odchudzmy sie od 8 lutego dziewczyny damy rade!!!!

[raspberrylucy]

Napisane przez bialaczekoladka

Za to dzisiaj mam niezle wyrzuty sumienia za ta swawole i bede gorzko pokutowac Dlatego dzisiaj zjadłam tylko 2 kromki chleba razowego z dzemem niskokalorycznym i 3 lyzki sałatki z kapusta pekinska, chudym twarogiem, cebula i ogorkiem konserwowym

przecież to moja kolacja : O, Ty nie jesteś głodna...? to jest koło 300-400kcal na moje oko : O

[bialaczekoladka]

Napisane przez raspberrylucy

przecież to moja kolacja : O, Ty nie jesteś głodna...? to jest koło 300-400kcal na moje oko : O

hehe no dzisiaj akurat nie bo spalam praktycznie pol dnia, leczylam sie z kaca a to akurat wepchnelam w siebie na sile zeby jakos dojsc do siebie, takze głodna nie jestem. Do tego koncze juz druga 1.5 litrowa butelke wody

[marlenqa22]

Cześć Dziewczyny !

Jakże się cieszę że znalazłam ten wątek bo co prawda odchudzam się od 2 tygodni ale ćwiczyć zaczęłam od 8 lutego;d

Zrezygnowałam z białego pieczywa, napojów gazowanych, rzeczy smażonych , słodyczy, czekolady, chipsów, lodów itp.

Jem 3 razy dziennie, ostatni posiłek przed 18. Piję dużo zielonej herbatki i wody. Staram się jeść dużo warzyw i owoców. No i ćwiczę. Mam w domku taki rowerek jak jest na siłowni i dziennie przejeżdżam 10 km. Muszę jeszcze pomyśleć o ćwiczeniach na brzuch bo niestety z przodu jest płaski ale niestety mam tak zwane boczki, które mi wystają ze spodni i w rezultacie nie mogę nosić biodrówek. Mam też troszkę grube uda więc i to przydało by się zmienić aby w wakacje śmiało wystartować w bikini. Jak przyjdzie wiosna będę też biegać, zrezygnuje z autobusów komunikacji miejskiej i będę chodzić piechotą.

Wzrost: 162
Waga: 54

Cel: 49-50 kg

A słuchajcie widziałam reklamę w telewizji tabletek o nazwie Linea. Niby wspomaga odchudzanie. Któraś z Was brała je? Jak wrażenia?

[raspberrylucy]

hmm rozumiem Czekoladko... a ogólnie to czym się kierujesz układając menu...? podliczasz kalorie..? i białko, węgle, tłuszcze?

ja Marlenqonic niestety nie wiem o tych tabletkach, ale również chętnie posłucham. (jednak są wątki o nich, ale już sama nie wiem co o tym sądzić...)

[marlenqa22]

Ja jednak postanowiłam kupić tą Lineę. Jak nie pomoże trudno, a może akurat w przyszłym tygodniu wybiorę się do apteki po nie i napiszę wrażenia

Ajj jeść się chce ale jesem twarda

[bialaczekoladka]

Napisane przez marlenqa22

Cześć Dziewczyny !

A słuchajcie widziałam reklamę w telewizji tabletek o nazwie Linea. Niby wspomaga odchudzanie. Któraś z Was brała je? Jak wrażenia?

Własnie sama zastanawiam sie nad Linea, kiedys moja mama ja brała i nawet spadl jej brzuch ale oczywiscie bez przesady, bo sie wcale nie odchudzala a ja z kolei chcialabym jesc ja przy diecie i cwiczeniach jako przyspieszacz spalania tkanki tluszczowej takze nie wiem zobacze moze beda rezultaty. To pewnie tez zalezy od organizmu, jednemu moze pomoc a drugiemu wcale. Chociaz zerknelam tez na skład Linei i wydaje mi sie ze jest całkiem niezly, napewno nie bedzie to jakies niebezpieczne. Lepiej by bylo odchudzic sie w sposob naturalny bez wspomagaczy, lecz mi zalezy na troszke szybszym schudnieciu mam nadzieje ze mnie to nie zgubi

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

raspberrylucy głownie skupiam sie na tym zeby było duzo owocow, warzyw i nabiał. Patrze tez na to zeby nie bylo za duzo przy tym roboty, bo nie mam na to czasu takze wybieram sałatki bo sa namniej czasochlonne a pozatym lubie jesc kolorowo i do tego moc to zabrac gdzies ze soba i dziubac Co do podliczania kalorii to robie to na okragło, wrecz chorobliwie az czasami obsesyjnie, mam juz takie male zboczenie hehe Staram sie nie przekraczac 1000kcal ale to roznie wychodzi, nie wiem moze to za mało..
Ale ogolnie chcialabym juz pozostac przy takim jedzieniu na przyszlosc, zeby te nawyki weszly mi w krew

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

[raspberrylucy]

hmm wiesz co w Twoim przypadku (jesteś niższa ode mnie o 10cm) to wydaje mi się te 1000 ok, a ja póki nie schudnę tak do tych 70 to zostanę przy 1200. a jeśli chodzi o liczenie to pamiętaj, że najważniejsze białko i polecam pobrać ten wspomagacz - Dziennik Posiłków Vitalmax jeśli jeszcze nie masz, bo naprawde wszystko ładnie rozpisuje, a nawet witaminki i minerały, dzięki czemu wiem czego mi brakuje i wybieram produkty bogate w te deficytowe pierwiastki by uzupełnić : D

a i pytanie jeszcze do tych, które może się lepiej znają niż ja, bo ciągle mam wątpliwości co zrobić z tymi jogurtami, maślankami, kefirami, bo lubię je tyle, że mają dużo laktozy, kiedy najlepiej je jeść, a i jakie porcje byłyby najlepsze (śniadanie odpada - zawsze jem owsiankę, już się przyzwyczaiłam od malusieńkiego mamcia robiła )

[bialaczekoladka]

Napisane przez raspberrylucy

hmm wiesz co w Twoim przypadku (jesteś niższa ode mnie o 10cm) to wydaje mi się te 1000 ok, a ja póki nie schudnę tak do tych 70 to zostanę przy 1200. a jeśli chodzi o liczenie to pamiętaj, że najważniejsze białko i polecam pobrać ten wspomagacz - Dziennik Posiłków Vitalmax jeśli jeszcze nie masz, bo naprawde wszystko ładnie rozpisuje, a nawet witaminki i minerały, dzięki czemu wiem czego mi brakuje i wybieram produkty bogate w te deficytowe pierwiastki by uzupełnić : D

Ooo kochana to musisz mnie wtajemniczyc coz to takiego bo nie slyszalam o tym a brzmi swietnie, mozna to sciagnac? Rozumiem ze to program jakis?

[kropeczka :)]

Dziewczyny ja brałam Lineę chyba przez miesiąc, w tym czasie byłam na diecie ( głównie białko jadłam, praktycznie wcale węgli) i chodziłam prawie codziennie na siłownię...zleciało 5 kg, ale nie sądzę, żeby "cudowna" Linea miała na to wpływ Teraz biorę BIO CLA ale to jeszcze muszę trochę połykać bo narazie za krótko używam, żeby coś napisać

[raspberrylucy]

tak : D świetne naprawdę układasz sobie menu nawet na cały tydzień na przód (o ile masz wolny czas oczywiście) i potem tylko zerkasz albo jak chcesz nawet mozesz wydrukować : D

[kropeczka :)]

Wtrącę się w temat, skąd taki program można pobrać ??

[karminoweUsta]

Co do mojej diety, to nie postawiłam na żadną specjalną, raczej sama ją tworzę. A propos kolacji- u mnie bardzo dobre rezultaty przynosi spożywanie jej przed godziną 18.00. Od razu czuję różnicę w ciele! Okropne jest obżeranie się na noc...
Myślę, że czasem warto zjadać gorący ten ostatni posiłek w postaci np. chudego mleka z czymś tam, ugotowanych warzyw, kisielu owocowego, itp., bo po takiej kolacji można się poczuć nasyconym.

[bialaczekoladka]

Napisane przez raspberrylucy

tak : D świetne naprawdę układasz sobie menu nawet na cały tydzień na przód (o ile masz wolny czas oczywiście) i potem tylko zerkasz albo jak chcesz nawet mozesz wydrukować : D

Dziekuje pieknie juz sie zabieram za to

[raspberrylucy]

ja również staram się jeść kolacje wcześnie, tylko że ja staram się nie później niż o 19 aczkolwiek ostatnio wychodzi ok 18, zależy o której wrócę do domu itp... ale uwielbiam to uczucie po nocy takiego mega płaskiego brzucha (pomimo "oponki") taki mocno wklęśnięty

nie ma za co Czekoladko trzeba sobie pomagać

[kropeczka :)]

Wiecie co dziewczyny...a ja się zastanawiam czy nie przejść na zwykłą 1200kcal....Ja w sumie od dłuższego czasu jem b. dużo białka i staram się ograniczać węglowodany i może dlatego ta I faza SB na mnie nie działa

[raspberrylucy]

wiesz ja można tak powiedzieć, że stosuję taką dietę, bo bilans kalorii jest ok 1200 tylko, że staram się dodawać różne zalecenia z innych np troche z montignaca itp i powiem, że kilka (chyba 3) dni a ja już się czuję lepiej

[karminoweUsta]

raspberrylucy. Jogurty, maślanki- nie za dużo tego. Nie wiem jaka pora jest najlepsza dla nich. Nie wybieraj tych z rzekomo zaniżoną wartościę kaloryczną, bo to bomba... chemiczna.

[raspberrylucy]

tak wiem, biorę te najzwyklejsze "naturalne" z lidla np. maślanka ma chyba 1% a kefir 1,5% a jogurt to albo z lidla 1,5% albo danone zwykły 2%, którego smak nota bene bardziej chyba lubię tylko nie wiem jak z tymi ilościami ile najlepiej

dzisiaj akurat miałam strasznie dużo, ale to dlatego że jak już mówiłam byłam poza domem i tak nie byłam przygotowana z jedzeniem tak bardzo na to

[kropeczka :)]

Napisane przez raspberrylucy

wiesz ja można tak powiedzieć, że stosuję taką dietę, bo bilans kalorii jest ok 1200 tylko, że staram się dodawać różne zalecenia z innych np troche z montignaca itp i powiem, że kilka (chyba 3) dni a ja już się czuję lepiej

No właśnie ja myślałam, żeby zrobić coś takiego z SB II fazą....jeść też węgle, ale mieścić się w 1200....Kurcze obecnie mi waga stoi i jestem w desperacji normalnie

[karminoweUsta]

Zwykle sobie dokładnie czytam jaką wartość kcal ma dany produkt.
Danone Activia ma np. 96 kcal na 100g. Małe opakowanie ma 150 g.
Dorzuciłabym kromkę ciemnego pieczywa, ew. trochę twarożku i byłaby u mnie kolacja.

[raspberrylucy]

no cóż mogę powiedzieć, nie przejmuj się, bo to są te etapy utraty wagi... w pewnym miejscu przez pewien czas się stoi. nie zrażaj się przestrzegaj diety (wydaje mi się, że powinnaś kontynuować SB, bo jak włączysz nagle węgle to waga wróci, tak jak mi z resztą) no i ćwicz aha i nie wiem czy pijesz, ale herbatka czerwona jest naprawdę dobra (moja mama pije ok 5 filiżanek dziennie i do tego ograniczyła jedzenie i teraz jest jej połowa :O a to nie koniec ) i życzę powodzonka

karminoweUsta też tak myślałam tylko, że właśnie powinno (a przynajmniej ja chcę) się wyłączać węgle w kolacji... dlatego nie wiem co robić...

[karminoweUsta]

Wyczytałam właśnie, że jogurty, kefiry w porze wieczornej nie przeszkadzają odchudzaniu ze względu na niski wskaźnik glikemiczny. Dość wolno się wchłaniają do krwi- dłużej nie odczuwa się głodu, czyli jogurty, płatki owsiane, brzoskwinie, a nawet ziemniaki można jadać na kolację. Cukry proste tylko na śniadanie.

[raspberrylucy]

tak tylko, że oprócz tego było gdzieś (nie pamiętam już gdzie... za dużo się czyta)że kolacja powinna być czysto białkowa ewentualnie z warzywkami np. sałata, ogórek itp. dobra laski do dzisiaj idę spać bo raniusio muszę wstać papa trzymajcie się

[karminoweUsta]

Chcesz całkiem wyrzucić węglowodany z kolacji?

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

A. Teraz dopiero doczytałam. Rozumiem. Pogadamy jutro.

[malenka146]

Hej dziewczyny. Znalazłam ten wątek dziś, czyli już 12, ale czy mimo daty mogę się dołączyć?
Zaniedbałam się ostatnio. Trochę nerwów w związku z przeprowadzką, wszystko w biegu, jedzenie byle czego a wieczory z chipsami przed tv, czasem jakieś batoniki, zero ruchu...
A dziś usłyszałam od siostry, że przytyłam, zrobiło się niezłe ze mnie "babsko"
Ważę około 57 (jeszcze wagi do nowego mieszkania nie przytaskałam ) wzrostu mam 163. Moim problemem jest głównie brzuch, boczki

Odstawiam słodycze, słodkie napoje i białe pieczywo. Mam skakankę, planuję zaopatrzyć się w hula.

Wiem, że w grupie raźniej i ze wspólnym wsparciem będą lepsze efekty

[slonkom]

a ja to sie pochwale ze nie zjadlam dzis zadnego paczka ani wogole nic slodkiego... no poza pyszna kawka z cukrem i mlekiem a poza tym to jadlam same zdrowe rzeczy. i biegalam wiecej niz zazwyczaj!! wiec dzien zaliczam do baaardzo udanych

[fryttka]

czesc lasczki u mnie wczoraj tez bez pączka ale wieczorem niestety rodzinka przyjechała co pare lat sie nie widzielismy i zjadłam troche sałatki i kawałek kotleta ,,,zła jestem na siebie no ale cóz stało sie .od dzisiaj postaram sie juz nie grzeszyc chociaz róznie z tym bywa,
dzisiaj na sniadanie
omlet z dwóch jajek ,ogórek kiszony i pomidor do tego
pózniej grachamka z szynka i pomidorem
zupa ogórkowa
na kolacje makrela w galarecie

pozdrawiam papa

[Editka1]

WITAM DZIEWCZYNY! kolejny dzień chwilę temu się rozpoczął, trzeba twardym być, a ja tak sobie sie czuję. Jutro na ferie jadę z synem, mam nadzieję, że wytrwam i pominę deserki i takie tam, samam nie wiem jak do tego wyjazdu podejść i co z obiadkami hotelowymi, ze śniadaniem nie powinno być problemu...co ze sobą zabrać do lodówki? podpowiedzcie co zrobić, biorąc pod uwagę że z Wami lepiej mi idzie! mam 2 kg do tyłu, ale to woda chyba

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

głupoty popisałam, ale widać dzień dzisiejszy dla mnie nie za bardzo

[Ejla]

Hejka dziewczyny,
4 dzień diety, czuję się świetnie na tej diecie, mam nadzieję, że się na tyle przyzwyczaję, że przy niej zostanę na długo.
pozdrawiam

[kropeczka :)]

Dzień dobry!

Matko i córko ile naskrobałyście
Ja się chciałam pochwalić ! Weszłam dziś na wagę i mam kg mniej W talii mam mniej 6 cm, w biodrach 4,5 , udo -3, łydka 2,5 Jeeeeee!!!!

Jednak zostaje na I fazie, ale ją chyba przedłużę, bo jak popatrzyłam wczoraj na to co jadłam to wyszło na to, że wiele rzeczy jadłam a nie powinnam