Młode Mamy z Lublina

[Stokrotka81]

Napisane przez luby957

ja dziś wykorzystywałam ładna pogode i soacerkowałam z Amelcią

chociaz teraz rodzi sie problem, bo mała sika juz mi do nocnika i jak jesteśmy na spacerze to daje mi znaki że chce jej sie siku no a przecież nie bedę zdjemować z niej wszytskich ubrań żeby zrobiła siku na trawe a w pampersa Ona nie chce wiec musze brać ją na ręce żeby się uspokioła i dopiero dalej możemy spacerowac

jestem pod wrazeniem jak ty to zrobilas ze nauczylas ja siusiac do nocniczka?? u nas dalej to bardzo opornie idzie a mamy prawie 16 m-ce

[marciab]

Napisane przez luby957
ja dziś wykorzystywałam ładna pogode i soacerkowałam z Amelcią

chociaz teraz rodzi sie problem, bo mała sika juz mi do nocnika i jak jesteśmy na spacerze to daje mi znaki że chce jej sie siku no a przecież nie bedę zdjemować z niej wszytskich ubrań żeby zrobiła siku na trawe a w pampersa Ona nie chce wiec musze brać ją na ręce żeby się uspokioła i dopiero dalej możemy spacerowac

Jej ja też jestem pełna podziwu. podpowiedz jak tego dokonałaś i też będę powoli moją uczyć.
Wczoraj też byliśmy na dłuższym spacerku, a dzisiaj jak narazie pochmurno ale jak nie będzie padać to oczywiście wyjdziemy

[simpatica]

wow, Luby 7 m-cy córa i już sama na nocniczek
<><><>
chciałam Wam tylko życzyć miłego niedzielnego popołudnia

[gosiak0103]

No i jutro znowu poniedziałek, ale za to wkóncu weekend był całkiem przyjemny- chociaż za bardzo nie mogliśmy z niego skorzystać.
Mnie niestety rozłożyło jakieś chorubsko łykam co mogę żeby tylko jak najszybciej przeszło.Njgorsze że Mały też mi coś zaczna pokasływać. Na razie jeszcze za wcześnie na wizyte u lekarza-ale jesteśmy czujni.
Macie jakieś sposoby na kaszel u Maluszków??

luby957 WIELKIE DLA AMELKI!!

[Stokrotka81]

Napisane przez gosiak0103

No i jutro znowu poniedziałek, ale za to wkóncu weekend był całkiem przyjemny- chociaż za bardzo nie mogliśmy z niego skorzystać.
Mnie niestety rozłożyło jakieś chorubsko łykam co mogę żeby tylko jak najszybciej przeszło.Njgorsze że Mały też mi coś zaczna pokasływać. Na razie jeszcze za wcześnie na wizyte u lekarza-ale jesteśmy czujni.
Macie jakieś sposoby na kaszel u Maluszków??

luby957 WIELKIE DLA AMELKI!!

na przeziebienie ja zwiekszam wit C, daje wapno teraz doszedl nam kaszedl to Stodal...

i mnie tez rozklada a od kaszlu to az mnie dusi

[gosiak0103]

Ja dalj walczę z przeziębieniem.
Mały co jakiś czas pokasłuje- lekarka kazała podawać mu Flegamine i jesli nie będzie poprawy to pokazać się za 3 dni- ale mam wielką nadzieję że nie będzie to potrzebne.
Bączek zasnął więc ja też zmykam się wygrzewać pod koc.

Miłego dnia

[luby957]

A i co jeszcze jest ważna moim zdaniem co mogło wpłynąć że tak wcześnie już sika do nocnika, ja od małego ją trzymam w pieluchach tetrowych. No oczywiści w szpitalu jak była, albo jak wychodziłyśmy na dwór czy gdzieś jechaliśmy to zakładałam jej pampersa ale tak w domu to tylko tetrowa.

[Stokrotka81]

witam dziewczynki

potrzebuje namiary na dobrego pediatre... bo mojemu malemu pojawil sie guzek na szyjce w okolicach zuchwy... wprawdzie bylismy dzis u naszej pediatry, ale powiedziala ze to wezly chlonne i nic na to nie dala tylko ze samo przejdzie... taki obrot sprawy z lekka mi sie nie podoba, bo albo na to cos trzeba przepisac, a najlepiej pojsc i porobic jakies badania... tylko nie wiem co i gdzie, wiec jak macie kogos godnego polecenia to ja poprosze

[jesienna_noc]

Witam
Jestem mamą 7,5miesięcznej córeczki trafiłam tu przez przypadek ale pomyślałam sobie że może są tu jakieś mamy z okolic A.Krajowej-BohMonteCassino? można byłoby umówić się kiedyś na wspólne spacerowanie

[gosiak0103]

Napisane przez Stokrotka81

witam dziewczynki

potrzebuje namiary na dobrego pediatre... bo mojemu malemu pojawil sie guzek na szyjce w okolicach zuchwy... wprawdzie bylismy dzis u naszej pediatry, ale powiedziala ze to wezly chlonne i nic na to nie dala tylko ze samo przejdzie... taki obrot sprawy z lekka mi sie nie podoba, bo albo na to cos trzeba przepisac, a najlepiej pojsc i porobic jakies badania... tylko nie wiem co i gdzie, wiec jak macie kogos godnego polecenia to ja poprosze

My chodzimy z Małym na Nałęczowską do WOMP do dr. Mielnik- znajomi nam ją polecili i jak na razie i nam wydaje się że to był dobry wybór.

Ja na Twoim miejscu pojechałabym na izbę przyjęć do dziecięcego, tam powinni zrobić badania od ręki i może nawet udało by się żeby obejrzał Małego jakiś specjalista.
Życzymy zdrówka dla Kamilka!!

['Estelle']

Witam Mamusie i ich Pociechy
Jak Wasze dzieciaczki znoszą tą paskudną pogodę?
Dużo zdrowia dla Kruszynek, oby szybko pozbyły się dolegliwości

Napisane przez jesienna_noc

Witam
Jestem mamą 7,5miesięcznej córeczki trafiłam tu przez przypadek ale pomyślałam sobie że może są tu jakieś mamy z okolic A.Krajowej-BohMonteCassino? można byłoby umówić się kiedyś na wspólne spacerowanie

Z tego co kojarzę, to kilka dziewczyn jest [moje rodzinne okolice , ale zrządzeniem losu mieszkam już po dugiej stronie miasta ].

A, jeszcze jedna sprawa, o której chciałam napisać: gdyby ktoś potrzebował niani, to dysponuję kilkoma sensownymi namiarami .

[Stokrotka81]

Napisane przez 'Estelle'

Witam Mamusie i ich Pociechy
Jak Wasze dzieciaczki znoszą tą paskudną pogodę?
Dużo zdrowia dla Kruszynek, oby szybko pozbyły się dolegliwości


Z tego co kojarzę, to kilka dziewczyn jest [moje rodzinne okolice , ale zrządzeniem losu mieszkam już po dugiej stronie miasta ].

A, jeszcze jedna sprawa, o której chciałam napisać: gdyby ktoś potrzebował niani, to dysponuję kilkoma sensownymi namiarami .

a powiedz w jakim wieku sa nianie i ile biora i od kiedy by mogly??

[luby957]

witam))
mam nadzieje ze bedzie dzis caly dzien taki bez deszczu jak teraz to moze chociaz na chwiel wyjdziemy na dwor
pozdrawiam Was wsyzstkieł

['Estelle']

Napisane przez Stokrotka81

a powiedz w jakim wieku sa nianie i ile biora i od kiedy by mogly??

Pani Teresa, lat 44, od 5 zł/h, z Kawęczyna.
Pani Małgorzata, lat 63, od 6 zł/h, z Lublina.
Pani Barbara, lat 59, od 7 zł/h, była przedszkolanka, z Lublina.
Panie opiekowały się małymi dziećmi, pomogą też w porządkach i zakupach [do ustalenia].
P. Edyta, lat 25, od 6 zł/h, studiuje zaocznie pedagogikę opiekuńczo wychowawczą.

Napisane przez luby957

witam))
mam nadzieje ze bedzie dzis caly dzien taki bez deszczu jak teraz to moze chociaz na chwiel wyjdziemy na dwor bo moja Amelka juz w domu nie moze wysieziec, ja zreszta tez

pozdrawiam Was wsyzstkieł

Odpukać, żeby nie zapeszyć, ale zapowiada się całkiem dobrze
Też tęskni mi się za spacerami. Wczoraj nie udało się nam wbić w bezdeszczowe okienko . Dzisiaj Mała już po szczepieniu, na razie drzemka, a po przebudzeniu pewnie się wybierzemy na dwór

[Stokrotka81]

Napisane przez 'Estelle'

Pani Teresa, lat 44, od 5 zł/h, z Kawęczyna.
Pani Małgorzata, lat 63, od 6 zł/h, z Lublina.
Pani Barbara, lat 59, od 7 zł/h, była przedszkolanka, z Lublina.
Panie opiekowały się małymi dziećmi, pomogą też w porządkach i zakupach [do ustalenia].
P. Edyta, lat 25, od 6 zł/h, studiuje zaocznie pedagogikę opiekuńczo wychowawczą.

Odpukać, żeby nie zapeszyć, ale zapowiada się całkiem dobrze
Też tęskni mi się za spacerami. Wczoraj nie udało się nam wbić w bezdeszczowe okienko . Dzisiaj Mała już po szczepieniu, na razie drzemka, a po przebudzeniu pewnie się wybierzemy na dwór

mam 1 nianie na oku ale cos konkretniejszego bede wiedziec kolo czerwca... ale wrazie co to bede sie upominac o jakis tel...

a tak wogole to moja rada jesli bierze sie nianie... lepiej umawiac sie na stwake miesieczna niz godz... bynajmniej u nas tak jest i na spokojnie wracam z pracy robie zakupy, a jak bylo na godz to w ramach oszczednosci wszedzie latalam z jezorem na brodzie... no ale to tez zalezy od zasobności portfela, i jeszcze jedno od razu umowcie sie czy dni wolne sa platne czy nie... bo ja z moja niania juz w trakcie pracy zmienialam warunki... mnie wydawalo sie oczywiste ze jak praca na godz to jak biore urlop i ona nie przychodzi to kasy nie dostaje...a tu zonk, wiec lepiej sie dogadac od razu co i jak

[simpatica]

Napisane przez luby957

A i co jeszcze jest ważna moim zdaniem co mogło wpłynąć że tak wcześnie już sika do nocnika, ja od małego ją trzymam w pieluchach tetrowych. No oczywiści w szpitalu jak była, albo jak wychodziłyśmy na dwór czy gdzieś jechaliśmy to zakładałam jej pampersa ale tak w domu to tylko tetrowa.

łał podziwiam za wytrwałośc tetrzaną
<><><>
nei było mnie kilka dni bo nat nam się zepsuł
<><><>
rety ta pogoda mnie dobija... taka ulewa dziś w lublinie była... akurat jak chcialiśmy z tesco wyjsc to zaczeło prac. 30 min czekaliśmy aż w końcu i tak w deszcz poszliśmy... ja chce słoneczko i ciepełko i suchutko

[simpatica]

Mamusie co tak ucichło tu znowu?

[luby957]

ostatnio nie mogłam nic napisać bo nie miałam czas
dzisiaj też jest ładnie, no może oprócz tej chwili kiedy padała trochę deszcz ale w miarę szybko przeleciało

[simpatica]

Napisane przez luby957

ostatnio nie mogłam nic napisać bo nie miałam czas, co siadłam na chwile na kompa to albo Amelka się obudziła, a to tata zadzwonił i tak cały czas

dzisiaj też jest ładnie, no może oprócz tej chwili kiedy padała trochę deszcz ale w miarę szybko przeleciało

wybieramy się dziś do moich rodziców więc mam nadzieje że do wieczora będzie ładnie żeby Amelia mogła pół dnia spędzić na świeżym powietrzu u dziadków

a i zapomniałam dodać że moja córcia już tak raczkuje po całym domu że aż duma rozpiera no i pomału przemieszcza się przy meblach bokiem, jeszcze trochę niepewnie ale mój tata powiedział że daje jej 2 miesiące i będzie biegać, zobaczymy jakim jest prorokiem

gratuluję raczkowania - to ja sie pochwalę że Olutka też powoli zaczyna. kładę ją na łóżku, odsuwam zabawkę zeby nie mogła dosiegnąc i ona sie przesuwa fajnie sie nóżkami odpycha a jeszcze nie potrafi dobrze rączkami się podpierac więc śmiesznie wygląda - pupa w górze i leci na twarz ale po łóżku "pełza"
<><><>
wystartowaliśmy z kleikiem - jest ok no i soczek jabłkowy i jabłkowo-marchewkowy też posmakował
<><><>
dziewczyny jak u Was było - jest z glutenem? podawałyście jakos specjalnie? bo raz słysze tak raz tak i sama nie wiem

[gosiak0103]

Witam mamusie!!

simpatica i luby957 wielkie brawa dla Waszych Maluszkówklask i:

A my walczymy z ząbkami. Jeden czuć już pod palcem ale jeszcze się nie przebił- Oli strasznie się męczy i nas przy okazji też. Mam nadzieje że to już długo nie potrwa, bo strasznie mi szkoda tego mojego szkraba.

Ja Małemu gluten podaje od jakiś 2 tygodni. Robie mu kaszkę manne (BoboVity) z jednej łyżki (1 łyżka na 30ml wody) i podaje przed mlekiem.
Nasz pediatra też nam polecała gotowe słoiczki z glutenem. Małemu dawałam jabłko z kaszką manną (gerbera) i kleik zbożowy z owocami (hipp)-kleik jest w dużym słoiczku więc dzieliłam na dwa dni. Z tym że jak daje słiczek z glutenem to nie robie juz kaszki.
Oli ładnie toleruje więc w tym tygodniu będę mu już zwiększać ilość kaszki na 60 ml.

Miłego dnia

[simpatica]

Gosiaczku jaki ładny kolorowy post
Ja właśnie tak sie zastanawiałam nad tymi gotowymi słoiczkami z glutenem. Nam pediatra nic o tym nie wspomniała. Narazie sie kształcę w tej sprawie ale widzę, że zdania są podzielone bardzo. 3mam kciuki aby ząbek szybko sie przebił i żeby Oli Was i siebie tak nie męczył u nas nic tam nie widac ale hektolitry śliny dziennie są na mnie i na Oli i czasem na tacie

['Estelle']

Hej Mamusie
Gratuluję pierwszych "raczków" i ząbków
U nas kilka dni temu się pojawił pierwszy... gdyby nie fakt, że Młoda Dama raczyła wpakować sobie mojego palca do buzi, to żyłabym w błogiej nieświadomości , bo 'operacja' przebiegła zupełnie bezobjawowo .
Co prawda jakieś 2-3 dni wcześniej miałam wrażenie, że coś "zgrzyta" na łyżeczce przy karmieniu, ale oględziny były skutecznie uniemożliwiane .

Simpatica, ja robię małą porcję kaszki glutenowej [kupiłam gotową mieszankę na mleku] i podaję albo solo, albo zmieszaną z kaszką ryżową.

Gosia, a daleko mieszkasz od Olimpu?

[simpatica]

Napisane przez 'Estelle'

U nas kilka dni temu się pojawił pierwszy...

no to pogratulowac i świetnie, że bez objawów - lżej dla Ciebie i córeczki. A właśnie - zdradź jej imie bo cały czas piszesz tylko - moja mała

['Estelle']

Napisane przez simpatica

no to pogratulowac i świetnie, że bez objawów - lżej dla Ciebie i córeczki. A właśnie - zdradź jej imie bo cały czas piszesz tylko - moja mała

Dziękować

Mała kobieta wiele imion ma [ale to już raczej taka dziwna maniera mamuśki ],
ale w papierach Ala

[simpatica]

Napisane przez 'Estelle'

Dziękować

Mała kobieta wiele imion ma [ale to już raczej taka dziwna maniera mamuśki ],
ale w papierach Ala

Alicja z krainy czarów ładne imię
<><><>
właśnie zauważyłam, że już Gosia pytała kiedyś o gluten
<><><>
przy okazji poczytałam te posty które już naprodukowałysmy i stąd moje pytania
1. Miss.hot jak tam w pracy? Jak sobie radzisz bez Grzesia? napewno tęsknisz za synkiem ;p
2. Estelle a Ty nastawiłaś się już psychicznie na powrót do pracy? bo pisałaś że na początku czerwca wracasz.
3. Zuzanna jak Twój tato?
4. Skrzatek Twój Oskarek to chyba roczek skończył niedawno nie?
5. Stokrotka jak starania o zafasolkowanie? użyźniacie glebę? jesli nie masz ochoty - nie musisz odpowiadac
6. Selka, Monia, Marciab, Jesienna noc, Aaagie co tam u Was?

dziewczyny - pisac - pisac - produkowac posty

[luby957]

mychore jesteśmy
w piątek mała miała podwyższona temp. więc dałam jej trochę panadolu i stwierdziliśmy z TŻ ze poczekamy do rana, rano miała już temp. wiec o 5 pojechaliśmy do lekarza. Szanowna Pani doktor stwierdziła że to tylko wirusówka, powiedziała żeby kupić dla małej czopki na zbicie temp, oczyszczać jej nos i zapuszczać krople. Cały dzień obie się męczyłyśmy, noc też była nie za ciekawa ale ok stwierdziłam że doktor chyba wie co mówi i że niedługo powinno się poprawić. Ale poprawy żadnej nie było, no może tylko jedna nie gorączkowała już tak często, ale za to pojawił się nowy objaw choroby- ból gardła. Nie chciała jeść, pić a jak pierś brała do buzi to pare razy pociągnęła i puszczała i zaczynała płakać, na dodatek wkładała sobie rączki głęboko do buzi(jak jeszcze nigdy). więc mówię do TZ jedziemy do lekarza bo to może angina a nie wirusówka, Wchodzimy do gabinetu aa tu siedzi znowu ta sama lekarka i ze zdziwieniem na nas patrzy. Ja jej mówię o tym gardle a ona mi na to że przecież wczoraj sprawdzała i że wszytko było dobrze ale jeszcze raz zajrzy. Popatrzyła i stwierdziła że rzeczywiście jest trochę zaczerwienione i tyle, ale nic jej nie dała tylko powiedziała że jak temp. będzie utrzymywała się do wt to żeby pójść do swojej przychodni we wt. Myślę sobie, ok może przesadzam, jestem przewrażliwiona albo coś w tym stylu. ale już w poniedziałek jak moja mama jeszcze powiedziała że coś z tym gardłem jest nie tak to wkurzyłam się i pojechałam znowu do lekarza Tym razem była inna już pani doktor i jak ją zobaczyła to stwierdziła że od razu powinna Mała dostać antybiotyk i że już by jej przeszło, i powiedziała żebym i ja poszła do lekarza po antybiotyk bo jak j się źle czuje to i szybko nie wyzdrowieje. wiec we Wtorek rano TŻ zawiózł mnie do mojego lekarza i teraz obie jedziemy na antybiotyku.

A tak w ogóle to teściowa moja z zagranicy wczoraj wróciła wiec mam trochę kocioł w domu, al narazie jest ok

śle wszystkim pozdrowienia

[marciab]

simpatica już piszę co tam u nas
ostatnio czasu nie mam na neta. Niunka mi ciągle marudzi, nie chce jeść tzn coś tam zje ale bardzo malutko mleko jak jej robię 15oml to zje zaledwie 60ml kaszkę czasami zje do końca, obiadek nie każdy zwariować można pluje lub zamyka buzię. Przez dwa dni miała temperaturę i podawałam jej paracetmol w syropie teraz już jest ok ale marudzenie zostało. myślę, że to na ząbkowanie tzn jednego ząbka już ma prawą dolną jedynkę, która wyszła w zasadzie bezobjawowo a ta druga coś przebić się nie mogła i dopiero wczoraj zauważyłam, że już jest taka mała biała kreseczka. AAA i od dwóch dni ma wysypane plecki takie plamki malutkie czerwone może to uczulenie? tak się zastanawiam czy nie od Vanisha bo częśc ubranek nie mogłam doprać i użyłam go na plamy, może źle wypłukałam? dzwoniłam do pediatry naszej ale ona powiedziała, że jeśli żadnych innych niepokojących objawów nie ma to mamy się nie denerwować tylko poczekać 2-3 dni i powinno to minąć samoczynnie --- zobaczymy trochę mnie to martwi
Teraz pranko robię, ogarnę mieszkanko i idziemy na spacerek.

luby957 - kurcze no to nieciekawie macie a Ci lekarze
Dobrze, że później trafiliście do innego. Kurujcie się dziewczyny i daj znać jak przechodzicie chorubkę i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A Ty też bierszesz antybiotyk? możesz wtedy karmić piersią?
To pierwszy dzień mamy spędzasz pod kołderką razem z córcią
Moja mama i teściowa też są za granicą dokładnie w Niemczech. Nie mogę się doczekać kiedy mama wróci , a wraca 20 czerwca i już nie wyjeżdża, a mi pomoc się przyda

Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Matki Mamusie pociechy z dzieciaczków i samych słonecznych dni

[simpatica]

Napisane przez luby957

my z Amelka chore jesteśmy

kurczę to niedobrze że tak wyszło ale wiesz może tamta doktorka chciała poczekac bo w sumie dac małemu dziecku antybiotyk to nie problem ale gdyby sie jednak okazało że bez tego się obejdzie to zawsze żołądeczek uchroniony. Nie to żebym była po stronie lekarki ale wiesz a może uszy jej przewiało? słyszałam, że jak dziecko jeśc nie chce i płacze to może byc zapalenie ucha w każdym bądź razie - zdrówka życzę i Tobie i Amelce

Napisane przez marciab

simpatica już piszę co tam u nas

myślę że to temperatura od ząbkowania a co krosteczek to może faktycznie od Vanisha ja raz założyłam Olutce opaskę materiałową której nie przeprałam to też jej się zrobiły wokół główki takie małe czerwone, ale po kilku godz przeszło
<><><>
u nas dziś ok, Ola właśnie wstała po drzemce (do której dłuuugo sie zbierała ) i byc może podam jej dzis smakową kaszke zamiast tego kleiku

Marciab dla Ciebie i reszty mamus równiez wielu uśmiechów z okazji naszego Dnia

[Stokrotka81]

Napisane przez simpatica

Alicja z krainy czarów ładne imię
<><><>
właśnie zauważyłam, że już Gosia pytała kiedyś o gluten
<><><>
przy okazji poczytałam te posty które już naprodukowałysmy i stąd moje pytania
1. Miss.hot jak tam w pracy? Jak sobie radzisz bez Grzesia? napewno tęsknisz za synkiem ;p
2. Estelle a Ty nastawiłaś się już psychicznie na powrót do pracy? bo pisałaś że na początku czerwca wracasz.
3. Zuzanna jak Twój tato?
4. Skrzatek Twój Oskarek to chyba roczek skończył niedawno nie?
5. Stokrotka jak starania o zafasolkowanie? użyźniacie glebę? jesli nie masz ochoty - nie musisz odpowiadac
6. Selka, Monia, Marciab, Jesienna noc, Aaagie co tam u Was?

dziewczyny - pisac - pisac - produkowac posty

czekam na efekty ciezkiej pracy do soboty

[luby957]

Napisane przez simpatica

kurczę to niedobrze że tak wyszło ale wiesz może tamta doktorka chciała poczekac bo w sumie dac małemu dziecku antybiotyk to nie problem ale gdyby sie jednak okazało że bez tego się obejdzie to zawsze żołądeczek uchroniony. Nie to żebym była po stronie lekarki ale wiesz a może uszy jej przewiało? słyszałam, że jak dziecko jeśc nie chce i płacze to może byc zapalenie ucha w każdym bądź razie - zdrówka życzę i Tobie i Amelce

ja rozumiem ze chiala rzeczekac jak bylismy za pierwszym razem, ale jak pojawilismy sie drugim to powinna dac juz jej antybiotyk bo moim zdaniem po 24 godz powinna byc jakas poprawa a nie pogorszenie stanu
poza tym zawsze mozna dodatkowo dawac dziecku oslonowe probiotyki ktore w jakis sobie wiadmoy sposób ochraniają przewód pokarmowy kiedy bierzemy leki

no ale wżne że już jest lepiej i przynjamniej ma jakiś lepszy humor i nei jest już tak marudna