

[anes119]

Witajcie
Ja również chętnie się dołącze, jesli można Jestem mamą 3 letniej Oli. Walczę z kilogramami od dawien dawna, ale tak należycie od dwóch dni.
Wzrost 167 cm
Waga obecna 63 kg
Wada docelowa 53 kg
Obecnie jestem na diecie niskoweglowodanowej.

[Arribeth]

Witajcie dziewczyny! Na pewno uda wam się zrzucić te zbędne kilogramy.

szpilka87, najważniejsze to chcieć schudnąć dla siebie, a i mąż będzie zadowolony.
Dzisiaj spałam bardzo długo, bo do 11, pojechaliśmy do biblioteki odebrać zamówione książki, pobrodziliśmy trochę w zaspach (świetnie działa na nogi, zapewniam!) a potem pół dnia u teściów. Teściowa nic nie wie że się odchudzam, więc zaserwowała mielone - zjadłam i obiecałam sobie odpokutować ten grzeszek podwójną porcją pilatesa, ale to jutro.

[niunka22]

Czesc dziewczyny
a Ja wczoraj wyszłam z mezulkiem na miasto troszke pogrzeszyłam wogóle wczorajszy dzień to totalna katastrofa.... zła jestem niesamowicie ale u mnie to już norma....zaraz wszystko wróci to co zrzuciłam

Witam nowe dziewczyny

[mona2007]

witam w niedzielny poranek

u mnie nie ciekawie, ktoś powinien mnie dobrze sprać, bo dietka u mnie nie ma , bo zjadam sie nie dobrymi i nie dietetycznymi rzeczami takimi jak spagetii, frytki, słodycze, chleb biały, w sobote byłam w knajpie i opiłam sie piwska i zjadłam pizze buuuuuuuuu mówie mam załamke na całego i nie moge tego opanować, a waga leci w góre. a ja zajadam stresy. nie ciekaiwe to widze.

wczoraj jedynie zaznałam troche ruchu i zmusiłam sie do odsnieżania podwórta i zajeło mi to prawie 3 godziny, bi tyle napadało tego śniegu że masakra, niedługo u mnie na podwórku bedzie robic tunele bo nie mamy gdzie tego sniegu juz wynosić a tu ciągle pada. cała byłam mokrutka tak sie namachałam . ale to i dobrze może pare kalorii sie pozbyłam.

zaraz mykam z dziećmi do teściowej na niedzielny obiadek.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

[QUOTE=szpilka87;16842604]najgorsze jest to dziewczyny ze nie tylko nie podobam sie juz sobie ale mam wrazenie ze mojemu mężusiowi też...


witam serdecznie !!!
pamietaj że odchudzasz sie dla siebie, to ty masz być zadowolona ze swojej figury i dobrze sie w niej czuć, a z mężusiem to poprostu pogadaj, wkońcu chyba kocha cie za ta jaką jesteś osobą a nie za to ile masz wagi , i napewno rozmowa rozwiej twoje smutki, wiadomo każdy facet jest wzrokowcem, ale powiedz mu że teraz potrzebujesz wsparcia z jego strony i niech cie wspiera i mobilizuje a nie przytłacza. życze powodzenia w odchudzaniu,napewno sie uda. pozdrawiam

[szpilka87]

witam w niedzielny poranek kobietki dzieki za wsparcie z taką armia jak wy napewno mi sie uda poki co to jest moj pierwszy dzionek na diecie - wybralam na poczatek dietke 1000 kcal. zobaczymy






początek: 75
cel: 63

[Arribeth]

mona2007, to specjalnie dla Ciebie.
Piękna dzisiaj pogoda więc biegiem na spacer, dziewczyny. My już zaliczyliśmy rodzinne tarzanie się w śniegu we trójkę, mały był wniebowzięty. A teraz dziecko śpi, mąż czyta a ja popijam herbatkę pomarańczową i relaksuję się przy Wizażu. Na obiad będzie dietetyczna i pyszna sola pieczona

[AgaMili]

Witam niedzielnie
Nowe dziewczyny dopisze jutro popoludniu bo jak jest weekend to maz mi ciagle truje ze za duzo na komputerze siedze i zebym z nim i mala czas spedzala wiec tylko wpadam na wizaz poczytac co tam nowego i wylaczam .

Milej niedzieli

[Kasiamaja]

dziewczyny ja tez odchudzam sie z 3 tyg ,ale ten weekend to katastrofa chipsy ,czekolada,bialy ,chleb ,ziemniaki,kluski slaskie z sosem kotlety

[mona2007]

spacerek rodzinny był dzisiaj zaliczony, pogoda prześliczna aż sie chciało wychodzić, i tak własnie sanki w łape i pare kilometrów ciągnięcia dzieciaczków, i przeróżne zabawy w sniegu, a teraz zmarznięci grzejemy sie w domku, ale było superowo.

a na obiad dzisiaj zjadłam zupe pieczarkową i na drugie udką z kuraka z sorówką. a na kolacyjkę usmaże rybki , które nałapał mój tż, bedą pyszne.

ciekawe czy będe miała jutro zakwasy , bo dawno takiego ruchu nie miałam.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

widze że dzisiaj u nas cicho i pusto pewnie wszystkie sa zajete rodziną. a ja jakoś sie nudze,

[fruzia1988]

Hej dziewczyny ! Witam nowe koleżanki. ja miałam iś dzisiaj z ukochanym pogra w nogę, kosza czy cokolwiek innego a tu się okazuje że drużyna niekompletna ... Jeden chory, jeden w pracy ...I takim oto sposobem mam drugi dzien odpoczynku od cwiczen.

[yasirah]

Hej dziewczyny
Ja też dzisiaj zgrzeszyłam, kurcze nie mogę mieć w domu żadnych słodyczy Skusiłam się na trufelki, a jak ja zacznę to już wiem,że na jednej się nie skończy :-(
Widzę,że wy dziś rozruszane spacerkami, ja byłam dla odmiany na zakupach przez 2 godziny i musiałam nosić małą (bo ona z tych co bez mamy ani rusz), a że waży swoje 9kg to chociaż bicepsy poćwiczyłam
Dzieciaki z mężem śpią, więc póki żaden się jeszcze nie obudził to muszę ruszyć pupę do ćwiczen i spalić te pochłonięte słodkości.
A tak off topic-czy dajecie swoim dzieciom słodycze, słodzicie herbatkę?
Bo wczoraj przeczytałam artykuł o cukrze i stwierdziłam,że mały już nie dostanie nic słodkiego.Wygooglujcie sobie cukier i poczytajcie, polecam

[Kasiamaja]

Napisane przez yasirah

Hej dziewczyny
Ja też dzisiaj zgrzeszyłam, kurcze nie mogę mieć w domu żadnych słodyczy Skusiłam się na trufelki, a jak ja zacznę to już wiem,że na jednej się nie skończy :-(
Widzę,że wy dziś rozruszane spacerkami, ja byłam dla odmiany na zakupach przez 2 godziny i musiałam nosić małą (bo ona z tych co bez mamy ani rusz), a że waży swoje 9kg to chociaż bicepsy poćwiczyłam
Dzieciaki z mężem śpią, więc póki żaden się jeszcze nie obudził to muszę ruszyć pupę do ćwiczen i spalić te pochłonięte słodkości.
A tak off topic-czy dajecie swoim dzieciom słodycze, słodzicie herbatkę?
Bo wczoraj przeczytałam artykuł o cukrze i stwierdziłam,że mały już nie dostanie nic słodkiego.Wygooglujcie sobie cukier i poczytajcie, polecam

Ja się starac malo jej slodzic i nie dawac za duzo napojów i slodkich herbat ,ale niestety jak daje malej wode to tż dosypuje jej herbatki granulowanej natomiast slodycze niestety je bo kazdy jej podtyka a ja zawsze wychodze na ta zła ,ktora dziecku żałuje ciasteczja

[Bunny_82]

Czesc Dziewczyny!

Na wstępie witam nowe Mamy Kasia W i anes119

2 lutego minie miesiąc od kiedy wziełam się za siebie i były dwie wpadki, czasami jest bardzo ciezko, ale jednak mimo wszystko nie ma to jak oparcie w najbliższych i silna wola
Dzisiejszy dzien zaliczam do udanych: dieta i cwiczenia ok

Napisane przez yasirah

(...)
A tak off topic-czy dajecie swoim dzieciom słodycze, słodzicie herbatkę?
Bo wczoraj przeczytałam artykuł o cukrze i stwierdziłam,że mały już nie dostanie nic słodkiego.Wygooglujcie sobie cukier i poczytajcie, polecam

ja swojemu 15-miesieczniakowi nie daje prawie w ogole słodyczy. Jedynie je biszkopty, a herbaty to on nigdy nie pił, poje go wodą niezgazowaną

[Arribeth]

Napisane przez yasirah

A tak off topic-czy dajecie swoim dzieciom słodycze, słodzicie herbatkę?
Bo wczoraj przeczytałam artykuł o cukrze i stwierdziłam,że mały już nie dostanie nic słodkiego.Wygooglujcie sobie cukier i poczytajcie, polecam

Staram się przyzwyczaić Kubę do picia wody, ale niestety - o ile nie umiera z pragnienia wody nie chce. Ewentualnie może być z cytryną i cukrem, a tak to herbata, zwykła, zielona albo owocowa, słodzona. Od małego podawałam mu granulowane herbatki dla niemowląt i mam efekt. Jeśli kiedykolwiek będę miała jeszcze dziecko nie tknę tych herbatek nawet palcem.
A słodyczy nie demonizuję, oboje z mężem bardzo lubimy więc dziecku nie będę odmawiać. Jak na razie mały jest wybredny więc jada je naprawdę rzadko. A ze słodyczy to najbardziej lubi ogórki kiszone Serio, to dla niego chyba największy przysmak jaki może być.

[mona2007]

ja również staram sie nie karmić dzieci słodyczami , ale bywa różnie, najgorzej jest ze starsza córcią . ale mam podobnie jak ty Arribeth czyli ogórki kiszone idą jak woda u mnie.
a mój synek kubula to uwielbia wafle ryżowe, no i owoce na przekąski . ale jesli chodzi o picie to raczej pije słodkie.

ja juz po śniadanku - zjadłam sobie płatki owsiane na mleku 0,5% z dodatkiem musli tradecyjnego z rodzynkami i orzechami .a teraz pije sobie kawke z jedną łyżeczką cukru. a ogólnie dzień zaczęłam od wypicia szkalnki wody

[anes119]

Ja swojej córci daje biszkopty 2 x w tygodniu, raz w tyg je 2 kinder czekoladki, czasem zje kilka żelków, a tak to zajada owoce, teraz glownie jabłka, kiwi czasem jakiś bananek. I też uwielbia ogóeczki pod każdą postacią Apetyt jej ardzo sprzyja gdy nie je słodyczy
A co do dietki, to przez week nieco ubyło z wagi - czyli dieta jest dobra, obu tak dalej
Pozrawiam

[yasirah]

Witajcie dziewczyny
Ja dzisiaj już jestem po kawie bez cukru, 2 kromkach ciemnego chleba z serkiem topionym i po 2 cukierkach ale to nie moja wina,bo mój maluch rozpakował i kazał mi zjeść
Co do słodyczy i cukrów, to ja zawsze twierdziłam,że wszystko dla ludzi (w umiarze),ale od małego Maksowi dawałam wodę niegazowaną a jeśli chciał coś słodkiego od nas zjeść to dostawał. A widzę,że małych amatorów ogórków kiszonych to tu więcej,jeśli ma wybór to woli ogórka niż np czekoladę. Ale zawsze na piedestale stoi MAKARON
A jeszcze zmierzyłam się w biodrach wczoraj i jestem z siebie dumna, bo mam 85cm, czyli wychodzi,ze 1cm urosłam. Mam nadzieję,że to mięśnie tyłka a nie tłuszcz

[anbel_13]

Witam serdecznie!

Bardzo chętnie się przyłączę.

Jestem mamą 3 cudownych energicznych córeczek: 5-letniej, 2,5-letniej i 9-miesięcznej
Początkowo ważyłam ok. 60 kg. W chwili obecnej- porażka 75 kg. Marzy mi się powrócic do poprzedniej, ale niestety mam słabą wolę i uwielbiam słodycze



Ale zbliża się wiosna i mus to mus muszę schudnąc! I basta!Pierwszy krok zrobiony: zapisałam się na fitnes. Raz w tygodniu - dla lepszego samopoczucia...

Czytałam ostatnio na temat jagód Acai Berry i Colon Cleanse.
Wiecie coś na ten temat? Czy to się sprawdza? Któraś z Was może próbowała?

http://www.youtube.com/watch?v=4j25d2mzPIM

[niunka22]

czesc mamusie
Jak dietka? Ja sie ogarniam ze słodyczami może w koncu przestane je jesc..
na sniadanko wszamałam 2 kromki ciemnego z poledwica
'na 2 sniadanko zjadłam banan+jabłko+pomarańcza+3 łyżeczki jogurtu pychotka na obiad robie ziemniaki, schaby + buraczki ale sobie zrobie schab bez panierki smażony bez tluszczu + buraczki bo ziemniakow nie jem.

[Bunny_82]

Czesc Dziewczyny!

Kurcze jakos nie mam pomyslu dzis na obiad, nie wyjelam wczoraj miesa z zamrazalnika i lipa, pewnie zjem cos malo obiadowego: mam makrele i moze do tego jakas surowke ze swiezych warzyw. Poczekam na Meza on zawsze potrafi "z niczego zrobic cos"

[yasirah]

witaj Anabel
Kurcze, fitess to Ty masz chyba przy maluchach jak sobie dajesz rade z taką gromadką? I że masz czas i siłę jeszcze wyjść poćwiczyć
Mi sie marzy zapisać n a rolletic, ale niestety jeszcze jakis czas bedzie mi się jedynie marzył

Niunka-ja ostatnio robilam schaby na obiad, wrzucilam na patelnie z odrbina masełka, posypalam przyprawami i dosypalam zamrozonej fasolki szparagowej, a na koniec pokropilam cytrynką. Pychotka ;-)