wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[Poemi]

Napisane przez jodie

Poemi - szef - brak słów , ale cieszę cię ze z TŻ wszystko super!

dziś idę do fryzjera zrobić się na człowieka
a poza tym to mam problem z urzędem skarbowym, dogadałam sie narazie - mam przesłać umówione dokumenty , ale okazuje się że nawet umowa o pracę nie jest wyznacznikiem że ze składkami zus będzie ok. mam dwa postępowania egzekucyjne za dwie składki ( ub. społeczne i zdrowotne).

z milszych rzeczy - za znalezienie pracy dostałam z urzędu pracy dodatek aktywizacyjny - 676 zł

No, ten szef to dramat, takie rzeczy mi pisze, że aż sama w to nie wierzę

To pracodawca takich rzeczy nie załatwia?

[novocaine870]

heelloo

Napisane przez asiuk

Cześć!

Subskrybuję
Dziś miałam wolne, z powodu notariusza - oświadczam zatem, że stałam się właścicielką pięknego domu wraz z niedużą działką

Wczoraj miałam beznadziejny dzień - teściowa się na mnie wkurzyła, okres dostałam i ogólnie miałam wisielczy humor. Dziś już jest lepiej

Dorinko, już oglądam podaną stronę wątku butowego Zasady są proste, wystarczy je przeczytać i prześledzić wypowiedzi dziewczyn, żeby dojść do pewnych wniosków

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Ups, właśnie zapisałam się na szare baleriny z kokardą

Gratuluję

Napisane przez zuzaneczka

cześć
ja tylko wpadłam się przywitać i uciekam do domowych obowiązków




Novo peeling enzymatyczny jak dla mnie potwornie śmierdzi - z tego powodu nie byłam go w stanie używać.
Żel niedawno nabyłam i nie czuję żeby nawilżał, fajnie jest w momencie użycia ale już po paru minutach strasznie napina mi skórę i nie jestem do niego przekonana.
Polecam za to tonik 2% - jak dla mnie rewelacja.

Właśnie chyba zrezygnuję z tego peelingu - kupiłam ostatnio peeling enzymatyczny z aa i widzę, że daje radę.
Nad tym tonikiem też się zastanawiałam tylko nie wiem jak w połączeniu z effeclar K

Napisane przez hania811

Hello

Ups...ja też


Niby się wpisałam ale nie wiem czy zdążyłam..chyba tak.



Od razu po przeczytaniu Twojego posta zwiałam na wątek butowy

Novo żel hialuronowy jest super..ale tylko i wyłącznie z dodatkiem jakiegoś oleju bądź serum. Sam wręcz wysusza nie nawilża.
Tak więc kup do niego jakiś olej.

oleju lub serum mówisz.... a jaki olej jest ok? trochę się boję takich cudów, bo moją cerę łatwo zapchać

Napisane przez hania811

Myślę że da radę zrobić taka kombinację.
Następnym razem jak będę na coś polować dam ci znać...szczególnie jak będę miała w planach wcześniejsze wyjście z pracy.

Mam nadzieję że znajdzie się komplet chętnych na te koturenki

A nie wiem czemu ..mogę wkleić z powrotem


Dokładnie..ja od rana z wypiekami na twarzy siedzę


-------
Poszłam wczoraj na pilates pierwszy raz od grudnia i dziś wszystko mnie boli.
Ale mam nową pilatesową manieczkę. Zabrałam koleżankę..a ta biedaczka załamała sie swoją kondycją i od razu zapisałyśmy sie na jutro

Kurczę - pilates i pilates aż się sama na niego zapiszę - chyba nie ma nic lepszego na rozciąganie ?

Zależy mi na tym aby zgubić brzuch i boczki, wyrzeźbić tyłek, biust i ramiona no i wysmuklić uda ( tak przy okazji, bo na tym to mi akurat najmniej zależy:P ) - na to akurat znalazłam fajne ćwiczenia w klubie do którego będę chodzić jak już w końcu dostanę moją kartę
No i ... chciałabym być taka super rozciągnięta - więc tutaj chyba najlepszy pilates co?

Napisane przez dorinka30

Spoko, właśnie najgorsze jest to, że emocje są przy zamówieniu czy się załapiesz a później ten niepokój czy dojdzie do skutku, u mnie też nie ma jeszcze kompletu na koturny i różowe z ćwiekami moje , co mnie stresuje ogromnie bo już się napaliłam jak szczerbaty na suchary

Odnośnie pilatesu to wreszcie włączyłam tą płytkę z Shape'a co chyba wszystkie kupiłyśmy , jak dla mnie bardzo fajna jest i długi trening , także gdyby tak być systematycznym byłoby nieźle

Też mam płytkę, uruchomiłam ją raz - nie mogę się za nic zebrać by w ten sposób ćwiczyć

Napisane przez hania811

No właśnie człowiek zupełni inaczej sie czuję..nawet jak ćwiczenia nie sa bardzo intensywne.
Mąż stwierdził,że po powrocie z zajęć od razu mordka mi sie zmieniła- na weselszą , szczęśliwszą i ponętniejszą..
co sprawiło że wykorzystał mnie na dywanie

hihihihi:diabel ek:

[hania811]

Heloo

Napisane przez novocaine870

heelloo

oleju lub serum mówisz.... a jaki olej jest ok? trochę się boję takich cudów, bo moją cerę łatwo zapchać

Ja mam z kocanki i róży rdzawej.
Musisz poczytać opis i dobrac do swojej cery.
Drogeryjne kosmetyki też lubią mnie zapchać. Praktycznie wszystkie mleczka do demakijażu, wiele kremów do twarzy, a największym zapychaczem jest wszystko co z Iwostinu
natomiast kosmetyki z BU nigdy mnie nie zapchały...a oleje z hialuronowym i olejek do demakijażu do dla mnie kosmetyki nr 1.

Radzę po prostu wypróbować

Napisane przez novocaine870

Kurczę - pilates i pilates aż się sama na niego zapiszę - chyba nie ma nic lepszego na rozciąganie ?

Zależy mi na tym aby zgubić brzuch i boczki, wyrzeźbić tyłek, biust i ramiona no i wysmuklić uda ( tak przy okazji, bo na tym to mi akurat najmniej zależy:P ) - na to akurat znalazłam fajne ćwiczenia w klubie do którego będę chodzić jak już w końcu dostanę moją kartę
No i ... chciałabym być taka super rozciągnięta - więc tutaj chyba najlepszy pilates co?

Też mam płytkę, uruchomiłam ją raz - nie mogę się za nic zebrać by w ten sposób ćwiczyć

Widzisz właśnie to zależy od instruktorki. Moja kładzie nacisk na rzeźbienie brzucha, pupy i ud. Rozciąganie mamy tylko na początku i na końcu. Takie podstawowe ćwiczenia.
Aczkolwiek coś to daje bo ja na stojąco wkładam nogi między kolana z ręcami założonymi na tył kostek

Poza tym każdy dzień tygodnia to trochę inne zajęcia. W piątek i czwartek mamy ćwiczenia z gumą...super są, dają dużo bardziej w kość i pięknie wysmuklają ręce
Ale cóż z tego jak mi najbardziej pasuje wtorek

Generalnie pilates to nie takie hop siup. Idź choć na jedne zajecia a zobaczysz.
Moja kolezanka po pierwszych sie załamała...bo myślała że nie jest z nią tak źle, a na pilatesie wyszło szydło z worka

[miskowa]

dzień dobry czwartkowo, śpię jeszcze i mam masę roboty

[dorinka30]

Cześć

Co do pilatesu ja się też przekonałam do tych ćwiczeń, zawsze wolałam układy taneczne i lubię nadal, ale jak jest sensowna instruktorka, ostatnio miałam taką beznadziejną, że odechciewało się wszystkiego więc nie miałam motywacji do ćwiczeń żadnej.

Teraz biorę się za pilates, póki co ćwiczę w domu z płytą 3x w tygodniu, a wraz z wiosną kupuję karnet na siłownię i wskakuję na bieżnię i będę wyciskać siódme poty, ale to muszę poczuć wiosnę Na razie dieta robi swoje, więc to też motywacja, że jak ciało się zmieni na plus to zostanie tylko podrzeźbienie go

Się rozpisałam z rana

[miskowa]

o Dori, miałam cię poprosić, bo ty chyba tam na bieżąco do tych butów zaglądasz. Jak będą zamawiane baleriny z kokardą (kolor w zasadzie obojętny) to daj mi znać, co? Ja tam zaglądam, ale najczęściej lista jest już pełna.

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

o Dori, miałam cię poprosić, bo ty chyba tam na bieżąco do tych butów zaglądasz. Jak będą zamawiane baleriny z kokardą (kolor w zasadzie obojętny) to daj mi znać, co? Ja tam zaglądam, ale najczęściej lista jest już pełna.

Ok. rozumiem, że te co Hania zamówiła ?

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Ok. rozumiem, że te co Hania zamówiła ?

http://sigmatomczak.pl/displayimage.php?album=48&pos=52

o te, tylko nie ten kolor brązowy na górze, reszta może być. Dzięki Dori

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

http://sigmatomczak.pl/displayimage.php?album=48&pos=52

o te, tylko nie ten kolor brązowy na górze, reszta może być. Dzięki Dori

Czyli te co Hania , postaram się być czujna

dzisiaj tłusty czwartek, macie zamiar pojeść pąków ?

[mademoiselle betti]

Hej

Haniu, wylatuję we wtorek A co do pieca to niestety nie mogłam nic już zrobić, cóż... życie

Napisane przez dorinka30

Czyli te co Hania , postaram się być czujna

dzisiaj tłusty czwartek, macie zamiar pojeść pąków ?

Ja zaraz zabieram się do robienia ciasta na pączki, a jak tylko mama z pracy wróci w południe będzie smażyła Ja jakoś boję się, że jak będę smażyć, to będą surowe w środku Ale nie wiem czy je będę jadła, bo mam ostatnio jakiś jadłowstręt do wszystkiego



Dori, wpadłam przez Ciebie jak śliwka w kompot z tymi butami Podobają mi się dwie pary w załączniku Jakbyś kiedyś wpadła na te pierwsze - rozmiar 37, kolor obejętny, tylko nie czarny to daj znać proszę Chociaż teraz pewnie będę obserwować czujnie za nimi

Znalazłam na allegro podobne i chyba też kupię, bo cena nie wysoka:
http://moda.allegro.pl/item910938042...natowe_37.html

Lubię takie buty

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Czyli te co Hania , postaram się być czujna

dzisiaj tłusty czwartek, macie zamiar pojeść pąków ?

Te co ja i Asiuk

Brakuje na nie cały czas 2 chętnych
I na moje koturny też.
Kurcze nie wiem co robić..bo idą 2 zamówienia na koturny - czarne i beżowe. Na beżowe jest więcej chętnych i nie wiem czy się nie zapisać bo jest wolne 38
Jak potwierdzi się zamówienie na czarne...to trudno bedę miała 2 kolory..to w końcu tylko 50 zł za parę

Ja idę na pilates w ramach tłustego czwartku
Na szczęście nie lubię pączków więc mnie zupełnie nie kuszą
Ale może zjem napoleonkę

[dorinka30]

Napisane przez mademoiselle betti

Hej

Haniu, wylatuję we wtorek A co do pieca to niestety nie mogłam nic już zrobić, cóż... życie




Ja zaraz zabieram się do robienia ciasta na pączki, a jak tylko mama z pracy wróci w południe będzie smażyła Ja jakoś boję się, że jak będę smażyć, to będą surowe w środku Ale nie wiem czy je będę jadła, bo mam ostatnio jakiś jadłowstręt do wszystkiego



Dori, wpadłam przez Ciebie jak śliwka w kompot z tymi butami Podobają mi się dwie pary w załączniku Jakbyś kiedyś wpadła na te pierwsze - rozmiar 37, kolor obejętny, tylko nie czarny to daj znać proszę Chociaż teraz pewnie będę obserwować czujnie za nimi

Znalazłam na allegro podobne i chyba też kupię, bo cena nie wysoka:
http://moda.allegro.pl/item910938042...natowe_37.html

Lubię takie buty

Ja lubię paczki z mojeje ulubionej cukierni tylko , mąż pewnie zakupi i na jednego sobie pozwolę

Witaj w klubie wciągniętych w kanał obuwniczy
Te na koturnach co pokazujesz w ogóle mi się nie podobają, ja toleruję tylko koturna w delikatnej formie, bo te np. z allegro kojarzą mi się z butami ortopedycznymi , za to w tych karmelowych z blaszką zakochałam się

Napisane przez hania811

Te co ja i Asiuk

Brakuje na nie cały czas 2 chętnych
I na moje koturny też.
Kurcze nie wiem co robić..bo idą 2 zamówienia na koturny - czarne i beżowe. Na beżowe jest więcej chętnych i nie wiem czy się nie zapisać bo jest wolne 38
Jak potwierdzi się zamówienie na czarne...to trudno bedę miała 2 kolory..to w końcu tylko 50 zł za parę

Ja idę na pilates w ramach tłustego czwartku
Na szczęście nie lubię pączków więc mnie zupełnie nie kuszą
Ale może zjem napoleonkę

Wkurza mnie też to, jestem w 2 zamówieniach, też nie wiem czy dojdą do skutku , jeśli dojdą to na razie mówię pas, ale jeśli nie to zapisywałabym się dalej na kolejne zamówienia- by w końcu coś mieć, żeby w efekcie nie okazało się, że kupię 4 pary w jednym tygodniu

[mademoiselle betti]

Napisane przez dorinka30

Ja lubię paczki z mojeje ulubionej cukierni tylko , mąż pewnie zakupi i na jednego sobie pozwolę

Witaj w klubie wciągniętych w kanał obuwniczy
Te na koturnach co pokazujesz w ogóle mi się nie podobają, ja toleruję tylko koturna w delikatnej formie, bo te np. z allegro kojarzą mi się z butami ortopedycznymi , za to w tych karmelowych z blaszką zakochałam się




Wkurza mnie też to, jestem w 2 zamówieniach, też nie wiem czy dojdą do skutku , jeśli dojdą to na razie mówię pas, ale jeśli nie to zapisywałabym się dalej na kolejne zamówienia- by w końcu coś mieć, żeby w efekcie nie okazało się, że kupię 4 pary w jednym tygodniu

Fakt te na koturnie nie każdemu się podobają - kwestia gustu Ja mam takie już dwie pary, jedną praktycznie identyczną jak te z załącznika tylko czarne właśnie z Zary i uwielbiam je, bardzo dobrze czuję się w takich butach Muszę rozejrzeć się u nas tutaj po normalnych zwykłych sklepach, może znajdę któreś z zamieszczonych

[hania811]

Ja non stop włażę na wątek Sigmy z nadzieją że moje zamówienia sie potwierdzą
Oszaleć można

A co do pączków- ja nie toleruje niczego co z głębokiego tłuszczu...zjadłabym pączka gdyby był pieczony w piekarniku..a tak to w życiu

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Ja non stop włażę na wątek Sigmy z nadzieją że moje zamówienia sie potwierdzą
Oszaleć można

A co do pączków- ja nie toleruje niczego co z głębokiego tłuszczu...zjadłabym pączka gdyby był pieczony w piekarniku..a tak to w życiu

Haniu, pączki mojej mamy mimo, że smażone w głębokim tłuszczu w ogóle nie przesiąkają nim nic a nic, bo dodaje do ciasta spirytus

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Haniu, pączki mojej mamy mimo, że smażone w głębokim tłuszczu w ogóle nie przesiąkają nim nic a nic, bo dodaje do ciasta spirytus

ee tam...dla mnie nie ma różnicy czy ze spirytusem czy bez- próbowałam takie na spirytusie i dla mnie nie ma różnicy..odbija mi się po tym tłuszczem cały dzień
To samo zresztą dotyczy faworków..teściowa tak mnie zrobiła w zeszłym roku "Zjedz Haneczko..one ze spirytusem są i odsączane na ręczniku papierowym" akurat..spróbowałam i stanęły mi w gardle...ohyda.

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Czyli te co Hania , postaram się być czujna

dzisiaj tłusty czwartek, macie zamiar pojeść pąków ?

u mnie firma kupiła pączki, ale ja nie lubię, bo czuję potem ten stary tłuszcz, na którym są smażone. Skusiłabym się na 1, ale musiałby mi ktoś zagwarantować, że są dobre i nie takie masakrycznie śmierdzące tłuszczem.

Napisane przez mademoiselle betti

Dori, wpadłam przez Ciebie jak śliwka w kompot z tymi butami Podobają mi się dwie pary w załączniku Jakbyś kiedyś wpadła na te pierwsze - rozmiar 37, kolor obejętny, tylko nie czarny to daj znać proszę Chociaż teraz pewnie będę obserwować czujnie za nimi

Znalazłam na allegro podobne i chyba też kupię, bo cena nie wysoka:
http://moda.allegro.pl/item910938042...natowe_37.html

Lubię takie buty

te na koturnie mi się nie podobają, ale te szpile o dziwo tak. Może sobie zamówię, jak będą dziewczyny wysyłać i kiedyś nauczę się w takich chodzić

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

u mnie firma kupiła pączki, ale ja nie lubię, bo czuję potem ten stary tłuszcz, na którym są smażone. Skusiłabym się na 1, ale musiałby mi ktoś zagwarantować, że są dobre i nie takie masakrycznie śmierdzące tłuszczem.



te na koturnie mi się nie podobają, ale te szpile o dziwo tak. Może sobie zamówię, jak będą dziewczyny wysyłać i kiedyś nauczę się w takich chodzić

Eee tam z mojej ukochanej cukierni nie śmierdzą żadnym tłuszczem , innych nie jadam
Żartujesz z tymi szpilami , one mają 13 cm, nawet ja się obawiam jak sobie w nich poradzę, na początek proponuję maksymalnie 8 cm. obcas

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Eee tam z mojej ukochanej cukierni nie śmierdzą żadnym tłuszczem , innych nie jadam
Żartujesz z tymi szpilami , one mają 13 cm, nawet ja się obawiam jak sobie w nich poradzę, na początek proponuję maksymalnie 8 cm. obcas

pewnie masz rację

ich kształt mi się po prostu spodobał

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

pewnie masz rację

ich kształt mi się po prostu spodobał

No wiesz do odważnych świat należy, ale żeby nie leżały później bez sensu

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

No wiesz do odważnych świat należy, ale żeby nie leżały później bez sensu

nie no masz rację. Zamówię podobne z wyglądu ale niższe jak trafię, ale nic na siłę, bo wiadomo, że nie umiem chodzić na obcasach

[hania811]

Moje 8 cm szpile leżą bez sensu ..a co dopiero byłoby z takimi 13 cm
Pajęczyna by zarosły

[novocaine870]

Dzień dobry

Napisane przez hania811

Heloo



Ja mam z kocanki i róży rdzawej.
Musisz poczytać opis i dobrac do swojej cery.
Drogeryjne kosmetyki też lubią mnie zapchać. Praktycznie wszystkie mleczka do demakijażu, wiele kremów do twarzy, a największym zapychaczem jest wszystko co z Iwostinu
natomiast kosmetyki z BU nigdy mnie nie zapchały...a oleje z hialuronowym i olejek do demakijażu do dla mnie kosmetyki nr 1.

Radzę po prostu wypróbować




Widzisz właśnie to zależy od instruktorki. Moja kładzie nacisk na rzeźbienie brzucha, pupy i ud. Rozciąganie mamy tylko na początku i na końcu. Takie podstawowe ćwiczenia.
Aczkolwiek coś to daje bo ja na stojąco wkładam nogi między kolana z ręcami założonymi na tył kostek

Poza tym każdy dzień tygodnia to trochę inne zajęcia. W piątek i czwartek mamy ćwiczenia z gumą...super są, dają dużo bardziej w kość i pięknie wysmuklają ręce
Ale cóż z tego jak mi najbardziej pasuje wtorek

Generalnie pilates to nie takie hop siup. Idź choć na jedne zajecia a zobaczysz.
Moja kolezanka po pierwszych sie załamała...bo myślała że nie jest z nią tak źle, a na pilatesie wyszło szydło z worka

Mnie do Ivostinu jakoś nie ciągnie - miałam chyba raz , daaaawno temu ich żel do twarzy i bez rewelacji.

Zaraz sobie kuknę na stronkę i poczytam o tych olejkach

A robicie na pilatesie takie wygibasy jak na płytkach są - na mojej była chyba wersja hard, bo nie mogłam się napatrzeć co ta kobieta ze swoim ciałem wyprawiała

Spróbować, na pewno spróbuję

Napisane przez mademoiselle betti

Hej

Haniu, wylatuję we wtorek A co do pieca to niestety nie mogłam nic już zrobić, cóż... życie




Ja zaraz zabieram się do robienia ciasta na pączki, a jak tylko mama z pracy wróci w południe będzie smażyła Ja jakoś boję się, że jak będę smażyć, to będą surowe w środku Ale nie wiem czy je będę jadła, bo mam ostatnio jakiś jadłowstręt do wszystkiego



Dori, wpadłam przez Ciebie jak śliwka w kompot z tymi butami Podobają mi się dwie pary w załączniku Jakbyś kiedyś wpadła na te pierwsze - rozmiar 37, kolor obejętny, tylko nie czarny to daj znać proszę Chociaż teraz pewnie będę obserwować czujnie za nimi

Znalazłam na allegro podobne i chyba też kupię, bo cena nie wysoka:
http://moda.allegro.pl/item910938042...natowe_37.html

Lubię takie buty

Mi się podobają te drugie, ale rozsądek wziął górę - potrzebuję butów w których będę często śmigała, a te do takich nie należą. Obcas mnie absolutnie nie przeraża - mam jedne 12 cm i są bardzo wygodne


a ja w przeciwieństwie do Was liczę na to, że rodzice się zlitują i kupią dużo pączków

[hania811]

Napisane przez novocaine870

A robicie na pilatesie takie wygibasy jak na płytkach są - na mojej była chyba wersja hard, bo nie mogłam się napatrzeć co ta kobieta ze swoim ciałem wyprawiała

Spróbować, na pewno spróbuję

Nie wiem jak wyglądają wygibasy na płytkach, wiec nie wiem czy robimy
Moja koleżanka uważa że robimy wygibasy i twierdzi żem ja jej guru wygibasów jest

[Madlen__18]

Przepraszam, że się tak wbiję od razu z prośba do Was:
Siedze w pracy Tż, stawiam własnie sklep internetowy w jego firmie (znowu, ale tym razem mam lepszego szefa, to inna firma jest) no i muszę jakoś go wypromować. Zależy mi na dużej liczbie użytkowników. Mogłybyście mi pomóc rejestracją???
Tutaj linka nie wstawię, bo nie wolno, chętni na pw.
Branża moto- lakiery samochodowe i inne akcesoria lakiernicze, polerujące itp. rzeczy.
Od tego zależy mój zarobek (muszę to rozkręcić) stąd moja desperacja i się zwracam do was.
Na wątku nie bywam bo przeniosłam chwilowo do firmy swój komputer (lepiej mi sie tu pracuje), a w domu padł mi internet (modem mi się nie loguje) więc moge być tuta tylko stąd chwilowo, a tu się z kolei nie mogę wyluzować, bo obok mam biurko szefowej, i mi się wydaje, że na mnie non stop patrzy jak już jest w pokoju)
Widzę, że nowa część: jakieś tematy wiodące - wydarzenia??

[hania811]

Napisane przez Madlen__18

Widzę, że nowa część: jakieś tematy wiodące - wydarzenia??

Hej Madlen..zrób coś z tym internetem ..jak tak można wpadać do nas raz na kilka miesięcy

Fajnie że pracę masz.

[Madlen__18]

Jak to raz na kilka, bez przesady
Co zrobić...dalej na budynku nie ma kabli, zostaje mi bezprzewodowy a ten znowu własnie mi padł....

(pozytyw tego jest taki, że mam 150 stron książki już, dużo piszę, jak nie ma netu.
Tylko teraz nie mam czasu bo praca. postawienie sklepu wymaga dużo wysiłku , w domu jestem po 20)

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Haniu: dziękuje)+

[hania811]

Napisane przez Madlen__18

Jak to raz na kilka, bez przesady
Co zrobić...dalej na budynku nie ma kabli, zostaje mi bezprzewodowy a ten znowu własnie mi padł....

(pozytyw tego jest taki, że mam 150 stron książki już, dużo piszę, jak nie ma netu.
Tylko teraz nie mam czasu bo praca. postawienie sklepu wymaga dużo wysiłku , w domu jestem po 20)

To czekamy na okablowanie bloku

150 stron...wow GRATULUJĘ.

[Madlen__18]

No...to jest jakieś 70% przewidywanej zawartości. Nie mam czasu ostatnio..ale biję się z myślami...czy nie wysłać tego ( i tak się nie wysyła całości, tylko jakiś element, pokazowo, i można napisać przewidywany czas ukończenia...) do jakiegoś wydawnictwa....Oni mają dwa miesiące żeby przeczytac i mi powiedzieć czy są zainteresowani w ogóle.
Nie wiem czy to by nie była przesada, jakiś przerost ego, pisze sobie..ale żeby wydać...to pewnie jest trudne.
Jak myślicie???
Zresztą gdyby któraś była chętna moge przesłać do przeczytania. Co prawda bez korekty czyli są literówki, błędy ort i bywa, że brzmi cos źle stylistycznie, bo jak pisze to "od kopa" potem chcę poprawiać. Z założenia spontanicznie miało być.....więc błędów pewnie fura ale zawartość i styl widać.

[hania811]

Napisane przez Madlen__18

No...to jest jakieś 70% przewidywanej zawartości. Nie mam czasu ostatnio..ale biję się z myślami...czy nie wysłać tego ( i tak się nie wysyła całości, tylko jakiś element, pokazowo, i można napisać przewidywany czas ukończenia...) do jakiegoś wydawnictwa....Oni mają dwa miesiące żeby przeczytac i mi powiedzieć czy są zainteresowani w ogóle.
Nie wiem czy to by nie była przesada, jakiś przerost ego, pisze sobie..ale żeby wydać...to pewnie jest trudne.
Jak myślicie???
Zresztą gdyby któraś była chętna moge przesłać do przeczytania. Co prawda bez korekty czyli są literówki, błędy ort i bywa, że brzmi cos źle stylistycznie, bo jak pisze to "od kopa" potem chcę poprawiać. Z założenia spontanicznie miało być.....więc błędów pewnie fura ale zawartość i styl widać.

Słać Madlen... do skutku.
Gdyby mój mąż nie posłał 14 lat temu kasety do Francji teraz pewnie byłby nieszczęśliwym urzędasem

Ja chętnie przeczytam..wydane