Żywe zwięrzeta w paczkach !!!!!!

[blonndee]

a sucha karme robi sie z czego, ryzu?

[kycia1]

Napisane przez blonndee

a sucha karme robi sie z czego, ryzu?

Wiesz, sa takie wegetariańskie dla psów i kotów .

[mad86]

ale porownujesz troche inne sprawy jesc cos trzeba i niekoniecznie musza to byc same rosliny. Czlowiek tez jest czescia lancucha pokarmowego i jak juz pisalam ktos kogos zjada. Taka jest natura i tak to sie kreci.
Zreszta nie wyobrazam sobie sprawdzania "zyciorysu" miesa, ktore kupuje w sklepie.
Wysylanie zwierzat poczta uwazam za okrucienstwo i wygodnictwo. Jak chcesz miec zwierzaka to pojedz po niego osbiscie. Zwierze to zywya istota, ktora tez odczuwa. Watpie zeby ktoras z nas zapakowala siebie w paczke i wyslala. Z gabeczka i miseczka jedzenia :/ przeciez to tylko 24h :/ plus zapewne jest to podroz we wlasnych odchodach.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez kycia1

Wiesz, sa takie wegetariańskie dla psów i kotów .

raz kupilam. zadne ze zwierzakow tego nie ruszylo

[Neciak89]

Napisane przez mad86

ale porownujesz troche inne sprawy jesc cos trzeba i niekoniecznie musza to byc same rosliny. Czlowiek tez jest czescia lancucha pokarmowego i jak juz pisalam ktos kogos zjada. Taka jest natura i tak to sie kreci.
Zreszta nie wyobrazam sobie sprawdzania "zyciorysu" miesa, ktore kupuje w sklepie.
Wysylanie zwierzat poczta uwazam za okrucienstwo i wygodnictwo. Jak chcesz miec zwierzaka to pojedz po niego osbiscie. Zwierze to zywya istota, ktora tez odczuwa. Watpie zeby ktoras z nas zapakowala siebie w paczke i wyslala. Z gabeczka i miseczka jedzenia :/ przeciez to tylko 24h :/ plus zapewne jest to podroz we wlasnych odchodach.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------


raz kupilam. zadne ze zwierzakow tego nie ruszylo

Okrucieństwo, ale po co od hypokrytów wyzywać?

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez kycia1

Wiesz, sa takie wegetariańskie dla psów i kotów .

Ja wiem, że mój kot by to tylko powąchał i by sie do mnie d*** odwrócił za to ;p

[mad86]

Napisane przez Neciak89

Okrucieństwo, ale po co od hypokrytów wyzywać?

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------


Ja wiem, że mój kot by to tylko powąchał i by sie do mnie d*** odwrócił za to ;p

ale ja nikogo od hipokrytow nie wyzywam

[Kira87]

Napisane przez crippled

Wątek jest o wysyłaniu zwierząt w paczkach i tutaj wszystkie mieszacie z błotem ludzi, którzy tak robią, bez względu na to, jak ta paczka jest przygotowana.

Jesteś tego pewna?

Ja jestem daleko od mieszania ludzi z błotem. Naprawdę rzadko kiedy używam dobitnych sformułowań ad personam.
Natomiast widzę, że Ty bardzo, to lubisz robić.
Bezpośrednia bezinteresowna złośliwość jest przykra, a jeszcze bardziej przykra jest nadintepretacja i wkładanie w czyjeś usta słów, które nie wypowiedział:

Napisane przez crippled

Dlatego uważam, że osoba, która przyzwala na zabijanie zwierząt - stołuje się np w KFC, mimo że wie jak koszmarnie traktowane są kurczaki przed zabiciem - nie ma prawa obrzucać błotem ludzi którzy wysyłają gołębie w paczkach i usprawiedliwiać się tym, że jest lepsza, bo w zimie karmi wróble.

To na pewno odnosi się bezpośrednio do mnie, bo pisałam o dokarmianiu ptactwa zimą.
Mam zatem kilka uwag:

Primo - w którym miejscy zmieszałam z błotem ludzi, którzy wysyłają gołębie w paczkach.
Secundo - w którym miejscu się usprawiedliwiam
Tertio - w którym miejscu stwierdziłam, że jestem "lepsza".

[crippled]

Kira87,
To było ogólnie do wszystkich, a przykład z wróblami to przypadek, 'nie piłam' do Ciebie, równie dobrze mogłam napisać o dokarmianiu bezdomnych psów

[Luba]

Napisane przez crippled

Dziewczyny, litości, bo zaraz zacznie mi tu przykłady z całego świata wrzucać

Wątek jest o wysyłaniu zwierząt w paczkach i tutaj wszystkie mieszacie z błotem ludzi, którzy tak robią, bez względu na to, jak ta paczka jest przygotowana. Ja kupuje zwierzęta przez internet, dostarcza mi je poczta (więc jestem jedną ze znienawidzonych przez Was osób) i jako osoba kupująca "paczkowane zwierzęta" nie mam prawa np obrzucać błotem ludzi wsadzających trzy kury do jednej klatki przed zabiciem. Nie podoba mi się to, ale nie ma we mnie hipokryzji. Skoro sama na coś takiego przyzwalam to nie mam prawa umoralniać innych.

Nie umoralniaj, to twój wybór a nie jakieś prawo obowiązujące wszystkich.

Napisane przez crippled

Dlatego uważam, że osoba, która przyzwala na zabijanie zwierząt - stołuje się np w KFC, mimo że wie jak koszmarnie traktowane są kurczaki przed zabiciem - nie ma prawa obrzucać błotem ludzi którzy wysyłają gołębie w paczkach i usprawiedliwiać się tym, że jest lepsza, bo w zimie karmi wróble.

Hipokryzja jest przykra.

Możesz tak uważac, Twoje prawo, oczywiscie. Ale to jeszcze nie znaczy, że wszyscy będą robić tak samo i przychylą się do Twojego zdania.
To co Ty sobie umysliłaś nie jest prawem dla innych ludzi.
I będą sobie postepować jak chcą i nawet jak sto razy nazwiesz kogoś hipokrytą, to nie znaczy, że będzie hipokrytą w oczach swoich czy innych ludzi. Bycie hipokrytą w Twoich oczach jakos, mam wrazenie, większośc ludzi przeboleje.

[crippled]

Amen.

[Ismenkusia]

A może dziewczyny jakiś list do PP wystosujcie bo my tu gadu gadu a te zwierzaki dalej w paczkach są wysyłane albo petycje można by napisać

Kto taki list napisze ?

[Neciak89]

Napisane przez mad86

ale ja nikogo od hipokrytow nie wyzywam

A nie mówię, że Ty, ale tutaj chyba ze 2 osoby tak mówiły ;p

[blonndee]

napisalam na poprzedniej stronie co mozecie zrobic...
ale widze, ze tu wazniejsza walka na argumenty niz jakiekolwiek dzialanie.

[Neciak89]

Napisane przez blonndee

napisalam na poprzedniej stronie co mozecie zrobic...
ale widze, ze tu wazniejsza walka na argumenty niz jakiekolwiek dzialanie.

Czyli jak zwykle

[kycia1]

Napisane przez Ismenkusia

A może dziewczyny jakiś list do PP wystosujcie bo my tu gadu gadu a te zwierzaki dalej w paczkach są wysyłane albo petycje można by napisać

Kto taki list napisze ?

Juz byłam w trakcie pisania- ale tak pomyslalam co powiedzial mi Pan z TOZ " Oni maja koncesje"- za która pewnie duzo zaplacili. Oni na bank z tego nie zrezygnuja.... Maja wytyczne podanie na stronie (podawalam je), ale sie do nich nie stisuja. Co najgorsze sama kierowniczka oddzialu przyjela ta wczorajsza paczke.

Ja akurat mysle co zrobic

Edit : Pomysl z "uwaga" uwazam za genialny. Juz do nich pisze , dzieki

EDIT:

Poszło

[karolynka90]

Napisane przez kycia1

Juz byłam w trakcie pisania- ale tak pomyslalam co powiedzial mi Pan z TOZ " Oni maja koncesje"- za która pewnie duzo zaplacili. Oni na bank z tego nie zrezygnuja.... Maja wytyczne podanie na stronie (podawalam je), ale sie do nich nie stisuja. Co najgorsze sama kierowniczka oddzialu przyjela ta wczorajsza paczke.

Ja akurat mysle co zrobic

Edit : Pomysl z "uwaga" uwazam za genialny. Juz do nich pisze , dzieki

EDIT:

Poszło

[kselokss]

nie bede sie zbytnio zaglebiac w to forum, napisze tylko ze jestem przeciwna wysylaniu zwierzat poczta a tych ktorzy sa "za" zapakowałabym w ten sam sposob i wyslala za granice

[MadameAmbra]

Gdyby nie głupota i brak wrażliwości sprzedającego i kupującego, te króliczki żyłyby nadal:

http://allegro.pl/phorum/read.php?f=343&i=22888&t=22888

(wątek zapewne zostanie przeniesiony na inne forum w allu, więc podam jeszcze tytuł "Zwierzęta, które miały dojść przesyłką zdechły" )



Zauważcie, kupującego nic nie ruszyło oprócz kasy, którą "stracił"

[weranika]

Tego chyba nie da się ruszyć
Dzwoniłam kilka dni temu do jednego człowieka co miał psiaka znalezionego w lesie do oddania , chętnie bym taką bidulkę przygarnęła ale facet zaproponował mi wysłanie psa paczką , no zdębiałam
Ja chciałam żeby podwiózł psa 40 km dalej do mojej ciotki, obiecałam że ciocia da mu za paliwo ale on że taniej pocztą , no koszmar
nie dało sie dogadać

[karolynka90]

Napisane przez weranika

Tego chyba nie da się ruszyć
Dzwoniłam kilka dni temu do jednego człowieka co miał psiaka znalezionego w lesie do oddania , chętnie bym taką bidulkę przygarnęła ale facet zaproponował mi wysłanie psa paczką , no zdębiałam
Ja chciałam żeby podwiózł psa 40 km dalej do mojej ciotki, obiecałam że ciocia da mu za paliwo ale on że taniej pocztą , no koszmar
nie dało sie dogadać

I jak to się skończyło?

[LoveMessages]

Jeżeli tylko mamy możliwość dojechać do nanej miejscowości i zwierzaka odebrać osobiście to trzeba z tej możliwości skorzystać. Czasami jednak na prawdę się nie da i jedyne co możemy zrobić to dołożyć wszelkich starań aby zwierze miało komfortowy transport.
Sama ok2 mc temu przewoziłam mojego psa samolotem. Nie był w paczce, ale w zabudowanej klatce, do tego psy nie powinny otrzymywać żadnych środków uspokajających bo nigdy nie wiadomo jak na nie zareagują. Lot trwał tylko 3 godziny, pies nie wyglądał na zestresowanego gdy z tej klatki wyszedł a przecież nie byłam z nim np: w momencie pakowania na pokład. Więc czasami nie da się czegoś przeskoczyć takie życie.

[weranika]

Napisane przez karolynka90

I jak to się skończyło?

Na szczęście dobrze - dla mnie i dla psiaka Kochana psina choć na początku bardzo wystraszona ale z dnia na dzień jest coraz lepiej

A co do przewozu - skończyło się tak, że wrzuciłam pytanie czy ktos mi bezpiecznie psiaczka przewiezie na Clicktrans.pl i tam zaproponował mi przewóz pieska bardzo miły gość - przywiózł mi psiaka za pare złotych bo jechał po drodze i zrobił to i bezpiecznie i w dobrych warunkach
Nawet mówił że robił 3 przerwy na siku Widać było zresztą że piesek się z nim prawie zaprzyjaźnił jak do mnie dojechali

I widać kochane że jak ktoś chce to sie jednak da
no i szczęśliwe zakończenie